Grudniówki 2017 ❤ - cz. II

[Ola_1988]

Napisane przez invi_08

Jak to moj tz mowi... bida edyszyn. wrzuce Wam i kolacje dla porownania... zebyscie mi za bardzo nie zazdroscily tego dzisiejszego obiadu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To jest w ogóle taka bania szpitalna wielkie trzy kromki chleba i dwa plasterki wędliny 😉i jak to podzielić ??? Jak to zjeść ??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Napisane przez lubieCie

Chyba każdy facet ma, mój jak coś strzeli to ja się serio zastanawiam czy był taki przed ślubem czy ja byłam zaslepiona miłością 😄 nie wiem gdzie oczy podziac😋

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas to niestety częściej ja mam takie głupie teksty. I to na dodatek na trzeźwo😝Zawsze jak miałam w pracy wizytacje z góry to szef od rana mi powtarzał żebym nic głupiego nie powiedziała 😉😉 Ale się nie dało, to samo przychodziło i bach już powiedziałam. Napięcie zawsze rozladowane chociaż było. Hi hi

A mąż to tylko jak wypije to głupoty opowiada😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invi_08]

Napisane przez lubieCie

Chyba każdy facet ma, mój jak coś strzeli to ja się serio zastanawiam czy był taki przed ślubem czy ja byłam zaslepiona miłością 😄 nie wiem gdzie oczy podziac😋

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No szal ciał, nic nie do pary. i ilość jak kot naplakal
Ja nieraz jego pytam czemu sie tak przed slubem ukrywał. Mowi ze musial mnie jakos podejść zebym nie uciekla. Xd

Napisane przez Ola_1988

To jest w ogóle taka bania szpitalna wielkie trzy kromki chleba i dwa plasterki wędliny 😉i jak to podzielić ??? Jak to zjeść ??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------


U nas to niestety częściej ja mam takie głupie teksty. I to na dodatek na trzeźwo😝Zawsze jak miałam w pracy wizytacje z góry to szef od rana mi powtarzał żebym nic głupiego nie powiedziała 😉😉 Ale się nie dało, to samo przychodziło i bach już powiedziałam. Napięcie zawsze rozladowane chociaż było. Hi hi

A mąż to tylko jak wypije to głupoty opowiada😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No i na wesolo. :d

A u mnie nowa atrakcja widzicie opuchlizne?'w kilka minut sie zrobiła. Krew sie zastala i gula wyrosla bolaca. Jak mi wenflon przepiela wyzej przy zgieciu lokcia to odpiela magnez, wstrzyknela strzykawe nospy i spowrotem magnez dala. I jak wracała ze mna do sali z kroplowka to rabnelam na podłogę bo mi sie mroczki zrobily. 1504713400942.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Flower23]

W końcu po pracy.... mam wielką nadzieję, że jutro będzie mój ostatni dzień! W piątek o 10 mam wizytę. Szef ma mi przygotować pismo o tym, że nie nadaję się do pracy

Co do haseł, to my z TŻ oboje sobie dowalamy. Ja to tylko czekam, żeby mu coś dogadać

[invi_08]

IMG_20170906_182528.jpg

Standard, wedlina i kromki nie do pary xd maslo oddala mi kolezanka, o nie, tacy hojni tu nie byli.

Stuningowalam trochę z moimi produktami kanapki i wreszcie sie najadlam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invi_08]

Napisane przez Flower23

W końcu po pracy.... mam wielką nadzieję, że jutro będzie mój ostatni dzień! W piątek o 10 mam wizytę. Szef ma mi przygotować pismo o tym, że nie nadaję się do pracy

Co do haseł, to my z TŻ oboje sobie dowalamy. Ja to tylko czekam, żeby mu coś dogadać

To widze ze nie tylko my mamy glupawe odzywki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baby blues]

Napisane przez invi_08

Załącznik 7223886

Standard, wedlina i kromki nie do pary xd maslo oddala mi kolezanka, o nie, tacy hojni tu nie byli.

Stuningowalam trochę z moimi produktami kanapki i wreszcie sie najadlam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jezu... a jakieś warzywa, coś? W ogóle co to za wędlina???? Niech Cię stamtąd szybko wypiszą. To ma być pełnowartościowy posiłek dla ciężarnej???

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[latinka]

Napisane przez invi_08

Załącznik 7223886

Standard, wedlina i kromki nie do pary xd maslo oddala mi kolezanka, o nie, tacy hojni tu nie byli.

Stuningowalam trochę z moimi produktami kanapki i wreszcie sie najadlam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masakra. I zdrowiej tu na takich posiłkach. Ja bym z tego zjadła tylko chleb wiec szał .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Napisane przez baby blues

Jezu... a jakieś warzywa, coś? W ogóle co to za wędlina???? Niech Cię stamtąd szybko wypiszą. To ma być pełnowartościowy posiłek dla ciężarnej???

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może warzywa to te kolorowe dodatki w wędlinie Invi obyś szybko wyszła do domu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[baby blues]

Napisane przez latinka

Masakra. I zdrowiej tu na takich posiłkach. Ja bym z tego zjadła tylko chleb wiec szał .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------





Może warzywa to te kolorowe dodatki w wędlinie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Są? Są. No to o co chodzi w ogóle
Boże widzisz i nie grzmisz!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mrówaaa]

A co jak ktoś białego pieczywa nie je? 😋 Mi by zostało samo masło do zjedzenia 😂

W DK jest przeważnie bufet na korytarzu i jedzenia jest od koloru do wyboru.
A soki, woda, kawa, herbata jest dostępna cały dzień 😊
Oczywiście jeśli ktoś nie może sam wstać i wziąć sobie jedzenie to pielęgniarka przychodzi i się pyta co masz ochotę zjeść 😋

Muszę zrobić zdjęcia jedzenia jak będę rodzić 😊



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invi_08]

Napisane przez baby blues

Jezu... a jakieś warzywa, coś? W ogóle co to za wędlina???? Niech Cię stamtąd szybko wypiszą. To ma być pełnowartościowy posiłek dla ciężarnej???

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Heh sa w polędwicy.

Przyznam sie ze kupuje ja nieraz do domu bo ja zwyczajnie lubie. Ale na Boga, jakby dali chociaz ze dwa plastry pomidora to juz by sie inaczej jadło. A nie takie kanapki kurcze bez niczego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Loulaa]

O matko to trzeba wałówkę do szpitala wziąć hahaha trzymajcie się dziewuszki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invi_08]

Tz mnie dokarmia. na szczęście

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mrówaaa]

Napisane przez invi_08

Tz mnie dokarmia. na szczęście

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szczęściara 😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baby blues]

Invi a jak ta opuchlizna? Zeszło coś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Loulaa]

Moja Alutka coś mniej ruchliwa przez tą chorobę, ale jak tylko zaczęłam o niej rozmawiać z mamą to dała o sobie znać. O dziwo kopała u góry więc mam nadzieję, że wszystko idzie ku górze i że tak samo ku lepszemu będą szły wszystkie inne sytuacje

Sent from my F3111 using Wizaz Forum mobile app

[Izis89]

Napisane przez invi_08

Załącznik 7223886

Standard, wedlina i kromki nie do pary xd maslo oddala mi kolezanka, o nie, tacy hojni tu nie byli.

Stuningowalam trochę z moimi produktami kanapki i wreszcie sie najadlam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I to ma być dla kobiety ciężarnej no trochę przesadzaja ... :/ nasza służba zdrowia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Jeszcze jedno pytanie ma ktoś niezgodnosc czynnika rh ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invi_08]

Napisane przez baby blues

Invi a jak ta opuchlizna? Zeszło coś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Prawie zeszlo, delikatnie jeszcze zostalo. Ale siniaka mam konkretnego, zagladalam pod gaze.

Napisane przez Izis89

I to ma być dla kobiety ciężarnej no trochę przesadzaja ... :/ nasza służba zdrowia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dieta cud... moj tz by dokończył seks i glod... seksu nie moge, glod zostaje.

A tak serio, lub pół żartem pol serio... Wczoraj wazylam 62,5 a dzis mniej jak wczoraj faktycznie schudne tu jak przyjdzie jeszcze z tydzien lezec. Byl lekarz, nawet sie nie zajaknal... mowi, ze na razie to lezakujemy jak w przedszkolu, da znac jak cos sie zmieni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Izis89]

Jeszcze jedno pytanie czy ma ktoś niezgodnosc czynnika Rh ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Loulaa]

Ale bym przegapiła - mam dzisiaj studniówkę! Jezuuuu za szybko ten czas leci!

Sent from my F3111 using Wizaz Forum mobile app

[acapella]

No i na upartego to co innego szczepić dziecko jak ma 3 miesiące a co innego 1 dzień! Nawet te 6 tygodni to moim zdaniem dość szybko.
Dokładnie- na wzw nie ma potrzeby jak matka nie jest nosicielka...
A na gruźlicę? Mało kto wie, że to szczepienie wcale nie jest na gruźlicę plucna. A w Niemczech zostało wycofane juz 18 lat temu z powodu tak dużej ilości działań niepożądanych. Jakoś epidemii nie ma. Ale u nas to po co się tym przejmować, w pierwszej dobie dziecku wstrzyknac, a niech ma prezent od szpitala...
Rotawirusy tez potrafią nieźle namieszać w układzie pokarmowym dziecka. Ile się nasluchalam w pracy rodziców " wszystko było w porządku do czasu szczepienia na Rotawirusy, teraz bóle brzuszka, biegunki., co robić? ".
A i pneumokoki występują naturalnie w organizmie i wszystko jest w porządku póki nie zacznie się kombinować, zmieniać ich naturalna kolonię.
No temat rzeka, ale właśnie każdy powinien mieć wybór. Czy chce czy nie chce szczepić. A lekarze powinni przed szczepieniami dokładnie zbadać dziecko- krew itp., a nie tylko obejrzeć "z wierzchu"
Znajomych córeczka ostatnio mocno zabkowala a zbliżał się termin szczepienia. Radziłam im, żeby przełożyli, bo jednak przy wychodzeniu zębów mocny spadek odporności, po co dokładać organizmowi wirusów. Jednak lekarz powiedział, że to nie jest przeciwskazanie. I zaszczepili. Mała teraz ma od trzech tygodni jedną niekończąca się infekcję, nie daje rady małe ciałko, za dużo naraz to było dla niego. Ale gdzie by się lekarze przejmowali, tabelki muszą się zgadzać...
Ja uważam, że odporność można i trzeba naturalnie wzmacniać. I odpukać póki co u nas się to udaje. Nie zlicze sytuacji kiedy w otoczeniu bardzo bliskim były dzieci przechodzące rota (nawet w szpitalu) notabene szczepione (!) a u nas nic totalnie się nie działo (choć my- dorośli nie zawsze uchodzilismy bez szwanku). Tak samo z ospą. W żłobku 20 dzieci- dwie grupy. Mój młody był jedynym z tej dwudziestki, który ospy nie załapał. Nie wiem jakim cudem, przecież codziennie miał kontakt z wirusem i nawet wolałam, żeby miał to za sobą, ale niestety. I przykładów mogę wymieniać wiele. Wiem, że jest jeszcze mały, ale naprawdę nie choruje mimo braku szczepień a ma kontakt z różnymi patogenami w wielu miejscach- żłobek, komunikacja publiczna codziennie (nie mamy samochodu), wiec to nie tak, że szczepienia budują odporność dziecka.
Aknowi pytałaś co do kąpieli? Na początku wystarczy woda. Można dodać ewentualnie kilka kropelek olejku z migdałów (niektóre mamy dodają swojego mleka). Albo dla bardziej tradycyjnych osób to są płyny o naturalnym składzie
A ja już zaczęłam siódmy miesiąc

[Loulaa]

Napisane przez acapella

No i na upartego to co innego szczepić dziecko jak ma 3 miesiące a co innego 1 dzień! Nawet te 6 tygodni to moim zdaniem dość szybko.
Dokładnie- na wzw nie ma potrzeby jak matka nie jest nosicielka...
A na gruźlicę? Mało kto wie, że to szczepienie wcale nie jest na gruźlicę plucna. A w Niemczech zostało wycofane juz 18 lat temu z powodu tak dużej ilości działań niepożądanych. Jakoś epidemii nie ma. Ale u nas to po co się tym przejmować, w pierwszej dobie dziecku wstrzyknac, a niech ma prezent od szpitala...
Rotawirusy tez potrafią nieźle namieszać w układzie pokarmowym dziecka. Ile się nasluchalam w pracy rodziców " wszystko było w porządku do czasu szczepienia na Rotawirusy, teraz bóle brzuszka, biegunki., co robić? ".
A i pneumokoki występują naturalnie w organizmie i wszystko jest w porządku póki nie zacznie się kombinować, zmieniać ich naturalna kolonię.
No temat rzeka, ale właśnie każdy powinien mieć wybór. Czy chce czy nie chce szczepić. A lekarze powinni przed szczepieniami dokładnie zbadać dziecko- krew itp., a nie tylko obejrzeć "z wierzchu"
Znajomych córeczka ostatnio mocno zabkowala a zbliżał się termin szczepienia. Radziłam im, żeby przełożyli, bo jednak przy wychodzeniu zębów mocny spadek odporności, po co dokładać organizmowi wirusów. Jednak lekarz powiedział, że to nie jest przeciwskazanie. I zaszczepili. Mała teraz ma od trzech tygodni jedną niekończąca się infekcję, nie daje rady małe ciałko, za dużo naraz to było dla niego. Ale gdzie by się lekarze przejmowali, tabelki muszą się zgadzać...
Ja uważam, że odporność można i trzeba naturalnie wzmacniać. I odpukać póki co u nas się to udaje. Nie zlicze sytuacji kiedy w otoczeniu bardzo bliskim były dzieci przechodzące rota (nawet w szpitalu) notabene szczepione (!) a u nas nic totalnie się nie działo (choć my- dorośli nie zawsze uchodzilismy bez szwanku). Tak samo z ospą. W żłobku 20 dzieci- dwie grupy. Mój młody był jedynym z tej dwudziestki, który ospy nie załapał. Nie wiem jakim cudem, przecież codziennie miał kontakt z wirusem i nawet wolałam, żeby miał to za sobą, ale niestety. I przykładów mogę wymieniać wiele. Wiem, że jest jeszcze mały, ale naprawdę nie choruje mimo braku szczepień a ma kontakt z różnymi patogenami w wielu miejscach- żłobek, komunikacja publiczna codziennie (nie mamy samochodu), wiec to nie tak, że szczepienia budują odporność dziecka.
Aknowi pytałaś co do kąpieli? Na początku wystarczy woda. Można dodać ewentualnie kilka kropelek olejku z migdałów (niektóre mamy dodają swojego mleka). Albo dla bardziej tradycyjnych osób to są płyny o naturalnym składzie
A ja już zaczęłam siódmy miesiąc

Temat szczepień spędza mi sen z powiek. Ale raczej jestem za szczepieniem, tylko w miarę rozsądnym. Moim zdaniem te szczepienia skojarzone 5 /6 w 1 to za duże obciążenie dla organizmu. Ja nie śpie od 4, bo Ala nie śpi deszcz leje, wiatr wieje. Ogarnęłam sobie łazienkę po wyjściu męża do pracy i teraz jestem głodna :/ ja nie wiem co ci faceci mają, że zostawiają po sobie bajzel. Przynajmniej mój tak ma. A jak Wasze samopoczucie? Ja jestem głoooodna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aknowi88]

Hej
Ja zaraz wstaje wyszykować córcie do zerówki. A potem powrót do tego bajzlu 😭 mam nadzieję że dziś zakończymy to malowanie. Potem kilka dni sprzątania i koniec. Ostatni raz akcja remont w ciąży, przytłacza mnie to wszystko.

A pogoda okropnosc 😠

Miłego dnia wszystkim 😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mrówaaa]

Dzień dobry mamuśki 🌼

Zrobił się że mnie prawdziwy ranny ptaszek 😁
Śniadanie przed 7, później mi się nudzi to zaczynam sobie pracy szukać. Wczoraj np. odmroziłam i wypucowałam zamrażarkę i lodówkę
I zrobiło się więcej miejsca na lody w ostatniej szufladzie 😂😂😂

Napisane przez acapella

No i na upartego to co innego szczepić dziecko jak ma 3 miesiące a co innego 1 dzień! Nawet te 6 tygodni to moim zdaniem dość szybko.
Dokładnie- na wzw nie ma potrzeby jak matka nie jest nosicielka...
A na gruźlicę? Mało kto wie, że to szczepienie wcale nie jest na gruźlicę plucna. A w Niemczech zostało wycofane juz 18 lat temu z powodu tak dużej ilości działań niepożądanych. Jakoś epidemii nie ma. Ale u nas to po co się tym przejmować, w pierwszej dobie dziecku wstrzyknac, a niech ma prezent od szpitala...
Rotawirusy tez potrafią nieźle namieszać w układzie pokarmowym dziecka. Ile się nasluchalam w pracy rodziców " wszystko było w porządku do czasu szczepienia na Rotawirusy, teraz bóle brzuszka, biegunki., co robić? ".
A i pneumokoki występują naturalnie w organizmie i wszystko jest w porządku póki nie zacznie się kombinować, zmieniać ich naturalna kolonię.
No temat rzeka, ale właśnie każdy powinien mieć wybór. Czy chce czy nie chce szczepić. A lekarze powinni przed szczepieniami dokładnie zbadać dziecko- krew itp., a nie tylko obejrzeć "z wierzchu"
Znajomych córeczka ostatnio mocno zabkowala a zbliżał się termin szczepienia. Radziłam im, żeby przełożyli, bo jednak przy wychodzeniu zębów mocny spadek odporności, po co dokładać organizmowi wirusów. Jednak lekarz powiedział, że to nie jest przeciwskazanie. I zaszczepili. Mała teraz ma od trzech tygodni jedną niekończąca się infekcję, nie daje rady małe ciałko, za dużo naraz to było dla niego. Ale gdzie by się lekarze przejmowali, tabelki muszą się zgadzać...
Ja uważam, że odporność można i trzeba naturalnie wzmacniać. I odpukać póki co u nas się to udaje. Nie zlicze sytuacji kiedy w otoczeniu bardzo bliskim były dzieci przechodzące rota (nawet w szpitalu) notabene szczepione (!) a u nas nic totalnie się nie działo (choć my- dorośli nie zawsze uchodzilismy bez szwanku). Tak samo z ospą. W żłobku 20 dzieci- dwie grupy. Mój młody był jedynym z tej dwudziestki, który ospy nie załapał. Nie wiem jakim cudem, przecież codziennie miał kontakt z wirusem i nawet wolałam, żeby miał to za sobą, ale niestety. I przykładów mogę wymieniać wiele. Wiem, że jest jeszcze mały, ale naprawdę nie choruje mimo braku szczepień a ma kontakt z różnymi patogenami w wielu miejscach- żłobek, komunikacja publiczna codziennie (nie mamy samochodu), wiec to nie tak, że szczepienia budują odporność dziecka.
Aknowi pytałaś co do kąpieli? Na początku wystarczy woda. Można dodać ewentualnie kilka kropelek olejku z migdałów (niektóre mamy dodają swojego mleka). Albo dla bardziej tradycyjnych osób to są płyny o naturalnym składzie
A ja już zaczęłam siódmy miesiąc

Tu nie szczepią na krztusiec po urodzeniu. I z tymi szczepionkami to jest tak, że możesz wybrać wszystkie, albo z jakiś zrezygnować lub w ogóle możesz nie szczepić. Masz pełne prawo wyboru.
I pierwsze szczepienie jest tak jak pisałam w min. skończonym 3 miesiącu.

Tak samo masz do wyboru skojarzoną szczepionkę w jednej dawce, dwóch albo możesz na wszystko osobno zaszczepić. Po prostu musisz iść po urodzeniu dziecka do lekarza (dziecko automatycznie dostaje Twojego lekarza po urodzeniu - ale możesz też go zmienić) i porozmawiać z nim jak to widzisz i on według Twoich uwag zaplanuje kalendarz szczepień dla Twojego dziecka 👍

I dla mnie to ogromna głupota szczepić nawet lekko podziębione dziecko lub takie po którym można zauważyć, że dzisiaj nie ma zbyt dobrego dnia...
Lepiej poczekać tydzień, dwa i mieć spokojną głowę później.

A co do odporności to ja odkąd tu mieszkam to tylko dwa razy antybiotyk dostałam. Raz z prawie 5 lat temu i teraz penicylinę jak miałam bakteryjne zapalenie pęcherza w 14tyg. I w ogóle nie choruję!!! Czasem zdarzy mi się raz na dwa lata jakaś jelitówka, albo katarek który mija po kilku dniach, ale naprawdę nie pamiętam kiedy chora byłam.
A w Polsce co chwilę dostawałam antybiotyki na byle co i to bez badań na posiew czy to jest np. faktycznie bakteryjne zapalenie gardła. I odporność wtedy spada.

A naprawdę zdrowa dieta (plus czosnek, imbir, chrzan, chilli w diecie) oraz dużo ruchu na świeżym powietrzu wystarcza żeby sobie dobrą odporność wyrobić 😊

Napisane przez aknowi88

Hej
Ja zaraz wstaje wyszykować córcie do zerówki. A potem powrót do tego bajzlu 😭 mam nadzieję że dziś zakończymy to malowanie. Potem kilka dni sprzątania i koniec. Ostatni raz akcja remont w ciąży, przytłacza mnie to wszystko.

A pogoda okropnosc 😠

Miłego dnia wszystkim 😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mojego Amigo zaraz też do szkoły wysyłam 😋
I pogoda to faktycznie nie jest za ciekawa dzisiaj 😒

Trzymam kciuki za remont!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[987czarna]

Meedzik i invi trzymajcie się cieplutko w szpitalach, maluchy Wam wszystko wynagrodzą
Długo mnie tu u Was nie było, ale podczytywałam. Skompletowałam już wyprawkę, brakuje tylko higienicznych rzeczy laktatora i beciku ale chciałam taki usztywniany i jakoś nie mogę spotkać nigdzie.
Jestem świeżo po wizycie, mały się nieco podniósł do góry i już tak okropnie główką nie napiera bo też czekałby mnie szpital... Waży 1200kg w 28tc. Czas zaczął jakby szybciej lecieć, niedługo trzeba będzie plan porodu pisać

[invi_08]

Ja szczepie ale zwykle mamy prawie pol roku obsuwy miedzy szczepieniami i maly jest zupelnie zdrowy jak juz sie zdecydujemy... w przychodni zawsze opieprz ze takie spoznienie Ale mam to gdzieś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mrówaaa]

Napisane przez invi_08

Ja szczepie ale zwykle mamy prawie pol roku obsuwy miedzy szczepieniami i maly jest zupelnie zdrowy jak juz sie zdecydujemy... w przychodni zawsze opieprz ze takie spoznienie Ale mam to gdzieś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tym bym się nie przejmowała 😁
Jesteś matką, najlepiej wiesz kiedy Twoje dziecko dobrze się czuje 👌👌👌

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ola_1988]

Witam się i ja😀
Już po śniadaniu, pogoda taka dzisiaj że tylko pod kocem siedzieć, ale zaraz muszę mamę zawieźć po jej firanki od krawcowej. Powoli kończą w domu rodzice te swoje remonty. Masakrycznie długo im zeszło.

A wczoraj koleżanka do mnie dzwoniła że ma dla mnie przygotowane ciuszki dla Młodego 😀 może dzisiaj zajrzy to podrzuci mi. I pewnie wyprawkę ubrankowa będę już miała skompletowana.

A z tymi szczepieniami to dla mnie kosmos jakiś 😕 muszę o tym poczytać więcej i się rozwinąć. A to można tak od razu po urodzeniu powiedzieć że się nie chce szczepienia ?? Jak to jest??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[broccolina]

Napisane przez Ola_1988

A z tymi szczepieniami to dla mnie kosmos jakiś 😕 muszę o tym poczytać więcej i się rozwinąć. A to można tak od razu po urodzeniu powiedzieć że się nie chce szczepienia ?? Jak to jest??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podobno te pierwsze w szpitalu są obowiązkowe, w szkole rodzenia tłumaczyli nam to tak, że dużo rodziców po porodzie nie pojawiało się na obowiązkowe szczepienia w szpitalu więc to taka profilaktyka przeciwko epidemiom.

Ja będę szczepić, też byłam szczepiona i jakoś żyję. Kij ma pewnie dwa końce i zdaję sobie sprawę że część szczepionek pewnie ma dużo syfu byle tylko były drogie i "hajs się zgadzał", myślę że przed każdym szczepieniem będę robić rozeznanie co to za preparat i co zawiera. Wszelkie wątpliwości będę wyjaśniać z lekarzem, na pewno są różne wersje tych szczepionek

Dziewczyny pytanie z czapy - JAK iść na L4? Czuję się coraz gorzej, puchną mi nogi i ręce, dzisiaj rano obudziłam się z opuchlizną od dłoni aż po łokieć a stopy miałam napuchnięte jak kapcie. Ginekolog kazała mi porobić badania w kierunku niewydolności nerek ALE jak wspominam o tym szefowi kiedy pyta jak się czuje to on to bagatelizuje i mówi, że jego żona z jedną nerką dała radę dwie ciąże I że puchła dopiero pod koniec ciąż. A w ogóle to "ona chodziła do pracy aż do ostatnich tygodni". No fajnie, i co, jak pójdę na L4 to będą się ze mnie śmiać, że jestem ciężarną gorszego sortu?

Chcę popracować jeszcze z tydzień a potem pójdę zrobić te badania i po prostu przyślę L4, bez uprzedzania kogokolwiek wcześniej.

Czy dawałyście znać przełożonemu z wyprzedzeniem, że np. "Od poniedziałku już nie przyjdę bo źle się czuję?" Boję się, że usłyszę jakiś głupi tekst.

[Flower23]

Hej!

Chyba z 5 razy byłam w wc tek nocy. Na dodatek ręce mi drętwieją w nocy :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kahunia]

Napisane przez broccolina

Podobno te pierwsze w szpitalu są obowiązkowe, w szkole rodzenia tłumaczyli nam to tak, że dużo rodziców po porodzie nie pojawiało się na obowiązkowe szczepienia w szpitalu więc to taka profilaktyka przeciwko epidemiom.

Ja będę szczepić, też byłam szczepiona i jakoś żyję. Kij ma pewnie dwa końce i zdaję sobie sprawę że część szczepionek pewnie ma dużo syfu byle tylko były drogie i "hajs się zgadzał", myślę że przed każdym szczepieniem będę robić rozeznanie co to za preparat i co zawiera. Wszelkie wątpliwości będę wyjaśniać z lekarzem, na pewno są różne wersje tych szczepionek

Dziewczyny pytanie z czapy - JAK iść na L4? Czuję się coraz gorzej, puchną mi nogi i ręce, dzisiaj rano obudziłam się z opuchlizną od dłoni aż po łokieć a stopy miałam napuchnięte jak kapcie. Ginekolog kazała mi porobić badania w kierunku niewydolności nerek ALE jak wspominam o tym szefowi kiedy pyta jak się czuje to on to bagatelizuje i mówi, że jego żona z jedną nerką dała radę dwie ciąże I że puchła dopiero pod koniec ciąż. A w ogóle to "ona chodziła do pracy aż do ostatnich tygodni". No fajnie, i co, jak pójdę na L4 to będą się ze mnie śmiać, że jestem ciężarną gorszego sortu?

Chcę popracować jeszcze z tydzień a potem pójdę zrobić te badania i po prostu przyślę L4, bez uprzedzania kogokolwiek wcześniej.

Czy dawałyście znać przełożonemu z wyprzedzeniem, że np. "Od poniedziałku już nie przyjdę bo źle się czuję?" Boję się, że usłyszę jakiś głupi tekst.

Ja powiedzialam wczesniej, bo juz wiedzialam ze mam nisko polozone lozysko i powiedzialam ze jesli sie nie podniesie to ide na l4. Ale jak Twoj szef juz takie docinki robi to nic nie mow, przynies zwolnienie i powiedz po prostu ze to sa zalecenia lekarza - nie musisz sie tlumaczyc co Ci jest i w ogole.