Grudniówki 2017 ❤ - cz. II

[babeczkabezowa]

Invi trzymam kciuki
Witam nową Koleżankę, Tymek ładne imię ale do Aleksandra mam szczególny sentyment ponieważ nasz Franek miał się tak nazywać ale, że Mężowi nie pasowało to stał się Frankiem

Dodaje obiecane zdjęcia mojego łupu za 18 zł ( zdjęcia nie oddają jak jest mięciusi i śliczny )

[babeczkabezowa]

Napisane przez czechowiczanka89

Dziewczyny muszę sie wyżalić. Strasznie sie boję porodu. Na prawdę mam jakąś schizę. W nocy jak się budzę to pierwsze moje myśli dotyczą porodu. Ja nie wiem jak to będzie 😔

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też mam przebłyski paniki ale pamiętam, że skoro tylu kobietom się udało to i ja wykonam zadanie zresztą jak to moja koleżanka mówi, jak weszło, musi wyjść :P
Może gdy strach bardzo paraliżuje warto porozmawiać z jakąś doświadczoną położna? ale nie taką co będzie straszyła. Mam wrażenie, że w internecie jest zbyt dużo krwawych i strasznych historii, których absolutnie nie warto czytać.

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez babeczkabezowa

Dodaje obiecane zdjęcia mojego łupu za 18 zł ( zdjęcia nie oddają jak jest mięciusi i śliczny )

Jaki super

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Napisane przez czechowiczanka89

Dziewczyny muszę sie wyżalić. Strasznie sie boję porodu. Na prawdę mam jakąś schizę. W nocy jak się budzę to pierwsze moje myśli dotyczą porodu. Ja nie wiem jak to będzie 😔

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też się boję, ale staram się o tym nie myśleć za często. Jakoś to będzie

[baby blues]

Ja po wizycie u diabetologa. Zostałam postraszona insuliną, bo waga mi się zatrzymała w miejscu no i miałam kilka dziwnych skoków cukru. No i ze teraz już powinnam ruszyć z kopyta z tą wagą bo dzidzia rośnie a ja schnę i mam więcej jeść

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[broccolina]

Napisane przez babeczkabezowa

Też mam przebłyski paniki ale pamiętam, że skoro tylu kobietom się udało to i ja wykonam zadanie zresztą jak to moja koleżanka mówi, jak weszło, musi wyjść :P
Może gdy strach bardzo paraliżuje warto porozmawiać z jakąś doświadczoną położna? ale nie taką co będzie straszyła. Mam wrażenie, że w internecie jest zbyt dużo krwawych i strasznych historii, których absolutnie nie warto czytać.

Myślę, że nie ma się czego bać, nasze organizmy zostały zaprojektowane do ciąży, porodu i wykarmiania bobasów Pewnie, róże straszne rzeczy mogą się wydarzyć ale zakładam, że żadna z nas nie planuje porodu w domu a w szpitalu wszystkie będziemy pod opieką profesjonalistów. To już raczej nie te czasy kiedy podczas porodu kobieta się wykrwawia i umiera. Poboli i potem zapomnimy

Ja za to strasznie się cykam iść na to L4 Już w zasadzie nie bardzo mam co robić w pracy bo 98% swoich obowiązków przekazałam ale daję sobie czas do piątku i w poniedziałek idę do lekarza. O ile posłucham się Was i faktycznie czas zadbać o swój organizm i się trochę oszczędzać, to martwię się, że "zdziadzieję w domu". Złapałam się na tym oglądając sweterki na necie, że chyba nie opłaca mi się nowych ciuchów kupować skoro nie będę chodzić do pracy Obawiam się, że po tygodniu będę taką znudzoną i zaniedbaną kurą domową w dresie

[invi_08]

Napisane przez kahunia

Może już zglosili że do domu idziecie i śniadania nie ma Kiuki, żebyś poszła do domu dzisiaj

Tutaj akurat nawet jak czlowiek spakowany to i tak daja.

Bylo sniadanie, poplakalam sie ze smiechu jak to zobaczyłam. Bulka slodka i serek topiony salami.
IMG_20170911_093604_980.jpg

Wychodzę.

Ale oczywiście lezenie plackiem do końca. Ginekolog kazala zrobić tego jednego zeba, poprosic stomatologa by zrobił to na dwóch wizytach najlepiej i ze fotel ma mi ustawic na lezaco niemal. Takze jestem spokojniejsza. Wypis odbiore jak bede po kolejnej wizycie, bo po 14ej bedzie dopiero. Kamien spadl mi z serca i cieszę sie, ze w koncu zobacze sie z synem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[broccolina]

Napisane przez invi_08

Tutaj akurat nawet jak czlowiek spakowany to i tak daja.

Bylo sniadanie, poplakalam sie ze smiechu jak to zobaczyłam. Bulka slodka i serek topiony salami.
Załącznik 7230311

Wychodzę.
[/URL]

no nareszcie, to idź od razu zjedz coś dobrego

[Mrówaaa]

Napisane przez czechowiczanka89

Dziewczyny muszę sie wyżalić. Strasznie sie boję porodu. Na prawdę mam jakąś schizę. W nocy jak się budzę to pierwsze moje myśli dotyczą porodu. Ja nie wiem jak to będzie 😔

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez baby blues

Ja tez mam obawy. Najbardziej takie, że nie będę wiedziała jak przeć albo źle będę oddychać albo kij wie co jeszcze. Czytam te mądre artykuly i próbuje wbić do swojej pustej łepetyny, że po to jesteśmy stworzone i na pewno instynktownie będę wiedziała co robić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem dlaczego, ale w ogóle się nie boję
Jak sobie pomyślę, że jakieś tam moje znajome czy koleżanki dały radę urodzić, a były w tragicznej firmie to jakoś tak mi lepiej i czuję, że ogarnę temat 😊

Najważniejsze, żeby nie czytać żadnych głupot i mieć dobre nastawienie i uwierzyć w to, że się da radę 💪👌👍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invi_08]

Napisane przez broccolina

no nareszcie, to idź od razu zjedz coś dobrego

Maz obiecal maka, wiec na drive zajedzie i wezme sobie frytki w domu poprawię czyms ludzkim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aknowi88]

Napisane przez Mrówaaa

Nie wiem dlaczego, ale w ogóle się nie boję
Jak sobie pomyślę, że jakieś tam moje znajome czy koleżanki dały radę urodzić, a były w tragicznej firmie to jakoś tak mi lepiej i czuję, że ogarnę temat 😊

Najważniejsze, żeby nie czytać żadnych głupot i mieć dobre nastawienie i uwierzyć w to, że się da radę 💪👌👍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O tak, trzeba iść z pozytywnym nastawieniem Bo jak od razu będziemy zakładać że nie damy rady itp. to będzie tylko gorzej, w niczym nam to nie pomoże. Też się boję żeby nie było i to bardziej niż przed pierwszym bo teraz wiem co mnie czeka ale wiem też jak szybko o tym bólu się zapomina i jak cudowne jest uczucie urodzić swoją kruszynkę. Więc głowy do góry

[latinka]

Napisane przez broccolina

Ja za to strasznie się cykam iść na to L4 Już w zasadzie nie bardzo mam co robić w pracy bo 98% swoich obowiązków przekazałam ale daję sobie czas do piątku i w poniedziałek idę do lekarza. O ile posłucham się Was i faktycznie czas zadbać o swój organizm i się trochę oszczędzać, to martwię się, że "zdziadzieję w domu". Złapałam się na tym oglądając sweterki na necie, że chyba nie opłaca mi się nowych ciuchów kupować skoro nie będę chodzić do pracy Obawiam się, że po tygodniu będę taką znudzoną i zaniedbaną kurą domową w dresie

Mam to samo odnośnie dresów i kury dlatego m.in pracuję nadal. Choć główny powód to podwyżka czerwcowa więc zwyczajnie nie opłaca mi się teraz l4

Napisane przez invi_08

Tutaj akurat nawet jak czlowiek spakowany to i tak daja.

Bylo sniadanie, poplakalam sie ze smiechu jak to zobaczyłam. Bulka slodka i serek topiony salami.
Załącznik 7230311

Wychodzę.

Ale oczywiście lezenie plackiem do końca. Ginekolog kazala zrobić tego jednego zeba, poprosic stomatologa by zrobił to na dwóch wizytach najlepiej i ze fotel ma mi ustawic na lezaco niemal. Takze jestem spokojniejsza. Wypis odbiore jak bede po kolejnej wizycie, bo po 14ej bedzie dopiero. Kamien spadl mi z serca i cieszę sie, ze w koncu zobacze sie z synem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super że wychodzisz

[lubieCie]

Napisane przez czechowiczanka89

Dziewczyny muszę sie wyżalić. Strasznie sie boję porodu. Na prawdę mam jakąś schizę. W nocy jak się budzę to pierwsze moje myśli dotyczą porodu. Ja nie wiem jak to będzie 😔

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja traktuję poród jak egzamin na prawo jazdy (nie wiem czemu akurat ten a nie np. matura &#128539 i nastawiam się ze pojadę i urodze. Bez żadnych dodatkowych filozofii, nie czytam, nikogo nie pytam jak to jest. Choć mam mieć spotkanie ze znajomą położną niedługo to pewnie coś będziemy rozmawiać, ale uważam że tyle kobiet daje radę to i ja dam

Napisane przez broccolina

Myślę, że nie ma się czego bać, nasze organizmy zostały zaprojektowane do ciąży, porodu i wykarmiania bobasów Pewnie, róże straszne rzeczy mogą się wydarzyć ale zakładam, że żadna z nas nie planuje porodu w domu a w szpitalu wszystkie będziemy pod opieką profesjonalistów. To już raczej nie te czasy kiedy podczas porodu kobieta się wykrwawia i umiera. Poboli i potem zapomnimy

Ja za to strasznie się cykam iść na to L4 Już w zasadzie nie bardzo mam co robić w pracy bo 98% swoich obowiązków przekazałam ale daję sobie czas do piątku i w poniedziałek idę do lekarza. O ile posłucham się Was i faktycznie czas zadbać o swój organizm i się trochę oszczędzać, to martwię się, że "zdziadzieję w domu". Złapałam się na tym oglądając sweterki na necie, że chyba nie opłaca mi się nowych ciuchów kupować skoro nie będę chodzić do pracy Obawiam się, że po tygodniu będę taką znudzoną i zaniedbaną kurą domową w dresie

Przecież nie będziesz cała dobę zamknieta- sklep, spacery, wizyty w labie i u lekarza, wizyty kuriera w domu😛 trzeba codzień się ogarnąć to nie będziesz miała możliwości się zapuscic. Ja teraz więcej o siebie dbam niż wcześniej bo pracując nie miałam czasu ani chęci na maseczke na przykład, teraz na spokojnie planuje dni i odhaczam tylko czas mi jakoś tak szybko leci w domu...

Napisane przez invi_08

Tutaj akurat nawet jak czlowiek spakowany to i tak daja.

Bylo sniadanie, poplakalam sie ze smiechu jak to zobaczyłam. Bulka slodka i serek topiony salami.
Załącznik 7230311

Wychodzę.

Ale oczywiście lezenie plackiem do końca. Ginekolog kazala zrobić tego jednego zeba, poprosic stomatologa by zrobił to na dwóch wizytach najlepiej i ze fotel ma mi ustawic na lezaco niemal. Takze jestem spokojniejsza. Wypis odbiore jak bede po kolejnej wizycie, bo po 14ej bedzie dopiero. Kamien spadl mi z serca i cieszę sie, ze w koncu zobacze sie z synem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Supcio że do domu 😗 a śniadanie jak to któraś pisała dla ciężarnej, na zachcianki raz słodkie, raz słone 😄

Zamówiłam podkłady poporodowe i inne podobne artykuły, maści się bałam że jeszcze się zdążą przeterminowac, zrobię w listopadzie zamówienie uzupełniające 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olciau]

Napisane przez babeczkabezowa

Invi trzymam kciuki
Witam nową Koleżankę, Tymek ładne imię ale do Aleksandra mam szczególny sentyment ponieważ nasz Franek miał się tak nazywać ale, że Mężowi nie pasowało to stał się Frankiem

Dodaje obiecane zdjęcia mojego łupu za 18 zł ( zdjęcia nie oddają jak jest mięciusi i śliczny )

Sliczny tez taki mam z lumpa tylko niebieski za 14 zl IMG_20170904_123927.jpgIMG_20170904_123938.jpg

Invi super ze wychodzisz oszczedzaj sie teraz koniecznie
A co do porodu to jakos bardzo sie nie boje. Chyba dlatego ze ta ciaza mi tak latwo przechodzi, zadnych dolegliwosci wiec mam nadzieje ze tak samo bedzie z porodem nie czytam nic na necie i nie nakrecam sie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[broccolina]

Napisane przez lubieCie

Przecież nie będziesz cała dobę zamknieta- sklep, spacery, wizyty w labie i u lekarza, wizyty kuriera w domu😛 trzeba codzień się ogarnąć to nie będziesz miała możliwości się zapuscic. Ja teraz więcej o siebie dbam niż wcześniej bo pracując nie miałam czasu ani chęci na maseczke na przykład, teraz na spokojnie planuje dni i odhaczam tylko czas mi jakoś tak szybko leci w domu...
[/URL]

I nie czujesz się samotna spędzając cały dzień sama? Ja się boję, że ZUS wpadnie akurat jak będę na spacerze i powiedzą mi, że skoro mogę chodzić to mam wracać do pracy

[aknowi88]

Napisane przez lubieCie

Przecież nie będziesz cała dobę zamknieta- sklep, spacery, wizyty w labie i u lekarza, wizyty kuriera w domu😛 trzeba codzień się ogarnąć to nie będziesz miała możliwości się zapuscic. Ja teraz więcej o siebie dbam niż wcześniej bo pracując nie miałam czasu ani chęci na maseczke na przykład, teraz na spokojnie planuje dni i odhaczam tylko czas mi jakoś tak szybko leci w domu...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam tak samo, dni szybko lecą, ja wszystko sobie powoli z listy odhaczam, nadrabiam zaległości. W dresie staram się nie chodzić, a teraz jak odprowadzam córkę do zerówki to jeszcze rano delikatny makijaż sobie robię (zresztą wcześniej też robiłam tylko może nie tak od samego rana). Czuję się bardzo dobrze i staram się nacieszyć tym spokojem wręcz się nim delektuję bo wiem, że za niedługo zacznie się taka rewolucja że nie będę wiedziała w co ręce włożyć
Choć na początku wizja l4 i siedzenia w domu też mnie przerażała.

[Flower23]

Hej!

Ja przez te problemy tutaj z L4 to mam wyrzuty sumienia,że wzięłam to zwolnienie :/ ale mam już zalatwionego tłumacza na środę na wizytę. Muszę wszystkiego się dowiedzieć i wszystko załatwić tak,żebym do Polski mogła jechać ze spokojną głową i po prostu odpoczywać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[babeczkabezowa]

Napisane przez olciau

Sliczny tez taki mam z lumpa tylko niebieski za 14 zl Załącznik 7230321Załącznik 7230326

Invi super ze wychodzisz oszczedzaj sie teraz koniecznie
A co do porodu to jakos bardzo sie nie boje. Chyba dlatego ze ta ciaza mi tak latwo przechodzi, zadnych dolegliwosci wiec mam nadzieje ze tak samo bedzie z porodem nie czytam nic na necie i nie nakrecam sie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

o widzisz jaki zbieg okoliczności i zrobiłaś lepszy interes niż ja heh Jestem zachwycona tym nowym lumpeksem, póki będę miała siłę to będę tam wpadała
Mam sporo nowych ubranek ale po odczepieniu metek, upraniu i prasowaniu nie ma żadnej różnicy między tymi, a z lumpeksu.
Zaoszczędzoną kaskę wydam na bujaczek - leżaczek tiny love, wpadł mi już dawno w oko

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Ja zrobiłam dzisiaj zamówienie w aptece internetowej. Ogólnie mam dzisiaj podły humor, pokłóciłam się z mężem

[meeedzik]

Super te kombinezony Wam się udało kupić 😊 mam nadzieję, że i mi się uda, do grudnia jeszcze mam czas 😉
U mnie w lumpie też są super rzeczy i dużo w stanie idealnym, dlatego jak jestem i coś mi wpadnie w oko to żal nie kupić.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olciau]

Napisane przez babeczkabezowa

o widzisz jaki zbieg okoliczności i zrobiłaś lepszy interes niż ja heh Jestem zachwycona tym nowym lumpeksem, póki będę miała siłę to będę tam wpadała
Mam sporo nowych ubranek ale po odczepieniu metek, upraniu i prasowaniu nie ma żadnej różnicy między tymi, a z lumpeksu.
Zaoszczędzoną kaskę wydam na bujaczek - leżaczek tiny love, wpadł mi już dawno w oko

Ja mam dwa pajace nowe ze smyka za ktore dalam lacznie 50 zl i zaluje bo w lumpie bym miala conajmniej 5 ladniejszych a co do lezaczka to tez chcialam ten z tiny love ale pozniej wypatrzylam lionelo henny i waham sie hustawka-lezaczek-lionelo-henny-bujaczek-455274021.jpg

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;77041171]Ja zrobiłam dzisiaj zamówienie w aptece internetowej. Ogólnie mam dzisiaj podły humor, pokłóciłam się z mężem [/QUOTE]
I co kupilas ciekawego? Tez musze sie zabrac za kompletowanie tego.. I z ktorej apteki zamawialas?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez olciau

Ja mam dwa pajace nowe ze smyka za ktore dalam lacznie 50 zl i zaluje bo w lumpie bym miala conajmniej 5 ladniejszych a co do lezaczka to tez chcialam ten z tiny love ale pozniej wypatrzylam lionelo henny i waham sie Załącznik 7230431


I co kupilas ciekawego? Tez musze sie zabrac za kompletowanie tego.. I z ktorej apteki zamawialas?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z Gemini. Rzeczy do szpitala zamawiałam głównie. Podkłady, majtki poporodowe, wkładki laktacyjne i inne takie.

[broccolina]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;77041921]Z Gemini. Rzeczy do szpitala zamawiałam głównie. Podkłady, majtki poporodowe, wkładki laktacyjne i inne takie.[/QUOTE]

A dla malucha co kupujecie w aptece? Octenisept do pępka, witaminy i coś jeszcze?

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez broccolina

A dla malucha co kupujecie w aptece? Octenisept do pępka, witaminy i coś jeszcze?

Octanisept wzięłam też właśnie. Nie wiem w sumie co potrzeba, dużo rzeczy kupiłam już lub dokupię stacjonarnie.

[baby blues]

Dziewczyny ma któraś z Was teraz mdłości? Ja mam od ładnych kilku dni. Normalne to?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wiedma]

A to moje dzisiejsze lupy za zawrotne 25 zeta1505130558572.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[acapella]

Ja się cieszę, że jestem na l4, 14 h na nogach jeszcze w dodatku z moimi żylakami były ciężkie. Teraz jestem z synkiem i mogę mu poświęcić dużo czasu i przygotować na dużą zmianę w jego życiu nie wyobrażam sobie przeprowadzki na drugi koniec kraju plus zmiana mojej pracy plus zmiana żłobka a za trzy miesiące siostra, to chyba by było zbyt dużo na taką małą główkę...
Można w aptece w razie czego kupić kropelki na gazy albo na nietolerancję laktozy, ale w dobie aptek calodobowych chyba nie ma sensu robić zapasów. Jedynie bym jeszcze dodała sól morska do nosa, sól fizjologiczną do oczek. Gaziki do przemywania oczu hmm, katarek (swoją drogą mega polecam), można termometr juz kupić- w Gemini dobre ceny. Szczotkę do włosów, obcinacze do paznokci chyba tez tam mają. Krem do pupy... w sumie jakby się zastanowić całkiem spora lista się zrobi
Broccolina ja planuję rodzic w domu

[Wiedma]

Dziewczynki, czy któraś ma listę aptecznych rzeczy dla maluszka? Chodzi mi o witaminy itp, pielęgnację typu jakieś waciki.
Zamówienie w hubi mam już w koszyku ale tam ogarnęłam pieluszkowo butelkowe tematy....swoją drogą mój koszyk to teraz 450 zł więc nie wiem czy to ja przesadzam czy jak?

[Ola_1988]

Napisane przez broccolina

I nie czujesz się samotna spędzając cały dzień sama? Ja się boję, że ZUS wpadnie akurat jak będę na spacerze i powiedzą mi, że skoro mogę chodzić to mam wracać do pracy

Ja też się mocno bałam L4, że będę tylko siedzieć w domu i oglądać tv. A w sumie to mam codziennie coś do roboty. Muszę się ogarniac i gdzieś jezdzic, coś tam załatwiać. Mało kiedy mam dzień że nie mam co robić. A tv to wcale nie włączam 😜 TZ tylko wieczorami ogląda. Nawet w sumie nie mam czasu pojechać do koleżanki na plotki. Dasz radę 😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meeedzik]

Napisane przez Wiedma

Dziewczynki, czy któraś ma listę aptecznych rzeczy dla maluszka? Chodzi mi o witaminy itp, pielęgnację typu jakieś waciki.
Zamówienie w hubi mam już w koszyku ale tam ogarnęłam pieluszkowo butelkowe tematy....swoją drogą mój koszyk to teraz 450 zł więc nie wiem czy to ja przesadzam czy jak?

Ja też prawie 400 zapłaciłam za te higieniczne rzeczy. Teraz domawiam jeszcze komplety minky do łóżeczka, ochraniacz i rożek. No i pieluszki, bo oststnio nie wzięłam.

Swoją drogą kupujecie rożki? Jeden, dwa czy ile? Bo nie mam pojęcia. Czy osobno jakis do szpitala, a drugi do domu, bo wiadomo po szpitalu trzeba wyprać, a jak to w grudniu nie wyschnie nam w chwilę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wiedma]

Zrobiłam rosół ale brak mu bożej iskry- jakiś taki niewyraźny na kurczaku z biedry
Znalazłam bezpłatną szkołę rodzenia, tylko obawiam się, że będą sami przedstawiciele handlowi bo na zdjęciach widać panią z mary kay robiącą makijaż a lista partnerów jest dość pokaźna...ech. Jak mnie to wkurza. Serio byłam do tej pory przekonana, że szkołą rodzenia wchodzi w skład nfztowej bezpłatnej opieki.
Zerknijcie na program szkoły, co myślicie?


Spotkanie: Poród
Jak przygotować się do porodu: wymagane dokumenty, rzeczy dla rodzącej i osoby towarzyszącej, wyprawka dla dziecka, nauka prawidłowych zachowań w trakcie porodu, a także nauka łagodzenia bólu porodowego - techniki relaksacji.
Objawy zbliżającego się porodu: wysokość dna macicy, skurcze przepowiadające, odejście czopa śluzowego
Kiedy do szpitala: regularne skurcze, odpłynięcie płynu owodniowego, krwawienie, ciąża po terminie porodu
Charakterystyka poszczególnych okresów porodu
Pozycje wertykalne, immersja wodna, stosowane środki przeciwbólowe, znieczulenie zewnątrzoponowe
Udział osoby towarzyszącej - rola osoby bliskiej w prawidłowym i powikłanym porodzie
Znaczenie kontaktu z dzieckiem bezpośrednio po porodzie
Wysiłek fizyczny i praca zawodowa kobiety w ciąży
Objawy powikłań ciąży (nadciśnienie tętnicze, ocena poziomu glukozy, obrzęki, przebarwienia skóry, żylaki odbytu etc. )

Spotkanie: Połóg

1. Dlaczego poród zabiegowy?
2. Dlaczego cięcie cesarskie?
3. Definicja połogu
4. Procesy inwolucyjne w połogu
5. Odchody połogowe
6. Pielęgnacja krocza i rany po cięciu cesarskim
7. Reakcje emocjonalne w połogu
8. Dieta w okresie połogu
9. Metody regulacji płodności

Spotkanie: Noworodek

1. Ocena stanu ogólnego noworodka (skala Apgar)
2. Pierwszy oddech
3. Odpępnienie noworodka
4. Ochrona przed utratą ciepła
5. Adaptacja układu pokarmowego, fizjologiczny spadek ciężaru ciała, zaburzenia hormonalne, żółtaczka fizjologiczna
6. Nauka opieki i kąpieli noworodka
7. Stany przejściowe u noworodka
8. Kąpanie dziecka w wiaderku
9. Organizacja miejsca w domu dla noworodka
10. Bezpieczeństwo matki i dziecka w samochodzie

Spotkanie: Karmienie piersią

1. Zalety karmienia naturalnego
2. Dieta matki karmiącej - zasady prawidłowego odżywiania
3. Rozpoczęcie i utrzymanie laktacji
4. Kłopoty z brodawkami
5. Jak postępować w okresie nawału pokarmu
6. Kryzys laktacyjny
7. Gdzie szukać pomocy
8. Pozycja matki, przystawianie do piersi



Ponadto podczas zajęć szkoły rodzenia zostaną Państwu przekazane informacje dotyczące: zasad pomocy finansowej państwa i uzyskanie wsparcia ośrodków pomocy społecznej, procedury alimentacyjne, procedury rejestracji urodzin, prawa kobiety w ciąży, kobiety karmiącej i prawa matki. Podczas zajęć praktycznych otrzymają Państwo wskazówki dotyczące ćwiczeń fizycznych - ogólnosprawnościowych, ćwiczeń wzmacniających i rozciągających, ćwiczeń przygotowujących do porodu, ćwiczeń w połogu, a także nauka oddychania torem brzusznym.