samowystarczalność w związku - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-11-11, 23:43   #1
mart89
Rozeznanie
 
Avatar mart89
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 837
GG do mart89

samowystarczalność w związku


Na pewno wiele z Was jest samodzielna i lubi wszystko robić sama, ponieważ same zrobicie lepiej, szybciej itd Ale jak to jest w związku? role płci sie mieszają i nie jest juz teraz rzeczą dziwną, że kobieta przybija gwoździe w domu czy skręca meble. Skoro właściwie wszystko możemy zrobić same to po co jest nam facet? To pytanie brzmi trochę feministycznie ale ostatnio właśnie zaczęłam sie nad tym zastanawiać i chciałabym poznać Wasze zdanie na ten temat?? Czy kiedy wykonujemy pewne czynności zdefiniowane jako te męskie, czy wtedy mężczyzna może czuć się nam nie potrzebny? I sam wtedy może zapytac nas "A po co ja właściwie jestem Ci potrzebny?"... co odpowiedziałybyscie na takie pytanie?
__________________
Kocham, jestem kochana i prze-szczęśliwa
wypuszczę!!!








mart89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 00:18   #2
Linaewen
Zakorzenienie
 
Avatar Linaewen
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 017
Dot.: samowystarczalność w związku

Cytat:
Napisane przez mart89 Pokaż wiadomość
Na pewno wiele z Was jest samodzielna i lubi wszystko robić sama, ponieważ same zrobicie lepiej, szybciej itd Ale jak to jest w związku? role płci sie mieszają i nie jest juz teraz rzeczą dziwną, że kobieta przybija gwoździe w domu czy skręca meble. Skoro właściwie wszystko możemy zrobić same to po co jest nam facet? To pytanie brzmi trochę feministycznie ale ostatnio właśnie zaczęłam sie nad tym zastanawiać i chciałabym poznać Wasze zdanie na ten temat?? Czy kiedy wykonujemy pewne czynności zdefiniowane jako te męskie, czy wtedy mężczyzna może czuć się nam nie potrzebny? I sam wtedy może zapytac nas "A po co ja właściwie jestem Ci potrzebny?"... co odpowiedziałybyscie na takie pytanie?
Mówiąc najogólniej mój mężczyzna jest mi potrzebny tylko i aż do szczęścia
I ja też mogłabym się go zapytać:"Kochanie, a do czego ja Ci w ogóle jestem potrzebna, skoro umiesz sam prać, gotować, sprzątać, ba, to ostatnie robisz lepiej ode mnie?"

Ale nie pytam, bo ja nie wchodzę w związki z założeniem, że jak będą spodnie w domu to będzie miał kto remont zrobić, bo ostatecznie to sobie wynajmę fachowców Partner jest po to, żeby dawać wsparcie, szczęście, miłość, poczucie bezpieczeństwa, żebyśmy mogli spędzać ze sobą czas, do wspólnych żartów i wygłupów, do długich nocnych dyskusji, do poznawania świata no i oczywiście do seksu
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie."
za: whitepointeshoes
Linaewen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 00:24   #3
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
Dot.: samowystarczalność w związku

Ja raczej nie wykonuję męskich czynności, ale zgadzam się z poprzedniczką, że w związku nie jest się po to, żeby partner przykręcił żarówkę, bo my jesteśmy drobne, zagubione i nie damy sobie bez Niego rady. To by mi raczej brzmiało jak toksyczna relacja.
Najogólniej mówiąc mogę być bardzo inteligentną kobietą, radzić sobie niemalże ze wszystkim sama, a i tak mieć obok ukochanego faceta, z którym jestem szczęśliwa, dzielę troski, szczęśliwe chwile. Na pewno bardzo dobrze czuć, że obok jest ktoś, kto Ciebie kocha i kogo kochasz Ty. Co oczywiście, nie znaczy, że nie można czuć się spełnionym nie będąc w związku.
Jednak udany związek to po prostu obupólna decyzja, że chcemy być razem, że kochamy się i chcemy dzielić ze sobą życie. Nie dlatego, że sami nie wkręcimy żarówki, tylko dlatego, że się kochamy.
A co do różnych prac, to ogólnie wydaję mi się, że nikt nie robi wszystkiego, więc czasem na pewno każda z nas da się facetowi wykazać i na odwrót a wtedy n a pewno mina pochwalonego faceta bezcenna
Jeżeli chodzi o poproszenie swojego faceta o pomoc, bo sobie z czymś nie radzimy, to nie jest to wstydem, ja się tego nie wstydzę, w końcu nie jestem nieomylna. Ale przede wszystkim kocham Go i chcę dzielić z Nim życie.
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 01:01   #4
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
Dot.: samowystarczalność w związku

Grunt to aby siebie nie WYRĘCZAĆ.
Grunt to aby nie wydawać poleceń kiedy samemu można coś zrobić.
Grunt to PODZIAŁ OBOWIĄZKÓW aby było po prostu szybciej..

No i facet raczej jest niezbędny przy cięższych rzeczach i do takich, w których ma jako takie pojęcie i SMYKAŁKĘ


Więcej nie chce mi się myśleć ale jak ktoś coś doda to spoko
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 01:06   #5
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: samowystarczalność w związku

Jak wyżej - do szczęścia.
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 01:07   #6
bsia
Rozeznanie
 
Avatar bsia
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 631
Dot.: samowystarczalność w związku

Cytat:
Napisane przez mart89 Pokaż wiadomość
"A po co ja właściwie jestem Ci potrzebny?"
kurcze, jest moim przyjacielem, wsparciem i osłodą trudu życiowego. z przyjemnym bonusem w postaci siurka no i ktoś musi zrobić połowę prac domowych i nosić zakupy i ciężkie ciężary
bsia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 08:42   #7
Paszczurek666
Zakorzenienie
 
Avatar Paszczurek666
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Piernikowo
Wiadomości: 4 262
Dot.: samowystarczalność w związku

Przykręcić, dokręcić, zakręcić, wbić mogę sama, owszem. Tylko nie powinno się sprowadzać damsko-męskich relacji do prac domowych/remontowych. Mężczyźni są do kochania. I do tego, aby byli
__________________
Nie wydaję pieniędzy na głupoty (tysięczna para butów NIE JEST głupotą)
Miłośniczka butów wszelakich

Podskakuję z Mel B.
Joga

Jem czekoladę aż uszy mi się trzęsą.
----------------------------
Używasz poprawnie?
'Szlak prowadzi na wschód.'
'Szlag mnie trafia.'
Paszczurek666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-11-12, 08:46   #8
201611241302
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 242
Dot.: samowystarczalność w związku

No cóż..nie umiem odkręcać słoików Więc on to robi.

Tak samo nie dzwigam zakupów, ani nie skręcam mebli.
Bez przesady z tym równouprawnieniem. Kobiety są mniej silne więc tam gdzie potrzeba siły, tam niech facet się wykazuje.

Edytowane przez 201611241302
Czas edycji: 2011-11-12 o 08:48
201611241302 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 09:12   #9
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: samowystarczalność w związku

a to faceta się znajduje tylko do jakichś pomocy domowych???
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 09:15   #10
201611241302
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 242
Dot.: samowystarczalność w związku

Cytat:
Napisane przez paollino Pokaż wiadomość
a to faceta się znajduje tylko do jakichś pomocy domowych???
Nie, ale chyba o tym jest wątek? Ja tak odebrałam. Nie o duchowej cześci związku tylko praktycznej.
201611241302 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 09:49   #11
Kaja-ja
Wtajemniczenie
 
Avatar Kaja-ja
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 481
GG do Kaja-ja
Dot.: samowystarczalność w związku

Mnie mój TŻ jest potrzebny do szczęścia i poczucia bezpieczeństwa... I do przykręcenia karniszy, bo za mała jestem i nie sięgam
Poza tym skręcanie mebli, malowanie, fugowanie płytek w łazience i na balkonie, a także przysłowiowe wbijanie gwoździ robię sobie sama. Pomagałam rodzicom w budowie domu, więc wszystkie "budowlane i około-remontowe" czynności wykonuję po prostu lepiej niż mój TŻ. Więc dlaczego miałabym kazać mu to robić? Do tej pory żałuję, że zabrał się za skręcanie mebli w kuchni, bo "plecy" przybił na odwrót i mam bardzo ładne białe z zewnątrz szafki, a w środku po otwarciu widać szarą sklejkę Ale nawet było to urocze, więc mu wybaczyłam
Kaja-ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-12, 10:38   #12
nieidealna91
Raczkowanie
 
Avatar nieidealna91
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 382
Dot.: samowystarczalność w związku

Jeśli chodzi op stronę praktyczną związku, to mój TŻ świetnie gotuje i poprawia po mnie, żeby jedzenie było zjadliwe I przydaj się do wykonania cięższych prac domowych, bo sama nie przywiozę 50kg ziemniaków do piwnicy itp A poza tym to oczywiście daje mi mnóstwo szczęścia i wsparcia i to liczy się najbardziej
nieidealna91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 10:55   #13
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: samowystarczalność w związku

WIesz, jeśli mąż w pracy jest do wieczora a w domu zimno i trzeba napalić w piecu to chyba logiczne, że ja to zrobię nie czekając
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 10:58   #14
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: samowystarczalność w związku

Cytat:
Napisane przez mart89 Pokaż wiadomość
Na pewno wiele z Was jest samodzielna i lubi wszystko robić sama, ponieważ same zrobicie lepiej, szybciej itd Ale jak to jest w związku? role płci sie mieszają i nie jest juz teraz rzeczą dziwną, że kobieta przybija gwoździe w domu czy skręca meble. Skoro właściwie wszystko możemy zrobić same to po co jest nam facet? To pytanie brzmi trochę feministycznie ale ostatnio właśnie zaczęłam sie nad tym zastanawiać i chciałabym poznać Wasze zdanie na ten temat?? Czy kiedy wykonujemy pewne czynności zdefiniowane jako te męskie, czy wtedy mężczyzna może czuć się nam nie potrzebny? I sam wtedy może zapytac nas "A po co ja właściwie jestem Ci potrzebny?"... co odpowiedziałybyscie na takie pytanie?
Ja gwozdzi nie przybijam, ogolnie nie zabieram sie nigdy za prace ktore wymagaja wiekszej sily fizycznej.
Jestem samodzielna i niezalezna, bo zycie mnie do tego zmusilo, aczkolwiek moj reaguje na to ze zrozumieniem i mowi, ze on tez jest niezalezny.
Jeszcze nie trafilam na faceta, ktory chcialby mnie nianczyc, moze tacy sa, ale ja ich nie przyciagam... feministka nie jestem, po prostu nie definuje podzialu rol w sprawach takich jak prowadzenie samochodu czy instalowanie czegos na komputerze.
Podobno sa tacy, ktorzy boja sie zaradnych kobiet i uciekaja gdzie pieprz rosnie, ale ja za nimi nie biegam, wiec sila rzeczy nie mam z nimi kontaktu. Zadaje sie z ludzmi podobnymi do mnie i nie cierpie na samotnosc.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 11:46   #15
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: samowystarczalność w związku

zdecydowanie mi jest potrzebny do szczęścia...no i ma taki fajny "dzyndzel"....generalni e ja jestem właśnie ten typ co to "sama sobie wszystko zrobię" ...i umiem byc samowystarczalna, czasem wręcz głupio mi prosić o pomoc (bo wszyscy wiedzą, że i tak sama sobie poradzę)...tak więc raczej od strony praktycznej facet jest mi potrzebny czasem do wniesienia 3 zgrzewek wody do domu, albo tak jak ktoś wyżej pisał- do odkręcania słoików oczywiście jakbym się uparła to i sąsiada bym o to poprosiła, a wodę wniosła po zgrzewce
chyba muszę mu powiedzieć, że jest mi potrzebny do niczego zobaczymy jak zareaguje?? pewnie mi pokarze jakie to nic jest fajne
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 12:33   #16
Olivvek
Zadomowienie
 
Avatar Olivvek
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 326
Dot.: samowystarczalność w związku

No tak. Facet jest do kochania, wspierania, itd. Ale powiem wam, że NIE WYOBRAŻAM sobie mieć faceta, który nie potrafi zrobić najłatwiejszych rzeczy w domu. Mężczyzna musi mi imponować. Umysł, uroda- ok, to jedno. Ale bycie "złotą rączką" podpinam pod zaradnośc życiową a niedojdy nie chcę znam się na kilku rzeczach, musimy się dogadać

Mój Tż jest pod tym kątem rewelacyjny, ale nie raz wychodzę, bo nie mogę patrzeć, jak on się z czymś pieści, a ja zrobiłabym to lepiej i szybciej a przecież nie mogę wszystkiego robić sama (dla zasady :p), więc wychodzę często
__________________
Przeniosłam się na nowe konto
Olivvek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 13:53   #17
tarji
Zadomowienie
 
Avatar tarji
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pl
Wiadomości: 1 335
Dot.: samowystarczalność w związku

Dla mnie nie ma w tym nic dziwnego, że na przykład dziewczyna przybija gwóźdź, czy zrobi cokolwiek, co jest na ogół przypisane płci męskiej Jeżeli widzę, że jest coś do zrobienia, to po prostu to się robi, a nie czeka, a facet generalnie potrzebny jest.. Hm.. Do kochania
__________________

“I know what I have to do, and I’m going to do whatever it takes. If I do it, I’ll come out a winner, and it doesn’t matter what anyone else does.”
-Florence Griffith Joyner-
tarji jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 14:06   #18
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: samowystarczalność w związku

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
chyba muszę mu powiedzieć, że jest mi potrzebny do niczego zobaczymy jak zareaguje?? pewnie mi pokarze jakie to nic jest fajne
ale tak komus powiedziec, to przeciez chamstwo, nawet dalszej kolezance... a co dopiero partnerowi ...
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 14:15   #19
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: samowystarczalność w związku

Powiem Ci tak- jak ktos jest na tyle samowystarczalny tlo masz rację- o prostu obędzie się sam ze sobą.Ja np czasami też się nad tym zastanawiam,teraz jesteśmy w takim pokoloeniu ,ze wiemy wszystko ,interesuje nas wszystko.. stajemy się wlasnie samowystarczalni,bo jest prawie wszystko do szczęścia samemu.Ale jak ktos powiedzial np czasami chcesz cos komus powiedziec,ze odnioslas sukces itd.. ja wtedy sie czuje taka pusta,bo nie mam komu poweidziec czegos radosnego.Do tego jest tez facet. Jak ktos jest silny umyslowo to raczej facet jest po to zeby sie posmiac czasem i razem spedzic czas,pojsc gdzies,wyjechac.. trzeba zauwazac ze jest jednak osoba z ktora lubimy cos robic uwazam,ze to jest podstawą.Z ewiesz, iz mozesz sie zwierzyc i nikt tego nie powie innym,ze Ci doradzi ktorą kieckę wziąć ,ze przychodzisz w nocy do domu a on wyjdzie na przystanek,zrobi Ci jedzonko i pomasuje stopy..

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

RENA:No .. ale to chyba ironia byla
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-12, 15:07   #20
Kiki van Goth
Raczkowanie
 
Avatar Kiki van Goth
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 495
Dot.: samowystarczalność w związku

Cytat:
Napisane przez dzasminka Pokaż wiadomość
No cóż..nie umiem odkręcać słoików Więc on to robi.

zakręconym słoikiem postukaj o podłogę,pod kątem,najlepiej o dywan, z każdej strony 'opukaj' nakrętkę naokoło, odejdzie od razu.

możesz zostawiać faceta
__________________
Nie mówię, żem geniusz
Lecz i nie dupa.
Też bym napisał 'Dziady',
Gdybym się uparł.
Kiki van Goth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 16:26   #21
advena85
Zadomowienie
 
Avatar advena85
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 269
Dot.: samowystarczalność w związku

Cytat:
Napisane przez Kiki van Goth Pokaż wiadomość
zakręconym słoikiem postukaj o podłogę,pod kątem,najlepiej o dywan, z każdej strony 'opukaj' nakrętkę naokoło, odejdzie od razu.

możesz zostawiać faceta
Opisaną przez Ciebie technikę znam i... nigdy w taki sposób nie udało mi się odkręcić wieczka od słoika
advena85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 16:37   #22
sandrina
Zadomowienie
 
Avatar sandrina
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 700
Dot.: samowystarczalność w związku

Cytat:
Napisane przez advena85 Pokaż wiadomość
Opisaną przez Ciebie technikę znam i... nigdy w taki sposób nie udało mi się odkręcić wieczka od słoika
kup sobie plastikową otwieraczkę - za grosze a każdy słoik Ci otworzy


Ja w sumie w domu wszystko sama potrafię zrobić, skręcę meble, wiertarkę obsłużę, kran wymienię...W sumie TŻ to mi jest do wynoszenia śmieci potrzebny, bo nie znoszę tego robić. Generalnie pod względem czynności kulinarno-naprawczych to oboje jesteśmy samowystarczalni

A tak na poważnie to jest mi on niezbędny do zaspokajania moich potrzeb emocjonalnych - żeby przytulić, pocieszyć, podzielić się czymś ważnym lub totalną głupotą.
Dobrze jest też mieć świadomość, że jak by coś się stało np. jakaś choroba czy coś, to jest ktoś kto posprząta i ugotuje
__________________

sandrina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 16:41   #23
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: samowystarczalność w związku

Cytat:
Napisane przez mart89 Pokaż wiadomość
Na pewno wiele z Was jest samodzielna i lubi wszystko robić sama, ponieważ same zrobicie lepiej, szybciej itd Ale jak to jest w związku? role płci sie mieszają i nie jest juz teraz rzeczą dziwną, że kobieta przybija gwoździe w domu czy skręca meble. Skoro właściwie wszystko możemy zrobić same to po co jest nam facet? To pytanie brzmi trochę feministycznie ale ostatnio właśnie zaczęłam sie nad tym zastanawiać i chciałabym poznać Wasze zdanie na ten temat?? Czy kiedy wykonujemy pewne czynności zdefiniowane jako te męskie, czy wtedy mężczyzna może czuć się nam nie potrzebny? I sam wtedy może zapytac nas "A po co ja właściwie jestem Ci potrzebny?"... co odpowiedziałybyscie na takie pytanie?
oj bardzi często odpowiadam sobie na to pytanie.czasem myslę,że tylko do wiekszej wypłaty
a tak emocjonalnie to musi ktos byc do kochania
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 16:42   #24
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: samowystarczalność w związku

Cytat:
Napisane przez paollino Pokaż wiadomość
a to faceta się znajduje tylko do jakichś pomocy domowych???
dokładnie a po skończonym remoncie wystawia mu się walizki za drzwi o losie
Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
ale tak komus powiedziec, to przeciez chamstwo, nawet dalszej kolezance... a co dopiero partnerowi ...
podejrzewam,że to był żart
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 18:35   #25
bsia
Rozeznanie
 
Avatar bsia
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 631
Dot.: samowystarczalność w związku

Cytat:
Napisane przez Kiki van Goth Pokaż wiadomość
zakręconym słoikiem postukaj o podłogę,pod kątem,najlepiej o dywan, z każdej strony 'opukaj' nakrętkę naokoło, odejdzie od razu.

możesz zostawiać faceta
ja podważam wieczko od dołu trzonkiem widelca czy łyżki, aż się odessa
bsia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 18:47   #26
tarji
Zadomowienie
 
Avatar tarji
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pl
Wiadomości: 1 335
Dot.: samowystarczalność w związku

Cytat:
Napisane przez bsia Pokaż wiadomość
ja podważam wieczko od dołu trzonkiem widelca czy łyżki, aż się odessa
Ja robię tak samo jak Kiki
__________________

“I know what I have to do, and I’m going to do whatever it takes. If I do it, I’ll come out a winner, and it doesn’t matter what anyone else does.”
-Florence Griffith Joyner-
tarji jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 19:16   #27
sante
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 359
Dot.: samowystarczalność w związku

chłopa nie wyrzucę bo robi też babskie rzeczy pranie wyjmie z pralki,obierze kartofle,smaży jajka,wodę gotuje na twardo,.Po za tym drapie mnie po plecach w miejscach niedostępnych ,pajęczynę wymiata z kąta i takie tam różne drobne sprawy.a najważniejsze kasę przynosi
sante jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 19:57   #28
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: samowystarczalność w związku

Cytat:
Napisane przez bsia Pokaż wiadomość
ja podważam wieczko od dołu trzonkiem widelca czy łyżki, aż się odessa
ja nożem podważam
Cytat:
Napisane przez sante Pokaż wiadomość
chłopa nie wyrzucę bo robi też babskie rzeczy pranie wyjmie z pralki,obierze kartofle,smaży jajka,wodę gotuje na twardo,.Po za tym drapie mnie po plecach w miejscach niedostępnych ,pajęczynę wymiata z kąta i takie tam różne drobne sprawy.a najważniejsze kasę przynosi
to zrozumiałe,ze nie wyrzucisz
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 20:30   #29
cerveza
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 584
Dot.: samowystarczalność w związku

Cytat:
Napisane przez mart89 Pokaż wiadomość
Na pewno wiele z Was jest samodzielna i lubi wszystko robić sama, ponieważ same zrobicie lepiej, szybciej itd Ale jak to jest w związku? role płci sie mieszają i nie jest juz teraz rzeczą dziwną, że kobieta przybija gwoździe w domu czy skręca meble. Skoro właściwie wszystko możemy zrobić same to po co jest nam facet? To pytanie brzmi trochę feministycznie ale ostatnio właśnie zaczęłam sie nad tym zastanawiać i chciałabym poznać Wasze zdanie na ten temat?? Czy kiedy wykonujemy pewne czynności zdefiniowane jako te męskie, czy wtedy mężczyzna może czuć się nam nie potrzebny? I sam wtedy może zapytac nas "A po co ja właściwie jestem Ci potrzebny?"... co odpowiedziałybyscie na takie pytanie?
Do łóżka potrzebny wszystko inne mogę zrobić sama.
Ale to mogę mieć też poza związkiem, więc nie komplikuję już sobie życia zbędnymi zależnościami. Póki co.
cerveza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 23:37   #30
bsia
Rozeznanie
 
Avatar bsia
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 631
Dot.: samowystarczalność w związku

Cytat:
Napisane przez sante Pokaż wiadomość
chłopa nie wyrzucę bo robi też babskie rzeczy pranie wyjmie z pralki,obierze kartofle,smaży jajka,wodę gotuje na twardo,.Po za tym drapie mnie po plecach w miejscach niedostępnych ,pajęczynę wymiata z kąta i takie tam różne drobne sprawy.a najważniejsze kasę przynosi
bsia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:05.