Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów. Część V

[agatus84]

Napisane przez Muffka_

Ja tak robilam bo mialam bardzo duza roznice, mianowicie platyna, a ciemny blond. Troche podniszczylam przez to koncowki ale za to roznica byla malo widoczna, teraz juz sie troche wyplukalo ale i tak nie razi to jak wczesniej Dzieki temu latwiej bylo mi zapuszczac naturalsy, bez tego nie wiem czy bym wytrzymala

No i ło to mnie właśnie idzie. Jak to różnica tonu-dwóch, to nie ma co się wygłupiać, ale ja mam sporą, naturalny ciemny blond/jasny brąz w odcieniu mysim polskim a farbowane na jasny blondzik. Też myślę, że musi to zrobić fryzjer, żeby było precyzyjnie, i to dopiero jak zapuszczę trochę (żeby miał co porównywać...). Ciekawe jakie wyjdą.
Nie miałam naturalnych od kilkunastu lat...

[Muffka_]

Napisane przez agatus84

No i ło to mnie właśnie idzie. Jak to różnica tonu-dwóch, to nie ma co się wygłupiać, ale ja mam sporą, naturalny ciemny blond/jasny brąz w odcieniu mysim polskim a farbowane na jasny blondzik. Też myślę, że musi to zrobić fryzjer, żeby było precyzyjnie, i to dopiero jak zapuszczę trochę (żeby miał co porównywać...). Ciekawe jakie wyjdą.
Nie miałam naturalnych od kilkunastu lat...

Ja robilam to sama, ale faktycznie jak odrost byl troszke wiekszy, ok 6cm. No ale pewnie fryzjer zrobi to bardziej profesjonalnie, tylko pilnuj zeby nie najechal na naturalki

[kat123]

Ja przyciemniałam u fryzjera
Ale moja babeczka mi nie chciała pominąć odrostów i zrobiła całość (straciłam wtedy jakieś 2 cm) -ale wyszło na dobre, bo potem zrobiło się naturalne przejście jak kolor się sprał

[agatus84]

Napisane przez Muffka_

Ja robilam to sama, ale faktycznie jak odrost byl troszke wiekszy, ok 6cm. No ale pewnie fryzjer zrobi to bardziej profesjonalnie, tylko pilnuj zeby nie najechal na naturalki

Sama? Pędzelkiem, pasmo po pasemku, precyzyjnie? Szacuneczek

Ja myślę ewentualnie o oddaniu się w ręce mamy, też by może zrobiła starannie. Tylko nie dobiorę sobie tak sama farby, pewnie trzeba by zmieszać kilka kolorów, nie wiem zupełnie jakich...
EDIT: w dodatku zaczęły mi wypadać, nie wiem zupełnie czemu. Wszystko niby robię dobrze, zmieniłam pielęgnację na właściwą, włosy na długości lśnią, nawet się kręcą! I lecą. Porażka...

[Muffka_]

Napisane przez agatus84

Sama? Pędzelkiem, pasmo po pasemku, precyzyjnie? Szacuneczek

Ja myślę ewentualnie o oddaniu się w ręce mamy, też by może zrobiła starannie. Tylko nie dobiorę sobie tak sama farby, pewnie trzeba by zmieszać kilka kolorów, nie wiem zupełnie jakich...
EDIT: w dodatku zaczęły mi wypadać, nie wiem zupełnie czemu. Wszystko niby robię dobrze, zmieniłam pielęgnację na właściwą, włosy na długości lśnią, nawet się kręcą! I lecą. Porażka...

Ja tez kombinowalam bo bardzo trudno znalezc wsrod farb chlodny ciemny blond, ale udalo sie-farba Palette chyba sredni blond to dokladnie taki kolor Ale jesli boisz sie ryzykowac faktycznie idz do fryzjera. A jak dlugi masz odrost? Moze jeszcze troche sie przemeczysz ale i podkurujesz wloski?

A mnie tez leca niemilosiernie chociaz dbam o nie ostro juz od kilku lat...

[agatus84]

Odrostu narazie nie mam, może 1cm Także troszkę chcę poczekać, ale nie za długo. Nie mogę chodzić z blond włosami i ciemnym odrostem bo mnie z pracy wyrzucą. A czemu wypadają, też nie wiem, zaczęły akurat jak zaczęłam o nie dbać! Mocno się przetłuszczają więc przestałam olejować skórę głowy (czytałam, że to może nasilać) i zaczęłam myć szamponem z SLS metodą OMO. Jem Humavit, i co przejadę ręką to mi włos zostaje. Nie wiem już sama co dalej

[balenciaga91]

Napisane przez pin up girl1991

Właśnie dobre pytanie zadałaś Mi lecą garściami i zawsze słyszę, że jak zetnę chociaż o połowę to przestaną. Przez 18lat nosiłam włosy nie dłuższe niż do ramion i co ... leciały równie mocno. Nie wiem skąd ludzie biorą takie pomysły.

To nie jest żaden wybryk czy pomysł.
Obcięcie włosów, znaczy obcięcie ich na krótko, a nie do "ramion"
Mając "baby hair" dobrze jest je obciąć, dlatego że wtedy włos angażuje ważne substancje odżywcze aby regenerowały mieszek i cebulkę. Pozostawiając długie włosy obciążamy cebulkę i mieszek, ponieważ organizm ze zdwojoną siłą produkuje ważne substancje które idą na marne ponieważ włos i tak jest lichy i cienki.

Przykładem są kobiety w indiach. Kilka razy w ciągu swojego życia, golą głowy brzytwami, aby włosy które będą wyrastać były mocne i zdrowe, to tak samo jak goli się zarost u mężczyzn, po kilku latach staje się twardy i jest go dużo.

Ale zawsze trzeba ponieść koszty, że być może nie będzie się zbyt pięknie wyglądać w krótkich włosach, ale moim zdaniem lepiej mieć krótkie, gęste, zdrowe włosy niż długie, porozdwajane siano.

[natalkaa7522]

Czemu Cie z pracy wyrzucą?

[agatus84]

pracuję w aptece, muszę jakoś wyglądać. Nie mogę mieć pasa startowego na głowie

[TwojaKokaina]

ja sobie sama rozjaśniałam farbowańce za drugim razem byłam u fryzjera. sama zmarnowałam gdzieniegdzie 0,5 cm, fryzjerka jakieś 1,5 cm, dlatego odrost mam taki krótki...

[kat123]

Napisane przez agatus84

pracuję w aptece, muszę jakoś wyglądać. Nie mogę mieć pasa startowego na głowie

nie przesadzasz? to apteka, a nie dział Public Relations poza tym zawsze możesz związać ale skoro nie masz 5 cm tylko 1 to bym poczekała jeszcze z 2 tygodnie i poszła do fryzjera ufarbować nawet całość na zbliżony kolorek by potem już zaaapuuuszczać

[201609062117]

Dziewczyny właśnie sobie uświadomiłam, że moje włosy od pół roku nie widziały żadnej farby a skóra głowy od ponad 9miesięcy może nie rosną zbyt szybko, ale i tak jestem zdumiona swoim kolorem. Oczywiście mysi, ciemny, popielaty blond, ale byłam pewna, że przez lata farbowań zrobiły się sporo ciemniejsze.

Napisane przez agatus84

Odrostu narazie nie mam, może 1cm Także troszkę chcę poczekać, ale nie za długo. Nie mogę chodzić z blond włosami i ciemnym odrostem bo mnie z pracy wyrzucą. A czemu wypadają, też nie wiem, zaczęły akurat jak zaczęłam o nie dbać! Mocno się przetłuszczają więc przestałam olejować skórę głowy (czytałam, że to może nasilać) i zaczęłam myć szamponem z SLS metodą OMO. Jem Humavit, i co przejadę ręką to mi włos zostaje. Nie wiem już sama co dalej

mimo hymnów pochwalnych na wizażu, mam podejrzenie, że u mnie jedną z przyczyn wypadania włosów było nadużywanie odżywek/olejów. W wakacje wpadłam na pomysł sprawdzenia czy mam falowane/kręcone włosy i zaczęłam stosować się do zasad CG. Przez miesiąc doprowadziłam do tego, że zaczęły wychodzić mi garściami. Dopiero stosunkowo niedawno wróciłam do normalnej porcji dziennie wypadających włosów, ale i tak dostałam schiza że łysieje. Także morał z tego taki, co za dużo to niezdrowo

[Earl_Grey]

Napisane przez agatus84

Słuchajcie, ponowię swoje pytanie, bo zostało bez echa. Też chcę zapuścić naturalne włoski, ale czemu nie zafarbować tylko tych farbowanych (nie ruszając już zdrowych naturalek) na kolor maksymalnie zbliżony do naturalnego? Przecież wtedy odrostów prawie nie będzie widać, można to ewentualnie wyrównać po jakimś czasie szamponetką... Taki mam pomysł na siebie, a widzę że tutaj chyba żadna z Was tak nie robi. Co o tym myślicie?

Ja pofarbowałam na kolor podobny do naturalnego kiedy zaczęłam zapuszczać naturalki. Zrobiłam to kiedy miałam może centymetr albo półtora odrostu. Oczywiście wiedziałam, ze kolor wyjdzie ciemniejszy niżby wynikało z opakowania, mimo tego zafarbowałam i wyszedł taki brązik, który powoli się wymywał, teraz, po ponad pół roku jest to średni blond czy tam blond, taki miodowy, czyli w sumie lekko jaśniejszy od moich naturalek (mam ciemny blond). Do tego w słońcu jest rudawy, moim zdaniem dość widocznie, i widoczne są wtedy odrosty. Jednak kiedy włosy są w cieniu - myślę, że nie widać prawie wcale różnicy, wyglądają jak naturalnie rozjaśnione przez słońce albo coś.
I od tej pory już nie ruszam włosów, są jakie są, farba chyba bardziej się nie spierze Używam szamponów rumiankowych od jakichś 2-3 miesięcy, żeby jakoś zatuszować różnicę, może zrobią mi się jakieś naturalne pasemka czy coś. No i z pewnością nie wytrzymałabym bez pofarbowania na samym początku na zbliżony do naturalnego kolor, ponieważ różnica między farbowańcami i naturalnymi byłaby piorunująca

[agatus84]

Napisane przez balenciaga91

To nie jest żaden wybryk czy pomysł.
Obcięcie włosów, znaczy obcięcie ich na krótko, a nie do "ramion"
Mając "baby hair" dobrze jest je obciąć, dlatego że wtedy włos angażuje ważne substancje odżywcze aby regenerowały mieszek i cebulkę. Pozostawiając długie włosy obciążamy cebulkę i mieszek, ponieważ organizm ze zdwojoną siłą produkuje ważne substancje które idą na marne ponieważ włos i tak jest lichy i cienki.

Przykładem są kobiety w indiach. Kilka razy w ciągu swojego życia, golą głowy brzytwami, aby włosy które będą wyrastać były mocne i zdrowe, to tak samo jak goli się zarost u mężczyzn, po kilku latach staje się twardy i jest go dużo.

Ale zawsze trzeba ponieść koszty, że być może nie będzie się zbyt pięknie wyglądać w krótkich włosach, ale moim zdaniem lepiej mieć krótkie, gęste, zdrowe włosy niż długie, porozdwajane siano.

Nie jest to do końca prawda. Włos jest martwy, nie ma dla cebulki znaczenia jego długość. Cebulka produkuje włos, jest jej bez różnicy, czy ma on 10 czy 60cm. Oczywiście, im dłuższy, tym cięższy, ale cebulka nie jest w stanie wyprodukować włosa, którego nie mogłaby utrzymać- wchodzi bowiem w fazę katagenu (jeśli się nie mylę?) i włos wypada samoistnie.

Nie jest też prawdą teoria o golenia włosów. Jest takie wrażenie, bo zgolony włos ma ostrą końcówkę, w dodatku króciutki jest twardy. Gdybyśmy nie goliły nóg całe życie, skubańce byłyby tak samo grube i silne jak po 15 (przeszło )latach golenia.

Natomiast co na moje wypadanie, to nie wiem... OMO może mieć wpływ? Przecież skóry głowy dotyka tylko szampon... A już tak długo nie wypadały, i akurat teraz

[201609062117]

Napisane przez agatus84

Natomiast co na moje wypadanie, to nie wiem... OMO może mieć wpływ? Przecież skóry głowy dotyka tylko szampon... A już tak długo nie wypadały, i akurat teraz

owszem skóry głowy dotyka tylko szampon, ale są obciążone przez odżywki.

[Ilsa Lund]

Napisane przez agatus84

Nie jest też prawdą teoria o golenia włosów. Jest takie wrażenie, bo zgolony włos ma ostrą końcówkę, w dodatku króciutki jest twardy. Gdybyśmy nie goliły nóg całe życie, skubańce byłyby tak samo grube i silne jak po 15 (przeszło )latach golenia.

oj to raczej nie jest prawda; moja koleżanka miała zawsze delikatne włosy na nogach a później zaczęła golić dzień w dzień i się żali bo ma naprawdę szczecinę, grube i twarde włosy na nogach (jak odrosną to też są takie ciemne i grube). Ja ją jeszcze ostrzegałam bo zamiast woskować to goli wąsik

[agatus84]

Napisane przez pinkswan

owszem skóry głowy dotyka tylko szampon, ale są obciążone przez odżywki.

Myślisz? że włosy na długości są za ciężkie, co sprawia, że wypadają z cebulkami? No nie wiem. Muszę zrobić badania- hormony tarczycy, poziom żelaza, jakieś ogólne badanie krwi. Zobaczymy...

[201609062117]

Napisane przez agatus84

Myślisz? że włosy na długości są za ciężkie, co sprawia, że wypadają z cebulkami? No nie wiem. Muszę zrobić badania- hormony tarczycy, poziom żelaza, jakieś ogólne badanie krwi. Zobaczymy...

ja tak miałam, tylko nie wypadały mi z cebulkami. Większość badań zrobiłam i nie mogę upatrywać problemu w zdrowiu, bo wyniki mam podręcznikowe.

[Muffka_]

Eh a ja juz sama nie wiem co mi jest. Tez odstawilam oleje na jakis czas, ale wcale nie zauwazylam poprawy A moze to moje trzymanie odzywki na wlosach godzine pod czepkiem jest winowajca? Jak tu dbac o wlosy jak coraz wiecej ich leci...

[balenciaga91]

Napisane przez agatus84

Nie jest to do końca prawda. Włos jest martwy, nie ma dla cebulki znaczenia jego długość. Cebulka produkuje włos, jest jej bez różnicy, czy ma on 10 czy 60cm. Oczywiście, im dłuższy, tym cięższy, ale cebulka nie jest w stanie wyprodukować włosa, którego nie mogłaby utrzymać- wchodzi bowiem w fazę katagenu (jeśli się nie mylę?) i włos wypada samoistnie.

Nie jest też prawdą teoria o golenia włosów. Jest takie wrażenie, bo zgolony włos ma ostrą końcówkę, w dodatku króciutki jest twardy. Gdybyśmy nie goliły nóg całe życie, skubańce byłyby tak samo grube i silne jak po 15 (przeszło )latach golenia.

Natomiast co na moje wypadanie, to nie wiem... OMO może mieć wpływ? Przecież skóry głowy dotyka tylko szampon... A już tak długo nie wypadały, i akurat teraz

Zapomniałam dodać kwestię osobniczą, czyli każdy reaguje inaczej

[TwojaKokaina]

trzymanie odżywki godzinę nie ma sensu. ona działa maksymalnie do 30 minut

[Muffka_]

Napisane przez TwojaKokaina

trzymanie odżywki godzinę nie ma sensu. ona działa maksymalnie do 30 minut

Dobra dzisiaj trzymalam maske 20 min

[agatus84]

Pytanie, lepiej mieć zniszczone gęste włosy czy błyszczące, odżywione, przerzedzone? KOSZMAR.

[201609062117]

ja nie muszę wybierać

[kat123]

agatus -a może po prostu taka pora roku/włosa? Co jakiś czas po prostu wypada nam więcej włosów i tyle. Może o to u Ciebie chodzi? Mi też teraz leci więcej, ale ja zauważyłam już, że to norma co jakiś czas i cm od tego mi nie ubywa. Zapycha się za to wanna

Ksiądz u mnie chodzi po kolędzie stresujące przeżycie

[TwojaKokaina]

zacznijmy od tego, że włosy błyszczące muszą być zdrowe. :p chyba, ze nawali się bóg wie ile silikonów, ale to złudne wrażenie. a jak włosy są zdrowe, to robią się gęściejsze, bo pojawiają się bejbiki

[kreconowlosa]

kurcze dziewczyny, wywaliło mnie ze starego konta, a nie pamiętam do niego ani hasła, ani maila, żeby odzyskac hasło i musiałam zakładać nowe...

[agatus84]

Napisane przez kat123

agatus -a może po prostu taka pora roku/włosa? Co jakiś czas po prostu wypada nam więcej włosów i tyle. Może o to u Ciebie chodzi? Mi też teraz leci więcej, ale ja zauważyłam już, że to norma co jakiś czas i cm od tego mi nie ubywa. Zapycha się za to wanna

Ksiądz u mnie chodzi po kolędzie stresujące przeżycie

No właśnie wątpię. Niby tak się mówi, ale wg mojego doświadczenia to zawsze jest tragedia. Jak już zaczną wypadać, to to trwa i trwa. Raz próbowałam się nie przejmować, i w końcu po paru tygodniach jednak zaczęłam...

[201609062117]

Napisane przez agatus84

No właśnie wątpię. Niby tak się mówi, ale wg mojego doświadczenia to zawsze jest tragedia. Jak już zaczną wypadać, to to trwa i trwa. Raz próbowałam się nie przejmować, i w końcu po paru tygodniach jednak zaczęłam...

a suplementujesz się? używasz wcierek np seboradin, radical, jantar?

[agatus84]

suplementuję, Humavit drozdze plus skrzyp, zaczynam drugie pudełko kozieradki też (w kapsułkach). Wcierka: kozieradka wg przepisu Anwen. Seboradin nic mi nie dawał, Jantaru nie mogę nigdzie dostać...