Polecamy:

Marine29 · 2018-12-20, 02:49

OtoJa90 jak sytuacja? Twój rok nerwów i stresu jest taki jak mój, tylko mój trwa od listopada zeszłego roku i też codziennie łapię się za głowę z bezsilności i mówię ,że to niemozliwe i to wszystko nie może przytrafiać się jednej osobie. Już myślałam o klątwie czy rzuceniu uroku,bo zwykły pech czy przypadek to nie może być prawda! Trzymaj się dziewczyno, Twoja historia boli mnie podwójnie ale jesteś bardzo silna !

OtoJa90 · 2018-12-20, 03:19

Po tej pierwszej dawce teraz dostałam mocniejszych skurczy i coś jakby pękło i zaczęłam krwawić, także zobaczymy jak się wszystko rozwinie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Marine29 · 2018-12-20, 04:58

To pewnie wody odeszły, zaraz będzie po wszystkim

OtoJa90 · 2018-12-20, 05:01

Mam nadzieję, że szybko pójdzie... Położne olały i kazały mi leżeć, a ja tłumaczę, że czuję, że mam coś w drogach rodnych, ale absolutnie żadnej reakcji.
Także leżę i czekam, szkurcze mam już takie pojedyńcze...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Marine29 · 2018-12-20, 05:23

Jak będzie skurcz to przyciagaj nogi do brzucha i przyj, pomóż sobie sama skoro siostry nie ma przy Tobie. Trzymam kciuki

Maaagda8901 · 2018-12-20, 05:57

Cytat:

Napisane przez OtoJa90

Mam nadzieję, że szybko pójdzie... Położne olały i kazały mi leżeć, a ja tłumaczę, że czuję, że mam coś w drogach rodnych, ale absolutnie żadnej reakcji.
Także leżę i czekam, szkurcze mam już takie pojedyńcze...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

OtoJa nie mieści mi się w głowie, że w takiej sytuacji można zostawić kobietę samą i nie robić nic, żeby jej pomóc..
Jak się czujesz? Jak sytuacja?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

OtoJa90 · 2018-12-20, 06:17

Na razie czuję się dobrze, skurcze jakby ustały.
Wody poleciały, mnóstwo skrzepów i krwi i na chwilę obecną się wyciszyło.
Lekarz ma mnie badać po obchodzie...
Mi to wszystko też się w głowie nie mieści.
My jesteśmy chyba pacjentkami gorszego sortu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Maaagda8901 · 2018-12-20, 06:23

Cytat:

Napisane przez OtoJa90

Na razie czuję się dobrze, skurcze jakby ustały.
Wody poleciały, mnóstwo skrzepów i krwi i na chwilę obecną się wyciszyło.
Lekarz ma mnie badać po obchodzie...
Mi to wszystko też się w głowie nie mieści.
My jesteśmy chyba pacjentkami gorszego sortu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To chyba też zależy na jaki personel się trafi. Mną się opiekowały anioły. Zaglądały do mnie co chwilę, prosiły, żebym wzięła przeciwbólowe.. Trzymaj się! I oby druga dawka zadziałała..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

OtoJa90 · 2018-12-20, 06:49

Właśnie dostałam 2 dawkę, dr mówił, że już jesteśmy na dobrej drodze, także to duża ulga.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

framboise87 · 2018-12-20, 07:18

Cytat:

Napisane przez OtoJa90

Właśnie dostałam 2 dawkę, dr mówił, że już jesteśmy na dobrej drodze, także to duża ulga.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymaj się! Daj znać jak będzie po wszystkim, jeśli będziesz miała siłę oczywiście.

Wiem, że to źle zabrzmi ale "cieszę się" że trafiłam na Was, jesteście dla mnie mega grupa wsparcia. Chociaż wolałabym, żeby taka nie musiała istnieć dla żadnej z nas...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

OtoJa90 · 2018-12-20, 09:43

Cytat:

Napisane przez Megula8i8

OtoJa90- ja miałam T w Bielańskim w październiku. Dawki podawali właśnie raz na 12h, do południa i czekali czy coś się wydarzy i na nocnej zmianie. Generalnie podali mi 4 dawki a w międzyczasie założyli balonik. W sumie urodziłam po 4 dniach. Opieka super, poza tym że trochę to trwa. Polecam poprosić żeby jeśli nie będzie oblozenia zostawily Cię sama w pokoju, nie dawali ci wspólokatorki bo będziesz rodzić na łóżku w pokoju, więc lepiej żeby nie było nikogo poza np mężem. Życzę powodzenia i szybkiego rozwiazania.

Kochana, a w którym tygodniu ciąży miałaś T.?
Powiem Ci, że porównując do Orłowskiego, to tu nie ma w ogóle empatii do człowieka. Nikt nie przychodzi, o nic nie pyta.
Tam wszystko szybko poszło, kroplowki podłączali, pytali co i jak...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Emilia 25 · 2018-12-20, 10:25

Ja byłam w Orłowskim, personel był ok, lekarze też. Tylko u mnie była nieco inna sytuacja, bo u mnie T musiała być wykonana, ponieważ moje życie było mocno zagrożone.

Milla22 · 2018-12-20, 12:54

Nie ma co się dziwić jak w takiej Warszawie jest coraz mniej szpitali gdzie wykonują t. to przez klauzulę sumienia koleżanek takie położne i pielęgniarki spotykają się z takimi procedurami dużo częściej niż by chciały.

OtoJa90 mam nadzieję że taka dzielna kobieta jak Ty poradziła sobie już nawet mimo braku wsparcia personelu jest jeszcze wsparcie bliskich i Nas na tej grupie

framboise87 · 2018-12-20, 13:10

OtoJa90 jak u Ciebie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

OtoJa90 · 2018-12-20, 13:28

Po drugiej dawce praktycznie nic, tylko mam krwawienie.
Nie ma chętnych, żeby mnie zbadać i zobaczyć co się dzieje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

framboise87 · 2018-12-20, 13:33

Cytat:

Napisane przez OtoJa90

Po drugiej dawce praktycznie nic, tylko mam krwawienie.
Nie ma chętnych, żeby mnie zbadać i zobaczyć co się dzieje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masakra

a jakbyś się dopominała? Chociaż pewnie to zrobiłaś.. Masz skurcze czy tylko krwawienie?
Nie powinni tak utrudniać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

OtoJa90 · 2018-12-20, 13:45

Pytałam... Te położne to jakaś porażka.
Był lekarz, powiedział, że mnie zbada, ale chyba o mnie zapomniał :-(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

framboise87 · 2018-12-20, 13:48

Cytat:

Napisane przez OtoJa90

Pytałam... Te położne to jakaś porażka.
Był lekarz, powiedział, że mnie zbada, ale chyba o mnie zapomniał :-(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ehh szkoda gadać.. Trzymaj się kochana. Pamiętaj że w końcu będzie po wszystkim...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

OtoJa90 · 2018-12-20, 14:16

Cały czas o tym myślę... Nie mogę się tylko pogodzić z tą znieczulica :-(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Megula8i8 · 2018-12-20, 15:04

OtoJa90- ja urodziłam pod koniec 21t.c. powiem ci ze ja nie mogę narzekać na opiekę, też raz na parę godzin ktoś przyszedł zapytać jak się czuje i czy czuje że cos idzie, ale może też nie przyspieszali bo to był mój pierwszy poród. Później jak już zaczęły się mega silne skurcze to co raz przychodziły Panie i dolewamy mi kolejne dawki przeciwbólowych. Ale urodziłam bez ich pomocy- tego nie zaprzecza. Sam koniec był w gabinecie bo niestety dziecko nie wyszło całe. Po wszystkim jak poprosiłam o zobaczenie dziecka to położna przyniosła bez problemu. Partnera też wpuściły do salki żeby się z dzieckiem pożegnał. Najmilej wspominam Panią Marie ( jeśli dobrze zapamiętałam imie). Tak jak pisałam ci wcześniej- urodziła. Dopiero po 4 dniach. Krwawienie było jednego dnia a poród poszedł innego. Polecam chodzić i kucac- mi to pomogło na końcu żeby się wszystko rozciagnelo i poród zaczął.

Z innej beczki- słyszeliście że prof Dębski zmarł? Masakra....Ja "dzięki" niemu trafiłam na oddzial. A przyjechalam z Wroclawia szukać pomocy.

OtoJa90 · 2018-12-20, 17:30

Cytat:

Napisane przez Megula8i8

OtoJa90- ja urodziłam pod koniec 21t.c. powiem ci ze ja nie mogę narzekać na opiekę, też raz na parę godzin ktoś przyszedł zapytać jak się czuje i czy czuje że cos idzie, ale może też nie przyspieszali bo to był mój pierwszy poród. Później jak już zaczęły się mega silne skurcze to co raz przychodziły Panie i dolewamy mi kolejne dawki przeciwbólowych. Ale urodziłam bez ich pomocy- tego nie zaprzecza. Sam koniec był w gabinecie bo niestety dziecko nie wyszło całe. Po wszystkim jak poprosiłam o zobaczenie dziecka to położna przyniosła bez problemu. Partnera też wpuściły do salki żeby się z dzieckiem pożegnał. Najmilej wspominam Panią Marie ( jeśli dobrze zapamiętałam imie). Tak jak pisałam ci wcześniej- urodziła. Dopiero po 4 dniach. Krwawienie było jednego dnia a poród poszedł innego. Polecam chodzić i kucac- mi to pomogło na końcu żeby się wszystko rozciagnelo i poród zaczął.

Z innej beczki- słyszeliście że prof Dębski zmarł? Masakra....Ja "dzięki" niemu trafiłam na oddzial. A przyjechalam z Wroclawia szukać pomocy.

Najgorzej mi to wszystko wytrzymać, bo mam porównanie z pierwszą terminacją, gdzie przyszłam jednego dnia o 11.00, a wychodziłam następnego po 14.00, także chyba to tak bardzo mnie męczy, bo wiem, że można to wszystko zrobić na prawdę szybciej i nie szukać szanownych lekarzy... :-(

Jeszcze trochę, mam nadzieję.
Niestety na razie nic tylko krwawienie po 2 dawce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Maaagda8901 · 2018-12-20, 17:37

Cytat:

Napisane przez Megula8i8

OtoJa90- ja urodziłam pod koniec 21t.c. powiem ci ze ja nie mogę narzekać na opiekę, też raz na parę godzin ktoś przyszedł zapytać jak się czuje i czy czuje że cos idzie, ale może też nie przyspieszali bo to był mój pierwszy poród. Później jak już zaczęły się mega silne skurcze to co raz przychodziły Panie i dolewamy mi kolejne dawki przeciwbólowych. Ale urodziłam bez ich pomocy- tego nie zaprzecza. Sam koniec był w gabinecie bo niestety dziecko nie wyszło całe. Po wszystkim jak poprosiłam o zobaczenie dziecka to położna przyniosła bez problemu. Partnera też wpuściły do salki żeby się z dzieckiem pożegnał. Najmilej wspominam Panią Marie ( jeśli dobrze zapamiętałam imie). Tak jak pisałam ci wcześniej- urodziła. Dopiero po 4 dniach. Krwawienie było jednego dnia a poród poszedł innego. Polecam chodzić i kucac- mi to pomogło na końcu żeby się wszystko rozciagnelo i poród zaczął.

Z innej beczki- słyszeliście że prof Dębski zmarł? Masakra....Ja "dzięki" niemu trafiłam na oddzial. A przyjechalam z Wroclawia szukać pomocy.

Słyszałam. Nie znałam go, ale dużo o nim czytałam przed samą T.
Dlaczego jechalas z Wrocławia do Warszawy? Nie chcieli Ci we Wrocławiu zrobić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

gabi121 · 2018-12-20, 18:00

Cytat:

Napisane przez OtoJa90

Cały czas o tym myślę... Nie mogę się tylko pogodzić z tą znieczulica :-(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kochana, wchodzę na forum a tu przechodzisz takie koszmary dziś!!!! Jejku oby do rana było po wszystkim. Po ilu dawkach już jesteś? Ściskam bardzo mocno !!! Trzymaj się!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

OtoJa90 · 2018-12-20, 18:09

Cytat:

Napisane przez gabi121

Kochana, wchodzę na forum a tu przechodzisz takie koszmary dziś!!!! Jejku oby do rana było po wszystkim. Po ilu dawkach już jesteś? Ściskam bardzo mocno !!! Trzymaj się!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jestem po 2 dawkach, tu dają co 12h, rano i wieczorem... Zastanawiam się na prawde czy nic więcej nie można zrobić, mechanicznie rozszerzyć szyjki czy podać oksytocynę... To jest koszmar!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

gabi121 · 2018-12-20, 18:40

Cytat:

Napisane przez OtoJa90

Jestem po 2 dawkach, tu dają co 12h, rano i wieczorem... Zastanawiam się na prawde czy nic więcej nie można zrobić, mechanicznie rozszerzyć szyjki czy podać oksytocynę... To jest koszmar!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jejku co 12 h... Ciekawe skąd takie praktyki zupełnie inne..

kiedy wypada 3 dawka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

OtoJa90 · 2018-12-20, 18:43

Dziś na wieczór, ale doprosić się lekarza dyżurnego to cud :-(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

gabi121 · 2018-12-20, 18:51

Cytat:

Napisane przez OtoJa90

Dziś na wieczór, ale doprosić się lekarza dyżurnego to cud :-(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

( trzymaj sie tam...

wynn · 2018-12-20, 18:54

Otoja u mnie bylo podobnie, tlumaczyli to tym ze nie chca truc mojego organizmu i podawac zbyt duzej dawki na raz, stopniowo ją zwiekszali, podobnie mowili o mechanicznym otworzeniu szyjki-ze to ostatecznosc i woleliby uniknac dla mojego dobra takiej ingerencji. Trzymaj się kochana, niedlugo to bedzie za tobą

OtoJa90 · 2018-12-20, 19:19

Poszlam teraz zapytać, to położne zjechaly mnie jak trzeba, ze zmarl Debski, ze troche wyczucia, ze moze dr gdzies na porodowce ratuje zycie, a u mnie juz nic sie nie zrobi ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Karolkowa_86 · 2018-12-20, 19:20

Cytat:

Napisane przez OtoJa90

Poszlam teraz zapytać, to położne zjechaly mnie jak trzeba, ze zmarl Debski, ze troche wyczucia, ze moze dr gdzies na porodowce ratuje zycie, a u mnie juz nic sie nie zrobi ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nawet nie będę tego komentować ! Wredne baby.. Boże kochana one empatii nie mają w ogóle.
Nie mogą podać Ci żelu na szyjke?

(*) Amelka 02.03.2017
01.11.2018 Mikołaj

Dzięki Boże za niego !

2018-12-20, 02:49	#1531
Marine29 Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-07 Wiadomości: 279	Dot.: Terminacja ciąży cz.3 OtoJa90 jak sytuacja? Twój rok nerwów i stresu jest taki jak mój, tylko mój trwa od listopada zeszłego roku i też codziennie łapię się za głowę z bezsilności i mówię ,że to niemozliwe i to wszystko nie może przytrafiać się jednej osobie. Już myślałam o klątwie czy rzuceniu uroku,bo zwykły pech czy przypadek to nie może być prawda! Trzymaj się dziewczyno, Twoja historia boli mnie podwójnie ale jesteś bardzo silna !

2018-12-20, 03:19	#1532
OtoJa90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-01 Wiadomości: 218	Dot.: Terminacja ciąży cz.3 Po tej pierwszej dawce teraz dostałam mocniejszych skurczy i coś jakby pękło i zaczęłam krwawić, także zobaczymy jak się wszystko rozwinie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2018-12-20, 04:58	#1533
Marine29 Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-07 Wiadomości: 279	Dot.: Terminacja ciąży cz.3 To pewnie wody odeszły, zaraz będzie po wszystkim

2018-12-20, 05:01	#1534
OtoJa90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-01 Wiadomości: 218	Dot.: Terminacja ciąży cz.3 Mam nadzieję, że szybko pójdzie... Położne olały i kazały mi leżeć, a ja tłumaczę, że czuję, że mam coś w drogach rodnych, ale absolutnie żadnej reakcji. Także leżę i czekam, szkurcze mam już takie pojedyńcze... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2018-12-20, 05:23	#1535
Marine29 Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-07 Wiadomości: 279	Dot.: Terminacja ciąży cz.3 Jak będzie skurcz to przyciagaj nogi do brzucha i przyj, pomóż sobie sama skoro siostry nie ma przy Tobie. Trzymam kciuki

2018-12-20, 06:17	#1537
OtoJa90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-01 Wiadomości: 218	Dot.: Terminacja ciąży cz.3 Na razie czuję się dobrze, skurcze jakby ustały. Wody poleciały, mnóstwo skrzepów i krwi i na chwilę obecną się wyciszyło. Lekarz ma mnie badać po obchodzie... Mi to wszystko też się w głowie nie mieści. My jesteśmy chyba pacjentkami gorszego sortu Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2018-12-20, 06:49	#1539
OtoJa90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-01 Wiadomości: 218	Dot.: Terminacja ciąży cz.3 Właśnie dostałam 2 dawkę, dr mówił, że już jesteśmy na dobrej drodze, także to duża ulga. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2018-12-20, 10:25	#1542
Emilia 25 404 Not Found Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 19 904	Dot.: Terminacja ciąży cz.3 Ja byłam w Orłowskim, personel był ok, lekarze też. Tylko u mnie była nieco inna sytuacja, bo u mnie T musiała być wykonana, ponieważ moje życie było mocno zagrożone. __________________ ❤❤❤ ❤ J ❤

2018-12-20, 12:54	#1543
Milla22 Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-04 Wiadomości: 299	Dot.: Terminacja ciąży cz.3 Nie ma co się dziwić jak w takiej Warszawie jest coraz mniej szpitali gdzie wykonują t. to przez klauzulę sumienia koleżanek takie położne i pielęgniarki spotykają się z takimi procedurami dużo częściej niż by chciały. OtoJa90 mam nadzieję że taka dzielna kobieta jak Ty poradziła sobie już nawet mimo braku wsparcia personelu jest jeszcze wsparcie bliskich i Nas na tej grupie

2018-12-20, 13:10	#1544
framboise87 Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: kraków Wiadomości: 382	Dot.: Terminacja ciąży cz.3 OtoJa90 jak u Ciebie? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Oh, in this love I found strength I never knew I had

2018-12-20, 13:28	#1545
OtoJa90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-01 Wiadomości: 218	Dot.: Terminacja ciąży cz.3 Po drugiej dawce praktycznie nic, tylko mam krwawienie. Nie ma chętnych, żeby mnie zbadać i zobaczyć co się dzieje. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2018-12-20, 13:45	#1547
OtoJa90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-01 Wiadomości: 218	Dot.: Terminacja ciąży cz.3 Pytałam... Te położne to jakaś porażka. Był lekarz, powiedział, że mnie zbada, ale chyba o mnie zapomniał :-( Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2018-12-20, 14:16	#1549
OtoJa90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-01 Wiadomości: 218	Dot.: Terminacja ciąży cz.3 Cały czas o tym myślę... Nie mogę się tylko pogodzić z tą znieczulica :-( Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2018-12-20, 15:04	#1550
Megula8i8 Przyczajenie Zarejestrowany: 2018-10 Wiadomości: 7	Dot.: Terminacja ciąży cz.3 OtoJa90- ja urodziłam pod koniec 21t.c. powiem ci ze ja nie mogę narzekać na opiekę, też raz na parę godzin ktoś przyszedł zapytać jak się czuje i czy czuje że cos idzie, ale może też nie przyspieszali bo to był mój pierwszy poród. Później jak już zaczęły się mega silne skurcze to co raz przychodziły Panie i dolewamy mi kolejne dawki przeciwbólowych. Ale urodziłam bez ich pomocy- tego nie zaprzecza. Sam koniec był w gabinecie bo niestety dziecko nie wyszło całe. Po wszystkim jak poprosiłam o zobaczenie dziecka to położna przyniosła bez problemu. Partnera też wpuściły do salki żeby się z dzieckiem pożegnał. Najmilej wspominam Panią Marie ( jeśli dobrze zapamiętałam imie). Tak jak pisałam ci wcześniej- urodziła. Dopiero po 4 dniach. Krwawienie było jednego dnia a poród poszedł innego. Polecam chodzić i kucac- mi to pomogło na końcu żeby się wszystko rozciagnelo i poród zaczął. Z innej beczki- słyszeliście że prof Dębski zmarł? Masakra....Ja "dzięki" niemu trafiłam na oddzial. A przyjechalam z Wroclawia szukać pomocy.

2018-12-20, 18:43	#1556
OtoJa90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-01 Wiadomości: 218	Dot.: Terminacja ciąży cz.3 Dziś na wieczór, ale doprosić się lekarza dyżurnego to cud :-( Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2018-12-20, 18:54	#1558
wynn Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 1 681	Dot.: Terminacja ciąży cz.3 Otoja u mnie bylo podobnie, tlumaczyli to tym ze nie chca truc mojego organizmu i podawac zbyt duzej dawki na raz, stopniowo ją zwiekszali, podobnie mowili o mechanicznym otworzeniu szyjki-ze to ostatecznosc i woleliby uniknac dla mojego dobra takiej ingerencji. Trzymaj się kochana, niedlugo to bedzie za tobą

2018-12-20, 19:19	#1559
OtoJa90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-01 Wiadomości: 218	Dot.: Terminacja ciąży cz.3 Poszlam teraz zapytać, to położne zjechaly mnie jak trzeba, ze zmarl Debski, ze troche wyczucia, ze moze dr gdzies na porodowce ratuje zycie, a u mnie juz nic sie nie zrobi ... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)