Pokażcie pazurki... Ale te naturalne... cz. III

[AnulaPPP]

Napisane przez Lidzia007

dziękuję
na początku miałam w planie malowanie pazurki na fioletowo i jasno różowe kwiatuchy (takie jak Karolka ostatnio pokazywała), ale kwiatki mi wyjść nie chciały a takie niby łatwe !

Dobranoc dziewczyny mykam prysznic i lulu, bo w nocy mało spałam...

może przez lakiery, tzn od konsystencji to może zależeć, ale nie wiem czy lepsze geste czy rzadkie to nie pomogę


też lecę spać, no i zostało mi jeszcze kilka stron książki
branoc ;*

[diablica88]

Zawsze kurczę najlepsza i najżywsza dyskusja jest wieczorkiem, kiedy ja już padnięta i często śpię (tak, wiem chodzę wcześnie spać ale... ja lubię spać)

Malinko - mam nadzieje, że pazurek się trzyma. Niech będzie dzielny!! i sobie grzecznie rośnie A te ostatnie różowe bardzo ładne Delikatne i rzeczywiście dziewczęce Tylko szkoda, że aż tyle trzeba męczyć się z aplikacją....

Lidzia - super Pominę te troszkę niedomalowane rogi, bo w całości pazurki pięknie się prezentują

Anula -.....ja na Twój temat nic nie powiem.... po prostu nic... Muszę się z tym przespać ( rewelacja!!!! )

A i Lavi zapisałam wcześniej - bardzo ładne masz te włoski, jak już dziewczyny zauważyły

Jeśli chodzi o poruszony temat zapachu zmywacza i komentowania pazurków, to moi rodzice są zupełnie neutralni, nie mówią nic, zdarza się, że mamie jakiś kolorek się podoba.
Ale Tż.... jemu wszystko śmierdzi i zmywacz i lakier, nie mogę pomalować w tym pokoju co śpimy bo on twierdzi, że się zaczadzi przez noc... A i lakier już wyschnięty śmierdzi mu na moich paznokciach przez... kolejne 2 dni...

Dobranoc

[AnulaPPP]

Napisane przez diablica88

Zawsze kurczę najlepsza i najżywsza dyskusja jest wieczorkiem, kiedy ja już padnięta i często śpię (tak, wiem chodzę wcześnie spać ale... ja lubię spać)

Malinko - mam nadzieje, że pazurek się trzyma. Niech będzie dzielny!! i sobie grzecznie rośnie A te ostatnie różowe bardzo ładne Delikatne i rzeczywiście dziewczęce Tylko szkoda, że aż tyle trzeba męczyć się z aplikacją....

Lidzia - super Pominę te troszkę niedomalowane rogi, bo w całości pazurki pięknie się prezentują

Anula -.....ja na Twój temat nic nie powiem.... po prostu nic... Muszę się z tym przespać ( rewelacja!!!! )

A i Lavi zapisałam wcześniej - bardzo ładne masz te włoski, jak już dziewczyny zauważyły

Jeśli chodzi o poruszony temat zapachu zmywacza i komentowania pazurków, to moi rodzice są zupełnie neutralni, nie mówią nic, zdarza się, że mamie jakiś kolorek się podoba.
Ale Tż.... jemu wszystko śmierdzi i zmywacz i lakier, nie mogę pomalować w tym pokoju co śpimy bo on twierdzi, że się zaczadzi przez noc... A i lakier już wyschnięty śmierdzi mu na moich paznokciach przez... kolejne 2 dni...

Dobranoc

no właśnie, ja zawsze zmykam z wątku przed 8 bo chłop przychodzi a i tak rano mam zaległości
wczoraj posiedziałam dłużej i dziś tylko Twój post hehe

dziękuję Diabli

hehe mojemu też śmierdzi, tzn jak siedzi za blisko to się oddala
ale jako tako siedzenie w pokoju w którym zmywa mu nie przeszkadza chyba się przyzwyczaił

czasem nawet mi zmywa u stóp, a czasem nawet maluje ale musiałam go nauczyć bo maział pędzelkiem we wszystkie strony jakby to pisak był czy coś

oo i jeszcze nie lubi jakbym wacikiem tak mocniej tarła po paznokciu i jest taki dźwięk "skrzypienia"

[meeedzik]

Napisane przez AnulaPPP

hehe mojemu też śmierdzi, tzn jak siedzi za blisko to się oddala
ale jako tako siedzenie w pokoju w którym zmywa mu nie przeszkadza chyba się przyzwyczaił

czasem nawet mi zmywa u stóp, a czasem nawet maluje ale musiałam go nauczyć bo maział pędzelkiem we wszystkie strony jakby to pisak był czy coś

oo i jeszcze nie lubi jakbym wacikiem tak mocniej tarła po paznokciu i jest taki dźwięk "skrzypienia"

A ja wszystkim wmawiam, że to pachnie a oni się nie znają
z moim Tż to nie mam problemów też mi czasem zmywa u stóp, jak np. mam pomalowane u rąk i muszę zmyć u stóp to on to robi, bo mi by się wtedy zniszczyły u rąk nie lubi za bardzo zmywać, bo mówi że ma póżniej takie dziwne ręce po zmywaczu
A jak jesteśmy w kosmetycznym i chcę kupić jakiś lakier, a nie wiem jak będzie wyglądał na paznokciu to zawsze jemu maluję najmniejszego paznokcia
Dzisiaj chyba też się wybiorę po jakiś lakier

[Lidzia007]

Diabliczko dziękuję
Już widzę, że na dwóch paznokciach zrobiły mi się takie jakby pęcherzyki (dziwne, bo wczoraj nie było...). A z 3 laczkierek już troszeczkę się wytarł ehhh...
te uszczerbki tylko na prawej dłoni, lewa ok

[AnulaPPP]

Napisane przez meeedzik

A ja wszystkim wmawiam, że to pachnie a oni się nie znają
z moim Tż to nie mam problemów też mi czasem zmywa u stóp, jak np. mam pomalowane u rąk i muszę zmyć u stóp to on to robi, bo mi by się wtedy zniszczyły u rąk nie lubi za bardzo zmywać, bo mówi że ma póżniej takie dziwne ręce po zmywaczu
A jak jesteśmy w kosmetycznym i chcę kupić jakiś lakier, a nie wiem jak będzie wyglądał na paznokciu to zawsze jemu maluję najmniejszego paznokcia
Dzisiaj chyba też się wybiorę po jakiś lakier

hehe to u mnie tak samo - żebym sobie u rąk nie zniszczyła
ja jak mam nowy lakier w domu a nie mam jak na sobie zobaczyć to też mi pozwala pomalować jednego
albo na mamie testuję, chociaż moja mama nigdy przenigdy nie maluje paznokci
mówi że czuje straszny ciężar na paznokciu - po jednej warstwie

[Ishikawa]

Piękne paznokcie dziewczyny zazdroszczę i gratuluje
marza mi sie jakieś wzorki i ozdoby na paznokciach, ale musza trochę podrosnąć

strasznie mi sie takie cos podoba może na sylwestra mi sie uda

http://deez-nailz.blogspot.com/2009/...e-franken.html

[AnulaPPP]

Napisane przez Ishikawa

Piękne paznokcie dziewczyny zazdroszczę i gratuluje
marza mi sie jakieś wzorki i ozdoby na paznokciach, ale musza trochę podrosnąć

strasznie mi sie takie cos podoba może na sylwestra mi sie uda

http://deez-nailz.blogspot.com/2009/...e-franken.html

no cieniowanie jej wyszło ślicznie i fajnie kolorystycznie.
Ale paznokcie to by mogła inaczej opiłować
chyba że to nie naturalne...

[Agateczka*]

Nie mogę z was kobietki wczoraj zdążyłam jedynie nadrobić wasze weekendowe "gadanie" no a dziś humor mi się polepszył
Ja mojego nie mogę namówić na jaką kolwiek ingerencję kosmetyczną przy moich pazurkach(ale on chętny żebym mu mani robiła)
Mmeeedzik a ztym malowaniem paznokcia TŻ to mnie rozwaliłaś
Anula i twój też się daje, no to na jedno macie z nimi dobrze

A i już nie pamiętam komu miałam napisać, ale wszystkie pazurki piękneeeee

[Ishikawa]

Napisane przez AnulaPPP

no cieniowanie jej wyszło ślicznie i fajnie kolorystycznie.
Ale paznokcie to by mogła inaczej opiłować
chyba że to nie naturalne...

ona chyba nosi sztuczne, tak mi się wydaje .
Fajny blog poza tym,kiedyś często na niego wchodziłam

[AnulaPPP]

Napisane przez Agateczka*

Nie mogę z was kobietki wczoraj zdążyłam jedynie nadrobić wasze weekendowe "gadanie" no a dziś humor mi się polepszył
Ja mojego nie mogę namówić na jaką kolwiek ingerencję kosmetyczną przy moich pazurkach(ale on chętny żebym mu mani robiła)
Mmeeedzik a ztym malowaniem paznokcia TŻ to mnie rozwaliłaś
Anula i twój też się daje, no to na jedno macie z nimi dobrze

A i już nie pamiętam komu miałam napisać, ale wszystkie pazurki piękneeeee

a to uparciuch

no nawet się daje, ale czasem marudzi trochę

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Napisane przez Ishikawa

ona chyba nosi sztuczne, tak mi się wydaje .
Fajny blog poza tym,kiedyś często na niego wchodziłam

w takim razie wg mnie powinna zmienić stylistkę, bo strasznie toporne te paznokcie...

ale lakiery fajne

[Ishikawa]

Anula, ona sobie chyba sama nakleja, tak sadze po tym poście
http://deez-nailz.blogspot.com/searc...&max-results=7

o,tu pokazuje jak samemu tipsy sciagnac, bleee
http://deez-nailz.blogspot.com/2010/...alse-nail.html

Zawsze mi sie podobały jej zdobienia z pasków od frencha, jakies linie itp, mi to nigdy nie wychodziło, albo lakier schodził wraz z paskiem,albo sie przesuwał

[sabbatha]

ona sama przykleja takie gotowe w takim wlasnie dziwnem ksztalcie

[AnulaPPP]

o mamo ;/

co do pasków żeby nie odchodziły z lakierem to albo trzeba ściągnąć jak jest bardzo mokry, albo jak już bardzo dobrze wyschnie. I zależy od lakieru, bo te gumowate bardzo łatwo zerwać z paskiem...

[meeedzik]

Agateczka mój też zawsze coś marudzi jak chce mu pomalować ale jakoś go zawsze uproszę i się zgadza, ale zawsze tak szybko wyciera, że nie zdążam dobrze pomalować

[Karola20]

Napisane przez Lidzia007

Ja zmalowałam skosa z czerwonymi kwiatkami z cyrkonią w środku
Poprzedni się zniszczył ...

Przeurocze.
Byle do jutra. Też sobie coś machnę

Napisane przez Lidzia007

dziękuję
na początku miałam w planie malowanie pazurki na fioletowo i jasno różowe kwiatuchy (takie jak Karolka ostatnio pokazywała), ale kwiatki mi wyjść nie chciały a takie niby łatwe !

Może lakier sie rozpływał za bardzo. Lepszy jest bardziej gęsty bo jak kreślisz wykałaczką to Ci się nie zlewa...

Napisane przez AnulaPPP

może przez lakiery, tzn od konsystencji to może zależeć, ale nie wiem czy lepsze geste czy rzadkie to nie pomogę

O to to

Napisane przez AnulaPPP

chociaż moja mama nigdy przenigdy nie maluje paznokci
mówi że czuje straszny ciężar na paznokciu - po jednej warstwie

Moja tak samo
Ale ostatnio jakoby ma ochotę na manicure siakis. Bo tak już podpytuje od czasu do czasu czy nie znalazłabnym chwilki żeby jej coś zmalować Jak jej mówię, że nie ma problemu i niech siada to jest "nie nie. Nie teraz. teraz nie mam czasu. Kiedy indziej" Ale pracuję nad nią

[Agateczka*]

A moja mama lubi mieć pomalowane pazurki z tym że tylko jasnymi lakierami, od bezbarwnego do perłowych róży- te lubi najbardziej...
No i oczywiście od czasu do czasu ma chęć na kwadrans przy kawce, wtedy robię jej manicure: skórki, piłowanko,peeling, odżywianie, no i potem malowanie... Już niebawem seans przed świąteczny

A jeśli chodzi o paski do french'a to wymagają cierpliwości no a potem wprawy...

[diablica88]

Kurczę, to Ci Wasi Tż- ci to jacyś normalni Mój nie da sobie za żadne skarby świata pomalować chociażby kawałeczka swojego paznokcia, wiecie tak na chwilę na próbę... zachowuje się jak ja bym mu miała tym lakierem co najmniej palca odciąć Moich też za bardzo nie chce malować, bo twierdzi... uwaga, że mi zrobi jeszcze jakąś krzywdę (swoją drogą dobra wymówka ).
A mama moja to i owszem i pomoże zmyć/pomalować, i sama chętnie swoje maluje i to najlepiej na jakieś czerwone odcienie. A swoją drogą to moja mama ma na prawdę fajne paznokcie (wiem, każdy pewnie chwali swoją mamę ) ale moja to hmm myślę, że ma tak długościowo 3/4 Anulii, tylko, że migdałki. Nie stosuje żadnych odżywek, zupełnie nic, pierze, zmywa bez rękawiczek a pazurki jak jej się trzymają tak trzymają, żadko coś sie ułamie. Jedyne co to nie dba o skórki troszkę, muszą ją w tej kwesti nieco pogonić Generalnie nie wiem jak ona to robi chyba to już zalerzy od genów, ja niestety nie odziedziczyłam tego po niej, a szkoda...

Te pazurki do którzych link wrzuciła Ishikawa nawet, nawet, idealne na sylwestra (taaaa, szczególnie jak się będzie spędzało w tym roku sylwestra prze telewizorem.... porażka już mnie sama myśl negatywnie nastraja...). A że toporne to fakt.

A i jeszcze chciałam Wam się wyżalić króciutko, ja wiem, że dotyka to każdego studenta/studentkę w czasie sesji, ale mam już tak zawalony styczeń, że normalnie powinnam nie tracić czasu na jedzenie/spanie/oddychanie tylko się uczyć....

[AnulaPPP]

Napisane przez Agateczka*

A moja mama lubi mieć pomalowane pazurki z tym że tylko jasnymi lakierami, od bezbarwnego do perłowych róży- te lubi najbardziej...
No i oczywiście od czasu do czasu ma chęć na kwadrans przy kawce, wtedy robię jej manicure: skórki, piłowanko,peeling, odżywianie, no i potem malowanie... Już niebawem seans przed świąteczny

A jeśli chodzi o paski do french'a to wymagają cierpliwości no a potem wprawy...

ja czasem mamie piłuje itp, ale bez malowania

Napisane przez diablica88

Kurczę, to Ci Wasi Tż- ci to jacyś normalni Mój nie da sobie za żadne skarby świata pomalować chociażby kawałeczka swojego paznokcia, wiecie tak na chwilę na próbę... zachowuje się jak ja bym mu miała tym lakierem co najmniej palca odciąć Moich też za bardzo nie chce malować, bo twierdzi... uwaga, że mi zrobi jeszcze jakąś krzywdę (swoją drogą dobra wymówka ).
A mama moja to i owszem i pomoże zmyć/pomalować, i sama chętnie swoje maluje i to najlepiej na jakieś czerwone odcienie. A swoją drogą to moja mama ma na prawdę fajne paznokcie (wiem, każdy pewnie chwali swoją mamę ) ale moja to hmm myślę, że ma tak długościowo 3/4 Anulii, tylko, że migdałki. Nie stosuje żadnych odżywek, zupełnie nic, pierze, zmywa bez rękawiczek a pazurki jak jej się trzymają tak trzymają, żadko coś sie ułamie. Jedyne co to nie dba o skórki troszkę, muszą ją w tej kwesti nieco pogonić Generalnie nie wiem jak ona to robi chyba to już zalerzy od genów, ja niestety nie odziedziczyłam tego po niej, a szkoda...

Te pazurki do którzych link wrzuciła Ishikawa nawet, nawet, idealne na sylwestra (taaaa, szczególnie jak się będzie spędzało w tym roku sylwestra prze telewizorem.... porażka już mnie sama myśl negatywnie nastraja...). A że toporne to fakt.

A i jeszcze chciałam Wam się wyżalić króciutko, ja wiem, że dotyka to każdego studenta/studentkę w czasie sesji, ale mam już tak zawalony styczeń, że normalnie powinnam nie tracić czasu na jedzenie/spanie/oddychanie tylko się uczyć....

to chyba musi mieć w tych paznokciach coś, bez specjalnego wysiłku ma takie mocne super

nie mówcie o sesji

[Paramore]

Napisane przez Lidzia007

A tato zawsze "znowu nasmrodziłaś!" (chociaż zawsze wietrze pokój), "śmierdzi w całym domu, ile razy można Ci mówić - maluj w łazience!" - taaak chyba na wannie

skąd ja to znam...
jak było ciepło, to mogłam wyjść na balkon i tam malować, a teraz muszę niemalże przy otwartym oknie

[meeedzik]

Wstyd się przyznać ale ja tez nigdy nie używałam, żadnej odżywki do paznokci czy też skórek
Dziś kupiłam nowy lakier

[AnulaPPP]

Napisane przez meeedzik

Wstyd się przyznać ale ja tez nigdy nie używałam, żadnej odżywki do paznokci czy też skórek
Dziś kupiłam nowy lakier

jaki jaki?

mi wczoraj przybyło 13 i nie wiem czy się cieszyć czy płakać...

[meeedzik]

Napisane przez AnulaPPP

jaki jaki?

mi wczoraj przybyło 13 i nie wiem czy się cieszyć czy płakać...

taki malinowy róż z Eveline mini, już bym mogła zmywać i nim pomalować bo strasznie mi się podoba

ooo to widzę, że fest zaszalałaś a jakie kolorki ? pochwal się nam

[Paramore]

Napisane przez AnulaPPP

mi wczoraj przybyło 13 i nie wiem czy się cieszyć czy płakać...

matko jedyna...
lepiej się chwal i wstawiaj tu zdjęcia!
ja zaraz wychodzę i przy okazji zajrzę do Vipery w poszukiwaniu tej cudownej mięty

[AnulaPPP]

Napisane przez meeedzik

taki malinowy róż z Eveline mini, już bym mogła zmywać i nim pomalować bo strasznie mi się podoba

ooo to widzę, że fest zaszalałaś a jakie kolorki ? pochwal się nam

też lubię wszelkie malinki musisz kiedyś pokazać

a bo tak się złożyło no tak mniej więcej to
ciemna czerwień
brudny beżyk
błyszczący fiolet
brudny fiolet/malina
ciemna zieleń drobinkowa
fiolet z zielonym połyskiem
turkus z zielonym połyskiem
ciemny kremowy fiolet wpadający troszkę w brązik
taki jaśniutki pomarańcz
jasny fiolet-srebrny błyszczący ( nie wiem czy dobrze myślę ale to chyba foil)
takie jakby bordo drobinkowe
taki cielaczek troszkę ciemniejszy ciepły
i brązowa czerwień - czerwony brąz? coś koło tego

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Napisane przez Paramore

matko jedyna...
lepiej się chwal i wstawiaj tu zdjęcia!
ja zaraz wychodzę i przy okazji zajrzę do Vipery w poszukiwaniu tej cudownej mięty

może jakieś zdjęcia będą, może dziś a jak nie to dopiero koło piątku,a wtedy to nie wiem czy mi się nie odechce

a widziałaś inne zdjęcia tej miętki?

[SoBitterSoSweet]

Napisane przez AnulaPPP

na razie tak

a tu moje nowe

Napisane przez Lidzia007

Ja zmalowałam skosa z czerwonymi kwiatkami z cyrkonią w środku
Poprzedni się zniszczył ...

Fajne te skosy

Ja dzisiaj zmywam frencha i próbuję ten fiolecik a może też coś ze skosem wymyślę... się zobaczy

p.s. apropo sesji to pocieszę was, że oprócz nauki na egz muszę na zaliczenie semestru oddać pierwszy rozdział pracy magisterskiej a jak narazie to nie dość że nie zaczęłam pisać, to nawet nie zaczęłam zbierać materiałów styczeń widzę w czarnych kolorach

[meeedzik]

Anula to wstawiaj zdjęcia swojej kolekcji a ja mam takie pytanko, ma któraś z Was lakier z pierre rene ? Bo ja się dziś zastanawiałam nad kupnem takiego ciemnego fioletu z drobinkami wyglądał prawie jak czarny, a drugi czerwony też z drobinkami ale nie wiem jak by one wyglądały na pazurkach Nie wiem czy mam je kupić czy nie
troszkę szkoda mi kasy bo za bardzo ostatnio szaleję

[AnulaPPP]

Napisane przez SoBitterSoSweet

Fajne te skosy

Ja dzisiaj zmywam frencha i próbuję ten fiolecik a może też coś ze skosem wymyślę... się zobaczy

p.s. apropo sesji to pocieszę was, że oprócz nauki na egz muszę na zaliczenie semestru oddać pierwszy rozdział pracy magisterskiej a jak narazie to nie dość że nie zaczęłam pisać, to nawet nie zaczęłam zbierać materiałów styczeń widzę w czarnych kolorach

znając życie to mój promotor wymyśli to samo
a ja kompletnie nie mogę ugryzc tej mojej pracy ehh na samą myśl mi niedobrze, nienawidzę wszelkich prac, projektów i tym podobnych.

Napisane przez meeedzik

Anula to wstawiaj zdjęcia swojej kolekcji a ja mam takie pytanko, ma któraś z Was lakier z pierre rene ? Bo ja się dziś zastanawiałam nad kupnem takiego ciemnego fioletu z drobinkami wyglądał prawie jak czarny, a drugi czerwony też z drobinkami ale nie wiem jak by one wyglądały na pazurkach Nie wiem czy mam je kupić czy nie
troszkę szkoda mi kasy bo za bardzo ostatnio szaleję

kolekcji znaczy całej? w pudełeczkach? czy tych co kupiłam?

ja mam dwa pierre rene. Jeden taki jasny róż z drobinkami, bardzo stary, po kilku uzyciach zgęstniał dosyć, drugi jasny pastelowy róż niefrenchowy, malowałam nim raz, wymagał 3 warstw, aplikacja średnia, chociaż to raczej normalne przy takim kolorze. Może takie kolory jak Ty chcesz będą łatwiejsze w obsłudze

ale! PR mają chyba najgorszy pedzelek jakim przyszło mi malować ever
mam zdecydowanie prawie same tanie lakiery i nie jestem mega wymagająca co do komfortu malowania takimi lakierami, ale PR wspominam najgorzej chyba.

Podsumowując- wg mnie inne marki mają zdecydowanie ciekawsze kolory, łatwiejszą obsługę, nie wspominając że za taką cenę można mieć o niebo lepszy lakier

no chyba że teraz mają jakieś nowe, lepsze?

[Agateczka*]

Anula pokazuj i to już! bo jak nie to No do piątku to pewnie by Ci się odechciało,a my tu ciekawskie więc najlepiej na świeżo...

Meeedzik ty też się pochwal nowym nabytkiem

[AnulaPPP]

Napisane przez Agateczka*

Anula pokazuj i to już! bo jak nie to No do piątku to pewnie by Ci się odechciało,a my tu ciekawskie więc najlepiej na świeżo...

Meeedzik ty też się pochwal nowym nabytkiem

noo dobbra, ale zdjęcia powiedzmy średnio oddają kolor niektórych
zresztą niedługo wstawię to i napiszę co i jak