bladość, niebieskie oczy i buraczkowe włosy - a makijaż?

[cmoksia]

Witam
Dzisiaj zmieniłam kolor włosów na buraczkowy i zgubiłam się jeśli chodzi o kolory cieni jakimi mogłabym się malować? Jestem latem, mam jasną chłodną cerę, niebieskie oczy, chodzę przeważnie na czarno no i teraz te buraczkowe włosy. Jakich kolorów mogę teraz używać? Chodzi mi zarówno o cienie jak i błyszczyki/pomadki
z góry dziękuję za odpowiedzi

PS. jutro idę zrobić hennę, co myślicie o grafitowej? bo brązowa nie wiem czy nie będzie za ciepła, a czarna za mocna

[stargazer]

Rewelacyjny kolor włosów Bardzo podkreśla cerę i kolor tęczówek. Moja wizja makijażu - jakiś delikatny szary cień, ewentualnie zgaszony fiolet, a na usta błyszczyk w kolorze włosów ale nie intensywny, tylko bardzo przezroczysty, tak by usta sprawiały wrażenie dosłownie muśniętych kolorem.

[cmoksia]

dziękuję bardzo ciekawa wizja ostatnio jak szukałam malinowego błyszczyka to trafiłam na kilka własnie takich o jakich piszesz

[maja55]

Myślę, że świetnie byłoby Ci w szarościach na powiece(od delikatnej jasnej smużki po mocny szary smoky eyes) i chłodnym różowym różu na polikach.
Inna moja wizja to kreska czarnym eyelinerem plus mocno zaakcentowane usta w kolorze włosów.

Trzecia propozycja to ciemna, zgaszona butelkowa zieleń - może być połączona z czernią i usta wtedy już bardzo delikatne, przejrzyste.

Myślę, że dobrze mogłabyś też wyglądać w ciemnym granacie oraz w ciemnych, bardzo chłodnych brązach oraz śliwkowych brązach.
Jak znajdę jakieś zdjęcia, to podeślę

[guantanamera]

aja CIę widzę w zielonościach na powiekach...

ale jestes ladna.. i ta cera
mniam

[cmoksia]

witam

będąc u kosmetyczki na hennie (mam grafitowe brwi, wyszło idealnie) wymęczyłam ją żeby mi podpowiedziała kolory, które by mi teraz pasowały. Wspólnymi silami 2 kosmetyczki stworzyły listę:

- zgniła zieleń (khaki), ale nie wpadająca w brąz
- granat
- biały, szary i czarny
- śliwkowy fiolet
- ciemna czkolada

a jeśli chodzi o róże do policzków to jedna kosmetyczka postawiła na brudny róż, najlepiej z Bourjois, druga na cukierkowy, jasny, chłodny i błyszczący (z tego co pamiętam Inglot miał taki)

i obie zgodnie postawiły na transparentny błyszczyk w kolorze włosów

sporo się zgrywa z tym co napisałyście (za co Wam bardzo dziękuję )
teraz trzeba przejrzeć zbiory, kupić róż i kombinować

nie wiem dlaczego, ale mam teraz straszną ochotę na turkus na powiekach co o tym sądzicie?

[cmoksia]

mam prośbę
wykombinowałam, że nie będę kupować stosu nowych cieni, tylko zamówię wreszcie próbki Rhea tylko teraz sprawa do Was - pomożecie mi wybrać?

[cmoksia]

jeszcze zielone

i róże, też bym chciała któregoś próbkę

no to czekam na Wasze propozycje

[stargazer]

Opieram się jedynie na zdjęciach, bo nie znam tych kosmetyków, mam nadzieję, że kolory odpowiadają rzeczywistości
Moje propozycje:
Cienie:
- zielonkawe i turkusowe - Peridot Stone, Turquoise
- fiolety - Drama Queen, Lavender Sparkle, Blueberry Cream
- szare i niebieskie - Sultry Silver, Fizzy, Timeless
Róże: Desert Rose, Neutral Pink

[cmoksia]

dziękuję stargazer przemyślę tę listę bo jak ja stworzyłam listę tych, na które mogłabym ewentualnie zwrócić uwagę, to wyszło ich 40

pierwsza próba kolorystyczna: róż i granat
co sądzicie?

[lady-dark]

Napisane przez cmoksia

dziękuję stargazer przemyślę tę listę bo jak ja stworzyłam listę tych, na które mogłabym ewentualnie zwrócić uwagę, to wyszło ich 40

pierwsza próba kolorystyczna: róż i granat
co sądzicie?

Cmokisia, bardzo ładna z Ciebie babeczka - widzę ładne włosy i cudowną, nieskazitelną cerę
Ja Ci nie doradzę w wyborze cieni - ponieważ nie znam się na tym zupełnie. Nie maluję się, nie farbuję włosów (tylko regularnie podcinam, odżywiam itp). Jeśli już, to na jakieś wielkie wyjście użyję podkładu - również bardzo jasnego i tuszu do rzęs + błyszczyk - ale taki zestaw zakupiłam już ze 2 lata temu i nawet połowy nie zużyłam ;p - ale jestem świadoma tego że na malowaniu się nie znam, specjalnie tego nie ukrywam, więc i nie chcę się wypowiadać.

Ale zboczyłam z tematu - przepraszam . Zastanawiam się dlaczego zależy Ci tak na opinii innych ludzi? Zwłaszcza że mogą się znać nawet mniej niż Ty> nie lepiej po prostu malować się i wyglądać tak jak się z tym lepiej czujesz (mam na myśli to że lepiej jest robić taki makijaż w którym się sama dobrze czujesz - ja zawsze miałam gdzieś zdanie innych, nawet gdy inni komentują negatywnie mój kompletny brak makijażu ). Nie zrozum mnie źle!

[cmoksia]

lady-dark dziękuję za komplementy
nie chodzi o to, że mi jakoś strasznie zależy na opinii innych. Po prostu wiadomo, że każdemu co innego pasuje, w zależności od typu kolorystycznego itd. Ja wyraźnie napisałam, że się zgubiłam z kolorami jak zmieniłam kolor włosów. Do tej pory dobieranie kolorów wychodziło mi całkiem nieźle, teraz zgłupiałam, bo okazało się, że prawie większość kolorów z tych, które posiadam, przynosi efekt odwrotny do zamierzonego, czyli zamiast podkreślać urodę wszystko psują, bo wyglądam jak klaun. Wiele Wizażanek się zna na dobieraniu kolorów, poza tym jest to prostsze dla kogoś, kto spojrzy obiektywnie. Utworzyłam ten wątek, bo choć pewnie sama po jakimś czasie eksperymentowania, prób i błędów i wydania majątku doszłabym do tych kolorów, w których mi dobrze, to wiedziałam, że Wizażanki szybciej mnie na to naprowadzą i w ten sposób zaoszczędzę zarówno czas jak i pieniądze. Nie chodzi tylko o opinię innych, ja sama mając na sobie kolory, które do mnie nie pasują, czuję się źle, bo widzę, że coś jest nie-teges, choć do tego żeby ten zgrzyt samemu poczuć, też często trzeba czasu.

Myślę, że nie zrozumiesz tego, jeśli sama nie będziesz się malować i dobierać sobie kolorów

[cmoksia]

nowa próba kolorystyczna, tym razem lekko zgniła zieleń

[mumu]

A mi się wydaje, że kolory makijażu powinno się dobierać do cery i oczu a nie do włosów Może "nie kombinuj" używaj kolorów cieni i błyszczyków dla chłodnego lata. Ja widzę cienie turkus i pistacja, błyszczyki tylko jasno różowe, przejrzyste - bo masz jaśniutkie oczy. Na pewno nie jesienne oliwki, miedź, zloto, ciemna czerwień . I bardzo bym Cię chciała zobaczyć w zimno brązowych włosach a jaki masz naturalny?

[cmoksia]

mumu typ kolorystyczny to nie tylko cera i oczy, kolor włosów potrafi całkowicie odwrócić typ np jak byłam czerwonowłosa, pasowała mi cała paleta jesieni, z lata praktycznie nic
Jeśli chodzi o brązowe włosy to możesz zapomnieć chyba, że się photoshopem pobawisz
naturalnie mysi ciemny blond

[mumu]

No właśnie włosy to można zasłonić przy analizie kolorystycznej, żeby nie mąciły. Bo bywa często, że jesień ma popielate pasma a lato złociste gdzie niegdzie i tak trudno sklasyfikować. Zależy od różnych czynników. Np. w naszej szerokości geograficznej większość ma czerwonawy połysk włosów, bo zawieramy więcej czerwonego barwnika a Azjaci mają przewagę granatowego. Włosy inny kolor mają po lecie, rozjaśnione słońcem, a inny zimą itd. Oczywiście nikt już nie pamięta, jak się zachowywały jego naturalne włosy, bo wszyscy farbują. Dlatego najważniejsza cera i oczy. Pozdrawiam, co złego to nie ja

[froggie]

Cmoksiu co prawda jestem typem wiosny, ale też bladziochem i kiedy miałam przepiękne czerwone włosy zieleń na powiekach pasowała idealnie.
Oprócz tego fiolety, turkus i wszelkiego rodzaju efekty smoky eyes.
Z zieleni jakie do tej pory przeszły przez moje ręce najbardziej cenie Inglota, jaki kolor w pudełku taki na oku, a na mokro jeszcze ładniejszy

P.S co ile musisz łatać odrosty? ja zrezygnowałam z czerwonych kudełków, które tak uwielbiam bo w tym kolorze wlosy postanowiły szybciej rosnąć i po 2tyg miałam już 1cm blond odrosty

[cmoksia]

Mumu wiem, że do analizy się czasem zasłania włosy żeby nie mąciły, ale ja je mam na codzień widoczne, nie chowam ich i one mi bardzo zawzięcie wszystko zmieniają, dlatego te wszystkie akrobacje

Froggie jak miałam czerwone włosy to było tak samo, ale teraz mam fioletowo różowe, nie czerwone i już jest gorzej
Farbuję co 1,5-2 miesiące, ogólnie włosy nie rosną mi zbyt szybko, ok 1cm/miesiąc

[froggie]

ja mówię 'czerwone włosy' na wszystkie ich odcienie taki skrót myślowy.
Zazdroszczę Ci normalnie tempa wzrotu włosów. Bo farbowanie co 3tyg najzdrowsze dla nich nie było, więc wróciłam do blondu a czerwone włoski są takie fajne

[cmoksia]

dla mnie skrótem myślowym od 'czerwone włosy' są naprawdę czerwone, ewentualnie rude. to, co mam teraz, już mało wspólnego z tym ma wbrew pozorom

a przy blondzie nie masz takich odrostów?

[mumu]

Skoro padło określenie fioletowo różowy to może cienie: szary, srebrny, lila i grafitowy tusz/kredka.

[cmoksia]

Mumu lila? znaczy taki jasny liliowy fiolet? nie wiem czy nie mam czegos takiego..

ooo wiem, trochę Was pomęczę - które kolory z paletki RR by pasowały?

[mumu]

Mi się wydaje, że te wewnątrz prostokąta, oczywiście najciemniejsze odcienie tylko jako akcenty a na większej powierzchni te jasne:

[cmoksia]

dziękuję a czy któryś z nich odpowiada nazwie 'liliowy'? bo ja tak do końca nie jestem przekonana czy wiem jaki to kolor

[mumu]

Najbardziej liliowe:

[froggie]

przy blondzie tez mam, ale nie ma takiego kontrastu jak przy czerwonych, więc nie musze tak często farbować

Mumu wyprzedziła mnie z liliowym i to też taki fiolecik jak Mumu na w podpisie.

[cmoksia]

dziękuję jednak miałam błędne wyobrażenie o liliowym tzn wydawało mi się, że to jest sporo jaśniejszy kolor
coś czuję, że już wiem jaki jutro zrobię makijaż

[Rei]

Napisane przez cmoksia

mam prośbę
wykombinowałam, że nie będę kupować stosu nowych cieni, tylko zamówię wreszcie próbki Rhea tylko teraz sprawa do Was - pomożecie mi wybrać?

super te cienie.. podsunełaś mi fajną rzecz pod nosek hehe
troche drogie są.. ale śliczne

[cmoksia]

Rei próbki nie są drogie (3,20zł), a starczają podobno na długo

[kleiner-Igel]

cmoksia a jka te próbki się zamawia?
Ja stawiam na kolory zimne, te z prostokącika zaznaczonego przez mumu