przestraszyłam faceta? ;-)opinia facetów najlepiej;-)

NumberOneOnly · 2012-12-22, 13:48

Dziewczynki mam problem

Czytam Was od dawna ale nadszedł ten dzień i o to jestem

Znam pewnego chłopaka, naszej historii "miłosnej"nie ma co tu opisywać aczkolwiek działo się dużo.Nie odpowiada mi jako TŻ wcale, ale jest jedyna rzecz którą mnie rozwala na kawałeczki, mianowicie sex z nim.
i Tu zaczyna się problem.
Jak go poznałam był strasznie pewny siebie, typ macho i dominacji w każdym calu.Jak go poznałam trochę lepiej wyszło, że to troche mentalny dzieciak.
Ale...sex z nim to było jak trzęsienie ziemi, wiem, że umie jako jeden z nielicznych facetów samymi palcami doprowadzić do wrzenia.Nasz znajomość miała wzloty i upadki , aż ostatnio od słowa do słowa i miał do mnie wpaść w jasnym celu

Przyjechal i gadaliśmy jak dzieci, mega suchary , mega sztywno..
Ja znam go od tej strony dominującej więc z inicjatywa nie wyszłam.
Został na noc, przytulaliśmy się tylko, mega żenada

Potem mi napisał, ze on mnie chciał tylko ja go nie, bo przecież NIC NIE ZROBIŁAM w tym kierunku, fakt.
Ostatnio znów wszedł temat, ale już na ostro...
Pisaliśmy na temat co kto lubi itd;-)
No i napisałam mu dlaczego on mnie tak seksualnie pociąga, na co on "czy ja na pewno mówię o nim"

zwalił mnie tym z nóg, popłakałam się ze śmiechu i doszłam do wniosku, ze tylko grał takiego twardego a to zakompleksione stworzonko chyba

Napisałam mu bardzo brzydko jednym zdaniem co mu zrobię

na co on nic...tzn , ze chce ale tak pracujemy, ze ciezko nam to zgrać.Wiem,że chce ale czy ja go nie wystraszylam?Może postawiłam go w sytuacji, że jak znów się nie sprawdzi to wyjdzie na durnia?
Ja jestem raczej otwarta i nie razi mnie temat seksu.
W łóżku lubię bardzo ostro, lubię czuć ból i on o tym wie.
Pytanie do Was co myślicie o jego zachowaniu?
Moi koledzy uznali, ze jest mega C*pa i tyle, bo każdy inny facet byłby u mnie w 5 sek.
a ja myślę, że po prostu on się teraz boi , ze nie sprosta moim oczekiwaniom

Dodatkowo uważam, że jestem atrakcyjna na brak powodzenia nie narzekam, tym bardziej, zabrzmi to może nie skromnie jakbym chciała innego to bym miała.Ale nie jestem taka a po drugie,chce jego

Trochę chaotycznie to napisane, jak coś to piszcie, a spróbuje odpowiedzieć na pytania dodatkowe

z góry dziękuje za odp

beznadziejny123 · 2012-12-22, 22:36

Nigdy nie wiadomo ;d Nic nie trwa wiecznie. Może był pewny siebie ale stało się w jego życiu coś, że się zmienił, coś go dotknęło, poniżyło itd.

Może to problemy ze zdrowiem i niedobór testosteronu. Miałem kolegę któremu wgl nie chciało się ruchać. Tak strasznie od niechcenia. Dałem mu chelatowany magnez i cynk bo ma to wpływ właśnie na wydzielanie testosteronu i za 2 dni wszystko było ok, tzn dziewczyna była zaspokajana codziennie ^^

A może wasza relacja była bardziej spontaniczna i instynktowna a jak zaczęłaś głośno mówić prost czego chcesz, on zaczął o tym myśleć i się speszył. ALBO zaczął czuć presję, tzn wcześniej chciał poruchać a teraz zaczął myśleć co ma zrobić, żeby spełnić twoje oczekiwania.
Ja na przykład spontanicznie mogę pogadać z dziewczyną, jest śmiesznie itd, ale jak miałem sytuacje, że sobie zaplanowałem co powiem to czułem stres jak przed szkolna recytacja i zrobiłem z ciebie idiotę ^^

Jakoś trudno mi sobie wyobrazić, żeby mógł udawać pewnego siebie. Jeśli mówisz, że dał ci za☠☠☠isty seks... no jakoś mi to nie pasuje.

A twoi koledzy nie mają racji. Każdy byłby u ciebie w 5 min... tak mówią desperacji co ruchają co się nawinie. Jeśli mowa o naprawdę wartościowych mężczyznach, u nich selekcja jest dość silna.

Wysyłam tą wiadomość wstawiony więc może być trochę brzydko napisana ;d pozdrawiam

NumberOneOnly · 2012-12-22, 23:08

wcale nie jest brzydko napisana ;-)
słuszna uwaga z tymi facetami, Ci którzy byli by w 5 min

nie ukrywam,że nie wpadłam na to , bo niestety trochę mi wjeżdża na ambicje

przed chwilą mi napisał, że wpadnie jutro ale ja akurat jutro nie mogę ;-)
no właśnie coś mi tu nie hallo z ta jego "dominacją"
a serio na początku taki był ale wtedy teraz to ja już jestem tego pewna chciał zaliczyć.
albo może udawał takiego , żeby ukryć nieśmiałośc? no nie wiem;/
fakt faktem wjechał mi na ambicje, powinnam odpuścić ale mnie ciągnie;/
takie my to kobietki głupie jesteśmy

beznadziejny123 · 2012-12-22, 23:45

Myślałem, że gdy ktoś kogoś zalicza to robi to raz i szuka następnej ;d Ojtam, są wzloty i upadki ;d Na pewno nie powinnaś go jeszcze skreślać.
Może jeszcze będzie jak na początku. A jak nie to są inni ^^

Myślałem jeszcze nad tym udawaniem pewności siebie i właściwie to możliwe. Tzn jest takie zjawisko, że pewność faceta zależy od jakiegoś przedmiotu. To nie jest prawdziwa pewność siebie ale można się nie połapać bo on się czuje z tą rzeczą za☠☠☠isty ;d I on mógł stracić tą rzecz. (mam znajomego który np jest pewny siebie i potrafi rozmawiać z kobietami tylko w garniturze)

Albo, coś na co jeszcze nie wpadłem i to dziwne bo jest to najczęstszy powód rozpadania się relacji między kobietami i mężczyznami a mianowicie, zaczęło mu zależeć za bardzo, zaczął cię idealizować, marzyć itd. Wtedy zdarza się, że faceci stają się miękcy i dziewczyna wtedy go olewa/rzuca itd. Skala tego zjawiska jest bardzo duża z tego co czytałem ;d

Jak się z nim spotkasz to napisz jak było i co dalej ^^

NumberOneOnly · 2012-12-22, 23:59

Cytat:

Napisane przez beznadziejny123

Myślałem, że gdy ktoś kogoś zalicza to robi to raz i szuka następnej ;d Ojtam, są wzloty i upadki ;d Na pewno nie powinnaś go jeszcze skreślać.
Może jeszcze będzie jak na początku. A jak nie to są inni ^^

wiem wiem

Myślałem jeszcze nad tym udawaniem pewności siebie i właściwie to możliwe. Tzn jest takie zjawisko, że pewność faceta zależy od jakiegoś przedmiotu. To nie jest prawdziwa pewność siebie ale można się nie połapać bo on się czuje z tą rzeczą za☠☠☠isty ;d I on mógł stracić tą rzecz. (mam znajomego który np jest pewny siebie i potrafi rozmawiać z kobietami tylko w garniturze)

no właśnie nic mi nie przychodzi na myśl:/

Albo, coś na co jeszcze nie wpadłem i to dziwne bo jest to najczęstszy powód rozpadania się relacji między kobietami i mężczyznami a mianowicie, zaczęło mu zależeć za bardzo, zaczął cię idealizować, marzyć itd. Wtedy zdarza się, że faceci stają się miękcy i dziewczyna wtedy go olewa/rzuca itd. Skala tego zjawiska jest bardzo duża z tego co czytałem ;d

gdyby to była prawda, to bym spadła z łożka

nasz znajomość nie wiem co to było, nie wiem do dzisiaj czego on naprawdę chciał, bo tylko wnioskuje;/ja przez chwile chciałam więcej i on o tym wie

zresztą jak gówniata raz go chciałam raz nie , no odbiło mi totalnie.
Ja nigdy podkreślam tak nie mam aż tu nagle

Ale to raczej fatalne zauroczenie było...
i naprawde miał trochę ze mną jazd a mimo to ponad pół roku utrzymujemy kontakt , i to dobry jak widać.
usłyszał swojego czasu ode mnie wiele przykrych słów, no pojechałam mu po męskiej ambicji totalnie swojego czasu.
A on dalej w to brnął.Ale z drugiej strony nic nie zrobił by dać mi do zrozumienia, że chce coś więcej.Ale jak wspomniałam to troche mentalne dziecko, więc może go przytłoczyłam swoją osobą

dziwny typ

Jak się z nim spotkasz to napisz jak było i co dalej ^^

proste, że dam znać, ale to już raczej po świętach się z nim spotkam

a po za tym tak pracujemy, że się non stop mijamy więc odnośnie tych świąt to ja nie wiem czy to nię będzie wielkanoc

Dopamine99 · 2012-12-23, 18:13

Możliwe, że jemu wcale nie było tak świetnie z Tobą, albo nie chce robić w łóżku rzeczy, które sobie życzysz. Możliwe, że nie poznał się na Twojej atrakcyjności (oprócz wyglądu są to również cechy charakteru). Możliwe, że nie odpowiadasz mu jako osoba i zwyczajnie nie chce się z Tobą spotykać

. Poza tym nie obraź się, ale jak na relację bez zobowiązań coś dużo tam tworzenia chorej sytuacji w której trzeba udowadniać czy ktoś jest wystarczająco męski, poddawania mężczyzny pod ocenę kumplom itp.

viki1988 · 2012-12-23, 19:01

Cytat:

Napisane przez NumberOneOnly

wcale nie jest brzydko napisana ;-)
słuszna uwaga z tymi facetami, Ci którzy byli by w 5 min

nie ukrywam,że nie wpadłam na to , bo niestety trochę mi wjeżdża na ambicje

przed chwilą mi napisał, że wpadnie jutro ale ja akurat jutro nie mogę ;-)
no właśnie coś mi tu nie hallo z ta jego "dominacją"
a serio na początku taki był ale wtedy teraz to ja już jestem tego pewna chciał zaliczyć.
albo może udawał takiego , żeby ukryć nieśmiałośc? no nie wiem;/
fakt faktem wjechał mi na ambicje, powinnam odpuścić ale mnie ciągnie;/
takie my to kobietki głupie jesteśmy

Może mów za siebie....

Cytat:

Napisane przez Dopamine99

Możliwe, że jemu wcale nie było tak świetnie z Tobą, albo nie chce robić w łóżku rzeczy, które sobie życzysz. Możliwe, że nie poznał się na Twojej atrakcyjności (oprócz wyglądu są to również cechy charakteru). Możliwe, że nie odpowiadasz mu jako osoba i zwyczajnie nie chce się z Tobą spotykać

. Poza tym nie obraź się, ale jak na relację bez zobowiązań coś dużo tam tworzenia chorej sytuacji w której trzeba udowadniać czy ktoś jest wystarczająco męski, poddawania mężczyzny pod ocenę kumplom itp.

Zgadzam się z powyższym

MalaWredna · 2012-12-23, 19:26

Cytat:

Napisane przez Dopamine99

Możliwe, że jemu wcale nie było tak świetnie z Tobą, albo nie chce robić w łóżku rzeczy, które sobie życzysz. Możliwe, że nie poznał się na Twojej atrakcyjności (oprócz wyglądu są to również cechy charakteru). Możliwe, że nie odpowiadasz mu jako osoba i zwyczajnie nie chce się z Tobą spotykać

. Poza tym nie obraź się, ale jak na relację bez zobowiązań coś dużo tam tworzenia chorej sytuacji w której trzeba udowadniać czy ktoś jest wystarczająco męski, poddawania mężczyzny pod ocenę kumplom itp.

Podpisuję się pod tym wszystkimi kończynami.
Może on ci delikatnie sugeruje, że już nie chce seksu? Że tego, czego chcesz on nie spełni?
Pomyśl nad tym. Nie trawię takich pewnych siebie, co mogą mieć każdego. Albo on chce już po prostu znaleźć SWOJĄ KOBIETĘ a nie.. zaruchać.

mpt · 2012-12-23, 20:16

Cytat:

Napisane przez MalaWredna

Podpisuję się pod tym wszystkimi kończynami.
Może on ci delikatnie sugeruje, że już nie chce seksu? Że tego, czego chcesz on nie spełni?
Pomyśl nad tym. Nie trawię takich pewnych siebie, co mogą mieć każdego. Albo on chce już po prostu znaleźć SWOJĄ KOBIETĘ a nie.. zaruchać.

A może chce zaruchać, ale woli pannę, która nie będzie robiła łaski z tego, że chce dać

Bo taka prawda - masz ochotę na seks bez zobowiązań, to się dymasz, a nie zgrywasz księżniczkę.

NumberOneOnly · 2012-12-24, 09:29

Cytat:

Napisane przez Dopamine99

Możliwe, że jemu wcale nie było tak świetnie z Tobą, albo nie chce robić w łóżku rzeczy, które sobie życzysz. Możliwe, że nie poznał się na Twojej atrakcyjności (oprócz wyglądu są to również cechy charakteru). Możliwe, że nie odpowiadasz mu jako osoba i zwyczajnie nie chce się z Tobą spotykać

. Poza tym nie obraź się, ale jak na relację bez zobowiązań coś dużo tam tworzenia chorej sytuacji w której trzeba udowadniać czy ktoś jest wystarczająco męski, poddawania mężczyzny pod ocenę kumplom itp.

dzięki za odp

chora relacja była na początku ale to z 2 stron potem to się unormowało.
Ale to raczej dotyczyło uczuć, zazdrości itd.
Co do kumpli, przyjechał na sex , pojechał po niczym i zastanawiałam się czy coś ze mną nie tak..
Powiedziałam to dosłownie 2 kolegów, takim którym mogę to powiedzieć, by spojrzeli na to z boku, tyle.
A że ich ocena była jaka była ma inne podłoże ;-)

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Cytat:

Napisane przez mpt

A może chce zaruchać, ale woli pannę, która nie będzie robiła łaski z tego, że chce dać

Bo taka prawda - masz ochotę na seks bez zobowiązań, to się dymasz, a nie zgrywasz księżniczkę.

nie robię mu żadnej łaski

jestem swobodna bezpośrednia i naprawdę można ze mną pogadać bez spiny o wszystkim i o on o tym wie.
Po za tym dlaczego spytałam chłopaków?
Bo ja to pisałam w swobodnym tonie, bez mega chcicy czy zgrywania księżniczki, od tak ciekawość i beznadziejny123 mi w tym samym tonie odpisał

Po za tym byl wczoraj, sam z siebie,kiedy naprawdę teraz czekają go ciężkie dni w pracy, święta itd i było o niebo lepiej niż poprzednio a wtedy był kosmos.
Więc kończąc w żartobliwym tonie , z mojej strony to nie była presja a motywacja

ale dziękuje za każdy punkt widzenia, nie znacie sytuacji realnie ani mnie więc , każda z Was mogła tak to odebrać

Nie obrażam się i życzę Wam na święta takich nocych jaką ja miałam wczoraj

Paweel · 2012-12-24, 09:59

oh ah a cały czas się słyszy jak to faceci są nieczuli i myślą tylko o seksie... może po prostu jest urażony niektórzy z nas też mogą być wrażliwi ? po Twoim poście raczej wychodzi na to że mega c*pa jestes ty a nie on

NumberOneOnly · 2012-12-24, 10:08

Cytat:

Napisane przez Paweel

oh ah a cały czas się słyszy jak to faceci są nieczuli i myślą tylko o seksie... może po prostu jest urażony niektórzy z nas też mogą być wrażliwi ? po Twoim poście raczej wychodzi na to że mega c*pa jestes ty a nie on

a to niby dlaczego?

a ponadto przeczytaj ostatniego mojego posta, pzdr

otoMati · 2012-12-24, 10:24

Cytat:

Napisane przez beznadziejny123

A twoi koledzy nie mają racji. Każdy byłby u ciebie w 5 min... tak mówią desperacji co ruchają co się nawinie. Jeśli mowa o naprawdę wartościowych mężczyznach, u nich selekcja jest dość silna.

podpisuje sie oboma recami

i nie latam na kazde skinienie do panienek ktore i tak rozlożą nogi jak poprosze

NumberOneOnly · 2012-12-24, 10:31

Cytat:

Napisane przez otoMati

podpisuje sie oboma recami

ja po przemyśleniu też tak uważam

i nie latam na kazde skinienie do panienek ktore i tak rozlożą nogi jak poprosze

a tu jesteś w błędzie bo tak to u nas nie było ale nie ważne

ale dobrze wiedzieć, że na świecie są też tacy faceci;-)

Paweel · 2012-12-24, 12:02

Cytat:

Napisane przez otoMati

podpisuje sie oboma recami

i nie latam na kazde skinienie do panienek ktore i tak rozlożą nogi jak poprosze

miałem to samo pisać

raczej znajomi autorki mają mentalność 16 latków którzy poruchają raz na rok i dla nich seks to sprawa życia i śmierci a partner o którego się rozchodzi widać nie jest tak zdesperowany i ogarnięty na tyle że jak nie pójdzie z jedną do łóżka to znajdzie sobie inną, Chyba po prostu nie jesteś wstanie zaakceptować faktu że nie jesteś na tyle atrakcyjna żeby każdy rzucił dla Ciebie wszystko i przyleciał w 5 sek i szukasz winy w czym innym.

**Nussbeisser** · 2012-12-24, 15:32

Może po prostu mu nie pasujesz.

beznadziejny123 · 2012-12-24, 16:19

Cytat:

Napisane przez Nussbeisser

Może po prostu mu nie pasujesz.

Ludzie czytajcie trochę zanim odpiszecie.. on już u niej był i wszystko jest ok.

**Nussbeisser** · 2012-12-24, 19:12

Cytat:

Napisane przez beznadziejny123

Ludzie czytajcie trochę zanim odpiszecie.. on już u niej był i wszystko jest ok.

Ja odpowiadam na pierwszy post.Skoro wszystko ok to temat powinien być przeniesiony

2012-12-22, 13:48	#1
NumberOneOnly Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-12 Lokalizacja: wawa Wiadomości: 91	przestraszyłam faceta? ;-)opinia facetów najlepiej;-) Dziewczynki mam problem Czytam Was od dawna ale nadszedł ten dzień i o to jestem Znam pewnego chłopaka, naszej historii "miłosnej"nie ma co tu opisywać aczkolwiek działo się dużo.Nie odpowiada mi jako TŻ wcale, ale jest jedyna rzecz którą mnie rozwala na kawałeczki, mianowicie sex z nim. i Tu zaczyna się problem. Jak go poznałam był strasznie pewny siebie, typ macho i dominacji w każdym calu.Jak go poznałam trochę lepiej wyszło, że to troche mentalny dzieciak. Ale...sex z nim to było jak trzęsienie ziemi, wiem, że umie jako jeden z nielicznych facetów samymi palcami doprowadzić do wrzenia.Nasz znajomość miała wzloty i upadki , aż ostatnio od słowa do słowa i miał do mnie wpaść w jasnym celu Przyjechal i gadaliśmy jak dzieci, mega suchary , mega sztywno.. Ja znam go od tej strony dominującej więc z inicjatywa nie wyszłam. Został na noc, przytulaliśmy się tylko, mega żenada Potem mi napisał, ze on mnie chciał tylko ja go nie, bo przecież NIC NIE ZROBIŁAM w tym kierunku, fakt. Ostatnio znów wszedł temat, ale już na ostro... Pisaliśmy na temat co kto lubi itd;-) No i napisałam mu dlaczego on mnie tak seksualnie pociąga, na co on "czy ja na pewno mówię o nim" zwalił mnie tym z nóg, popłakałam się ze śmiechu i doszłam do wniosku, ze tylko grał takiego twardego a to zakompleksione stworzonko chyba Napisałam mu bardzo brzydko jednym zdaniem co mu zrobię na co on nic...tzn , ze chce ale tak pracujemy, ze ciezko nam to zgrać.Wiem,że chce ale czy ja go nie wystraszylam?Może postawiłam go w sytuacji, że jak znów się nie sprawdzi to wyjdzie na durnia? Ja jestem raczej otwarta i nie razi mnie temat seksu. W łóżku lubię bardzo ostro, lubię czuć ból i on o tym wie. Pytanie do Was co myślicie o jego zachowaniu? Moi koledzy uznali, ze jest mega C*pa i tyle, bo każdy inny facet byłby u mnie w 5 sek. a ja myślę, że po prostu on się teraz boi , ze nie sprosta moim oczekiwaniom Dodatkowo uważam, że jestem atrakcyjna na brak powodzenia nie narzekam, tym bardziej, zabrzmi to może nie skromnie jakbym chciała innego to bym miała.Ale nie jestem taka a po drugie,chce jego Trochę chaotycznie to napisane, jak coś to piszcie, a spróbuje odpowiedzieć na pytania dodatkowe z góry dziękuje za odp

2012-12-22, 22:36	#2
beznadziejny123 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-09 Wiadomości: 2 625	Dot.: przestraszyłam faceta? ;-)opinia facetów najlepiej;-) Nigdy nie wiadomo ;d Nic nie trwa wiecznie. Może był pewny siebie ale stało się w jego życiu coś, że się zmienił, coś go dotknęło, poniżyło itd. Może to problemy ze zdrowiem i niedobór testosteronu. Miałem kolegę któremu wgl nie chciało się ruchać. Tak strasznie od niechcenia. Dałem mu chelatowany magnez i cynk bo ma to wpływ właśnie na wydzielanie testosteronu i za 2 dni wszystko było ok, tzn dziewczyna była zaspokajana codziennie ^^ A może wasza relacja była bardziej spontaniczna i instynktowna a jak zaczęłaś głośno mówić prost czego chcesz, on zaczął o tym myśleć i się speszył. ALBO zaczął czuć presję, tzn wcześniej chciał poruchać a teraz zaczął myśleć co ma zrobić, żeby spełnić twoje oczekiwania. Ja na przykład spontanicznie mogę pogadać z dziewczyną, jest śmiesznie itd, ale jak miałem sytuacje, że sobie zaplanowałem co powiem to czułem stres jak przed szkolna recytacja i zrobiłem z ciebie idiotę ^^ Jakoś trudno mi sobie wyobrazić, żeby mógł udawać pewnego siebie. Jeśli mówisz, że dał ci za☠☠☠isty seks... no jakoś mi to nie pasuje. A twoi koledzy nie mają racji. Każdy byłby u ciebie w 5 min... tak mówią desperacji co ruchają co się nawinie. Jeśli mowa o naprawdę wartościowych mężczyznach, u nich selekcja jest dość silna. Wysyłam tą wiadomość wstawiony więc może być trochę brzydko napisana ;d pozdrawiam

2012-12-22, 23:08	#3
NumberOneOnly Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-12 Lokalizacja: wawa Wiadomości: 91	Dot.: przestraszyłam faceta? ;-)opinia facetów najlepiej;-) wcale nie jest brzydko napisana ;-) słuszna uwaga z tymi facetami, Ci którzy byli by w 5 min nie ukrywam,że nie wpadłam na to , bo niestety trochę mi wjeżdża na ambicje przed chwilą mi napisał, że wpadnie jutro ale ja akurat jutro nie mogę ;-) no właśnie coś mi tu nie hallo z ta jego "dominacją" a serio na początku taki był ale wtedy teraz to ja już jestem tego pewna chciał zaliczyć. albo może udawał takiego , żeby ukryć nieśmiałośc? no nie wiem;/ fakt faktem wjechał mi na ambicje, powinnam odpuścić ale mnie ciągnie;/ takie my to kobietki głupie jesteśmy

2012-12-22, 23:45	#4
beznadziejny123 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-09 Wiadomości: 2 625	Dot.: przestraszyłam faceta? ;-)opinia facetów najlepiej;-) Myślałem, że gdy ktoś kogoś zalicza to robi to raz i szuka następnej ;d Ojtam, są wzloty i upadki ;d Na pewno nie powinnaś go jeszcze skreślać. Może jeszcze będzie jak na początku. A jak nie to są inni ^^ Myślałem jeszcze nad tym udawaniem pewności siebie i właściwie to możliwe. Tzn jest takie zjawisko, że pewność faceta zależy od jakiegoś przedmiotu. To nie jest prawdziwa pewność siebie ale można się nie połapać bo on się czuje z tą rzeczą za☠☠☠isty ;d I on mógł stracić tą rzecz. (mam znajomego który np jest pewny siebie i potrafi rozmawiać z kobietami tylko w garniturze) Albo, coś na co jeszcze nie wpadłem i to dziwne bo jest to najczęstszy powód rozpadania się relacji między kobietami i mężczyznami a mianowicie, zaczęło mu zależeć za bardzo, zaczął cię idealizować, marzyć itd. Wtedy zdarza się, że faceci stają się miękcy i dziewczyna wtedy go olewa/rzuca itd. Skala tego zjawiska jest bardzo duża z tego co czytałem ;d Jak się z nim spotkasz to napisz jak było i co dalej ^^

2012-12-23, 18:13	#6
Dopamine99 Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 1 017	Dot.: przestraszyłam faceta? ;-)opinia facetów najlepiej;-) Możliwe, że jemu wcale nie było tak świetnie z Tobą, albo nie chce robić w łóżku rzeczy, które sobie życzysz. Możliwe, że nie poznał się na Twojej atrakcyjności (oprócz wyglądu są to również cechy charakteru). Możliwe, że nie odpowiadasz mu jako osoba i zwyczajnie nie chce się z Tobą spotykać . Poza tym nie obraź się, ale jak na relację bez zobowiązań coś dużo tam tworzenia chorej sytuacji w której trzeba udowadniać czy ktoś jest wystarczająco męski, poddawania mężczyzny pod ocenę kumplom itp.

2012-12-24, 09:59	#11
Paweel Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-11 Wiadomości: 9	Dot.: przestraszyłam faceta? ;-)opinia facetów najlepiej;-) oh ah a cały czas się słyszy jak to faceci są nieczuli i myślą tylko o seksie... może po prostu jest urażony niektórzy z nas też mogą być wrażliwi ? po Twoim poście raczej wychodzi na to że mega c*pa jestes ty a nie on

2012-12-24, 15:32	#16
Nussbeisser BAN stały Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 345	Dot.: przestraszyłam faceta? ;-)opinia facetów najlepiej;-) Może po prostu mu nie pasujesz. Edytowane przez Nussbeisser Czas edycji: 2012-12-24 o 15:40

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)