Stypendium socjalne, alimenty - a praca.

[No_To_Co]

Witajcie.
Studiuję dziennie na Uniwersytecie Łódzkim i z braku odpowiednich funduszy w domu, otrzymuję stypendium socjalne przydzielone przez tę właśnie uczelnię. Ponad to mam przydzielone alimenty od mojego ojca (powinien płacić ale płaci państwo), które de facto są ściągane przez komornika.

Mam następujące pytanie:
Czy z chwilą podjęcia pracy (nie na pełny etat, ale takiej, która pozwoliłaby mi jednocześnie studiować --> chciałabym mieć już coś do wpisania do CV) muszę poinformować o tym fakcie odpowiednie instytucje i tym samym zostanie mi wstrzymana zarówno wypłata stypendium socjalnego jak i alimentów?
Czy jednak jest tak, że alimenty i stypendium otrzymywane za poprzedni rok wciąż mi się należą, a dopiero od następnego roku, przy ponownym składaniu dokumentów muszę liczyć się z tym, że w/w świadczenia nie zostaną mi przydzielone?

[Gwiazdeczka1978]

Sa progi dochodowe,wiec zalezy od dochodu...wydaje mi sie ze musisz sie liczyc ze wstrzymaniem.Najlepiej zapytac u zrodla.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Oczywiscie, ze musisz informowac o kazdej zmianie swojej sytuacji finansowej.

[syklamen]

Teraz np mamy rok 2012, a dochody przy składaniu wniosku o stypendium były wyliczane za rok poprzedni czyli 2011. Jak teraz podejmiesz pracę to dopiero w następnym roku, przy okazji obliczania dochodu, dochód uzyskany za tą pracę będzie się wliczał do całości.

[No_To_Co]

Napisane przez syklamen

Teraz np mamy rok 2012, a dochody przy składaniu wniosku o stypendium były wyliczane za rok poprzedni czyli 2011. Jak teraz podejmiesz pracę to dopiero w następnym roku, przy okazji obliczania dochodu, dochód uzyskany za tą pracę będzie się wliczał do całości.

No i właśnie o coś takiego mi chodzi. W przyszłym roku będę broniła pracę magisterską, ale chciałam jednocześnie podjąć się jakiejś pracy. Latem złożę więc wnioski za rok 2012, zostanie mi normalnie przydzielone stypendium socjalne + alimenty, więc z chwilą podjęcia pracy nie wstrzymają mi tego, tak? Będę normalnie dostawała oba świadczenia (za rok ubiegły - czyli ten, który mamy teraz) + to co zarobię?

[201608310918]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;38069081]Oczywiscie, ze musisz informowac o kazdej zmianie swojej sytuacji finansowej.[/QUOTE]


Student jest zobowiązany dostarczyć dokumenty potwierdzające zmianę dochodów (zarówno na plus, jak i na minus) w porównaniu do dochodów za rok ubiegły. Tak więc w przypadku podjęcia przez Ciebie pracy, jak najbardziej powinnaś to zgłosić. Przynajmniej tak jest na mojej uczelni.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez syklamen

Teraz np mamy rok 2012, a dochody przy składaniu wniosku o stypendium były wyliczane za rok poprzedni czyli 2011. Jak teraz podejmiesz pracę to dopiero w następnym roku, przy okazji obliczania dochodu, dochód uzyskany za tą pracę będzie się wliczał do całości.

Na jakim uniwersytecie tak jest? Ja pierwsze o tym slysze.

Napisane przez No_To_Co

No i właśnie o coś takiego mi chodzi. W przyszłym roku będę broniła pracę magisterską, ale chciałam jednocześnie podjąć się jakiejś pracy. Latem złożę więc wnioski za rok 2012, zostanie mi normalnie przydzielone stypendium socjalne + alimenty, więc z chwilą podjęcia pracy nie wstrzymają mi tego, tak? Będę normalnie dostawała oba świadczenia (za rok ubiegły - czyli ten, który mamy teraz) + to co zarobię?

Tak, bedziesz. A potem zostaniesz wywalona z uczelni, kaza Ci oddac kase, ktora nieslusznie wzielas i zaloza Ci jeszcze sprawe karna. Powodzenia.


A nastepnym razem wystarczy, ze przeczytasz dokumenty, ktore skladasz i decyzje, ktore podpisujesz. Wtedy wszystko bedziesz wiedziec .

[leniwca]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;38070844]Na jakim uniwersytecie tak jest? Ja pierwsze o tym slysze.
[/QUOTE]
Ja drugi rok pobieram stypendium socjalne, wcześniej na uniwersytecie, teraz w prywatnej szkole, i w obu miałam złożyć zaświadczenia o dochodach za rok ubiegły.

[syklamen]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;38070844]Na jakim uniwersytecie tak jest? Ja pierwsze o tym slysze. [/QUOTE]

Ja składałam dokumenty potwierdzające dochód za rok 2011, gdy teraz ubiegałam się o stypendium. Tak jest w regulaminie przyznawania stypendiów i tak robili wszyscy u mnie na uczelni z tego, co wiem.

Autorko przeczytaj może regulamin, podejrzewam, że jest dostępny na stronie Twojej uczelni

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez leniwca

Ja drugi rok pobieram stypendium socjalne, wcześniej na uniwersytecie, teraz w prywatnej szkole, i w obu miałam złożyć zaświadczenia o dochodach za rok ubiegły.

Napisane przez syklamen

Ja składałam dokumenty potwierdzające dochód za rok 2011, gdy teraz ubiegałam się o stypendium.

Ale nie o tym mowa przeciez.

Napisano: "Jak teraz podejmiesz pracę to dopiero w następnym roku, przy okazji obliczania dochodu, dochód uzyskany za tą pracę będzie się wliczał do całości."
O tym wlasnie mowa. O kazdej zmianie sytuacji finansowej nalezy informowac.

[leniwca]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;38071685]Ale nie o tym mowa przeciez.

Napisano: "Jak teraz podejmiesz pracę to dopiero w następnym roku, przy okazji obliczania dochodu, dochód uzyskany za tą pracę będzie się wliczał do całości."
O tym wlasnie mowa. O kazdej zmianie sytuacji finansowej nalezy informowac.[/QUOTE]
Odniosłaś się do postu Syklamen

Teraz np mamy rok 2012, a dochody przy składaniu wniosku o stypendium były wyliczane za rok poprzedni czyli 2011. Jak teraz podejmiesz pracę to dopiero w następnym roku, przy okazji obliczania dochodu, dochód uzyskany za tą pracę będzie się wliczał do całości.

że pierwszy raz o tym słyszysz.

[No_To_Co]

Inaczej zadam pytanie...
Wszystkie dokumenty jakie się składa, oddajemy za rok ubiegły. Teraz składałam za 2011, rok temu za 2010 itd.
Jasne jest, że w tym roku akademickim nie podejmę się pracy, w wakacje złożę dokumenty za "czysty" (nieprzepracowany) TEN rok i przyznają mi te świadczenia.
... ale co ma podjęcie pracy w 2013 wspólnego ze stypendium i alimentami przyznanymi za rok 2012?
Chyba nic?

Ktoś pisał o 'wyrzuceniu z uczelni' - bzdura! Dokumenty donoszę za poprzedni rok - wszystko jest poświadczone przez odpowiednie instytucje. Sprawa jest klarowna, a uniwersytet o wszystkim wie.

[leniwca]

Napisane przez No_To_Co

Inaczej zadam pytanie...
Wszystkie dokumenty jakie się składa, oddajemy za rok ubiegły. Teraz składałam za 2011, rok temu za 2010 itd.
Jasne jest, że w tym roku akademickim nie podejmę się pracy, w wakacje złożę dokumenty za "czysty" (nieprzepracowany) TEN rok i przyznają mi te świadczenia.
... ale co ma podjęcie pracy w 2013 wspólnego ze stypendium i alimentami przyznanymi za rok 2012?
Chyba nic?

Ktoś pisał o 'wyrzuceniu z uczelni' - bzdura! Dokumenty donoszę za poprzedni rok - wszystko jest poświadczone przez odpowiednie instytucje. Sprawa jest klarowna, a uniwersytet o wszystkim wie.

Też nie wierzę o wyrzucenie z uczelni w takim przypadku. U mnie w regulaminie pisze tylko o ewentualnym zwrocie pieniędzy. Żadnej wzmianki o skierowaniu sprawy do sądu. No, chyba, że ktoś oleje to i pieniędzy nie odda.

[walk_on_air]

Jak zachowa fakt, że dostaje stypendium dla siebie to nikt sie nie zorientuje

[hryzotemis]

Też jestem tego ciekawa i jestem w podobnej sytuacji.
Wydaje mi się jednak ze to nieuczciwe i chyba trzeba to zgłosić.
Z drugiej strony można wtedy się tłumaczyć tak, jak teraz to zrobilaś
Najlepiej zapytaj w dziakanacie.

[jesienny_lisc]

Jeśli chodzi o alimenty przyznane z funduszu alimentacyjnego, to jest tak jak napisała jamestown - masz obowiązek zgłosić zmianę swojej sytuacji finansowej. Takie jest prawo i koniec - polecam przeczytać odpowiednie akty prawne. Osobiście znam chłopaka, który musiał oddać "wyłudzone" świadczenia wraz z odsetkami, bo w ciągu roku zmieniła się jego sytuacja finansowa.

Tu przystępnie wytłumaczone: http://www.mpips.gov.pl/wsparcie-dla...ium-dochodowe/

Przy ustalaniu uprawnień do świadczeń z funduszu alimentacyjnego brane są pod uwagę dochody członków rodziny osiągnięte w roku kalendarzowym poprzedzającym okres świadczeniowy oraz zmiany w sytuacji dochodowej stanowiące utratę lub uzyskanie dochodu w rozumienu ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów.

A tu akt prawny:
Ustawa z dnia 7 września 2007 roku o pomocy osobom uprawnionym do alimentów (Dz. U. z 2009 r. Nr 1, poz. 7, z późn.zm.).
Art. 9 punkt
4a. W przypadku uzyskania dochodu przez członka rodziny po roku kalendarzowym poprzedzającym okres świadczeniowy jego dochód ustala się na podstawie dochodu członka rodziny, powiększonego o kwotę uzyskanego dochodu z miesiąca następującego po miesiącu, w którym dochód został osiągnięty, jeżeli dochód ten jest uzyskiwany w dniu ustalania prawa do świadczeń z funduszu alimentacyjnego.

Art. 18 punkt
5. W przypadku gdy dochód rodziny powiększony o uzyskany dochód powoduje utratę prawa do świadczeń z funduszu alimentacyjnego, świadczenia nie przysługują od miesiąca następującego po pierwszym miesiącu od miesiąca, w którym dochód został uzyskany.

Art.☠19.☠1.☠W przypadku wystąpienia zmian w liczbie członków rodziny, uzyskania lub utraty dochodu albo innych zmian mających wpływ na prawo do świadczeń z funduszu alimentacyjnego osoba uprawniona albo jej przedstawiciel ustawowy, którzy złożyli wniosek o przyznanie świadczenia z funduszu są obowiązani do niezwłocznego powiadomienia o tym organu wypłacającego świadczenia.

Art.☠23.☠1.☠Osoba, która pobrała nienależnie świadczenia, jest obowiązana do ich zwrotu wraz z ustawowymi odsetkami.
2.☠Należności z tytułu nienależnie pobranych świadczeń ulegają przedawnieniu z upływem 3 lat, licząc od dnia, w którym decyzja ustalająca te należności stała się ostateczna.
3.☠Bieg przedawnienia przerywa: odroczenie terminu płatności należności, rozłożenie spłaty należności na raty i każda inna czynność zmierzająca do ściągnięcia należności, jeżeli o czynności tej osoba obowiązana do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń została powiadomiona.
4.☠Nie wydaje się decyzji o zwrocie nienależnie pobranych świadczeń, jeżeli od terminu ich pobrania upłynęło więcej niż 10 lat.
5.☠Kwoty nienależnie pobranych świadczeń wraz z odsetkami ustalone ostateczną decyzją podlegają potrąceniu z bieżąco wypłacanych świadczeń z funduszu.
6.☠Nienależnie pobrane świadczenia wraz z odsetkami podlegają egzekucji w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.
7.☠Odsetki są naliczane od pierwszego dnia miesiąca następującego po dniu wypłaty świadczeń z funduszu alimentacyjnego, do dnia spłaty.
8.☠Organ właściwy wierzyciela oraz marszałek województwa mogą umorzyć kwotę nienależnie pobranych świadczeń wraz z odsetkami w całości lub w części, odroczyć termin płatności albo rozłożyć na raty, jeżeli zachodzą szczególnie uzasadnione okoliczności dotyczące sytuacji rodziny.
9. W przypadku śmierci osoby, która pobrała nienależnie świadczenia, należności, o których mowa w ust. 1, wygasają.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez No_To_Co

Ktoś pisał o 'wyrzuceniu z uczelni' - bzdura! Dokumenty donoszę za poprzedni rok - wszystko jest poświadczone przez odpowiednie instytucje. Sprawa jest klarowna, a uniwersytet o wszystkim wie.

Zalozylas watek bo nie masz o temacie pojecia a nagle zgrywasz specjalistke piszac "bzdura". Dalej, mam wrazenie, nie ogarniasz tematu. Moze dowiedz sie wiecej. Nie zaszkodzi.

Napisane przez leniwca

Też nie wierzę o wyrzucenie z uczelni w takim przypadku. U mnie w regulaminie pisze tylko o ewentualnym zwrocie pieniędzy. Żadnej wzmianki o skierowaniu sprawy do sądu. No, chyba, że ktoś oleje to i pieniędzy nie odda.

Oczywiscie, ze wyrzucaja z uczelni. U mnie regulamin tez o tym nie mowil. Natomiast dokumenty, ktore sie sklada o odpowiedzialnosci za falszywe oswiadczenia juz tak.
To norma na uczelniach a mialam w rekach pare spraw o wnioski stypednialne z roznych uczelni. Tak uczelnie robia i nie ma sie co dziwic.


Zreszta na co uczelni taki student?

[No_To_Co]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;38074048]Zalozylas watek bo nie masz o temacie pojecia a nagle zgrywasz specjalistke piszac "bzdura". Dalej, mam wrazenie, nie ogarniasz tematu. Moze dowiedz sie wiecej. Nie zaszkodzi[/QUOTE]
Chyba nie zrozumiałaś W czym niby zgrywam specjalistkę? W stwierdzeniu, że jeśli wszystkie dokumenty, które donoszę są poświadczone odpowiednimi stemplami z różnych instytucji (skarbówka itd.) to robię dobrze i nie grozi mi za to skreślenie z listy studentów? Wydalenie z uczelni za poświadczenie...prawdy? [/QUOTE]
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;38070844]A nastepnym razem wystarczy, ze przeczytasz dokumenty, ktore skladasz i decyzje, ktore podpisujesz. Wtedy wszystko bedziesz wiedziec .[/QUOTE]
Wszystko czytam i o wszystkim tym wiem - przynajmniej jeśli chodzi o uczelnię. Nigdzie jednak na stronie uniwersytetu nie znalazłam odpowiedzi na pytanie postawione w pierwszym poście.

Napisane przez jesienny_lisc

Jeśli chodzi o alimenty przyznane z funduszu alimentacyjnego, to jest tak jak napisała jamestown - masz obowiązek zgłosić zmianę swojej sytuacji finansowej. Takie jest prawo i koniec - polecam przeczytać odpowiednie akty prawne. Osobiście znam chłopaka, który musiał oddać "wyłudzone" świadczenia wraz z odsetkami, bo w ciągu roku zmieniła się jego sytuacja finansowa.

Tu przystępnie wytłumaczone: http://www.mpips.gov.pl/wsparcie-dla...ium-dochodowe/

A tu akt prawny:
Ustawa z dnia 7 września 2007 roku o pomocy osobom uprawnionym do alimentów (Dz. U. z 2009 r. Nr 1, poz. 7, z późn.zm.).

Serdeczne dzięki. Nie bardzo wiedziałam "jak to ugryźć", ale tu mi wszystko w klarowny sposób przytoczyłaś.




Z alimentami już wiem jak jest... w kwestii stypendium będę musiała po prostu zgłosić się do działu spaw bytowych i tam uzyskam najpewniejsze informacje.

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. =)

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez No_To_Co

Chyba nie zrozumiałaś W czym niby zgrywam specjalistkę? W stwierdzeniu, że jeśli wszystkie dokumenty, które donoszę są poświadczone odpowiednimi stemplami z różnych instytucji (skarbówka itd.) to robię dobrze i nie grozi mi za to skreślenie z listy studentów? Wydalenie z uczelni za poświadczenie...prawdy?

Dalej nie ogarniasz sprawy. Ja po raz kolejny Ci tego tlumaczyc nie zamierzam.

[Gwiazdeczka1978]

Nie ma to tamto, jak sie MOPS zorientuje, ze pobiarasz nienalezne swiadczenia, to zwrocisz je z odsetkami. Nikt sie z Tobą patyczkował nie bedzie. Składasz wnioski, podpisujesz oswiadczenie, ze jestes zobowiązana zgłosic fakt otrzymywania dodatkowych dochodów np z zatrudnienia, wiec od razu musisz przedłozyc tam kopie umowy o prace. Jamestown ma rację, wystarczy czytac, co sie podpisuje, a jesli Ci umknęło, to zapytaj w MOPSIe, nic innego Ci nie powiedzą.

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Napisane przez No_To_Co

Inaczej zadam pytanie...
Wszystkie dokumenty jakie się składa, oddajemy za rok ubiegły. Teraz składałam za 2011, rok temu za 2010 itd.
Jasne jest, że w tym roku akademickim nie podejmę się pracy, w wakacje złożę dokumenty za "czysty" (nieprzepracowany) TEN rok i przyznają mi te świadczenia.
... ale co ma podjęcie pracy w 2013 wspólnego ze stypendium i alimentami przyznanymi za rok 2012?
Chyba nic?

Ktoś pisał o 'wyrzuceniu z uczelni' - bzdura! Dokumenty donoszę za poprzedni rok - wszystko jest poświadczone przez odpowiednie instytucje. Sprawa jest klarowna, a uniwersytet o wszystkim wie.

Dziewczyno, dostajesz decyzję, czy na niej naprawde pisze, ze alimenty masz za poprzedni rok, czy za kazdy aktualny miesiąc? Zaswiadczenie o dochodach skłądasz za rok poprzedni, alimenty dostajesz za rok biezący, jesli sytuacja finansowa sie zmienia, musisz ich powiadomic, obliczają wtedy, czy Ci sie dalej nalezą w tej samej postaci, jesli przekroczysz jakis pułap finansowy, to zmiejszają, lub zabierają. To jest MOPS, czyli pomoc najbardziej potrzebującym, którzy maja niskie dochody, jak chcesz zachowac alimenty w tej samej formie, to musisz sie zwrócic bezposrednio do dłuznika, czyli do ojca, jeslij bedzie płacił polubownie, zrezygnujesz z pomocy MOPSU, wtedy ok, ich to nie obchodzi, jesli natomiast stamtad bierzesz, to nie mozesz przekroczyc kryterium dochodowego. Chcesz kombinowac, kombinuj, ale nie zdziw sie, jak bedziesz musiała to zwracac z odsetkami i to od razu.

[paulina3553]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Nie ma to tamto, jak sie MOPS zorientuje, ze pobiarasz nienalezne swiadczenia, to zwrocisz je z odsetkami. Nikt sie z Tobą patyczkował nie bedzie. Składasz wnioski, podpisujesz oswiadczenie, ze jestes zobowiązana zgłosic fakt otrzymywania dodatkowych dochodów np z zatrudnienia, wiec od razu musisz przedłozyc tam kopie umowy o prace. Jamestown ma rację, wystarczy czytac, co sie podpisuje, a jesli Ci umknęło, to zapytaj w MOPSIe, nic innego Ci nie powiedzą.

Jeżeli zależy ci na pracy, ale też na stypendium i alimentach to ja bym zrobiła tak. W tym roku dostajesz świadczenia bo w tamtym nie pracowałaś. W następnym też dostaniesz, bo w tym nie pracowałaś, ale już za 2 lata nie będziesz składać podań o stypendium i alimenty, bo nie będziesz studiować, więc nikt się nie dowie, że brałaś te świadczenia jak pracowałaś. Fundusz może się o tym dowiedzieć jedynie od ciebie, kiedy to złożysz podanie na którym masz dochód, zainteresują się od kiedy go masz i wtedy będziesz musiała wszystko oddać (za rok w którym pracowałaś i brałaś świadczenia). Sytuacja wygląda inaczej jakbyś chciała po tych studiach iść na jeszcze jeden kierunek i znów byś składała podanie o świadczenia.

Wiem, że to co pisze nie jest do końca legalne i moralne, ale wyobraźcie sobie że na studiach dorabiacie i musicie przez to zrezygnować z świadczeń, albo że kończycie studia bez żadnego doświadczenia bo nie mogliście pracować... dla mnie śmieszne

[MarudexuS]

Napisane przez paulina3553

Wiem, że to co pisze nie jest do końca legalne i moralne, ale wyobraźcie sobie że na studiach dorabiacie i musicie przez to zrezygnować z świadczeń, albo że kończycie studia bez żadnego doświadczenia bo nie mogliście pracować... dla mnie śmieszne

Ale świadczenia socjalne przysługują tym, którzy mają trudną sytuację finansową. W momencie podjęcia pracy ta sytuacja się zmienia, prawda?
Więc z jakiej paki mają przysługiwać nadal?
To jest właśnie to, czego nie znoszę w Polsce .. jak już ktoś dostaje jakąś kasę od państwa (czyli de facto od nas wszystkich, pracujących i płacących podatki) to już mu się wydaje, że dożywotnio się należy.
A co do doświadczenia - osoba, która ma kasę ZA DARMO ma własnie jeszcze większe możliwości niż niektórzy, bo może oprócz normalnego zatrudnienia zająć się również wolontariatem, bezpłatnymi praktykami itp.
A niektórzy muszą zapitalać, bo mimo trudnej sytuacji w domu żadna kasa się im nie należy.
Sprawiedliwość, psia mać ...

[Lillkaa]

Autorko, składasz dokumenty za rok poprzedni żeby na ich podstawie mogli ci wyliczyc świadczenie na rok bieżący. Jeśli w tym bieżącym roku podejmiesz pracę lub zmieni sie wysokość alimentów masz obowiązek to zgłosić. Bo to rzutuje na twoja syuacje finasową i jak najbardziej może byc podstawa do zmiany świadczenia, czyli stypendium. Jak to zataisz, to owszem mogą zażądać zwrotu i nawet skreślić Cię z listy studentów. Bo będzie to traktowane jako zwykłe wyłudzenie.

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Napisane przez paulina3553

Jeżeli zależy ci na pracy, ale też na stypendium i alimentach to ja bym zrobiła tak. W tym roku dostajesz świadczenia bo w tamtym nie pracowałaś. W następnym też dostaniesz, bo w tym nie pracowałaś, ale już za 2 lata nie będziesz składać podań o stypendium i alimenty, bo nie będziesz studiować, więc nikt się nie dowie, że brałaś te świadczenia jak pracowałaś. Fundusz może się o tym dowiedzieć jedynie od ciebie, kiedy to złożysz podanie na którym masz dochód, zainteresują się od kiedy go masz i wtedy będziesz musiała wszystko oddać (za rok w którym pracowałaś i brałaś świadczenia).

Ok, a jeśli jakiś "życzliwy" człowiek na nią doniesie? Zdarza się wcale nie tak rzadko, pracuję w instytucji, gdzie niemal codziennie spływają zawiadomienia od takich uczciwych duszyczek....Nigdy nie wiadomo, ja bym się bała.

[melancholia 28]

A co jeśli dostaje się stypendium socjalne(studia zaoczne) i jest się na stażu z urzędu pracy? Czy to też traktuje się jako normalną pracę i trzeba o tym informować?
Niby na stronie wszystko jest napisane,tylko ciężko to ogarnąć na polski.

[No_To_Co]

Tylko zeby nie wyszlo ze ja chce tu cos wyludzac. Absolutnie nie i wszystko ma byc legalnie. Pytam bo zastanawialam sie jak to bedzie gdy pojde jednak do pracy. Dzieki za odp.

[201604181004]

Wiem, że to co pisze nie jest do końca legalne i moralne, ale wyobraźcie sobie że na studiach dorabiacie i musicie przez to zrezygnować z świadczeń, albo że kończycie studia bez żadnego doświadczenia bo nie mogliście pracować... dla mnie śmieszne

Dla mnie śmieszni są bezczelne... osóbki które okradają państwo z nienależnych świadczeń gdy inni muszą na nie pracować :- ) rada głupia do kwadratu po prostu.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez melancholia 28

A co jeśli dostaje się stypendium socjalne(studia zaoczne) i jest się na stażu z urzędu pracy? Czy to też traktuje się jako normalną pracę i trzeba o tym informować?
Niby na stronie wszystko jest napisane,tylko ciężko to ogarnąć na polski.

Przeciez wyzej wyraznie napisano, ze nalezy informowac o kazdej zmianie sytuacji materialnej.

Napisane przez drabineczka

Dla mnie śmieszni są bezczelne... osóbki które okradają państwo z nienależnych świadczeń gdy inni muszą na nie pracować :- ) rada głupia do kwadratu po prostu.

Dokladnie.
Poza tym nie istnieje cos takiego jak "nie do konca legalne". Rece mozna zalamac nad wspolczesna moralnoscia i inteligencja obecnej mlodziezy. Sama tez sie w mlodziez jeszcze (mniej wiecej ) zaliczam, ale "za moich czasow" to, mam wrazenie, ze jakos ludzie bardziej ogarniecie byli; i nie kombinowali tak bardzo, i czytać nawet umieli, i jeszcze rozumieli, co czytaja. Szalone czasy to byly .

[leniwca]

Dziś byłam po odbiór decyzji i przy okazji spytałam, czy ma znaczenie, że teraz pracuję. Pani powiedziała, że nie, że w przyszłym roku ten dochód będzie się liczył przy ustalaniu wysokości stypendium. Nie kazała przynosić żadnych dokumentów o zmianie sytuacji finansowej, nie odnotowała tego faktu.
Czyli całkiem na legalu można pracować, z tym, że w następnym roku stypendium będzie już niższe. No i wynika z tego, że nie trzeba informować o podjęciu pracy.

[MarudexuS]

Oj kombinowali kombinowali.
Ja na studiach znałam takich, co to dochód niby 0, mksymalne socjalki + kasy z domu dostawali więcej niż ci, których rodzice normalnie pracowali i uczciwie przedstawiali dochody.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez leniwca

Dziś byłam po odbiór decyzji i przy okazji spytałam, czy ma znaczenie, że teraz pracuję. Pani powiedziała, że nie, że w przyszłym roku ten dochód będzie się liczył przy ustalaniu wysokości stypendium. Nie kazała przynosić żadnych dokumentów o zmianie sytuacji finansowej, nie odnotowała tego faktu.
Czyli całkiem na legalu można pracować, z tym, że w następnym roku stypendium będzie już niższe. No i wynika z tego, że nie trzeba informować o podjęciu pracy.

Pierwsze o tym slysze. Jaki to uniwersytet?