Zapuszczanie paznokci - grupa wsparcia - część II

[Inspire]

nie załamujcie mnie nawet.

[charlotte_69]

Cześć dziewczyny Chciałam się do Was przyłączyć
Dzisiaj rozpoczęłam akcję "zapuszczam paznokcie" i myślę, że pomożecie mi dotrwać :P
Moje paznokcie głównie się rozdwajają i łamią, ale mam też duży problem z przebarwieniami, ponieważ jestem uzależniona od lakierów do paznokci !
Moje wielokrotne próby zapuszczania paznokci kończyły się niepowodzeniem
Postanowiłam coś z tym zrobić. Kupiłam dzisiaj odżywkę z Eveline 8w1 i nowy pilnik (wcześniej używałam metalowego). Dodaję zdjęcia moich golasków przed i po działaniu w pierwszym dniu kuracji. Liczę na wsparcie mentalne !

[Zaczaarowana]

charlotte_69- Ja też miałam problem z przebarwionymi paznokciami, dopóki nie zaczęłam stosować odżywki pod lakier (tak jakby bazy). Ja używam właśnie Eveline 8w1 i super się spisuje, jestem bardzo zadowolona z niej

[charlotte_69]

Napisane przez Zaczaarowana

charlotte_69- Ja też miałam problem z przebarwionymi paznokciami, dopóki nie zaczęłam stosować odżywki pod lakier (tak jakby bazy). Ja używam właśnie Eveline 8w1 i super się spisuje, jestem bardzo zadowolona z niej

Zniknęły Ci przebarwienia po tej 8w1 ? Bo ja się tak właśnie zastanawiam czy to również się zniweluje

[Zaczaarowana]

Napisane przez charlotte_69

Zniknęły Ci przebarwienia po tej 8w1 ? Bo ja się tak właśnie zastanawiam czy to również się zniweluje

Yyym, nie, źle to napisałam. Miałam przebarwienia, straszne, żółto niebieskie. Zrobiłam moim paznokciom tygodniowy urlop od jakichkolwiek lakierów, często je "szorowałam" starą szczoteczką do zębów i szamponem, zniknęły... od tego czasu, zawsze, ale to ZAWSZE stosuję odżywkę Eveline zanim nałożę lakier i nie mam już problemu z przebarwieniami, a paznokcie (po odżywce) odżyły, są w dobrej (nie, jeszcze nie super, ale zmierzają do tego) kondycji, nie rozdwajają już się tak i nie łamią się. Same plusy.

[charlotte_69]

Napisane przez Zaczaarowana

Yyym, nie, źle to napisałam. Miałam przebarwienia, straszne, żółto niebieskie. Zrobiłam moim paznokciom tygodniowy urlop od jakichkolwiek lakierów, często je "szorowałam" starą szczoteczką do zębów i szamponem, zniknęły... od tego czasu, zawsze, ale to ZAWSZE stosuję odżywkę Eveline zanim nałożę lakier i nie mam już problemu z przebarwieniami, a paznokcie (po odżywce) odżyły, są w dobrej (nie, jeszcze nie super, ale zmierzają do tego) kondycji, nie rozdwajają już się tak i nie łamią się. Same plusy.

Mhm, rozumiem. Może będę moczyć troche w soku z cytryny i pomoże. Sama już nie wiem, na razie liczę na tą odżywkę

[Karo121]

Od 20 dni wcieram olejek rycynowy,pije pokrzywe i nie maluje ich niczym,ale jutro chyba nałoże odżywke paznokcie mocne jak diament eveline do poniedziałku,co o tym myślicie?

[Zaczaarowana]

Karo121- Ja wolę mieć zawsze pomalowane paznokcie, najlepiej odżywką, a jak nie to jakimś lakierem, wtedy mi się nie łamią. A w Twoim przypadku odżywka na pewno pomoże, więc maluj!

[Karo121]

Spoko załamuje mnie troche to,że z bliska wydają się dłuższe,a z daleka kwadraty :/ ale to dopiero 2 miesiąc dbania po 7/8 latach obgryzania

[Zaczaarowana]

Karo121- nie martw się, wszystko przyjdzie z czasem. Pokaż zdjęcia pazurków.

[Karo121]

Jutro wrzuce przed malowaniem i po

[Zaczaarowana]

Karo121- Czekam w takim razie.

[Karo121]

Może mi coś jutro doradzicie jak dodam zdjęcia

[charlotte_69]

Napisane przez Karo121

Może mi coś jutro doradzicie jak dodam zdjęcia

Postaramy się

[karolka120]

Jak patrzę na wasze pazurki to oddałabym naprawdę sporo, żeby takie mieć. Aż mi wstyd za swoje. 5 lat (jak nie więcej) obgryzania zrobiło swoje...
Ale pokażę.
Moje paznokcie przed miesiącem, i obecnie. Lewa ręka jak była zmasakrowana, tak została
Czy jest szansa na odrost płytki i żeby były w miarę normalne? Akryle? co myślicie?

[Inspire]

hmm... nie jestem zwolenniczką sztuczności na paznokciach, ale myslę, że może to być dobrym rozwiązaniem w Twoim przypadku, żeby ukształtować płytkę. Chodzi o to, żeby nie zaczęła rosnąć w trapez.
Tak więc zwróc się do osoby naprawdę znającej się na rzeczy i do dzieła

w załączniku czyste paznokcie

[karolka120]

a jak to jest z tymi akrylami? Da się zrobić takie w kolorze płytki paznokci? Słyszałam też, że po akrylach paznokcie są o wiele słabsze, łamią się, ale czy to prawda, to nie mam pojęcia.

[Inspire]

nie wiem, jak jest z akrylem, ale żel bezbarwny będzie za pewno.
Po żelu miałam słabiutkie paznokcie, ale to też zalezy, jak ktoś go nałozy i zdejmie. Jesli profesjonalnie, to szkody nie będą duże.

Właściwie to co jest priorytetem, wzmocnienie, czy wydłużenie płytki? Bo od tego musimy zacząć.

[charlotte_69]

ja po żelowych (spiłowałam u kosmetyczki) miałam okropne. Były bardzo cienkie, nie dało się nic z nimi robić, ciągle musiały być krótkie i musiałam czekać aż całkowicie odrosną żeby było normalnie, więc nie polecam.

[karolka120]

to ja już nie wiem co mam zrobić, zeby płytka mi odrosła. Z reguły wiem, że jak będę miała cos na palcach to już tego nie ruszę. Mam paznokieć za opuszek na małym palcu lewej ręki (nie wiem czy na zdjęciu jest, bo zdjęcie sprzed 2 tygodni jest może) i go nie dotykam, bo widzę że jest długi etc... Mam motywację. Ale jak patrzę na resztę - łopaty to mam ochotę przybić sobie w łeb za to obgryzanie wcześniejsze. ;/

[Karo121]

Jutro postaram się dodać.Cały dzień spędziłam na zakupach padnięta jestem,a i tak niczego ciekawego nie kupiłam. W rossmanie wzięłam zmywacz z isany zielony i oglądałam odżywki do paznokci co sądzicie o firmie lovely

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

karolka120 moje paznokcie wyglądają podobnie

[Inspire]

a może spróbuj pomalować jakimś lakierem? Nie będzie Cię korcilo

[Maged]

Co myślicie o kapsułkach musujących do kąpieli paznokci - http://www.rossnet.pl/Produkt/Ewa-Sc...i-24-szt,98021 ? Warto kupić ?

[Zaczaarowana]

Karolka120- ja bym Ci nie polecała żadnych sztucznych paznokci, ani akrylowych, ani żelowych. Swego czasu miałam żelowe paznokcie, gdy je zdjęłam, moje naturalne to była porażka, strasznie słabe, łamały się co chwilę, rozdwajały, koszmar. Od tamtego czasu, powiedziałam sobie, nigdy więcej, teraz mam zdrowe, NATURALNE paznokcie, które zapuszczam. A Tobie polecałabym po pierwsze wypiłować paznokcie na równo, tzn. żeby końce nie były takie 'postrzępione' a później zapuszczać, stosując jakieś odżywki i oczywiście nie obgryzać!! A co do odżywek, polecam Eveline 8w1

[charlotte_69]

Napisane przez Zaczaarowana

Karolka120- ja bym Ci nie polecała żadnych sztucznych paznokci, ani akrylowych, ani żelowych. Swego czasu miałam żelowe paznokcie, gdy je zdjęłam, moje naturalne to była porażka, strasznie słabe, łamały się co chwilę, rozdwajały, koszmar. Od tamtego czasu, powiedziałam sobie, nigdy więcej, teraz mam zdrowe, NATURALNE paznokcie, które zapuszczam. A Tobie polecałabym po pierwsze wypiłować paznokcie na równo, tzn. żeby końce nie były takie 'postrzępione' a później zapuszczać, stosując jakieś odżywki i oczywiście nie obgryzać!! A co do odżywek, polecam Eveline 8w1

[Vithium]

Inspire ale masz długi wolny brzeg! Mnie by się od razu złamały paznokcie przy takiej długości.

I również popieram Zaczaarowaną. Lepiej chyba zadbać o naturalne paznokcie, niż fundować sobie sztuczne. Z tego co czytam wiele dziewczyn po zafundowaniu sobie takich paznokci boryka się później z problem cienkich, zniszczonych pazurków.

[Zaczaarowana]

Napisane przez Vithium

Inspire ale masz długi wolny brzeg! Mnie by się od razu złamały paznokcie przy takiej długości.

I również popieram Zaczaarowaną. Lepiej chyba zadbać o naturalne paznokcie, niż fundować sobie sztuczne. Z tego co czytam wiele dziewczyn po zafundowaniu sobie takich paznokci boryka się później z problem cienkich, zniszczonych pazurków.

NIGDY W ŻYCIU WIĘCEJ SZTUCZNYCH PAZNOKCI
Lepiej wysilić się troszkę, stosować systematycznie odżywki, wspomagać je jak się da, poczekać aż odrosną i cieszyć się swoimi NATURALNYMI, jeszcze piękniejszymi niż tipsiory paznokciami!

[Inspire]

Napisane przez Vithium

Inspire ale masz długi wolny brzeg! Mnie by się od razu złamały paznokcie przy takiej długości.

Były dwa razy dłuższe, ale ścięłam je, no i jeden dziś się złamał :/

[201606242139]

Męczy mnie to zapuszczanie powoli, za nic w świecie nie mogę ich porządnie spiłować do ładnego kształtu. Niby jest ok, ale jednak to nie to.

A tak w ogóle to czy jest tu któraś dziewczyna, która stosowała Nail Tek? To moja ulubiona odżywka, ale w trwałości lakieru to mi nie pomaga. Ja w ogóle mam z tym problem. Dzisiaj pomaluję a jutro już porażka.... Dlatego tak się nad nimi denerwuję
Ile Wam przeciętnie lakier na paznokciach trzyma?

[Inspire]

na drugi dzień mam odpryski, czasami tylko ścieranie koncówek, zalezy od lakieru.