Jesienne Dzieci 2006 - część III

[Nita6]

dzięki myszka
zapodamy ibum na noc

[Myszka_80]

a ja juz w biegu pokłnęłam sniadanie, kawusia sie robi, a ja szyc bo o 10.00 klientka po kiecke przyjdzie.
potem robimy na jutro album na pożegnanie pani w przedszkolu, potem kiecka slubna i na 18.00 do koscioła na próbe czwartkowego sypania kwiatków, a potem pewnie znowu kiecka slubna bo nie zdaze wczesniej


miłęgo dnia babeczki

NIta jak tam mała? Boli dalej?

[Tysiak7]

Nita -jak samo gardło to tamtum verde w spray, jak temp to fervex dla dzieci na noc
gdzie teściowa Wery? chciała przepis na Shreka

[Myszka_80]

ja tez miałam ten przepis ( czyt. Mama ma) jakby co

[justyna-viola]

Napisane przez Tysiak7

gdzie teściowa Wery? chciała przepis na Shreka

No wlasnie chcialam
Juz myslalam ze nie chcesz mi go dac
Dawajcie kochane bo placek byl superowy!!!

A zlot czarownic .....hmmm..brak slow......warto bylo jechac 340 km by spotkac takie kobietki( i tzy rowniez) i dzieciaczki jak wy!!

Tysia,Basiu kot na bank mnie zapamietal Gdyby nie Basia to ja bym sie w zyciu nie skapnela ze ja mu na ogonie stanelam Usmialam sie do lez
Moja Michaska to go pokochalaZwlaszcza jak go glaskala.....biedny kot tyle siersci stracil

Nita gratuluje dziewczynki!!

Tysiu Arek to juz wiedzial co robi z tym piffffkiem:hah aha:

Basi tak sie spodobalo ze juz planuje u siebie sabat

Powstawialyscie tyle fotek ze teraz nie wiem co mam wam pokazac

Wiec poprosze szybko ten przepis bo chce go na dzien ojca upiec.

[Tysiak7]

Justyska:

SHREK

1 warstwa: Biszkopt z 4 jajek ( ja robię tak 4 jajka, 3/4 szkl cukru, 1/2 szkl maki tortowej i 1/2 szkl maki ziemniaczanej, 1 łyżeczka proszku do pieczenia)
2 warstwa: duży litrowy zielony Kubuś/Pysio zagotowany i do niego 3 budynie waniliowe/śmietankowe (robisz jak budyń tylko Kubuś zamiast mleka)
3 warstwa: śmietana kremówka + 1 zielona galaretka
4 warstwa biszkopty lub całe delicje ( u mnie były biszkopty ale muszę wypraktykować z delicjami) tylko je czymś nasącz bo będą twarde
5 warstwa - zielona galaretka
Dekoracja wedle uznania

[Nita6]

Dałam jej ibum na noc , tantum verde psikłam ( ale ona to mi buzke tak otwiera ze wiecej na jezyku zostaje niz w gardle.

dzisiaj mowi rano ze troche ja jeszcze boli jak sline polyka i ze nie bedzie polykac sliny wtedy ja nie bedzie bolalo

ja bylam na wyprzedazowych zakupach przed wczasami , bo kurde cos tam musze do ubrania wziac ,
nie no na kolejny zlot to jade na stówe.
Basia ? ty organizujesz? Ja do Gliwic nie mam daleko

[Myszka_80]

NIta to do mnie jeszcze bliżej.
Obiecąłyscie mi wkoncu parapetówke ;P

[Nita6]

mówić kiedy i gdzie bo narobilyscie smaka tymi fotkami

[kiciamała]

No piekne te zdjecia.... moze kiedys sie zalapie na taki zjazd

My sie kurujemy .... Natalia miala zapalenie oskrzeli i dostala zastrzyki. Jutro kontrola zobaczymy.... Paulina oczywiscie tez chora

Wydalam pol wyplaty na przedszkole a drugie pol na apteke . Taaaaaaa.... a jutro kupie jeszcze imunotrofine na uodpornienie . Ja to normalnie bez lekow jakos nie moge czy jak


ile tej smietany? dobre to ?

Nita to oficjalne gratulacje za kobite , a te bociany to Ci tak na lace stadami spaceruja ?

Ale kazda dziecie swoje trzymala a wszystkie do matek podobne bylo sie powymieniac to by sie czlowiek powysilal wzrokowo.Fajowo wygladliscie.... i jakies te zdjecia rodzinne takie.... oj baby tyle lat za nami i jeszcze troche i komunia . A wczoraj widzialam watek Tyski jak butow szukala na wesele boszzzz jak to galopuje.

[Myszka_80]

konćze robić na jutro album dla pani z przedszkola
uzyłam wierszy co mi Kicia pokazała
łezka mi się w oku kręci i jakoś tak cieżko śline przełykac

[Myszka_80]

elllo no co wy spicie?? no jak to tak

srodek dnia jest

A tak poważni eto lece na ryjek. Maszyny mi sie dwie spieprzyły i dodatkowo w jednej poszła zarówka , szlag by to...............

oslepne predzej

skróce tylko rekawy w białej koszuli , wyprasuje młodym ciuszki na dzis rano, spakuje prezent dla pani i pojde si emyc
moze do 2.00 zdaze

[Myszka_80]

niech mnie ktos przytuli
byłam na rozdaniu dyplomów w przedszkolu. \było ok dopóki Emilka nie zapłakała bo Kamilka odchodzi i ma dyplom i chce ze mna do domu. Sie poryczałam

[Anisia25]

Napisane przez Myszka_80

niech mnie ktos przytuli
byłam na rozdaniu dyplomów w przedszkolu. \było ok dopóki Emilka nie zapłakała bo Kamilka odchodzi i ma dyplom i chce ze mna do domu. Sie poryczałam

Myszka, prosze:



Ja sie tak chcialam tylko spytac o ten przepis na Shreka bo szukam czegos wybornego na urodziny Piotrka, Basia mowila ze to pyszne i takie me pytanie jak z ta kremówką i galaretką powinno byc jako 3 warstwa? chodzi o taka smietane w sprayu? czy polaczyc galaretke z kremowka?

[Myszka_80]

Paslik, Linijka gdzie wy?? przechodziłyscie cie to juz

jak mam smutasa z siebie wygonic??

[Nita6]

Myszka

czemu ty sie smutasisz ? powinnas byc dumna z córci , teraz idzie do szkoły, duza dzielna dziewczynka i to ty ją wychowalas , nie smutaj sie , zycie idzie do przodu

[paslik]

Myszka wywołałąś wilka z lasu Wybaczcie mi ale ja nnie mam się kiedy w tyłek podrapać o pisaniu na wizażu nie wspomnę... Nawet czytać za bardzo nie ma kiedy. Ale to już ostatnie dwa weekendy przed wakacjami prowadzę szkolenie i będzie luźniej....

Słuchaj Myszko musisz do tego podejść jak do kolejnego etapu w życiu Kamilki. Tych rozstań będzie jeszcze wiele... I trzeba niestety to przetrwać. Ja jestem na etapie utraconej przyjaźni. Wiem, że serce boli, ale teraz będzie nowy rozdział w jej życiu, przez który musisz ją przeprowadzić. Nowe koleżanki, nowa Pani, nowe środowisko, nowe wyzwania... Dla niej to też nie będzie łatwe. tym bardziej, że w przedszkolu zawsze pod ręką była Emilka.

No ja też stoję przed ciężkim wyzwaniem. Patrysia wyjeżdża pierwszy raz na obóz na 2 tygodnie. Holernie się boję... No ale podobno wszyscy stamtąd wracali....

Justyś ja wiem, że ty mnie zabijesz... Na wielkanoc byłam w Kościanie i nawet się nie odezwałam. Ale się poprawię bo szlak wakacyjny wiedzie w tym roku na Poznań...

Postaram się częściej odzywać.... buziaki...
wrzucę jedno foto... ale jak dopadnę kartę z aparatu to załączę wiecej...

[Myszka_80]

mam cie

---------- Dopisano o 01:10 ---------- Poprzedni post napisano o 01:07 ----------

powiem wam ze z Kamilka jakos bedzie
Kolejna łezka sie zakreci 1 wrzesnia


gorzej ze byl u mnie dzis wujek ( wujek nie wujek ale mój chrzestny) jego młodsza pociecha ma zdiagnozowanego raka
Klaudi ma 21 lat, uczy się na położnictwie. Ja jestem w szoku totalnym. Jej starsza siostra do mnie dzwoniła dzisiaj ( kiedys wam opowiadała ze jej mąż jest chrzestnym mojej Emilki, juz kilka lat staraja sie o dziecko, kilka operacji i nic)najpierw wiesci ze była w szpitali na ginekologii - wiec juz nadzieje miałam- ale si eni eudało poroniła i jeszcze m mówi o Klaudii

Ja sie czuje jak w jakims złym śnie. Tylko za żadną cholere ni emoge sie wybudzic

[Nita6]

Napisane przez Myszka_80

mam cie

---------- Dopisano o 01:10 ---------- Poprzedni post napisano o 01:07 ----------

powiem wam ze z Kamilka jakos bedzie
Kolejna łezka sie zakreci 1 wrzesnia


gorzej ze byl u mnie dzis wujek ( wujek nie wujek ale mój chrzestny) jego młodsza pociecha ma zdiagnozowanego raka
Klaudi ma 21 lat, uczy się na położnictwie. Ja jestem w szoku totalnym. Jej starsza siostra do mnie dzwoniła dzisiaj ( kiedys wam opowiadała ze jej mąż jest chrzestnym mojej Emilki, juz kilka lat staraja sie o dziecko, kilka operacji i nic)najpierw wiesci ze była w szpitali na ginekologii - wiec juz nadzieje miałam- ale si eni eudało poroniła i jeszcze m mówi o Klaudii

Ja sie czuje jak w jakims złym śnie. Tylko za żadną cholere ni emoge sie wybudzic

czyli prawda ze nieszczescia chodza parami to smutne

[Myszka_80]

tutaj trójką bo nawet ojciec wujka własnie skonczył 4 mies pobyt w szpitalu i kiepsko jest ;( juz nie wróci do formy sprzed szpitala

[Tysiak7]

Napisane przez kiciamała

ile tej smietany? dobre to ?

śmietanę dodawałam jeden pojemnik, tak plastik + galaretka w rozpuszczonej małej ilości wody żeby złapała ta ubita śmietanę w napuszone ryzy A czy dobre to tutaj się nie dowiesz, bo przecież mi w twarz nie napiszą prawdy
teraz na nadzielę była sis TZ i robiłam zamiast biszkoptów delicje (ciastkowa cześć nasączyłam sokiem) no boskie było lepsze nawet niż to na zlot ale ciiiiiiii

Napisane przez kiciamała

.... A wczoraj widzialam watek Tyski jak butow szukala na wesele boszzzz jak to galopuje.

boszzzzzz kiedy to było tak trafiłam na wizaż z dylematami ślubnymi, a teraz mam 5 latkę w domu

Napisane przez Anisia25

Ja sie tak chcialam tylko spytac o ten przepis na Shreka bo szukam czegos wybornego na urodziny Piotrka, Basia mowila ze to pyszne i takie me pytanie jak z ta kremówką i galaretką powinno byc jako 3 warstwa? chodzi o taka smietane w sprayu? czy polaczyc galaretke z kremowka?

Aniu jedna warstw ciasto, druga zielony budyń, trzecia to ta śmietana ubita z niewielka ilością rozpuszczonej galaretki, potem biszkoty lub delicje to zalewamy sama galaretką

o prawie jak u mnie tylko kolejność inna:
http://atinabc.blox.pl/2009/06/Shrek.html

do reszty ustosunkuje się jak uśpię towarzystwo


miałam na temat i nie mogę
dawno, dawno temu Allisanka z wątku, a teraz klubiku Nadkowego wciągnęła nas w taki lańcuszek ze mamy dzieciaczków brały jakby patronat nad staraczkami, pamiętacie
mnie wybrała Nadiazlota, chwilkę pisałam potem znalazłyśmy się na Nk, troszkę sobie pisałyśmy ale wiecie jak to jest ja -2 dzieci, 2 inne watki (wy i Nadkowy) choroby Nadii, urwał mi się kontakt... ale w znajomych na Nk została... i dziś moim oczom ukazała się fotka jej synków.
przyznam się że pobeczałam się ze szczęścia...
Nie znam szczegółów i nie mam czasu na odgrzebanie tej wiekopomnej chwili.Ale gratuluje Agacie z całego serca i ciesze się jej szczęściem
nawet nie wiecie jak mnie uszczęśliwiła Tą nowiną
jak mówiłam nie znam szczegółów, więc ja przyjmuje wersje ze mój podwójny patronat w postaci moich słodkich chochlików zadziałał równie podwójnie
Ma Amadeusza i Sergiusza

przepraszam ze nie na temat ale banan mi z ust nie schodzi

[justyna-viola]

Napisane przez Tysiak7

teraz na nadzielę była sis TZ i robiłam zamiast biszkoptów delicje (ciastkowa cześć nasączyłam sokiem) no boskie było lepsze nawet niż to na zlot ale ciiiiiiii

H ahahaha.....Tysiu to nawet bez delicji bylo przepyszne!!!

Zrobilam z biskzoptami i rozeszlo sie w jeden dzien!!!
Byly niezle cyrki jak robilma ten placek. Upieklam biszkopta, zrobilam galaretki i zabralam sie za bicie kremowki .....no i sie zwazyla Co tu zrobic w srode o 22giej?? No nic na dworze burza szalala wiec wyslalam Tz do sklepu Naszczescie byly jeszcze kremowki i sie ubily Placuszek wysmienity!!

Kobietki jestem zalamana: Miki ma ospe!!! Nic zlego bym w tym nie widziala ale jak mi Michasia to zalapie to nie pojedziemy na wczasyZa 2 tyg czyli 9 lipca mamy wyjazd. Jak zobaczylam te krosty to zaczelam sie smiac ale wieczorem dotarlo do mnie ze to nie jest smieszne

Paslik

[Myszka_80]

Justys trzymam kciuki zeby MIski nie złapało .
Trzymac za moje kobity kciuki jutro ruszamy na pątniczy szlak

Ciocia Tyska moze nas przywitasz z jakąś flagą na wałach Jasnej Góry ??

na razie mam hołde prasowania i zero pomysłu jakie ciuchy brac
no to do czwartku babeczki ( w sensie ze w czwartek wracamy

[Tysiak7]

Napisane przez justyna-viola

Kobietki jestem zalamana: Miki ma ospe!!! Nic zlego bym w tym nie widziala ale jak mi Michasia to zalapie to nie pojedziemy na wczasyZa 2 tyg czyli 9 lipca mamy wyjazd. Jak zobaczylam te krosty to zaczelam sie smiac ale wieczorem dotarlo do mnie ze to nie jest smieszne

Ospa wylęga się od 10 do 21 dni - teściowa przyznaj się przywiozłaś coś synowej tydzień temu A tak poważnie co ma być to będzie mielismy juz kontakt z kwitnącym Bartusiem i żadna nie łapła, może teraz tez nie choć w sumie wolałabym latem niż zimą, bo po ospie lubią być powikłania płucne - Nadii wolałabym tego uniknąć

Napisane przez Myszka_80

Ciocia Tyska moze nas przywitasz z jakąś flagą na wałach Jasnej Góry ??

a kiedy będziesz dokładnie, mogę podskoczyć, tylko pewnie nędza będzie z parkowaniem jak są pielgrzymiki

[Bafi@Home]

Oj Tysia zgadzam się z Tymi powikłaniami - Klaudia moja dokładnie w szóstym tygodniu od zachorowania na ospę dostała zapalenia płuc na tle wirusowym - a do tego ospa dosłownie rozwala system odpornościowy.

Z jednej strony Justyś dobrze, że teraz jak ciepło, dwa będzie miał przerwę od przedszkola wiec trochę podbuduje odporność do września.

[Myszka_80]

Tyska w czwaretk na miejscu jestesmy a parking mega ogromny pod domem pielgrzyma w sobote jak do ciebie jechalismy to na 1 auto przypadało 5 autobusów
kosmos ale dalismy rade i kilak dziesiat aut za nami tez i jeszcze zawody quadów były

nie mam pojecia jak nam tam czas proboszcz wyznaczył niestety


JUstys ja sie taka zastanawiam czy 3/4 pielgrzymki ospy nie przyniesie do domu Kamila juz miała, ja i ospe i półpaśćca Emila niet

no ciekawe

[justyna-viola]

Napisane przez Myszka_80

JUstys ja sie taka zastanawiam czy 3/4 pielgrzymki ospy nie przyniesie do domu Kamila juz miała, ja i ospe i półpaśćca Emila niet

No i zeby bylo smiesznie to Michasia ma ospe
Od czwartku Bozego Ciala miala jakies wypryski na twarzy ale myslalam ze ja cos ugryzlo. I tego jej przybylo moze 4 szt na twarzy. Potem 3 na nozce i dzis ja to bardzo swedzilo. Poszlam do lekarza dzis bo fenistil nie pomagal. A lekarka na to mi ze to ospa Zmylilo mnie ze nie ma na brzuszku i plecach. I ma bardzo malo tych wypryskow.

Wiec tylko modlic sie zeby Tz nie zlapalp rzed i na wczasach

Myszko szerokiej drogi!!!

[Bafi@Home]

To ci się zaczęło miejmy nadzieję, że Michasia szybko dojdzie do siebie i nie będzie mieć dużo tego. U nas było smarowanie krostek co dwie godziny mniej więcej tyle dawała radę młoda wytrzymać i za każdym razem przebieranie piżamy. Klaudii dało popalić bo miała w miejscach intymnych w pupie i nawet na spojówce.

[Nita6]

łu
tez przerabialismy ospe w tym roku w styczniu
nicolka miala cale cialo wysypane , dwa tygodnie siedziala w domku
obylo sie bez powiklan ,
trzymam kciuki , ponoc im mniejszy bobas tym lepiej wiec nic tylko sie cieszyc bo napewno szybko minie
no oby TŻ nie zlapal bo moze sie skonczyc półpaściem

[Tysiak7]

Justyś widzę że wirus ospy zebrał u ciebie pełne żniwo, to czekam na moje plony, kiedy u mnie te dożynki

wiedziałam, wiedziałam, jeszcze daleko do ślubu a już teściowa Weruni kłody pod nogi

posikam się ze śmiechu będzie co wnukom opowiadać co