Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLI

[Cytrynellka90]

Napisane przez Ciemna163

mój tak samo, uwielbiam to w nim

raczej przez kiepski żwirek i brak higieny, ale właściciela. Ja kuwetę sprzątam raz lub dwa razy dziennie. Żwirek mam taki, który pochłania zapachy + kuweta w formie zamkniętego domku. I nic nie czuć.


najlepszy jest żwirek z Rossmanna, ten droższy (który ja kupuję w ilościach hurtowych na promocji za ok. 12 zł chyba). Bardzo wydajny, super wchłania wilgoć i zapachy. Ten Benek jest beznadziejny :/


a ja że Indyjska piękna dziewczyna swoją drogą

fuuuuuuuuu, jaki ona pier*olnik w tej szafce




wtf?

o ile kocham te vlogi, to też mam takie wrażenie




a ja jakoś tak. Nie wiem dlaczego, nie wydaje mi się to wcale takie nieprawdopodobne.
Moja koleżanka ma znajomego, który jest włascicielem sklepu z New Balance, on to już w ogóle rozdaje te buty na prawo i lewo albo upusty -50%. jakoś tak mi się przypomniało

widziałam, beznadziejna moim zdaniem :/ Plus marka Gosia Baczyńska nijak mi się klei z marką Rossmann :/ To już Witchen z Lidlem bardziej pasują.

Szusz, fajnie, że przestałaś smęcić w ostatnich vlogach. I że wzięłaś się za swoją cerę (tonik z kwasem, Fridge z dobrym składem, żel na wypryski). Umyj jeszcze tylko blachę do pieczenia i będzie git

A tak poważnie, gdzie Szusz mówiła, że idzie na kwasy do kosmetyczki?

Tak BTW, od 17 października znowu torebki Wittchen w Lidlu. Wybieracie się?

[201701230959]

Napisane przez Cytrynellka90

Tak BTW, od 17 października znowu torebki Wittchen w Lidlu. Wybieracie się?

Nieee. U mnie w dni kiedy w Lidlu są ubrania, pościel, piżamy, ludzie zachowują się jak bydło. Od 6 koczują, przepychają się, kłócą. Taki sajgon trwa do około 9, po 10 zaczynają odnosić to czego nie opchnęli sąsiadom i około 12 można spokojnie już obejrzeć jeśli ktoś chce. Te torebki łapią bez oglądania po 3-4 i sprzedają drożej. Co ciekawe nie są to miejscowi, tylko mieszkańcy okolicznych wsi. Ludzie w wieku 50+, chyba lecą tam z zamówieniem z całej miejscowości,

[Cytrynellka90]

Napisane przez Alessandra89

Nieee. U mnie w dni kiedy w Lidlu są ubrania, pościel, piżamy, ludzie zachowują się jak bydło. Od 6 koczują, przepychają się, kłócą. Taki sajgon trwa do około 9, po 10 zaczynają odnosić to czego nie opchnęli sąsiadom i około 12 można spokojnie już obejrzeć jeśli ktoś chce. Te torebki łapią bez oglądania po 3-4 i sprzedają drożej. Co ciekawe nie są to miejscowi, tylko mieszkańcy okolicznych wsi. Ludzie w wieku 50+, chyba lecą tam z zamówieniem z całej miejscowości,

Też podejrzewam, że będzie to wyglądało jak ostatnio. Czyli ludzie ustawią się przed sklepem przed godz. 6 a potem biegiem do koszy i łapać ile się da. No i oczywiście sprzedać na allegro w normalnej cenie. Gdyby to tak nie wyglądało to pewnie bym się skusiła bo i tak miałam w planach zakup jednej z ich torebek ale nie zamierzam biec i walczyć jak Ci wszyscy handlarze... Szkoda tylko, że tak to wygląda a Lidl nie robi nic by nikt nie kupował hurtowo. Zresztą, nawet jak pozwolą max 1szt. to handlarze przyjdą z całymi rodzinami.

[201607110949]

Napisane przez panterarozyczka

Co do eyelinerow ja od razu jak wyszedł kupiłam maybelline w sloiczku i juz innego nie kupuje. Możecie wierzyć lub nie, ale wytrzymuje u mnie nawet i od 6 rano do następnej 6 rano. (nie jestem fleją, zrobiłam sobie taki test i po prostu nie spałam ) normalnie na co dzień trzyma się od nałożenia do zmycia nienaruszony zreszta jak wszystko u mnie ma twarzy poza podkładem

phone

Dla mnie to on jest słaby w porównaniu z eyelinerem z Zoevy, który rozprowadza się jak masełko i nic go nie rusza.

[201607131028]

Napisane przez mifik

a się miałaś więcej udzielać,czy coś tam...

no i gdzie mnie z tą pałą

Czytam, staram sie, ale pędzicie jak szalone znowu! Duchem zawsze z grzejnikami

[201701230959]

Napisane przez Cytrynellka90

Szkoda tylko, że tak to wygląda a Lidl nie robi nic by nikt nie kupował hurtowo. Zresztą, nawet jak pozwolą max 1szt. to handlarze przyjdą z całymi rodzinami.

Lidl tłumaczył to tym, że reglamentacja towaru w Polsce jest niezgodna z prawem. Netto jednak potrafiło nałożyć ograniczenia na paprykę, drób, cukier przy dużej promocji. Raz w mojej miejscowości w Netto było ograniczenie na ilość opakowań proszku do prania. Spowodowane było to tym, że kiedyś facet podjechał busem, kupił 30 opakowań-na handel w swoim wioskowym sklepie. Kierownik potem tłumaczył się ludziom dlaczego nie ma tego proszku, a upust nie był jakiś super, ludzie nie gnali po niego. Teraz w lidlu była promo na jakieś badziewne kurtki. Nie wiedziałam o niej, nie uprzedziłam mojego biednego chłopaka. Poszedł przed pracą po swoją ulubioną kawę, jakaś baba złapała go za ramiona i z gębą (inaczej tego nie można nazwać) wyskoczyła do niego gdzie się pcha, ona od 6 po kurtki czeka xD, była 7:30... Przy koszach spartakiada. To bydło nie pojmuje, że nie każdy idzie do tego sklepu się tłuc o ubrania czy inne rzeczy. Aż głupio na to patrzeć. Dorośli ludzie, a wyzywają się, wyrywają sobie z rąk, popychają, do tego te roszczeniowe miny i spojrzenie mordercy na każdego kto zbliża się na 2 metry. Łapią jak w lumpie, co w ręce wpadnie a potem nawet nie odłożą na miejsce tylko wymiętolą i rzucą gdzie popadnie.

[201607131114]

Napisane przez Alessandra89

Lidl tłumaczył to tym, że reglamentacja towaru w Polsce jest niezgodna z prawem. Netto jednak potrafiło nałożyć ograniczenia na paprykę, drób, cukier przy dużej promocji. Raz w mojej miejscowości w Netto było ograniczenie na ilość opakowań proszku do prania. Spowodowane było to tym, że kiedyś facet podjechał busem, kupił 30 opakowań-na handel w swoim wioskowym sklepie. Kierownik potem tłumaczył się ludziom dlaczego nie ma tego proszku, a upust nie był jakiś super, ludzie nie gnali po niego. Teraz w lidlu była promo na jakieś badziewne kurtki. Nie wiedziałam o niej, nie uprzedziłam mojego biednego chłopaka. Poszedł przed pracą po swoją ulubioną kawę, jakaś baba złapała go za ramiona i z gębą (inaczej tego nie można nazwać) wyskoczyła do niego gdzie się pcha, ona od 6 po kurtki czeka xD, była 7:30... Przy koszach spartakiada. To bydło nie pojmuje, że nie każdy idzie do tego sklepu się tłuc o ubrania czy inne rzeczy. Aż głupio na to patrzeć. Dorośli ludzie, a wyzywają się, wyrywają sobie z rąk, popychają, do tego te roszczeniowe miny i spojrzenie mordercy na każdego kto zbliża się na 2 metry. Łapią jak w lumpie, co w ręce wpadnie a potem nawet nie odłożą na miejsce tylko wymiętolą i rzucą gdzie popadnie.

Lidlowe promocje - mój największy koszmar. Nigdy nie wchodzę do tego sklepu jak ma być tego typu promo, bo panicznym strachem napawa mnie sama myśl o takim dzikim tłumie.

[ruskieklopsy]

Nie chcę wyjść na polaka #ZAGRANICO, ale w danii to tutaj zupełnie inaczej wygląda... Na przykład w lidlu jest dostępnych wiekszość produktów z ofert typu 'tydzień amerykanski', ba, są nawet dokładane- mam swoja ulubioną przyprawę z tyg. azjatyckiego, kupiłam tylko jedną, plułam sobie w brodę, że nie więcej- nastepnym razem patrzę, a tam trzy skrzynki dołożone. W odzieżówkach zaliczyłam już dwie tury wyprzedaży, a jestem tutaj od sierpnia- porządne przeceny nowych kolekcji, bielizny, piżam! Przynajmniej u mnie na śląsku tego nie było. W amoku pomyślałam sobie- DLACZEGO LUDZIE SIE NIE RZUCAJO!!!- ano nie rzucają się, kulturka Wyłowiłam sobie naprawde sporo rzeczy juz na wyprzedażach, w końcu mam duzo staników za jakieś 16zł z H&M, rajstopy, grube skarpety, dodatki za 6zł~.
Na dodatek w spożywczych również są konkretne przeceny- gazetki zmieniaja się co tydzień, w lidlu też, nie ma zapowiedzi z wyprzedzeniem prawie miesiąc- w dodatku stoją kosze z produktami na 'nedsat vare'- z nimi absolutnie nic nie jest nie tak, po prostu ot- są przecenione 80-90%. Nie rozwiązałam tej zagadki jeszcze, nie są to produkty uszkodzone, nie konczy im się ważność ani nie są wycofywane. Ale nie szkodzi, bo często coś super w takim koszu znajdę.
A, no i w gazetkach na wiekszych promocjach jest zawsze napisane coś w stylu- maksymalnie sześć sztuk. A i tak nie widziałam, żeby ludzie to maksimum brali. Ja jeszcze nie umiem się przemóc i biorę wciąż 'na zapas' XD. No ale plis- pasta colgate za 2zł? Płyn do płukania 1l za 5zł, a 80 podpasek always za 16zł? Czuję się jakbym wyjechała z prlowskiej kolejki do juesej.

#koniec zagranico

w sumie to myslałam zeby pisać kolejnegoblogaoemigracji, nie wiem, może by to kogoś ciekawiło?... przezyłam juz tyle przygód, doprawdy, mam o czym pisać

[201705230905]

Klopsie, bardzo dobry pomysł, ja z chęcią go będę czytać

[Cytrynellka90]

Napisane przez ruskieklopsy

Nie chcę wyjść na polaka #ZAGRANICO, ale w danii to tutaj zupełnie inaczej wygląda... Na przykład w lidlu jest dostępnych wiekszość produktów z ofert typu 'tydzień amerykanski', ba, są nawet dokładane- mam swoja ulubioną przyprawę z tyg. azjatyckiego, kupiłam tylko jedną, plułam sobie w brodę, że nie więcej- nastepnym razem patrzę, a tam trzy skrzynki dołożone. W odzieżówkach zaliczyłam już dwie tury wyprzedaży, a jestem tutaj od sierpnia- porządne przeceny nowych kolekcji, bielizny, piżam! Przynajmniej u mnie na śląsku tego nie było. W amoku pomyślałam sobie- DLACZEGO LUDZIE SIE NIE RZUCAJO!!!- ano nie rzucają się, kulturka Wyłowiłam sobie naprawde sporo rzeczy juz na wyprzedażach, w końcu mam duzo staników za jakieś 16zł z H&M, rajstopy, grube skarpety, dodatki za 6zł~.
Na dodatek w spożywczych również są konkretne przeceny- gazetki zmieniaja się co tydzień, w lidlu też, nie ma zapowiedzi z wyprzedzeniem prawie miesiąc- w dodatku stoją kosze z produktami na 'nedsat vare'- z nimi absolutnie nic nie jest nie tak, po prostu ot- są przecenione 80-90%. Nie rozwiązałam tej zagadki jeszcze, nie są to produkty uszkodzone, nie konczy im się ważność ani nie są wycofywane. Ale nie szkodzi, bo często coś super w takim koszu znajdę.
A, no i w gazetkach na wiekszych promocjach jest zawsze napisane coś w stylu- maksymalnie sześć sztuk. A i tak nie widziałam, żeby ludzie to maksimum brali. Ja jeszcze nie umiem się przemóc i biorę wciąż 'na zapas' XD. No ale plis- pasta colgate za 2zł? Płyn do płukania 1l za 5zł, a 80 podpasek always za 16zł? Czuję się jakbym wyjechała z prlowskiej kolejki do juesej.

#koniec zagranico

w sumie to myslałam zeby pisać kolejnegoblogaoemigracji, nie wiem, może by to kogoś ciekawiło?... przezyłam juz tyle przygód, doprawdy, mam o czym pisać

Ja również chętnie poczytam.

[ilciadzaga]

Napisane przez Cytrynellka90

Tak BTW, od 17 października znowu torebki Wittchen w Lidlu. Wybieracie się?

Poszłabym, ale akurat broni nie mam a maczete pożyczyłam bratu

[ruskieklopsy]

AAAA DZIEWCZYNY DOSTAŁAM MIESZKANIE!!!11M
mozecie myślec sobie-eee tam, ale w tym mieście jest z tym NAPRAWDĘ cięzko, sama nie moge uwierzyć jeszcze, w listopadzie mogę się wprowadzić <3 od sierpnia na walizkach, boooruuu, własne łóżko, już sobie maaarzę...

w koncu na nas przyszła pora, wszyscy sie już grzeją w swoich mieszkankach a ja z chłopakiem na zepsutych walizkach, wiecznie w przeprowadzkach. Było ich już pięć, teraz szósta i na najbliższy czas ostatnia, jejujej, ALE SIE WYSPIE

[fableux]

Napisane przez ruskieklopsy

Nie chcę wyjść na polaka #ZAGRANICO, ale w danii to tutaj zupełnie inaczej wygląda... Na przykład w lidlu jest dostępnych wiekszość produktów z ofert typu 'tydzień amerykanski', ba, są nawet dokładane- mam swoja ulubioną przyprawę z tyg. azjatyckiego, kupiłam tylko jedną, plułam sobie w brodę, że nie więcej- nastepnym razem patrzę, a tam trzy skrzynki dołożone. W odzieżówkach zaliczyłam już dwie tury wyprzedaży, a jestem tutaj od sierpnia- porządne przeceny nowych kolekcji, bielizny, piżam! Przynajmniej u mnie na śląsku tego nie było. W amoku pomyślałam sobie- DLACZEGO LUDZIE SIE NIE RZUCAJO!!!- ano nie rzucają się, kulturka Wyłowiłam sobie naprawde sporo rzeczy juz na wyprzedażach, w końcu mam duzo staników za jakieś 16zł z H&M, rajstopy, grube skarpety, dodatki za 6zł~.
Na dodatek w spożywczych również są konkretne przeceny- gazetki zmieniaja się co tydzień, w lidlu też, nie ma zapowiedzi z wyprzedzeniem prawie miesiąc- w dodatku stoją kosze z produktami na 'nedsat vare'- z nimi absolutnie nic nie jest nie tak, po prostu ot- są przecenione 80-90%. Nie rozwiązałam tej zagadki jeszcze, nie są to produkty uszkodzone, nie konczy im się ważność ani nie są wycofywane. Ale nie szkodzi, bo często coś super w takim koszu znajdę.
A, no i w gazetkach na wiekszych promocjach jest zawsze napisane coś w stylu- maksymalnie sześć sztuk. A i tak nie widziałam, żeby ludzie to maksimum brali. Ja jeszcze nie umiem się przemóc i biorę wciąż 'na zapas' XD. No ale plis- pasta colgate za 2zł? Płyn do płukania 1l za 5zł, a 80 podpasek always za 16zł? Czuję się jakbym wyjechała z prlowskiej kolejki do juesej.

#koniec zagranico

w sumie to myslałam zeby pisać kolejnegoblogaoemigracji, nie wiem, może by to kogoś ciekawiło?... przezyłam juz tyle przygód, doprawdy, mam o czym pisać

Ja będę czytać Pisz!

Napisane przez ilciadzaga

Poszłabym, ale akurat broni nie mam a maczete pożyczyłam bratu

Byłam w zeszłym roku, obyło się bez strat, byłam o 7:45 przed sklepem (o 8 otwarcie), kupiłam 2 torby A było z 40 osób... Polecam, torby są naprawdę wspaniałej jakości wbrew temu co się mówi. Po roku używania na zmianę obie są jak nowe.

[Cytrynellka90]

Napisane przez fableux

Ja będę czytać Pisz!

Byłam w zeszłym roku, obyło się bez strat, byłam o 7:45 przed sklepem (o 8 otwarcie), kupiłam 2 torby A było z 40 osób... Polecam, torby są naprawdę wspaniałej jakości wbrew temu co się mówi. Po roku używania na zmianę obie są jak nowe.

Ja dopiero co kupiłam torebkę mamie i sobie bym chciała taka sama. Jakość jest bardzo dobra moim zdaniem. Dajcie mi adres lidla w Warszawie, w którym nie będzie tłumów. ��

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Cytrynellka90

Ja dopiero co kupiłam torebkę mamie i sobie bym chciała taka sama. Jakość jest bardzo dobra moim zdaniem. Dajcie mi adres lidla w Warszawie, w którym nie będzie tłumów. 😁

Nie znam

[ilciadzaga]

Napisane przez fableux

Ja będę czytać Pisz!

Byłam w zeszłym roku, obyło się bez strat, byłam o 7:45 przed sklepem (o 8 otwarcie), kupiłam 2 torby A było z 40 osób... Polecam, torby są naprawdę wspaniałej jakości wbrew temu co się mówi. Po roku używania na zmianę obie są jak nowe.

Bardzo chciałam mieć taką torbę. Przeleciałam modele i jestem zakochana. U mnie w mieście jednak cebulactwo jest tra-gi-czne Znajoma została stratowana wózkiem, a potem ujrzała jak jakaś kobieta strzela płaskiego młodej dziewczynie, bo tamta była szybsza na wejsciu i wzięła dwie torby, sobie i matce (z tego co się potem dowiedziała). Dziękuję dostac w twarz, bo chcę kupić torbę. Chodziłam na sportowe ciuchy, jak jeszcze ludzie nie załapali tej psychozy. U mnie jeden Lidl na całe miasto.. wyobraźcie sobie co się dzieje.

[201701230959]

Ja nie z Wawy ale wydaje mi się, że w celebryckiej dzielnicy nie powinno być tłumów Ilcia w mieście, z którego pochodzę też jeden Lidl, torebek dają z tego co słyszałam po maks 10 sztuk, reszta na zapleczu się rozchodzi. Raz tylko leżały dwa dni, bo wyłożyli niepraktyczne i brzydkie modele Wiem, że to głupie, ale te torebki byłyby dla mnie jak szkarłatna litera, cebulecki order walki w Lidlu. A są ładne...

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

E? To jest ten słynny l4l? Czy miała urodziny i Madzik oraz tata glam zrobili taki prezent? https://instagram.com/p/8TcrnFxf7X/

[Cytrynellka90]

Napisane przez Alessandra89

Ja nie z Wawy ale wydaje mi się, że w celebryckiej dzielnicy nie powinno być tłumów Ilcia w mieście, z którego pochodzę też jeden Lidl, torebek dają z tego co słyszałam po maks 10 sztuk, reszta na zapleczu się rozchodzi. Raz tylko leżały dwa dni, bo wyłożyli niepraktyczne i brzydkie modele Wiem, że to głupie, ale te torebki byłyby dla mnie jak szkarłatna litera, cebulecki order walki w Lidlu. A są ładne...

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

E? To jest ten słynny l4l? Czy miała urodziny i Madzik oraz tata glam zrobili taki prezent? https://instagram.com/p/8TcrnFxf7X/

Dla mnie to trochę żenujące
Takie przechwalanie się. Mi też różne 'slawne' i 'mniej slawne' osoby lajkowaly foty i nie pokazywałam tego. Od taty Glam tez mam i co z tego?

[201607111047]

O nie, ja też nie nadaję się na takie promocje. Nienawidzę ludzi, którzy się na mnie pchają, mam czasami problem zrobić zakupy w supermarkecie, jak co trochę ktoś mnie trąca wózkiem czy koszykiem. Albo ludzie stoją jak sieroty zajmując całą alejkę, że nie da się przejść Najlepiej zakupy mi się robi wtedy, gdy jest mało ludzi. Może jestem dziwadło, ale mój komfort jest ważniejszy niż takie promocje

[fableux]

Napisane przez ilciadzaga

Bardzo chciałam mieć taką torbę. Przeleciałam modele i jestem zakochana. U mnie w mieście jednak cebulactwo jest tra-gi-czne Znajoma została stratowana wózkiem, a potem ujrzała jak jakaś kobieta strzela płaskiego młodej dziewczynie, bo tamta była szybsza na wejsciu i wzięła dwie torby, sobie i matce (z tego co się potem dowiedziała). Dziękuję dostac w twarz, bo chcę kupić torbę. Chodziłam na sportowe ciuchy, jak jeszcze ludzie nie załapali tej psychozy. U mnie jeden Lidl na całe miasto.. wyobraźcie sobie co się dzieje.

To faktycznie jak jest jeden lidl to słabo, ale z tego co wiem z roku na rok dają więcej tych toreb. Z rad praktycznych mogę Wam powiedzieć, że chyba warto pójść parę minut po otwarciu, bo szał się kończy, emocje opadają i ludzie odkładają te torby. Ja sama jedną torebkę oddałam smutnej pani i uczyniłam ją szczęśliwą

[201607131110]

Kobiety, od rana offtopy, a na YT tyle się dzieje!

Szusza raz


Szusza dwa


Hania


Cremik


Nissiax

[Cytrynellka90]

Napisane przez mifik

Kobiety, od rana offtopy, a na YT tyle się dzieje!

Szusza raz


Szusza dwa


Hania


Cremik


Nissiax

Oftopy bo od rana siedzę w pracy...

[201607131110]

Napisane przez Cytrynellka90

Oftopy bo od rana siedzę w pracy...

Żarcik... ten dużo offtopuję przecież.

[szatanica1989]

Napisane przez Munkaa

Nie wytrzymałam i se zrobiłam #tipsiara

Sama robisz?
Mi się marzy zestaw do hybryd, ale mam w tym miesiącu tyle wydatków, że musiałabym przestać jeść, żeby go kupić #callmeblondiee

[Cytrynellka90]

Napisane przez mifik

Żarcik... ten dużo offtopuję przecież.

Spoko, ja się nie czepiam zawsze żałuję że Yt oglądam po południu...
Ps. Na szaro poprawie jak będę na kompie.

[werek serek]

Napisane przez Alessandra89

E? To jest ten słynny l4l? Czy miała urodziny i Madzik oraz tata glam zrobili taki prezent? https://instagram.com/p/8TcrnFxf7X/

Omg, zaczęłam się zastanawiać co ma z tym wspólnego odżywka long 4 lashes taka ja nieinstagramowa

[PaulinciaKWC]

Napisane przez werek serek

Omg, zaczęłam się zastanawiać co ma z tym wspólnego odżywka long 4 lashes taka ja nieinstagramowa

Przybij piatke

[201607131110]

Napisane przez PaulinciaKWC

Przybij piatke

Same here

[201607111047]

Napisane przez werek serek

Omg, zaczęłam się zastanawiać co ma z tym wspólnego odżywka long 4 lashes taka ja nieinstagramowa

Ja też!

[panterarozyczka]

Napisane przez SALIX

Dla mnie to on jest słaby w porównaniu z eyelinerem z Zoevy, który rozprowadza się jak masełko i nic go nie rusza.

Po co przepłacać za zoeve jak maybelline jest dla mnie idealny :P każdy ma swojego ulubieńca ale kiedyś jak będę mieć multum kasy kupie go z ciekawości