Niemożliwy wybór?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Właśnie czytam książkę, w której bohater dostaje list. Treść mniej więcej taka:

Jeśli zawiadomisz policję, zabiję starszą panią, udzielającą się charytatywnie.
Jeśli nie zawiadomisz policji, zabiję młodą blondynkę, nauczycielkę z pobliskiej miejscowości.
Wybór należy do Ciebie.


Co byście zrobiły?

[agniesikk]

Poprosiłabym kogoś najdyskretniej, w pełnej konspiracji, kogoś zaufanego w takim pozornym spotkaniu, żeby zawiadomił policję :P

[sylwónia]

A on przetrzymuje obie te osoby czy dopiero ma je upatrzone ?

[Lucka91]

Napisane przez agniesikk

Poprosiłabym kogoś najdyskretniej, w pełnej konspiracji, kogoś zaufanego w takim pozornym spotkaniu, żeby zawiadomił policję :P

ooo to jest zawsze jakies wyjscie ;p

[Avv]

Do prywatnego detektywa dzwonię. ;p

[srubka]

ja zadzwonie na 911 mamy w miescie takich fajnych "panow policjantow" ze na pewno cos wymysla

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Osoby te są upatrzone - prawdopodobnie.

[Kmee]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;11195821]Właśnie czytam książkę, w której bohater dostaje list. Treść mniej więcej taka:
Jeśli zawiadomisz policję, zabiję starszą panią, udzielającą się charytatywnie.
Jeśli nie zawiadomisz policji, zabiję młodą blondynkę, nauczycielkę z pobliskiej miejscowości.
Wybór należy do Ciebie.
Co byście zrobiły?[/quote]
Powiedziałabym TŻtowi, on na pewno coś by z tym zrobił

[srubka]

jakby byl wybor pomiedzy uratowanie kobiety a faceta to bylaby inna sytuacja

a obydwie kobiety sa dobre? w sensie, czy sa ok dla innych ludzi, nie sa zawistne itd? jakby jedna byla chamska wobec innych to bym na nia postawila

[nina219]

Napisane przez Kmee

Powiedziałabym TŻtowi, on na pewno coś by z tym zrobił

Ja też poskarżyłabym się TŻowi:P

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez srubka

jakby byl wybor pomiedzy uratowanie kobiety a faceta to bylaby inna sytuacja

a obydwie kobiety sa dobre? w sensie, czy sa ok dla innych ludzi, nie sa zawistne itd? jakby jedna byla chamska wobec innych to bym na nia postawila

Podane jest wyłącznie to, co napisałam - adresat listu nie wie nic o osobach, nawet nie wie, które to osoby.

Na decyzję ma 6 godzin.

Po kilku dniach dostaje drugą informację - tym razem wybór pomiędzy matką 2 dzieci a samotnym facetem, który dla społeczeństwa znaczy niewiele. Teoretycznie wybór prosty. Ale tylko teoretycznie


Wciągnęło was?

[stargazer]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;11197147]Podane jest wyłącznie to, co napisałam - adresat listu nie wie nic o osobach, nawet nie wie, które to osoby.

Na decyzję ma 6 godzin.

Po kilku dniach dostaje drugą informację - tym razem wybór pomiędzy matką 2 dzieci a samotnym facetem, który dla społeczeństwa znaczy niewiele. Teoretycznie wybór prosty. Ale tylko teoretycznie


Wciągnęło was? [/QUOTE]

Mnie tak Ciekawi mnie, jaka to książka i co będzie dalej

[135nudziara]

właśnie - jaka to książka?

[aliqua]

Wciągnęło co to za książka?

poprosiłabym kogoś zeby zawiadomił policję, sama bym nie poszła, w końcu mógłby mnie śledzić

[Kmee]

Napisane przez nina219

Ja też poskarżyłabym się TŻowi:P

TŻ jest dobry na wszystko

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;11197147]Podane jest wyłącznie to, co napisałam - adresat listu nie wie nic o osobach, nawet nie wie, które to osoby.

Na decyzję ma 6 godzin.

Po kilku dniach dostaje drugą informację - tym razem wybór pomiędzy matką 2 dzieci a samotnym facetem, który dla społeczeństwa znaczy niewiele. Teoretycznie wybór prosty. Ale tylko teoretycznie

Wciągnęło was? [/quote]
Fakt
A co zrobił z pierwszym listem?

[srubka]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;11197147]Podane jest wyłącznie to, co napisałam - adresat listu nie wie nic o osobach, nawet nie wie, które to osoby.

Na decyzję ma 6 godzin.

Po kilku dniach dostaje drugą informację - tym razem wybór pomiędzy matką 2 dzieci a samotnym facetem, który dla społeczeństwa znaczy niewiele. Teoretycznie wybór prosty. Ale tylko teoretycznie


Wciągnęło was? [/quote]

wciagnelo
btw, ja bym policje zawiadomila, tak czy siak i liczylabym na to, ze nikomu nic sie nie stanie

[Kmee]

Napisane przez aliqua

Wciągnęło co to za książka?

Ja już sprawdziłam

autor: Dean Koontz
tytuł: Prędkość
tytuł oryginału: Velocity

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dokładnie

Napisać, co zrobił z tymi listami?

[srubka]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;11197455]Dokładnie

Napisać, co zrobił z tymi listami?[/quote]

napisac

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Pierwszy list - ignoruje myśląc, że to idiotyczny dowcip. Ginie nauczycielka (nie zawiadomił policji). Wspomina jedynie przyjacielowi - gliniarzowi, ale nieoficjalnie.

Drugi - pokazuje przyjacielowi , zastanawia się nad pójściem na policję, ale przyjaciel nieco go odwodzi od pomysłu (boi się o własny tyłek., że wiedząc, od razu nie wszczął oficjalnego śledztwa). W efekcie - ginie mężczyzna - właśnie ów gliniarz, nikomu niepotrzebny członek społeczeństwa.

_________________________ _________________________ __________________

Wracam do pytania początkowego - co Wy byście zrobiły?

[srubka]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;11197553]Pierwszy list - ignoruje myśląc, że to idiotyczny dowcip. Ginie nauczycielka (nie zawiadomił policji). Wspomina jedynie przyjacielowi - gliniarzowi, ale nieoficjalnie.

Drugi - pokazuje przyjacielowi , zastanawia się nad pójściem na policję, ale przyjaciel nieco go odwodzi od pomysłu (boi się o własny tyłek., że wiedząc, od razu nie wszczął oficjalnego śledztwa). W efekcie - ginie mężczyzna - właśnie ów gliniarz, nikomu niepotrzebny członek społeczeństwa.

_________________________ _________________________ __________________

Wracam do pytania początkowego - co Wy byście zrobiły?[/quote]

a dlaczego ten facet - policjant zostal uznany jako niepotrzebny? przeciez tez cos tam robil dla spoleczenstwa?

a co ja bym zrobila? od samego poczatku dzwonila na policje

[syntagma]

Jak powiadomie policje to ten ktos zabije starsza pania, jak nie powiadomie to blondynke mloda... ale skad bedzie wiadomo, ze nie powiadomilam?

[srubka]

ja od samego poczatku byl dala znac policji, no bo jesli bym siedziala cicho tak by zginela osoba, a skad mialabym pewnosc, ze pozniej nie zginie kolejna? albo ja?
wiec tak jak mowilam, od samego poczatku stawialabym na policje

[Aninek]

Napisane przez syntagma

Jak powiadomie policje to ten ktos zabije starsza pania, jak nie powiadomie to blondynke mloda... ale skad bedzie wiadomo, ze nie powiadomilam?

No właśnie...mnie ta kwestia śmierdzi i obstawiam,że to jakiś sfrustrowany glina zabija,bo inaczej jak miałby dostęp do wiadomości, czy policja jest powiadomiona czy nie

[syntagma]

Napisane przez Aninek

No właśnie...mnie ta kwestia śmierdzi i obstawiam,że to jakiś sfrustrowany glina zabija,bo inaczej jak miałby dostęp do wiadomości, czy policja jest powiadomiona czy nie

no wlasnie. Zabija policjant, czyli juz znalazlysmy morderce

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez syntagma

Jak powiadomie policje to ten ktos zabije starsza pania, jak nie powiadomie to blondynke mloda... ale skad bedzie wiadomo, ze nie powiadomilam?

Psychopata śledzi gościa. Mało tego, łapie np. obcego faceta, grozi mu skutecznie i każe iść do gł. bohatera z przekazaniem kolejnego chorego wyboru.

Napisane przez Aninek

No właśnie...mnie ta kwestia śmierdzi i obstawiam,że to jakiś sfrustrowany glina zabija,bo inaczej jak miałby dostęp do wiadomości, czy policja jest powiadomiona czy nie

Nie wiem, doszłam do połowy książki

[Hultaj]

Zawiadamiam policję i niech szukają świra. Opcja staruszka czy dziewczyna niewazna, nie planowałabym przecież bawić się w bohatera jak z filmu ''komorka''. A ktoremu to obrazowi litościwie nie wystawię recenzji.

[Kmee]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;11197553]Pierwszy list - ignoruje myśląc, że to idiotyczny dowcip. Ginie nauczycielka (nie zawiadomił policji). Wspomina jedynie przyjacielowi - gliniarzowi, ale nieoficjalnie.[/quote]
Uhh po prawdzie, to ja też bym tak robiła

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;11197553]Wracam do pytania początkowego - co Wy byście zrobiły?[/quote]
Tak szczerze się zastanawiając, to zawiadomiłabym policję.
Ktoś zginie, ale jest szansa że w końcu go złapią i wtedy już nie będzie zabijał.
Inaczej nie wiadomo jak długo by się ze mną tak bawił

[ulinkaaa]

Ja bym mimo wszystko powiadomila policje.

[rosiek]

Na początku potraktowałabym pewnie jako głupi żart, tak dla nastraszenia.
Dopiero potem, gdyby ewentualnie - jak tu- coś by się stało, bez wahania przekazałabym to dyskretnie policji.
Chociaż ogólnie trudno ocenić co by się zrobiło, bo człowiek na ogół działa impulsywnie...

ale książkę przeczytać muszę