Panny Mlode Kielce - część VI

[aga_o2021]

Napisane przez empirka87

co do Pani Ani to ja tez mam z nią przejścia. Zamówiliśmy u niej przystrojenie kościoła w kwietniu i wszystko było fajnei nie stresowaliśmy się tym a teraz ja zdobyliśmy nr do drugiej pary i dzwonimy do Pani ani żeby sie z nią umówić i dogadać z tą druga parą to Pani Ania powiedziała nam że nie wie jak ona to zrobiła że za taką kwotę nam tyle obiecała i że nam musi podnieś cenę dekoracji. Nie była miła przez tel i teraz jesteśmy podłamani bo musimy chyba szukać nowej dekoratorki;/

no wlasnie ja odnioslam wrazeie ze duzo kasy by chciala od nas wyciagnac a mi zalezalo na prosrocie i skromnosci i to juz jej nie bylo na reke i byla baaardzo niemila no i ten rzut kajetem żenada potem latala po stoiskach z kwiatami i obceniala gdzie w koncu zamowilismy

[empirka87]

ja odnoszę wrażenie że ona chce zawsze narzucić komuś żeby w kościele było dużo wszystkiego i zęby była bajka jak ona to mówi tylko ja nie chce dużo ja chce skromnie ale ładnie. Jeszce za krzesła sobie zażyczyła 180 zl więc trochę dużo.

[Abigail1981]

Hmmm....powiem szczerze, że teraz już sama nie wiem co robić z Panią Anią.... Jeśli o mnie chodzi to była naprawdę miła i póki co - nie próbowała nic narzucać, jedyne to chyba tyle, że zamiast czerwonych róż mówiła, żebym się zastanowiła czy nie chcę bordowych...
A co do wystroju kościoła to ja od razu powiedziałam, że chcę tylko jeden kosz z kwiatami pod ołtarz, innego wystroju nie będzie...
Zobaczymy, tak sobie myślę, że jak coś będzie nie tak to przecież zawsze mogę zmienić....

[me333]

Dziewczynki ja już po było bosko tylko ten nieznośny upał, opowiem wszystko jak wrócę (data pod zdjęciem mi się troszkę nie zgadza hihi)

[rptrbj1978]

Napisane przez moniiikaaa89

Polecam Pania Basie Balińska, przyjmuje na Mickiewicza

ja tez tam chodze

[lejlla]

sylwkowa i dziewczynki dzięki za pomoc. Trochę mi się wyjaśniło. Czyli Marysia będzie szła przed nami

Co do zachwalanej Pani Ani to również miałam złe doświadczenia z nią (chyba wcześniej pisałam). Na początku ochrzaniła nas, że nie zadzwonilismy wczesniej do niej a ja o tym wogóle nie wiedziałam. PMieszkam w Szczecinie i w Kielcach jestem naprawdę rzadko. Więc jak byłam w czerwcu na 5 dni aby zaprosić gości to wybrałam się do niej z nadzieją, że będzie fajnie a tu klops. Po prostu nas olała i robiła jakiś bukiety w wazonie ( a był to środek tygodnia a nie np. piątek czy sobota, kiedy to tobi się jakieś dekoracje ślubne) Ale niech ją... odwróciliśmy się na pięcie i do innego stanowiska. Przyjęli nas bezproblemowo i sympatycznie, miałam zdjęcie bukietu więc dużo czasu nie zajmowałam a do Pani Anki jakieś zapisy jakby nie wiadomo co... Ale kij z tym. To są tylko moje doświadczenia, niektóre z Was sobie ją bardzzo chwaliły i gratulacje dla was
Życzę miłych i spokojnych przygotowań i miłego dnia

[marciadela]

Napisane przez Madziuniusia

...W ogóle jak tak obserowałam to wesele to młodzi jakoś każde chodziło swoimi ścieżkami. Nie było widać takiego zakochania w nich. Ale to dlatego, że od 3 lat mieszkają razem. Baaaaaaaardzo mało ich razem widziałam. Az dziwne to było..

hahah nie było po nich widać zakochania bo od trzech lat mieszkają razem to po nas też pewnie nie będzie widać zakochania bo od 3 lat mieszkamy razem, a parą jesteśmy już od dziesięciu to już totalna klapa

Dziewczyny super relacje i świetne zdjęcia! Gratulacje i wszystkiego dobrego na nowej drodze!

[alamig]

Napisane przez qbsonik

alamig i jak wypowiadali się goście o tej wódce? Myślałam o niej na wesele albo (nie wiem czy słyszałyście) nową wódkę "Krupnik" tylko białą (bo jest też żółta-miodowa). Piłam ostatnio i powiem Wam, że jak dla mnie jest ok

Goście bardzo dobrze się wypowiadali. Nikomu nie zaszkodziła i na drugi dzień wszyscy się świetnie czuli. Ja bardzo polecam wódkę Stock


trooskava, ewela, eveewe, sylwkowa - świetne zdjęcia Wyglądałyście przepięknie


Sjoanna - witamy w gronie żonek

[Madziuniusia]

Napisane przez marciadela

hahah nie było po nich widać zakochania bo od trzech lat mieszkają razem to po nas też pewnie nie będzie widać zakochania bo od 3 lat mieszkamy razem, a parą jesteśmy już od dziesięciu to już totalna klapa

Ja nie mówię, że jak tak było u nich to musi być tak we wszystkich przypadkach. Piszę tylko jak było w ich przypadku.

[patusia1987]

Napisane przez me333

Dziewczynki ja już po było bosko tylko ten nieznośny upał, opowiem wszystko jak wrócę (data pod zdjęciem mi się troszkę nie zgadza hihi)

ślicznie Gratuluje Ps.Miałyśmy podobne wiązanki tylko ja jako świadek

[elunka88]

Ja wprawdzie z Panią Anią z bazar kontaktu nie miałam, ale zauważyłam że im więcej Was tutaj ją poleca tym gorzej ona traktuje innych pewnie jej sodówa uderza....

[marciadela]

Napisane przez elunka88

Ja wprawdzie z Panią Anią z bazar kontaktu nie miałam, ale zauważyłam że im więcej Was tutaj ją poleca tym gorzej ona traktuje innych pewnie jej sodówa uderza....

Też tak myślę, że z tego dobrobytu jej sodówa uderzyła do głowy

[elunka88]

Napisane przez marciadela

Też tak myślę, że z tego dobrobytu jej sodówa uderzyła do głowy

To się przekona że oprócz chwalenia to mozna ją jeszcze nie polecać

[Madziuniusia]

to teraz dziewczynki trzeba zacząć polecać na forum inną kwiaciarkę

[lejlla]

qbsonik ja będę miała biały "Krupnik" na weseluI powiem, że już zakupiona i przetestowana nawet przeze mnie i powiem tak, znawczynią i fanką białych alkoholi nie jestem ale akurat ta wódeczka nawet mi smakowałajeśli można mówić o smakowaniu więc po 4 wrzesnia zdam relację o samopoczuciu moim i gości...
Pozdrawiam

[niunia_leyla]

Napisane przez lejlla

qbsonik ja będę miała biały "Krupnik" na weseluI powiem, że już zakupiona i przetestowana nawet przeze mnie i powiem tak, znawczynią i fanką białych alkoholi nie jestem ale akurat ta wódeczka nawet mi smakowałajeśli można mówić o smakowaniu więc po 4 wrzesnia zdam relację o samopoczuciu moim i gości...
Pozdrawiam

U mnie też będzie "krupnik" zakupiony juz dawno czeka na 14 sierpień

[srubka87]

jak ja byłam u pani Ani to był miła, choć zaskoczyło mnie, ze krzywiła się kiedy ja jej mówiłam, ze nie znam nazwy danego kwiatka czy chciałam niewytrzymałego kwiatka do włosów(skąd mogłam wiedzieć, że nie jest wytrzymały?) Ale ogólnie była miła i b. pomocna, biegała po stoiskach, żeby nam pokazać coś podobnego czy coś czego nie znałyśmy i według mnie cena też jest ok.
Właśnie planuję wieczór panieński i nie jest łatwo zgrać 7 dziewczyn-wrrr.

[sunshine8408]

Jejku do ślubu już tak blisko, a ja się strasznie denerwuje, wydaje mi się,że jeszcze tyle rzeczy niezałatwionych.

[syrwia81]

Napisane przez sunshine8408

Jejku do ślubu już tak blisko, a ja się strasznie denerwuje, wydaje mi się,że jeszcze tyle rzeczy niezałatwionych.

a ja znów na odwrót, chyba coś ze mną nie tak... zero stresu

[mroweczka21]

Poprzewracało się kobiecie w głowie...
ja u swojej kwiaciarki płacę 200zł za 2 bukiety butonierki i kwiat we włoski i też będzie frezja a nic mi pani nie mówiła ze nie wytrzyma.. i na pewno nie kręciła nosem tylko bardzo się z zamówienia cieszyła..


Mam pytanie czy byłyście na weselu gdzie Pan Młody i jego świadek nie miał butonierki??? idiota(czytaj brat Tż) nie chce kwiatu bo "to obciach" i robię "wiejskie wesele"...mam ochotę go trzasnąć w pysk

[DamiankaKamilka]

Napisane przez mroweczka21

Poprzewracało się kobiecie w głowie...
ja u swojej kwiaciarki płacę 200zł za 2 bukiety butonierki i kwiat we włoski i też będzie frezja a nic mi pani nie mówiła ze nie wytrzyma.. i na pewno nie kręciła nosem tylko bardzo się z zamówienia cieszyła..


Mam pytanie czy byłyście na weselu gdzie Pan Młody i jego świadek nie miał butonierki??? idiota(czytaj brat Tż) nie chce kwiatu bo "to obciach" i robię "wiejskie wesele"...mam ochotę go trzasnąć w pysk

Na moim weselu ani Pan Młody ani Starszy nie mieli butonierek... Ja osobiście nie widzę w tym nic złego

[m_majaa]

Napisane przez elunka88

Ja wprawdzie z Panią Anią z bazar kontaktu nie miałam, ale zauważyłam że im więcej Was tutaj ją poleca tym gorzej ona traktuje innych pewnie jej sodówa uderza....

i z tym się zgodzę!!!
P.Ania to MEGA PORAŻKA...zero profesjonalizmu i taktu--żałuję,że zamówiłam od niej kwiaty

[mroweczka21]

Ale ja bym chciała, mam takie życzenie choćby tylko mój przyszły mąż. A ten baran mi go buntuje

witaj maja jak poszło? co kwiatuszkami??

[m_majaa]

Napisane przez mroweczka21

Ale ja bym chciała, mam takie życzenie choćby tylko mój przyszły mąż. A ten baran mi go buntuje

witaj maja jak poszło? co kwiatuszkami??

wesele było super relację zdam później bo teraz ledwo żyję)

co do kwiatów to...w piątek o 21 P.Ania zadzwoniła,że nie zrobi mi wybranego bukietu bo...bo coś tam..i stwierdza,że przecież moge zmienić kolor z fioletu na róż bo żadna to różnica zero profesjonalizmu!!! mogła zadzwonić wcześniej to coś bym zaradziła a o 21już nic nie wskórałam.
W sobotę TZ kazał zmianiać bukiet bo był okropny!! wyszedł nawet nawet... starsza miała mieć kremowo czerwony bukiet a owa pani zrobiła zielony--cóż widać te kolory jej się mylą
jak została zwrócona jej uwaga warknęła,ze zamawialiśmy zielony i z wielką łaską przerabiała...
w mojej zamiast ukochanych storczyków były chińskie róże które nieziemsko farbowały--dobrze,że udało się usunąć to paskudztwo z sukni ściereczką-bo przecież profesjonalistka nas nie uprzedziła,że farbują
to był jedyny element który nie dopisał...dla mnie ta Pani to totalna pomyła-chyba faktycznie woda uderzyła do głowy
nawet przepraszam nie usłyszałam
NIE POLECAM

[mroweczka21]

No to pięknie.. jak tak można zrobić to nie wiem.. przecież jak zamawiasz kwiaty i określony kolor to nie ma mowy żeby było inaczej.. trzeba było tę babę porządnie zje... tak żeby pół bazar słyszało i zapłacić połowę należnej kwoty. Co za wariatka..

[srubka87]

m_majaa- neistety ale teraz nie ma storczyków...ja też je chciałam. Też zamiast nich będe miała chińskie róze. Oby tylko wszystko było ok. Kwiaty to b. ważna rzecz. Współczuję zamieszania....

Moim zdaniem wiejskie jest nie mieć kwiatka w butonierce...to jest b. uroczyste i eleganckie. Nie zakłada się tego na co dzień.

Dziewczyny nie mogę dogadać się ze śpiewaczką. Dwukrotnie do niej dzwoniłam i dwukrotnie ciężko nam się dogadać. Raz nagadałam się, nagadałam, a ona przekręciła wszystko. Traz ja jej mówię o zmianach jakie zaszły po rozmowie z organistą, ale że zostają 3 pieśni: na wejście, wyjście i komunię, a ona na to "aaa czyli te dwie pieśni..dowiedzenia"-wrrrrrrrr-następnym razem dzwoni Tż.

[aga_o2021]

Napisane przez mroweczka21

No to pięknie.. jak tak można zrobić to nie wiem.. przecież jak zamawiasz kwiaty i określony kolor to nie ma mowy żeby było inaczej.. trzeba było tę babę porządnie zje... tak żeby pół bazar słyszało i zapłacić połowę należnej kwoty. Co za wariatka..

Nom zgadzam sie wariatka od swojej nowej florystki dowiedzialam sie ze nam niezle tylki obsmarowala no coz żal i żenada;p

[magolina]

m_majaa czekamy na relację
a co pani Ani to zastanawiam się jak jedna i ta samam osoba w tak krótkim czasie może zminić się aż tak bardzo? jeszcze jakiś czas temu każda PMka której robiła dekorację chwaliła ją niesamowicie a teraz to co piszecie to aż trudno uwieżyć. Chyba faktycznie woda sodowa uderzyła jej do głowy za dużo pieniędzy zarobiła

[aga_o2021]

Napisane przez magolina

m_majaa czekamy na relację
a co pani Ani to zastanawiam się jak jedna i ta samam osoba w tak krótkim czasie może zminić się aż tak bardzo? jeszcze jakiś czas temu każda PMka której robiła dekorację chwaliła ją niesamowicie a teraz to co piszecie to aż trudno uwieżyć. Chyba faktycznie woda sodowa uderzyła jej do głowy za dużo pieniędzy zarobiła

Mi to powiedziala ze ma tyle zleceni ze nie ma kiedy odpoczac ale to nie usprawiedliwia bezczelnego zachowania

[tatarata]

czesc , mam do was pytanie gdzie chodzilysmy do poradni ? mozecie polecic jakas bezporoblemowa , bo ja jak zwykle wszytsko na ostatnio chiwlke, dzwonilam do P.Mari ze stoku ale niestety nie ma czasu,