2011-02-18, 16:40 | #241 | |
now or never
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: ldz
Wiadomości: 6 752
|
Dot.: Inglot cz. II
Cytat:
http://www.youtube.com/user/nissiax8...28/76O25Ri-DqM
__________________
jeśli idziesz przez piekło, nie zatrzymuj się |
|
2011-02-18, 16:47 | #242 |
Zadomowienie
|
Dot.: Inglot cz. II
Marryme21 współczuję, dlatego właśnie nie posiadam w domu zwierząt...
__________________
Alicja w krainie czarów. |
2011-02-18, 17:27 | #243 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
|
Dot.: Inglot cz. II
|
2011-02-18, 18:12 | #244 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: wielka planeta trzaśnietych ludzi
Wiadomości: 2 107
|
Dot.: Inglot cz. II
Cytat:
Teraz muszą się wymruczeć i wyprzytulać na przeprosiny Mój pies uszkodził mi uszkodził kiedyś cień w palecie, ale nie Inglotowej. Pozłościłam się, ale mi przeszło. Kocham kosmetyki, ale bobka bardziej Dlatego rozumiem twoje nastawienie. Cienie można wymienić, ale kochanego zwierzaka nigdy. Fix, jak naprawić cień jest dobry, ale nigdy nie będzie tak jak na początku
__________________
Muzyka i taniec to dwie rzeczy, które w jedną sekundę potrafią pochłonąć całą moją duszę i ciało wymianka: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post23505256 Nowe dorzuty Blogujemy http://kosmetyczny-bzik.blogspot.com/ |
|
2011-02-18, 18:12 | #245 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 669
|
Dot.: Inglot cz. II
[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;2518736 5]O wiele bardziej cenię zwierzęta niż rzeczy materialne, szczególnie jeśli kosztują takie grosze jak cienie Inglota [/QUOTE]
Zgodzę się totalnie. Mój kot jest dla mnie jak dziecko i miłość do niej nie ma porównania do jakiś rzeczy. Kiedy zdarzy jej się coś zrzucić czy zniszczyć, a zdarzyło się to jej chyba 3 razy to wiadomo wpadam w szał, ale to tylko potłuczona rzecz, nic więcej. To ile daje mi życie ze zwierzęciem jest bez porównania cenniejsze niż potłuczona lampa czy pokruszony cień. |
2011-02-18, 18:34 | #246 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 368
|
Dot.: Inglot cz. II
Ja sie na psa nie wściekam bo sama rozwalam swoje kosmetyki 10x częsciej, ale taki już los bycia niezdarą ;P
Mi sie właśnie rozsypał naprawiany cień. Miałam trochę starszego czarnego Inglota z czerwonymi drobinkami i z nowej formuły jakieś srebro. To stwierdziłam że sobie zmieszam. I po pierwsze pigmentacja jakby już nie ta sama a po drugie SAM ( zupełnie sam, po prostu wyjmuję paletę a tu pokruszony) się rozwalił... :/ |
2011-02-18, 19:21 | #247 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: NnN
Wiadomości: 11 661
|
Dot.: Inglot cz. II
Cytat:
|
|
2011-02-18, 19:30 | #248 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Konin/Poznań
Wiadomości: 154
|
Dot.: Inglot cz. II
z tą naprawą cienia to ja już pare razy robilam i mam pare trików, którymi chcialabym się podzielić z wami.
1. Pokruszcie cien baaaardzo dokladnie bo jak bedą grudki to pozniej łatwiej bedzie się kruszył. 2. masa cienia i alkoholu powinna być raczej lejąca, żeby zostało jak najmniej powietrza, 3. kiedy już wymieszacie to popukajcie opakowaniem od spodu, np. o stół żeby bąbelki powietrza 'uciekły', cień bedzie wytrzymalszy (jak macie w palecie to lepiej nie pukać, bo inne się rozwalą) ;p 4. jak już 'zprasujecie' i cien porządnie wyschnie to w niektórych przypadkach robi się na nim taka skorupa, i ja ją zdzieram, pilnikiem albo innym nożykiem, pod spodem jest już dobry cień. Testowalam te triki na inglocie i takich tanich cieniach. Inglot dobrze sobie poradził, na prawde cienie spisują sie dobrze do dzisiaj, ale te tanie chyba z oriflame przy 'prasowaniu' w szmatke wniknął jakby pigment, patrze a tu z zielonego cienia na szmatke jakby razem z alkoholem wyciekło mase niebiesko zielonego pigmentu, a cien już nie był taki nasycony.... Ja bym chetnie oddała mase kosmetykow za możliwość trzymania kociaka w domu, wiec mimo tych rozbitych cieni zazdroszczę Edytowane przez CharlotteInWonderland Czas edycji: 2011-02-18 o 19:32 |
2011-02-18, 19:34 | #249 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: wielka planeta trzaśnietych ludzi
Wiadomości: 2 107
|
Dot.: Inglot cz. II
A jednak. Ty zła, zła kobieto Kumpela powiedziała, ze jak tak dalej pójdzie to nie będę miała gdzie spać, bo mnie kosmetyki zasypia. Jak się spotykamy w Manu to normalką jest że idziemy do Inglota. Ja stoję, macam i oglądam, a ona patrzy na mnie z politowaniem i mówi, który odcień się jej bardziej podoba
Nie pytałam o cenę, bo tam były takie małe magiczne cyferki Kosztuje dokładnie 24 złotych polskich
__________________
Muzyka i taniec to dwie rzeczy, które w jedną sekundę potrafią pochłonąć całą moją duszę i ciało wymianka: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post23505256 Nowe dorzuty Blogujemy http://kosmetyczny-bzik.blogspot.com/ |
2011-02-18, 20:32 | #250 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: NnN
Wiadomości: 11 661
|
Dot.: Inglot cz. II
Cytat:
24 zł nie tak źle, a ja jeszcze się zastanawiam nad tym kusi niemiłosiernie |
|
2011-02-18, 21:25 | #251 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: wielka planeta trzaśnietych ludzi
Wiadomości: 2 107
|
Dot.: Inglot cz. II
Cytat:
Trzeba wysiedlić rodziców i swój pokój na kosmetyki, a ich do mieszkania
__________________
Muzyka i taniec to dwie rzeczy, które w jedną sekundę potrafią pochłonąć całą moją duszę i ciało wymianka: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post23505256 Nowe dorzuty Blogujemy http://kosmetyczny-bzik.blogspot.com/ |
|
2011-02-22, 19:24 | #252 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: Inglot cz. II
Tę wyspę Inglota z premedytacją postawili na mojej drodze, bez względu na to w którą idę stronę... Przechodziłam dzisiaj obok i ten róż do mnie po prostu wołał, musiałam go przynieść do domu Jest świetny, nr 99
|
2011-02-22, 20:19 | #253 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 9 247
|
Dot.: Inglot cz. II
Narobiłyście mi dziewczyny ochoty na paletkę z wymiennymi wkładami..
Muszę sobie pooglądać jeszcze swatche ale może możecie polecić jakieś odcienie "must have"? Dodam, że odpadają kolory niebieskie, zielone, turkusy itp. Szukam raczej kolorów cielistych, beży, brązów, śliwek, wanilii.. Raczej matów.. Będę wdzięczna za rady |
2011-02-22, 20:26 | #254 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Inglot cz. II
A mnie się ostatnio przeciwnie, odsuwa...
Rozważam między duo fiberem (fiebrem? nie wiem jak to napisać ) i którymś rozcierającym, oba z inglo, a hakuro 50 i jakimś rozcierającym hakuro. I nie wiem Ja kocham mój 353 matte, i mam jeszcze taki róż "majtkowy" i czekoladowy brązik, jakby cię interesowały numerki to mogę dać : ) za słocze się zabiorę, jak będę miała jeszcze coś w swojej kolekcji, bo mi na razie trochę biednie ;p
__________________
Nie istnieje nic poza tym, co czujesz -7kg Edytowane przez NattiTt Czas edycji: 2011-02-22 o 20:28 |
2011-02-22, 20:42 | #255 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 9 249
|
Dot.: Inglot cz. II
Cytat:
110 AMC shine, 393 Pearl, 461 Double Sparkle, 360 Matte |
|
2011-02-22, 21:01 | #256 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: wielka planeta trzaśnietych ludzi
Wiadomości: 2 107
|
Dot.: Inglot cz. II
Cytat:
420 - to połączenie szarości i ciemnego fioletu 444 - ciemny, metaliczny brąz.
__________________
Muzyka i taniec to dwie rzeczy, które w jedną sekundę potrafią pochłonąć całą moją duszę i ciało wymianka: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post23505256 Nowe dorzuty Blogujemy http://kosmetyczny-bzik.blogspot.com/ |
|
2011-02-22, 21:05 | #257 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 9 247
|
Dot.: Inglot cz. II
Dzięki dziewczyny..
Obejrzałam trochę swatchy i mam wrażenie, że maty o numerach 35.. są na pewno w moim guście jeśli chodzi o jaśniutkie kolory bazowe.. Do tego na pewno będę chciała jakieś jaśniejsze i ciemniejsze brązy, może jakiś różyk czy śliweczkę.. Ot podstawowe kolorki do makijażu dziennego i prostego na wyjście wieczorem.. Będę chciała skompletować paletkę głównie na wyjazdy, gdyż na co dzień używam minerałów a te w trasie są dość uciążliwe.. A taka paletka to zdecydowanie wygoda.. Wybór kolorów w Inglocie jest przytłaczający więc zdecydowanie muszę się do nich wybrać i obejrzeć je na żywo.. Mam nadzieję, że mają testery żeby sobie wszystkie kolorki na dłoni sprawdzić.. |
2011-02-22, 21:18 | #258 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: wielka planeta trzaśnietych ludzi
Wiadomości: 2 107
|
Dot.: Inglot cz. II
Cytat:
__________________
Muzyka i taniec to dwie rzeczy, które w jedną sekundę potrafią pochłonąć całą moją duszę i ciało wymianka: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post23505256 Nowe dorzuty Blogujemy http://kosmetyczny-bzik.blogspot.com/ |
|
2011-02-22, 21:24 | #259 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: Inglot cz. II
Testery czekają zwarte i gotowe, ale można się na to, niestety, naciąć, bo mój wybrany z testerów śliczny, perłowy błękit, okazał się być intensywnie niebieskim paskudztwem z brokatem, a numery się zgadzały
|
2011-02-22, 21:32 | #260 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 9 247
|
Dot.: Inglot cz. II
Cytat:
Uuu.. Jak to możliwe?? |
|
2011-02-22, 21:35 | #261 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: Inglot cz. II
|
2011-02-22, 21:37 | #262 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Z domku
Wiadomości: 11 720
|
Dot.: Inglot cz. II
Cytat:
|
|
2011-02-22, 21:54 | #263 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 669
|
Dot.: Inglot cz. II
Duo fiber bodajże 55.
A co do testerów - nie wiem czy to oświetlenie, ale mam podobnie. Zawsze jak coś tam kupuję to w opakowaniu wygląda inaczej niż w testerze. Zazwyczaj testery są jaśniejsze. Róż 84 w salonie wyglądał na piękną brzoskwinię - jak go odpakowałam po wyjściu ze sklepu zobaczyłam ciemną cegiełkę. |
2011-02-22, 21:58 | #264 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Inglot cz. II
Ja też do tej pory używałam tylko minerałów (EDM, EGM,Meow, Rhea)i tak pięknych, intensywnych kolorów to ze świecą szukać w tradycyjnej kolorówce. Ale te słoiczki, fiolki, woreczki walają się wszędzie i zajmują sporo miejsca. Dlatego chcę się przerzucić na cienie w paletkach, które są wygodniejsze pod tym względem.
Dzisiaj użyłam po raz pierwszy moich cieni z Inglota i jestem trochę rozczarowana. Kiedy je testowałam w sklepie wydawały mi się bardziej napigmentowane. Na powiekach kolor jest bledszy. Ale może to moja wina bo nie umiem ich jeszcze dobrze aplikować. Chyba trzeba ich nabierać więcej niż cieni mineralnych żeby uzyskać podobny efekt. Za to u mnie są bardziej trwałe, nie zbierają się w załamaniu powieki przynajmniej przez 8h.
__________________
"Mniej znaczy lepiej." |
2011-02-22, 22:00 | #265 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: Inglot cz. II
CHYBA 53
Nacięłam się tak na ten niebieski i niewiele brakowało, żeby scenariusz powtórzył się z perłowym różem, który na testerze też był piękny i delikatny, a po wyjęciu z szuflady okazał się być baaardzo ciemny i intensywny, tym razem zdołałam dostatecznie szybko zainterweniować Może te lampy wybielają po jakimś czasie część pigmenty, nie znaju :< |
2011-02-22, 22:43 | #266 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: wielka planeta trzaśnietych ludzi
Wiadomości: 2 107
|
Dot.: Inglot cz. II
Cytat:
__________________
Muzyka i taniec to dwie rzeczy, które w jedną sekundę potrafią pochłonąć całą moją duszę i ciało wymianka: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post23505256 Nowe dorzuty Blogujemy http://kosmetyczny-bzik.blogspot.com/ |
|
2011-02-23, 07:18 | #267 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Z domku
Wiadomości: 11 720
|
Dot.: Inglot cz. II
Cytat:
|
|
2011-02-23, 14:10 | #268 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 358
|
Dot.: Inglot cz. II
witam, to ja się pochwalę moją małą cudo paletką.
od lewej: 404 - na razie rzadko używany 399 397 - mógłby być ciemniejszy, następnym razem poszukam same perłowe + mam kilka pytań, które już pewnie zadawane były milion razy, co prawda naprzeglądałam się, ale nic nie znalazłam. 1. czy paletki freedom(mam na myśli kółeczka) większe niż 5(10,20) występują w wersji z klapką i lusterkiem tak jak moja trójeczka? 2. ile kosztują same paletki bez zawartości, okrągłe 3, 5, 10, 20 w tej chwili? 3. czy można dokupić jakiś mini pędzelek, bo to podłużne miejsce pod cieniami aż się prosi, żeby w nie coś włożyć? Edytowane przez warzywniak Czas edycji: 2011-02-23 o 14:17 |
2011-02-23, 14:22 | #270 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z jaskini
Wiadomości: 1 807
|
Dot.: Inglot cz. II
dziewczyny mam pytanko: co sadzicie o konturowkach inglota? sa miekkie, twarde? trzymaja sie dlugo? niestety moj kontur ust jest hmmm "plaski" i potrzebuje jakiejs konturowki, od razu pomyslalam o inglocie
|
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:15.