Czy są wśród Was fanki Depeche Mode?

[EliseGuide]

Zaliczam Opener w tym roku to i Depechów też zobaczę

[never_]

.

[Personal_Jesus]

Byłam, byłam, oczywiście, że byłam Było w Gdańsku rewelacyjnie, Dave miał świetny nastrój, nagłośnienie cudowne, atmosfera po prostu genialna, do teraz mnie trzyma ta energia i emocje. Największe zaskoczenie? I want you now, genialna piosenka w wersji na żywo. Ogólnie jestem zachwycona, minusem temperatura, strasznie gorąco, a jak się wyszło na mróz, to szok termiczny przeżyłam, gardło boli, oj boli Ale było warto. Nie mogę doczekać się ich koncertu na Openerze, ale jednak zdaję sobie sprawę, że to będzie zupełnie inny koncert, niż ten co był w Arenie. Dlatego się cieszę, że byłam.
A i usłyszeć jak Dave męczy się z powiedzeniem Gdańsk było niezwykle urocze

[iva78]

Napisane przez Personal_Jesus

Byłam, byłam, oczywiście, że byłam Było w Gdańsku rewelacyjnie, Dave miał świetny nastrój, nagłośnienie cudowne, atmosfera po prostu genialna, do teraz mnie trzyma ta energia i emocje. Największe zaskoczenie? I want you now, genialna piosenka w wersji na żywo. Ogólnie jestem zachwycona, minusem temperatura, strasznie gorąco, a jak się wyszło na mróz, to szok termiczny przeżyłam, gardło boli, oj boli Ale było warto. Nie mogę doczekać się ich koncertu na Openerze, ale jednak zdaję sobie sprawę, że to będzie zupełnie inny koncert, niż ten co był w Arenie. Dlatego się cieszę, że byłam.
A i usłyszeć jak Dave męczy się z powiedzeniem Gdańsk było niezwykle urocze

Zgadzam sie. Atmosfera mega chociaz niestety troche cisnienie podnosza ludzie, ktorzy przychodza na koncert i zwracaja ci uwage , ze masz usiasc bo on nic nie widzi oczywiscie nie udalo mu sie mnie przekonac Bylam tez swiadkiem jak kobieta wezwala panow pilnujacych porzadku aby usadzil chlopaka , ktory tez sie swietnie bawil ,bo ona przyszla zobaczyc a nie sie bawic. Przesiedziala caly koncert
Na Opener tez sie wybieram i mam nadzieje, ze bedzie super. Co do temperatury to w Lodzi 4 lata temu bylo gorzej .

[EliseGuide]

Napisane przez iva78

Zgadzam sie. Atmosfera mega chociaz niestety troche cisnienie podnosza ludzie, ktorzy przychodza na koncert i zwracaja ci uwage , ze masz usiasc bo on nic nie widzi oczywiscie nie udalo mu sie mnie przekonac Bylam tez swiadkiem jak kobieta wezwala panow pilnujacych porzadku aby usadzil chlopaka , ktory tez sie swietnie bawil ,bo ona przyszla zobaczyc a nie sie bawic. Przesiedziala caly koncert
Na Opener tez sie wybieram i mam nadzieje, ze bedzie super. Co do temperatury to w Lodzi 4 lata temu bylo gorzej .

Czizas, przecież to nie filharmonia tylko koncert rockowy ;D

[Personal_Jesus]

Ja rozumiem, że ludzie różnie się bawią, dlatego chyba powinni zrobić jakiś "sektor ciszy", niech tam kupią ludzie bilety, którzy przyszli posiedzieć i popatrzeć. Wstawanie zakazane, dozwolone siedzenie i celebrowanie. Ja byłam na trybunie, ale siadłam chyba tylko na Insight, tak to się bawiłam. Zresztą koło mnie na szczęście nikt nie siedział dłużej niż jedną piosenkę łącznie. Także nie mam złych wspomnień, a raczej jestem z tych co dość mocno śpiewają i tańczą, nikomu to nie przeszkadzało. Ale wychodzę z założenia, że na spokojnie winyli mogę posłuchać w domu, tutaj nie przychodzę dla smaczków w melodii, a dla zabawy. Także kiedy stałam na In your room i słuchałam, to nie krzyczałam,że wszyscy mają być cicho bo ja przeżywam i muszę mieć warunki.

[iva78]

Napisane przez EliseGuide

Czizas, przecież to nie filharmonia tylko koncert rockowy ;D

No niestety i z tego co czytalam to duzo bylo taki osob rzucajacych sie .

Napisane przez Personal_Jesus

Ja rozumiem, że ludzie różnie się bawią, dlatego chyba powinni zrobić jakiś "sektor ciszy", niech tam kupią ludzie bilety, którzy przyszli posiedzieć i popatrzeć. Wstawanie zakazane, dozwolone siedzenie i celebrowanie. Ja byłam na trybunie, ale siadłam chyba tylko na Insight, tak to się bawiłam. Zresztą koło mnie na szczęście nikt nie siedział dłużej niż jedną piosenkę łącznie. Także nie mam złych wspomnień, a raczej jestem z tych co dość mocno śpiewają i tańczą, nikomu to nie przeszkadzało. Ale wychodzę z założenia, że na spokojnie winyli mogę posłuchać w domu, tutaj nie przychodzę dla smaczków w melodii, a dla zabawy. Także kiedy stałam na In your room i słuchałam, to nie krzyczałam,że wszyscy mają być cicho bo ja przeżywam i muszę mieć warunki.

To samo powiedzialam. Strefa kanapowcow My tez trybuny i bardzo zaluje, ze nie wybralam bocznych sektorow chyba C.

[Gonia]

Ja byłam fanka ale 20 lat temu 😉ale koncert w niedziele w Gdańsku zaliczony 😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Personal_Jesus]

Napisane przez iva78

To samo powiedzialam. Strefa kanapowcow My tez trybuny i bardzo zaluje, ze nie wybralam bocznych sektorow chyba C.

Mogliby tam kanapy wstawić, albo jeszcze jakieś rozkładane fotele, pełen komfort Sama na lipcowym koncercie byłam bardziej stateczna, ale miałam zapalenie oskrzeli, antybiotyk, i wiadomo mniej sił. Ale mimo to prawie nie siedziałam, tylko raczej mniej się ruszałam, ale nie wyobrażałam sobie siedzenia,nawet mimo niesprzyjających warunków zdrowotnych

Napisane przez Gonia

Ja byłam fanka ale 20 lat temu ��ale koncert w niedziele w Gdańsku zaliczony ��

Świetny był gdański koncert, porównywałam filmiki z Łodzi i Krakowa, i Dave chyba miał najlepszy humor, dużo gadał od siebie do nas, i cóż, nasza publiczność była genialna. Może to wpływ niedzieli, wolne, relaks, więcej sił? W każdym razie moim zdaniem,było lepiej niż w Warszawie, pod względem atmosfery, totalna magia

[EliseGuide]

Napisane przez Personal_Jesus

Mogliby tam kanapy wstawić, albo jeszcze jakieś rozkładane fotele, pełen komfort Sama na lipcowym koncercie byłam bardziej stateczna, ale miałam zapalenie oskrzeli, antybiotyk, i wiadomo mniej sił. Ale mimo to prawie nie siedziałam, tylko raczej mniej się ruszałam, ale nie wyobrażałam sobie siedzenia,nawet mimo niesprzyjających warunków zdrowotnych



Świetny był gdański koncert, porównywałam filmiki z Łodzi i Krakowa, i Dave chyba miał najlepszy humor, dużo gadał od siebie do nas, i cóż, nasza publiczność była genialna. Może to wpływ niedzieli, wolne, relaks, więcej sił? W każdym razie moim zdaniem,było lepiej niż w Warszawie, pod względem atmosfery, totalna magia

Zdajesz sobie sprawę☠z tego ile ludzi mogłaś zarazić przychodząc chora na koncert?

[iva78]

Napisane przez Gonia

Ja byłam fanka ale 20 lat temu 😉ale koncert w niedziele w Gdańsku zaliczony 😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nawet nie wiedzialam, ze sie wybierasz

Napisane przez Personal_Jesus

Mogliby tam kanapy wstawić, albo jeszcze jakieś rozkładane fotele, pełen komfort Sama na lipcowym koncercie byłam bardziej stateczna, ale miałam zapalenie oskrzeli, antybiotyk, i wiadomo mniej sił. Ale mimo to prawie nie siedziałam, tylko raczej mniej się ruszałam, ale nie wyobrażałam sobie siedzenia,nawet mimo niesprzyjających warunków zdrowotnych



Świetny był gdański koncert, porównywałam filmiki z Łodzi i Krakowa, i Dave chyba miał najlepszy humor, dużo gadał od siebie do nas, i cóż, nasza publiczność była genialna. Może to wpływ niedzieli, wolne, relaks, więcej sił? W każdym razie moim zdaniem,było lepiej niż w Warszawie, pod względem atmosfery, totalna magia

Filmiki sa super szczegolnie od ludzi, ktorzy stali blisko sceny.

[Personal_Jesus]

Napisane przez EliseGuide

Zdajesz sobie sprawęâ˜â˜☠z tego ile ludzi mogłaś zarazić przychodząc chora na koncert?

To było latem, 7 dzień choroby, z pewnością już nikogo nie zarażałam-samo zapalenie oskrzeli nie jest zaraźliwe, tylko wirus czy bakteria, ale skoro brałam 7 dni antybiotyki to była bezpieczna dla otoczenia, bo bakterie miałam wybite,tylko po antybiotyku byłam słaba i bez sił.