Sierpniowe Panny Młode

[Roksita]

Napisane przez ultraradiola

witamy serdecznie kolejną sierpnióweczke

a masz już suknię wybraną ? - jeśli tak to pochwal się

Sukienki jeszcze nie mam Dopiero jak będę w Polsce po świetach to zacznę gorączkowo szukać, będę musiała już zakupić sukienkę+dodatki, garnitur dla mojego, wódkę, obrączki, zaprosić prawie wszystkich gości (nie wiem czy 1,5 tyg to nie będzie mało na to wszystko)
A suknię zawsze chciałam mieć mniej więcej podobną do tych http://www.suknieagnes.pl/pl.html
kolekcja3- 4700/739 lub
kolekcja3- 4715/800 ale teraz sama nie wiem czy było by mi wygodnie i nie za gorąco

[ultraradiola]

obie suknie piękne

[justys1358]

To prawda, piekne, ciekawe tez czy nie sa cięzkie.

[Qdlatek]

Roksita witaj! mi się podoba bardziej ta druga suknia która wymieniłaś

[lasoa]

Napisane przez Roksita

A suknię zawsze chciałam mieć mniej więcej podobną do tych http://www.suknieagnes.pl/pl.html
kolekcja3- 4700/739 lub
kolekcja3- 4715/800 ale teraz sama nie wiem czy było by mi wygodnie i nie za gorąco

Druga ładniejsza

[Tincia]

Napisane przez Roksita

Sukienki jeszcze nie mam Dopiero jak będę w Polsce po świetach to zacznę gorączkowo szukać, będę musiała już zakupić sukienkę+dodatki, garnitur dla mojego, wódkę, obrączki, zaprosić prawie wszystkich gości (nie wiem czy 1,5 tyg to nie będzie mało na to wszystko)
A suknię zawsze chciałam mieć mniej więcej podobną do tych http://www.suknieagnes.pl/pl.html
kolekcja3- 4700/739 lub
kolekcja3- 4715/800 ale teraz sama nie wiem czy było by mi wygodnie i nie za gorąco

Oby dwie śliczne Ale chyba pierwsza mi sie bardziej widzi :P Wiadomo- wszystko zależy od gustu, no i jak leży

A wracając do stolików, to chyba zrobię taki i głwónie z vermutami :P Mam brygade dziewuch, które lubią takie trunki
A... i stół wiejski też robię,
fontanna czekoladowa mi się podoba, ale to już zależy jak z finansami. Poprawin nie robimy, wiec chociaż tak sobie poszaleje :P (mam nadzieje)

[Roksita]

Napisane przez Qdlatek

Roksita witaj! mi się podoba bardziej ta druga suknia która wymieniłaś

Dzięki Sama nie wiem która mi się bardziej podoba ale będę chciała kupić podobna do którejś z tych dwóch

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

Napisane przez Tincia

Poprawin nie robimy, wiec chociaż tak sobie poszaleje :P (mam nadzieje)

My też poprawin nie robimy, jedynie w domu dla najbliższych będzie mały poczęstunek, bo w poniedziałek chcemy pojechać w podróż poślubną Zawsze marzyłam o tym żeby spędzić miodowy tydzień z ukochanym w jakimś romantycznym miejscu. A wy wybieracie się gdzieś po ślubie czy nie??

[justys1358]

My bardzo chcemy jechac gdzies nad ciepłe morze, ale finansowo nas nie stac, wiec mam chociaz nadzieje ze uda nam sie pojechac nad nasze polskie morze na tydzien

[Tincia]

Napisane przez Roksita

A wy wybieracie się gdzieś po ślubie czy nie??

Mam nadzieję, że tak ale na razie nie mamy pieniążków na to, więc jeśli po weselu troszkę zostanie, bądź z prezentów się dostanie, to na hop-siup cosik wykupimy i na tydzień uciekniemy hen daleko w ciepły zakątek

[kahunia]

My tez chcemy gdzies jechac zaraz po szukalismy czegos w zimie, ale nie moglismy sie zdecydowac i stawiamy na last minute. A chcemy za granice, bo finansowo wcale nie wychodzi drozej niz u nas. Od kilku lat w zasadzie wyjezdzamy za granice i wcale drogo nie wychodzi jakas kwatera czy mobile home.

[hajduczkawojtusia]

A propos podróży poślubnej to też chcemy pojechać na tydzień...na jakiś spontaniczny wyjazd...gdzie oczy poniosą

[Qdlatek]

Ja też bym chciała z moim tz wyjechac.
Prawdopodobnie szykuje sie od niego z pracy wycieczka do Chorwacji wiec skorzystamy zapewne.
a poprawiny my bynajmniej robimy.

[Martusiaaa21]

Co do fontanny to mamy możliwość wypożyczenia z białą i ciemną czekoladą. Sąsiedzi mają zakład garmażeryjny i mogą wypożyczyć. Koszt tego ok. 500zł. Więc się zastanawiam.

Co do podróży poślubnej to mamy już wykupiony tydzień w Egipcie. Pierwszy raz będę lecieć samolotem i wogóle za granicę, więc nie mogę się już doczekać

[ultraradiola]

dla mnie to jest pieniądz wyrzucony w błoto będzie na tyle jedzenia na weselu że wątpię żeby gościom chciało się jeszcze jeść czekoladę z fontanny na pewno fajny efekt to daje ale dla mnie jest to rzecz zbędna

155 dni do ślubu

[Tincia]

A ja właśnie chcę fontannę ze względu na to, że widziałam jak goście lgną do tego. Ostatnio jak byłam na weselu, to co chwile-szczególnie panie, latały robily sobie na patykach "szaszłyki owocowe" (owoców bylo do wyboru, do koloru) i maczały A ja uważam, że to co zapadnie w pamięć gościom, to nie są stracone pieniądze.

[chilanes]

Dla mnie także jest to zbędne wydanie 500zł, poza tym napawa mnie lekkim obrzydzeniem fakt maczania jedzenia przez wiele osób w 1 "misce" tym bardziej, gdy będą dzieci... Takze widziałam jak wygląda użytkwoanie takiej fontanny i o ile ktoś jest kuturalny i używa zakażdym razem innego patyczka, to jeszcze ok... ale najczęściej osoby, które dłuższą chwilę przy niej zostają nadziewały owoce ciągle na ten sam patyk, potemw czekoladę i do buzi... cóż... wystarczą mi moje własne bakterie, nie potrzebuję ich od znajomych i rodziny A juz o tym, jak wyglądała okolica fontanny to już nie wspomnę .

Śnieg mi pruszy za oknem ;/

[Tincia]

każdy robi, to co lubi
Akurat kolo fontanny, którą widziałam było cacy czysto, co do patyków, to fakt- nie pomyslałam o oszczędnym, wtórnym używaniu patyczka :P hehe. blee.
Ale i tak pewnie zrobię fontannę :P A na targach ślubnych widziałam, jak dawali rurki i wafelki do maczania

U mnie szaro buro i zimno

[justys1358]

U nas tez bialo:/

[aanukaa]

Dla mnie także 500 zł za fontannę czekoladową jest wyrzuceniem pieniędzy w kosz.. jakoś nie lubię takich nowinek ... Ale każdy robi to co lubi i tego nie krytykuję...


Wczoraj zamówiłam w końcu zaproszenia na razie czekam na gotowy projekt do zaakceptowania a później drukują i wysyłają mi akurat będą gotowe na kwiecień to zacznę zapraszać gości tych mieszkających daleko

[chilanes]

aanukaa w takim razie czekamy na foteczki zaproszeń

[Tincia]

i ja też zamówiłam zaproszenia Już wszystko poakceptowane, więc czekam na paczke

[chilanes]

no to też wstaw fotkę, jak tylko przyjdą

A ja sie wnerwiłam, bo polecana krawcowa powiedziała, że sukienek nie szyje, bo klientki bywają marudne, itp, itd... no wkurzyłam się!

[kahunia]

Ja tez zlozylam zamowienie na zaproszenia, czekam na maila zwrotnego Mam jeszcze pytanie, mamy znajomego, ktory ma dziewczyne, znamy ja, ale tak doslownie 2 razy ja widzielismy i jak to wpisac na zaproszeniu najpierw on a pozniej ona? Nie chcemy pisac z osoba towarzyszaca, bo bez sensu skoro wiemy jak sie nazywa i wiemy ze bedzie z nia.

Napisane przez chilanes

no to też wstaw fotkę, jak tylko przyjdą

A ja sie wnerwiłam, bo polecana krawcowa powiedziała, że sukienek nie szyje, bo klientki bywają marudne, itp, itd... no wkurzyłam się!

No to juz szczyty wszystkiego! to po co ona jest krawcowa? To tak jak isc do fryzjera i pani powie ze Cie nie uczesze bo bedziesz marudzic...

[Tincia]

Napisane przez kahunia

Ja tez zlozylam zamowienie na zaproszenia, czekam na maila zwrotnego Mam jeszcze pytanie, mamy znajomego, ktory ma dziewczyne, znamy ja, ale tak doslownie 2 razy ja widzielismy i jak to wpisac na zaproszeniu najpierw on a pozniej ona? Nie chcemy pisac z osoba towarzyszaca, bo bez sensu skoro wiemy jak sie nazywa i wiemy ze bedzie z nia.

Też mieliśmy taki dylemat, ale mój tż stwierdził, że w pierwszej kolejności zaprasza kolege, więc jego dane wpisze pierwsze, a że zna dane os tow.. no to wpisał imie i nazwisko dzieczyny ale w drugiej kolejności. Chyba ma to jakiś sens, chociaż mi dziwnie jak patrze, że facet jest pierwszy :/

[kahunia]

Napisane przez Tincia

Też mieliśmy taki dylemat, ale mój tż stwierdził, że w pierwszej kolejności zaprasza kolege, więc jego dane wpisze pierwsze, a że zna dane os tow.. no to wpisał imie i nazwisko dzieczyny ale w drugiej kolejności. Chyba ma to jakiś sens, chociaż mi dziwnie jak patrze, że facet jest pierwszy :/

No mie tez dziwnie, ale z drugiej strony dla nas ona jest osoba towarzyszaca, zreszta mysle ze jest swiadoma ze zapraszamy w zasadzie kolege i sie nie obrazi, ja bym sie nie obrazila Co innego jak juz sa zareczeni, albo malzenstwo, albo juz bardzo dobrze znamy ta druga osobe to wtedy pani pierwsza.

[chilanes]

kahunia ja mimo że to niby niegrzecznie, ale w przypadku kiedy znamy chłopaka, a jego dziewczyny praktycznie nie, to wpisane mamy właśnie: On, Ona. Dla nas Ona jest osobą towarzyszącą i z grzeczności wpisujemy ją po imieniu i nazwisku, bo dla nas to lepsze, niż zwrot "osoba towarzysząca" A że przede wszystkim zapraszamy kolegę, to niestety facet jest wypsiany jako pierwszy
A z tą krawcową, to właśnie kompletnie nie wiem... jak sie można tytułować krawcową w takim wypadku, jak się nie szyje, tylko robi drobne poprawki

[kahunia]

A ona szyła w ogole suknie slubne? Bo to nie jest takie proste i moze sie boi ze cos zepsuje. Ale mogla to jakos inaczej wyjasnic, bo tak to sie tylko klientki traci..

TZ mowil tez zeby w przypadku jego kuzynow tak zrobic ze najpierw Pan pozniej Pani, ale oni sa w nieformalnych zwiazkach z dziecmi, wiec stwierdzilam ze to tak jak malzenstwo i rodzine i wpisuje najpierw Pania.. Mam nadzieje ze nikt sie nie poobraza, a jak tak to trudno... i tak wszystkim nie dogodze.

Najgorsze jest to, ze sie dowiedzialam, iz lokal w ktorym mamy wesele jest aktualnie zamkniety przez sanepid... Mama mnie pociesza, ze zrobia porzadek i do sierpnia wszystko bedzie ok, ale i tak sie boje ze cos bedzie nie tak i co wtedy??

[Roksita]

[QUOTE=kahunia;17830206] Mam jeszcze pytanie, mamy znajomego, ktory ma dziewczyne, znamy ja, ale tak doslownie 2 razy ja widzielismy i jak to wpisac na zaproszeniu najpierw on a pozniej ona? Nie chcemy pisac z osoba towarzyszaca, bo bez sensu skoro wiemy jak sie nazywa i wiemy ze bedzie z nia.
Też mam 2 kolegów którzy idą ze swoimi panienkami i najpierw wpisuję ich a w drugiej kolejności te dziewczyny (bo może być też taka sytuacja, że do wesela koledze się coś odmieni albo zerwie ze swoją panienką i co wtedy??) a bardziej mi zalezy, żeby to on byl na ślubie

[chilanes]

Napisane przez kahunia

A ona szyła w ogole suknie slubne? Bo to nie jest takie proste i moze sie boi ze cos zepsuje. Ale mogla to jakos inaczej wyjasnic, bo tak to sie tylko klientki traci..

TZ mowil tez zeby w przypadku jego kuzynow tak zrobic ze najpierw Pan pozniej Pani, ale oni sa w nieformalnych zwiazkach z dziecmi, wiec stwierdzilam ze to tak jak malzenstwo i rodzine i wpisuje najpierw Pania.. Mam nadzieje ze nikt sie nie poobraza, a jak tak to trudno... i tak wszystkim nie dogodze.

Najgorsze jest to, ze sie dowiedzialam, iz lokal w ktorym mamy wesele jest aktualnie zamkniety przez sanepid... Mama mnie pociesza, ze zrobia porzadek i do sierpnia wszystko bedzie ok, ale i tak sie boje ze cos bedzie nie tak i co wtedy??

nie ślubną! zwykłą prostą, na poprawiny ślubną mam z salonu

[Roksita]

Napisane przez aanukaa

Wczoraj zamówiłam w końcu zaproszenia na razie czekam na gotowy projekt do zaakceptowania a później drukują i wysyłają mi akurat będą gotowe na kwiecień to zacznę zapraszać gości tych mieszkających daleko

No ja też zamówiłam zaproszenia, dobrze że się w końcu zdecydowałam na jakieś Muszę tylko wypełnić formularz
Powiedzcie dziewczyny, który kolorł adniejszy wiśniowy czy jasny brąz??http://www.allegro.pl/item947456275_...ja_kopert.html
a i myślałam jeszcze je wiązac ozdobną wstążką na kokardę -tak jak któraś z was robiła bo wydają mi się za skromne