Sierpniowe Panny Młode cz.II - Strona 64 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-08-07, 11:04   #1891
tusia872
Zadomowienie
 
Avatar tusia872
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 679
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

no to sierpniowiczki ruszamy wszystkiego najlepszego dla tych co ślubuja dzisiaj nie stresujcie sie głowa do góry uśmiech na twarz i do koscioła przysiegac
WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ!!!!!!!!!!
__________________
KAMILKA - 02.10.2011

"Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem, bez Ciebie moja dziecino świat dla mnie nie istnieje."
tusia872 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-07, 15:47   #1892
Tincia
Wtajemniczenie
 
Avatar Tincia
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 155
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Napracowałam się to pokaże
Winietki i kokardy do dekoracji- chyba będą pod klamkami na autach rodziców i przyszłych teściów
__________________
szczęśliwa żonka od
14 sierpnia 2010



szczęśliwa mamusia od
4 listopada 2011



Tincia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-07, 16:06   #1893
basia567
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Świdnica
Wiadomości: 77
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Cytat:
Napisane przez Tincia Pokaż wiadomość
Napracowałam się to pokaże
Winietki i kokardy do dekoracji- chyba będą pod klamkami na autach rodziców i przyszłych teściów
chyba się powtarzam >>> ZDOLNIACHA Z CIEBIE!!!!klas ki:
basia567 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-07, 16:12   #1894
tusia872
Zadomowienie
 
Avatar tusia872
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 679
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

ŚLICZNE bardzo mi sie podobaja widac ze duzo sie napracowałaś ale efekt koncowy super
__________________
KAMILKA - 02.10.2011

"Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem, bez Ciebie moja dziecino świat dla mnie nie istnieje."
tusia872 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-07, 16:55   #1895
Tincia
Wtajemniczenie
 
Avatar Tincia
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 155
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Dziękuję
__________________
szczęśliwa żonka od
14 sierpnia 2010



szczęśliwa mamusia od
4 listopada 2011



Tincia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-07, 19:14   #1896
joan_na
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 89
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Cytat:
Napisane przez snesha Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj obudziłam się strasznie zestresowana, mimo że jeszcze 7 dni. Ciągle mam wrażenie, że o czymś zapomniałam. Macie pod ręką jakąś listę?
3mam kciuki z "siódemeczki"
Hehe nie martw się..też się boję, że coś może mi umknąć. Zdziwię Cię, ale mam listę;D
Specjalnie dla Ciebie:
- bryczka do Koscioła
- zespół
- kamerzysta
- fotograf
-1-szy taniec(piosenka) +układ
- prezenty for Parents
- macke-up
- fryzjer
- paznokcie
- karteczka od Księdza o braku przeciwwskazań + karteczki ze Spowiedzi Św.
- prezenciki dl agości
- tort
- cista
- ciasteczka bankietowe
- paski na zęby Whitestrips
- wódka
- organista
- zapisać się na pasemka
- gołębie
- bielizna pod sukienkę
- pończochy
- bukiet ślubny i kwiat dla TŻ
- opakowania na ciasto
- prezentacja dla rodziców
- rzutnik + ekran
- podwiązka
- zawieszki na wódkę
- agrafka, nić, igła, błyszczyk, dezodorant, perfum, puder+pędzel
- chusteczki dla TŻ do kieszeni
- nie zapomnieć koszulki na noc poślubną
To jest moja lista, musiałam sobie spisać, żeby wszystko pozabierać bo wesele mam daleko stąd
A Wy posiadacie takie listy?
__________________
..bo nie warto żyć tylko dla siebie!

Najpiękniejszy dzień mojego życia 21.08.2010
joan_na jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-07, 21:15   #1897
Tincia
Wtajemniczenie
 
Avatar Tincia
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 155
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

joan_na- listy takiej jako takiej nie mam, ale mam rozpiskę dniami co i jak i co spakować do hotelu i kosmetyki itd. Ogólnie wszystko podobnie do Ciebie poza bryczką której nie mamy :P Ale nawet puder z pędzlem muszę pamiętać Trzeba mieć coś gdzieś spisane, bo jeśli stres dopadnie to można mieć pustkę w głowie
Miałam dziś rozpisywać stoły i pokoje, ale właśnie wróciłam z randki tż mnie zaskoczył. Wróciłam z zakupów i mówię, że przebieram się w dresy i siadam do ślubnych pierdół A on na to, że to może poczekać i mam się szykować Byliśmy na kolacji w klimatycznej knajpce przy świecach z winem fajowo A teraz to mi się już nic nie chce robić
__________________
szczęśliwa żonka od
14 sierpnia 2010



szczęśliwa mamusia od
4 listopada 2011



Tincia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-08-08, 08:30   #1898
joan_na
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 89
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Cytat:
Napisane przez Tincia Pokaż wiadomość
joan_na- listy takiej jako takiej nie mam, ale mam rozpiskę dniami co i jak i co spakować do hotelu i kosmetyki itd. Ogólnie wszystko podobnie do Ciebie poza bryczką której nie mamy :P Ale nawet puder z pędzlem muszę pamiętać Trzeba mieć coś gdzieś spisane, bo jeśli stres dopadnie to można mieć pustkę w głowie
Miałam dziś rozpisywać stoły i pokoje, ale właśnie wróciłam z randki tż mnie zaskoczył. Wróciłam z zakupów i mówię, że przebieram się w dresy i siadam do ślubnych pierdół A on na to, że to może poczekać i mam się szykować Byliśmy na kolacji w klimatycznej knajpce przy świecach z winem fajowo A teraz to mi się już nic nie chce robić
No no, nie dziwię Ci się, że już nie miałaś ochoty na przygotowania ślubne Na szczęście my z TŻ też od czasu do czasu chodzimy na randki. To takie fajne, że mimo, iż już będzie Twoim mężem pamięta o tym, żeby było romantycznie. Ja najbardziej lubię pytanie"jakie mamy plany na weekend?"bo wtedy zawsze coś wymyśli. Niestety w tygodniu chodzi do pracy, więc jak wraca to obiadek i jakieś jeszcze rzeczy ślubne. Za to weekend jest dla nas Chciałabym po ślubie też chodzić na randki, Oczywiście z własnym TŻ i Tobie też tego życzę

Jutro przymiarka sukni :jupi :
__________________
..bo nie warto żyć tylko dla siebie!

Najpiękniejszy dzień mojego życia 21.08.2010
joan_na jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 09:34   #1899
fatal21
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 729
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

A ja już po wieczorze panieńskim))Było super!Taniec brzucha, tort itp))
fatal21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 09:45   #1900
Tincia
Wtajemniczenie
 
Avatar Tincia
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 155
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Cytat:
Napisane przez joan_na Pokaż wiadomość
To takie fajne, że mimo, iż już będzie Twoim mężem pamięta o tym, żeby było romantycznie. Ja najbardziej lubię pytanie"jakie mamy plany na weekend?"bo wtedy zawsze coś wymyśli. Niestety w tygodniu chodzi do pracy, więc jak wraca to obiadek i jakieś jeszcze rzeczy ślubne. Za to weekend jest dla nas Chciałabym po ślubie też chodzić na randki, Oczywiście z własnym TŻ i Tobie też tego życzę

Jutro przymiarka sukni :jupi :
Dokładnie- fajnie :P Ja też mam nadzieje, że nasze randki się nie skończą Mój w kółko pyta "jakie mamy plany na dziś?", więc przestałam zwracać większą uwagę na to pytanie W tyg. oboje pracujemy, wiec nawet nie ma jak obiadków wspólnie jeść (od czasu do czasu się uda), więc takie wyjście cieszy podwójnie Kończę bredzić bo trochę nie na temat

Zatem czekamy na relacje wrażeń z przymiarki.
Mnie coraz bardziej wkurza wykonanie mojej sukni, tafta nie daje się rozprasować (pewnie najtańszy sztuczny gatunek) itp... dobrze, że chociaż wzór mi się nadal podoba...


fatal21- jakąś dłuższą relację zdaj :P


Mi dziś jedna koleżanka (taka bliska) napisała, że nie przyjedzie na ślub Miała 3 tyg temu wypadek samochodowy i ma powikłania... No i mi się smutno zrobiło...
__________________
szczęśliwa żonka od
14 sierpnia 2010



szczęśliwa mamusia od
4 listopada 2011




Edytowane przez Tincia
Czas edycji: 2010-08-08 o 09:47
Tincia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 10:02   #1901
JennyAniolek
Zakorzenienie
 
Avatar JennyAniolek
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 21 726
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Cytat:
Napisane przez Tincia Pokaż wiadomość
Napracowałam się to pokaże
Winietki i kokardy do dekoracji- chyba będą pod klamkami na autach rodziców i przyszłych teściów
śliczne!

klask i:
__________________
My / "Tak" / Ślub

Wiktor - 28.05.2013
Lilka & Emilka - 16.05.2015
Antoś - 12.02.2017
JennyAniolek jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-08, 10:19   #1902
Ania_161
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 30
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Cytat:
Napisane przez tusia872 Pokaż wiadomość
no to sierpniowiczki ruszamy wszystkiego najlepszego dla tych co ślubuja dzisiaj nie stresujcie sie głowa do góry uśmiech na twarz i do koscioła przysiegac
WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ!!!!!!!!!!
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia dla naszych mężatek
Ania_161 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 10:34   #1903
ma.ko
Zakorzenienie
 
Avatar ma.ko
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Oława:)
Wiadomości: 9 188
GG do ma.ko
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Cytat:
Napisane przez 19natka88 Pokaż wiadomość
Pazurki w załączniku ale makijażu niestety nie mam bo nie zabrałam aparatu a musiała mi zmyć cienie bo miałam każde oko inaczej umalowane ogólnie będzie dosyć mocny, biało-fioletowo-czarny bo mam ciemne oczy i włosy i w delikatnym makijażu wyglądałam jakbym co dopiero wstała
ładne, takie delikatne

Qdlatek, kahunia, Tincia super wieczory


Cytat:
Napisane przez chilanes Pokaż wiadomość
zapewniam, że żarty to ostatnie na co mam ochotę.
Normalnie: ślubu, wesela nie będzie...


Cytat:
Napisane przez tusia872 Pokaż wiadomość
w sobote kupiłam sobie sukienke na poprawiny
bardzo ładna

Cytat:
Napisane przez ewa2207 Pokaż wiadomość
Widze, ze na forum coraz bardziej napieta - slubna atmosfera.
My z Tz wczoraj zaczelismy sie uczyc walca angielskiego i musze przyznac, ze calkiem niezle nam idzie.
Za to dzisiaj sie tak wnerwilam, ze szok. W sumie nie wiem, czy slusznie, czy nie, ale mimo wszystko jak o tym mysle, to dalej mam nerwa. Przez przypadek dowiedzialam sie, ze siostra Tz, nasza swiadkowa kupila sobie biala sukienke na nasz slub. Zdziwilo mnie to, bo jest taki zwyczaj, ze biel to kolor panny mlodej i raczej goscie nie powinni wybierac tego koloru. Jak to bedzie wygladalo, jak bedziemy tak obie w bieli stac przy oltarzu Musze isc do niej i jakos dyskretnie wyczaic, jaka ona ma ta sukienke, moze jest na niej jakis wzor, albo np. bedzie miala do tego kolorowy zakiet...
A Wy, jak myslicie? Mam powod, zeby sie wkurzac, czy przesadzam?
miałaś prawo się zdenerwować. Ja tez bym nie chciała, żeby świadkowa miała buiałą suknię

Cytat:
Napisane przez 19natka88 Pokaż wiadomość
Hej!! Ja tylko na momencik, jedna foteczka i uciekam się dalej pakować

Wszystko wyszło cudnie, pogoda dopisała, zespół się spisał - reszta relacji i może więcej zdjęć po wakacjach.

Dziękuję za wszystkie życzenia
suudo, duuzo radości na nowej drodze życia

Cytat:
Napisane przez kahunia Pokaż wiadomość
Prosze
bardzo ładnie. Na stopach też żel?

Cytat:
Napisane przez Tincia Pokaż wiadomość
Napracowałam się to pokaże
Winietki i kokardy do dekoracji- chyba będą pod klamkami na autach rodziców i przyszłych teściów
ładnie

Nadrobiłam Was troszeczkę
__________________
Choć ciężko mi to idzie, walczę ze słabościami

O miłość trzeba zawalczyć. To, co przychodzi łatwo, jest niewiele warte. A im będzie trudniej, tym będzie więcej warta.


Leoś 29.12.2014 
ma.ko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 10:54   #1904
Qdlatek
Wtajemniczenie
 
Avatar Qdlatek
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Wiadomości: 2 121
GG do Qdlatek
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

jESTEM Z RELACJA Z SAMEGO RANA

Wiec tak o 9 była juz fryzjerka, ogolnie z fryzury byam mega zadowolona, i jestem bo sie trzyma jak nic, a nie oszczedzalam jej raczej na weselu
Pózniej o 14 kosmetyczka, bo czesala mnie az 5 godzin(tyle z fryzura zeszlo)i kosmetyczke o godzine przesunelam.
O 16 byłam juz w domu z makijarzem i zaczelam sie ubierac.
Kamerzysta nagrrywal mnie od rana, wiec bedzie pamietka

I zaczelo sie....
godzina 16.30 zjezdzaja sie pierwsi goscie, chrzestna itd.

17.00 a ja slysze muzyke na klatece i oniemialam.....
popsrostu serce mi staneło.
Ale byłam strasznie szczesliwa, Jak zobaczyłam męża w drzwiach( bo wujek mnie "sprzedawal") to myslalam ze padne...był tak przystojny, jeszcze bardziej niz zwykle;
pieknie wygladal, rodzice zadowoleni, nie polecala nawet jedna łza.

Błogoslawienstw, zdjecia itd i wychodzimy
szlaban za szlabanem mielismy
nie oszczedzili nas ani troche sasiedzi

Limuzyna bomba, super sie jechalo, i pod oscil, tam jeszcze jedna para miala slub, wiec poszlismy za kosciol porobic zdjecia
pozniej stanelismy w drzwiach.


Wchodzilismy z tz razem do kosciola, ogolnie mialam banana na buzce podobno caly czas, smialam sie strasznie, bylam przeszczesliwa, wszyscy sie usmiechali jak szlismy przez srodek.
Koscol pieknie ubrany, organistka cudnie zaspiewala, ale zapomniala o ave Maryja.
Na konicec mialam ta piesn "gdy sie łacza rece dwie..."cudo

podzas kazania zaczal sie stres bo wiedzialam ze za chwile przysiega, ale ogolnie bez wiekszego stresu, pan mlody zbladl strasznie podobno, ale ja tego nie zauwazylam, mowilismy podobno glosno i wyraznie ale ja glosniej
pamietam ogolnie wszystko,ale wydaje mi sie ze za cihco mowilam i tak
zobaczymy na nagraniu.
ksiadz pozwolil nam sie pocalowac po nalozeniu obraczek, dal nam sie napic wina z kielicha.
Bardzo czekalam na ten moment w kosciele...
Było cudownie,
pod kosciolem zyczenia, banki mydlane, płatki czerwonych róż, gołębie wyrzucone w niebo...ryz i pieniazki....było bosko, juz sie nie moge doczekac plyty

za chwile relacja z sali

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Na sale jechalismy limuzyna przez cale misto trąbiąc.

Podjezdzajac pod Restauraje wyszlismy przez szyberdach oboje i tak dojezdzalismy pod sale calujac sie, gdzie bylo nas widac do pasa tylko, ale rewelacja goscie mowia e podjazd mielismy extra

Pan mlody wziąl mnie na rece i na sale.
Sto lat poszlo, obidek pyszny, wogole jedzenie smaczne strasznie,bylismy strasznie zadowolenigoscie rowniez bardzo chwalili.

Pierwszy taniec zespol zagrał bosko poprostu ta piosenke Komarenki...
nawet w orginale tak dobrze nie brzmiala...
musicie koniecznie kiedys zobaczyc, zaprosze na ogladanie plyty
Tanczylismy przy niej patrzac sobie w oczy...szkoda ze juz po weselu...
Tort ogolnie smaczny bardzo .zESPOL SUPER.
chlopaki zagrali tak, ze nawet jedengo malenkiego "ale" nie mam do nich a na koniec ich wycalaowalam i podziekowalam za to ze tak cudownie bawili gosci.
Za stolami, na sali ogolnie poprowadzili impreze ze ze 110 gosi moze 4 siedzialo przy stole, ale o dziadkowie, reszta sie caly czas bawila, malo kto siedzial jak grala muzyka

pozniej podziekowania po torcie byly, rowniez piosenka preludium wyszla cudnie, rodzice nie plakali bo jest raczej wesola, chlopaki super zaspiewali, wreczylismy kosze , ktore sami zaprojektowalismy, i statuetki

Oczepiny byly rewelacyjne
usmialam sie do lez.
Welon zlapala moja kuzynka i jej narzeczony musznik, akurat za rok sie żenia, wiec fajnie w sumie, zabawa redbull wyciskala łzy strasznie, goscie sie usmiali, mielismy husteczke ( zabawe) i taniez z gwaizdami, w ktorym moj starszy, i kumpel z wesela poprostu wymiatali, nie no z 4 par meskich byly same w sumie egzekwo miejsca bo trudno bylo wybrac,
pozniej zbieranie na wózek.
na koniec o godzinie 2 jak kamerzysta konczy prace wlasciciel lokalu z pracownikami rozstawili nam swiece na poslodze w kole i tanczylismy przy zgaszonym swietle do pauli piosenki.
goscie bawili sie jeszcze bardzo dlugo.ogolnie spalam 2 godziny, a mążuś jeszcze obok mnie spi slodko...



Jedyna gafa to to ze nie pocalowalam obraczki tz przed nalozeniem.

Wszystko inne sie udalo.
swiadkowie spisali sie na medal.

Zdjec swoich nie mam, ale od rodziny jak dostane i od fotografa to napewno pochwale sie.

Dziekuje kobietki za mile slowa i zyczenia


Teraz poprawiny przed nami
jej chyba jeszcze do mnie nie dociera ze jestem zona
__________________
SZCZĘŚLIWA ŻONA OD 7.08.2010 r.
http://s4.suwaczek.com/20100807650120.png


razem od 18.03.2009 r.





Z nadzieją za rękę idę przez ten czas....



Qdlatek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 11:59   #1905
joan_na
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 89
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Cytat:
Napisane przez Qdlatek Pokaż wiadomość
jESTEM Z RELACJA Z SAMEGO RANA

Wiec tak o 9 była juz fryzjerka, ogolnie z fryzury byam mega zadowolona, i jestem bo sie trzyma jak nic, a nie oszczedzalam jej raczej na weselu
Pózniej o 14 kosmetyczka, bo czesala mnie az 5 godzin(tyle z fryzura zeszlo)i kosmetyczke o godzine przesunelam.
O 16 byłam juz w domu z makijarzem i zaczelam sie ubierac.
Kamerzysta nagrrywal mnie od rana, wiec bedzie pamietka

I zaczelo sie....
godzina 16.30 zjezdzaja sie pierwsi goscie, chrzestna itd.

17.00 a ja slysze muzyke na klatece i oniemialam.....
popsrostu serce mi staneło.
Ale byłam strasznie szczesliwa, Jak zobaczyłam męża w drzwiach( bo wujek mnie "sprzedawal") to myslalam ze padne...był tak przystojny, jeszcze bardziej niz zwykle;
pieknie wygladal, rodzice zadowoleni, nie polecala nawet jedna łza.

Błogoslawienstw, zdjecia itd i wychodzimy
szlaban za szlabanem mielismy
nie oszczedzili nas ani troche sasiedzi

Limuzyna bomba, super sie jechalo, i pod oscil, tam jeszcze jedna para miala slub, wiec poszlismy za kosciol porobic zdjecia
pozniej stanelismy w drzwiach.


Wchodzilismy z tz razem do kosciola, ogolnie mialam banana na buzce podobno caly czas, smialam sie strasznie, bylam przeszczesliwa, wszyscy sie usmiechali jak szlismy przez srodek.
Koscol pieknie ubrany, organistka cudnie zaspiewala, ale zapomniala o ave Maryja.
Na konicec mialam ta piesn "gdy sie łacza rece dwie..."cudo

podzas kazania zaczal sie stres bo wiedzialam ze za chwile przysiega, ale ogolnie bez wiekszego stresu, pan mlody zbladl strasznie podobno, ale ja tego nie zauwazylam, mowilismy podobno glosno i wyraznie ale ja glosniej
pamietam ogolnie wszystko,ale wydaje mi sie ze za cihco mowilam i tak
zobaczymy na nagraniu.
ksiadz pozwolil nam sie pocalowac po nalozeniu obraczek, dal nam sie napic wina z kielicha.
Bardzo czekalam na ten moment w kosciele...
Było cudownie,
pod kosciolem zyczenia, banki mydlane, płatki czerwonych róż, gołębie wyrzucone w niebo...ryz i pieniazki....było bosko, juz sie nie moge doczekac plyty

za chwile relacja z sali

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Na sale jechalismy limuzyna przez cale misto trąbiąc.

Podjezdzajac pod Restauraje wyszlismy przez szyberdach oboje i tak dojezdzalismy pod sale calujac sie, gdzie bylo nas widac do pasa tylko, ale rewelacja goscie mowia e podjazd mielismy extra

Pan mlody wziąl mnie na rece i na sale.
Sto lat poszlo, obidek pyszny, wogole jedzenie smaczne strasznie,bylismy strasznie zadowolenigoscie rowniez bardzo chwalili.

Pierwszy taniec zespol zagrał bosko poprostu ta piosenke Komarenki...
nawet w orginale tak dobrze nie brzmiala...
musicie koniecznie kiedys zobaczyc, zaprosze na ogladanie plyty
Tanczylismy przy niej patrzac sobie w oczy...szkoda ze juz po weselu...
Tort ogolnie smaczny bardzo .zESPOL SUPER.
chlopaki zagrali tak, ze nawet jedengo malenkiego "ale" nie mam do nich a na koniec ich wycalaowalam i podziekowalam za to ze tak cudownie bawili gosci.
Za stolami, na sali ogolnie poprowadzili impreze ze ze 110 gosi moze 4 siedzialo przy stole, ale o dziadkowie, reszta sie caly czas bawila, malo kto siedzial jak grala muzyka

pozniej podziekowania po torcie byly, rowniez piosenka preludium wyszla cudnie, rodzice nie plakali bo jest raczej wesola, chlopaki super zaspiewali, wreczylismy kosze , ktore sami zaprojektowalismy, i statuetki

Oczepiny byly rewelacyjne
usmialam sie do lez.
Welon zlapala moja kuzynka i jej narzeczony musznik, akurat za rok sie żenia, wiec fajnie w sumie, zabawa redbull wyciskala łzy strasznie, goscie sie usmiali, mielismy husteczke ( zabawe) i taniez z gwaizdami, w ktorym moj starszy, i kumpel z wesela poprostu wymiatali, nie no z 4 par meskich byly same w sumie egzekwo miejsca bo trudno bylo wybrac,
pozniej zbieranie na wózek.
na koniec o godzinie 2 jak kamerzysta konczy prace wlasciciel lokalu z pracownikami rozstawili nam swiece na poslodze w kole i tanczylismy przy zgaszonym swietle do pauli piosenki.
goscie bawili sie jeszcze bardzo dlugo.ogolnie spalam 2 godziny, a mążuś jeszcze obok mnie spi slodko...



Jedyna gafa to to ze nie pocalowalam obraczki tz przed nalozeniem.

Wszystko inne sie udalo.
swiadkowie spisali sie na medal.

Zdjec swoich nie mam, ale od rodziny jak dostane i od fotografa to napewno pochwale sie.

Dziekuje kobietki za mile slowa i zyczenia


Teraz poprawiny przed nami
jej chyba jeszcze do mnie nie dociera ze jestem zona
Zarąbista relacja!!!
Wszystkiego co najlepsze na Waszej nowej drodze życia!!klas ki:
Chciałabym się nie popłakać..bardzo Ci tego gratuluję
Masz już męża
__________________
..bo nie warto żyć tylko dla siebie!

Najpiękniejszy dzień mojego życia 21.08.2010
joan_na jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 12:14   #1906
Tincia
Wtajemniczenie
 
Avatar Tincia
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 155
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Qdlatku- super!!!
Aż po przeczytaniu mam stresa, że u nas nie będzie tak wszystko super obym się myliła...
__________________
szczęśliwa żonka od
14 sierpnia 2010



szczęśliwa mamusia od
4 listopada 2011



Tincia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 13:20   #1907
Qdlatek
Wtajemniczenie
 
Avatar Qdlatek
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Wiadomości: 2 121
GG do Qdlatek
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Joanno dziekuje

tincia ty sie nic nie martw bedzie wszystko w porzadku, bede trzymala mocno kciuki, najgorszy moment to jak mlody juz idzie po ciebie i muzyka zaczyna grac, a pozniej to juz lajcik
ja w kosciele zadnego stresa nie mialam
__________________
SZCZĘŚLIWA ŻONA OD 7.08.2010 r.
http://s4.suwaczek.com/20100807650120.png


razem od 18.03.2009 r.





Z nadzieją za rękę idę przez ten czas....



Qdlatek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 14:05   #1908
ma.ko
Zakorzenienie
 
Avatar ma.ko
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Oława:)
Wiadomości: 9 188
GG do ma.ko
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Cytat:
Napisane przez Qdlatek Pokaż wiadomość
jESTEM Z RELACJA Z SAMEGO RANA

Wiec tak o 9 była juz fryzjerka, ogolnie z fryzury byam mega zadowolona, i jestem bo sie trzyma jak nic, a nie oszczedzalam jej raczej na weselu
Pózniej o 14 kosmetyczka, bo czesala mnie az 5 godzin(tyle z fryzura zeszlo)i kosmetyczke o godzine przesunelam.
O 16 byłam juz w domu z makijarzem i zaczelam sie ubierac.
Kamerzysta nagrrywal mnie od rana, wiec bedzie pamietka

I zaczelo sie....
godzina 16.30 zjezdzaja sie pierwsi goscie, chrzestna itd.

17.00 a ja slysze muzyke na klatece i oniemialam.....
popsrostu serce mi staneło.
Ale byłam strasznie szczesliwa, Jak zobaczyłam męża w drzwiach( bo wujek mnie "sprzedawal") to myslalam ze padne...był tak przystojny, jeszcze bardziej niz zwykle;
pieknie wygladal, rodzice zadowoleni, nie polecala nawet jedna łza.

Błogoslawienstw, zdjecia itd i wychodzimy
szlaban za szlabanem mielismy
nie oszczedzili nas ani troche sasiedzi

Limuzyna bomba, super sie jechalo, i pod oscil, tam jeszcze jedna para miala slub, wiec poszlismy za kosciol porobic zdjecia
pozniej stanelismy w drzwiach.


Wchodzilismy z tz razem do kosciola, ogolnie mialam banana na buzce podobno caly czas, smialam sie strasznie, bylam przeszczesliwa, wszyscy sie usmiechali jak szlismy przez srodek.
Koscol pieknie ubrany, organistka cudnie zaspiewala, ale zapomniala o ave Maryja.
Na konicec mialam ta piesn "gdy sie łacza rece dwie..."cudo

podzas kazania zaczal sie stres bo wiedzialam ze za chwile przysiega, ale ogolnie bez wiekszego stresu, pan mlody zbladl strasznie podobno, ale ja tego nie zauwazylam, mowilismy podobno glosno i wyraznie ale ja glosniej
pamietam ogolnie wszystko,ale wydaje mi sie ze za cihco mowilam i tak
zobaczymy na nagraniu.
ksiadz pozwolil nam sie pocalowac po nalozeniu obraczek, dal nam sie napic wina z kielicha.
Bardzo czekalam na ten moment w kosciele...
Było cudownie,
pod kosciolem zyczenia, banki mydlane, płatki czerwonych róż, gołębie wyrzucone w niebo...ryz i pieniazki....było bosko, juz sie nie moge doczekac plyty

za chwile relacja z sali

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Na sale jechalismy limuzyna przez cale misto trąbiąc.

Podjezdzajac pod Restauraje wyszlismy przez szyberdach oboje i tak dojezdzalismy pod sale calujac sie, gdzie bylo nas widac do pasa tylko, ale rewelacja goscie mowia e podjazd mielismy extra

Pan mlody wziąl mnie na rece i na sale.
Sto lat poszlo, obidek pyszny, wogole jedzenie smaczne strasznie,bylismy strasznie zadowolenigoscie rowniez bardzo chwalili.

Pierwszy taniec zespol zagrał bosko poprostu ta piosenke Komarenki...
nawet w orginale tak dobrze nie brzmiala...
musicie koniecznie kiedys zobaczyc, zaprosze na ogladanie plyty
Tanczylismy przy niej patrzac sobie w oczy...szkoda ze juz po weselu...
Tort ogolnie smaczny bardzo .zESPOL SUPER.
chlopaki zagrali tak, ze nawet jedengo malenkiego "ale" nie mam do nich a na koniec ich wycalaowalam i podziekowalam za to ze tak cudownie bawili gosci.
Za stolami, na sali ogolnie poprowadzili impreze ze ze 110 gosi moze 4 siedzialo przy stole, ale o dziadkowie, reszta sie caly czas bawila, malo kto siedzial jak grala muzyka

pozniej podziekowania po torcie byly, rowniez piosenka preludium wyszla cudnie, rodzice nie plakali bo jest raczej wesola, chlopaki super zaspiewali, wreczylismy kosze , ktore sami zaprojektowalismy, i statuetki

Oczepiny byly rewelacyjne
usmialam sie do lez.
Welon zlapala moja kuzynka i jej narzeczony musznik, akurat za rok sie żenia, wiec fajnie w sumie, zabawa redbull wyciskala łzy strasznie, goscie sie usmiali, mielismy husteczke ( zabawe) i taniez z gwaizdami, w ktorym moj starszy, i kumpel z wesela poprostu wymiatali, nie no z 4 par meskich byly same w sumie egzekwo miejsca bo trudno bylo wybrac,
pozniej zbieranie na wózek.
na koniec o godzinie 2 jak kamerzysta konczy prace wlasciciel lokalu z pracownikami rozstawili nam swiece na poslodze w kole i tanczylismy przy zgaszonym swietle do pauli piosenki.
goscie bawili sie jeszcze bardzo dlugo.ogolnie spalam 2 godziny, a mążuś jeszcze obok mnie spi slodko...



Jedyna gafa to to ze nie pocalowalam obraczki tz przed nalozeniem.

Wszystko inne sie udalo.
swiadkowie spisali sie na medal.

Zdjec swoich nie mam, ale od rodziny jak dostane i od fotografa to napewno pochwale sie.

Dziekuje kobietki za mile slowa i zyczenia


Teraz poprawiny przed nami
jej chyba jeszcze do mnie nie dociera ze jestem zona
cudownie wszystko musiało wyglądać
Az miałam dreszce jak czytałam
Juz nie mogę się doczekać sierpnia 2011

tincia będzie dobrze, zobaczysz
__________________
Choć ciężko mi to idzie, walczę ze słabościami

O miłość trzeba zawalczyć. To, co przychodzi łatwo, jest niewiele warte. A im będzie trudniej, tym będzie więcej warta.


Leoś 29.12.2014 
ma.ko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 14:29   #1909
joan_na
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 89
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Ale fajowo tak czytać, że już niektóre z nas są po, a jeszcze parę dni temu zastanawiały się jak to będzie Pomyśleć, że mnie też niedługo to czeka..
__________________
..bo nie warto żyć tylko dla siebie!

Najpiękniejszy dzień mojego życia 21.08.2010
joan_na jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-08, 19:08   #1910
izzie
Zakorzenienie
 
Avatar izzie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Bielsko - Biała
Wiadomości: 6 856
GG do izzie
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Qdlatku, moje gratulacje! Świetna relacja, mam nadzieję, że poprawiny również się udały
izzie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 19:45   #1911
tusia872
Zadomowienie
 
Avatar tusia872
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 679
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Qdlatek gratuluje teraz czekamy na fotki a mnie coraz bardziej w brzuchu ściska bo to juz w sobote...
__________________
KAMILKA - 02.10.2011

"Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem, bez Ciebie moja dziecino świat dla mnie nie istnieje."
tusia872 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-08, 19:49   #1912
Atila
Zadomowienie
 
Avatar Atila
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sandomierz
Wiadomości: 1 045
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Cytat:
Napisane przez Tincia Pokaż wiadomość
Napracowałam się to pokaże
Winietki i kokardy do dekoracji- chyba będą pod klamkami na autach rodziców i przyszłych teściów
wszystko śliczne - zdolniacha

Cytat:
Napisane przez Qdlatek Pokaż wiadomość
jESTEM Z RELACJA Z SAMEGO RANA


Teraz poprawiny przed nami
jej chyba jeszcze do mnie nie dociera ze jestem zona
Super ze wszystko poszło po waszej mysli i ze impreza tak dobrze sie udała
Wszystkeigo naj... naj.... naj..... dla Ciebie Twojego swieżopoślubionego małżonka : cmok:

Chyba jesteś w szoku poślubnym

My z Tz uczymy się tańczyc pierwszy taniec, mam nadzieję ze ostatecznie juz będzie to piosenka Anny Jantar "Moje jedyne marzenie"

Chcieliśmy żeby to była Whitney Houston 'I have nothing", ale jest już za mało czasu żeby się nauczyć całego układu.

Do załatwienia nam zostało:
- spotaknie z kamerzysta i fotografem
- zapłacić i zanieśc ostatnie dokumenty księdzu,
- zapłaic organiscie i kościelnemu za slub
- zapłacić za tort
- kupno piwa
- kupno winka
- ja muszę iśc pofarbować włosy
- zamówić ciasto do paczuszek dla gości
- dokonczyc księg gości
- wywołac zdjęcia

Narazie to tyle

Powoli czuję już nerwowa atmosferę al tez nie moge się już doczekac

Kochane "siódemeczki" - czekamy na zdjątka
__________________

10.06.2009
24.12.2009

21.08.2010

Atila jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 06:13   #1913
ultraradiola
Wtajemniczenie
 
Avatar ultraradiola
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraina Szczęścia :D
Wiadomości: 2 567
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Cytat:
Napisane przez Qdlatek Pokaż wiadomość
jESTEM Z RELACJA Z SAMEGO RANA

Wiec tak o 9 była juz fryzjerka, ogolnie z fryzury byam mega zadowolona, i jestem bo sie trzyma jak nic, a nie oszczedzalam jej raczej na weselu
Pózniej o 14 kosmetyczka, bo czesala mnie az 5 godzin(tyle z fryzura zeszlo)i kosmetyczke o godzine przesunelam.
O 16 byłam juz w domu z makijarzem i zaczelam sie ubierac.
Kamerzysta nagrrywal mnie od rana, wiec bedzie pamietka

I zaczelo sie....
godzina 16.30 zjezdzaja sie pierwsi goscie, chrzestna itd.

17.00 a ja slysze muzyke na klatece i oniemialam.....
popsrostu serce mi staneło.
Ale byłam strasznie szczesliwa, Jak zobaczyłam męża w drzwiach( bo wujek mnie "sprzedawal") to myslalam ze padne...był tak przystojny, jeszcze bardziej niz zwykle;
pieknie wygladal, rodzice zadowoleni, nie polecala nawet jedna łza.

Błogoslawienstw, zdjecia itd i wychodzimy
szlaban za szlabanem mielismy
nie oszczedzili nas ani troche sasiedzi

Limuzyna bomba, super sie jechalo, i pod oscil, tam jeszcze jedna para miala slub, wiec poszlismy za kosciol porobic zdjecia
pozniej stanelismy w drzwiach.


Wchodzilismy z tz razem do kosciola, ogolnie mialam banana na buzce podobno caly czas, smialam sie strasznie, bylam przeszczesliwa, wszyscy sie usmiechali jak szlismy przez srodek.
Koscol pieknie ubrany, organistka cudnie zaspiewala, ale zapomniala o ave Maryja.
Na konicec mialam ta piesn "gdy sie łacza rece dwie..."cudo

podzas kazania zaczal sie stres bo wiedzialam ze za chwile przysiega, ale ogolnie bez wiekszego stresu, pan mlody zbladl strasznie podobno, ale ja tego nie zauwazylam, mowilismy podobno glosno i wyraznie ale ja glosniej
pamietam ogolnie wszystko,ale wydaje mi sie ze za cihco mowilam i tak
zobaczymy na nagraniu.
ksiadz pozwolil nam sie pocalowac po nalozeniu obraczek, dal nam sie napic wina z kielicha.
Bardzo czekalam na ten moment w kosciele...
Było cudownie,
pod kosciolem zyczenia, banki mydlane, płatki czerwonych róż, gołębie wyrzucone w niebo...ryz i pieniazki....było bosko, juz sie nie moge doczekac plyty

za chwile relacja z sali

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Na sale jechalismy limuzyna przez cale misto trąbiąc.

Podjezdzajac pod Restauraje wyszlismy przez szyberdach oboje i tak dojezdzalismy pod sale calujac sie, gdzie bylo nas widac do pasa tylko, ale rewelacja goscie mowia e podjazd mielismy extra

Pan mlody wziąl mnie na rece i na sale.
Sto lat poszlo, obidek pyszny, wogole jedzenie smaczne strasznie,bylismy strasznie zadowolenigoscie rowniez bardzo chwalili.

Pierwszy taniec zespol zagrał bosko poprostu ta piosenke Komarenki...
nawet w orginale tak dobrze nie brzmiala...
musicie koniecznie kiedys zobaczyc, zaprosze na ogladanie plyty
Tanczylismy przy niej patrzac sobie w oczy...szkoda ze juz po weselu...
Tort ogolnie smaczny bardzo .zESPOL SUPER.
chlopaki zagrali tak, ze nawet jedengo malenkiego "ale" nie mam do nich a na koniec ich wycalaowalam i podziekowalam za to ze tak cudownie bawili gosci.
Za stolami, na sali ogolnie poprowadzili impreze ze ze 110 gosi moze 4 siedzialo przy stole, ale o dziadkowie, reszta sie caly czas bawila, malo kto siedzial jak grala muzyka

pozniej podziekowania po torcie byly, rowniez piosenka preludium wyszla cudnie, rodzice nie plakali bo jest raczej wesola, chlopaki super zaspiewali, wreczylismy kosze , ktore sami zaprojektowalismy, i statuetki

Oczepiny byly rewelacyjne
usmialam sie do lez.
Welon zlapala moja kuzynka i jej narzeczony musznik, akurat za rok sie żenia, wiec fajnie w sumie, zabawa redbull wyciskala łzy strasznie, goscie sie usmiali, mielismy husteczke ( zabawe) i taniez z gwaizdami, w ktorym moj starszy, i kumpel z wesela poprostu wymiatali, nie no z 4 par meskich byly same w sumie egzekwo miejsca bo trudno bylo wybrac,
pozniej zbieranie na wózek.
na koniec o godzinie 2 jak kamerzysta konczy prace wlasciciel lokalu z pracownikami rozstawili nam swiece na poslodze w kole i tanczylismy przy zgaszonym swietle do pauli piosenki.
goscie bawili sie jeszcze bardzo dlugo.ogolnie spalam 2 godziny, a mążuś jeszcze obok mnie spi slodko...



Jedyna gafa to to ze nie pocalowalam obraczki tz przed nalozeniem.

Wszystko inne sie udalo.
swiadkowie spisali sie na medal.

Zdjec swoich nie mam, ale od rodziny jak dostane i od fotografa to napewno pochwale sie.

Dziekuje kobietki za mile slowa i zyczenia


Teraz poprawiny przed nami
jej chyba jeszcze do mnie nie dociera ze jestem zona
gratuluje serdecznie tak udanego ślubu
i jeszcze raz wszytskiego najlepszego na nowej drodze zycia

Ja to w sobotę się obudziłam i myślę o cholera to już za tydzień nie da się tego przesunąć jeszcze tyle rzeczy do załatwienia ...
A tak w ogóle mieliśmy w sobotę wieczór panieński i kawalerski super się pobawiliśmy Na pewno będę go mile wspominać wczoraj byłam tak padnięta ze cały dzień z TZ przespaliśmy były tance konkursy (super miałam pytania siostra moja wcześniej skontaktowała się z TZ a on musiał odpowiedzieć na pytania nasz zgodność jest dość duza takie piękne odpowiedzi dal ze aż mi tak milo było romantyk mój kochany)
Teraz tylko podopinac wszystko na ostatni guzik i można się bawić
__________________
Wiktorek
25.01.2012 godz. 7.05
3 kg - 56 cm szczęścia


14.08.2010 MAŁŻEŃSTWO


ultraradiola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 07:31   #1914
Qdlatek
Wtajemniczenie
 
Avatar Qdlatek
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Wiadomości: 2 121
GG do Qdlatek
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

jA CHCIAŁABYM JUZ DZIS ZŁOŻYĆ WSZYSTKIM PANNĄ MŁODYM Z 14 SIERPNIA WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ZYCIA!!!

NIE BEDZIE MNIE WTEDY I DLATEGO. KOCHANE TO NAJCUDOWNIEJSZY DZIEN W ZYCIU, PRZEZYJCIE GO TAK , ABYSCIE NIE ZALOWALY ZADNEJ ZMARNOWANEJ CHWILI, SZLEJCIE NA CALEGO.
__________________
SZCZĘŚLIWA ŻONA OD 7.08.2010 r.
http://s4.suwaczek.com/20100807650120.png


razem od 18.03.2009 r.





Z nadzieją za rękę idę przez ten czas....



Qdlatek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 08:01   #1915
ultraradiola
Wtajemniczenie
 
Avatar ultraradiola
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraina Szczęścia :D
Wiadomości: 2 567
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Cytat:
Napisane przez Qdlatek Pokaż wiadomość
jA CHCIAŁABYM JUZ DZIS ZŁOŻYĆ WSZYSTKIM PANNĄ MŁODYM Z 14 SIERPNIA WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ZYCIA!!!

NIE BEDZIE MNIE WTEDY I DLATEGO. KOCHANE TO NAJCUDOWNIEJSZY DZIEN W ZYCIU, PRZEZYJCIE GO TAK , ABYSCIE NIE ZALOWALY ZADNEJ ZMARNOWANEJ CHWILI, SZLEJCIE NA CALEGO.
ah to chyba dotyczy się tez miedzy innymi mnie dziękuję kochana
__________________
Wiktorek
25.01.2012 godz. 7.05
3 kg - 56 cm szczęścia


14.08.2010 MAŁŻEŃSTWO


ultraradiola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 08:17   #1916
Tincia
Wtajemniczenie
 
Avatar Tincia
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 155
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Cytat:
Napisane przez Qdlatek Pokaż wiadomość
jA CHCIAŁABYM JUZ DZIS ZŁOŻYĆ WSZYSTKIM PANNĄ MŁODYM Z 14 SIERPNIA WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ZYCIA!!!

NIE BEDZIE MNIE WTEDY I DLATEGO. KOCHANE TO NAJCUDOWNIEJSZY DZIEN W ZYCIU, PRZEZYJCIE GO TAK , ABYSCIE NIE ZALOWALY ZADNEJ ZMARNOWANEJ CHWILI, SZLEJCIE NA CALEGO.

Nie- dziękuję (by nie zapeszać)
__________________
szczęśliwa żonka od
14 sierpnia 2010



szczęśliwa mamusia od
4 listopada 2011



Tincia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 11:06   #1917
hajduczkawojtusia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 459
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Dziewczyny ja już jestem po...
Było super mimo że padało
__________________
Czyżby Stanisław był gejem?
hajduczkawojtusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 11:20   #1918
ultraradiola
Wtajemniczenie
 
Avatar ultraradiola
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraina Szczęścia :D
Wiadomości: 2 567
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Cytat:
Napisane przez hajduczkawojtusia Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja już jestem po...
Było super mimo że padało
a coś więcej?? chwal się dziewczyno jak było jesteśmy strasznie ciekawe

ja wam powiem szczerze ze raz mam takie coś ze czasu mogłoby być jeszcze trochę więcej a z drugiej strony chce żeby było już po
__________________
Wiktorek
25.01.2012 godz. 7.05
3 kg - 56 cm szczęścia


14.08.2010 MAŁŻEŃSTWO


ultraradiola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 13:40   #1919
aanukaa
Raczkowanie
 
Avatar aanukaa
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 462
GG do aanukaa
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Cytat:
Napisane przez Qdlatek Pokaż wiadomość
jA CHCIAŁABYM JUZ DZIS ZŁOŻYĆ WSZYSTKIM PANNĄ MŁODYM Z 14 SIERPNIA WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ZYCIA!!!

NIE BEDZIE MNIE WTEDY I DLATEGO. KOCHANE TO NAJCUDOWNIEJSZY DZIEN W ZYCIU, PRZEZYJCIE GO TAK , ABYSCIE NIE ZALOWALY ZADNEJ ZMARNOWANEJ CHWILI, SZLEJCIE NA CALEGO.
Dziękujemy ślicznie !! trzymaj kciuki żeby poszło nam wszytsko dobrze!!
__________________

Nasz najpiękniejszy dzień - 14.08.2010


aanukaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 16:03   #1920
Ania_161
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 30
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II

Cytat:
Napisane przez Qdlatek Pokaż wiadomość
jESTEM Z RELACJA Z SAMEGO RANA

Wiec tak o 9 była juz fryzjerka, ogolnie z fryzury byam mega zadowolona, i jestem bo sie trzyma jak nic, a nie oszczedzalam jej raczej na weselu
Pózniej o 14 kosmetyczka, bo czesala mnie az 5 godzin(tyle z fryzura zeszlo)i kosmetyczke o godzine przesunelam.
O 16 byłam juz w domu z makijarzem i zaczelam sie ubierac.
Kamerzysta nagrrywal mnie od rana, wiec bedzie pamietka

I zaczelo sie....
godzina 16.30 zjezdzaja sie pierwsi goscie, chrzestna itd.

17.00 a ja slysze muzyke na klatece i oniemialam.....
popsrostu serce mi staneło.
Ale byłam strasznie szczesliwa, Jak zobaczyłam męża w drzwiach( bo wujek mnie "sprzedawal") to myslalam ze padne...był tak przystojny, jeszcze bardziej niz zwykle;
pieknie wygladal, rodzice zadowoleni, nie polecala nawet jedna łza.

Błogoslawienstw, zdjecia itd i wychodzimy
szlaban za szlabanem mielismy
nie oszczedzili nas ani troche sasiedzi

Limuzyna bomba, super sie jechalo, i pod oscil, tam jeszcze jedna para miala slub, wiec poszlismy za kosciol porobic zdjecia
pozniej stanelismy w drzwiach.


Wchodzilismy z tz razem do kosciola, ogolnie mialam banana na buzce podobno caly czas, smialam sie strasznie, bylam przeszczesliwa, wszyscy sie usmiechali jak szlismy przez srodek.
Koscol pieknie ubrany, organistka cudnie zaspiewala, ale zapomniala o ave Maryja.
Na konicec mialam ta piesn "gdy sie łacza rece dwie..."cudo

podzas kazania zaczal sie stres bo wiedzialam ze za chwile przysiega, ale ogolnie bez wiekszego stresu, pan mlody zbladl strasznie podobno, ale ja tego nie zauwazylam, mowilismy podobno glosno i wyraznie ale ja glosniej
pamietam ogolnie wszystko,ale wydaje mi sie ze za cihco mowilam i tak
zobaczymy na nagraniu.
ksiadz pozwolil nam sie pocalowac po nalozeniu obraczek, dal nam sie napic wina z kielicha.
Bardzo czekalam na ten moment w kosciele...
Było cudownie,
pod kosciolem zyczenia, banki mydlane, płatki czerwonych róż, gołębie wyrzucone w niebo...ryz i pieniazki....było bosko, juz sie nie moge doczekac plyty

za chwile relacja z sali

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Na sale jechalismy limuzyna przez cale misto trąbiąc.

Podjezdzajac pod Restauraje wyszlismy przez szyberdach oboje i tak dojezdzalismy pod sale calujac sie, gdzie bylo nas widac do pasa tylko, ale rewelacja goscie mowia e podjazd mielismy extra

Pan mlody wziąl mnie na rece i na sale.
Sto lat poszlo, obidek pyszny, wogole jedzenie smaczne strasznie,bylismy strasznie zadowolenigoscie rowniez bardzo chwalili.

Pierwszy taniec zespol zagrał bosko poprostu ta piosenke Komarenki...
nawet w orginale tak dobrze nie brzmiala...
musicie koniecznie kiedys zobaczyc, zaprosze na ogladanie plyty
Tanczylismy przy niej patrzac sobie w oczy...szkoda ze juz po weselu...
Tort ogolnie smaczny bardzo .zESPOL SUPER.
chlopaki zagrali tak, ze nawet jedengo malenkiego "ale" nie mam do nich a na koniec ich wycalaowalam i podziekowalam za to ze tak cudownie bawili gosci.
Za stolami, na sali ogolnie poprowadzili impreze ze ze 110 gosi moze 4 siedzialo przy stole, ale o dziadkowie, reszta sie caly czas bawila, malo kto siedzial jak grala muzyka

pozniej podziekowania po torcie byly, rowniez piosenka preludium wyszla cudnie, rodzice nie plakali bo jest raczej wesola, chlopaki super zaspiewali, wreczylismy kosze , ktore sami zaprojektowalismy, i statuetki

Oczepiny byly rewelacyjne
usmialam sie do lez.
Welon zlapala moja kuzynka i jej narzeczony musznik, akurat za rok sie żenia, wiec fajnie w sumie, zabawa redbull wyciskala łzy strasznie, goscie sie usmiali, mielismy husteczke ( zabawe) i taniez z gwaizdami, w ktorym moj starszy, i kumpel z wesela poprostu wymiatali, nie no z 4 par meskich byly same w sumie egzekwo miejsca bo trudno bylo wybrac,
pozniej zbieranie na wózek.
na koniec o godzinie 2 jak kamerzysta konczy prace wlasciciel lokalu z pracownikami rozstawili nam swiece na poslodze w kole i tanczylismy przy zgaszonym swietle do pauli piosenki.
goscie bawili sie jeszcze bardzo dlugo.ogolnie spalam 2 godziny, a mążuś jeszcze obok mnie spi slodko...



Jedyna gafa to to ze nie pocalowalam obraczki tz przed nalozeniem.

Wszystko inne sie udalo.
swiadkowie spisali sie na medal.

Zdjec swoich nie mam, ale od rodziny jak dostane i od fotografa to napewno pochwale sie.

Dziekuje kobietki za mile slowa i zyczenia


Teraz poprawiny przed nami
jej chyba jeszcze do mnie nie dociera ze jestem zona
Jeszcze raz wszystkiego najlepszego Cieszę się, że wszystko się udało A pomysł z bańkami mydlanymi chyba jeszcze ukradnę Strasznie mi się spodobał
Ania_161 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:51.