2010-08-12, 14:13 | #1981 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Morze
Wiadomości: 2 645
|
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II
|
2010-08-12, 18:52 | #1982 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 89
|
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II
Cytat:
__________________
..bo nie warto żyć tylko dla siebie! Najpiękniejszy dzień mojego życia 21.08.2010 |
|
2010-08-13, 11:59 | #1983 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 606
|
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II
Szczęśliwie wróciliśmy z wakacji więc mogę zdać relację ze ślubu
Dziękuję Wam za życzenia i wszystkim sierpniówkom, które miały śluby po mnie życzę wszystkiego naj naj Któraś z Was pytała skąd była suknia - salon Sarah www.sarah.com.pl była bardzo wygodna i przyznam, że zrobiła wrażenie A więc relacja... W poniedziałek pobudka o 5.40, kawka i o 6 już była fryzjerka, fryzura już zaplanowana i przećwiczona więc nie było problemów.Zeszło nam ze dwie godzinki ale trzymała się do końca wesela - jedynie przy oczepinach się trochę "zepsuła". O 8 przyjechała makijażystka - makijaż tak samo trzymał się do końca wesela, Tżtowi bardzo przypadł do gustu. Po makijażu ubrałam się ale oczywiście od razu zrobiłam dziurę w pończochach - na szczęście miałam drugie. W tym czasie przyjechali moi goście i świadek no i o 10 przyjechał TŻ z kamerzystą, fotografką i swoimi gośćmi. Potem pół godzinki kamerowania moich "przygotowań" i do kościoła. Ogólnie od rana zero stresu, nie mogłam przestać się uśmiechać. Podjechaliśmy pod kościół i czekaliśmy aż zacznie grać muzyka - mieliśmy zamówioną trąbkę i saksofon - cudnie zagrali "Einsamer Hirte" na wejście i oprawę mszy. Ksiądz mnie baardzo zaskoczył, zrobił krótkie bardzo fajne kazanie a kiedy podeszliśmy, żeby złożyć przysięgę rzucił mi "Masz ładną suknię Natalia" - no i jak tu się nie śmiać , albo kiedy podaliśmy sobie ręce pyta TŻ - "wiązać"? -Tż przytaknął a ksiądz wiążąc stułę z uśmiechem "będzie pewniejsze" Po kościele goście obsypali nas ryżem, monetami i mieli nawet takie strzelające tuby z płatkami. Potem zdjęcie zbiorowe i na salę. Na sali wiadomo powitanie chlebem i solą, życzenia - aż mnie policzki bolały od uśmiechania się i w końcu upragniony obiad Po obiedzie pierwszy taniec na który wybraliśmy w końcu "Ty i Ja" Justyny i Piotra - bardzo podobała się gościom. Potem mieliśmy chwilę spokoju no i tort - pyszniutki o smaku rafaello Później był czas na zdjęcia z wszystkimi chętnymi i ze względu na upał na plener pojechaliśmy o 16.00 Świetnie współpracowało się z naszym kamerzystą i fotografką - na luzie, jakieś żarty i zeszło nam jakieś 1,5 godzinki - podobno byliśmy najlepiej współpracującą parą i nie było potrzeby powtarzać niczego Potem dalsza zabawa,jakieś konkursy dla dzieci, staraliśmy się też porozmawiać z każdym z gości no i zleciało do 22 kiedy to były podziękowania dla dziadków, chrzestnych i rodziców. Rodzicom daliśmy ręcznie wykonane albumy z naszymi zdjęciami i kwiaty, zadedykowaliśmy im piosenkę "Kochani Rodzice" - chyba znaną tylko w naszym regionie. Obyło się bez łez jednak mojemu tacie lekko zaszkliły się oczy. O 24 oczepiny welon złapała moja koleżanka z pracy a musznik - mój brat Potem goście zrobili szpaler i musieliśmy pocałować każdego żeby nas przepuścili. Pojechaliśmy od razu do domu gdzie czekała na nas niespodzianka (zdjęcia w załączniku) Goście bawili się do 2 w nocy, poprawiny były na 13 i mimo że sala była wynajęta do 23 przeciągnęło się do 1.30 Zespół spisał się świetnie, mimo braku winietek nic mi nie wiadomo żeby ktoś był niezadowolony z miejsca no i do dzisiaj dostaję wiadomości ze mieliśmy bardzo udane wesele. A w środę pakowanko i o 22 pofrunęliśmy na podróż poślubną do Turcji - było cudnie. Teraz się urządzamy, ja przyzwyczajam się do nowego nazwiska no i aż szkoda, że kończy się nam urlop Ufff ale elaborat mi wyszedł Edytowane przez 19natka88 Czas edycji: 2010-08-13 o 13:23 |
2010-08-13, 19:13 | #1984 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 643
|
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II
Coś tu widzę puściutko - wszyscy zajęci przygotowaniem. Ja właśnie suszę pazurki więc mogę poklikać.
Dziś się przekonałam o jednym: jak czegoś nie załatwisz sama i nie pilnujesz na każdym kroku to wyjdzie "kicha". Przez chorobę Pani ze sklepu, o mało co nie zostalibyśmy bez winietek - nikt nas nie poinformował. Dodatkowo, zupełnie przypadkiem i zobaczyłam swój bukiet - porażka. Po usunięciu całej masy smutno wiszących wstążeczek udało go się uratować. Ale hitem była butonierka PM owinięta srebrnym drutem (bo chciałam mieć srebrne dodatki). |
2010-08-13, 21:04 | #1985 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 550
|
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II
Wszystkim jutro ślubujacym zycze wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia Niech to beda najpiekniejsze i niezapomniane dla Was chwile
__________________
Amelka 19.10.2013 r. |
2010-08-13, 22:21 | #1986 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Morze
Wiadomości: 2 645
|
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II
Również życzę jutro wszystkim ślubującym Wszystkiego Najlepszego.
|
2010-08-13, 22:56 | #1987 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 155
|
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II
Właśnie wróciłam z sali, padam na twarz... Nogi mnie bolą, oczy swędzą... kąpiel i lulu, bo rano pobudka. Ale z wystroju sali jestem zadowolona
Również wszystkiego najlepszego 14stkowym PM
__________________
szczęśliwa żonka od
14 sierpnia 2010 szczęśliwa mamusia od 4 listopada 2011 |
2010-08-14, 05:55 | #1988 |
Raczkowanie
|
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II
No 14 nastki dzisiaj nasz dzień!! Obyśmy nie powiedziały - i że cię nie dopuszczę aż do śmierci
Buzki !!
__________________
Nasz najpiękniejszy dzień - 14.08.2010 |
2010-08-14, 06:02 | #1989 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 155
|
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II
U nas burza i ściana deszczu Oby do 14:00 trochę się uspokoiło... ciemno jak nie wiem co
__________________
szczęśliwa żonka od
14 sierpnia 2010 szczęśliwa mamusia od 4 listopada 2011 |
2010-08-14, 06:49 | #1990 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II
Wszystkiego co najlepsze na nowej drodze zycia zycze dzisiejszym pannom młodym
|
2010-08-14, 07:01 | #1991 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraina Szczęścia :D
Wiadomości: 2 567
|
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II
tak dzisiaj mój dzień
czekam na fryzjerkę teraz i powiem mam stracha strasznie :P relacja zdam pewnie w poniedziałek trzymajcie się dziewczyny i trzymacie kciuki żeby było wszystko ok
__________________
|
2010-08-14, 08:10 | #1993 |
Raczkowanie
|
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II
Dawno mnie nie bylo. Jestem taka zaganiana ostatnimi czasy, ze na nic nie mam czasu. Ale na szczescie juz wszystko zalatwione Zaraz jedziemy do ksiedza omowic wszystkie szczegoly. Okazalo sie ze bedziemy mieli troche wiecej gosci, bo czesc sie jednak zdecydowala i przyjedzie mimo wczesniejszych deklaracji, ze nie beda. W sumie to sie cieszymy, bo i tak jedzenie i wodke mamy na 100 osob a akurat to sa osoby, z ktorych przybycia sie bardzo cieszymy. Rodzina Tz sie spisala. Moja niestety - totalna porazka. Z mojej strony bedzie moze z 20 osob ( liczac sama rodzine ) a od Tz- dwa razy wiecej. No ale przeciez nie bede nikogo blagac, zeby przyjechal - nie to nie.
A dzisiaj panieńskiNie znam zadnych szczegolow. Wiem tylko, ze wszystko zaczyna sie o 19.30 i mam byc ubrana w biala sukienke. Ale jak znam te moje wariatki to na pewno bedzie wesolo Zycze wszystkiego Najlepszego dzisiejszym Sierpnióweczkom |
2010-08-14, 09:52 | #1994 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sandomierz
Wiadomości: 1 045
|
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II
świetne relacje dziewczyny :brawo::brawo:
wszystkie wyglądałyście pięknie, niepowtarzalnie trochę zazdroszcząc, że jesteście już "po" , ja zaczynam się denerwowac i mnie w żoładku ściska Muszę wyluzowac Qdlatku chce zobaczyć więcej zdjęć wysylam zaproszenie - N.M. to ja ;D Nie mam czasu w ogóle na wizaz, troszkę zostało nam do zalatwienia, a czas goni! Jutro już zjeżdżają sie pierwsi nasi goscie Dzisiaj ślubującym zycze pogody ducha (gdy na dworze plucha), dużo radości, uśmiechów, pięknego niezapomnianego przyjęcia. Spełnienia marzeń.Cieszcie się każdą chwilka i nie przejmujcie się drobnostkami
__________________
10.06.2009 24.12.2009 21.08.2010 |
2010-08-14, 11:38 | #1995 |
Raczkowanie
|
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II
Właśnie jestem po fryzjerze i kosmetyczce ide sie kapac i czekam na fotografa !! trzymać kciuki !!
__________________
Nasz najpiękniejszy dzień - 14.08.2010 |
2010-08-14, 16:24 | #1996 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sandomierz
Wiadomości: 1 045
|
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II
Cytat:
Powodzenia, udanej zababwy bawcie się najlepiej jak mozecie
__________________
10.06.2009 24.12.2009 21.08.2010 |
|
2010-08-14, 22:17 | #1997 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 89
|
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II
Cześć dziewczyny, ostatnio też mam coraz mniej czasu na wizaz..wczoraj miałam ciężki dzień. Jeszcze przedwczoraj rozmawiałam w sprawie dekoracji do bryczki z właścicielami a wczoraj mi dzwoni, ze ich parobek już się z kimś wcześniej ugadał :| na godzinę przed nami i nie zdąży, bo my mieszkamy dużo dalej......... porażka. Myślałam, że się zapłaczę powiem Wam, że zamiast ich porządnie zwymyślać powiedziałam tylko dziękuję i do widzenia , stwierdziłam, że szkoda słów na takich ludzi..tydzien przed ślubem mi zadzwonili..szkoda, że nie na dzien przed. Myślałam, że po tym fotografie jestem już odporna (też nas wykiwał), ale okazuje się, że na takie rzeczy nie da się uodpornić. Malo tego..w kwiaciarni chcą za jedną cantadeskę 10 zł:| a ja mam mieć bukiet przynajmniej z 20-30.... Pojechałam z mamą do takiej hurtowni kwiatów i tam po 4 zł góra 5:| tylko, że nie robią bukietów. Stwierdziłam, że mam to gdzieś..sama sobie zrobię i TŻ butonierke też. Nei będę przepłacała..bo mam wizję na taki bukiet z ciętych kwiatów przewiązany jedynie wstążką i spięty szpileczką zdobną..utrwale lakierem i będzie. A dla TŻ kupiam taką specjalną agrafkę z czymś do czego można przymocować kwiat i będzie;D Taką marżę sobie narzucić to jakaś porażka..tym bardziej że mój bukiet nie jest skomplikowany.. no i wiem, że kwiaciarki własnie tam się zaopatrzają:| Na szczęście suknia pieknie leży, bolerko tez mam bardzo gustowne, do tego kolczyki, welon i butki i będzie pieknie Mam nadzieję, że będę umiała się odgrodzić od tych wszystkich trudności jakie mam teraz. Strasznie się zawiodłam na wielu ludziach i tak jak napisała jedna z Was.."jak nie dopilnujesz czegoś sama to będzie kicha"...niestety. Mimo wszystko pozdrawiam dzisiejsze PM i życzę wszytskiego co najlepsze na nowej drodze życia!!!!!!
Najważniejsze, ze TŻ mi się udał i to jak najbardziej Już się nie mogę doczekać aż będę żoną
__________________
..bo nie warto żyć tylko dla siebie! Najpiękniejszy dzień mojego życia 21.08.2010 |
2010-08-15, 17:13 | #1999 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 2 628
|
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II
Dziewczyny nie zazdroście Nam tego, że my już po. Ja też do wczoraj cały czas się cieszyłam, że już po wszystkim - do momentu gdy obejrzeliśmy płytę z Naszego wesela. Zobaczyłam jak wszyscy się rewelacyjnie bawią, my tacy szczęśliwi i na koniec filmu się poryczałam jak bóbr - tak bardzo chciałabym przeżyć to jeszcze raz. Dziewczyny cieszcie się każdą chwilą ceremoni i wesela, nie przejmujcie się wpadkami, niech ta chwila trwa - jeszcze za nią zatęsknicie.
Wrzucam parę zdjęć z pleneru, wczoraj odebraliśmy już wszystko od fotografa.
__________________
18.05.2011
Edytowane przez Dziewczonka Czas edycji: 2010-08-15 o 17:15 |
2010-08-15, 18:32 | #2000 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 606
|
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II
Zgadzam się z Dziewczonką też bym chciała to przeżyć jeszcze raz!
Dziewczonka śliczne zdjęcia - jak to zrobiliście, że już je macie? |
2010-08-15, 18:52 | #2001 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: z domciu, czasem z pracy ;)
Wiadomości: 1 590
|
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II
Witajcie dziewczyny, nie było mnie to półtora tyg - pora wracać i zdawać relację. Ota ona:
w piątek mieliśmy sporp pracy nad bukietami do sali, współtwirzyłam swój własny (oczywiście opierało się to wyłącznie na mówienie który kwiatek i gdzie ), potem wybrałam się do kosmetyczki na paznokcie, wieczorem na salę rozkładać winietki i tyle, a położyłam się cudem o 23, i 24 obudził mnie sms od kolegi informujący że nie przyjdzie z żoną na nasze wesele, złapałam nerwa bo nie dość że mnie obudził to winietki były już ustawione - niektórzy "życzliwi" chociaż w pt w dzień nas poinformowali, za to w sobotę tak wylegiwałam się w łóżku do 7.30 że o mały włos nie spóźniłabym się do fryzjera ale ufff w biegu w ciągu 5 min wyszykowałam się i w samochód byłam 8.55 poczekałam parę min i siadałam na fotel - fryzura była gotowa na 9ta trzymała się całą noc. Potem wróciłam do domku i zajęłam się dla odstresowania produkcją płatków do sypania potem zjadałam kanapkę, wypiłam kawkę i pojechałam na makijaż na 11, pani już na mnie czekała, zaraz dojechał fotograf i zaczęliśmy malowanie połączone ze zdjęciami makijaż był gotów na 12.05. Jak wracałam do domu zaczął kropić deszcz.... zaczęły się telefony od teściowej żeby naszykować parasolek (cały dzień było pochmurno, a w pt lał masakryczny deszcz- wyobrażałam już sobie jak idziemy w tym potoku do kościoła ) Wzięłam szybki prysznic i czekałam na moją druhnę która miała mnie ubierać. Zaczęłyśmy o 12.45. poszło bardzo sprawnie bo wcześniej poćwiczyłyśmy. O 13.15 był już mój narzeczony ze świadkiem, widziałam jak mu się zaświeciły oczy na mój widok Wyszło słoneczko co mnie bardzo uradowało a potem było tradycyjnie błogosławieństwo. Wyć mi się chciało najbardziej jak podeszła siostra mojej kochanej nieżyjącej od wielu lat babci, ale jakoś przygryzłam usta i łzy tak bardzo nie polały się. Pod kościół zajechaliśmy kwadrans przed ślubem, pogoda piękna za oknem, ludzie nam machali po drodze z samochodów. Na szczęście mieliśmy już podpisane wszystkie dokumenty więc tylko wygramoliłam się z samochodu w mojej sukni, chwilę postaliśmy witając część naszych gości i weszliśmy do środka punkt 3 - witało nasz 3 księży, to było super jak nas poprowadzili na nasze miejsce, ciągle uśmiechaliśmy się idąc w stronę krzeseł. kazanie było cudne, większych błedów nie popełniliśmy, ani w przysiędze którą mówiliśmy głośno i z uczuciem, ani w klękaniu wstawaniu itp - jedynie jak wychodziliśmy to źle się ustawiliśmy i musielismy zamienić się miejscami Potem życzenia i mnóstwo prezentów (tych kopertowych), kwiatów, czekoladek, zwykłych prezentów dostaliśmy 5-6szt także niewiele. Najlepszy z nich - ekspres ciśnieniowy Saeco Po zyczeniach pojechaliśmy na sale gdzie już czekali rodzice z chlebem, wypiliśmy toast stłukliśmy kieliszki aż miło i weszliśmy do środka. Potem krótkie przemówienie rodziców do gości ( z wierszykiem o bocianie włącznie - dobrze że już odlatują ) i zaczęlismy zajmowac przeznaczone miejsca. Obiadek szybko zleciał, potem chwila na podpięcie trenu i pierwszy taniec - po nim mogliśmy już odetchnąć z ulgą i tylko dobrze bawić się Goście dopisali i dobrze bawili się choć na początku woleli siedzieć na dworze pod parasolem popijając piwko ale nie mogę narzekać bo później parkiet był pełen. Jedzenia było pod dostatkiem, wszystko bardzo smaczne i ładnie podane - mieliśmy stół wiejski, stół rybny, fontannę oraz płonące dwa wielkie udźcce o 23 - to oprócz standardowych 5 dan Przed nimi były jeszcze podziękowania dla rodziców - wręczyliśmy im piękne kosze róż. Oczywiście nie czułam głodu ani też zmęczenia, taka byłam nakręcona O północy mieliśmy oczepiny plus parę zabaw - marynarki, baloniki, wózek. Potem czas zaczął już szybko płynąć. wesele skończyło się ok 3.30-4 (wcześnie zaczęliśmy więc zabawy do samego rana nie było) no i następnego dnia na 14 poprawiny. Otrzymałam wiele komplementów ad wyglądu- najlepszy zachowam na zawsze - słowa świadka że jeszcze nigdy w życiu nie widział mojego męża tak szczęśliwym Jesteśmy bardzo szczęśliwi że tak wspaniale wszystko wyszło- żaden z usługodawców nas nie zawiódł ani nie mieliśmy złych przejść z żadnym z nich.
__________________
http://s10.suwaczek.com/20100807650116.png http://suwaczki.maluchy.pl/li-57141.png było 83 jest 63 musi być 60 w sferze marzeń 58 |
2010-08-15, 19:12 | #2002 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 2 628
|
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II
też byliśmy zaskoczeni, że tak szybko. W sobotę ślub, we wtorek plener, a w tą sobotę odbieraliśmy już wszystko i zdjęcia i film. Jesteśmy bardzo zadowoleni
__________________
18.05.2011
|
2010-08-15, 21:10 | #2003 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 550
|
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II
Super ze macie zdjecia juz my dopiero jutro albo w srode plener, bo ostatnio sie nie udalo, a zdjecia i film pewnie we wrzesniu beda
__________________
Amelka 19.10.2013 r. |
2010-08-16, 05:30 | #2004 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 987
|
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II
Cytat:
fajnie, że tak szybko je macie Cytat:
Gratuluję dziewczyny!! |
||
2010-08-16, 07:04 | #2005 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 30
|
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II
---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 07:56 ---------- Cytat:
( obrączka na palcu też będzie co nieco przypominać ) |
|
2010-08-16, 07:07 | #2006 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Morze
Wiadomości: 2 645
|
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II
Kobitki z 21 sierpnia,jeszcze badz tylko 5 dni hihi.....mam motylki w brzuszku....Jak poradzić sobie ze stresem? który lada moment nadejdzie?,,Mój Tż kupiłw sobote garnitur ledwo....ale musi jeszcze kupić kamizelkę i krawat..cholercia....ach te chłopy.
|
2010-08-16, 14:15 | #2007 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 18 113
|
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II
Cytat:
Piekne zdjecia przecudne. Slicznie wygladalas Masz racje, ze ta chwila jest tak krotka, ze warto na nia czekac jak najdluzej. zamierzam cieszyc sie przygotowaniami i tym, ze do wesela mam jeszcze rok. Na innym watku ktoras PM ladnie powiedziala, ze po weselu to juz 'tylko' maz nam zostanie No i piekne wspomnienia. Cytat:
Swietna relacja Super, ze wszystko sie udalo. Uwielbiam czytac wasze relacje. Lzy mam w oczach od samego czytania i sie zastanawiam jak ja przetrwam swoj slub bez placzu Jeszcze tylko 2 weekendy sierpniowe i potem cisza nastanie na watku.....
__________________
Never stop trying. Never stop believing. Never give up.
|
||
2010-08-16, 15:07 | #2008 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II
Dziewczonka super zdjecia. My tez juz mamy i własnie robie selekcje, gdzie co wstawic
|
2010-08-16, 19:42 | #2010 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 2 628
|
Dot.: Sierpniowe Panny Młode cz.II
Jusyś czekam na Twoje zdjęcia Wpadłam teraz w szał oglądania ślubnych zdjęć
__________________
18.05.2011
|
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:08.