Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie, Dieta 1000 kcal cz 8

[heroine86]

Napisane przez zelka9o

kasze tylko ale czasami owoców tylko banan , winogrono brzoskwinie więcej nie . Ogólnie jem bardzo mało . Nie mam ochoty jeść

Chciałabym mało jeść pewnie dlatego ciągle jestem niezadowolona ze swojej figury...
a Ty pewnie jesteś chuda jak szczypior teraz!

[zelka9o]

Napisane przez heroine86

Chciałabym mało jeść pewnie dlatego ciągle jestem niezadowolona ze swojej figury...
a Ty pewnie jesteś chuda jak szczypior teraz!

hmm nie no aż tak to nie nigdy nie byłam gruba
Przecież na zdjęciu fantastycznie wyglądasz Kobieto !

[zielonykotek]

Napisane przez sweet__chocolate

No to mam nadzieję, że mnie się też uda w 2 miesiące zejść do 60
muszę znów sobie zakupić karnet na siłownię, wtedy mam motywację, żeby chodzić bo szkoda mi wydanej kasy :P a efekty są, niestety teraz miałam 3 miesiące przerwy :/ ale trzeba się wziąć w garść i zacząć się znowu ruszać

No ja też tak mialam, ale teraz ćwiczę w domu bo na początku nie miałam kasy na fitness a potem jakoś się wkręciłam i ćwiczę 6 dni w tyg, czuję taki wewnętrzny przymus do tego, czasem trudno mi nawet na ten 1 dzień przestać. Ale wiem też jak trudno jest zacząć ćwiczyć. Ale jak już się ma regularność, to naprawdę ciężko jest przestać ;-p Ja teraz ćwiczę tak, że codziennie jeżdżę 1h na rowerze, z wyjątkiem niedzieli. Albo inaczej Wam to rozpiszę żeby to było bardziej przejrzyste:

pn - 1h rower - Mel B 40 min
wt - 1h rower - bieganie 30 min
śr - 1h rower - Mel B 40 min
cz - 1h rower - badminton 40 min - a6w
pt - 1h rower - Mel B 40 min - a6w
so - 1h rower - bieganie 30 min - a6w
nd - a6w

Ale muszę coś pozmieniać, zamierzam odgrzebać stare płyty z Shape i zamienić tą Mel B bo już mi się to trochę monotonne robi ...

[heroine86]

Napisane przez zelka9o

Przecież na zdjęciu fantastycznie wyglądasz Kobieto !

Na tym zdjęciu to ważyłam co najmniej 4 kg mniej gubi mnie podjadanie i nieregularne pory posiłków

[sweet__chocolate]

Napisane przez zielonykotek

No ja też tak mialam, ale teraz ćwiczę w domu bo na początku nie miałam kasy na fitness a potem jakoś się wkręciłam i ćwiczę 6 dni w tyg, czuję taki wewnętrzny przymus do tego, czasem trudno mi nawet na ten 1 dzień przestać. Ale wiem też jak trudno jest zacząć ćwiczyć. Ale jak już się ma regularność, to naprawdę ciężko jest przestać ;-p Ja teraz ćwiczę tak, że codziennie jeżdżę 1h na rowerze, z wyjątkiem niedzieli. Albo inaczej Wam to rozpiszę żeby to było bardziej przejrzyste:

pn - 1h rower - Mel B 40 min
wt - 1h rower - bieganie 30 min
śr - 1h rower - Mel B 40 min
cz - 1h rower - badminton 40 min - a6w
pt - 1h rower - Mel B 40 min - a6w
so - 1h rower - bieganie 30 min - a6w
nd - a6w

Ale muszę coś pozmieniać, zamierzam odgrzebać stare płyty z Shape i zamienić tą Mel B bo już mi się to trochę monotonne robi ...

<szok> toż to cała gama ćwiczeń a mnie tu ciężko dupsko ruszyć 3 razy w tygodniu, żeby zrobić... cokolwiek nie no co za wstyd, trzeba coś z tym zrobić

[mielnus]

heroine Typowa Architektura Wnętrz. Teraz jest jakiś dom w Rudzie Śl. do zaprojektowania. Ciekawa jestem czy przystoją na moje warunki... Ide sobie kawke zrobic... dzisiaj TŻ bedzie u mnie bardzo poźno bo o 23 BIerze dodatkowa prace w weekendy i pozniej tyle go widze/ Robie sobie dzisiaj wolne od Ćwiczeń, ale jutro zabieram rower do TŻ zmusze go do wyciłku

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

i chciałam się przyznać...
I. bułka ciemna + pomidor
II. 2 saszłyki + kapusta zasmażana;/
III. kawałek szarlotki (mama robi mi na złość) czekoladowe coś
IV. liście sałaty lodowej + serek wiejski lekki + przyprawy


bez kolacji mam 1034kcal....eh z kolacją 115kcal. Coś się spaliło bo ostro sprzątałam i myłam okna.

[meeedzik]

A ja biorę się za mani i pedicure wieczorem może na imprezkę pójdziemy

Proszę o kliki i dziękuje za dotychczasowe

[lisa87]

u mnie dziś słońce i upał od rana, słońce pospać mi nie dało, wstałam o 9.30 (a poszłam o 2.30)... moze jutro troche pośpię.

ja znów w knajpie siedzę od południa i robię inwentaryzację. tak się guzdrałam ze 4h mi zeszło! ale przynajmniej mam teraz porządek i wszystko się zgadza

Napisane przez mielnus

dzaga mi sie wydaje ze z piwem jest tak: tyje się jeśli się je po piwie. Widaomo piwo wzmaga apetyt i to nie chodzi o samo piwo ale właśnie o jedzenie po wypisiu.

dokładnie samo piwo ujdzie, o ile za dużo go nie pijesz. ale podjadanie do piwka jest juz bardzo szkodliwe zwłaszcza na fałdy na brzuchu

O RANY, MUSZĘ SIĘ WAM WYŻALIĆ...
mój ex (ten który zerwał przez sms i 3 tydzień już się nie odzywamy) pracuje w korporacji taksówkarskiej. A wczoraj jak zamykałam knajpę to znajomy klient poprosił żebym zamówiła mu taksówkę. Wobraźcie sobie moje zdziwienie po 10 min gdy patrze że dzwoni do mnie EX TŻ (jest godz.1.30 noc). Ja odbieram taka zła i mówię 'słucham, po co dzwonisz do mnie po nocy?!' a on 'bo taksówka była zamawiana, dostałem twoj adres i nr...' MNIE ZATKAŁO i rozłączyłam się. faktycznie stał pod knajpą. No i klient mój wsiadł i z nim pojechał. Jak to jest możliwe że na cały wrocław musiał dostac moje zlecenie akurat ON
smutno mi teraz i roz.je.ba.na psychicznie siedze od rana

zjadłam:
- musli z jog naturalnym
- serek homo
- placki z cukinii
- papierówki

czuje zbliżający się spadek, myśle ze może w przyszłym tyg będzie juz 59 nie chce zapeszać ale już dziś widziałam to na wadze i muszę sprawdzić przez pare dni czy sie utrzyma

[pipson]

Napisane przez LosingMyWay

ja ćwicze tak 4 razy w tygodniu, czasem więcej jak mi się chce Jest to przewaznie skakanka, czasem hula hop

a ile skaczesz na skakance? ;> bo masz super nogi, a slyzalam ze skakanka nadbudowuje łydki i się zastanawiam, czy to prawda..

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

lisa, gratuluję spadku! na pewno się utrzyma

[mielnus]

jaka cisza...WOW...to nie to forum

[pipson]

no jakos strasznie tu dziś.. Moni nie ma, Meedzik też nie, Heroine się gdzieś zgubiła, Żelcia też..

pewnie sie przejadłyście wszystkie i Wam sie wstyd przyznac, sasa

a ja zamiast sie uczyć ogladam na helfy oleje do wlosow, juz jeden zamówiłam, a miałam najpierw wszystkie powykańczać

[heroine86]

No cicho strasznie

Napisane przez pipson

no jakos strasznie tu dziś.. Moni nie ma, Meedzik też nie, Heroine się gdzieś zgubiła, Żelcia też..

Jestem!
Poszliśmy z TŻ-tem na spacer i na lody a potem na spontanie do kina na Madagaskar 3 się ubawiliśmy intensywny dzień dzisiaj miałam


Lisa, za spadeczek

[pipson]

heroine, ja sie na batmana wybieram, podobno fajny na madagaskar pewnie mi juz braknie kasy

[heroine86]

Napisane przez pipson

heroine, ja sie na batmana wybieram, podobno fajny na madagaskar pewnie mi juz braknie kasy

Nie wiem czemu ale ja jakoś mam teraz cykora iść na Batmana nawet dzisiaj na Madagaskarze rozglądałam się za jakimś podejrzanym psychopatą

[mielnus]

eh... pokłóciłam sie z TŻ...

oczywiscie dzisiaj wroci dopiero o 24 do swojego domu... i cała sobota w d...
Jestem zła, bo jeszcze tydzien temu robił mi jazdy zen ie spedzamy ze sobą czasu tylko cały czas do mojej rodziny na imprezy chodzimy. To powiedziałam mu dzisiaj pzrez telefon ze przyjade dopiero jutro po obiedzie do niego... no to wielki żal teraz ma bo żekomo jego mama specjalnie obiad robi. Tyle razy mnie juz naściemniał ze ktoś coś dla mnie robi, zebym przyjechała a pozniej okazuje się inaczej. Jestem zła.... On wogóle nie myśli o nas ... Jedzie zeby zarobić, a gdzie ja jestem??? ((

[heroine86]

mielnus, ale gdzie jest teraz Twój TŻ? W pracy? Kto strzelił w końcu focha? I o co? Bo średnio czaję :P

[Ola890109]

Cześć dziewczynki
Ja dziś dietkowo tak:
Śn: sałatka z melona i jagód zalana jogrtem nat (duża porcja) pycha
II: szk soku pomidorowego z kromeczka ciemnego chleba
Ob:jajecznica z 2 jaj z odrobiną mleka, sałatka z pomidora i sałaty, 4 łyżki pure ziemniaczanego i kromka ciemnego chleba, hmm nie wiem czy nie przesadziłam tu z kaloriami
IV:jogurt light 100kcal, mały kawałeczek murzynka (bo nie mogłam się powstrzymać ahhh) Byłaby któras tak miła i obliczyła tak mniej więcej ile to kalorii??

Gratuluje Wszystkim dziewczynom spadku wagi

[mielnus]

Napisane przez heroine86

mielnus, ale gdzie jest teraz Twój TŻ? W pracy? Kto strzelił w końcu focha? I o co? Bo średnio czaję :P

wziął kurs -> zbiórka ludzi na wyjazd do Holandi. Wurzyłam się... miał byc o 20 najpier, później o 23 a teraz wychodzi któras godzina w nocy. I jeszcze do mie z tekstem żebym podjechała do niego. Jestem zła... bo ostatnio miał pretensje ze całe weekendy spedzamy na imprezach a nie razem... a teraz to co to jest??? Zachciało mu się... eh.. Robie mu na złośc, owszem. Może i źle... ale co to ma być do jasnej Cholery?? Nigdy nie umawia sie ze mną wcześniej, zawsze się spóźnia... Wiecznie wojna. Ide spać...

[heroine86]

Napisane przez mielnus

wziął kurs -> zbiórka ludzi na wyjazd do Holandi. Wurzyłam się... miał byc o 20 najpier, później o 23 a teraz wychodzi któras godzina w nocy. I jeszcze do mie z tekstem żebym podjechała do niego. Jestem zła... bo ostatnio miał pretensje ze całe weekendy spedzamy na imprezach a nie razem... a teraz to co to jest??? Zachciało mu się... eh.. Robie mu na złośc, owszem. Może i źle... ale co to ma być do jasnej Cholery?? Nigdy nie umawia sie ze mną wcześniej, zawsze się spóźnia... Wiecznie wojna. Ide spać...

Ehh, oboje robicie sobie na złość ;/ no ale chyba nie zrobił tego specjalnie? rozmawialiście na temat spędzania wspólnie czasu? Wiesz, facetom czasem trzeba jak krowie na rowie wyłożyć

[pipson]

Ola, wydaje mi się, że rano jesz za mało, generalnie jakos mało mi się ydaje

[heroine86]

Napisane przez pipson

Ola, wydaje mi się, że rano jesz za mało, generalnie jakos mało mi się ydaje

Też mi się wydaje mało pierwsza część dnia zdecydowanie za uboga


Ale jestem padnięta tak mnie nogi bolą, że masakra

[Margot85]

Witam ! Pipson mnie rozgryzła...dzień średnio udany to i wstyd pisać. W sumie cały dzionek w łóżku przeleżany i śniadanie(owsianka) dopiero o 15 się zjadło wiem, że to nie jest dobrze dla metabolizmu ale cóż stało się a następnie lodziki (200ml ale same bez dodatków) , potem było lepiej borówka (150g) a na kolacjo-obiad okoń z grilla z kromka chleba.
TŻ wrócił i niby miło ale nie lubię jak mi syf w mieszkaniu robi ja cały tydzień mam czyściutko a on 5 min i syf,wszędzie rzeczy do prania, i jego klamoty, cały tydzień będzie się rozpakowywał jak go znam eh nie lubię jak ma takie wyjazdy, wole jak normalnie pracuje na miejscu i wraca do domku ale cóż nie on decyduje, taki zawód.
Heroine my jutro na Madagaskar pójdziemy bo dziś to nie było czasu za lenieniem tak to jest im więcej czasu wolnego tym człowiek bardziej leniwy
Tak sobie myślę jak tam zooska się bawi , no i czy tam gdzieś się jej krzywda nie dzieje, bo niby wszyscy tacy fajni ale jeden czub się trafi i butelki latają po polu namiotowym

[monika01011986]

siemankoooooo szalone moje

ahh jaka piękna noc siedzę sobie na fotelu z laptopem, gra mi ESKA TV, mam pootwierane okna bo tak gorąco no i co najważniejsze wszyscy już śpią i mam święty spokój !!!! uwielbiam takie chwile
Najgorsze że nie mam z kim pisać bo wszyscy już śpią ale spoko wybaczam wszystkim
Opiszę co tam u mnie ( jak zwykle)
Otóż remontu ciąg dalszy..... wczoraj kupiliśmy w końcu piekarnik ale jeszcze nie podłączony jest. Dziś kupiliśmy podłogę do kuchni i firanki a raczej takie sznureczki jak powieszę to Wam pokażę Zastanawiam się tylko kiedy położymy tą podłogę bo w ogóle czasu mój mąż nie ma - praca i kurs w kółko. No mam nadzieję że kiedyś nam się to uda
W ogóle to dzisiaj mnie tak głowa w dzień bolała że masakra. Zawsze jak przestaje brać tabletki anty tzn. mam tą tygodniową przerwę to przez te dni ciągle mnie głowa boli! ale jak! napierdziela normalnie! nałykałam się dzisiaj Ibupromów (zrobiłam zapas tabletek na cały rok chyba hahaha) i teraz tak mi serce wali i mam takiego powera że szok wzięłam 3 tabletki bo po dwóch nie przechodził ból głowy. Ciekawe o której dzisiaj zasnę o ile w ogóle zasne. Wracając do moich tabletek anty to zacznę teraz trzecie opakowanie i powiem Wam że póki co jest super. Żadnych skutków ubocznych! Aż dziwne, bo po tabletkach zawsze już przy drugim opakowaniu źle się czułam a brałam te niskohormonalne. Te mają więcej hormonów i najwyraźniej mój organizm takie woli. Dodam że nie tyję a wręcz chudnę. Nie mam apetytu większego już, praktycznie w ogóle nie chce mi się jeść a na słodycze patrzeć nie mogę. Także jestem przeszczęśliwa! Tylko problem jest taki, że muszę iść w tym miesiącu do ginekologa po recepte na tabsy i nie wiem jak to zrobię.... z kim dzieci zostawię? mąż pracuje do 17 i jak wraca to zaraz leci na kurs... będzie ciężko :/ muszę coś wymyślić....
Dzisiaj w ogóle to dostałam okres już taki mocny :/ brzuch napierdzielał od rana mnie ale zauważyłam że jest bardziej skąpy niż poprzednie więc to pewnie wpływ tabletek. No i super
Tutaj taki upał że żyć się odechciewa :/ w cieniu dzisiaj 34. Jutro planujemy nad jeziorko jechać więc mam nadzieje że się pogoda nie zepsuje. Tutaj deszczu to już dawno nie widziałam, więc pewnie jutro też nie zobaczę oby!

A powiem Wam ciekawostkę już dawno miałam Wam napisać ale zawsze zapominałam. Wiecie że tu w DE woda w kranie jest tak delikatnie błękitna???!!!! w szklance tego nie widać ale w wannie już tak. Fajnie to wygląda choć bardzo słaby jest ten kolorek.
No i dzisiaj byliśmy na pizzy.... żadnych sosów oczywiście nie dostaliśmy i jedliśmy taką suchą beznadziejna i nie dobra.. bleeee. Więcej na pizze nie pójdziemy. Nie wiem jak niemcom może taka pizza smakować?

Dobra nie będę już Was zanudzać moimi opowiadaniami.
Co do sąsiada to na razie cisza. Suszy sobie chate pewnie hehe
Z tego co wiem to tylko sufit w łazience jest do zrobienia u niego więc nie tak dużo. Aaaa i mój mąż mu kupił tą krate piwa, zaniósł a on powiedział że jej nie weźmie bo alkoholu nie pije mąż teraz sam żłopie te piwo

Heroine boże jaka ty szczuplutka jesteś!!!! zawsze piszesz o sobie tak jakbyś ze 100 kilo ważyła a Ty taka kruszyna!!!! Teraz to masz pozamiatane! nie dam się już nabrać na Twoje narzekanie! Prześliczne zdjęcie! Przepiękna Panna Młoda! Bosko wyglądałaś na swoim ślubie

Aisza podziwiam Cie że zdecydowałaś się wyjechać do Anglii i zostawić synka.... Na dodatek nawet Świąt z nim nie spędzisz Musisz być strasznie twarda psychicznie bo ja bym nie dała rady. Po tygodniu bym ryczała za Kolinem i musiałabym wrócić do niego. Oskara nie widziałam 2,5 tygodnia najdłużej i było mi bardzo ciężko, wytrzymywałam bo miałam męża i drugiego synka przy sobie więc było mi weselej.
Nie martwisz się tym jak synek zniesie taką rozłąkę?

Zelka ale się uśmiałam z tych miss niemiec Ty to mi zawsze wymyślisz jakąś ksywe hahahaha wariatka!!!!
Co do Pepsi to kup sobie Pepsi Max bez cukru. Smakuje tak samo jak zwykła Pepsi a nie ma w ogóle kalorii i możesz ją pić ile chcesz nie jest zbytnio może zdrowa ale przynajmniej nie tyje się od niej hehe

kurde napisałyście tyle stron że teraz nie pamiętam co jeszcze miałam komu napisać przepraszam, że nie odpiszę na wszystko ale to przekracza moje zdolności jest tego za dużo!

Idę TV po oglądać i może w końcu zasnę dobranoc miłej niedzieli gwiazdeczki opalajcie tyłeczki póki pogoda piękna a nie w domu siedzicie!! postaram się wieczorkiem zajrzeć do was pa pa pa

[heroine86]

Dzień dobry

Bożeee jak ja w nocy spać nie mogłam kręciłam się na łóżku i chodziłam na siku co 2 godziny normalnie było tak gorąco, że nie wiedziałam jak mam się ułożyć i wstałam po 7, bo słońce tak napie.ra.dalało mi w okno, że nie dałam rady wyleżeć teraz siedzę i piję wodę z cytryną zaraz sobie kawkę walnę a potem śniadanko dzisiaj chyba pojedziemy z TŻ-tem nad zalew będziemy się opalać i spacerować

Margot, z domu wyłaź i zażywaj witaminy D, a nie w łóżku gnijesz! co to ma być?! ruszaj na Madagaskar

Monia, wiesz co? Nie cierpię remontów u mnie w domu rodzinnym to ciągle jakiś remont rodzice mają duży dom i zawsze jest co robić aktualnie tata robi schody do garażu, wcześniej układał kostkę przed domem, wcześniej malował dom od zewnątrz nie wiem co teraz wymyślą a najbardziej to nie cierpię malowania wszędzie syf w chałupie
Firanki jak sznureczki mówisz? Chyba wiem o jakie chodzi, bo mama takie ma ja z remontu to jedynie lubię oglądać efekt końcowy więc piszę się na zdjęcia za jakiś czas
trzymaj się tam z tym okresem, biedna mi też się zbliża, aktualnie mam pierwszą fazę PMS-u i wyżywam się na TŻ-cie a będzie jeszcze gorzej
U nas też parówa, że szok nie ma czym oddychać :/
Yyyyy, pizza bez sosu/ketchupu to jakieś nieporozumienie
A sąsiad jakiś dziwny ;/ ale przynajmniej Twój TŻ skorzysta z piwa a niemieckie jest ponoć dobre

Monia, dzięki ale to zdjęcie nie oddaje tego jak jest w rzeczywistości ;/ po pierwsze jest z daleka, po drugie mam sukienkę i nie widać co jest pod spodem () po trzecie na tym zdjęciu ważyłam co najmniej 4 kg mniej niż obecnie także wiesz... Oczywiście, gruba nie jestem, ale rozumiesz... po prostu źle się czuję ze swoją wagą... Nie mogę się ubrać tak jak chcę, tylko kupuję to, by dobrze leżało obcisłej bluzki nie założę, bo widać mi boczki i brzuch... ramiona i uda też mam nieciekawe... także sporo pracy przede mną

[dzaga1989]

Heloł Jestem. Wczoraj już nie pisałam bo z TŻ sobie wolny czas spędzałam. Teraz jestem już po kawie, & i śniadaniu. No to odpisuję...

Zelka, kuuurde, czaję że Ci źle było. Jak ja się dowiedziałam że mój TŻ ten samochód rozwalił i nie pojadę do mamy to czułam się tak beznadziejnie że szok W zasadzie niby poważna sprawa, ale świat się nie zawalił, a wtedy tak się czułam
Kurde, no następnym razem wyjdzie wyjazd. Ja do mamy w końcu pojechałam sama bo TŻ miał do pracy. I u Was jakoś się w końcu znajdzie trochę czasu
A to i nie zajadaj emocji, bo to najgorsze zło. Ja w takich beznadziejnych momentach włączam ulubiony serial lub film lub idę do empiku poczytać gazety lub książki Albo do lumpka

Zielonykotku, ja ćwiczę codziennie skalpel Ewy Chodakowskiej (oprócz niedzieli), a wczoraj dorzuciałam jeszcze talię Tiffany Rhodes - jest genialna! Przez cały trening mam banana na twarzy. Bardzo mnie motywuje i chcę więcej! Także polecam!
A Ty widzę że bardzo dużo i porządnie ćwiczysz

Medzik, ciągle klikam jak zobaczę banerek
Dziękuję za komplementy. Ale np. ostatnio widziałam jakieś zdjęcia Mariny Łuczenko, np. te:
http://s1.kozaczek.pl/2012/08/marina-luczenko-mrozu.jpg
http://s1.kozaczek.pl/2012/08/marina...ko-mrozu-1.jpg
I tutaj ona ma takie fajne chude uda, takie...wklęsłe Tak mi się takie marzą. Bo już brzuch - pal go licho. Jakoś tym skalpelem powoli go rzeźbię. Ale uda - beznadzieja. Ale może już takie mam

Pipson, wyobraź sobie że ja nigdy nie wpadłam na takie połączenie: woda + cytryna + mięta. Ale jak pojechałam teraz do mamy do ona robotnikom właśnie taki "napój" stawiała. I ja skosztowałam. Rewelacja!!! Teraz muszę gdzieś kupić krzaczek mięty i będę sobie skubać, wrzucać do wody i pić

Heroine, co tam nakupiliście w Lidlu? My już się na Biedrę przerzuciliśmy chociaż do Lidla mamy o połowę bliżej niż do Biedry, ale w Lidlu chyba teraz drożej się jakoś zrobiło
My wczoraj nakupilismy w Biedrze tyyyyleee rzeczy, a zapłaciliśmy 98zł!!! Także nawet TŻ mówił, że bardzo mało w porównaniu do ilości zakupów, a było wszystko: i spożywcze i chemia i alko.
A no żebyś wiedziała że używamy lata My wczoraj pół miasta przemierzyliśmy, byliśmy na lodach, jeszcze bardziej się opaliłam przez drogę. A wieczorkiem filmidła trzaskaliśmy, ale na jakieś słabe trafiliśmy Też nam się chce Madagaskaru, ale pewnie poczekamy na nielegalną wersję, bo na kino trzeba trochę wydać, a przez ten samochód to ja nawet na lumpach zaczęłam mieć wyrzuty sumienia. Jak się trochę odkujemy to poużywamy sobie życia. Chociaż ostatnio nas też naszło na zakup działki... Więc może w ogóle zaciśniemy pasa do samego kręgosłupa
Hahaha uśmiałam się z Twojego: nakarmiłam TŻ Bo mi się mój wtedy w takim krzesełku dla niemowlaka wyobraził i e ja go karmię. Ale żebyś wiedziała, że ja przeżywam "karmienie" mojego jakby to jakieś dziecko było Wczoraj zupka, potem kanapeczki. Teżeciku to, teżeciku tamto...
Też lubię driny własnej roboty - choćby taką żołądkową ze Sprite'em i ogórkiem Mega! Ale z braku laku, szczególnie jak piję tylko ja Bo TŻ piwsko zoli.


LosingMyWay, ja się zaraz za najnowszy odcinek PLL zabieram. A potem Jane [QUOTE=LosingMyWay;3569578 7]Ja oglądam Pretty Little Liars od rana

SweetChocolate, boszzzzzz jaki avatar Wszamałabym tą czeko!

Liska, kuuuurde, no nie żartuj! Patrz, a chciałaś już w ogóle wymazać gościa z pamięci a to taki niefart. Nie wierzę! Wiem, że musi być Ci podle. Mnie jak mój eks podwójnie rzucił i starałam się go unikać to wtedy właśnie go widywałam w dodatku z pannami Myślałam że umrę z żalu.
Trzymaj się kochaniutka Ciesz się spadkiem, paplaniem z nami, włącz jakieś filmidło odmóżdżające.

Ja tak jak pisałam biorę się za seriale póki TŻ nie wstanie. Wcześniej zajrzałam na bloga, teraz tutaj nabazgrałam
Ejjj Laski, muszę Wam się do czegoś przyznać i poprosić o wsparcie/opinię/łotewer. No boooo...głupie to jest....Ale mam niby od miesiąca wakacje, miałam te praktyki no a teraz jest po praktykach i ja wiszę tylko na kompie, ćwiczę, chodzę na lumpy, no i od czasu do czasu czytnę coś do tego doktoratu. No po prostu mam wyrzuty sumienia, że nic konkretnego/pożytecznego nie robię. Tak jakbym miała sobie za złe że się obijam i korzystam z wolnego czasu. Mama mi powtarza, że w końcu zap.lalalam cały rok na uniwerku i w pracy to mi się należy leżenie brzuchem do góry do października, ale do mnie to nie trafia Help!

[Like_a_women]

Napisane przez heroine86

No to fajnie a na wesele idziecie?
Łosoś z grilla ale czemu łepek w mur? Przecież to dietetyczne danie! A winko czasem można wypić :P ja też wczoraj piłam, dzisiaj kończę :P haha, nagroda za sprzątanie musi być

No idziemy,wczoraj byliśmy razem nad woda i na imprezce,także spoko ziomki-poziomki ale jak coś będzie nie tak,to umówilismy się z TŻ-tem z spadamy do domu.

A łepetyną w mur za przekroczenie limitu kaorii,no i te wino

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Wczoraj jak pisałam byłam nad wodą,spiekłam się troszkę

Potem dzieciaki podrzuciliśmy teściom i wybyliśmy na imprezę.Wypiłam kilka wściekłych dogów ,kilka chipsów,ale czuje się usprawiedliwiona,bo wszystko wyskakałam.Nie pobawiliśmy się zbyt długo,bo taka duchota była,że każdy miał dość.Potem okazało się,ze nie ma pod dyskoteką wolnej taksówki,więc ok.5 km.przeszliśmy z buta

Do domu weszłam trzeźwa i wykończona.Nogi mnie pieką i bolą ale było fajnie

Co do jedzenia to się nie przyznaję,bo mnie zbanują było mało...

[heroine86]

Dżaga, w końcu nie byliśmy na tych zakupach do Lidla mamy najbliżej, więc jak robimy niewielkie zakupy to tam chodzimy ogólnie nie lubię za bardzo Lidla, bo nie ma tam wszystkich produktów i drogo jest kupujemy tam określone i sprawdzone produkty: wodę mineralną, soki, serek typu włoskiego, szpinak mrożony i w zasadzie tyle takie większe zakupy robimy raz na tydzień w Kauflandzie dla mnie to najlepszy sklep jest dość tanio, duży wybór produktów, wszystko jest poukładane, wchodzisz masz przestrzeń, wiesz co gdzie jest, no i ogólnie Tesco pod tym względem wypada koszmarnie do Biedry też czasem chodzimy ale Biedronka przez ostatni rok podrożała strasznie no to tyle na temat zakupów
Ooo, zakup działki? Gdzieś pod Lublinem? tam są wygórowane stawki... ;/
Jeśli chodzi o "karmienie" TŻ-ta to ja nie mam problemów mój Misiaczek jest wszystkożerny i nie wybrzydza
A ja uwielbiam żubrówkę z sokiem jabłkowym proste, a jakie dobre w szafce mam jeszcze Malibu

Hmm, a TŻ pracuje? W sumie mama ma rację: masz wakacje to się leń! Nie możecie pojechać nad zalew? Może jakieś książki odmóżdżające sobie wypożycz? Wiesz, jakieś romansidła czy cuś

[Like_a_women]

Monia

Te sznurki to pewnie chodzi Ci o makarony?One są świetne,jak tylko teraz takie wieszam,fajnie wyglądają w oknie

[heroine86]

Napisane przez Like_a_women

No idziemy,wczoraj byliśmy razem nad woda i na imprezce,także spoko ziomki-poziomki ale jak coś będzie nie tak,to umówilismy się z TŻ-tem z spadamy do domu.

A łepetyną w mur za przekroczenie limitu kaorii,no i te wino

Wczoraj jak pisałam byłam nad wodą,spiekłam się troszkę

Potem dzieciaki podrzuciliśmy teściom i wybyliśmy na imprezę.Wypiłam kilka wściekłych dogów ,kilka chipsów,ale czuje się usprawiedliwiona,bo wszystko wyskakałam.Nie pobawiliśmy się zbyt długo,bo taka duchota była,że każdy miał dość.Potem okazało się,ze nie ma pod dyskoteką wolnej taksówki,więc ok.5 km.przeszliśmy z buta

Do domu weszłam trzeźwa i wykończona.Nogi mnie pieką i bolą ale było fajnie

Co do jedzenia to się nie przyznaję,bo mnie zbanują było mało...

Ja często przekraczam dozwolony limit kalorii jakoś specjalnie się tego nie trzymam jem małe porcje na wyczucie a wino od czasu do czasu można!

No to fajną przygodę wczoraj zaliczyliście 5km z buta haha co to za niedojadanie?

[Ola890109]

Cześć kochane
...ale się nie wyspałam, całą noc pod moim oknem była impreza i tak darli te kopary, że coś strasznego, trzymajcie kciuki, żebym nie skusiła się nic słodkiego przy niedzieli
Miłego dnia