Odejść czy zostać ...? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-08-06, 00:07   #1
Shanti0101
Przyczajenie
 
Avatar Shanti0101
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 23

Odejść czy zostać ...?


Witam,
jestem w związku z chłopakiem, za 2 miesiące stuknie nam 9 lat bycia razem. Niestety od paru miesięcy zaczyna się między nami coś psuć. Mamy 26 i 27 lat, obydwoje pracujemy , kilka miesięcy temu kupiliśmy dom, nie narzekamy na brak pieniędzy, stać nas na zachcianki. Ktoś by stanął z boku i pomyślał "życie jak w Madrycie" , ale niestety tak nie jest... Ciężko jest nam nawet spędzać razem czas wolny, ponieważ moją pasją jest siłownia i przerzucanie ciężarów, a jego kolarstwo. Niedawno kupił nowy rower i niczym innym nie żyje. Trafiła się okazja dzisiaj , żeby miło spędzić piątkowy wieczór, ale on wolał siedzieć z nosem w komputerze i oglądać filmy na temat kolarstwa. Taka sytuacja ciągnie się już od dobrych 2 miesięcy, a ja nie wiem co mam robić. Od kilku lat nigdzie nie wychodzimy, zero imprez, zero wspólnych kolacji, zero czegokolwiek, co moglibyśmy zrobić wspólnie i obojgu przyniosłoby to radość. Kiedy mu o tym mówię , to uważa, że to snobizm, ale kupno roweru za 10 tys. złotych snobizmem nie jest Mam dosyć takiej sytuacji, bo żyjemy razem , a jednak osobno. Poważnie myślę o tym, żeby od niego odejść i zacząć żyć własnym życiem, odetchnąć i nie denerwować się jego zachowaniem. Jestem już zmęczona tą sytuacją, ale kocham go mimo wszystko. Nie wiem kompletnie co mam robić...

Rozpisałam się, ale to z racji tego, że nie mam się komu wygadać
Shanti0101 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-06, 00:12   #2
Hank_Moody
Raczkowanie
 
Avatar Hank_Moody
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 173
Dot.: Odejść czy zostać ...?

Chlopak zajarał sie kolarstwem, za miesiac-dwa to sie troche uspokoi. Rozmawialas z nim o tym? A moze zaproponuj zeby kupil druga szose i zacznij jezdzic z nim? Albo zapros go na silownie, potrenujcie razem.

A najlepiej to powiedz mu to co tutaj napisalas, on pewnie nawet nie wie ze cos jest nie tak.
Hank_Moody jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-06, 00:14   #3
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Odejść czy zostać ...?

Cytat:
Napisane przez Shanti0101 Pokaż wiadomość
Witam,
jestem w związku z chłopakiem, za 2 miesiące stuknie nam 9 lat bycia razem. Niestety od paru miesięcy zaczyna się między nami coś psuć. Mamy 26 i 27 lat, obydwoje pracujemy , kilka miesięcy temu kupiliśmy dom, nie narzekamy na brak pieniędzy, stać nas na zachcianki. Ktoś by stanął z boku i pomyślał "życie jak w Madrycie" , ale niestety tak nie jest... Ciężko jest nam nawet spędzać razem czas wolny, ponieważ moją pasją jest siłownia i przerzucanie ciężarów, a jego kolarstwo. Niedawno kupił nowy rower i niczym innym nie żyje. Trafiła się okazja dzisiaj , żeby miło spędzić piątkowy wieczór, ale on wolał siedzieć z nosem w komputerze i oglądać filmy na temat kolarstwa. Taka sytuacja ciągnie się już od dobrych 2 miesięcy, a ja nie wiem co mam robić. Od kilku lat nigdzie nie wychodzimy, zero imprez, zero wspólnych kolacji, zero czegokolwiek, co moglibyśmy zrobić wspólnie i obojgu przyniosłoby to radość. Kiedy mu o tym mówię , to uważa, że to snobizm, ale kupno roweru za 10 tys. złotych snobizmem nie jest Mam dosyć takiej sytuacji, bo żyjemy razem , a jednak osobno. Poważnie myślę o tym, żeby od niego odejść i zacząć żyć własnym życiem, odetchnąć i nie denerwować się jego zachowaniem. Jestem już zmęczona tą sytuacją, ale kocham go mimo wszystko. Nie wiem kompletnie co mam robić...

Rozpisałam się, ale to z racji tego, że nie mam się komu wygadać
Od kilku lat olewa jakąkolwiek aktywność z Tobą i romantyczną stronę związku, próby rozmowy kończą się zbywaniem Cię i głupimi hasełkami w stylu "wychodzenie to snobizm", a mimo to zdecydowałaś na kupno domu z tym panem? Zbierasz żniwo swoich złych wyborów i zaniechań. Facet wychodzi z założenia, że skoro z nim jesteś, brniesz w poważne wydatki, to znaczy że mimo "marudzenia" akceptujesz sprawy takimi, jakie są.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-06, 00:23   #4
Shanti0101
Przyczajenie
 
Avatar Shanti0101
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 23
Dot.: Odejść czy zostać ...?

Cytat:
Napisane przez Hank_Moody Pokaż wiadomość
Chlopak zajarał sie kolarstwem, za miesiac-dwa to sie troche uspokoi. Rozmawialas z nim o tym? A moze zaproponuj zeby kupil druga szose i zacznij jezdzic z nim? Albo zapros go na silownie, potrenujcie razem.

A najlepiej to powiedz mu to co tutaj napisalas, on pewnie nawet nie wie ze cos jest nie tak.
Nie uspokoi się : planuje starty w wyścigach, triathlonach itp. ja niestety na rower nie wsiądę , to zupełnie nie moje klimaty, a nie chce mu marudzić nad uchem, tak jak on , kiedy to ja zabieram go na siłownię. Ćwiczę już sama, ogólnie wszystko robię sama.
Rozmawialiśmy o tym, oczywiście, ale on nie widzi problemu, bo to jego pasja , a ja mam zacząć żyć własnym życiem - tak mi powiedział...
Shanti0101 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-06, 00:28   #5
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Odejść czy zostać ...?

Cytat:
Napisane przez Shanti0101 Pokaż wiadomość
Nie uspokoi się : planuje starty w wyścigach, triathlonach itp. ja niestety na rower nie wsiądę , to zupełnie nie moje klimaty, a nie chce mu marudzić nad uchem, tak jak on , kiedy to ja zabieram go na siłownię. Ćwiczę już sama, ogólnie wszystko robię sama.
Rozmawialiśmy o tym, oczywiście, ale on nie widzi problemu, bo to jego pasja , a ja mam zacząć żyć własnym życiem - tak mi powiedział...
Koleś chce odjechać z tego związku - w przenośni, a może i dosłownie. Widać wisi mu to, czy w takiej sytuacji zdecydujesz się na odejście, czy nie. Może też czuje się tak pewnie, że uważa, iż nie odejdziesz. Niestety ma ku temu podstawy, skoro od kilku lat godzisz się z tym, że nie ma randek, dbania o związek od strony towarzyskiej i romantycznej.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-06, 00:28   #6
Shanti0101
Przyczajenie
 
Avatar Shanti0101
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 23
Dot.: Odejść czy zostać ...?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Od kilku lat olewa jakąkolwiek aktywność z Tobą i romantyczną stronę związku, próby rozmowy kończą się zbywaniem Cię i głupimi hasełkami w stylu "wychodzenie to snobizm", a mimo to zdecydowałaś na kupno domu z tym panem? Zbierasz żniwo swoich złych wyborów i zaniechań. Facet wychodzi z założenia, że skoro z nim jesteś, brniesz w poważne wydatki, to znaczy że mimo "marudzenia" akceptujesz sprawy takimi, jakie są.
Może zbieram żniwo, ale nie jest łatwo zostawić kogoś z kim się jest przez 9 lat i planuje wspólną przyszłość. Teraz widzę, że nie ma żadnej wspólnej . Ale planowaliśmy wspólnie kupno domu, byliśmy tym podekscytowani , mieliśmy jeździć na wycieczki, poznać kawałek świata , a na gadaniu się skończyło.
Shanti0101 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-06, 00:31   #7
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Odejść czy zostać ...?

Cytat:
Napisane przez Shanti0101 Pokaż wiadomość
Może zbieram żniwo, ale nie jest łatwo zostawić kogoś z kim się jest przez 9 lat i planuje wspólną przyszłość. Teraz widzę, że nie ma żadnej wspólnej . Ale planowaliśmy wspólnie kupno domu, byliśmy tym podekscytowani , mieliśmy jeździć na wycieczki, poznać kawałek świata , a na gadaniu się skończyło.
Ty planujesz, on najwidoczniej nie. Zresztą po 9 latach związku się nie powinno "planować przyszłości" tylko być w szczęśliwej, wspólnej teraźniejszości. Kiedy się obudzisz? Za kolejne 9 lat? Pogrubione: ale skąd zdziwienie? Przecież na gadaniu się (oprócz kupna domu) kończy od kilku lat? Po prostu czas przestać żyć nadzieją na "lepsze jutro". Albo tworzycie coś tu i teraz, zależy Wam na sobie (a nie tylko, że Tobie na nim), albo to nie ma sensu.

Z tego, co pisze i co on Ci zakomunikował, ta jego nowa pasja jest ZAMIAST związku, a nie jako uzupełnienie, realizowanie siebie w ramach bycia z kimś.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2016-08-06 o 00:33
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-08-06, 00:40   #8
Shanti0101
Przyczajenie
 
Avatar Shanti0101
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 23
Dot.: Odejść czy zostać ...?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Ty planujesz, on najwidoczniej nie. Zresztą po 9 latach związku się nie powinno "planować przyszłości" tylko być w szczęśliwej, wspólnej teraźniejszości. Kiedy się obudzisz? Za kolejne 9 lat? Pogrubione: ale skąd zdziwienie? Przecież na gadaniu się (oprócz kupna domu) kończy od kilku lat? Po prostu czas przestać żyć nadzieją na "lepsze jutro". Albo tworzycie coś tu i teraz, zależy Wam na sobie (a nie tylko, że Tobie na nim), albo to nie ma sensu.

Z tego, co pisze i co on Ci zakomunikował, ta jego nowa pasja jest ZAMIAST związku, a nie jako uzupełnienie, realizowanie siebie w ramach bycia z kimś.
Masz 100% rację. Było miło jak miałam lat 20, teraz mam 26 i pomimo tego, że kupiliśmy dom, nadal czuję się jak bylibyśmy parą studentów. Nic się nie dzieje i zero dalszych planów. Może po prostu go posłucham i zacznę żyć własnym życiem bez niego.
Shanti0101 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-06, 00:45   #9
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Odejść czy zostać ...?

Cytat:
Napisane przez Shanti0101 Pokaż wiadomość
Masz 100% rację. Było miło jak miałam lat 20, teraz mam 26 i pomimo tego, że kupiliśmy dom, nadal czuję się jak bylibyśmy parą studentów. Nic się nie dzieje i zero dalszych planów. Może po prostu go posłucham i zacznę żyć własnym życiem bez niego.
On albo jest arogancki i uważa, że znowu "pomarudzisz" i nie odejdziesz, albo liczy właśnie na to, że odejdziesz - że uwolnisz Was oboje od tego związku. Oczywiście spróbuj jeszcze rozmowy, ale nie jakiegoś brzęczenia mu nad uchem, a za fraki i "facet, sytuacja jest poważna, coś robimy, zmieniamy, albo się rozstajemy". Może to go otrzeźwi?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-06, 08:18   #10
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Odejść czy zostać ...?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
On albo jest arogancki i uważa, że znowu "pomarudzisz" i nie odejdziesz, albo liczy właśnie na to, że odejdziesz - że uwolnisz Was oboje od tego związku. Oczywiście spróbuj jeszcze rozmowy, ale nie jakiegoś brzęczenia mu nad uchem, a za fraki i "facet, sytuacja jest poważna, coś robimy, zmieniamy, albo się rozstajemy". Może to go otrzeźwi?


Trochę autorko nie rozumiem dlaczego wcześniej już nie przeprowadziłaś z nim poważnej rozmowy, uwiadamiającej mu, że ten związek się skończy, jak tak dalej pójdzie? Bo prawdę mówiąc kupienie domu to już spora inwestycja i poważna decyzja, a tu po pary miesiącach po tym zakupie Ty rozważasz rozstanie...

Myślę, że musisz mu dobitnie uświadomić, ze naprawdę myślisz o tym rozstaniu, to nie jest ot takie gadanie i marudzenie. Ja bym też jego zapytała, czy chce się rozstać, bo jego zachowanie, olewanie Ciebie i związku od dawna już, to właśnie sugerują. Bo póki co albo on tego nie rozumie, albo rozumie, ale właśnie do rozstania dąży.

Ja rozumiem, że ktoś może mieć pasję, nie widzę nic szczególnie dziwnego w tym, ze Ty chodzisz na siłownię, a on na rower. Ale poza pasją trzeba jeszcze mieć coś wspólnego, dbać o związek, spędzać razem czas, rozmawiać, wspierać się wzajemnie. Bo inaczej, to nie ma sensu i jest skazane na koniec.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-06, 08:34   #11
MalyRycerzyk
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 190
Dot.: Odejść czy zostać ...?

Dziewczyno, byłem w identycznej sytuacji. Już nie jesteśmy parą.
Gość NIE MA w sobie chęci naprawy związku, jak już było mówione, zlewa cię. Dlatego zagraj ostro i powiedz mu, że wasz związek się wali i albo zrobi to, to i to, albo koniec.
I bądź konsekwentna, z tym że on ma wiedzieć co konkretnie od niego wymagasz.
MalyRycerzyk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-08-06, 09:12   #12
lolita96
Zadomowienie
 
Avatar lolita96
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 227
Dot.: Odejść czy zostać ...?

A wy się w ogóle kochacie czy tylko ''jesteście razem''?
lolita96 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-06, 10:15   #13
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Odejść czy zostać ...?

Cytat:
Napisane przez lolita96 Pokaż wiadomość
A wy się w ogóle kochacie czy tylko ''jesteście razem''?
O kochaniu warto mówić tylko za siebie, szczególnie jeżeli związek trawią poważne problemy. Większość kijowych wątków o rozpadających się parach zaczyna się tutaj od nic nie znaczącego hasełka "kochamy się". Zachowanie faceta może świadczyć, że już nie kocha.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-06, 10:59   #14
Shanti0101
Przyczajenie
 
Avatar Shanti0101
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 23
Dot.: Odejść czy zostać ...?

Rozmawialiśmy, powiedziałam że jeżeli nie zaczniemy razem działać, będziemy musieli się rozstać. Powiedział, że mnie kocha i nie wyobraża sobie życia beze mnie, i zaproponował wizytę u psycholog i terapię 'małżeńską'
Shanti0101 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-06, 11:02   #15
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Odejść czy zostać ...?

Cytat:
Napisane przez Shanti0101 Pokaż wiadomość
Rozmawialiśmy, powiedziałam że jeżeli nie zaczniemy razem działać, będziemy musieli się rozstać. Powiedział, że mnie kocha i nie wyobraża sobie życia beze mnie, i zaproponował wizytę u psycholog i terapię 'małżeńską'
Czyli co? On cały czas widział, że jesteście w kryzysie i nic z tym nie robił? Zapytałaś czemu od razu terapia? Czemu nie chce zacząć po prostu od spędzania z Tobą więcej czasu, wybrania się gdzieś, rozmowy na neutralnym gruncie, odstresowania na randce? Czemu od razu terapia? (żeby w razie niepowodzenia powiedzieć, że spróbowaliście wszystkiego?) A on w ogóle rozumie, że terapia to jest wspólna praca, a nie że terapeuta zrobić coś za Was?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-06, 11:16   #16
Shanti0101
Przyczajenie
 
Avatar Shanti0101
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 23
Dot.: Odejść czy zostać ...?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Czyli co? On cały czas widział, że jesteście w kryzysie i nic z tym nie robił? Zapytałaś czemu od razu terapia? Czemu nie chce zacząć po prostu od spędzania z Tobą więcej czasu, wybrania się gdzieś, rozmowy na neutralnym gruncie, odstresowania na randce? Czemu od razu terapia? (żeby w razie niepowodzenia powiedzieć, że spróbowaliście wszystkiego?) A on w ogóle rozumie, że terapia to jest wspólna praca, a nie że terapeuta zrobić coś za Was?
Stwierdził, że się wypalił i nie chce mu się po prostu nic robić.
Brak słów. Związek to ciągła praca, pielęgnowanie uczucia, a jemu się nie chce. Proponowalam, żeby wyjeżdżać gdzieś na weekendy, pobyć ze sobą, ale na moim gadaniu się skończyło.

Czytam, to co teraz napisałam i nie widzę dla nas ratunku.
Shanti0101 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-06, 11:28   #17
lolita96
Zadomowienie
 
Avatar lolita96
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 227
Dot.: Odejść czy zostać ...?

Cytat:
Napisane przez Shanti0101 Pokaż wiadomość
Witam,
jestem w związku z chłopakiem, za 2 miesiące stuknie nam 9 lat bycia razem. Niestety od paru miesięcy zaczyna się między nami coś psuć. Mamy 26 i 27 lat, obydwoje pracujemy , kilka miesięcy temu kupiliśmy dom, nie narzekamy na brak pieniędzy, stać nas na zachcianki. Ktoś by stanął z boku i pomyślał "życie jak w Madrycie" , ale niestety tak nie jest... Ciężko jest nam nawet spędzać razem czas wolny, ponieważ moją pasją jest siłownia i przerzucanie ciężarów, a jego kolarstwo. Niedawno kupił nowy rower i niczym innym nie żyje. Trafiła się okazja dzisiaj , żeby miło spędzić piątkowy wieczór, ale on wolał siedzieć z nosem w komputerze i oglądać filmy na temat kolarstwa. Taka sytuacja ciągnie się już od dobrych 2 miesięcy, a ja nie wiem co mam robić. Od kilku lat nigdzie nie wychodzimy, zero imprez, zero wspólnych kolacji, zero czegokolwiek, co moglibyśmy zrobić wspólnie i obojgu przyniosłoby to radość. Kiedy mu o tym mówię , to uważa, że to snobizm, ale kupno roweru za 10 tys. złotych snobizmem nie jest Mam dosyć takiej sytuacji, bo żyjemy razem , a jednak osobno. Poważnie myślę o tym, żeby od niego odejść i zacząć żyć własnym życiem, odetchnąć i nie denerwować się jego zachowaniem. Jestem już zmęczona tą sytuacją, ale kocham go mimo wszystko. Nie wiem kompletnie co mam robić...

Rozpisałam się, ale to z racji tego, że nie mam się komu wygadać




Zaraz, zaraz, kilka to znaczy ile? I dopiero teraz się obudziłaś i zaczelo Ci to przeszkadzać?
Może po prostu Twój partner nie lubi wychodzić 'na miasto'?
Wy się chyba po prostu nie dobraliście..

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Cytat:
Napisane przez Shanti0101 Pokaż wiadomość
Stwierdził, że się wypalił i nie chce mu się po prostu nic robić.
Brak słów. Związek to ciągła praca, pielęgnowanie uczucia, a jemu się nie chce. Proponowalam, żeby wyjeżdżać gdzieś na weekendy, pobyć ze sobą, ale na moim gadaniu się skończyło.

Czytam, to co teraz napisałam i nie widzę dla nas ratunku.



Może ma jakąś chandrę , deprechę, ciężki okres w pracy?
lolita96 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-06, 11:52   #18
nyana89
Zakorzenienie
 
Avatar nyana89
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
Dot.: Odejść czy zostać ...?

Cytat:
Napisane przez Shanti0101 Pokaż wiadomość
Stwierdził, że się wypalił i nie chce mu się po prostu nic robić.
Brak słów. Związek to ciągła praca, pielęgnowanie uczucia, a jemu się nie chce. Proponowalam, żeby wyjeżdżać gdzieś na weekendy, pobyć ze sobą, ale na moim gadaniu się skończyło.

Czytam, to co teraz napisałam i nie widzę dla nas ratunku.
I terapia miałaby sprawić, że mu się zachce? No pewnie, lepiej nic nie robić i liczyć, że pani terapeutka/pan terapeuta wyciągnie magiczną różdżkę, machnie nią i problem z głowy, miłość odżyła, żyli długo i szczęśliwie! Nie, tak nie będzie. Facetowi jest z Tobą po prostu wygodnie, bo zapewne odwalasz część obowiązków domowych, dorzucisz się do opłat, a on bez najmniejszego wysiłku robi sobie co chce. Szkoda, że zdecydowałaś się na to kupno domu z nim, no ale mleko się rozlało. Mimo to bardziej jesteście już współlokatorami niż związkiem i nie jestem przekonana, czy da się jeszcze coś z tym zrobić, coś naprawić. Wątpię.
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.'
nyana89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-06, 12:21   #19
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Odejść czy zostać ...?

Cytat:
Napisane przez Shanti0101 Pokaż wiadomość
Stwierdził, że się wypalił i nie chce mu się po prostu nic robić.
Brak słów. Związek to ciągła praca, pielęgnowanie uczucia, a jemu się nie chce. Proponowalam, żeby wyjeżdżać gdzieś na weekendy, pobyć ze sobą, ale na moim gadaniu się skończyło.

Czytam, to co teraz napisałam i nie widzę dla nas ratunku.
Shanti, ale czy poza gadaniem mu: a może byśmy kiedyś, gdzieś, może pojechali, zrobiłaś coś wiecej?
Związek to kwestia 2 osób, naprawdę to nie polega na tym, zeby tylko gadac że jest źle i oczekiwać ze partner zrobi "coś"
Często jest tak, że trzeba zacząc od siebie a to drugie w odwecie podąży za nami. Może podązy w tym samym kierunku a może w drugi i drogi się rozejda całkowicie- ale przynajmniej będzie jasność w temacie.

Po prostu załatw Wam wyjazd. Nie z zaskoczenia, uwzglednij jego plany, ale po prostu: zarezerwuj, zapłać, spakuj, pojedzcie. fajnie ejst też uwzglednić róne preferencja- zeby jedno i drugie miało coś dla siebie i coś wspólnego na takim wyjeżdzie. raczej nie nalezy planowac wyjazdu na plaże osobie która ma drgawki nerwowe na muśl o leżeniu i opalaniu się.

W długich związkach, naturalna jest pewna fluktuacja uczuć i zachowań.
Tak samo naturalne jest, żepartnerzy często mają różne predyspozycje. czasami ejst tak, ze jedno drugiego musi "popchnać" lub "zaciągnąć"

Zorganizuj wyjazd, zobacz czy jeszcze umiecie ze sobą być.


Mnie zaniepokoiło w Twoim opisie, ze Wy się troche mało szanujecie. To znaczy nie wiem jak tam jest do końca, ale widzę ze z pewna pretensją i dużym pobłażaniem piszesz o jego nowej pasji.
No ale tu jest rónośc w temacie. Ty nie lubisz roweru on siłki.
Naprawde nie treznba podzielać swoich pasji, ale należy szanować co drugie robi i nteresować się tym- nawet nie samą pasją, ale zainteresowaniem jakie darzy ja partner.

Pójdz z nim na zawody, pokibicuj.
W dzień w który oboje wrócicie z treningu, zróbcie sobie razem /albo sobie nawzajem kolację, opowiedzcie i wysłuchajcie tego drugiego.

Wypracujcie sobie pewne schematy wspólnego spędzania zczasu. Teraz idea wspólnego jedzenia posołków chyba upada, ale jest to naprawde nieocenione, razem siadac do chociaz jednego posiłku dziennie i go razem, _świadomie_ zjadać i rozmawiać sobie przy tym.


BTW. 10 tysi za rower szosowy to nie jest dużo ani ząden snobizm, częściej sama rama bez osprzętu kosztuje tyle, i nie jest to nie wiadomo bóg wie jaka jakość i stylówa. Tyle to kosztuje, piszesz ze macie pieniadze, nie macie dzieci, no to czemu nie?
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-08-06, 12:26   #20
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Odejść czy zostać ...?

Cytat:
Napisane przez Shanti0101 Pokaż wiadomość
Stwierdził, że się wypalił i nie chce mu się po prostu nic robić.
Brak słów. Związek to ciągła praca, pielęgnowanie uczucia, a jemu się nie chce. Proponowalam, żeby wyjeżdżać gdzieś na weekendy, pobyć ze sobą, ale na moim gadaniu się skończyło.

Czytam, to co teraz napisałam i nie widzę dla nas ratunku.
Ale w takim momencie jaki sens ma terapia? Przecież terapia = praca, "zadania domowe" od terapeuty, współpraca ze sobą.

A jakbyś sama zorganizowała Wam wyjazd, łącznie ze spakowaniem go, to myślisz, że by pojechał? Próbowałaś? Organizowała coś od A do Z, a on to mimo wszystko odrzucał? Czy tylko czekałaś, aż on coś zrobi?

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
(...)
Pójdz z nim na zawody, pokibicuj.
W dzień w który oboje wrócicie z treningu, zróbcie sobie razem /albo sobie nawzajem kolację, opowiedzcie i wysłuchajcie tego drugiego.

Wypracujcie sobie pewne schematy wspólnego spędzania zczasu. Teraz idea wspólnego jedzenia posołków chyba upada, ale jest to naprawde nieocenione, razem siadac do chociaz jednego posiłku dziennie i go razem, _świadomie_ zjadać i rozmawiać sobie przy tym.
(...)
Autorko, co Ty na to? Chyba warto spróbować? Chyba, że już tego próbowałaś?

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2016-08-06 o 12:24
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-07, 00:41   #21
Shanti0101
Przyczajenie
 
Avatar Shanti0101
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 23
Dot.: Odejść czy zostać ...?

Sytuacja z dzisiaj : odwiedziła nas jego mama, pojechali na wycieczkę do innego miasta, ja zostałam w domu ,ze względu na kobiece dni. W porządku,posprzątałam w domu, zrobiłam obiad. Wiedział, że jak wróci to będę czekała na niego z obiadem, naprawdę się przy nim napracowałam. A on wrócił z kebabem na wynos, dla siebie. Szósty w przeciągu dwóch tygodni (pomimo tego, że tylko ja gotuję i zawsze ma co zjeść) , co daje nam nieco ponad 150zł , ale wyjście do knajpy uważa za snobizm...

Nie rozumiem,czy on robi to specjalnie czy nieświadomie?? Powiedział,że po prostu miał ochotę, po prostu... najgorsze jest to, że nie widzi nic złego w swoim zachowaniu, stał się obojętny wobec mnie i chyba generalnie ma wszystko gdzieś. Wcześniej mówił o wspólnej terapii, a teraz, że może rozstanie by pomogło
jestem załamana
Shanti0101 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-07, 01:19   #22
Hank_Moody
Raczkowanie
 
Avatar Hank_Moody
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 173
Dot.: Odejść czy zostać ...?

Cytat:
Napisane przez Shanti0101 Pokaż wiadomość
Sytuacja z dzisiaj : odwiedziła nas jego mama, pojechali na wycieczkę do innego miasta, ja zostałam w domu ,ze względu na kobiece dni. W porządku,posprzątałam w domu, zrobiłam obiad. Wiedział, że jak wróci to będę czekała na niego z obiadem, naprawdę się przy nim napracowałam. A on wrócił z kebabem na wynos, dla siebie. Szósty w przeciągu dwóch tygodni (pomimo tego, że tylko ja gotuję i zawsze ma co zjeść) , co daje nam nieco ponad 150zł , ale wyjście do knajpy uważa za snobizm...

Nie rozumiem,czy on robi to specjalnie czy nieświadomie?? Powiedział,że po prostu miał ochotę, po prostu... najgorsze jest to, że nie widzi nic złego w swoim zachowaniu, stał się obojętny wobec mnie i chyba generalnie ma wszystko gdzieś. Wcześniej mówił o wspólnej terapii, a teraz, że może rozstanie by pomogło
jestem załamana
Z reguły staram sie tutaj bronic swojej płci ale jeśli koleś wyjechał Ci z tekstem ze 'rozstanie by pomoglo' to pogoń chama bo mu sie w dupie poprzewracało, za dobrze miał.
Hank_Moody jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-07, 05:54   #23
Iwona 25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 4 111
Dot.: Odejść czy zostać ...?

hej
pomyśl co będzie jak będziecie mieli dziecko...czy nie ucieknie w swoje hobby. Jak teraz nie ma czasu na spędzanie czasu razem, to po urodzeniu dziecka....
U mnie do urodzin dziecka to byliśmy papużki nierozłączki, a teraz żyjemy we wspólnym domu i ja zajmuję się domem i dzieckiem, a on idzie sobie piętro wyżej i sobie siedzi tam
Iwona 25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-07, 06:58   #24
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Odejść czy zostać ...?

Cytat:
Napisane przez Shanti0101 Pokaż wiadomość
Sytuacja z dzisiaj : odwiedziła nas jego mama, pojechali na wycieczkę do innego miasta, ja zostałam w domu ,ze względu na kobiece dni. W porządku,posprzątałam w domu, zrobiłam obiad. Wiedział, że jak wróci to będę czekała na niego z obiadem, naprawdę się przy nim napracowałam. A on wrócił z kebabem na wynos, dla siebie. Szósty w przeciągu dwóch tygodni (pomimo tego, że tylko ja gotuję i zawsze ma co zjeść) , co daje nam nieco ponad 150zł , ale wyjście do knajpy uważa za snobizm...

Nie rozumiem,czy on robi to specjalnie czy nieświadomie?? Powiedział,że po prostu miał ochotę, po prostu... najgorsze jest to, że nie widzi nic złego w swoim zachowaniu, stał się obojętny wobec mnie i chyba generalnie ma wszystko gdzieś. Wcześniej mówił o wspólnej terapii, a teraz, że może rozstanie by pomogło
jestem załamana
Gościu wkręcił się w kolarstwo i wpier... kebaby? Może to taka nowa kolarska dieta i ja się nie znam, ale jak na moje to się kupy się to nie trzyma. Chyba te rowery to dla niego głównie sposób na wyjście z domu, bycie z dala od Ciebie. Ja bym profilaktycznie sprawdziła wyciągi z konta, bilingi telefonu, bo mi to zaczyna pachnieć inną panią.

A jak wygląda kwestia zakupu domu, ogólnie sprawy majątkowe? Byłoby w miarę łatwo to wszystko podzielić? Macie wszystko spisane, doprecyzowane?

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------

Cytat:
Napisane przez Hank_Moody Pokaż wiadomość
Z reguły staram sie tutaj bronic swojej płci ale jeśli koleś wyjechał Ci z tekstem ze 'rozstanie by pomoglo' to pogoń chama bo mu sie w dupie poprzewracało, za dobrze miał.
Jakie znowu "za dobrze"? To jest wg Ciebie jedyny powód końca miłości? Że ktoś miał "za dobrze"? Związki się rozłażą i rozpadają z różnych przyczyn. Ludzie się zmieniają, oni się poznali w bardzo młodym wieku i może to też miało wpływ. Przede wszystkim u nich pierwszym poważnym grzechem było zaniechanie i zamiecenie problemu pod dywan już kilka lat temu, gdzie przestali wychodzić, dbać o związek od tej strony.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-07, 09:30   #25
nyana89
Zakorzenienie
 
Avatar nyana89
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
Dot.: Odejść czy zostać ...?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Gościu wkręcił się w kolarstwo i wpier... kebaby? Może to taka nowa kolarska dieta i ja się nie znam, ale jak na moje to się kupy się to nie trzyma. Chyba te rowery to dla niego głównie sposób na wyjście z domu, bycie z dala od Ciebie. Ja bym profilaktycznie sprawdziła wyciągi z konta, bilingi telefonu, bo mi to zaczyna pachnieć inną panią.
Może to już jakieś wizażowe zboczenie i przeczulenie, ale i ja uważam, że tutaj bardzo prawdopodobnie chodzi o inną. Może i ona ma coś wspólnego z tymi rowerami? Ale jeśli on już tak luźno traktuje myśl o rozstaniu i najwyraźniej robi wszystko tylko pod siebie, celowo (bo w jego nieświadomość nie wierzę) olewa autorkę, jak tylko może, no to cóż.
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.'
nyana89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-07, 16:03   #26
Przytul_Mnie_Dzisiaj
Rozeznanie
 
Avatar Przytul_Mnie_Dzisiaj
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 680
Dot.: Odejść czy zostać ...?

Cytat:
Napisane przez Shanti0101 Pokaż wiadomość
ma wszystko gdzieś. Wcześniej mówił o wspólnej terapii, a teraz, że może rozstanie by pomogło
jestem załamana
I co Ty na to?
Przytul_Mnie_Dzisiaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-08, 06:06   #27
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Odejść czy zostać ...?

Cytat:
Napisane przez nyana89 Pokaż wiadomość
Może to już jakieś wizażowe zboczenie i przeczulenie, ale i ja uważam, że tutaj bardzo prawdopodobnie chodzi o inną. Może i ona ma coś wspólnego z tymi rowerami? Ale jeśli on już tak luźno traktuje myśl o rozstaniu i najwyraźniej robi wszystko tylko pod siebie, celowo (bo w jego nieświadomość nie wierzę) olewa autorkę, jak tylko może, no to cóż.
To o to chodzi, że nie "na bank" że ma, ale całkiem możliwe, że tak jest. Jeżeli Pan zaczyna mieć postawę pt. mam wyj... na związek, często znikać z domu, raz mówi o terapii (lekko przyciśnięty do muru), raz że w sumie po to, to bardzo często chodzi o to, że już ma inne gniazdo na horyzoncie. Albo jego nową "kochanką" serio są rowery, ale ja bym mimo wszystko sprawdziła. Koleżanki ex małżonek intensywnie zaczął uczęszczać na siłownię. Siłowni było na imię "Aneta". Potrafił się nawet przed powrotem do domu spocić, żeby wyglądało wiarygodnie. Także...

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2016-08-08 o 06:08
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-08, 07:20   #28
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Odejść czy zostać ...?

Ma wywalone na zwiazek.
Jak bylo przed rowerem? Bo sama piszesz ze zyjecie wlasciwe osobno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-08, 07:30   #29
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Odejść czy zostać ...?

a jaka dokładnie jest sytuacja z domem?
jesteś współwłaścicielem?
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-08 08:30:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:59.