Mamusie marcowe 2018

[lisa87]

Napisane przez madzialiciaus

My z mężem własnie kupiliśmy wymarzony domek, ale boję się remontu i przeprowadzki w ciąży. Chociaż jakoś to będzie. Mama i teściowa bojowo nastawione deklarują się że będą sprzątać i układać za mnie.

tez kupiliśmy dom i nie mam siły nas nawet spakować
TŻ działa tam a ja siedze sama w mieszkaniu...

wróciłam do pracy od poniedziałku, zmęczona jestem już tym upałem, gdyby nie to ze w ciązy nie mozna robic nadgodzin to chyba bym wolała zostać do wieczora w klimatyzowanym biurze ...

z drugiej strony od siedzenia przy biurku boli mnie brzuch, ale tak bardziej jakby jelita. wzdęty mam bebzol i wyglądam jakbym byla co najmniej w 4 miesiącu to chyba od cukinii

następną wizytę mam 10.08 pójde juz z wynikami badań które sie robi do 10 tyg.

[madzialiciaus]

Napisane przez lisa87

tez kupiliśmy dom i nie mam siły nas nawet spakować
TŻ działa tam a ja siedze sama w mieszkaniu...

wróciłam do pracy od poniedziałku, zmęczona jestem już tym upałem, gdyby nie to ze w ciązy nie mozna robic nadgodzin to chyba bym wolała zostać do wieczora w klimatyzowanym biurze ...

z drugiej strony od siedzenia przy biurku boli mnie brzuch, ale tak bardziej jakby jelita. wzdęty mam bebzol i wyglądam jakbym byla co najmniej w 4 miesiącu to chyba od cukinii

następną wizytę mam 10.08 pójde juz z wynikami badań które sie robi do 10 tyg.

Hej mam dokładnie to samo, brzuch jak w 4tym miesiącu i jak siedze dłuzej to kłują mnie jelita. Wiadomo cały organizm się deprogramuje, chociaz nie kazdy ból czy dyskomfort musi być związany z ciażą to tylko my tak interpretujemy

[misiol]

Napisane przez madzialiciaus

Ja bym mogła się przeprowadzić chociażby dziś.. ale fachowcom jakoś dziwnie się nie spieszy. Jak dalej będą tak się ociągać to niedługo poznają moc gniewu kobiety w ciąży w szale.

Taki system pracy mają chyba wszyscy od remontów kilka zleceń na raz i trochę tu porobią, trochę tam...

[Ilsa Lund]

U nas remont trwał 5 miesięcy A jeden z robotników uciekł z częścią kasy ale jego koledzy powiedzieli że sami to między sobą załatwią i dokończyli robotę.

[misiol]

Napisane przez madzialiciaus

Dokładnie, ja się nie przejmuję ich gadaniem i jak mi ciężko to po prostu siadam i robię coś lżejszego, nie mam zamiaru poświęcać swojego dobrego samopoczucia nie znoszę także gadania tych starszych "BAB". Że kiedyś to kobiety w ciąży ziemniaki kopały i że jak one były w stanie błogosławionym to nie miały tak dobrze. No ale co mnie to interesuje? Czy teraz mam rekompensować ich życiowe traumy...

Trochę się zmieniło od tamtych czasów. Najlepiej też nie korzystać z pralki, samochodów, telefonów. Bardzo denerwuje mnie takie gadanie.

Napisane przez Brilliant Girl

Pisałyście o budowach, my w kwietniu się wprowadziliśmy do nowego naszego domku co prawda nie mam tarasu jeszcze i ogrodka, ale to na przyszly rok plany, ale nie zamieniłam bym tego kawałka ziemi na nic innego

Napisane przez lisa87

tez kupiliśmy dom i nie mam siły nas nawet spakować
TŻ działa tam a ja siedze sama w mieszkaniu...

Zazdroszczę domów wychowałam się z domku z ogródkiem. Wiele plusów ma mieszkanie w domku. Ale też bardzo dużo pracy trzeba włożyć w utrzymanie domu. Mieszkanie też łatwiej się sprząta

[Mecassie]

Marzy mi się domek albo chociaż jakiś szeregowy z ogródkiem cale życie mieszkam na bloku z dzieckiem też dużo łatwiej myślę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Brilliant Girl]

Ja jestem z córka w domu cały czas. Więc dla nas ogródek jest idealny. Nikt nam nie będzie zaglądał, możemy robić co chcemy i wszystko pod ręką pracy wiadomo, że więcej, ale można tak ogród zorganizować żeby aż tyle czasu to nie zabierało. Ja w ogóle mam dom tak urządzony żeby jak najmniej koło niego robić, z lenistwa trochę, ale też dlatego że nie zawsze mam na wszystko czas

[asiula1306]

Napisane przez Mecassie

Ostatnio się śmiałam że prawie całą ciążę bedziemy jadly mandarynki Jakie są jeszcze wtedy owoce sezonowe ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Śliwki powinny byc i pomarancze

My chcemy zmienic mieszkanie na większe, pierwotnie mielismy sie budowac ale oboje mieszkalismy wczesniej w domach i wiemy ile jest pracy przy nich- chyba na razie nam sie nie chce wiec kupimy wieksze mieszkanie a moze na starość wybudujemy maly domek. A mieszkanie chcemy duze, ok 80m z tarasem zeby mozna bylo spokojnie posiedziec i napic sie kawy na powietrzu

Najchetniej pojechalabym do rodzicow bo maja piekny, duzy ogród i balkon z leżanka, markizami i mozna sie niezle zrelaksowac w ciszy ale akurat maja remont i caly dom jest wywalony do gory nogami. Mama oczywiscie jak sie dowiedziala o ciąży to chce remont pociagnac dalej i zrobic pokoj dla dziecka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Brilliant Girl]

Ależ mnie cycki dzisiaj bolą

[lelowa]

U nas tez doskwieraja upaly, marze zeby juz sobie poszly, na szczescie po niedzieli ma byc chlodniej.

[Brilliant Girl]

Tak czytając Wasze posty o bólach brzucha i tak mi się nasuwa pytania: Czy jeśli to jest Wasza 2 ciąża to czy brzuch boli was mniej niż w 1 ciąży? I jakie miałyście bóle na @? Bo ja np. przed 1 ciążą miałam silne bóle na @ i w ciąży brzuch mnie mocniej bolał. Po porodzie nawet nie wiedziałam kiedy @ dostałam a teraz brzuch mnie lekko pobolewa. Ciekawi mnie czy tylko ja tak mam

[lelowa]

Mnie w ogole nie boli brzuch.

[pretty_girl19892]

Napisane przez Mecassie

Marzy mi się domek albo chociaż jakiś szeregowy z ogródkiem cale życie mieszkam na bloku z dzieckiem też dużo łatwiej myślę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też zazdroszczę domów, ja całe życie w bloku mieszkałam a chciałabym chociaż połowę blizniaka mieć, na szczęście mąż myśli tak samo więc kto wie, może w przyszłości kupimy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czaro_dziejkaa]

Napisane przez lelowa

U nas tez doskwieraja upaly, marze zeby juz sobie poszly, na szczescie po niedzieli ma byc chlodniej.

Oby, bo już mam dość :/

My mamy mieszkanie, niby 3 pokoje, ale w trakcie generalnego remontu zrobiliśmy reorganizacje i mamy duży salon połączony z przedpokojem i dwa osobne pokoje. Jeden to pokój synka, drugi nasza sypialnia. Na początku drugie dziecko i tak będzie spać z nami w sypialni, zrobimy mu kącik, a potem zobaczymy. Albo oddamy sypialnie, albo dzieci będą miały wspólny pokój
Kupiliśmy działkę niedawno i będziemy się budować, ale wiadomo że to trochę potrwa. Chcemy odłożyć trochę na początek, żeby się nie wpakować w gigantyczny kredyt.
Ogólnie to sama nie wiem czy chce mieć dom tak szczerze mówiąc. Tutaj dobrze mi się mieszka, mieszkanie mamy fajne, w samym centrum miasta, spokojna dzielnica. No ale z drugiej strony dom to jednak dom. Większa przestrzeń i swoboda.

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Napisane przez Brilliant Girl

Tak czytając Wasze posty o bólach brzucha i tak mi się nasuwa pytania: Czy jeśli to jest Wasza 2 ciąża to czy brzuch boli was mniej niż w 1 ciąży? I jakie miałyście bóle na @? Bo ja np. przed 1 ciążą miałam silne bóle na @ i w ciąży brzuch mnie mocniej bolał. Po porodzie nawet nie wiedziałam kiedy @ dostałam a teraz brzuch mnie lekko pobolewa. Ciekawi mnie czy tylko ja tak mam

Boli mnie o wiele bardziej. W pierwszej ciąży nie miałam czegoś takiego, a teraz ciągle czuje taki ból jak na okres. Szczególnie wieczorem.
Co do miesiączki, to przed porodem miałam bolesne, ale do przeżycia. Po porodzie to była jakaś masakra. Dwa pierwsze dni wycięte. Ból taki, że aż mnie na wymioty ściągało, brrrrrrr.

[misiol]

Napisane przez Brilliant Girl

Tak czytając Wasze posty o bólach brzucha i tak mi się nasuwa pytania: Czy jeśli to jest Wasza 2 ciąża to czy brzuch boli was mniej niż w 1 ciąży? I jakie miałyście bóle na @? Bo ja np. przed 1 ciążą miałam silne bóle na @ i w ciąży brzuch mnie mocniej bolał. Po porodzie nawet nie wiedziałam kiedy @ dostałam a teraz brzuch mnie lekko pobolewa. Ciekawi mnie czy tylko ja tak mam

W pierwszej ciąży bardziej czułam kłucie i bóle jak na okres. Teraz miałam jakieś 2 dni, gdy musiałam wziąć nospę. Ale ogólnie póki co czuję się o wiele lepiej. Mam nadzieję, że wszystko jest dobrze.


Tylko ostatnio mam mniej cierpliwości do córki. I ona się mniej słucha. Jak np jestem głodna i chcę wrócić do domu, a ona ma inne plany, to się wtedy denerwuję. Nie krzyczę na nią, ale idę sama. Ona wtedy zaczyna płakać. Nie wiem, jak to rozwiązać inaczej, eh. A z dwójką dzieci będzie jeszcze weselej

[Słodkaaa]

My dwa lata temu wprowadziliśmy się do wymarzonego mieszkania. Płacimy chorą ratę to miesiąc, ale własne mamy prawie 70 m, dwa pokoje, salon, kuchnie, pomieszczenie gospodarcze i komórkę przy parkingu. To małe osiedle. Dwanaście mieszkań. Każdy ma swoje wejście do mieszkania, nie ma klatki itd. Kawałek ziemi (akurat na grilla :p). Za to za domem wielki Park. Generalnie cała okolica to domki jednorodzinne, więc ruch mały. Jak na przedmieściach. Jesteśmy bardzo zadowoleni.

Chce już koniec upałów. Ledwo żyje...

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

[czaro_dziejkaa]

Napisane przez misiol

A z dwójką dzieci będzie jeszcze weselej

Też się tego obawiam :/

[Brilliant Girl]

Napisane przez misiol

W pierwszej ciąży bardziej czułam kłucie i bóle jak na okres. Teraz miałam jakieś 2 dni, gdy musiałam wziąć nospę. Ale ogólnie póki co czuję się o wiele lepiej. Mam nadzieję, że wszystko jest dobrze.


Tylko ostatnio mam mniej cierpliwości do córki. I ona się mniej słucha. Jak np jestem głodna i chcę wrócić do domu, a ona ma inne plany, to się wtedy denerwuję. Nie krzyczę na nią, ale idę sama. Ona wtedy zaczyna płakać. Nie wiem, jak to rozwiązać inaczej, eh. A z dwójką dzieci będzie jeszcze weselej

Ja od początku tego cyklu chodziłam jak chmura burzowa... Na mężu najbardziej się odbijało, a potem już nie wyrabiałam z córką teraz mi się zmieniło i np na zajęciach jak widzę jak dzielnie ćwiczy to zaczynam płakać a potem dłuuuga ją tulę. to chyba te hormony bo zawsze byłam bardziej twarda...

[_Selina_]

Cześć. Można dołączyć?

___wysłane z telefonu, staram się sprawdzać co napisałam, ale czasami słownik "wie lepiej" ___

[lisa87]

mnie brzuch bolał tylko jak spóźniał mi sie okres, ale to byly takie skurcze jakgdybym właśnie miala dostać

juz sama nie wiem co mam jesc zeby mnie nie wzdymało :/ chyba chleb suchy :/ wkurza mnie to juz. albo jestem głodna albo boli mnie jak za dużo zjem ... paranoja!!!

[pretty_girl19892]

Napisane przez _Selina_

Cześć. Można dołączyć?

___wysłane z telefonu, staram się sprawdzać co napisałam, ale czasami słownik "wie lepiej" ___

Hej. Napisz coś więcej o sobie na kiedy masz termin?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Selina_]

Z wyliczeń kalendarza wychodzi, że końcówka marca. Dzisiaj dokładnie jest 6 tydzień, jutro mamy wizytę u ginekologa, żeby sprawdzić czy wszystko jest ok. Na ten moment czasami plamię i boli mnie brzuch, więc od razu dostałam zwolnienie.

___wysłane z telefonu, staram się sprawdzać co napisałam, ale czasami słownik "wie lepiej" ___

[Jolinko]

cześć wszystkim
strasznie się zaniedbałam w tych konwersacjach tutejszych, tzn. czytam na bieżąco wasze posty ale mało uczestniczę w rozmowach. Postanowiłam się poprawić i udzielać się więcej
Obecnie jestem w początku 9 tyg i 8 sierpnia mam kolejną wizytę u gina. Moja ciąża (dzięki Bogu) należy do tych cudownie nudnych, nie mam mdłości, od niczego mnie nie odrzuca, nie czuję zmęczenia ani spadków energii, nawet upały mi nie doskwierają. Jedynie co to pod koniec dnia strasznie mnie wybrzusza no i apetyt też mam, to przynajmniej wiem, że ten brzuch z powietrza się nie robi nawet cycki mnie już mniej bolą niż na początku, chociaż dalej są twarde i nabrzmiałe.
Chyba właśnie dlatego trudniej mi się tu udzielać, bo nie mam takich dolegliwości jak większość z was i stąd jakieś mniejsze zjednoczenie czuję. Czasem zastanawiam się czy to dobrze, że tak NORMALNIE się czuję??
Pozdrawiam was wszystkie i nieraz wasze posty mnie wzruszają, bawią lub niekiedy niestety martwią... Oby już tylko dobre wiadomości tutaj były. Na pewno tak!!

[Kiwi18]

Hej my z mężem kupiliśmy mieszkanie, 3 pokoje i "uciekamy" ze wsi. Przeprowadzka w tym miesiącu
Dzisiejszy dzień mnie wykończył, jestem padnieta, idę spać dobranoc :-*

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Selina witam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marcia45]

Ja się czuje dużo gorzej niż w pierwszej ciąży.Wtedy poza wzdęciami, sennoscia i zgagą chyba nic mnie nie meczylo. A teraz codziennie sie zle czuje.

A my mamy tylko dwa pokoje, w tym jeden to salon z aneksem, w dodatku w kredycie. Może w przyszłym roku zaczniemy się rozglądać za czymś większym, o ile zdolność z 3 dzieci na to pozwoli. Marzy mi się domek z ogródkiem, ale w wawie to trzeba dużo zarabiać by można było sobie na to pozwolić a nam trochę do tego brakuje.

W pierwszej ciąży pracowałam do końca, po pół roku wróciłam dopracy. Nie czuje sie doceniona za to i żałuje. Nic mi to nie dało. Jak pójde szybciej na l4 to oszczędze i czas i pieniadze na dojazdy, pieniadze na przedszkole bo zmniejsze corce etat(teraz biedna siedzi po 10h, przedszkole prywatne wiec kupe kasy placimy), a i tak 100% płacą. Planuje się dokształcać języki i mam pomysł na przebranżowenie, żeby po macierzyńskim móc szukać czegoś nowego. Ten czas się już nie powtórzy, tym bardziej, że czwartego dziecka nie planujemy szybko

[asiula1306]

Napisane przez Jolinko

cześć wszystkim
strasznie się zaniedbałam w tych konwersacjach tutejszych, tzn. czytam na bieżąco wasze posty ale mało uczestniczę w rozmowach. Postanowiłam się poprawić i udzielać się więcej
Obecnie jestem w początku 9 tyg i 8 sierpnia mam kolejną wizytę u gina. Moja ciąża (dzięki Bogu) należy do tych cudownie nudnych, nie mam mdłości, od niczego mnie nie odrzuca, nie czuję zmęczenia ani spadków energii, nawet upały mi nie doskwierają. Jedynie co to pod koniec dnia strasznie mnie wybrzusza no i apetyt też mam, to przynajmniej wiem, że ten brzuch z powietrza się nie robi nawet cycki mnie już mniej bolą niż na początku, chociaż dalej są twarde i nabrzmiałe.
Chyba właśnie dlatego trudniej mi się tu udzielać, bo nie mam takich dolegliwości jak większość z was i stąd jakieś mniejsze zjednoczenie czuję. Czasem zastanawiam się czy to dobrze, że tak NORMALNIE się czuję??
Pozdrawiam was wszystkie i nieraz wasze posty mnie wzruszają, bawią lub niekiedy niestety martwią... Oby już tylko dobre wiadomości tutaj były. Na pewno tak!!

Ja tez czuje sie dość... normalnie. Problem u mnie polega na tym ze jak sie zle czuje to tylko po poludniu. Chyba ze to alergia na meza bo zaczynam sie zle czuc mniej wiecej wtedy kiedy on wraca z pracy

Napisane przez marcia45

Ja się czuje dużo gorzej niż w pierwszej ciąży.Wtedy poza wzdęciami, sennoscia i zgagą chyba nic mnie nie meczylo. A teraz codziennie sie zle czuje.

A my mamy tylko dwa pokoje, w tym jeden to salon z aneksem, w dodatku w kredycie. Może w przyszłym roku zaczniemy się rozglądać za czymś większym, o ile zdolność z 3 dzieci na to pozwoli. Marzy mi się domek z ogródkiem, ale w wawie to trzeba dużo zarabiać by można było sobie na to pozwolić a nam trochę do tego brakuje.

W pierwszej ciąży pracowałam do końca, po pół roku wróciłam dopracy. Nie czuje sie doceniona za to i żałuje. Nic mi to nie dało. Jak pójde szybciej na l4 to oszczędze i czas i pieniadze na dojazdy, pieniadze na przedszkole bo zmniejsze corce etat(teraz biedna siedzi po 10h, przedszkole prywatne wiec kupe kasy placimy), a i tak 100% płacą. Planuje się dokształcać języki i mam pomysł na przebranżowenie, żeby po macierzyńskim móc szukać czegoś nowego. Ten czas się już nie powtórzy, tym bardziej, że czwartego dziecka nie planujemy szybko

Moja kierowniczka mi mowila zebym brala zwolnienie od razu bo ona pracowala do piatego miesiaca i mowi ze to byla najgorsza decyzja z mozliwych. U mnie w firmie jest super atmosfera ale i tak mowila ze nikt nie docenil tego ze z nimi byla, nikt nie pilnowal przerw i czasu pracy, pracowała jak kazdy i zaluje bo mogla sie skupic na sobie i dziecku a skupiala sie na pracy. I drugi raz by tak nie zrobiła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pannkaka]

U mnie też gorzej niż w pierwszej ciąży. Zmęczenie podobne, tylko czasu do odpoczynku mniej. Mdli bardziej, parę razy wymiotowałam, co wtedy się nie zdarzyło. Brzuch wtedy zaczął pobolewać znacznie później, a teraz już mocno go czuje. Mam ogromną nadzieję, że jednak będzie w miarę podobnie i niedługo znacząco się poprawi. Wtedy pierwsze miesiące były gorsze niż ostatnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[motyllek90]

Napisane przez asiula1306

Ja tez czuje sie dość... normalnie. Problem u mnie polega na tym ze jak sie zle czuje to tylko po poludniu. Chyba ze to alergia na meza bo zaczynam sie zle czuc mniej wiecej wtedy kiedy on wraca z pracy



Moja kierowniczka mi mowila zebym brala zwolnienie od razu bo ona pracowala do piatego miesiaca i mowi ze to byla najgorsza decyzja z mozliwych. U mnie w firmie jest super atmosfera ale i tak mowila ze nikt nie docenil tego ze z nimi byla, nikt nie pilnowal przerw i czasu pracy, pracowała jak kazdy i zaluje bo mogla sie skupic na sobie i dziecku a skupiala sie na pracy. I drugi raz by tak nie zrobiła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No u mnie pewnie będzie tak samo. Ale z drugiej strony tak siedzieć tyle czasu w domu? Chyba bym sie znudziła. No chyba że będzie jakieś zagrożenie to wtedy absolutnie nie ma nad czym sie zastanawiac-od razu biorę wtedy L4

Ps. Dzisiaj na 13 mam pierwsza wizyte-trzymajCię kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lilo]

Hej!
Jadę do lekarza. Zaraz sie dowiem wszystkiego... strasznie sie denerwuje, normalne cała się trzęse. Chce miec to juz za soba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alleyezonme]

Mi tak wywaliło brzuch że masakra, czuję się jak chodzący balon. Widziałam się wczoraj z koleżankami i jedna z nich jest w 4 miesiącu ciąży a ja miałam większy brzuch od niej