Mamusie marcowe 2018 - Strona 160 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-08-09, 16:02   #4771
parapet
Zadomowienie
 
Avatar parapet
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 719
Dot.: Mamusie marcowe 2018

Ilsa, propo staników, to mnie koleżanki poinstruowały, że to do karmienia nie trzymają dobrze biustu i narazie nie ma sensu w nie wkładać kasy. Zresztą to jeszcze tyle miesięcy, żaden stanik tyle nie wytrzyma.
parapet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-09, 16:07   #4772
madzialiciaus
Raczkowanie
 
Avatar madzialiciaus
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 56
Dot.: Mamusie marcowe 2018

Cytat:
Napisane przez Słodkaaa Pokaż wiadomość
Chodzisz na NFZ? Dopytalabym o te prenatalne. Tylko lekarz z certyfikatem robi je. Poza tym ten 14 tydzień to ostatni dzwonek - odważny ten lekarz.
No i, żeby mieć bezpłatne na NFZ trzeba mieć wskazania. Inaczej się płaci. Ja bym się dopytala. Choć skoro masz skierowanie na Pappa... Hmmm sama nie wiem

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
Cytat:
Napisane przez alleyezonme Pokaż wiadomość
Ej ja też nie wiem jak z tymi prenatalnymi, już zgłupiałam
Chodzę do lekarza prywatnie, wczoraj na wizycie moja gin powiedziała mi że kolejne badanie musimy zrobić między 11 a 14 tygodniem i wskazała tydzień w którym najlepiej żebym przyszła. Czy to już będzie to prenatalne? Nie padło takie słowo w gabinecie, a ja nie dopytałam. Zapytałam tylko czy może być mąż - odpowiedziała że oczywiście. Jak chodzę prywatnie to i robię te prenatalne prywatnie? Czy mogę też zapisać się na NFZ? Jak to jest, ktoś mnie uświadomi?
Hej dziewczyny widzę, że macie sporo wątpliwości dotyczących badań "prenatalnych". Sprawa ma się tak że między 11 a 14 tyg jest najlepszy czas na stwierdzenie czy długość kości nosowej i przezierność karkowa są w normie. To powinien określić każdy lekarz robiący USG(nie tylko z certyfikatem??), opisać badanie i napisać co wyszło. Jeżeli coś odchodzi od normy to może skierować na test PAPPa wtedy pobierana jest krew i określany współczynnik ryzyka wystąpienia np. zespołu Downa. Tylko ze wskazaniami lub ze względu na wiek (35+? dokładnie nie wiem) badania są wykonywane na NFZ w placówkach które oczywiście mają podpisaną umowę. Skierowanie, jeśli widzi potrzebę, na te badanie może wystawić lekarz podczas wizyty prywatnej, a później idziecie do placówki gdzie robią na NFZ. Tak więc, obowiązkowe USG między 11-14 tyg, nie jest jakims specjalnym prenatalnym tylko standardowym które kazda z nas powinna mieć, ewentualnie po nim możemy (oby nie było powodu) zostac skierowane na dokładniejszą diagnostykę prenatalną. uff ale się napisałam
madzialiciaus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-09, 16:19   #4773
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
Dot.: Mamusie marcowe 2018

Cytat:
Napisane przez parapet Pokaż wiadomość
Ilsa, propo staników, to mnie koleżanki poinstruowały, że to do karmienia nie trzymają dobrze biustu i narazie nie ma sensu w nie wkładać kasy. Zresztą to jeszcze tyle miesięcy, żaden stanik tyle nie wytrzyma.
Też prawda Najbardziej lubię Ewę Michalak ale aż żal tyłek ściska wydać na 2 staniki 400 zł jak nie wiem do jakiego stopnia biust mi się rozrośnie (teraz mi wylicza 70 J a staniki mam 70 HH ). Pewnie pobuszuję na allegro.
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-09, 16:53   #4774
czaro_dziejkaa
Zadomowienie
 
Avatar czaro_dziejkaa
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 1 528
Dot.: Mamusie marcowe 2018

Hej, ja juz po wizycie. Wszystko ok, maluch rośnie książkowo, serduszko bije 170/min, gin twierdzi, że wszystko ok.
Przełączył nam chwilę widok na 3d i trochę taki alien wyszedł na zdjęciu 😂😁
Zdjęcie bobaska w normalnym widoku :
IMG_20170809_173602_1502292984115.jpg

Edytowane przez czaro_dziejkaa
Czas edycji: 2017-08-09 o 16:55
czaro_dziejkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-09, 16:54   #4775
czaro_dziejkaa
Zadomowienie
 
Avatar czaro_dziejkaa
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 1 528
Dot.: Mamusie marcowe 2018

I w widoku 3d, mały obcy😁IMG_20170809_173701_1502293078556.jpg
czaro_dziejkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-09, 17:05   #4776
madzialiciaus
Raczkowanie
 
Avatar madzialiciaus
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 56
Dot.: Mamusie marcowe 2018

Wow, super bobasek który u Ciebie tydzień?
madzialiciaus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-09, 17:05   #4777
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Mamusie marcowe 2018

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
Podczas tego dogorywania czekasz na rozwarcie i dziewczyna wyżej pisała tu myślę o takiej sytuacji, że 36 godzin czekała na 10cm w bólach a ono się nie pojawiało. No i warto nadmienić że w wielu szpitalach znieczulenia nie dostaniesz
Tak. Miałam skurcze co 5(gdy mnie przyjęli na oddzial), a potem co 2 minuty. Przyjęli mnie z rozwarciem 1cm. Ceserkę miałam po 36 godzinach skurczy przy rozwarciu 1,5cm! Po drodze spędziłam część nocy na tak zwanej sali dla rozkręcających się (czyli takiej jakby poczekalni dla rodzących gdzie leżałam z kilkoma innymi dziewczynami) potem przenosili mnie na salę z wanną, znów na rozkręcałkę (bo za długo sie rozkręcałam a inne porody szły szybciej i tu miałam bardzo bolesne badanie- byc może masaż szyjki macicy nie jestem pewna bo już byłam wtedy w panice), potem na salę z workami sako- tu mąż parę godzin mnie masował po plecach bo miałam straszne bóle "z kręgoslupa"- zdarł mi skórę na plecach i sobie na opuszkach palców od tego, potem na salę z piłkami- tu miałam nadzieję, że zlituje się nade mną nowy lekarz bo w między czasie schodzili z dyżurów i zaczynali nowi- niestety uznał, że jeszcze za wcześnie, potem znów na tą salę z wanną- tu zemdlałam im pierwszy raz i w koncu jakas polozna mnie cuciła, ale nic poza tym nie zrobiła, kazała mężowi mnie z wanny wyciągać bo dla niej jestem za ciężka!
Potem zabrali mnie na patologię ciąży bo stwierdzili, ze to tak szybko nie pójdzie i nie ma co zajmować sal tym "naprawdę" rodzącym.
Na salę patologii ciąży nie chcieli męża wpuścić- wtedy zaczął prosić o cesarkę i pytać ile za to zapłacić. Najpierw delikatnie wypytywał położne i pielęgniarki, potem zaczął za lekarzami łazić. Wiem, że w końcu się awanturował, krzyczał, przeklinał, a mój mąż to naprawdę ostoja spokoju, słychać go było przez drzwi.

Po jakimś czasie znów mnie zawieźli do tej sali z piłkami- tam pod prysznicem im zemdlałam kolejny raz, potem mąż mnie wciągnął na piłkę i dalej masował plecy tymi poździeranymi palcami, w końcu przyszedł jakiś młody lekarz i zaczął coś pierdzielić o tym, ze cesarka to poważna operacja i czy ja sobie zdaję sprawę z konsekwencji i takie tam...to już mąż wybuchł mu w twarz, że 2 razy mdlałam i nawet położna nie raczyła przyjść chociaż za drugim razem wołał i sam mnie cucił. Wydarł się na tego lekarza, zwyzywał go od najgorszych h.u.j.ó.w, coś tam o przysiędze Hipokratesa mu krzyczał, darł się naprawdę niemiłosiernie , pokazał mu swoje ręce z tymi popękanymi opuszkami do krwi i moje pogryzione przedramiona (gryzłam żeby się nie drzeć po tekście któregoś z lekarzy, że "noc jest i oni chcą odpocząć").
W końcu zaczął go błagać dosłownie płakał mu, że tak nie można, że on zapłaci, ile ma dać? Zapłaci nawet więcej tylko niech już mnie nie męczą.
Potem ten młody lekarz poszedł gdzieś, wrócił jak miałam taki mega skurcz...ile ja mu uujów posłałam to chyba w całym swoim życiu tyle nie naprzeklinałam.
Pamiętam, że straszne rzeczy mu wtedy wykrzyczałam, jakieś takie głupoty, ze niech mi tylko dadzą skalpel to sama dziecko sobie wyjmę, nie muszą mnie ratować tylko niech dziecko wezmą i w tym tonie gadki. Chyba sie trochę przestraszyli wtedy, że mi odbije i coś sobie albo dziecku zrobię. A mnie po prostu tak cholernie bolało.
Mąż z nim wyszedł na korytarz, mnie wsadził pod prysznic (woda bardzo pomaga- rozluźnia), jak wrócili to leżałam pod prysznicem bo znów zemdlałam.
I chyba wtedy ten lekarz podjął decyzję, ze będzie cesarka. Po fakcie położna mi powiedziała, ze mąż zaczął się awanturować, chciał mnie zabrać na własne żądanie do prywatnego szpitala i dopiero po tym zaczęli go poważnie traktować.

Mówię Wam tam się naprawdę dantejskie sceny działy.
Ale w końcu cesarkę zrobili. Chociaż też się nie obyło bez przykrych komentarzy typu "a pacjentka to niech sobie nie wyobraża, ze cesarkę to sie tak na życzenie dostaje, ale tych krzyków to nie idzie wytrzymać, tylko inne rodzące straszy"
Byłam cały czas świadoma podczas cesarki i pamiętam głupie teksty lekarzy. Ale jak mi anestezjolog dała znieczulenie to jej powiedziałam, że ją kocham.

Nie wiem jak by sie to skończyło gdyby męża nie było przy mnie.
Ale leżałam potem na sali z dziewczyną która rodziła 42 godziny sn! Nie było przy niej nikogo. Traktowali ją dosłownie jak śmiecia i część porodu spędziła na korytarzu. Po porodzie nie miała siły nawet się sama napić i myśmy jej pomagały, bo położnym doopy się ruszyć nie chciało.
Straszne to było. Bardzo tej dziewczynie wspolczulam. Współlokatorki z pokoju ją karmiły, dziecko jej przystawiałyśmy bo nawet nie była w stanie sobie koszuli odchylic i dziecka ułożyć. A też lezalysmy tam wszystkie obolałe i po przejściach. Ale tamtej się dostało jeszcze gorzej niż mi...no i w końcu jednak urodziła naturalnie (co prawda z pękniętym odbytem).

Oczywiście mam też kilka koleżanek które rodziły po 2 h i twierdzą, ze np.na pierwszym partym urodziły, a wcześniejszych skurczy miały może 3-4...pewnie, ze to sie zdarza po prostu nigdy nie wiadomo jak będzie, więc lepiej mieć kogoś "swojego" do pomocy.

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-08-09, 17:11   #4778
parapet
Zadomowienie
 
Avatar parapet
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 719
Dot.: Mamusie marcowe 2018

Madzia, tak myślałam, że te podstawowe pomiary każdy lekarz może zrobić. Miałam wrażenie, że mój coś tam na głowie ostatnio próbował mierzyć On akurat nie ma tego certyfikatu.

Czaro_dziejka, nasz jak Tweety wyszedł na jednej fotce Ty masz zdjęcia jak z książek dla rodziców, gin ma zacięcie fotograficzne Fajnie, że wszystko dobrze, czyli te bóle brzucha to chyba norma.

Ilsa, jakie szczęście, że się w standardzie h&m zmieszczę Po taniości obskoczę

La'Mbria, teraz juz się nie dasz. Będzie 100% lepiej. Pewnie planujesz rodzić w innym miejscu!
parapet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-09, 17:13   #4779
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Mamusie marcowe 2018

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
Też prawda Najbardziej lubię Ewę Michalak ale aż żal tyłek ściska wydać na 2 staniki 400 zł jak nie wiem do jakiego stopnia biust mi się rozrośnie (teraz mi wylicza 70 J a staniki mam 70 HH ). Pewnie pobuszuję na allegro.
Jeżu mam tak samo. Kupuję tańszą polską Gaje. Co prawda Ani kroj Ani materiał nie jest nawet porównywalny do efuniaków...ale wydać 70-90 a wydać 200pln to samo sie rozumie

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-09, 17:16   #4780
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
Dot.: Mamusie marcowe 2018

Cytat:
Napisane przez czaro_dziejkaa Pokaż wiadomość
Hej, ja juz po wizycie. Wszystko ok, maluch rośnie książkowo, serduszko bije 170/min, gin twierdzi, że wszystko ok.
Przełączył nam chwilę widok na 3d i trochę taki alien wyszedł na zdjęciu 😂😁
Prześliczny bobas Już widać że to małe dziecko szaleje w brzuchu

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
Jeżu mam tak samo. Kupuję tańszą polską Gaje. Co prawda Ani kroj Ani materiał nie jest nawet porównywalny do efuniaków...ale wydać 70-90 a wydać 200pln to samo sie rozumie
Dokładnie, masz całkowitą rację Poszukam czegoś z tej Gai
A poród absolutnie traumatyczny, ja przeżywam ciążę tak jak moja Mama praktycznie bezobjawowo więc myślę że poród u mnie tak samo jak u niej by nie postępował tak czy owak. Brat miał zielone wody płodowe. A babcia rodziła 3 dni Od kiedy tylko poważnie myśleliśmy o małżeństwie z Mężem to mu mówię że jak mi odmówią cc to ma wzywać prokuraturę Zrobię wszystko żeby ją mieć
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-09, 17:19   #4781
czaro_dziejkaa
Zadomowienie
 
Avatar czaro_dziejkaa
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 1 528
Dot.: Mamusie marcowe 2018

La'mbria, ja tez miałam ciężki poród, ale u Ciebie to jakaś masakra. Straszne jest to, co piszesz. Współczuję Ci
Mam nadzieje, że teraz będziesz rodzić w innym szpitalu.

Parapet, gin mówi że macica miękka itd, zmniejszył mi dawkę dupka i przepisał magnez.
czaro_dziejkaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-08-09, 17:26   #4782
pretty_girl19892
Zakorzenienie
 
Avatar pretty_girl19892
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 784
GG do pretty_girl19892
Dot.: Mamusie marcowe 2018

Cytat:
Napisane przez czaro_dziejkaa Pokaż wiadomość
Hej, ja juz po wizycie. Wszystko ok, maluch rośnie książkowo, serduszko bije 170/min, gin twierdzi, że wszystko ok.
Przełączył nam chwilę widok na 3d i trochę taki alien wyszedł na zdjęciu 😂😁
Zdjęcie bobaska w normalnym widoku :
Wow już prawie 5 cm dziecia
Kiedy masz prenatalne?
__________________
Razem
Zaręczyny

PM 2017
pretty_girl19892 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-09, 17:31   #4783
Słodkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Słodkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 5 699
Dot.: Mamusie marcowe 2018

Cytat:
Napisane przez madzialiciaus Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny widzę, że macie sporo wątpliwości dotyczących badań "prenatalnych". Sprawa ma się tak że między 11 a 14 tyg jest najlepszy czas na stwierdzenie czy długość kości nosowej i przezierność karkowa są w normie. To powinien określić każdy lekarz robiący USG(nie tylko z certyfikatem??), opisać badanie i napisać co wyszło. Jeżeli coś odchodzi od normy to może skierować na test PAPPa wtedy pobierana jest krew i określany współczynnik ryzyka wystąpienia np. zespołu Downa. Tylko ze wskazaniami lub ze względu na wiek (35+? dokładnie nie wiem) badania są wykonywane na NFZ w placówkach które oczywiście mają podpisaną umowę. Skierowanie, jeśli widzi potrzebę, na te badanie może wystawić lekarz podczas wizyty prywatnej, a później idziecie do placówki gdzie robią na NFZ. Tak więc, obowiązkowe USG między 11-14 tyg, nie jest jakims specjalnym prenatalnym tylko standardowym które kazda z nas powinna mieć, ewentualnie po nim możemy (oby nie było powodu) zostac skierowane na dokładniejszą diagnostykę prenatalną. uff ale się napisałam
Nie wiem skąd pomysł, że mam wątpliwości. Wydaje mi się, że to co napisałam jest skrótem tego co Ty wyjasniasz.
Cytat:
Napisane przez czaro_dziejkaa Pokaż wiadomość
I w widoku 3d, mały obcyZałącznik 7186566
Obcy czy a Ty nie miałaś niedawno wizyty?
Cytat:
Napisane przez misiol Pokaż wiadomość
Moja beta 6615, po 48 h wzrost niecałe 10%. Chyba pomału kończę marzenia o byciu mamą marcową, ostateczna decyzja 17.08
Ale dziewczyno pisałam Ci, żebyś bety nie robiła po 48h. Beta powyżej wartości ok 2000 podwaja się co CZTERY DNI czyli 96h. Tylko sobie stresu niepotrzebnie robisz, a wszystko pewnie jest w porządku.

Pewnie jeszcze coś popisze, ale muszę poczytać na spokojnie co napisałyscie w ciągu ostatnich 6h no to jest MASAKRA

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
Słodkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-09, 17:38   #4784
czaro_dziejkaa
Zadomowienie
 
Avatar czaro_dziejkaa
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 1 528
Dot.: Mamusie marcowe 2018

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
Jeżu mam tak samo. Kupuję tańszą polską Gaje. Co prawda Ani kroj Ani materiał nie jest nawet porównywalny do efuniaków...ale wydać 70-90 a wydać 200pln to samo sie rozumie

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
Ja z polskich producentów lubię Goresenię i Dalie. Mają fajne biustonosze na duży biust.
Cytat:
Napisane przez pretty_girl19892 Pokaż wiadomość
Wow już prawie 5 cm dziecia
Kiedy masz prenatalne?
21 sierpnia

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Słodka, byłam dwa tygodnie temu tak na szybko tylko na usg, bo mnie bardzo brzuch bolał.

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Cytat:
Napisane przez madzialiciaus Pokaż wiadomość
Wow, super bobasek który u Ciebie tydzień?
Wg OM 10t6 wg USG 11t3
czaro_dziejkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-09, 17:39   #4785
motyllek90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 324
Dot.: Mamusie marcowe 2018

Cytat:
Napisane przez czaro_dziejkaa Pokaż wiadomość
Hej, ja juz po wizycie. Wszystko ok, maluch rośnie książkowo, serduszko bije 170/min, gin twierdzi, że wszystko ok.
Przełączył nam chwilę widok na 3d i trochę taki alien wyszedł na zdjęciu 😂😁
Zdjęcie bobaska w normalnym widoku :
Załącznik 7186561
Ale slodziaczek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
motyllek90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-09, 17:58   #4786
lelowa
Zakorzenienie
 
Avatar lelowa
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 4 765
Dot.: Mamusie marcowe 2018

Cytat:
Napisane przez czaro_dziejkaa Pokaż wiadomość
Hej, ja juz po wizycie. Wszystko ok, maluch rośnie książkowo, serduszko bije 170/min, gin twierdzi, że wszystko ok.
Przełączył nam chwilę widok na 3d i trochę taki alien wyszedł na zdjęciu 😂😁
Zdjęcie bobaska w normalnym widoku :
Załącznik 7186561
Super!

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Cytat:
Napisane przez parapet Pokaż wiadomość
Madzia, tak myślałam, że te podstawowe pomiary każdy lekarz może zrobić. Miałam wrażenie, że mój coś tam na głowie ostatnio próbował mierzyć On akurat nie ma tego certyfikatu.

Czaro_dziejka, nasz jak Tweety wyszedł na jednej fotce Ty masz zdjęcia jak z książek dla rodziców, gin ma zacięcie fotograficzne Fajnie, że wszystko dobrze, czyli te bóle brzucha to chyba norma.

Ilsa, jakie szczęście, że się w standardzie h&m zmieszczę Po taniości obskoczę

La'Mbria, teraz juz się nie dasz. Będzie 100% lepiej. Pewnie planujesz rodzić w innym miejscu!
No moja nie zrobi mi takch pomiarow bo ma kiepski sprzet niestety.

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Cytat:
Napisane przez czaro_dziejkaa Pokaż wiadomość
Ja z polskich producentów lubię Goresenię i Dalie. Mają fajne biustonosze na duży biust.

21 sierpnia

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Słodka, byłam dwa tygodnie temu tak na szybko tylko na usg, bo mnie bardzo brzuch bolał.

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------


Wg OM 10t6 wg USG 11t3
Tez lubie Na czym jak na czym ale na stanikach nie oszczedzam.
lelowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-09, 18:54   #4787
_Dolly
Rozeznanie
 
Avatar _Dolly
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 744
Dot.: Mamusie marcowe 2018

Czaro_dziejka jakie cudo, już nie takie małe 😉😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Can't wait to meet you
_Dolly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-09, 19:06   #4788
Słodkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Słodkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 5 699
Dot.: Mamusie marcowe 2018

Matko Wy już o porodach ja to myślę jak dotrwac do II trymestru

Czaro_dziejka współczuję Ci takiego porodu. Przyznam szczerze, że jak czytam tako opis to aż się słabo robi. Sama jakoś czas temu pracowałam w służbie zdrowia i zastanawiam się co się musiało wydarzyć w pracy położnych, lekarzy, że stracili empatie i sens własnej pracy... Przykre to

Co do stanikow. Zauważyłam minimalne powiększenie, ale nie aż takie aby kupować nowe
W ogóle zastanawiam się jak to jest. Czy piersi muszą urosnac? Czy zawsze rosną. Czy rosną od początku czy od tego momentu kiedy kobieta widocznie sama zaczyna przybierać??

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
Słodkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-09, 19:16   #4789
czaro_dziejkaa
Zadomowienie
 
Avatar czaro_dziejkaa
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 1 528
Dot.: Mamusie marcowe 2018

Cytat:
Napisane przez Słodkaaa Pokaż wiadomość
Matko Wy już o porodach ja to myślę jak dotrwac do II trymestru

Czaro_dziejka współczuję Ci takiego porodu. Przyznam szczerze, że jak czytam tako opis to aż się słabo robi. Sama jakoś czas temu pracowałam w służbie zdrowia i zastanawiam się co się musiało wydarzyć w pracy położnych, lekarzy, że stracili empatie i sens własnej pracy... Przykre to

Co do stanikow. Zauważyłam minimalne powiększenie, ale nie aż takie aby kupować nowe
W ogóle zastanawiam się jak to jest. Czy piersi muszą urosnac? Czy zawsze rosną. Czy rosną od początku czy od tego momentu kiedy kobieta widocznie sama zaczyna przybierać??

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
To La'mbria opisywała poród.
Mój tez nie był ciekawy, ale bez porównania.
Wydaje mi się, że zawsze się piersi powiększają, niezależnie od przybierania.
Ja teraz nawet mam mniej kg niż przed ciążą, a piersi są większe, bo widzę po biustonoszach.
czaro_dziejkaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-08-09, 19:21   #4790
Mecassie
Zakorzenienie
 
Avatar Mecassie
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 6 684
Dot.: Mamusie marcowe 2018

Czaro_dziejkaaa bobo taki boski starszak na wątku no nie ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mecassie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-09, 19:27   #4791
Słodkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Słodkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 5 699
Dot.: Mamusie marcowe 2018

Cytat:
Napisane przez czaro_dziejkaa Pokaż wiadomość
To La'mbria opisywała poród.
Mój tez nie był ciekawy, ale bez porównania.
Wydaje mi się, że zawsze się piersi powiększają, niezależnie od przybierania.
Ja teraz nawet mam mniej kg niż przed ciążą, a piersi są większe, bo widzę po biustonoszach.
Wiedziałam, że coś pomieszam

No to mi nie rosną za bardzo. A waga stoi póki co.

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
Słodkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-09, 19:30   #4792
czaro_dziejkaa
Zadomowienie
 
Avatar czaro_dziejkaa
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 1 528
Dot.: Mamusie marcowe 2018

Cytat:
Napisane przez Mecassie Pokaż wiadomość
Czaro_dziejkaaa bobo taki boski starszak na wątku no nie ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak. Termin porodu mam na 2.03 , Ty też chyba?
czaro_dziejkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-09, 19:36   #4793
Mecassie
Zakorzenienie
 
Avatar Mecassie
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 6 684
Dot.: Mamusie marcowe 2018

Cytat:
Napisane przez czaro_dziejkaa Pokaż wiadomość
Tak. Termin porodu mam na 2.03 , Ty też chyba?
dzisiaj 10+5 z ostatniego usg i z om było o jeden dzien później albo wcześniej nie pamiętam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mecassie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-09, 21:05   #4794
lisa87
Raczkowanie
 
Avatar lisa87
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 303
Dot.: Mamusie marcowe 2018

hejka,
poł dnia dziś przespałam, po prostu nie potrafiłam sie zwlec z łóżka. Waszych postów przed snem nadrobić już nie dam rady tyle popisałyście
Rano po prysznicu stałam nad zlewem i zrobiło mi sie słabo, musiałam usiąść bo myślalam że zemdleje. A później tak się zdenerwowałam na panią z urzędu z która załatwiałam jakieś formalności dotyczące domu ze normalnie zaczeło mnie wszytsko w srodku boleć! Ja myslalam ze to przesadzone jest ze ciężarna się nie może denerwować ale teraz już sprawdziłam na własnej skórze... właśnie po tym spałam do obiadu

jutro mam wizytę w Luxmedzie. będzie to 9+2. trzymajcie kciuki
lisa87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-09, 21:37   #4795
lelowa
Zakorzenienie
 
Avatar lelowa
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 4 765
Dot.: Mamusie marcowe 2018

Cytat:
Napisane przez Słodkaaa Pokaż wiadomość
Matko Wy już o porodach ja to myślę jak dotrwac do II trymestru

Czaro_dziejka współczuję Ci takiego porodu. Przyznam szczerze, że jak czytam tako opis to aż się słabo robi. Sama jakoś czas temu pracowałam w służbie zdrowia i zastanawiam się co się musiało wydarzyć w pracy położnych, lekarzy, że stracili empatie i sens własnej pracy... Przykre to

Co do stanikow. Zauważyłam minimalne powiększenie, ale nie aż takie aby kupować nowe
W ogóle zastanawiam się jak to jest. Czy piersi muszą urosnac? Czy zawsze rosną. Czy rosną od początku czy od tego momentu kiedy kobieta widocznie sama zaczyna przybierać??

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
Nie zawsze Mi w poprzedniej ciazy wcake nie urosly, a teraz tylko nieznacznie sie powiekszyly.
lelowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-10, 06:54   #4796
alleyezonme
Zakorzenienie
 
Avatar alleyezonme
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 18 915
Dot.: Mamusie marcowe 2018

Cytat:
Napisane przez Mecassie Pokaż wiadomość
Masz też tak że co godzinę moglabys coś zjeść ?
Ja tak mam niestety
Muszę zabierać do pracy więcej jedzenia niż zawsze bo non stop jestem głodna ehhh. A jak nie zjem to mi niedobrze.

Cytat:
Napisane przez misiol Pokaż wiadomość
Moja beta 6615, po 48 h wzrost niecałe 10%. Chyba pomału kończę marzenia o byciu mamą marcową, ostateczna decyzja 17.08
Może spróbuj powtórzyć za dwa dni. Tak jak dziewczyny piszą, może teraz nie podwaja się co 48h? Ja wierzę że będzie dobrze
Dlatego ja w ogóle bety nie robiłam żeby nie zadręczać się

Cytat:
Napisane przez czaro_dziejkaa Pokaż wiadomość
Hej, ja juz po wizycie. Wszystko ok, maluch rośnie książkowo, serduszko bije 170/min, gin twierdzi, że wszystko ok.
Przełączył nam chwilę widok na 3d i trochę taki alien wyszedł na zdjęciu 😂😁
Zdjęcie bobaska w normalnym widoku :
Załącznik 7186561
superrrrr

Cytat:
Napisane przez czaro_dziejkaa Pokaż wiadomość
I w widoku 3d, mały obcy😁Załącznik 7186566
jaki mały alien

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
Tak. Miałam skurcze co 5(gdy mnie przyjęli na oddzial), a potem co 2 minuty. Przyjęli mnie z rozwarciem 1cm. Ceserkę miałam po 36 godzinach skurczy przy rozwarciu 1,5cm! Po drodze spędziłam część nocy na tak zwanej sali dla rozkręcających się (czyli takiej jakby poczekalni dla rodzących gdzie leżałam z kilkoma innymi dziewczynami) potem przenosili mnie na salę z wanną, znów na rozkręcałkę (bo za długo sie rozkręcałam a inne porody szły szybciej i tu miałam bardzo bolesne badanie- byc może masaż szyjki macicy nie jestem pewna bo już byłam wtedy w panice), potem na salę z workami sako- tu mąż parę godzin mnie masował po plecach bo miałam straszne bóle "z kręgoslupa"- zdarł mi skórę na plecach i sobie na opuszkach palców od tego, potem na salę z piłkami- tu miałam nadzieję, że zlituje się nade mną nowy lekarz bo w między czasie schodzili z dyżurów i zaczynali nowi- niestety uznał, że jeszcze za wcześnie, potem znów na tą salę z wanną- tu zemdlałam im pierwszy raz i w koncu jakas polozna mnie cuciła, ale nic poza tym nie zrobiła, kazała mężowi mnie z wanny wyciągać bo dla niej jestem za ciężka!
Potem zabrali mnie na patologię ciąży bo stwierdzili, ze to tak szybko nie pójdzie i nie ma co zajmować sal tym "naprawdę" rodzącym.
Na salę patologii ciąży nie chcieli męża wpuścić- wtedy zaczął prosić o cesarkę i pytać ile za to zapłacić. Najpierw delikatnie wypytywał położne i pielęgniarki, potem zaczął za lekarzami łazić. Wiem, że w końcu się awanturował, krzyczał, przeklinał, a mój mąż to naprawdę ostoja spokoju, słychać go było przez drzwi.

Po jakimś czasie znów mnie zawieźli do tej sali z piłkami- tam pod prysznicem im zemdlałam kolejny raz, potem mąż mnie wciągnął na piłkę i dalej masował plecy tymi poździeranymi palcami, w końcu przyszedł jakiś młody lekarz i zaczął coś pierdzielić o tym, ze cesarka to poważna operacja i czy ja sobie zdaję sprawę z konsekwencji i takie tam...to już mąż wybuchł mu w twarz, że 2 razy mdlałam i nawet położna nie raczyła przyjść chociaż za drugim razem wołał i sam mnie cucił. Wydarł się na tego lekarza, zwyzywał go od najgorszych h.u.j.ó.w, coś tam o przysiędze Hipokratesa mu krzyczał, darł się naprawdę niemiłosiernie , pokazał mu swoje ręce z tymi popękanymi opuszkami do krwi i moje pogryzione przedramiona (gryzłam żeby się nie drzeć po tekście któregoś z lekarzy, że "noc jest i oni chcą odpocząć").
W końcu zaczął go błagać dosłownie płakał mu, że tak nie można, że on zapłaci, ile ma dać? Zapłaci nawet więcej tylko niech już mnie nie męczą.
Potem ten młody lekarz poszedł gdzieś, wrócił jak miałam taki mega skurcz...ile ja mu uujów posłałam to chyba w całym swoim życiu tyle nie naprzeklinałam.
Pamiętam, że straszne rzeczy mu wtedy wykrzyczałam, jakieś takie głupoty, ze niech mi tylko dadzą skalpel to sama dziecko sobie wyjmę, nie muszą mnie ratować tylko niech dziecko wezmą i w tym tonie gadki. Chyba sie trochę przestraszyli wtedy, że mi odbije i coś sobie albo dziecku zrobię. A mnie po prostu tak cholernie bolało.
Mąż z nim wyszedł na korytarz, mnie wsadził pod prysznic (woda bardzo pomaga- rozluźnia), jak wrócili to leżałam pod prysznicem bo znów zemdlałam.
I chyba wtedy ten lekarz podjął decyzję, ze będzie cesarka. Po fakcie położna mi powiedziała, ze mąż zaczął się awanturować, chciał mnie zabrać na własne żądanie do prywatnego szpitala i dopiero po tym zaczęli go poważnie traktować.

Mówię Wam tam się naprawdę dantejskie sceny działy.
Ale w końcu cesarkę zrobili. Chociaż też się nie obyło bez przykrych komentarzy typu "a pacjentka to niech sobie nie wyobraża, ze cesarkę to sie tak na życzenie dostaje, ale tych krzyków to nie idzie wytrzymać, tylko inne rodzące straszy"
Byłam cały czas świadoma podczas cesarki i pamiętam głupie teksty lekarzy. Ale jak mi anestezjolog dała znieczulenie to jej powiedziałam, że ją kocham.

Nie wiem jak by sie to skończyło gdyby męża nie było przy mnie.
Ale leżałam potem na sali z dziewczyną która rodziła 42 godziny sn! Nie było przy niej nikogo. Traktowali ją dosłownie jak śmiecia i część porodu spędziła na korytarzu. Po porodzie nie miała siły nawet się sama napić i myśmy jej pomagały, bo położnym doopy się ruszyć nie chciało.
Straszne to było. Bardzo tej dziewczynie wspolczulam. Współlokatorki z pokoju ją karmiły, dziecko jej przystawiałyśmy bo nawet nie była w stanie sobie koszuli odchylic i dziecka ułożyć. A też lezalysmy tam wszystkie obolałe i po przejściach. Ale tamtej się dostało jeszcze gorzej niż mi...no i w końcu jednak urodziła naturalnie (co prawda z pękniętym odbytem).

Oczywiście mam też kilka koleżanek które rodziły po 2 h i twierdzą, ze np.na pierwszym partym urodziły, a wcześniejszych skurczy miały może 3-4...pewnie, ze to sie zdarza po prostu nigdy nie wiadomo jak będzie, więc lepiej mieć kogoś "swojego" do pomocy.
O matko, przeraziłam się
Teraz na pewno w tym samym szpitalu nie będziesz rodzić?

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ----------

U nas dzisiaj znowu upały u Was też?
__________________


Jeśli życie to chwila, wykorzystam tą chwilę - tyle

alleyezonme jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-10, 06:59   #4797
Słodkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Słodkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 5 699
Dot.: Mamusie marcowe 2018

Tak u nas też upały. Właśnie wróciłam ze spaceru z psem i zbieram się na badania

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
Słodkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-10, 07:00   #4798
alleyezonme
Zakorzenienie
 
Avatar alleyezonme
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 18 915
Dot.: Mamusie marcowe 2018

Ja już w pracy przysypiam przed komputerem
__________________


Jeśli życie to chwila, wykorzystam tą chwilę - tyle

alleyezonme jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-10, 07:11   #4799
pretty_girl19892
Zakorzenienie
 
Avatar pretty_girl19892
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 784
GG do pretty_girl19892
Dot.: Mamusie marcowe 2018

U nas dziś chmury i zero słońca, temp też sporo mniejsza

A ja jadę właśnie do pracy, miłego dnia i powodzenia dzisiaj na wizytach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Razem
Zaręczyny

PM 2017
pretty_girl19892 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-08-10, 07:13   #4800
dustinthewind
Rozeznanie
 
Avatar dustinthewind
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 710
Dot.: Mamusie marcowe 2018

Hej Dziewczyny, podczytywałam Was wczoraj, ale miałam średni dzień i nawet nie było kiedy się odezwać. Wczoraj w pracy miałam urwanie głowy, dzisiaj wcale nie będzie lepiej. U nas od rana była niesamowita ulewa i potężna burza, pozalewało ulice na moim osiedlu, a w moim regionie powyrywało drzewa, porozwalało domy itd itp, mimo to jest nadal strasznie duszno.
Rano byłam w szpitalu zrobić grupę krwi, bo jak byłam ostatnio na badaniach to się okazało, że panie to przeoczyły na skierowaniu Moja gin nieźle na nie pomstowała !
Dzisiaj idziemy na wizytę,dość późno, bo na 20:20. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i będę się mogła pochwalić piękną fotką Malucha
dustinthewind jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-08-13 03:53:12


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:07.