|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2007-02-21, 21:29 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 277
|
Chleb w diecie
bez chleba nie moge sie obejsc, i wiem juz ze musze przestawic sie z bialego na ciemny...niestety obawiam sie, ze nie zawsze to co widze, ze jest ciemne moze miec wszystko to co z ciemnego najlepsze-podobno zdarza sie tak, ze niektore chleby sa sztucznie barwione, bo ciemne jest teraz akurat w modzie. czy mozecie polecic mi jakies dobre, ZDROWE I NATURALNE, ciemne pieczywo?no i w miare smaczne, bo do tej pory to bardzo rzadko mialam z nim doczynienia, ale planuje radykalna wolte, i chce zeby mialo to sens
|
2007-02-22, 18:26 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 605
|
Dot.: Chleb w diecie
najlepiej kupuj pieczywo paczkowane, wtedy dokladnie bedziesz wiedziala co w nim siedzi bo przeczytasz sklad i po sprawie, w sklepach jest duzy wybor pieczywa ciemnego takze napewno znajdziesz cos dla siebie. jesli chodzi o bulki to ja kupuje pieguski lub grahamki i mam nadzieje ze nie sa sztucznie barwoine.
__________________
watek kosmetyki https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post16332141 Miłość nie polega na wzajemnym wpatrywaniu się w siebie, ale wspólnym patrzeniu w tym samym kierunku. /Antoine de Saint-Exupéry/ |
2007-02-22, 18:32 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: koniec świata i początek.
Wiadomości: 42
|
Dot.: Chleb w diecie
no ja tez nie potrafie obejsc sie bez pieczywa....ale postanowilam sie rzucic ten wstretny nawyk , tylko jak ?
|
2007-02-22, 19:03 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 908
|
Dot.: Chleb w diecie
ja kiedys tez ladowalam w siebie mnostwo pieczywa i to bialego. walczylam z tym troche i teraz juz bialego jesc nie potrafie, nie wiem, nie smakuje mi, jest zbyt jalowe. jem za to wszystkie odmiany ciemnych chlebkow (razowych, slonecznikowych, grahamki itd). teraz przynajmniej jak rzucam sie na pieczywo to mam mniejsze wyrzuty sumienia heh.
__________________
Earned, not given.
Failure is only an option if you make it one. |
2007-02-23, 07:55 | #5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 7
|
Dot.: Chleb w diecie
Też nie mogłam się obyć bez chlebka no bo jak??????
Ale od tygodnia już go nie jem Wiesz próbuję tej nowej diety kwaśniewskiego zjadłam jajecznice z tłustym boczkiem bez chleba Najgorsze są początki. Ja nie mam śilnej woli i pewnie za parę dni znów dopadnę się do chlebka |
2007-02-23, 08:37 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: Chleb w diecie
No cóż ... ja też bez chleba nie mogłam się obejść, po prostu nie wyobrażalne było dla mnie życie bez chleba. A teraz od miesiąca nie jem chleba, nie powiem, że przez calutki miesiąc nie miałam pieczywa w ustach, przez 2 tygodnie nic a później- tylko okazjonalnie. Czyli na codzień chleba nie jem, nie kupuję, nie mam w domu. A od święta-typu wyjście do pubu, restauracji, jakaś uroczystość ...wtedy skuszę się na kromeczkę, dwie i koniec. To naprawdę realne, jestem na Diecie Plaż Południowych i od miesiąca schudłam 4 kg. , wyglądam świetnie i tak się czuję.... A pieczywo- strasznie zamula i po nim się puchnie, spróbujcie dwa tygodnie nie jeść pieczywa oraz makaronu, ryżu i ziemniaków- a zobaczycie jak zmieni się wasze ciało. Efekt gwarantowany, spróbujcie
|
2007-02-23, 14:15 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
|
Dot.: Chleb w diecie
|
2007-02-23, 14:33 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 166
|
Dot.: Chleb w diecie
mhmmm nie wydaje mi sie razowe pieczywo w dodatku z ziarnami, blonnikiem przyspiesza pasaz. Dzieki niemu wydaje mi sie ze nie puchniemy.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=353716 |
2007-02-23, 15:09 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 544
|
Dot.: Chleb w diecie
Ja chleba, bułek, rogali itp nie jadam wcale z powodów smakowych- nie lubię, nie smakują mi zupełnie od dzieciństwa. Jedynie pumpernikla kromeczka raz na ruski rok do zagryzienia bigosu, tak to pieczywa zero. Ale żeby nie mieć braków i niedoborów jadam sporo innych produktów zbożowych- przede wszystkim kasze gryczana, pęczak i jęczmienna jako podstawowe źródło węglowodanów, pozatym czasem brązowy ryż i makaron pełnoziarnisty,a płatki owsiane i otręby codziennie rano. No i chapati sobie piekę często- hinduskie placuszki z mąki razowej i wody, trochę podobne do macy.
Wg mnie spokojnie można żyć bez chleba, o ile dba się o zastąpienie go innymi zbożowymi produktami, szczególnie że teraz łatwy dostęp do najróżniejszych rodzajów płatków, kasz i ziarenek. |
2007-02-24, 12:35 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: koniec świata i początek.
Wiadomości: 42
|
Dot.: Chleb w diecie
jejuuuu...chyba sie skusze na te efekty i nie zjem pieczywa przez 2 tyg... chcialbym wytrzymac ale nie wiem czy dam rade ! no ale z waszym wsparciem )) kurcze.....musze osiagnac wyznczony cel . !
|
2007-02-26, 08:33 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: Chleb w diecie
Cytat:
Ja pisałam Wam o swoich doświadczeniach, nie jadłam żadnego pieczywa dwa tygodnie, później sporadycznie razowe - efekt oszałamiający osiągnęłam po dwóch tygodnaich odstawienia pieczywa w ogole i tego się trzymam. Ale oczywiście możecie mieć inne zdanie na ten temat, ja opisuję tylko moje własne doświadczenia . |
|
2007-02-26, 08:46 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
|
Dot.: Chleb w diecie
Cytat:
Wydaje mi się, że ogólnie na diecie niskowęglowodanowej można osiągnąć oszałamiające efekty |
|
2007-02-26, 08:55 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: Chleb w diecie
Ja też wierzyłam pani z piekarni , ale po przeczytaniu ksiązki o Diecie South Beach zaczęłam być ostrożna...Kolejną sprawą są ulepszacze dodawane do pieczywa, a błonnik w czystej postaci praktycznie w chlebie nieistnieje , chyba że jest to chleb zakupiony w Zdrowej Żywności.
|
2007-02-26, 12:52 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Chleb w diecie
Ja będąc w ciąży miałam problemy z wątrobą przez co lekarz kazał mi sie przestawić na ciemne pieczywo. Białego nie jem juz od 1,5 roku. odzwyczaiłam się, jakoś mi juz nie smakuje
Po drugiej stronie ulicy mam piekarnię. Zawsze biegam do nich po mój chlebek. Jest przepyszny,ma w sobie całe mnóstwo ziarna
__________________
My + A + K + ♥
|
2007-02-26, 13:25 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 25
|
Dot.: Chleb w diecie
Oj taki świeżutki chlebek, chrupiący, cieplutki, posmarować florką i poczekać chwilkę jak się na nim rozpuści mmmmmm... Ale mi smaku narobiłyście dziewczyny
|
2007-02-27, 18:27 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 277
|
Dot.: Chleb w diecie
co do pakowanego to kupilam ostatnio jeden bo musze dokladnie kontrolowac ile kalorii i weglowodanow jem i byl calkiem spoko...a przy tym nie mialam wyrzutow sumienia bo sie nazywal fitness smakowal niezle i czulam sie bardoz zdrowa i dzielna jak go zjadlam
|
2007-02-27, 21:33 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 748
|
Dot.: Chleb w diecie
Dziewczyny, a już od roku jem chleb wieloziarnisty - też mam piekarnię pod noskiem Czy on też jest dobry na odchudzanie czy tylko ten razowy - bo razowy mi nie smakuje
Całkowicie nie potrafiłabym żyć bez żadnego chlebka, a jak zrobić kanapkę np z nowalijkami ?
__________________
INSTAGRAM: https://www.instagram.com/originalslikestyle/ |
2007-02-27, 21:37 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
|
Dot.: Chleb w diecie
Zapytaj się w piekarni z jakiej mąki ten chlebek. Jak z pszennej to nie za bardzo Jak z żytniej albo razowej to OK, tylko jak się odchudzasz to nie jedz na wieczór, tylko rób sobie kanapki na śniadania Tylko zjadaj z białkiem najlepiej - chudy twarożek, serek wiejski, jakieś chude mięsko + warzywka.
|
2007-02-27, 22:14 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 748
|
Dot.: Chleb w diecie
Cytat:
__________________
INSTAGRAM: https://www.instagram.com/originalslikestyle/ |
|
2007-02-28, 06:30 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
|
Dot.: Chleb w diecie
Cytat:
5-6 posiłków co 3 godziny - regularne i niezbyt obfite. Śniadanie jest obowiązkowe. I może być największe, im bliżej wieczorka jemy mniej. W kazdym posiłku musi być białko (ryby, chude twarogi, wiejskie serki, jajka, chude mieso), zdrowe tłuszcze (oliwa z oliwek, słonecznik, orzechy, tyby), węglowodany złożone (tylko rano) i do każdego posiłku koniecznie warzywka Owoce tylko w pierwszej części dnia. Kolacja lekka bialkowa 2-3 godziny przed snem. Do tego aktywnośc fizyczna, po której koniecznie białkowy posiłek dla zregenerowania mięśni. Tak w skrócie powinno wyglądać racjonalne i zdrowe odchudzanie - porównaj ze swoim i wyciągni wnioski Skoro przez długi czas się tak głodziłaś to musisz powoli zwiększać ilość kcal, tak żeby nie było efektu jojo. Bo jak masz schudnąć skoro jesz tyle ile kot napłakał, organizm pewnie do tej ilosci kalorii już przywykł i żeby coś ruszyło to chyba musiałabyś wogole nic nie jeść, nie wspomne o konsekwencjach zdrowotnych Jak się bierzemy za odchudzanie startujemy z możliwie najwyższego pułapu kalorycznego, żeby w razie potrzeby mieć z czego obcinać kalorie. Najlepiej przyjmować 200-300 kcal mniej niż wynosi nasze zapotrzebowanie kaloryczne. Może poszperaj jeszcze na forum to dowiesz się wielu cennych rzeczy Odwedz też fitness bo tam są posty naszych dietetyczek I zaczni jeść normalnie, a nie mi się tu głodzisz Widzę jakiegoś maluszka w avatarku Chyba chcesz mieć siłę żeby się dzieciątkiem zajmować i pewnie ona również chce mieć zdrową mamusię... Pozdrawiam |
|
2007-02-28, 06:45 | #21 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: z nad zachodniej granicy
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Chleb w diecie
Cytat:
ja jem 3 albo 2 kromki dziennie, i nic więcej, zadnych słodyczy, chipsów itp., i waga ani drgnie ale ja pracuję po 12 godzin na dobę, i nie mam czasu jeść 6 razy dziennie po truszku, mam czas najwyzej na 2 posiłki, często jest to bółka i serek, czasem pizza, ew. obiad na mieście(mój ulubiony to smazony ser i frytki - strasznie tuczace - ale to najwyzej 1 raz w tyg) w domu nie gotuję, z braku czasu, mamy nowe mieszkanie od roku, a nie kupiliśmy nawet lodówki ani kuchenki - razem z TŻ - nie widzimy po prostu takiej potrzeby naprawdę jedzenie 6 razy dziennie, czy cwiczenia fizyczne - to przerasta moje mozliwosci czasowe - juz chyba wolę być gruba, niż stać ciągle przy kuchni, czy po 12 godż pracy latać na siownie |
|
2007-02-28, 06:51 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
|
Dot.: Chleb w diecie
Cytat:
Co to za praca Przecież od górnie w pracy są zapewnione przerwy |
|
2007-02-28, 08:00 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 748
|
Dot.: Chleb w diecie
Milka19 strasznie Ci dziękuję za tego posta. Jakbym czytała o sobie !!!!! Rzeczywiście mam spowolnioną przemianę materii. Muszę się wziąć za siebie, bo rzeczywiście moja 2-letnia cócia nie nacieszy się mamusią jak tak dalej będę o osbiebie dbała
Jeszcze raz Ci serdecznie dziękuję za te baty były mi potrzebne
__________________
INSTAGRAM: https://www.instagram.com/originalslikestyle/ |
2007-02-28, 08:29 | #24 |
lipiec na maksa!!! :)
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 562
|
Dot.: Chleb w diecie
Milka ja też musze powiedzieć, ze starsznie Cie podziwiam. Domyslam sie, ze studiujesz. Jak laczysz to wszystko? Sama chcialabym zaczac dbac o siebie, bo odzywiam sie skandalicznie.. czesto moj dzien sklada sie z zupki chinskiej, kisielu i snickersa tragedia wiem..
lenistwo u mnie zawsze bierze gore... a chleb to tez u mnie podstawa.. napycham sie nim bo tak najszybciej i najwygodniej zaspokoic glod... doradzisz cos? co jadasz? |
2007-02-28, 16:28 | #25 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
|
Dot.: Chleb w diecie
Cytat:
Cytat:
U mnie pieczywko to też podstawa, bo bardzo lubie świeże, zytnie albo sojowe bułeczki A co jem W sumie to zależy jak mam zajęcia rozplanowane Zazwyczaj rano owsianka i spółka. Przed wyjściem czasami jeszcze jakaś bułeczka z twarożkiem + warzywka. Na zajęcia zazwyczaj biorę jakąś grahamkę i serek wiejski, jakies owocki, czasem jakąś surówkę wcześniej w domu przygotowaną do której pakuje twarożek (syci) i kefirek Często mam przerwy między zajęciami i jak są długaśne to wracam do domu i robię sobie obiadek. Np. dziś niedawno wróciłam, więc jadłam dość późno obiad - no ale takie są uroki studiowania A co do obiadków to w sumie ugotowanie ziemniaków, ryżu czy kaszy to jakieś 20 minut, do tego jakieś jajko sadzone albo kalafiorek - jakies pół godzinki i mamy obiad Jak już naprawdę nie mam czasu, siły ani ochoty coś pichcić na rozgrzaną patelnie daję warzywka do tego serek wiejski albo jakąś jajecznice sobie robie Dziś np. miałam w planie kluseczki stokrotki, ale już siły na ugniatanie ciasta nie miałam Jeśli chodzi o lenistwo to ja nie lubie codziennie jeść tego samego. Czasami też mam takie dni, ze padam i nic mi się gotować nie chce - ale na szczęście te dni jak narazie należą do rzadkości, pewnie dlatego, ze dopiero się semestr zaczął, więc jest jeszcze luzik Nie wiem czy studiujesz czy już pracujesz, ale na pewno mozesz sobie posiłki jakoś fajnie porozkładać i jak cały dzien jesteś poza domem to przygotować wczesniej jakieś sałatki z ryżem i kurczaczkiem, czy jakies grahamki Jak Ci się tego nie chce nosić to zawsze można coś na mieście kupić: są takie gotowe surówki (ale zawsze lepiej samemu sobie zrobić - zdrowsze). Ja mam w torebce zawsze łyżeczkę A nóz mnie jakas ochota na serek wiejski wezmie, to sobie ide do pobliskiego sklepu, kupuje i konsumuje Nie nudzą Ci się te zupki chinskie, kisielki i snickersy |
||
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:00.