wpadkowe zakupy na allegro

[justyna1509]

cześć może napiszemy o wpadkowych ciuchach na allegro które są niby rewelacyjne a to żadna rewelacja

[virtual_reality]

Pomysł na watek bardzo mi sie podoba, sama mialam pare wpadek, jak znajde fotki to rozwine temat

[margitta]

chyba było coś podobnego
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...akupowe+wpadki

[Gabi2]

to napisze co mi się ostatnio wydarzyło
sprzedawczyni ma ponad 80 pozytywów, wszystkie b. dobre, kupiłąm u niej bluzke za 65zł(miała być nowa z metkami M-ka, dodam że miała mieć takie koronkowe wiązanie z tyłu)dostałam bluzke chyba XS bo sięgała mi do połowy pleców, nie miała ZADNEJ metki, nawet nic w środku, z tyłu wiązanie było wycięte, był po nim ślad tylko..
napisałam maila do tej pani i nic, komórka nic..doszłam do tego(z jej adresu była wsysyłka) że jej siostra też handluje na allegro i do niej zadzwoniłam,siostra zobowiązała się oddać ale....póżniej stwierdziła że musi jasprawdzic czy nie jest uszkodzona albo uzywana(śmieszne po prostu) i dopiero odda kase a za przesyłke nie odda bo to ja ponosze koszty(no ale przecież gdybym wiedziała że dostane takiego bubla to bym jej nie kupiła), póżniej jeszcze było pare przeszkód(za duzo opowiadania)np nie odbieranie telefonu itp aż w koncu oddała i napisała że to ja jestem wyjątkowo konfliktowa osoba i to ona idzie mi na ręke...szkoda słów dla tupetu tej pani

[~Carmen~]

czasem trzeba spokojnie podejsc do sprzedawcy...zwlaszcza takiego ktory ma wieeeeeeele aukcji..nawet nie wiecie jakie to jest urwanie głowy kiedy przychodzi wyslac 1000 paczek i kazda inna :/ rozumiem ze jako klientki mamy prawo zostac obsluzone w 100% tak by zasluzyc na pozytywa..ale uwierzcie mi to czasem nie jest latwe byc dla kazdego milym ,serdecznym i odp. na kazdego maila.... pozdrawiam

[SarahMoon]

Ja od dawna kupuję na allegro, od kilku miesięcy również sprzedaję i najgorsze doświadczenia mam z kupującymi, aż trudno uwierzyć ,że zdarzają się takie oszołomy. Najczęściej zdarza się ,że licytują potem nie płacą, albo żądają zwrotu pieniedzy ,bez powodu. Sprzedawanie na allegro to stresujące zajęcie , wolę być jednak kupującym.

[chilanes]

a ja ostatnio stałam się wybredna, choć żałuję, że dopiero po wylicytowaniu okazuje się, że sprzedający nie jest taki jak się wydawało.

teraz np walczę z gościem który twierdził, że ma promocję i 1 szt towaru kosztuje 7zł zamiast 9zł.

Miały być gratisy - 4szt dostaje 1 gratis. Miała być darmowa przesyłka przy zakupie 5 szt....

Przy moim większym zakupie te 2 zł urosło do dość sporej sumki, ale żadnej 7 zł promocji nie ma!

Jest za to wliczanie gratisów w cenę towaru i zamiast np 30 zł mam zapłacić 50, a sprzedający na to :
"przecież płaci pani w sumie po 7 zł, bo jakby wziąc 50 zł i podzielić ją przez liczbę towaru (+gratisy) to koszt 1 szt wyjdzie około 7 zł"

Pierwszy raz w życiu spotkałams ię z wliczaniem gratisów w cenę towaru! Koszmar !

[Gabi2]

Wiecie co!!!ta baba wystawiła tą bluzke z powrotem!!!i jest cały czas napisane "nowa z metkami" nawet tego nie zmieniła....szkoda komentować

[paulinka_vel_paulinka]

Tak to jest, ja też pare razy się naciełam ;/ ale co zrobić, przecierz "widziałam" co kupuje :/

[cyn@monk@]

Napisane przez Gabi2

Wiecie co!!!ta baba wystawiła tą bluzke z powrotem!!!i jest cały czas napisane "nowa z metkami" nawet tego nie zmieniła....szkoda komentować

Gabi2 mogłabyś podac linka do tej aukcji? chętnie sobie zobacze co te babsko sprzedaje

[Gabi2]

Napisane przez cyn@monk@

Gabi2 mogłabyś podac linka do tej aukcji? chętnie sobie zobacze co te babsko sprzedaje

to aukcja wygrana przeze mnie,
http://allegro.pl/item98759177__najn..._francja_.html
a tu nowa
http://allegro.pl/item103467517__naj..._francja_.html
przez tą bluzke straciłam dużo nerwów i czasu...a najdziwniejsze jest to że ma same pozytywy więc co jej przyszło do głowy, po co pisała na nowy z metkami jak dostałam cos co mogło byc równie dobrze używane, do tego z wyciętym elementem bluzki, i nawet bez kawałka metki w środku z rozmiarem...

[cyn@monk@]

dziewczyna ma tupet,co tu dużo mówić Gabi2 nie wystawiłaś komentarza negatywnego?ja bym się chyba nie potrafiła powstrzymać i napisałabym "miłego" komentarza tej pani...

[marta87tychy]

Napisane przez Gabi2

to aukcja wygrana przeze mnie,
http://allegro.pl/item98759177__najn..._francja_.html
a tu nowa
http://allegro.pl/item103467517__naj..._francja_.html
przez tą bluzke straciłam dużo nerwów i czasu...a najdziwniejsze jest to że ma same pozytywy więc co jej przyszło do głowy, po co pisała na nowy z metkami jak dostałam cos co mogło byc równie dobrze używane, do tego z wyciętym elementem bluzki, i nawet bez kawałka metki w środku z rozmiarem...

ja nie jestem aż takim allegrowym fanem ale czasem zdazy mi sie coś kupic kiedyś kupowałam obudowę do telefoniku jak to zawsze u mnie bywa szybko wpłacam pieniadze i chce szybko miec przesyłke priorytetowa towar przyszedł po 2 tyg to ja musiałam interweniowac wykłócając sie ze sprzedawca i dzwoniac do niego najdrozsza była z tego wszystkiego rozmowa bo az 20 minut z komórki w godz szczytu do łodzi. W koncu towar przyszedł z małym gratisem - badziewna smycza dołozoną na odczepnego bez zadnych przeprosin. Wystawiłam neutrala a od sprzedawcy dostałam negatywa ze niby nie wiadomo jakie mam wymagania. Interweniowałam w Allegro bo nie mam sobie nic do zarzucenia w tej sprawie ale takich bezpodstawnych komentarzy nie da sie wykasowac.

[sunset217]

Napisane przez Gabi2

to aukcja wygrana przeze mnie,
http://allegro.pl/item98759177__najn..._francja_.html
a tu nowa
http://allegro.pl/item103467517__naj..._francja_.html
przez tą bluzke straciłam dużo nerwów i czasu...a najdziwniejsze jest to że ma same pozytywy więc co jej przyszło do głowy, po co pisała na nowy z metkami jak dostałam cos co mogło byc równie dobrze używane, do tego z wyciętym elementem bluzki, i nawet bez kawałka metki w środku z rozmiarem...

Gabi, powinnaś wystawić negatywny komentarz, skoro przeprowadzona transakcja nie spełniła Twoich oczekiwań, a wręcz Cię rozczarowała. Dzięki temu ostrzeżesz inne klientki, a przynajmniej dasz im do myślenia, czy warto u tej osoby robić zakupy. A może boisz się "rewanżu"? Nie martw się, czasmi lepiej dostać krzywdzący komentarz, ale przynajmniej mieć czyste sumienie. Pozdrawiam

[_Gosiaczek_]

Zdecydowanie negatywa. A jesli się boisz rewanżu to zgłoś ten przedmiot. Na pewno interweniują.
Szkoda kolejnej dziewczyny, która będzie się stresować tak samo jak Ty.
Jak można tak oszukiwać

[Gabi2]

gdybym wiedziała że nie dostane(a właściwie to TŻ bo to jego konto) to bym wystawiła negatywa, ale że nie chce szkodzic renomie konta chłopaka to niestety ale nie moge, mnie też szkoda będzie mojej nastepczyni, napisze maila do allegro, ale pewno nie zareaguja bo stwierdzą że nie warto, lub że to wcale nie ten sam przedmiot, a niestety ten sam...

[justyna1509]

fajnie że się przyją wątek a wiecie co mi się przytrafiło kupiłam sweterek niby z włoch tak było napisane a co się okazało to turecki wyróp zakupiony w niemczech na bazarze i najgorsze jest to że cena takiego sweterka to 5 euro a unas na allegro tyle te ciuchy kosztują a już nie powiem co sie z tym dzieje po praniu

[virtual_reality]

Kolej na moją historie Najbardziej rozczarowalam sie sweterekiem ala VIctoria Secret. Na fotce wyglądał super, poprocu cudenko. Okazał sie byc dresem dokladnie z dresowej tkaniny, porozciągany. Rozmiar M w rzeczywistosci byl dla mnie dużym 42 bo sie w nim topiłam. Szok. Wstyd wyjść w takim czymś nawet do kurnika :| Porażka, ktora kosztowała mnie 70 zł

Następnym rozczarowaniem byl sweterek Abercrombie. Kupiony za 90 zł. Był prześliczny. W realu również. Cóż z tego? Wymiary były naciągane, i okazał sie za krótki, mało tego, po praniu stał sie zielonym kłębiem wełny

Nastepnym moim rozczarowaniem byly spodnie, oczywiscie śliczne, ale następna wpadka jesli chodzi o rozmiar. Nie wiem czy ludzie nie potrafią używac centymetra krawicekiego leżą bezwłasnie na dnie szafy choc są boskie, ale nie ubiore nawet do połowy ud

Teraz czekam na buty i umieram ze strachu Pozdrawiam

[rocki]

Ja zamówiłam sobie przepiękną turkusową sukienkę... przepiekną, dopóki nie zobaczyłam jej w realu... za 70zł dostałam szmatę z bazaru (choć nawet tam nie sprzedają czegoś takiego), wyglądała trochę jak satynowe piżamki z hipermarketów, tyle że te ostatnie w porównaniu z moją sukienką są szczytem elegancji! Sprzedający nie odpisywał na maile, nie odbierał telefonów. Posypały się negatywy od innych oszukanych ludzi. Interweniowaliśmy u Allegro, bo to było już ewidentne oszustwo. I co? NIC! Napisali, że jeśli chcemy, to możemy to zgłosić na policję, bo oni nic mogą zrobić...

potem kupiłam sweterek "w stanie bardzo dobrym" (na szczęście za niewielką kwotę), który oddałam na pck...

i ostatnio (na szczęscie też niedrogo) kupiłam bluzkę, w pięknym turkusowym kolorze, "w stanie bardzo dobrym", "praktycznie jak nową", itd... przyszła do mnie sprana, wyblakła, z postrzępionymi brzegami. Napisałam do babki, ale kazała mi płacić za przesyłkę, bo to niby takie moje widzimisię, że mi się taka śliczna bluzeczka nie podoba. Oczywiście się nie zgodziłam i wystawiłam jej neutrala, bo w sumie zaproponowała zwrot, ale na kiepskich warunkach. A ta s..a wystawiła mi negatywa! Tak naprawdę bez podania żadnego konkretnego powodu...

jak na razie znudziły mi się dzięki takim "sprzedawcom" zakupy na allegro...

[psycha]

Napisane przez rocki

Ja zamówiłam sobie przepiękną turkusową sukienkę... przepiekną, dopóki nie zobaczyłam jej w realu... za 70zł dostałam szmatę z bazaru (choć nawet tam nie sprzedają czegoś takiego), wyglądała trochę jak satynowe piżamki z hipermarketów, tyle że te ostatnie w porównaniu z moją sukienką są szczytem elegancji! Sprzedający nie odpisywał na maile, nie odbierał telefonów. Posypały się negatywy od innych oszukanych ludzi. Interweniowaliśmy u Allegro, bo to było już ewidentne oszustwo. I co? NIC! Napisali, że jeśli chcemy, to możemy to zgłosić na policję, bo oni nic mogą zrobić...

potem kupiłam sweterek "w stanie bardzo dobrym" (na szczęście za niewielką kwotę), który oddałam na pck...

i ostatnio (na szczęscie też niedrogo) kupiłam bluzkę, w pięknym turkusowym kolorze, "w stanie bardzo dobrym", "praktycznie jak nową", itd... przyszła do mnie sprana, wyblakła, z postrzępionymi brzegami. Napisałam do babki, ale kazała mi płacić za przesyłkę, bo to niby takie moje widzimisię, że mi się taka śliczna bluzeczka nie podoba. Oczywiście się nie zgodziłam i wystawiłam jej neutrala, bo w sumie zaproponowała zwrot, ale na kiepskich warunkach. A ta s..a wystawiła mi negatywa! Tak naprawdę bez podania żadnego konkretnego powodu...

jak na razie znudziły mi się dzięki takim "sprzedawcom" zakupy na allegro...

z neutralami sama jestem ostrozna.. wiem ze lepiej bedzie jesli przelkne i nie wystawie komentarza,poniewaz zwykle w odwecie na neutral otrzymuje sie negatywa... ludzie sa zlosliwi...
Od miesiaca walcze o 3 wylicytowane i zaplacone ksiazki.. 100 zl w plecy wrrr... jednak postanowilam sobie zglosic sprawe na policje,jak tylko otrzymam od banku dowod zrealizacji przelewu lece na komisariat...
tego mi juz za duzo..

[beta-ina]

Uff..czytając to co napisałyście dochodzę do wniosku że mam wielkiego fuksa albo wyjątkowe szczęście. Kupiłam juz ponad 50 rzeczy na allegro i wszystkie transakcje przeszły idealnie, szybka dostawa, same pozytywy itp. Parę rzeczy też sprzedałam i tez wszystko miło i przyjemnie.Tylko,że często sprawdzam przed zakupem czy sprzedawca ma jakies negatywy i za co je dostał. Wtedy się zastanawiam czy warto u niego cos zamówić.

[_Gosiaczek_]

Ja więcej kupuje na allegro niż sprzedaje. Na szczęście jeszcze nic złego mi się nie przytrafilo (tfu tfu )
Ciuszka chyba bym sie nie odważyła kupić bo to wiadomo zawsze inaczej wygląda w realu i na fotkach.
Nadroższy mój zakup na allegro to aparat cyfrowy. Byłam przerażona, bo to był mój pierwszy zakup internetowy. Najpierw zamówilam, a potem wszyscy znajomi mówili mi o przekrętach. Byłam nieźle wystraszona bo aparat kosztował kupe kasy. Ale doszedł cały i zdrowy i służy mi po dziś dzień.

Kiedys chcialam kupić neneser dla chłopaka, na zdjęciu wyglądał ślicznie, ale postanowiłam napisać do osób, które już jakis czas temu zamówiły sobie neseser. Poprosiłam o skomentowanie materiału, jak sie trzyma czy nic nie odpada. Ogólnie komentarze były negatywne i zrezygnowałam z zakupu.
Zawsze patrze na komentarze i jesli widze, że ktoś sprzedaje w hurtowych ilościach zawsze zadaje pytanie innym osobom, które już ten przedmiot nabyły.
A co do zgłaszania wszelkich przekrętó, nie wywiązania się z umowy jak najbardziej trzeba zgładzać to na Policję. Nawet jesli jest to szmatka za 20 zł, ponieważ sprzedający zdaje sobie sprawę, że nikomu sie nie bedzie chciało iść na policję zgłaszac taką pierdółkę. Pamiętajcie jednak, że oni z takich przekrętów żyją i miesięcznie oszukują setki osób.

Dziewczyny bądźcie ostrożne

[zuza81]

Napisane przez Gabi2

to aukcja wygrana przeze mnie,
http://allegro.pl/item98759177__najn..._francja_.html
a tu nowa
http://allegro.pl/item103467517__naj..._francja_.html
przez tą bluzke straciłam dużo nerwów i czasu...a najdziwniejsze jest to że ma same pozytywy więc co jej przyszło do głowy, po co pisała na nowy z metkami jak dostałam cos co mogło byc równie dobrze używane, do tego z wyciętym elementem bluzki, i nawet bez kawałka metki w środku z rozmiarem...

No coz ta pni kieruje sie pewnie zasadą "przyjdzie głupi i kupi..."

[psycha]

Napisane przez _Gosiaczek_

Ja więcej kupuje na allegro niż sprzedaje. Na szczęście jeszcze nic złego mi się nie przytrafilo (tfu tfu )
Ciuszka chyba bym sie nie odważyła kupić bo to wiadomo zawsze inaczej wygląda w realu i na fotkach.
Nadroższy mój zakup na allegro to aparat cyfrowy. Byłam przerażona, bo to był mój pierwszy zakup internetowy. Najpierw zamówilam, a potem wszyscy znajomi mówili mi o przekrętach. Byłam nieźle wystraszona bo aparat kosztował kupe kasy. Ale doszedł cały i zdrowy i służy mi po dziś dzień.

Kiedys chcialam kupić neneser dla chłopaka, na zdjęciu wyglądał ślicznie, ale postanowiłam napisać do osób, które już jakis czas temu zamówiły sobie neseser. Poprosiłam o skomentowanie materiału, jak sie trzyma czy nic nie odpada. Ogólnie komentarze były negatywne i zrezygnowałam z zakupu.
Zawsze patrze na komentarze i jesli widze, że ktoś sprzedaje w hurtowych ilościach zawsze zadaje pytanie innym osobom, które już ten przedmiot nabyły.
A co do zgłaszania wszelkich przekrętó, nie wywiązania się z umowy jak najbardziej trzeba zgładzać to na Policję. Nawet jesli jest to szmatka za 20 zł, ponieważ sprzedający zdaje sobie sprawę, że nikomu sie nie bedzie chciało iść na policję zgłaszac taką pierdółkę. Pamiętajcie jednak, że oni z takich przekrętów żyją i miesięcznie oszukują setki osób.

Dziewczyny bądźcie ostrożne

Zeby moc zglosic oszustwo na policji, kwota jaka wydalas na przedmiot musi przekraczac 50zl. Przy tym policja moze się wymigac i nie zgodzic się na prowadzenie sledztwa w tej sprawie
Z tego co wiem, to takiemu oszustowi grozi kara od 6 miesiecy do 8 lat w kiciu , do tego komornik. Zobacze co u mnie z tego wyniknie.. policja w moich okolicac to lenie bite.. z pewnoscia nie bedzie im sie chcialo...

[*kasieńka*]

jedyną "wpadką" jaka mi się przydazyła to to, ze kupiłam torbę u jednego spzredawcy a dostałam zupełnie inny model. Okazało się, ze sprzedawca na poczcie pomylił paczki i moją torbe dostala inna klientka. Na szczescie nastepnego dnia miałam juz własciwą torebkę a także zwrot kosztów wysyłki błednie wysłanej torby.
Ogolnie jestem zadowolona z zakupów na allegro. Sporo kupuję, a takze sporo sprzedaję.