2008-12-17, 19:48 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Zdajecie sobie sprawę z tego, jak macie dobrze?
"Zainspirowana" dzisiaj obejrzanym reportażem o polskich żołnierzach w Czadzie, przeczytanymi książkami z miejscem akcji w krajach muzułmańskich, afrykańskich - czyli całą skrajną biedotą, często zacofaniem, chorym prawem, uciskaniem kobiet...
Kochamy narzekać. A tak naprawdę - mamy dach nad głową, mamy jedzenie, możemy się uczyć i pracować, wyjść na ulicę bez obaw, że jakiś psychol nas podpali w imię wyższości mężczyzn nad kobietami. Nawet, jeśli nie mamy pieniędzy na nowy ciuch, na remont, na wakacje - i tak mamy dobrze. Bardzo dobrze. Szkoda, że tak często o tym zapominamy. |
2008-12-17, 19:52 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Włóczkowo
Wiadomości: 2 369
|
Dot.: Zdajecie sobie sprawę z tego, jak macie dobrze?
Dobrze napisane
Zwykle, gdy po ciężkim, przygnębiającym dniu kładę się do łóżka, uświadamiam sobie, jaki to fart - mieć cztery ściany, dach, ciepło i jeszcze pierzynę
__________________
bzzz... bzzz...
|
2008-12-17, 19:55 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Cracow
Wiadomości: 9 876
|
Dot.: Zdajecie sobie sprawę z tego, jak macie dobrze?
Na religia.tv oglądałam ostatnio program o RPA. Statystyki mówią że co 10 minut gwałcone jest tam dziecko..
Ja zdaję sobię z tego jak mam dobrze praktycznie w każdy dzień. Ostatnio po praktykach w DPSie i Pogotowiu Opiekuńczym zdałam sobie jeszcze bardziej sprawę. Takie sytuacje uczą na prawdę pokory.
__________________
|
2008-12-17, 19:58 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 993
|
Dot.: Zdajecie sobie sprawę z tego, jak macie dobrze?
Dziękuję Bogu, że mam tak dobrze, że nic mi nie brakuje...
|
2008-12-17, 19:58 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Zdajecie sobie sprawę z tego, jak macie dobrze?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10119503]"Zainspirowana" dzisiaj obejrzanym reportażem o polskich żołnierzach w Czadzie, przeczytanymi książkami z miejscem akcji w krajach muzułmańskich, afrykańskich - czyli całą skrajną biedotą, często zacofaniem, chorym prawem, uciskaniem kobiet...
Kochamy narzekać. A tak naprawdę - mamy dach nad głową, mamy jedzenie, możemy się uczyć i pracować, wyjść na ulicę bez obaw, że jakiś psychol nas podpali w imię wyższości mężczyzn nad kobietami. Nawet, jeśli nie mamy pieniędzy na nowy ciuch, na remont, na wakacje - i tak mamy dobrze. Bardzo dobrze. Szkoda, że tak często o tym zapominamy.[/quote] zgadzam się w 100% to samo pomyslalam jakis czas temu kiedy czytalam cos o kobietach w islamie a potem o zyciu w Afryce. łatwo jest narzekać a tak na prawdę wielu ludzi marzy o takim zyciu jak nasze. dobrze ze powstał taki wątek, moze kogos skloni do przemyslen
__________________
WYMIANA Edytowane przez mary_alice_young Czas edycji: 2008-12-17 o 20:00 |
2008-12-17, 19:58 | #6 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Zdajecie sobie sprawę z tego, jak macie dobrze?
No ale z drugiej strony, jak sobie pojadę do takiej Szwajcarii i zobaczę na jakiej stopie sobie tam żyją moi znajomi, to mi żal tyłek ściska. I też bym tak chciała Bo ja mam tak, że zawsze patrzę na tych co mają lepiej niż ja. Nie muszę sobie poprawiać samopoczucia niedolą innych.
Co nie znaczy, że ciągle kwękam a na kiepski los innych jestem ślepa i głucha. Od razu dodam coby mnie dobrze zrozumiano. Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2008-12-17 o 20:03 Powód: dopisek |
2008-12-17, 20:02 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Cracow
Wiadomości: 9 876
|
Dot.: Zdajecie sobie sprawę z tego, jak macie dobrze?
Sęk w tym żeby robić coś w kierunku tego żeby chociaż jednej z tych miliona osób pomóc a nie zazdrościć tym co mają lepiej bo ja mam tak źle..
__________________
|
2008-12-17, 20:06 | #8 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Zdajecie sobie sprawę z tego, jak macie dobrze?
Nooo gdyby ci wszyscy przejęci faktycznie pomagali, to mielibyśmy istny raj na ziemi.
Poza tym kto tu mówi o zazdrości ? Ja mówię o motywacji do poprawy swojego losu. A nie o poprawianiu sobie samopoczucia złą sytuacją innych. Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2008-12-17 o 20:08 |
2008-12-17, 20:09 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie
Wiadomości: 1 044
|
Dot.: Zdajecie sobie sprawę z tego, jak macie dobrze?
"Więc ci dziękuję losie choćby tylko za to
że nie musiałem się urodzić pod wulkanem że średni u nas klimat i przeciętne lat ale dzieciaki są przeważnie roześmiane i chociaż czasem przyfruwają szare dni a przez mój ogród nie chce płynąć żyła złota to przecież zawsze mogłem robić rzeczy trzy jeść, pić i kochać" to Pod Budą, często sobie to powtarzamy z TŻ; my tam nigdy nie narzekamy; a jak kogoś z nas dopadnie załamka, to nawzajem sobie przypominamy opowieść o człowieku, który przyszedł do pastora się wyżalić, że jest mu strasznie ciężko w życiu... A pastor na to - czyżbyś stracił wiarę w Boga? - nie, ale nic mi się nie udaje... - a ojczyzna? czyż nie żyjesz w wolnym, pokojowym kraju? - tak, ale cóż z tego, skoro moje życie... - masz problemy ze zdrowiem? - nie, dzięki Bogu zdrowie jakie takie, ale moje życie legło w gruzach... - straciłeś pracę? - nie, no pracę jeszcze mam, ale jestem tak nieszczęśliwy... - więc zmarł ktoś z rodziny? - nie, dzieci zdrowe i nawet jakoś się urządziły w życiu, ale... - więc żona cię zdradza? - nie, żona tyle lat trwa przy mnie, ale cóż z tego... mam tyle problemów... - przyjaciele cię opuścili? - nie, ale cóż oni mi mogą pomóc! - zaraz, zaraz... wymieniłeś najważniejsze rzeczy w twoim życiu: Bóg, ojczyzna, zdrowie, rodzina, przyjaciele, praca - są w porządku, trwałe i stabilne. Więc nie rozumiem, dlaczego miałbyś narzekać!!! Pomaga
__________________
Wszystko wydaje się niemożliwe tym, którzy niczego nie próbują. |
2008-12-17, 20:15 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 164
|
Dot.: Zdajecie sobie sprawę z tego, jak macie dobrze?
to moze zrobmy cos w tym kierunku -> sms o tresci UNICEF na nr 7245(2,44PLN)
z powodu glodu, gruzlicy, odry, biegunki co roku umiera 500 000 dzieci. co minute jedno dziecko! to tylko 2,50 a moze pomoc dziecku przezyc.gdyby kazdy kto czyta ta waidomosc wyslal 1 sms ... to tyle ode mnie Edytowane przez emilly599 Czas edycji: 2008-12-17 o 20:29 |
2008-12-17, 20:23 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Cracow
Wiadomości: 9 876
|
Dot.: Zdajecie sobie sprawę z tego, jak macie dobrze?
Ten sms refunduje jedną saszetkę z lekiem dla jednego dziecka, które jest hm.. takim kopem dla dziecka i pomaga wyjść z najcięższego etapu choroby dając szansę na przeżycie.
sms o tresci UNICEF na nr 7245(2,44PLN)
__________________
|
2008-12-17, 20:27 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Zdajecie sobie sprawę z tego, jak macie dobrze?
Sine.ira - ale uświadomienie sobie, że właściwie nie mam prawa narzekać - to nie ejst poprawianie sobie nastroju krzywdą innych. Raczej takie zawsydzenie samej siebie - narzekam, że nie mam kasy na nowy kosmetyk - co z tego?
|
2008-12-17, 20:29 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Zdajecie sobie sprawę z tego, jak macie dobrze?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10119503]"Zainspirowana" dzisiaj obejrzanym reportażem o polskich żołnierzach w Czadzie, przeczytanymi książkami z miejscem akcji w krajach muzułmańskich, afrykańskich - czyli całą skrajną biedotą, często zacofaniem, chorym prawem, uciskaniem kobiet...
Kochamy narzekać. A tak naprawdę - mamy dach nad głową, mamy jedzenie, możemy się uczyć i pracować, wyjść na ulicę bez obaw, że jakiś psychol nas podpali w imię wyższości mężczyzn nad kobietami. Nawet, jeśli nie mamy pieniędzy na nowy ciuch, na remont, na wakacje - i tak mamy dobrze. Bardzo dobrze. Szkoda, że tak często o tym zapominamy.[/quote] Nie trzeba tak daleko szukac wiadomości Jest na wizażu taki watek "Misja w Zambii", tam można trafić na opowiesci ludzi, którzy byli w Zambii, szczególnie lekarz (Mzyngu), który tam leczył przez jakis czas ludzi, ma niezłe opowiesci. Niektóre krew mrożące. Nie narzekam i codziennie z wdzięcznością myslę o tym, jak mam dobrze. Serio, codziennie to doceniam. Ale jednoczesnie nie mam poczucia winy, nie wyrzucam sobie, że mam lepiej niż inni. Pomagam ile mogę, ale jednoczesnie żyję jak mogę najlepiej i chcę jeszcze lepiej Nie stresuje mnie także to, ze inni żyja lepiej, bo własciwie mało jest takich osób, które miałyby lepiej niż ja i którym mogłabym zazdrościć.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2008-12-17, 20:37 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Cracow
Wiadomości: 9 876
|
Dot.: Zdajecie sobie sprawę z tego, jak macie dobrze?
Cytat:
__________________
|
|
2008-12-17, 20:39 | #15 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Zdajecie sobie sprawę z tego, jak macie dobrze?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10120236]Sine.ira - ale uświadomienie sobie, że właściwie nie mam prawa narzekać - to nie ejst poprawianie sobie nastroju krzywdą innych. Raczej takie zawsydzenie samej siebie - narzekam, że nie mam kasy na nowy kosmetyk - co z tego?[/quote]
No ja to w sumie wiem. Ale gdyby ludziom w naszym pięknym kraju tylko na kosmetyki brakowało to byłby looz. A brakuje też na jedzenie niestety. Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2008-12-17 o 20:40 |
2008-12-17, 20:40 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 085
|
Dot.: Zdajecie sobie sprawę z tego, jak macie dobrze?
Dobry wątek Myśle, że potrzebny.
Ja na szczęscie zdaję sobie z tego sprawę, choc może nie tak często jakbym chiała. Zawsze po przeczytaniu ksiąki o jakis misjach, lub wyprawach, po obejrzeniu filmu o Dalekim Wchodzie i Afryce błogoslawie to, że żyję tu gdzie żyję. A po obejrzeniu/przeczytaniu czegoś o wojnie, błogosławie czasy, w których żyje. I raczej o tym pamiętam na co dzień o dziwo. Czasem oczywisce dopadaja mnie bolączki dnia codziennego, ale warto sobie to raz na jakis czas uswiadomic.
__________________
gdy chcę się napić to piję
a kiedy senna to leżę świętem radości jest życie kiedy chcę grzeszyć to grzeszę |
2008-12-17, 20:43 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Cracow
Wiadomości: 9 876
|
Dot.: Zdajecie sobie sprawę z tego, jak macie dobrze?
Dlatego wspomniałam o DPSach, domach dziecka, i zwykłych domach w którym ludzie przymierają głodem.
__________________
|
2008-12-17, 20:47 | #18 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Zdajecie sobie sprawę z tego, jak macie dobrze?
Był i w moim życiu taki okres, że żyłam z tego co się "nie sprzedało" na pobliskim targu. Bo byłam ciężko chora i na łasce państwowych zasiłków. Było to dawno temu i nieprawda, ale też nigdy nie narzekałam wtedy. Z tego co pamiętam. Dlatego doświadczywszy bidy (teraz mi do tego stanu baaardzo daleko, pewnie karta się odwróciła - pytanie na jak długo ) zawsze jednak wolę patrzeć wyżej. Gdyby nie nadzieja, że może być mi lepiej, pewnie bym się tak w sumie dość łatwo nie pozbierała i zmobilizowała do walki.
|
2008-12-17, 20:47 | #19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Zdajecie sobie sprawę z tego, jak macie dobrze?
Cytat:
No tak. Ale mogą liczyć na rozbudowaną sieć pomocy (tak, wiem, że nie jest ona idealna i pełna). Ale mamy jakąś tam opiekę socjalną, w szkołach dzieciaki jedzenie dostaną, rodzice zasiłek potrafią wyżebrać (piszę tak, bo często to rodzice są przyzwyczajeni do żebraniny i nie opłaca im się pracować - bo i tak za free dostaną). A w takiej Afryce - nawet wody brakuje. |
|
2008-12-17, 20:48 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 209
|
Dot.: Zdajecie sobie sprawę z tego, jak macie dobrze?
Tak, zdaję sobie sprawę jak mam dobrze
Mieszkam sobie we własnym domu (z rodzicami ), w ogrodzie biega mój ukochany psiak, nie marznę, może luksusów w domu nie ma, ale nie głoduję. Chociaż planuję wyjechać na studia do innego miasta, to wiem, że tu jest mój dom i zawsze będę mogła tu wrócić - taka pewność dachu nad głową pomaga Skończyłam LO, zdałam maturę, teraz, mimo, że nie poszłam na studia - ułożyło mi się - załapałam się na staż w świetnym miejscu, chodzę zaocznie do szkoły policealnej, uczę się fajnego zawodu. Często tak sobie myślę, że ktoś tam w górze kieruje moim życiem i podejmuje trafne decyzje. Mimo, że czasem jest mi źle, to nic nie dzieje się bez przyczyny i wierzę, że tak ma być. A że gdzieś tam za granicą mam rodzinę, dla której wakacje na Karaibach i kuchnia w cenie Mercedesa to normalna sprawa - nie zazdroszczę, chociaż zdarzy mi się westchnąć - faaajnie mają Ale jak sobie pomyślę, że mogłam się urodzić w jakiejś polskiej melinie, w kraju arabskim, gdzie nie miałabym słowa do powiedzenia w swojej sprawie, czy w kraju, gdzie łamane są prawa człowieka - brrr Albo gdybym urodziła się parę wieków temu i nie ominęłyby mnie te słynny średniowieczne tortury czy palenie na stosie, od razu doceniam to, w jakich czasach i w jakim miejscu żyję
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
2008-12-17, 21:02 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: Zdajecie sobie sprawę z tego, jak macie dobrze?
Zdaję sobie. Często. Super.
Niestety często dociera do mnie, że mogło by być dużo lepiej Wystarczyło urodzić się gdzieś bardziej na zachód |
2008-12-17, 21:40 | #22 |
Zadomowienie
|
Dot.: Zdajecie sobie sprawę z tego, jak macie dobrze?
Trudny temat moim zdaniem...
Wiem, są ludzie, który nie mają wpływu na to, że ich sytuacja jest taka, a nie inna. Myślę tu o krajach ubogich, czy o ludziach, którzy urodzili się w biednych lub patologicznych rodzinach, z których nie mieli szans się wybić. Jednak tacy ludzie często godzą się ze swoim losem nic z nim nie robiąc. Niestety znam takich, który się sprzeciwili, charują dnie i noce i i tak z tego nic nie mają. Znam, bo pomagałam, zawsze staram się pomagać tym, co mają gorzej, ale też tym, co mają wg niektórych lepiej... Bo dach nad głową, ciepłe łóżko i pieniądze, to nie wszystko, co może człowiekowi dać szczęście. Mam przyjaciółkę bardzo bogatą (po rodzicach), która w życiu nie zaznała miłości, troski i prostej opieki. Jej też próbuję pomóc, bo wg mnie jej życie nie jest szczęśliwe. Co z tego, że miała wszystko to, o czym ja mogłam tylko śnić? Ja miałam w domu rodziców, którzy żyli dla mnie, a nie dla kasy... Dlatego jest to trudny temat, dla jednych dobrze jest gdy jest tak, a dla drugich szczęście daje zupełnie coś innego... Pozdrawiam!!!
__________________
11.03. - 67,5 Cel I: 62 Cel II:56 |
2008-12-17, 22:00 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Z miasta grzechu,rozpusty...i biznesu:):):)
Wiadomości: 1 015
|
Dot.: Zdajecie sobie sprawę z tego, jak macie dobrze?
Nie trzeba siegac az do Afryki...w naszym kraju mamy niestety tyle biedy,ze nie sposob ogarnac...Z drugiej jednak strony jak widze parking przed Auchanem i ludzi pchajacych wozki wypelnione po brzegi towarami...zastanwiam sie...gdzie ta bieda w Polsce.........W naszym kraju zyje tysiace rodzin,ktore ledwo wiaza koniec z koncem,gdzie dzieci ciesza sie kazda kromka chleba z maslem...Smutne to...ale prawdziwe....Co mozemy zrobic...mozemy,jesli chcemy...czasami tak niewiele wystarczy.Niedaleko mnie mieszka wieloletnia rodzina,biedni ludzie.Pracuje tylko ojeciec..matka zajmuje sie dzieciakami,a jest ich piatka.Dzieci bardzo grzeczne,z daleka wolaja "dzien dobry",te mniejsze bardziej radosne.Najbardziej szkoda mi najstarszej dziewczynki,ktora ma ok.15 lat.Moge sobie wyobrazic co przezywa,wiecie...w tym wieku pannice zaczynaja sie stroic,uzywac kosmetykow...a ta dziewczynka taka biedna...az serducho sie kraja.Razem z mama zrobilysmy zbiorke wsrod znajomych i rodziny-ubranka,zabawki.Nazbieral sie caly wor tego dobraNawet nie macie pojecia jak te dzieciaki sie cieszyly,osoboscie trojka przyszla odberac podarunekMoja mama co jakis czas kontynuuje zaczeta akcje...daj Boze,zebym tym dzieciakom nigdy w zyciu niczego nie zabraklo....
Po co o tym pisze...a po to,bo wiecie...czasami "bieda" jest tak blisko nas...wystarczy sie rozejrzec,wystarcz chec..zawsze mozna pomoc...trzeba tylko chciec.Dobro wraca.... |
2008-12-17, 22:15 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Zdajecie sobie sprawę z tego, jak macie dobrze?
Założyłam nawet kiedyś podobny temat
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=172071 Oczywiście nie myślę co minutę jak mi dobrze ,dociera to do mnie -niestety!!-jak widzę cudze nieszczęscie. Tego nieszczęścia jest ogrom w telewizji.Wiadomości to chyba w 70% składają się ze złych doniesień z kraju i ze świata.Między reklamami chore dziecko prosi o sms w kwocie1 zł+Vat itd Staram się nie szaleć ze szczęścia jak mi to dobrze--by nie zapeszyć! ale też staram się nie marudzić. |
2008-12-17, 22:28 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594
|
Dot.: Zdajecie sobie sprawę z tego, jak macie dobrze?
Ja zdaję sobie sprawę, jak mam dobrze. Bo urodziłam się w tym kraju. Bo jestem zdrowa. Bo jestem inteligentna i zaradna. Bo miałam kupę szczęścia w różnych momentach. Bo mamy tyle pieniędzy, że wystarczy i jeszcze możemy sobie pozwolić na różne 'ekstra'.
Ale to wszystko, może poza zdrowiem, jest tak naprawdę nieistotne w porównaniu z tym, że mam najcudowniejszych rodziców pod słońcem (reszta rodzinki też całkiem całkiem). Wiem to i za to dziękuję Bogu. Prawie codziennie. I skoro ten temat został poruszony: mam taki mały apel. Oczywiście - pomoc Afryce czy innym biednym rejonom jest piękna, jest dobra. Ale, cholera, na naszym własnym podwórku, w NASZYM kraju potrafią się dziać naprawdę straszne rzeczy. Może, skoro już ślemy sms-y to oprócz lub zamiast sms-a, czy tam innej formy pomocy, na Afrykę wyślemy tego na Polskę? Bo jak wygląda pomoc cudzym dzieciom, skoro nie pomagamy własnym?
__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą... ************************* *** Stultorum infinitus est numerus... |
2008-12-17, 23:06 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: Zdajecie sobie sprawę z tego, jak macie dobrze?
A ja mam dziś doła i fakt, że gdzieś na świecie ludziom się dzieje krzywda, wcale mnie nie "pociesza"...
Cytat:
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
|
2008-12-17, 23:12 | #27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594
|
Dot.: Zdajecie sobie sprawę z tego, jak macie dobrze?
W sensie "daj mi rybę będę miał co jeść cały dzień, naucz mnie łowić ryby będę miał co jeść całe życie" ? Bardzo dużo w tym racji.
__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą... ************************* *** Stultorum infinitus est numerus... |
2008-12-17, 23:13 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Zdajecie sobie sprawę z tego, jak macie dobrze?
Jakos tak filozofia typu - cieszyc sie, ze inni maja gorzej niz ja jest mi obca
Nie lubie siebie oceniac przez pryzmat innych - ja to ja i wazne jest jak sie z tym wszystkim czuje. Nie wiem jakbym sie czula zyjac w Afryce, nie wykluczam opcji, ze tam nawet w burzliwych regionach moglabym byc szczesliwsza niz tu. Wiem co to znaczy cos miec i to stracic - jesli to taki pytania sa przemycane w tym watku. Znam smak upadku z tzw. wysokich koni. W liczbie mnogiej pisze, bo na roznych zasiadalam i roznie te upadki wygladaly. Zeby wiedziec, ze jest gorzej, trzeba przede wszystkim poznac to lepiej. Kazdy suchy chleb kiedys byl chlebem swiezym, za to mące się owej suchości nie wypomina. |
2008-12-17, 23:15 | #29 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 510
|
Dot.: Zdajecie sobie sprawę z tego, jak macie dobrze?
Cytat:
Zawsze w miesiącu wysyłam kilka smsów na Fundację TVN Pomagam jak mogę Nie narzekam, że mi źle a nawet przeciwnie, ponieważ czuję się bardzo szczęśliwa - mam wspaniałego Tż, kochanych rodziców a kasy jest akurat ale nie ma na rzeczy ekstra Co potrzebuję, to mam (oczywiście nie mówię, że co miesiąc kupuję drogie rzeczy, jestem oszczędna i liczę się z pieniędzmi i pozostałymi osobami w domu). W pojęciu szczęścia nie ma u mnie miejsca na pieniądze, nie to świadczy o tym jaka jestem szczęśliwa Cieszę się, że mam dom, wspaniałą rodzinę, Tż kochanego i zawsze jest mi przykro jak widzę cierpiących z biedy czy choroby ludzi i pomagam choćby śląc smsy |
|
2008-12-17, 23:45 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
|
Dot.: Zdajecie sobie sprawę z tego, jak macie dobrze?
a ja będę inna.....
Nie nie zdaję sobei sprawy z tego jak mam dobrze.... NIe myślę o swoim życiu jak o czymś globalnym- nie porównuję swojego życia do życia dzieci w Afryce czy gdzieś indziej... Generalnie po prostu nie interesują mnie żadne porównania czy do osób biednych, bogatych, szczęśliwych i zdrowych czy nieszczęśliwych i chorych. Sama szukam swojego szczęścia i jeśli to co mam (np własne mieszkanie, auto czy pieniądze na ubranie, kosmetyki, jedzenie) nie zapewnia mi tego- szukam dalej. Nie buduję szczęścia i radości na fundamentach przekonania "bo mogłam mieć gorzej" Sorry ale nie przemawia to do mnie...
__________________
Jestem jak Marmite: albo się mnie kocha albo nienawidzi |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:44.