2008-12-16, 21:25 | #481 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
wrzucilam na babasy dwa filmiki jak mała wstaje w łózeczku i robi bim bim paluszkami
http://www.bobasy.pl/marcelinka,17042,film.html http://www.bobasy.pl/marcelinka,17044,film.html
__________________
moje skarby Edytowane przez adatka Czas edycji: 2008-12-17 o 09:07 |
2008-12-16, 23:27 | #482 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 61
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
adatko- super filmik
Maksymilian tak się szybko przemieszcza na czworakach że ledwo za nim nadążam,kupiłam blokady na szuflady ale okazały się za krótkie ostatnio jego ulubioną zabawą jest wyrzucanie z ostatniej szuflady skarpetek tz-a tylko raz przyczasnął soie paluszki-siedziałam obok i na szczęście delikatnie,jedna skarpeta była przewieszona więc się nie domkneło...myślałam że się rozplacze ale on tylko potarł rączkami o swoje kolanka i już zaraz zatrzasnął znowui potem tak z 10 razy-widziałam ze dla niego to niezbyt przyjemne,ale chyba nie na tyle żeby nie próbować dalej !! ruchowo jest tak sprawny,że chyba inna kwestia poszła w odstawkegada sobie babababa głównie,czasem uda mu się powiedzieć am ale częściej przeciąga samo mmmmmumie pokazywać lampe,ale jak w niedziele byliśmy u rodziców i babcia go zapytała gdzie mama i gdzie tata-to z takim zdziwieniem też patrzył na lampeheh..ta jego gapciowatość mnie rozbraja tylko ciągle się budzi,tzn nie budzi tylko tak marudzi przez sen,jak szybko nie dam smoka lub herbatki to się rozbudzimyślałam że zęby,ale 2dolne wyszły raz zarazem 1,5m-ca temu i do teraz nic się nie zmieniło oprócz tego wybudzania może jestem marudna i leniwa ale ja się przyzwyczaiłam że moje dziecko się w nocy nawet na jedzenie nie budziło...heh a no i dzisiaj przyszła paczka z nutricipomyślec że w szpitalu nie chciało mi się wypełniać tych ankiet dziewczyny,Wasze maluchy tez ciągną się za włosy??maksym od 2 dni prawie non stop z uporem maniaka całkiem mocno i jeszcze taką smieszną mine robi przy tymnie wiem-moze odkrył że je ma |
2008-12-17, 07:50 | #483 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
moj maluszek ma juz dwa zabki
__________________
wiosna!! zaczynam biegać ! |
2008-12-17, 09:05 | #484 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Cytat:
dzieki moja tez od dwoch dni zapiernicza tak ze nic zrobic nie moge tak szybko przebiera raczkami i nozkami ze w sekunde i jest juz w łazience - to miejsce ktore ja ciekawi bo rzadko tam bywa,wiec jak tylko zobaczy ze wchodze do łazienki to rzuca wszystkie zabawki i biegiem pedzi - dzis biore sie za sprzatanie wszystkiego co mogło by mała skaleczyc mam rozne pierdułki na półkach ,przyszedł czas by to pochowac. wczoraj juz wstala przy fotelu i przeszła sobie do ławy spinała sie na paluszkach i zerkała co tam sie znajduje. co do włosków to Marcelka skapła sie ze je ma chyba jak miała 4 miesiace lezała sobie na łózku a ja na chwilke wyszłam do innego pokoju za chwile słysze taki przerazliwy płacz ,lece biegiem a Marcelinka trzyma sie za włosy i ciagnie z całej siły. A teraz wie ze ma włoski juz od dobrych dwoch miesiacy jak zasypia to sie nimi bawi super!
__________________
moje skarby |
|
2008-12-17, 10:07 | #485 |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
migotko nic nie odgapialam:P.Moja mama kupila ten stroj w lumpeksie juz jakis czas temu:PZalowalam troche ze nie bylo stroju mikolajowej ale ten tez jest super.Tesciowa jak ja zobaczyla to myslalam ze oszaleje tak sie jej podobala,hehe
Adatko mam nadzieje ze nie dlugo tak bedzie jak piszesz,dziekuje Marcelinka slicznie sie podnosi i jak sprawnie jej to idzie.Moja mala tak samo robi buzkaHeheh smiesznie to wyglada i ten glosik taki cieniutki,hihihi A teraz marudzi i nie wiem o co jej chodzi,denerwuje sie,bawic sie nie chce,jesc tez nieJeju jak ja tego nie lubie,od razu lapie nerwa(((((((((((((((. I mam dalej problem z lulaniem,nie zasnie sama w lozeczku tylko musi byc lulana,ale sami do tego doprowadzilismy;///A teraz nie umiemy jej odzywczaic.Ide bo placze;///
__________________
Szczęśliwa żonka MÓJ NAJWIĘKSZY SKARBEK Edytowane przez vea82 Czas edycji: 2008-12-17 o 10:25 |
2008-12-17, 10:39 | #486 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Cytat:
Vikusia szybko wszystko załapie ,nic sie nie przejmuj teraz nie robi wielu rzeczy a jutro przykładowo zrobi dwie na raz Vae a moze to ząbki ja tak denerwuja? własnie tak było u nas moze z tydzien przed wyjsciem zabka, Marcelka nie chiała jesc ani spac ,a jak spała to rzucała sie po łóżeczku i jeczała, była bardzo nerwowa. Ja tez mała musze ululac no chyba ze sama zasnie przy jedzeniu -rece opadaja bo wazy juz ponad 9 kg a bywa ze i godzine ja nosze :/ edit: vea musze ci powiedziec ze śliczną masz córcie -taki szkrab kochany ze mozna ją schrupac - przegladałam twoje filmiki na bobasach -jest tak podobna do Ciebie
__________________
moje skarby Edytowane przez adatka Czas edycji: 2008-12-17 o 10:46 |
|
2008-12-17, 11:25 | #487 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
vea a widzisz jak moja nic nie umiala i nagle ciach- raczkuje, siada... Musze przyznac ze duzo daly tez cwiczenia, ale w domu najpierw sama turlalam ją na pilce i troche sie wzmocnily jej miesniie brzuszka ale ruszyla dopiero po cwiczeniach od tej babki. Ja wiem ze tu dfziewczyny pisaly zeby nie rpbic samemu w domu ale ja mysle ze na pilce mozesz ją turl;ac, to nie jest zadne cwiczenie- ot kladziesz viki na pilce i nią turlasz, bawicie sie. A przy okazji wzmacniacie miesnie brzuszka. ja Hanki juz nie turlam na pilce ale ona hją lubi, wogole zauwazylam ze lubi wszelkie pilki, kulki.
iI tez mamy problem ze spaniem w niocy- nie pisalam wczesneij bo myslalam ze to byly jednorazowe wybryki ale etraz jkazdej nocy sie budzi i najgorsze ze nnie chce ani wody ani lekkiej herbatki tylko dopiero po mleku zasypia. Ja jej wczesneij nie karmilam w nocy ale teraz musze bo sie bedzie darla całą noc... moze nadrabbioa to czego w ciagu dnia nie zje... bo mleka malo wypija... No i kazdą noc mam zarwaną niestety ja wizdioalam te mikolajkowe stroje w HM wczoraj, kiedys byly po 20 zł a terazx juz normalnie po 49zł. ale mi sie to nie pdoba i nmie kupie malej, na wigilie bedzie w sukience, musze tyloko kyupic ladne bod z kolnierzykiem i kokardeczkami (widzialam w coccodrillo) i mam juz jedne ladne rejtuzki w serduszka, ecru,. Beda pasowaly do brązowej kiecki i brązowych baletek. A biale rajtuzki ubiore do czerwonej sukieneczki z jkokardką. Opasek nie mog nigzdie znalezc, chyba ze kupie zlota w HM i zlote baletki,,zobacze. Bo maja tez sliczma zlota keicke w HM ale ja juz mam 4 swieteczne moja mala juz podkurcza pod sioebie nogi i startuje jak kieeeedys dawno majka od madabell. raczkowanie idzie coraz sprawniej dzis etz bylysmy u mojej siostry i hania fajnie sie bawila z kuzynem tylko szkoda ze kuzyn nie wie ze to male dziecko i nie moza po nim jezdzic ciuchcią i kopac w nia piłką... a drze sie!!!! bosh jak pomsyle ze moja hanka taka rozrabiara bedzie.... adatko jak Hania uslyszla jak Marcekla gada to ztez zaczela gadac. Marcela musiala cos smiesznegop mowic bo Hanka sie smiala ciekawe, czy dzieci sie rozumijeją... jak puszczam z aparatu filmik z Hanką i ona sie slyszy to gada... ciekawe potem wam wkleje fotki jak hanka raczkuje i jak sie wdaje w tatusia tymaczasemi de zjesc cios. |
2008-12-17, 11:55 | #488 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Cytat:
a ciekawe czy na żywo tez by sie dogadywały bo moja ostatnio wstydnis sie zrobiła. kurde, ja tu siedzie na kompie od rana a sprzatanie nadal czeka i nie moge sie zebrac ,jeszcze obiad musze wstawic.Dobra uciekam ,musze brac sie wkoncu do roboty bo planowałam ze choinke dzis ubiore-u nas deszczyk pada i jakos nic mi sie przez ta pogode nie chce. Śniegiem by sypło albo co...
__________________
moje skarby |
|
2008-12-17, 12:30 | #489 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 204
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
adatko co do Esberitoxu to ja mam podawac Olowi od niedzieli,a od 27.12.08 mam podawac szczepionkę uodparniającą:Polyvaccinu m mite.Z Olem już lepiej obecnie jest po zastrzykach i leczony bactrimem.
Ja mam dietę trzymac do końca stycznia i przy następnej wizycie ma mi powiedziec co dalej. Zrobilismy badania krwi i nie wyszły zbyt dobre dlatego oprócz tego co napisałam podaję multicebion i kwas foliowy,a także specjalnie robiony lek z jodem. Widzę,że u Was już prawie święta,a ja przez tą chorobę Ola jestem "w proszku"-nic nie zrobione.Muszę pomyc okna(w środku). Gratuluję nowych osiagnięc dzieciaczkom Mam pytanie do dziewczyn,których dzieci skończyły 9 miesięcy:czy podajecie dzieciom juz obiady z dwóch dań tj. zupa i drugi posiłek mięsny tak jak w schemacie żywienia? Widzę,że wcześniej olo wyprzedzał wiekszosc dzieci w wadze,a teraz waży 9 kg-to co prawda nie jest zbyt mało,ale zastanawiam się,czy jego posiłki nie są zbyt mało urozmaicone,bo zjada zupę,deserek w postaci np. kisielu,owoc i cyca-kilka razy? |
2008-12-17, 12:42 | #490 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
czytam was czytam ale pisać mi się nie chce...
gratulacje dla maluszków za nowe umiejętności Edytowane przez 993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 Czas edycji: 2010-01-19 o 12:06 |
2008-12-17, 15:35 | #491 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 708
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
śliczne mikołajki dziewczyny
Wczoraj z dumą tatuś kupił swojej córci drugiej buciki nie wiem czy je znacie buciki z Sopotu firmy Tombut trzymają dobrze kostkę są czerwone z dziureczkami i kwiatkiem ja też w takich chodziłam u nas na Wybrzeżu są bardzo popularne. Założylismy je wczoraj pierwszy raz Zosi i od razu różnica była poczuła się jeszcze pewniej i teraz to już jej nic nie przeszkadza w chodzeniu oczywiście przy meblach albo za rączki. Dziewczyny najgorszy etap jest taki jak dziecko chce wstawać wstaje ale nie umie jeszcze spokojnie zejść na dół cierpliwości nauczy się i tego tylko wymaga to czasu u Zosi też tak było a teraz spokojnie kuca i schodzi z pozycji stojącej na raczka a wiecie co woła najczęściej am jak jest głodna i jeszcze czasem łączy mama am a tata ani razu nie powiedziała a tak bym chciała żeby tatusia też wołała fajnie by było bo Basię woła Ba Ba Ja już kupiłam prezenty dla wszystkich uff. W tę sobotę idziemy na spotkanie do znajomych tzn oni mają czworo dzieci i zapraszają wszystkich chrzesnych tak się składa że mój mąż jest chrzesnym ich synka a oni oboje są chrzesnymi dziewczynek fajnie by było ubrać Zosię tak na Mikołaja ale nie mam takiego fajnego stroju jak Wy szkoda. Potem wkleję zdjęcia
__________________
Zosieńka i Basieńka moje słoneczka na każdy dzień www.perfekta-kolagen.pl Stawiamy Adusię na nogi Przypominam się z 1% dla Aduchy odnośnik znajdziecie tu: http://karka79.googlepages.com |
2008-12-17, 15:38 | #492 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
ula b
ja malej daje zupke z mieskiem i potem deser a potem jeszcze raz zupe ale bez miesa..
__________________
wiosna!! zaczynam biegać ! |
2008-12-17, 16:45 | #493 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
ohhh teso moim zdaniem wcale nie pezwsadzasz, przeciez wiadomo ze fajki to sdzajs, jeszcze przy dziecku! ja tez kazalam tesciowej rzucic palenie albo chociaz nie jarac przy malej. A z tym ze chcesz by prezent czekal u was to masz absolutną rację. Jesli oboje pala to na pewno przesmierdnie. NIech go chociasz schowaja do garazu czy jakiegos zamknietego pokoju... ale oni chyba nie pala przy malym jak tam jestescie??? a do tekstu ze jestes niemila i oni sie czują zaszczuci to sorry ale chyba ich popier*********** za przeproszeniem... to, ze dbasz o zdrowie dziecka i nie chcesz by byl biernym palaczem to zle???!!!! trzeba im to spokojnie wytlumaczyc...
a ty nie mozesz sie dołowac, co ty! pierwsze swieta ignacka a ty co!!! No juz, glowa do gory i moze jedna kawka wiecej...?ja etz juz mam praktycznie kazda nockę z glowy i w ciagu dnia chodze zakrecona czasem, no ale co...kawa i jakos daje rade. A ja jeszcze uczelnie mam wiec nie ejst lekko moze srob sobie w ciagu dnia jakies pol godznki albo godzinke nicnierobienia. Walnij sie z malym na lozko i sobie lezcie, nic nie rob.... czy to se ne da? ja tak czasem robie i jak mam balagan to sprzatam pozniej... np teraz musze leciec sprzatac i pranie w pralce od 2 godz ejst i musze powiesic a ubieralam choinkę, najpiwerw bylam ja kyupic. Mam bombki w kolorze brązowe błtyszcace, brazowe amtowe i rozowe blyszcace i matowe...bardzo ladnie wygladaja musze poszukac jeszce kilku dodatkow i bedzie wymarzona choinka... oczywiscie zbilam tez kilka bombek, a jaK kupilam hani sczoteczke do pierwszyh ząbkow i jest nią zachwycona...ok ide sprzatac. TESO TRZYMAJ SIE I GLOWKA DO GORY!!!!! |
2008-12-17, 17:27 | #494 |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
teso glowa do gory!Ja dzisiaj mialam chyba najgorszy dzien z mala.Tak jak pisalam rano marudzila.Potem bylo jeszcze gorzej.W sumie marudzila mi non stop przez 4h!!W pizamie lazilam do 14!!czekalam na meza az wroci zeby sie nia zajal bo nawet do wanny nie moglam isc.A powiedzialam sobie ze dopoki nie zasnie to nie ide sie ubierac.Zasnela dopiero przed przyjsciem meza czyli tak kolo 14:30.Ja jestem wykonczonaBardzo sie zloscilam.A zauwazylam ze im bardziej ja bylam zla tym bardziej ona marudzila i plakala.Wiec wiedzialam ze musze spokojnie....Tak,latwo powiedziec a jeszcze jestem przed okresem to juz w ogole.Eh,mam nadzieje ze jutro nie bedzie taka marudna.
My mamy musimy miec anielska cierpliwosc,chociaz czasem poprostu nie wychodzi(bo jestesmy tylko ludzmi).Mam nadzieje ze jednak w Wigilie wszystko sie uda bedzie mila swiateczna atmosfera i tego serdecznie Ci zycze Adatko ty komplemenciaroDziekuje kochanaViki to mieszaniec,ma oczka moje,nos TZ a w ogole to jest podobna do tescia,hehe:P.Chociaz tesciowa tez mowi ze do mnieTo mile Zauwazylam ze Kusia furka od paru dni nosem,tak smiesznie.Nie wiem czemu jakby cos jej siedzialo tam.Marszczy nosek i furka.I lapie sie za uszy,chyba wyczaila ze je mahehe.
__________________
Szczęśliwa żonka MÓJ NAJWIĘKSZY SKARBEK |
2008-12-17, 20:51 | #495 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
ja z koleji szukam fotelika do samochodu i mam zamęt.Wyrosła z obecnego i szybko musze kupic jakis nowy, tylko nie wiem jaki.Przegladałm allegro i tam sa jakies tanie myśłałam,ze za fotelik płaci sie średnio 500zł...
vea córka jest do Ciebie podobna!! |
2008-12-17, 21:10 | #496 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Cytat:
|
|
2008-12-17, 22:55 | #497 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
my tez mamy fotelik coneco
Marcelka mnie dzis normalnie rozbraja,dawałam jej obiad co połkneła to biła brawo hehehe pozniej jadła jabłuszka tak samo zjadła i biła brawo , leci piosenka bije brawo , nawet jak ja usypiałam to brawo biła chyba jej sie to spodobało ja własnie skonczyłam sprzatac -niestety przy Marceli to nierealne bo ciagle mi pod nogi podchodzi i łapie za kapcie uspiłam ja i dopiero mogłam zabrac sie za mycie podłogi itp. a teraz uciekam do łózeczka -wykonczona teso trzymaj sie kochana i nie przesadzasz my tez gonimy jak ktos kopci w domu -chce to wypad na balkon albo na podworko.
__________________
moje skarby |
2008-12-17, 23:02 | #498 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
hej a slyszalyscie o takim foteliku co w razie wypadku zamienia sie w kule? otacza sie wkolo poduszkami powietrznymi a dzieciaczek sobie siedzi w srodku. nie wiem jakiej to firmy. mowila mi ciotka ze jej znajomi sobie taki kupili. ciekawe ile takie cudo kosztuje.
aleks tez teraz taki marudny w nocy jest. w dzien zreszta tez. jakis taki bardziej spiacy jest pewnie przez te nocki zarwane. no to jak mus ie chce spac to marudzi. na jedzneie tez kreci nosem jak jest spiacy. tez mi juz nerwy puszczaja. a jeszcze teraz wstaje na nogi jak nawiedzony i nic nie moge zrobic. wystarczy ze sie obroce a on juz stoi i sie cieszy i najgorsze ze zaraz sie puszcza bo chce isc sam! oczywoiscie jak go nei zlapie to lezy. nie daje jzu rady. TZ tez sie wkurza ze nie umie sobie z mlodym poradzic to zaczyna sie wykrecac od opieki nad nim. bo jak on sie pobeczy to tylko ja umiem go szybko uspokoic. no i nie umie robic dwoch rzeczy jednoczesnie, wiec jak juz sie alkeim zajmuje to sniadania nie zje. jetsem juz bardzo zmeczona. mialam nadzieje ze jak TZ wroci to odpoczne a tu d...niechby to moje dziecie jzu chodzilo. nie przeszkadza mi ze go wszedzie pelno tylko to jego upadanie... przyjechalismy dzisiaj o 5 rano do wroc. podroz sypialnym nie byla taka zla, lepsza na pewno niz podroz w dzien. alek mial problem z zasnieciem na poczatku ale potem ladnie spal. tylko obudzil sie po polnocy i plakal. nie wiem co mu bylo czy przestalo mu sie podobac spanie ze mna czy tez zeby mu dokuczaly. w kazdym razie jak zasnal to sie tak rozlozyl ze dla mnie jzu nie bylo miejsca na lozku.i spalam w nogach lozka. jestem nieprzytomna a musialam chate posprzatac, zrobic pranie i jeszcze na necie musze sie rozjerzec za piecem kondensacyjnym do naszego domku. tz sie zle czuje i spi. ja tez chyba jestem przeziebiona, mam nadzieje ze szybko mi przejdzie adatko ale super marcelinka robi paluszkami. musze koniecznie aleksa tego nauczyc bo to swietnie wyglada... Edytowane przez kasia_sloneczko Czas edycji: 2008-12-17 o 23:04 |
2008-12-18, 07:31 | #499 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 61
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
wracając jeszcze do włosków-Mlody jak miał 4 m-ce to właściwie był jeszcze łysydopiero teraz mu włoski troche urosły i ma całkiem ładną czuprynkejak patzre na Wasze dziwczynki to troche zazdrosze tych wszystkich kokardek,spineczek i różowych bajerów(uwielbiam takie)
kasiu słoneczko,słyszałam o takim foteliku,chyba chodzi nam o to samo-z tego co pamiętam to zaprojektował go w stanach jakis polski naukowiec.tylko wtedy byłam jeszcze w ciąży i mówili że jeszcze nie ma tych fotelików w sprzedaży my na razie mamy jescze ten od 0-13 mutsy,z tego co czytałam to dziecko jak najdłużej powinno jezdzić w takim,tzn o ile nie przekroczy 13kg albo mu głowa nie wystajebo tyłem do kierunku jazdy jest bezpieczniej-w szwecji dzieci do 3 lat mają foteliki montowane tyłem,a u nas co? Mały właśnie siedzi w kojcu i maltretuje garnuszek na klocuszek-można zwraiować z tymi muzyczkami od rana zaraz się zbieramy,tz zawozi nas do mojej mamy,podrzucam młodego i pędze do fryzjera a potem na zakupy-musze wymyślić jakis prezent dla tzjak zwykle będzie spontan miłego dnia dziewuszki |
2008-12-18, 11:01 | #500 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
witam
Ja dopiero jem śniadanie , rano Marcelka obudziła sie o 7:00 i buszowała po łózku do 9:00 pozniej zasneła przy cycu a ja razem z nia i dopiero niedawno wstałysmy - pospałam za wszystkie czasy kasiu moja Marcelke nauczył pradziadek tak robic paluszkami ,co do niego zejdzie to on jej to pokazuje i ona papuguje ,zreszta ostatnio wszystko nasladuje ,tak jak z tym klaskaniem co wczoraj pisałam ,nawet w nocy jak sie przebudziła to brawoo biła hehe bubulku hehe dlatego taka fascynacja włoskami bo od niedawna je ma moja miała czuprynke od urodzenia i pewnie dlatego tak wczas sie smyrała no my juz kombinujemy z fryzurami bo bardzo jej do oczu wchodzą - zawsze musze zpiac w kucyka albo dwa dziewczyny ratujcie -co ja mam jesc by cos na siebie nabrac same kosci mam i źle mi z tym
__________________
moje skarby Edytowane przez adatka Czas edycji: 2008-12-18 o 11:04 |
2008-12-18, 12:21 | #501 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Treść usunięta
|
2008-12-18, 13:05 | #502 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;10113914]ostatnio nawet zrobiła się niemiła sytuacja z teściami dotycząca palenia przez nich papierosów - my z tz rzuciiśmy palenie 1,5 roku temu i teraz dla mnie podstawową sprawą jest zakaz palenia przy Ignasiu - no i poszło o zabawke która kupili dla małego a która stoi u nich w domu, a oni w domu palą, a że stoi już od 2 tygodni to do wigilii będzie tak jechała fajkami że się porzygam a najgorsze że mały ma się tym później bawic - więc przekazałam TZ że jak bedzie rozmawiał z mamą to niech poprosi żeby prezent przywieżli do nas i poczeka sobie u nas do wigilii no i się zaczęło - że przesadzilismy, ze czują sie zaszczuci i niemile widziani i ze jestem niemiła i oschła i wymyślam bzdury itp itd - juz sama nie wiem co o tym sądzić???!!!
Przesadziłam???? bo mi się wydaje że nie.... ah już sama nie wiem... [/QUOTE] teso postapilabym tak samo, zdrowie dziecka jest najwazniejsze, nie przesadzasz Cytat:
madabell wspolczuje Wam, wiem ze ciezko jest patrzec jak dziecko cierpi... ...trzymam kciuki aby wszystko bylo ok a ja znow nie wiem co sie z moim synem dzieje- on nie chce spac w ciagu dnia- jak np wstaje o 9 rano to zawsze ok 12.30 i 16 go kladlam z dwa razy)a on teraz nie chcespi tylko raz w ciagu dnia, a jak go klade drugi raz to sie cieszy wywraca koziolki, smieje... a spac mu sie zachciewa godz przed spaniem nocnym wiec go nie klade zeby w nocy spal i przez ta godz marudzi stasznie... czy to normalne?przeciez on ma dopier 9 m-cy... |
|
2008-12-18, 13:09 | #503 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
gosiaczek a mozesz mi podac model twojego fotelika? i gdzie go zakupias?? no ja mam do Malutkiej taki nosidełki, które też moze by fotelikime samochodowym,ale jej juz nogi z niego wystaja wiec fotelik musze kupic
|
2008-12-18, 13:14 | #504 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 204
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;10113914]czytam was czytam ale pisać mi się nie chce...
na nic nie mam siły ani energii... nawet na święta się nie cieszę mój tz ciągle wymyśla nowe pomysły na prezent dla niego więc nadal nic nie mam , a Ignaś bez zmian niestety - w nocy budzi się parę razy na jedzenie a w dzień marudny jak cholera ja już nie mam siły, nerwy mi zaczynają puszczać codziennie wieczorem powtarzam sobie że to przez zęby(chyba)albo skok rozwojowy, więc spokojnie trzeba przeczekać i za chwilę przejdzie... a tu mija jeden tydzień, drugi, trzeci i nic a mały od rana ciągle marudzi, zabawkami pobawi się chwilkę i interesuje go tylko stanie przy wszystkim po jakies chwili i tak zaczyna marudzić bo jeszcze nie potrafi płynnie siadać ze stania, więc trzeba go posadzić... i tak w kółko... zamieszanie świąteczne w sklepach mnie denerwuje, nie chce mi sie robić zakupów, w domu mam trochę posprzątane więc spoko, we wtorek przenosimy się do moich rodziców z całym majdanem( tzn z kotami) więc tam będziemy świętować - i już obawiam sie wigilii - będziemy pierwszy raz wszyscy razem - tzn moja rodzinka i rodzina tz a że to ludzie o całkiem innym sposobie bycia i życia to może być nieciekawie.. ostatnio nawet zrobiła się niemiła sytuacja z teściami dotycząca palenia przez nich papierosów - my z tz rzuciiśmy palenie 1,5 roku temu i teraz dla mnie podstawową sprawą jest zakaz palenia przy Ignasiu - no i poszło o zabawke która kupili dla małego a która stoi u nich w domu, a oni w domu palą, a że stoi już od 2 tygodni to do wigilii będzie tak jechała fajkami że się porzygam a najgorsze że mały ma się tym później bawic - więc przekazałam TZ że jak bedzie rozmawiał z mamą to niech poprosi żeby prezent przywieżli do nas i poczeka sobie u nas do wigilii no i się zaczęło - że przesadzilismy, ze czują sie zaszczuci i niemile widziani i ze jestem niemiła i oschła i wymyślam bzdury itp itd - juz sama nie wiem co o tym sądzić???!!! Przesadziłam???? bo mi się wydaje że nie.... ah już sama nie wiem... szlag mnie trafia - jak mam znaleśc siłe i cierpliwośc !!!??? help!!! wyglądam jak zombie.... i tak się też czuję eh najchętniej przesunełabym święta na trochę później ... Ignaś przed chwilą zasnął w łóżeczku ale od paru dni znów (nie wiem dlaczego) jest straszna histeria przed spaniem a za chiny nie wiem o co chodzi? no to się wygadałam.. ale mam doła gratulacje dla maluszków za nowe umiejętności [/quote] teso głowa do góry.Ja tez tak miałam i nie chce cię martwic ,ale pobudki Ola trawały chyba kilka miesięcy,ale od jakiegoś miesiąca mam to juz za sobą-postekuje kilka razy w nocy tylko na karmienie i jak się najjje lub napije to od razu sie odwraca i zasypia.U Ciebie tez na pewno te płacze się skończą.Ja uważam,że wina albo zęba,albo złych snów.Jesli chodzi o zabawy to od kilku tygodni Olo juz duzo czasu bawi sie sam,ale jest jeden warunek-musi mnie widziec,że jestem blisko. Co do problemów ze stawaniem i sadzaniem to ja takich nie miałam,bo Olo od momentu jak zaczął stawac(5-6 miesiąc)to też już umiał sam wracac z tej pozycji do pozycji siedzącej.W tej chwili już nawet nie siada na pupę tylko od razu skacze na dłonie,żeby jak najszybciej móc zaczac iśc. Moja rada na to złe samopoczucie jest taka jakie dawały mi dziewczyny(i tu dla Was ogromne buziaki):zrób cos dla siebie-rano makijaż,żeby się czuc zadbaną,idź do fryzjera,moze zrób sobie jakiś prezent-mi pomogło. Co do palenia przez tesciów to ja swojego męża i tescia odzwyczaiłam palenia w domu-teraz wychodą na balkon lub na klatkę schodową,a teśc to ostatnio nawet na dwór zbiega trzy piętra w dół u moich rodziców też mój ojciec pali,ale robi to tylko w jednym pokoju i tam z Olem nigdy nie wchodzimy i moja mama tam ni trzyma żadnych rzeczy,które mogłyby "przejśc" dymem papierosowym. Cytat:
Cytat:
Cytat:
adatko jeśli chodzi o jedzenie to ja Ci nie doradzę,bo też nie wyglądam najlepiej,ostatnio nawet znajomi mi wytykają,że za chuda jestem i powinnam przytyc,bo ubrania na mnie wiszą, co mnie wkurza, bo to brzmi tak jak ja bym się odchudzała i nie miała świadomości tego,że źle wyglądam i spodnie mi z tyłka spadają. madabell współczuję,że Maja jest chora. Najgorsze to patrzec jak takie maleństwo cierpi i jedyne co m ożna zrobic to nosic na rękach.Ja miałam takie momenty,że się zastanawiałam,czy ta choroba wogóle minie i czy może ja coś robię nie tak,że dziecko chore. Co do fotelika to już dawno miałam kupic,ale ostanio sporo wydatków i w tym miesiącu jeszcze Olo będzie jeździł w tym do 13,choc juz swojej funkcji nie spełnia,bo pasy są na złej wysokości(według mnie nie trzymają). Świąt jeszcze nie czuję,może w sobotę,bo planujemy porządki-mycie okien itp.Dziś jedziemy po prezenty dla dzieci(u nas nie ma zwyczaju kupowania wszystkim-prezenty dostają tylko dzieci i młodzież). |
|||
2008-12-18, 13:26 | #505 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 697
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
ja dzis chyba juz ostani raz pisze az do swiat przynajmniej!
prawie jestem juz spakowana..jeszcze musze dopakowac ostanie rzeczy i posprzatac w domku zeby bylo jako tako jak wrocimy nie moge sie doczekac jak juz bedziemy w domu..dziekuje adatko za rady -- juz kupilam malej jej osobisty pilot do telewizora,mam tez od kol pare zabawek od jej cory ktora jest w wieku mojej wiec nie powinno sie emilci nudzic..jedno co mnie troche martwi to ze od kilku dni emilka zrobila sie strasznie marudna i placzliwa jak tylko wyjde z pokoju...nawet z tz nie zawsze chce zostac..nie wiem dlaczego.. mam nadzieje ze tylko podroz nam minie spokojnie...trzymajcie kciuki za nas! mala migotko - my mamy bebe confort axiss - naprawde polecam!a co do twojego fotelika to pamietaj ze to ze nozki wystaja to nie jest jeszcze koniecznosc kupienia nowego fotelika - dopiero jak wystaje glowa lub waga przekroczy limit.. teso,madabel - sciskamy Was mocno,po tych gorszych dniach przychodza te lepsze,juz niedlugo! adatko - a moze jedz duzo bananow(jesli dobrze pamietam to jestes na diecie ze wzdledu na karmienie)bialegopieczywa ,makaronow itp. plus ser zapiekany..to wszystkie rzeczy ktorych ja powinnam unikac zeby schudnac..nadal niewiele zgubilampo porodzie..moze jak wroce dopracy.. Chce tez zlozyc Wam wszystkim zyczenia: Mnóstwa prezentów pod zieloną choinką, pyszności na wigilijnym stole, wspaniałej rodzinnej atmosfery wypełnionej melodią staropolskich kolęd, a także wystrzałowego, bąbelkowego Sylwestra i spełnienia marzeń w Nowym Roku życzy Sprezyna z Emilka |
2008-12-18, 15:28 | #506 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
echhh
mialam tu juz nie pisac ale fajnie sie czyta o waszych dzieciaczkach ze chyba nie moge po prosu nie bede komentowac czyjis decyzji i tak bedzie najlepiej ja musze sie pochwalic ze moja corka nauczyla sie stac sama tylko troszkie to dla mnie meczace bo jedna sie boje jak sama stoi kilka razy jeszcze stracila rownowage i nabila sobie guzy teraz praktycznie sie to nie zdarza ale przezorna jestem wspolczuje waszym dzieciaczkom chorym, moja nie byla jeszcze chora (odpukac) jedynie co miala dwa razy katar i to juz bylo dla mnie meczace a co dopiero zapalenie oskrzeli, podziwiam ze macie tyle sily.. dla mnie tez swiat by moglo nie byc zupelnie w tym roku dlatego ze myslami jestem ciagle w moim mieszkaniu, wlasnie wykanczaja i koncza to i tylko swieta blokuja wszystko inaczej juz w tym tyg byla bym na swoim ja sie tylko nad jednym zastanawiam, nie wiem czy moze ktos mial z tym stycznosc hmm zastnawiam sie czy mala nie ma jakis problemow z wchlanianiem jelitowym, dlatego ze ciagle jest na 3 centylu nie uwazam zeby malo jadla, zaczela smakowac jej kasza wiec na dzien dzisiejszy je : 3 razy kasze 180 ml 2 razy zupe raz deser kanapke z maslem i szynka( czasem paroweczka) biszkopty/ chrupki a mimo to nie przybiera na wadze albo pol kg ma 9,5 mc a wazy 7900 malo.. zauwazylam ze ona po kazdym posilku prawie robi kupke, czy wasze dzieci tak tak robia? zastanawialo mnie jedno ze np zrobilam jej kasze z biszkoptem i zjadla i doslownie za chwile wszystko wydalila widac bylo ze to kasza z biszkoptem wiec praktycznie to przelecialo przez nia??? od stycznia mam abonament w lux-medzie wiec ja zapisze w tej sprawie bo mnie to zastanwia a moze ona jednak malo je?
__________________
wiosna!! zaczynam biegać ! |
2008-12-18, 21:02 | #507 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
witajcie.
ja tak szybko tylko... madabell: biedna majunia i ty oczywiscie tez. dobrze, ze juz jest lepiej. teso: glowa do gory! kazda z nas ma kryzysy! bedzie dobrze. a co do palenia, to calkowicie popieram rygorystyczne przestrzeganie zakazu robienia tego w obecnosci dziecka czy jego rzeczy! moja corcia nadal ma katarek, ale juz mniejszy, wiec troche lepiej spi. tak, jak corka ray, nie chorowala dotad oprocz kataru, ktory ma drugi raz. ale i tak taki katar martwi matke, wiadomo... ray: nie wydaje mi sie, zeby twoja cora malo jadla, ale moge sie nie znac... jednak dobrze sie wybrac do lekarza... sprezyna: spokojnej podrozy! adatko: ja tez schudlam i wymienilam garderobe, bo ciuchy sprzed ciazy sa luzne (no bluzki akurat sa ok, bo cyc wiekszy, hehe, ale spodnie za duze) mysle, ze przybierzemy na wadze jak skonczymy karmic i zaczniemy sie wysypiac... nie wiem co jeszcze mialam napisac, wiec lece. jestem dzis wykonczona (zadna nowosc, hehe)... |
2008-12-18, 23:35 | #508 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
ray wiesz co ty chyba masz taki sam problem jak my z aleksem. je duzo a po wadze nie widac. jutro sie wybieram na kontrole, jak mlody nic nie przybral to iddziemy do gastroenterologa. on tez robil duzo kupek. teraz jest rzadziej ale byl moment ze robil 4 dziennie. ale teraz dostaje taki lek cropoz i moze przez niego rzadziej robi kupki. no i nie je papek bo nie chce. moze takei jedzenie co musi gryzc sie dluzej trawi? nie wiem sama. tez juz glupieje od tego.
mamy choinke. mlody zachwycony lampkami i bobkami. no i lancuchami oczywiscie. ale mial zabawe jak go po buzi szmeralam. ja jestem pzreziebiona a alek troche pokasluje i leci mu z nosa. na razie robie inhalacje i psikam kroplami homeopatycznymi. dalabym oscilococinum ale nei wiem jaka dawke a nie moge sie dodzownic do mojej lekarki. niestety nie przyjmie mnie jutro bo nie wolnego miejsca. musze isc do pzrychodni. wrr... |
2008-12-19, 08:54 | #509 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
|
2008-12-19, 09:06 | #510 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Kasia-sloneczko - a może przeanalizuj dietę małego - rozumiem, że mały takich totalnych papek nie chce, ale produkty ciężej strawne, o większych kawałkach, konstsytencji wymagającej dokładnego przeżucia, którego jeszcze nie ma, mogą byc właśnie gorzej trawione - wydalane niestrawione - nieprzyswojone.
Nie wiem też dużo o celiakii, ale objawy się zgadzają - choć oczywiście takie mogą być typowe również dla inncyh problemów. |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:59.