który kierunek lepszy? ....

[07karolina03]

Wiem, że nie jest to zapewne pierwszy taki wątek... nie będę oryginalna - prosiłabym was o pomoc dotyczącą wyboru studiów

Zacznę od tego, że zupełnie nie trafiłam z profilem liceum. Kiedyś chciałam studiowac germanistykę, poszłam do więc klasy lingwistycznej, jednak okazało się, że poziom języka nie jest zbyt wysoki...Więcej kucia niepotrzenych przedmiotów niż tego co naprawdę potrzebuję. W drugiej klasie coś mnie tknęło, żeby jednak startować na architekturę lub jakiś podobny kierunek. Od zawsze byłam duszą artystyczną, bardzo zwracam uwagę na to co mnie otacza, piękno i estetyka sa dla mnie bardzo ważne, wszyscy zawsze zachwycali się moimi rysunkami, do tego ukończyłam szkołę muzyczną co również oznacz,ze jednak ciągnie mnie do jakiegoś bardziej artystycznego kierunku....tak naprawdę to w tym kierunku mnie ciągnęło i stwierdziłam, ze architektura to będzie dobry wybór, ponieważ będę mogła się spełnić projektując. I teraz jest problem...

Olśniło mnie dopiero pod koniec drugiej klasy, wcześniej olewałam matematykę, nigdy nie wiązałam z nią swojej przyszłości. Fizyka na poziomie podstawowym, powiedzmy,ze nie miałam z nią jako takich problemów, chociaż nie za bardzo lubiłam, ogólnie były małe wymagania, odbębniliśmy fizykę i tyle. Matmy potrafię się nauczyć, jak do niej przysiądę, ale nie jestem jakimś matematycznym geniuszem.

Teraz chodzę na kurs rysunku, rozmawiałam z wieloma studentami i twierdzą, że nie dam rady jeśli w ogóle dostałabym się na studia do bardziej prestiżowych uczelni. Na dodatek kiepsko z funduszami i raczej będę studiować w Szczecinie. Mówią, że tu z matmą każdy daje sobie bez problemu matmę, że jest naprawde fajnie i po architekturze masz duże pole do popisu bo możesz dodatkowo zrobić sobie projektanta wnętrz albo ogrodów... A kończąc projektowanie wnętrz architektem już nie będziesz....

Sama nie wiem co studiować... czy architekturę/architekture krajobrazu/projektowanie wnętrz na ASP

Podobno ludzie z architektury krajobrazu w Szczecinie nie sa zbytnio zadowoleni, za to architekturę dużo osób chwali. Sama nie wiem. Mówią, że nie liczy się to jaką szkołę się ukończyło (prestiżowa czy też nie) tylko jak ty sam podchodzisz do swojego zawodu i czy jestes kreatywny. Jednak Niestety muszę odłozyć swoje ambicje na bok co mnie strasznie boli bo chyba jednak w lepszej szkole wychodzi się z większą wiedzą. Sama nie wiem... bardzo proszę o jakąś radę... co studiować? czy prestiż rzeczywiście się liczy? jestem gotowa przeczekać nawet rok żeby podszkolić język i studiowac w Berlinie (jest szansa przeprowadzki) ale nie wiem czy jest sens, bo moze wcale lepiej tam nie jest.

[Yasminee]

Ja nie jestem ze Szczecina więc co do poziomu sie tam nie wypowiem... Sama zdawałam w tym roku na architekturę krajobrazu, ale niestety nie udało się myślę, że jako artystke z zamiłowaniem do języków trochę zniechęci Cię na pewno pierwszy rok strudiowania na takim kierunku.
Co do architektury wnętrz to ja nie rozważałbym tej opcji z jednego powodu... Po skończeniu architektury i urbanistyki\krajobrazu zawsze można poszezyć swoje kompetencje o tę dziedzinę na jakimś kursie w drugą str jak sama pisałaś już jest trudniej...

Co do prestiżu uczelni to osobiście uważam, że owszem w jakimś stopniu się to liczy, jednak gdy jestes na prawde dobra i umiesz się "zakręcić" gdzie trzeba to nie będzie to miało tak wielkiego znaczenia Napisałaś, że lepsza uczelnia to wieksza wiedza, tak na prawdę wiekszą wiedzę bedzie mał ten który będzie chciał się nauczyć i sumiennie podchodził do sprawy.

Po za tym uczelnie organizują wymiany międzynarodowe, więc możliwe, że bedzie możliwość studiów w Niemczech

[madziuunia]

Jasne ze architekturę

[layla_lbn]

Ja bym wybrała zwykłą architekturę

[201604200942]

a nie miałabyś szansy na stypendium? wtedy mogłabyś pojechać na studia tam, gdzie byś chciała.
Moja kuzynka studiuje architekturę krajobrazu i chwali sobie ten kierunek. zastanów się tez czy wolałabyś studiować architekturę pod kątem botaniki (krajobrazu) czy fizyki (zwykła)

[MdM]

Ja bym wybrala architekture, poniewaz jest to jak dla mnie kierunek najciekawszy, a poza tym architekci sa bardziej "wzieci" niz architekci krajobrazu, projektanci wnetrz czy ogrodow.

Natomiast co jest dla Ciebie najciekawsze, powinnas ocenic sama, bo jesli pozwolisz komus podjac ta decyzje za Ciebie, mozesz kiedys tego zalowac.

Studia w Berlinie przeciez i tak sa mozliwe. Bedziesz studiowac to jedz na rok na Erasmusa.

[aga3304]

Oczywiście wybierz architekturę
Masz najbardziej "konkretne" umiejętności i chyba najłatwiej odnaleźć się na rynku pracy. Najważniejszy (przynajmniej na pg) jest test predyspozycji z rysunku, przysiądź do matmy (przynajmniej podstawowej - 90% i powyżej i powinnas sie bez problemu dostać)
Moj wspolokator studiuje arch i jest bardzo zadowolony, teraz maja głównie "artystyczne" zajęcia + początki jakiś rysunków. Mówił, że na- roku większość ma całkiem dobrą pracę
jesli chodzi o fizykę.... w LO mieliśmy baaaardzo słaby poziom, teraz po prostu więcej czasu na to potrzebuję, natomiast na arch na Iroku nie ma chyba nawet więc nie ma co się przejmowac.
Na podstawie własnych błędów - polecam kursy przygotowawcze - przynajmniej z matmy i fizyki
Co do finansów - znam ludzi, którzy przez wakacje zarabiają na swoje utrzymanie przez cały rok akademicki, więc nie ma co sie przejmowaćpoza tym stypendia itp....
Powodzenia!

[whip]

tu z matmą każdy daje sobie bez problemu

Naprawde ci powiedzieli że matematyka na technicznym kierunku jest bezproblemowa?

[sylvia_doll]

ojojo. mam też problemy z wyborem srudió ale w Twich kierunkach nie jestem zorientowana, przykro mi

[layla_lbn]

Napisane przez whip

Naprawde ci powiedzieli że matematyka na technicznym kierunku jest bezproblemowa?

Są dużo gorsze rzeczy niż matma, mówi to studentka 5 roku na kierunku technicznym

[mm444]

Treść usunięta

[whip]

To dlaczego tak duzo osób odpada po pierwszym roku? Głównie ze względu na matmę. A ile z tych którzy przechodzi ma ten przedmiot do tyłu mimo wszystko?
Jasne że są tez inne "kobyły" (layla, wytrzymałość? termodynamika? mechanika? ) ale matematyka jest jedną z nich. Niech autorka wątku sie nie nastawia że będzie lekko bo nie będzie, mamta wymaga naprawde systematycznej pracy i takiego przwdziwego studiowania.

"Z niektórymi całkami moze być problem" - no cóż...moim zdaniem trzeba rozwiązac przynajmniej 100 całek żeby w ogóle zauwazyć pewne zalezności i poźniej w miare szybko wymyślić sposób na daną całkę więc ...to nie takie hop siup...

[layla_lbn]

Ja powiem coś od siebie na temat tej matmy. Politechnika, czy inna uczelnia techniczna to nie są Wyższe Szkoły Myszki Miki. Matma tu to podstawa. To tak jakby ktoś chciał iść na polonistykę i nie znał zasad ortografii, nie umiał czytać etc.

No, idąc na uczelnię techniczną trzeba mieć świadomość, że tu nie będzie się interpretować wierszy Mickiewicza, że ta matma będzie i to nie tylko na pierwszym roku, bo tak naprawdę ciągnie się do końca tylko pod inną nazwą , np. termodynamika, fizyka, statystyka, hydraulika, mechanika etc. etc.

Zresztą, do wszystkiego trzeba podejść z głową, nie ma co się poddawać na starcie, czy założyć z góry, że coś mi się nie uda.

Czasem jest ciężej, czasem lżej, tak jak w życiu. Generalnie moim zdaniem wszystko jest do przejścia. Ale jak ktoś ma się zmuszać do czegoś czego nie lubi [ja np. nie wyobrażam sobie siebie na pedagogice ], to chyba lepiej dać sobie spokój i poszukać czegoś innego.

BTW, u mnie, ale zaznaczam, że nie jestem na architekturze dużo osób odpadło na mechanice płynów, fizyce, hydraulice stosowanej, termodynamice, biologii. Raczej mniej na matmie.

[izazusia]

Zgadzam się- matma nie jest taka zła-potem przychodzą przedmioty gdzie oprócz tej matmy-którą musisz znać- dochodzą problemy natury fizycznej. Mechanika płynów, wiele osób narzeka tez na termodynamike
Nie jest źle wg mnie ale co kto lubi Mówię ci to ja- chemik i mechanik w jednym a wkrótce inzynier środowiska.
Z Twoich kierunków wybrałabym architekturę

[cosmo20]

Ja bym wybrała architekturę

[layla_lbn]

Napisane przez izazusia

Zgadzam się- matma nie jest taka zła-potem przychodzą przedmioty gdzie oprócz tej matmy-którą musisz znać- dochodzą problemy natury fizycznej. Mechanika płynów, wiele osób narzeka tez na termodynamike
Nie jest źle wg mnie ale co kto lubi Mówię ci to ja- chemik i mechanik w jednym a wkrótce inzynier środowiska.
Z Twoich kierunków wybrałabym architekturę

Łał, mi po samej IŚ już dość studiowania

[cosmo20]

Napisane przez layla_lbn

Łał, mi po samej IŚ już dość studiowania

też nie mogę wyjść z podziwu

[mm444]

Treść usunięta

[trats]

przede wszystkim na architekturze matma w porównaniu z innymi kierunkami jest tylko liźnięta. na przykład na pwr jest przez dwa semestry (kiedyś był jeden ) i nazywa się to matematyka 1 i 2, natomiast na innych wydziałach jest kilka semestrów analizy matematycznej plus algebra z geometrią analityczną. także nie jest źle. choć wiele osób musi ten przedmiot powtarzać, to tu raczej niewiele przez niego odpada.

[nina219]

Nie wiem, co to za kompleks z tym Szczecinem, tym bardziej. że ZUT jest naprawdę dobrą uczelnią. Mam wielu znajomych na architekturze i architekturze krajobrazu i sobie chwalą. Lepsza moim zdaniem jest a. krajobrazu. Powód prosty: architektów się teraz namnożyło i trzeba mieć dużo szczęścia, żeby się wybić. Przy a. krajobrazu jest większe prawdopodobieństwo wzięcia udziału w dużym przedsięwzięciu w którym będziesz mogła się wykazać.

[whip]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

A co i gdzie studiujesz? Ja studiuje na zucie właśnie, u mnie matme zaliczało w terminie ok 1/3 , 1/4 grupy, garstka i tak to mniej więcej wygląda co roku, takie są statystyki, nad czym tu dywagować? Że matma jest prosta tylko studenci lenie?
Jeśli takie są twoje wnioski to gratuluje.

Architekt który nie potrafi rozwiązać całki? Żartujesz prawda? Przecież to jest pole powierzchni!

[mm444]

Treść usunięta

[whip]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Na zucie można miec dług punktowy czyli po prostu nie zaliczyć np matmy i tak przejśc dalej.

A odpadła u mnie na roku prawie połowa .

[mm444]

Treść usunięta

[whip]

Ale ja podtrzymuje to co napisałam i nawet sie z tobą zgadzam częściowo.
O co mi chodzi? Jedynie o to żeby się autorka watku nie nastawiała na bezporblemową matemtyke, tym bardziej że jak sama napisała, w liceum raczej się do niej nie przykładała. Tak jak ja .

U mnie się całki przewijają na kilku przedmiotach, faktycznie nie w aż tak rozbudowanej formie i czasem można je zastąpić ale nie zawsze. Po za tym dla mnie inzynier który nie potrafi rozwiązac całki to jest dupa a nie inżynier...

Żeby było jasne, nie chce niekogo zniechęcić jeśli już to odpowiednio nastawić, są przedmioty których się trzeba uczyć regularnie i matematyka do nich należy. Ja ją wspominam dość problemowo, po prostu. Ale wiadomo, wszytko jest do ogarnięcia...

[Marcelina92]

Karolina, trudny wybór. A chyba głównym problemem jest to, że z tego co piszesz, to chyba masz troszke w sobie skłonności do "słomianych zapałów". Obyś znalazła swój najlepszy kierunek Tego Ci życze

Osobiści wydaje mi się, że najlepszym wyborem byłaby architektura, ale powinnaś się sama nad tym zastanowić. Żebyś poźniej nie żałowała

[viva91]

Napisane przez nina219

Lepsza moim zdaniem jest a. krajobrazu. Powód prosty: architektów się teraz namnożyło i trzeba mieć dużo szczęścia, żeby się wybić. Przy a. krajobrazu jest większe prawdopodobieństwo wzięcia udziału w dużym przedsięwzięciu w którym będziesz mogła się wykazać.

niestety się nie zgodzę. dziś na przystanku widziałam ogłoszenie: "student architektury krajobrazu zatrudni się do zgrabiania liści"
i nie opieram swojej opinii na tym jednym incydencie, mam świadomość że są architekci krajobrazu którzy zarabiają świetnie, ale na mojej uczelni jest a. krajobrazu i rozmawiałam ze studentami tego kierunku. ciągle większe zapotrzebowanie jest na zwykłych architektów.

[izazusia]

Hmm zgodzę się z tym, iż całki są tendencyjne jeżeli dotyczą pewnych aspektów, co znacznie ułatwia ich rozwiązywanie .
Co do kierunków przyznam szczerze ze z każdym kolejnym jest prościej (chyba głównie przez nastawienie)- a inżynierie robię bo mechanika nie daje uprawnień budowlanych
O właśnie-uprawnienia dobra rzecz-po architekturze można je zdobyć, po tej dotyczącej krajobrazu już nie

[mm444]

Treść usunięta

[Mary Louu]

Napisane przez layla_lbn

Są dużo gorsze rzeczy niż matma, mówi to studentka 5 roku na kierunku technicznym

Ja jako studentka uczelni technicznej podpisuję się pod Twoją wypowiedzią rękami i nogami