Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

[gryx82]

Napisane przez stokrotenka18

Czarny - taka kielbaske z krwi i kaszy (możecie mnie poprawic)

Salceson? Krew i kasza to kaszanka

[stokrotenka18]

Napisane przez gryx82

Salceson? Krew i kasza to kaszanka

Nieee. Czarny - ale z czego to dokładnie jest ... to nie wiem... taka zwięzła postać czarnej kiełbasy

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[201803120844]

Napisane przez gryx82

Salceson? Krew i kasza to kaszanka

Trudno kupić prawdziwy salceson, teraz tak nazywa się twory z galaretą i kurczakiem. Kaszanka i prawdziwy salceson to dla mnie
Teraz wybieram się do kraju surowych ryb.
Kiedy byłam w A. Południowej ceviche to najlepiej zapamiętane danie

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez semantique

Chyba chodzi o opinie tego typu:



Można napisać, że się czegoś nie lubi i to jest ok, a można włączyć w to rzygi, tylko po co? Serio ktoś rzyga jak czuje wieprzowine w kraju schabowego? Serdecznie współczuję.

Dziękuję, wiedz, że zawsze piszę prawdę. Moja skłonność do rzygania kiedy tylko poczuję przykry zapach, jest legendarna wśród tych, którzy mnie znaja. Ciężkie życie w kraju wieprzowiny i ludzi ledwo tylko flirtyjacych z mydłem, zwłaszcza letnia pora
EOT

[semantique]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;7514037 6]Dziękuję, wiedz, że zawsze piszę prawdę. Moja skłonność do rzygania kiedy tylko poczuję przykry zapach, jest legendarna wśród tych, którzy mnie znaja. Ciężkie życie w kraju wieprzowiny i ludzi ledwo tylko flirtyjacych z mydłem, zwłaszcza letnia pora
EOT[/QUOTE]

Niestety się nie znamy, a na forum wiele osób ma skłonności do egzaltowanej hiperbolizacji. Jedyna nadzieja w tym, że z wiekiem zmysły tracą na ostrości, czego życzę wszystkim nadwrażliwym.

Wysłane z mojego 5080X przy użyciu Tapatalka

[201803120844]

Napisane przez semantique

Niestety się nie znamy, a na forum wiele osób ma skłonności do egzaltowanej hiperbolizacji. Jedyna nadzieja w tym, że z wiekiem zmysły tracą na ostrości, czego życzę wszystkim nadwrażliwym.

Wysłane z mojego 5080X przy użyciu Tapatalka

Naprawdę większość ludzi ma nadwrażliwość na wiele zapachów. To, że uwielbiam nawet ryby na surowo nie wyklucza przewracania żołądkiem na zapach targu rybnego.

[ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a]

Napisane przez semantique

Niestety się nie znamy, a na forum wiele osób ma skłonności do egzaltowanej hiperbolizacji. Jedyna nadzieja w tym, że z wiekiem zmysły tracą na ostrości, czego życzę wszystkim nadwrażliwym.

Wysłane z mojego 5080X przy użyciu Tapatalka

Nie wiem, jak jest w tym przypadku, ale ogolnie rzecz biorac, bardzo ladnie i trafnie napisane.

[cava]

Napisane przez monikam

Naprawdę większość ludzi ma nadwrażliwość na wiele zapachów. To, że uwielbiam nawet ryby na surowo nie wyklucza przewracania żołądkiem na zapach targu rybnego.

ja słaniam się i mdleję od zapachu w sklepach z czekoladą i kawiarniach nastawionych na podawanie pitnej czekolady i wyrobów czekoladowych, często naprawdę cudownych. :/
Lubię czekoladę i to mocno gorzka. W ogóle tego nie ogarniam, tym bardziej że mimo dużej nadwrażliwości na zapachy, potrafię bez mrugnięcia okiem ścierpieć naprawdę potężne i już typowe smrody.

Niemniej jednak rozumiem, ze może być przykro jak się słyszy/czyta, ze od czegoś co się jada i to chętnie, komuś się "rzygać chce". Jednak np. "robi mi się mdło" jest mniej agresywne, a to samo znaczy.

[Trzepotka]

Treść usunięta