Postne odchudzanie! zaczynamy 25.02

[angelika199612]

Ja też się przyłącze
Mam 162cm ważę 64 kg
Pragnę 54 schudłam już 6 kg bo waga wskazywała 70
Myślę, że potrzebne mi będzie jakieś 2 miesiące może 3 Ale nie załamuję się
Ograniczam jedzenie zero białego chleba zero węglowodanów zero słodyczy słodkich napojów nie jem po 18 piję dużo wody
W końcu do lata jeszcze trochę możę uda mi się wcisnąć w rozmiar M

[ewelka122]

Napisane przez angelika199612

Ja też się przyłącze
Mam 162cm ważę 64 kg
Pragnę 54 schudłam już 6 kg bo waga wskazywała 70
Myślę, że potrzebne mi będzie jakieś 2 miesiące może 3 Ale nie załamuję się
Ograniczam jedzenie zero białego chleba zero węglowodanów zero słodyczy słodkich napojów nie jem po 18 piję dużo wody
W końcu do lata jeszcze trochę możę uda mi się wcisnąć w rozmiar M

ja bym nie ograniczała węglowodanów do zera..tak nie mozna..i jest to dość trudne siłą rzeczy=))najlepiej jeść tylko te złozone i nie łaczyc ich z tłuszczami=)

pierwszy dzien dietki po przerwie słodyczowej..idzie i super!!! nie mam ochoty na nic tak naprawdę..zjadłam sniadanko 100 g serka z piątnicy i chlebek.potem jabuszko.potem 1 olasterek żółtego sera..na obiad makaron z białtm serem i troche surówki warzywnej..potem jakiś jogurcik albo trochę makaronu takiego bez niczego..i na kolację jakis sledźik=))
buziole!!!

[Aneeeeeeeeeeeek xD]

Mi też dobrze idzie!... Na śniadanko jajko, potem koktajl bananowy, potem kilka pierożków (tylko kilka), a na kolacje- hmm... może jogurcik!
Dzisiaj sporo ćwiczyłam- 15 min na stepperze, 300 brzuszków, 10 min hh, 8 minutes Arms i 20 przysiadów (mało, bo mnie kolana bolą) ) Ale jestem zmotywowana!
A może macie jakieś sprawdzone ćwiczenia na ręce(tzn. między ramieniem a łokciem)? ;DD

[marzena22]

Agape007 ja biore chrom i na mnie działa ale tak jak napisała Aneeeeeeeeeeeek każdy ma inny organizm, biorę też błonnik i też działa.

Witam nowe koleżanki
Do dietkowania dziewczynki!!!

[myszka0884]

Moja dieta wygląda następująco:

Mam zamiar jeść wszytsko no prawie 0 słodyczy, 0 smażonego i piczonego mięsa

Plan dnia wygląda mniej więcej tak:

4-5 kromek cheba
makarony i ziemniaki nie wiecej niz 50g
jarzyny średniokokaloryczne nie więcej niż 200g w zależności co to będzie
jarzyny niskokaloryczne nie więcej niż 500g
owoce również do 500g
proteiny do 250g
mleka, jogurty, kefiry 300g
tłuszcze 15g
i woda oczywiście ok 2litrów dziennie

Minusem tego jest że produkty trzeba ważyć ale później już się wie mniej wiecej co ile waży

Dieta sprawdzona przeze mnie i moge się pochwalić że w tamtym roku w okresie od 2.02.08 do 9.04.08 na wadze ubyło mi ponad 11kg

Pozdrawiam

[marzena22]

Wiecie co chciałam stworzy tabelkę z naszymi postępami w odchudzaniu ale strasznie dużo tu nas jest i po za tym nie mam wszystkich danych czyli ile ważycie i ile byście chciały ważyc. Co Wy dziewczyny na ten pomysł?

[KALLISTE]

Mi tez jak narazie dobrze idzie
Dzis zjadłam:
-owsianka
-mała bułeczka z masłem
-filet rybny z puszki i mała bułeczka

Biorąc pod uwage moje ostatnie mozliwosci jedzeniowe to jest to bardzo mało. A wieczorem planuje zjesc jajka dwa.

[myszka0884]

Marzenka jestem za Widze że obie chcemy schudnąć do 65kg chociaz ja bym sie nie obrazilo jak by było 60kg w końcu na ślubie muszę jakoś wyglądać hehe

Ja na chwile obecną tzn jak ważyłam się w poniedziałek rano było masakryczne 79,2 ehhh chcę się ważyć raz w tyg właśnie w poniedziłek

[KALLISTE]

Napisane przez marzena22

Wiecie co chciałam stworzy tabelkę z naszymi postępami w odchudzaniu ale strasznie dużo tu nas jest i po za tym nie mam wszystkich danych czyli ile ważycie i ile byście chciały ważyc. Co Wy dziewczyny na ten pomysł?

Bardzo dobry pomysł
A moja wymarzona waga to 51kg. ale wagi teraz jaką mam to Ci nie podam bo nie wiem. Więc podam Ci za pare dni. Fajna by była taka tabela.

[Szarosc Teczy]

Tak czytam i czytam Wasze wypowiedzi o A6W i strasznie wam zazdroszczę motywacji.. Bo zaczynałam już kilka razy i od razu po pierwszym dniu, kiedy pojawiły się zakwasy rezygnowałam... nie wiem, nie mogę jakoś przełamać tego "bólu" przy robieniu.. Ale to oczywiście nie znaczy, że nie ćwiczę dziś nawet kupiłam hula hop - bo wyczytałam że jest dobre na "boczki"

A co do dietki .. dziś najadłam się raz do syta i dwa razy troszkę ale od jutra, regularne posiłki co 2-3 godziny i oczywiście bez słodyczy

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Napisane przez marzena22

Wiecie co chciałam stworzy tabelkę z naszymi postępami w odchudzaniu ale strasznie dużo tu nas jest i po za tym nie mam wszystkich danych czyli ile ważycie i ile byście chciały ważyc. Co Wy dziewczyny na ten pomysł?

Jestem na tak

[antunka]

Napisane przez ewelka122

ja bym nie ograniczała węglowodanów do zera..tak nie mozna..i jest to dość trudne siłą rzeczy=))najlepiej jeść tylko te złozone i nie łaczyc ich z tłuszczami=)

Święta racja. Węglowodanów nie można łączyć z tuszczami. Jak się tak zrobi to nie straszne nam makarony ani ziemniaki. A pamiętajmy, że w chlebie, ryżu, makaronie (wszystko oczywiście pełnoziarniste) jest błonnik niezbędny do prawidłowej pracy jelit. Jak się pozbędziemy całkowicie błonnika to problemy z wypróżnianiem murowane. Lepiej jeść wszystko ale z umiarem i nie łączyć.
Powodzenia

[boinnenazwybylyzajete]

Jak Wam idzie ? Mi na razie dobrze, chociaż to dopiero 1 dzień

[Integirl]

no to dieta ok od poniedziałku trzymam sie super , ale najpierw w urodziny kontuzja wczoraj @ a dzisiaj trochę mnie coś bierze więc tylko ciepła herbatka i kocyk : / a tak bardzo chciałabym poćwiczyć .... a kolano mam granatowe i siniak coraz większy ... dziwne to wszystko... a co do listy zgadzam sie moja waga to 66 kg a wymarzona przynajmniej teraz to 53 kg

[sunshine111]

Napisane przez ewella20

moja waga juz jest na 70 a przed ciąża mialam 57 ale wieze ze tym razem sie uda....

Trzymam za Ciebie kciuki bo mam ten sam problem!!! tez chce wrócic do tej wagi po ciąży...a ile czasu jestes po porodzie?

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Napisane przez boinnenazwybylyzajete

Jak Wam idzie ? Mi na razie dobrze, chociaż to dopiero 1 dzień

hihi pierwszego dnia to chyba wszystkim idzie dobrze na obiadek sałateczka...a tu dziadek do zuzki przyszedł i eklerki przynosi ale trzymam sie twardo nawet na nie nie patrze...

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Napisane przez marzena22

Wiecie co chciałam stworzy tabelkę z naszymi postępami w odchudzaniu ale strasznie dużo tu nas jest i po za tym nie mam wszystkich danych czyli ile ważycie i ile byście chciały ważyc. Co Wy dziewczyny na ten pomysł?

a pewnie ze sie na to pisze
dzisiaj waze 66.6kg a maze o 57kg

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

Napisane przez Szarosc Teczy

Tak czytam i czytam Wasze wypowiedzi o A6W i strasznie wam zazdroszczę motywacji.. Bo zaczynałam już kilka razy i od razu po pierwszym dniu, kiedy pojawiły się zakwasy rezygnowałam... nie wiem, nie mogę jakoś przełamać tego "bólu" przy robieniu.. Ale to oczywiście nie znaczy, że nie ćwiczę dziś nawet kupiłam hula hop - bo wyczytałam że jest dobre na "boczki"

A co do dietki .. dziś najadłam się raz do syta i dwa razy troszkę ale od jutra, regularne posiłki co 2-3 godziny i oczywiście bez słodyczy

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------



Jestem na tak

kochana mam to samo!!! a jesli chodzi o hh to swietny pomysł...i jesli masz takie zwykłe dzieciece to polecam wsypac do srodka np. groszek....to jeszcze lepszy pomysł!!!

[szalonookakulaska]

cześc wszystkim! mam nadzieje ze mozna do Was dolaczyc...oczywiscie od jutra, bo dzisiaj juz sprawa stracona;/ ogolnie rzecz biorac podejrzewam, ze jesli uda mi sie rozpoczac diete to moja przygoda z odchudzaniem bedzie dluzsza niz te 40 (teraz juz 39) dni. Mam 18, no prawie 19 lat:P i jakies 30 kg do zrzucenia...sporo prawda? nie bylam taka zawsze...mam problemy z waga od mniej wiecej 5 lat...najpierw bylam otyla...potem jak sie wzielam za odchudzanie to wyladowalam w szpitalu z powodu wyczerpania i anoreksji...potem, aby wyjsc z anoreksji musialam sporo przytyc i w miedzyczasie wpadlam w bulimie...i mniej wiecej od 2 lat tyje, tyje, tyje i sie uzbieralo 35 kg w gore...wiem ze to straszna liczba...dlatego chce z soba cos zrobic. Probuje codziennie od nowa, az w koncu postanowilam sie do kogos przylaczyc bo w grupie zawsze razniej
tak jak pisalam chce zrzucic ok. 30 kg...i mam na to czas do polowy wrzesnia ( od pazdziernika, mam przynajmniej taka nadzieje, chce zaczac nowe zycie jako studentka w wielkim miescie). Jaki jest moj plan? planu jak na razie brak...na pewno chce zrezygnowac ze slodyczy i mniej żrec:P a co dalej...zastanawiam sie nad kupnem Aplefitu? mial moze ktos z tym jakies doswiadczenia? Cwiczyc zbytnio nie moge;/

Troche sie rozpisalam...ale to pewnie dlatego ze jestem humanistka mam nadzieje ze dietka bedzie przebiegac pomyslnie...i ze wasze starania oczywiscie tez sie powiada
pozdrawiam serdecznie!

[Elitka4]

Napisane przez marzena22

Elitka4 i jak idzie z a6w??? Bo ja chce zacząc cwiczyc 6

No więc muszę przyznać, że jak już zaczynam ćwiczyć, to idzie jakoś, ale w ciągu dnia jak czuję zakwasy, to sobie myślę, że przerobię tę a6w na wersję 'light' i będę robić 3 serie, ale może po mniej powtórzeń. Ale na razie jestem na trzecim dniu i jak już ćwiczę, to żal mi kończyć, bo wiem, że wtedy efekty będą mniejsze i jakoś się mobilizuję - zobaczymy jak długo

Kiedyś już robiłam te ćwiczenia (doszłam do połowy) i nie miałam takich zakwasów jak teraz, bo chodziłam też na basen, siłownię i yogę (viniasę), a teraz pracuję do 15:30, a o 16:00 zaczynam zajęcia na uczelni, bo studiuję wieczorowo i już nie mam czasu na inne ćwiczenia, więc zakwasy miałam już po pierwszym dniu a6w no i dlatego, że nic innego nie ćwiczę (oprócz skakanki w domu), to żeby mnie ta szóstka nie wykończyła myślę o zmniejszeniu ilości powtórzeń, żeby mnie zakwasy nie wykończyły.

Napisane przez marzena22

Wiecie co chciałam stworzy tabelkę z naszymi postępami w odchudzaniu ale strasznie dużo tu nas jest i po za tym nie mam wszystkich danych czyli ile ważycie i ile byście chciały ważyc. Co Wy dziewczyny na ten pomysł?

To Ja chyba się nie zapiszę, bo w czasie postu postanowiłam tylko zrobić A6W i nie jem słodyczy i białego pieczywa. Ale nie liczę na kosmiczne efekty w tym czasie, bo to tylko 40 dni, a Ja mam plan długoterminowy. Mam ślub 26.06.2010 więc mam 1,5 roku na pozbycie się dwóch rozmiarów. No bo Ja nie chcę liczyć kilogramów, tylko kupować ciuszki w rozmiarze 40

Mam nadzieję, że się na mnie nie pogniewacie, ale ja już kilka razy miałam efekt jojo i już więcej nie chcę a wyglądało to tak, że się ważyłam i się odchudzałam i jak tylko na wadze pojawiło się parę kilo mniej, to zaraz jakoś tam mi się coś w głowie przestawiało, że myślałam, że no teraz to mogę zaszaleć i zjeść coś słodkiego no bo przecież chudnę. No i przez to że ze mnie taki misiu Yogi, to mi się tylko rozstępy porobiły od tych wahań wagi. Raz schudłam naprawdę bardzo dużo (15 kg), ale potem znowu miałam jojo Myślę, że to dlatego, że schudłam za szybko i jeszcze przed wakacjami, a na wakacjach wszyscy jedli lody i chipsy no i ja z nimi, no bo jak tak wszyscy jedzą, a ja co? To było w liceum. Ślub, to dla mnie mocny motywator, ale tym razem nie zależy mi na szybkiej utracie wagi, ale na tym, żeby pomalutku się zmniejszać i potem utrzymać tę wagę. Nie chcę się znowu ścigać z wagą, bo zwykle moje dotychczasowe odchudzanie tak wyglądało - oby jak najszybciej było widać efekty. Teraz wolę się odchudzać zdrowo (wyrobić sobie takie już nawyki żywieniowe), bo moja skóra więcej jojo nie wytrzyma.

[sunshine111]

wow!!! nasz ogromny bagaz doświadczen z odchudzaniem i pewnie nie potrzebujesz rad w stylu..."...Teraz musisz byc bardzo ostrozna..." bo to z pewnoscia juz wiesz...
trzymam za Ciebie kciuki i wierze ze nam wszystkim sie uda!!!
mysle ze delikatne cwiczonka jeszcze nikomu nie zaszkodziły i powoli, powoli uda Ci sie zwiekszac dawke ruchu...zapewniam ze cwiczenia poprawiaja samopoczucie a zwłaszcza te na swiezym powietrzu
powodzenia

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

To było do pani szalonookakulska....

[madzinka]

Napisane przez antunka

Ja też zmotywowana. W takiej grupie wsparci na pewno nam się uda
Już nawet myślałam nad zamiennikami slodyczy w razie jakiegoś wilczego napadu. Owoce, jogurty owocowe, serki homogenizowane, musli... wszystko ma cukier ale do slodyczy nie można tego zaliczyć Macie jeszcze jakieś pomysły?

co do zamienników słodyczy to ja mam 2 : łyżeczka dżemu - ale to już w super nagłych wypadkach oraz orzeszki, migdały, pestki słonecznika

[Elitka4]

Aha

[agniesikk]

Cześć dziewczyny
I ja się przyłączam. Ważę ok. 54-55kg (nie wiem dokładnie) do 160 cm wzrostu. Dzisiaj pierwszy dzień diety. Do końca Wielkiego Postu mam zamiar schudnąć do 50kg. To będzie taki mój pierwszy etap odchudzania

Pozdrawiam!

[aanomaliaa]

Cześć I ja chciałabym do Was dołączyć - jeszcze środa, więc zdążyłam
A więc tak:
lat mam 19 (rocznikowo 20, ale słyszałam, że roczniki mogą mieć tylko auta i wina )
i dalej...
wzrost - 175 cm
waga - 60 kg
biust - jakieś 87 cm, niewiele w porównaniu do brzucha ;/
talia - 70 cm :/
pas - 86 cm :[
biodra - 90 cm (i to może zostać)
udo 50 cm

zależy mi na zrzuceniu kilku (kilkunastu) cm w pasie, a moim największym spożywczym grzeszkiem są słodycze, przyznaję się bez bicia i z ich ograniczeniem będzie ciężko

[antunka]

Napisane przez madzinka

co do zamienników słodyczy to ja mam 2 : łyżeczka dżemu - ale to już w super nagłych wypadkach oraz orzeszki, migdały, pestki słonecznika

Właśnie, zapomniałam o orzechach. Nerkowce są slodkawe więc też można się nimi podratować pamiętając że nie więcej niż 20 sztuk dziennie. Co za dużo to niedrowo. Za dżemem nie przepadam. W razie potrzeby się coś jeszcze wymyśli. Na razie pierwszy dzień minął bez wiekszych problemów. Dietka idealna, troche ruchu też było więc dzień zaliczam do udanych

[elkoza]

kto wymyślił te cholerne słodycze!!!ale gdyby nie one to pewnie bysmy się tu nie spotkały hehe

widze, że niektóre z Was chcą wrócić do wagi sprzed ciąży - ja nie chcę-ważyłam 47 kg to dla mnie za mało, ale chce ważyc 52 myślę, ze będzie ok, teraz dokładnie nie wiem ile ważę będę wiedziała jutro to dam znać
tabelka supre sprawa-jeszcze większa motywacja jak dla mnie

a powiedzcie mi na co wpływa czerwona herbata?
no i aj w sumie nie chcę jakiś drastycznych diet stosowac bo nawet nie umiem, nigdy się nie odchudzałam, tylko w ciąży sie tak roztyłam że aż wstyd!!! myślę, że jak nie będę zarła słodyczy, wieczorami co ostatnio robiłam nagminnie i wiecej się ruszała to już będzie git. Chcę tez zmienic nawyki zywieniowe - więcej gotowanego, pieczonego niż smażonego

[marzena22]

1.Alterek ???
2.coffeday było 64 kg..... jest 64 kg..... będzie.... ???kg
3.ukla1 było 64 kg..... jest 64 kg..... będzie 60 kg
4.Integirl było 66 kg..... jest 66 kg..... będzie 53 kg

5.Flames było 70 kg.....jest 70 kg.....będzie.....60 kg

6.Daria95123 było 52 kg..... jest 52 kg.....będzie 47
7.marzena22 było 93 kg..... jest 89 kg.....będzie 65 kg
8.elkoza było 57 kg......jest 57 kg..... będzie 52 kg
9.Mimiusia było 61 kg....jest 61 kg.....będzie 55 kg
10.sunshine111 było 66,6 kg....jest 66,6 kg.....będzie 57 kg
11.Meliada było 65 kg....jest 65 kg.....będzie 55 kg
12.Madzinka było 78 kg....jest 78 kg.....będzie 68 kg
13.malutka20068 było 53,5 kg....jest 52 kg.....będzie ??? kg
14.KALLISTE było ??? kg....jest ??? kg.....będzie 51 kg
15.ewella20 było 70 kg....jest 70 kg.....będzie ??? kg
16.myszka0884 było 79,2 kg....jest 79,2 kg.....będzie 65 kg
17.angelika199612 było 64 kg....jest 64 kg.....będzie 54 kg
18.agniesikk było 55 kg....jest 55 kg.....będzie 50 kg
19.aanomaliaa było 60 kg....jest 60 kg.....będzie ??? kg
20.boinnenazwybylyzajete było 74 kg....jest 74 kg....będzie 56 kg

Elitka4 3 dzień z 42 A6W


Resztę dziewczyn które chcą byc na liście proszę o podanie danych
jeżeli kogoś pominęłam to bardzo przepraszam Jeżeli są jakieś błędy to też piszcie. Znaki zapytania uzupełnie jeżeli tylko będę wiedziała co wpisac.

Oczywiście życzę nam wszystkim by te cyferki w środku szybko się zmieniały na te z ostatniego rzędu

Miłego wieczorku.

[malutka20068]

O widzę na liście jestem proszę napisać że dążę do 48 kg
(i tak skromnie chciała bym prosić o zmiane koloru który przypadł na moje dane bo strasznie po oczach daje )

[oleczka177]

jeszcze zdążyłam na szczęście... ja tez od dzisiejszego dnia zaczynam dietkę. zaczynam ograniczac ilosc spozywanego jedzonka i cwiczyć. zobaczymy jak to będzie.... ale zawsze w grupie sila, damy radę, wierzę w nas dziewczynki. Tak piszę tą wiadomość i burczy mi strasznie w brzuchu:P:P:P Dobranoc i trzymam kciuki;*

[drea]

dziewczynki kochane, ja dołaczam, mam duzo motywacje bo w swieta mam wesele i bardzo mi zalezy by zrzucic 5kg, waze ok 65 - 67 (nie wchodze na wage bo sie boje), chciałabym 60, dzis melduje pierwszy dzien , oceńcie sami czy udany
sniad,
płatki fitella plus jugurt i 1 kiwi
pół marchewki i ***łko
1 jako i buleczka grachamka malenka kropka
2 suszone sliwki
2 małe rogaliki z dzemem

mała ryba tilapia (niestety smazona na patelni) plus brokuł

2 jabłka , garsc chocapic

jutro bedzie lepiej i beda 2h aero,
pozdrawiam was serdecznie,

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez marzena22

1.alterek ???
2.coffeday było 64 kg..... jest 64 kg..... Będzie.... ???kg:d
3.ukla1 było 64 kg..... jest 64 kg..... Będzie 60 kg:d
4.integirl było 66 kg..... jest 66 kg..... Będzie 53 kg:d

5.flames było 70 kg.....jest 70 kg.....będzie.....60 kg:d

6.daria95123 było 52 kg..... jest 52 kg.....będzie 47:d
7.marzena22 było 93 kg..... jest 89 kg.....będzie 65 kg:d
8.elkoza było 57 kg......jest 57 kg..... Będzie 52 kg:d
9.mimiusia było 61 kg....jest 61 kg.....będzie 55 kg:d
10.sunshine111 było 66,6 kg....jest 66,6 kg.....będzie 57 kg:d
11.meliada było 65 kg....jest 65 kg.....będzie 55 kg:d
12.madzinka było 78 kg....jest 78 kg.....będzie 68 kg:d
13.malutka20068 było 53,5 kg....jest 52 kg.....będzie ??? Kg:d
14.kalliste było ??? Kg....jest ??? Kg.....będzie 51 kg:d
15.ewella20 było 70 kg....jest 70 kg.....będzie ??? Kg:d
16.myszka0884 było 79,2 kg....jest 79,2 kg.....będzie 65 kg:d
17.angelika199612 było 64 kg....jest 64 kg.....będzie 54 kg:d
18.agniesikk było 55 kg....jest 55 kg.....będzie 50 kg:d
19.aanomaliaa było 60 kg....jest 60 kg.....będzie ??? Kg:d
20.boinnenazwybylyzajete było 74 kg....jest 74 kg....będzie 56 kg:d

elitka4 3 dzień z 42 a6w


Resztę dziewczyn które chcą byc na liście proszę o podanie danych
jeżeli kogoś pominęłam to bardzo przepraszam jeżeli są jakieś błędy to też piszcie. Znaki zapytania uzupełnie jeżeli tylko będę wiedziała co wpisac.

Oczywiście życzę nam wszystkim by te cyferki w środku szybko się zmieniały na te z ostatniego rzędu :d

miłego wieczorku.

jeszcze ja!!! Jeszcze ja!!! Jest 67 (chyba) a musi byc 55

[Mimiusia]

Witajcie

Jejq skrobiecie jak maszyny hihi

U mnie super bez slodyczzowo ale 1 dzien zawsze taki okaze sie w nastepne

A wasnie dziewcynko od listy.przepraszam ale jesio nie znam nickow mam prosbe u mnie bylo 64 jest 61 bedzie 55 prosze o zmiane bo ten teges lepiej sie czuje jak widze ze tyle zrzucilam

a teraz ide nynac dobranoc

[marzena22]

1.Alterek ???
2.coffeday było 64 kg..... jest 64 kg..... będzie.... ???kg
3.ukla1 było 64 kg..... jest 64 kg..... będzie 60 kg
4.Integirl było 66 kg..... jest 66 kg..... będzie 53 kg

5.Flames było 70 kg.....jest 70 kg.....będzie.....60 kg

6.Daria95123 było 52 kg..... jest 52 kg.....będzie 47
7.marzena22 było 93 kg..... jest 89 kg.....będzie 65 kg
8.elkoza było 57 kg......jest 57 kg..... będzie 52 kg
9.Mimiusia było 64 kg....jest 61 kg.....będzie 55 kg
10.sunshine111 było 66,6 kg....jest 66,6 kg.....będzie 57 kg
11.Meliada było 65 kg....jest 65 kg.....będzie 55 kg
12.Madzinka było 78 kg....jest 78 kg.....będzie 68 kg
13.malutka20068 było 53,5 kg....jest 52 kg.....będzie 48 kg
14.KALLISTE było ??? kg....jest ??? kg.....będzie 51 kg
15.ewella20 było 70 kg....jest 70 kg.....będzie ??? kg
16.myszka0884 było 79,2 kg....jest 79,2 kg.....będzie 65 kg
17.angelika199612 było 64 kg....jest 64 kg.....będzie 54 kg
18.agniesikk było 55 kg....jest 55 kg.....będzie 50 kg
19.aanomaliaa było 60 kg....jest 60 kg.....będzie ??? kg
20.boinnenazwybylyzajete było 74 kg....jest 74 kg....będzie 56 kg
21.drea było 67 kg....jest 67 kg....będzie 55 kg

Elitka4 3 dzień z 42 A6W

Witam wszystkie dziewuszki

[aniulek87]

dziewczyny piszecie jak szaloneProszę mnie di listy dopisać 163 58,6 dążę do 55, a potem się zobaczy co dalejJa też nie chcę stosować jakiś drastycznych diet ograniczyc słodycze, ćwiczena kolację białkowe itp.