Majowe Panny Młode

[gizella]

Kiecunia fajna bukiet super! Ogólnie wszystko fajne. mam nadzieję, że ten maj będzie cieply i nie bedziemy potrzebowaly żadnych bolerek itp. jak coś to wezmę taki szal narzucę na ramiona....a Ty? o czymś myślałaś jakby co? Powiedz mi czy będziesz miala jakies ponczochy na nogach?

[poppppy]

Napisane przez gizella

Kiecunia fajna bukiet super! Ogólnie wszystko fajne. mam nadzieję, że ten maj będzie cieply i nie bedziemy potrzebowaly żadnych bolerek itp. jak coś to wezmę taki szal narzucę na ramiona....a Ty? o czymś myślałaś jakby co? Powiedz mi czy będziesz miala jakies ponczochy na nogach?

Dzieki GIZELLA
Ja tez licze na ladna pogode Mam bolerko z krotkim rekawkiem, wykonczone na brzegach jak dol sukni.....wystarczy...bed zie mi i tak goraco z emocji
A ponczochy jak najbardziej - samonosne....nie wyobrazam sobie isc z golymi nogami do slubu

[gizella]

a jaki kolor wybierzesz?ja zastanawiam sie nad tym czy biale czy cieliste....a pozniej robta co chceta moze i zdejme? mam nadzieje,ze bedzie cieplutko! Powiedz mi gdzie sie czeszesz we wrocławiu? Masz moze jakiegos sprawdzonego fryzjera? ja bede sie szykowac we wrocku a pozniej jade do mlodego pokazuje fryzure jaka chce,tylko takie fotki znalazlam

[poppppy]

Napisane przez gizella

a jaki kolor wybierzesz?ja zastanawiam sie nad tym czy biale czy cieliste....a pozniej robta co chceta moze i zdejme? mam nadzieje,ze bedzie cieplutko! Powiedz mi gdzie sie czeszesz we wrocławiu? Masz moze jakiegos sprawdzonego fryzjera? ja bede sie szykowac we wrocku a pozniej jade do mlodego pokazuje fryzure jaka chce,tylko takie fotki znalazlam

Szczerze mowiac jeszcze do konca nie zdecydowalam....mam i cieliste i zlamana biel.... Bardziej sklaniam sie do tych drugich...bo mi lepiej do bielizny pasuja
Ja nie bede czesac sie u fryzjera....zaden z dotychczas spotkanych nie radzil sobie zbyt dobrze z upieciem moich wlosow A ja i tak najlepiej czuje sie i najlepiej pasuje mi w rozpuszczonych...wiec bede miec tylko lekko pofalowane i wpiety zywy kwiat...z tym poradzimy sobie bez problemu z moja mama
Ale slyszalam dobre opinie o "Upiekszalni"
PS Fryzurka bardzo ladna, widzialam juz ja w innym watku wklejona przez Ciebie...tez poczatkowo zastanawialam sie nad czym takim

[mona_ja]

Gizella, to Twój TŻ jest z moich okolic my ślubujemy 30 maja, sukienka już zmówiona i jestem po przymiarce, zastanawiam się nad fryzurką bo sukienka jest w stylu hiszpańskim, taka z falbankami, a ja mam włosy cienutkie, proste i długie do ramion, chyba będę musiała spiąć w jakiś koczek, może coś takiego:

[poppppy]

Napisane przez mona_ja

Gizella, to Twój TŻ jest z moich okolic my ślubujemy 30 maja, sukienka już zmówiona i jestem po przymiarce, zastanawiam się nad fryzurką bo sukienka jest w stylu hiszpańskim, taka z falbankami, a ja mam włosy cienutkie, proste i długie do ramion, chyba będę musiała spiąć w jakiś koczek, może coś takiego:

MONA_JA - mysle, ze do sukni hiszpanskiej najlepiej dokladnie cos w tym stylu co wkleilas.....taki niski koczek...
Inne propozycje z moich zbiorow Moze cos Ci wpadnie w oko...

[poppppy]

Cd

[mona_ja]

popppy,dzięki za fryzurki, niektóre bardzo przypadły mi do gustu na bukiet nie mam żadnego pomysłu, myślę że musi być coś skromnego, bo sukienka jest dosyć ozdobna

[gizella]

Mona kiecunia jest fajna, napewno przydałby sie jakis koczek z tych które popppy wkleiła albo cos takiego jak ja wybrałam Co do kwiatow to chyba najlepiej będzie cos z róż delikatny i prosty bukiet i skoro masz sukienke hiszpankę to obowiązkowo kwiat we włosach Mona a gdzie masz ślub i weseele? Popppy ja bym sie nie zdecydowała na rozpuszczone włosy bo po chwili wyglądałabym jak miotla ale Ty napewno będziesz wyglądała wyjątkowo Dziś miałam przymiarkę sukni później wrzucę zdjęcia jak już będę miałaSukienka wyszła ślicznie

[__Madzia__]

Zgłasza sie kolejna majowka, slub 30 maja.

mam prawie wszystko pozalatwiane, jutro jade zarezerwowac kwaciarnie do wystroju samochodu weselnego i bukietu slubnego, jeszcze zostala mi bizuteria slubna, winety i takie drobne rzeczy,
Pozdrawiam

[poppppy]

Witam ponownie "Majowki"

Napisane przez gizella

Popppy ja bym sie nie zdecydowała na rozpuszczone włosy bo po chwili wyglądałabym jak miotla ale Ty napewno będziesz wyglądała wyjątkowo Dziś miałam przymiarkę sukni później wrzucę zdjęcia jak już będę miałaSukienka wyszła ślicznie

Wiesz, gdybym ja miala wesele calonocne to tez musialabym sie zastanawiac nad upieciem...choc byloby ciezko, bo testowalam rozne i....
Ale po slubie mamy uroczysty obiad, zadnych tancow...wiec sie nie "potargam"
Daaaawajjjj zdjecia szybciutko

Napisane przez __Madzia__

Zgłasza sie kolejna majowka, slub 30 maja.
mam prawie wszystko pozalatwiane, jutro jade zarezerwowac kwaciarnie do wystroju samochodu weselnego i bukietu slubnego, jeszcze zostala mi bizuteria slubna, winety i takie drobne rzeczy,
Pozdrawiam

witam serdecznie.....na jakie kwiatuszki sie zdecydowalas?
Widze, ze jestes z moich rodzinnych stron (ja z Chorzowa) - gdzie bedzie Wasze wesele?

Napisane przez mona_ja

popppy,dzięki za fryzurki, niektóre bardzo przypadły mi do gustu na bukiet nie mam żadnego pomysłu, myślę że musi być coś skromnego, bo sukienka jest dosyć ozdobna

prosze bardzo....W sprawie kwiatkow zajrzyj moze do watku "bukietowego" napewno dziewczyny cos doradza ....ja tak sobie mysle, ze moze cos wydluzonego, takiego trzymanego na przedramieniu...hmmm....
Sukieneczka piekna...a gora bedzie przerobiona zeby byla bez ramiaczek? Czy dlaczgo masz tak opuszczone? ;-)

A ja dzis "dogralam" ostatecznie ostatnia sprawe czyli noclegi dla gosci......i finito. Biorac pod uwage, ze zabralismy sie za organizacje w lutym mysle, ze sprawnie poszlo
Tylko wiecie co...mam jeden problem.....z jedna nieszczesna winietka
Wydrukowane sa od jakiegos czasu...a TZ niedawno "przypomnial" sobie o zaproszeniu jeszcze jednej ciotki...i winietki brak

[minio1984]

Witam Was "Majowe dziewczynki"
Ja też mam ślub 30 maja.
Niby większość rzeczy już jest pozałatwiane, ale ciągle coś przybywa, różnych drobniejszych spraw
Na razie czekam na suknie, przymiarka 9 maja, nie mogę się doczekać.
Jak będę miała zdjęcia to postaram się coś wrzucić
Pozdrawiam!Pa

[__Madzia__]

Mamy wesele w restauracji "Kim" na Kostuchnie.
Pierwsza przymiarke sukni mam pod koniec kwietnia-wtedy dam zdjecia, buty i bielizne juz mam kupioną, 7 maja mam probny makijaz i fryzure, 26 maja mam zarezerwowane paznokcie i henne brwi, dwa tygodnie wczesnie oczyszczanie twarzy, w weekend majowy robie paninskie, w maju jeszcze ostateczne spotaknie z orkiestra-musze zroic sobie duzy kalendarz na sciane i pozapisywac wszystkie spotkania wizyty, bo sie pogubie, jutro ide oddac zaswiadczenie z USC do Kosciola, a od tego weekendu mamy kurs tanca, alkohol kupiony, mamy "Pana Tadeusza", a na rozdanie "Soplica", czesc sokow kupionych, rezerwacja ciasta 2 tyg przed weselem, obraczki juz sa, dekoracja kosciola zarezrwowana, balony i dekoracje stolu i krzesel kupione, tylko jeszcze te winietki, sukienka na poprawiny jest, do tego jeszcze buty...i co tu jeszcze, zeby nie zapomniec, maj dla nas naprawde bedzie gorący

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

a bukieci, chcialabym bordowo-ecri, bo sukienki nie mam typowo bialej, taka tez bedzie dekoracja samochodu.

[mona_ja]

Gizella, wesele mam w Żlinicach w restauracji"Antek"
Poppppy, sukienka będzie bez ramiączek i w biała, na zdj ęciu jest ecru.
Znalazłam na allegro ładną biżuterię, będzie pasować?
http://www.allegro.pl/item603264181_..._cyrkonia.html

[poppppy]

MONA_JA - mysle, ze bizuteria ok.....sukienka jest dosc zdobna, wiec bizuteria powinna byc delikatna, ta spelnia ten warunek.....naszyjnik przy takim dekolcie moze miec rozne ksztalty.....wiec jesli Ci sie podoba powinno byc ok
_MADZIA_ - no to juz nie duzo Ci zostalo
Nie znam niestety tej czesci Katowic...
Ja gdybym miala robic wesele w moich rodzinnych stronach to chcialabym w La Cantinie na 3 Stawach...uwielbiam to miejsce
MINIO1984 - masz przymiarke w dzien mojego slubu

[gizella]

A jak u Was z panieńskim? Juz wszystko zaplanowane? Ja będe robiła 9 maja, tzn. moja świadkowa wszystko organizujejuż się boje co będzie

[__Madzia__]

Ja panienski mam w weekend majowy, prawdopodobnie pojdziemy do night-clubu, ale szczegolow nie znam.
Wczoraj bylam zaplacic za Kosciol-dalam 500zl + 100 dla koscielnego bo chcialabym,zeby otworzyl 2h wczesniej Kosciol, bo mam zarezerwowana firme dekorującą.
Pozdrawiam

[przeddzidzie]

Witam Was!
Strasznie tu mało osób. Chyba nadal wszyscy myślą, że maj jest na śluby nieszczęśliwy
Ja również biorę ślub w maju, ale dopiero 29 maja 2010 roku więc raczej popodglądam co wy załatwiacie.
Ja mam już salę, zespół, fotografa i kamerzystę. Z całą resztą czekam do października może listopada

[arisa]

Wiedzę, że jest trochę dziewczyn na 30 maja. Ja też wtedy biorę ślub. A czy maj jest uznawany za nieszczęśliwy, to nie wiem, polemizowałabym
W moim otoczeniu jeszcze dwie pary biorą ślub w maju, i też 30 Jak ten czas leci - już nam blizej niż dalej

[iwka28]

Napisane przez arisa

Wiedzę, że jest trochę dziewczyn na 30 maja. Ja też wtedy biorę ślub. A czy maj jest uznawany za nieszczęśliwy, to nie wiem, polemizowałabym
W moim otoczeniu jeszcze dwie pary biorą ślub w maju, i też 30 Jak ten czas leci - już nam blizej niż dalej

Ja też majowa i też z 30 - a maj to piękny miesiąc - wszystko kwitnie, w pełni sił do życia i jakby nie patrzeć z punktu religijnego - miesiąc maryjny Teraz przy takich problemach z salami nie ma znaczenia, że bez "r" - zresztą ja w takie rzeczy nie wierzę

Pozapinane u Was wszystko na ostatni guzik? Ja mam wrażenie, że jeszcze tyle rzeczy do załatwienia - w sumie drobnych, ale jak je zebrać do kupy to się robi niezła lista Najgorzej mam z podziękowaniami dla gości na odchodne - standardowo daje się ciasto. Ja nie chcę dawać ciasta, aniołków ani żadnych takich bibelotów, u nas nie ma zwyczaju kładzenia migdałów przy nakryciu, pomóżcie - macie jakieś pomysły?

[arisa]

Ja mam catering, ale jeszcze nic z menu nie jest ustalone. TZ nie ma jeszcze garniaka. Ale torty już zamowione.

[mona_ja]

Napisane przez iwka28

Ja też majowa i też z 30 - a maj to piękny miesiąc - wszystko kwitnie, w pełni sił do życia i jakby nie patrzeć z punktu religijnego - miesiąc maryjny Teraz przy takich problemach z salami nie ma znaczenia, że bez "r" - zresztą ja w takie rzeczy nie wierzę

Ja też nie wierzę że majowe śluby są nieszczęśliwe, przykład: siostra mojego dziadka ma w maju Złote Wesele czyli 50 lat po ślubie, i są naprawdę udanym małżeństwem.

[arisa]

Wokół uroczystości ślubnych narosło wiele zabobonów. Jakbym miala w to wszystko wierzyć, to w ogóle lepiej, żebym wcale nie brała ślubu.

[andziat]

Cześć dziewczyny, również chciałam dołączyć do wątku,
nasze wesele 30 maja został jeszcze do zamówienia
tort, wiązanka, fryzura i buty dla TŻ, co stanowi dla mnie bardzo duży problem,
bo podobają mu się takie, które za bardzo nie pasują do garnituru, bo są za jasne
ale nie da sobie przetłumaczyć, muszę jeszcze nad nim popracować

[arisa]

Skad ja to znam, z facetami jak z dziećmi

[andziat]

no właśnie, nie potrafią zrozumieć, że wszystko musi do siebie pasować, szczególnie w takim dniu mój TŻ się śmieje, że dzięki temu, że się pobieramy w końcu dowiedział się jaki to jest kolor ecru, bo od jakiegoś czasu jedynym kolorem o jakim słyszy jest ecru i jego odcienie, suknia ecru, buty ecru, welon ecru, jego koszula ecru, fular też coś w tym stylu, kwiaty i tort podobnie i stwierdził, że po weselu będzie miał go chyba dość ale jak zobaczy efekt to wiem, że mu się łezka w oku zakręci jak jest pięknie

[arisa]

Hehe. Mój sie ze mnie podśmiewa, że sie tak stresuje, dopieszczam każdy element i łamię sobie w głowę, jak to wszystko będzie przebiegać. Faceci to dopiero maja bezstresowe życie. Można nawet powiedzieć, że to bardziej mój dzień niż jego On po prostu tak, jakby szedł podpisać papiery, a potem obiadek w gronie rodziny i znajomych (w jego rodzinie takie posiadówki są doś powszechne).

[andziat]

u mnie jest identycznie, mój TŻ ostatnio właśnie zaczął się śmiać, czy on mi jest do czegoś potrzebny, chyba tylko żeby do mnie pasować a mój brat zapytał się go czy on w ogóle dostał zaproszenie na to wesele trochę sobie w święta pożartowali ze mnie bo jestem strasznie przejęta i jakoś tak się ostatnio zaczęłam denerwować czy wszystko dobrze wypadnie

[arisa]

Napisane przez andziat

u mnie jest identycznie, mój TŻ ostatnio właśnie zaczął się śmiać, czy on mi jest do czegoś potrzebny, chyba tylko żeby do mnie pasować a mój brat zapytał się go czy on w ogóle dostał zaproszenie na to wesele trochę sobie w święta pożartowali ze mnie bo jestem strasznie przejęta i jakoś tak się ostatnio zaczęłam denerwować czy wszystko dobrze wypadnie

Ale myślę, że w dzień ślubu jednak będą tez odczuwać ten stres. Mam nadzieje, że się nie rozpłacze, bo ostatnio mam jakieś wybitne predyspozycje do tego (ale może to wpływ tabsów).

[andziat]

w dniu ślubu mój TŻ na pewno się będzie stresował
teraz jakoś jeszcze tego nie odczuwa, bo drobiazgami zajmuję się ja,
ale wesele już za miesiąc i jak się obudzi rano to na bank będzie nerwówka
ja się rozpłaczę bo jestem pewna, że mój tata będzie płakał
a jak zobaczę jego łkającego to pewnie sama też się rozkleję