Majowe Panny Młode

[arisa]

2 DNI!!!
Dziś sprzątanie mieszkanka, farbowanie włosów, TŻ do fryzjera na podcinanie. Sukienka do mnie przyjeżdża dziś. Czuje motylki w brzuchu

[__Madzia__]

Moja sukienka juz wisi, na poprawiny tez juz przygotowane, juz dzisiaj zwiezlismy alkohole, wina, soki i napoje do lokalu, dzisiaj na 17.00 idziemy do spowiedzi.Jutro po ciasto i strojenie sali i zawozimy owoce i slodycze do lokalu,

Mojemy musze dzisiaj wszystko poprasowac i przygotowac i tez idzie do fryzjera.
Jutro jeszcze ogolnie sprzątanko.
Mam takie wrazenie, ze cos zapomnialam, ale mam nadzieje, ze to tylko wrazenie.

[gizella]

Fajnie Wam...wasz wielki dzień tuż tuż....zobaczycie jak to szybko przeleci

[mona_ja]

1 dzień, dziewczyny ja się martwie pogodą, za oknem od rana leje, mam nadzieje że jutro chociaż troche będzie słoneczka, przynajmniej na czas jak będziemy z kościoła wychodzic.

[arisa]

Napisane przez mona_ja

1 dzień, dziewczyny ja się martwie pogodą, za oknem od rana leje, mam nadzieje że jutro chociaż troche będzie słoneczka, przynajmniej na czas jak będziemy z kościoła wychodzic.

U mnie podobnie

Już jutro.... Mrrrr... Włosy juz zdrobione. Jak diable wcielone wyglądam, ale podoba mi sie strasznie ten kolor. Hehe, mam nadzieje, że świdkowie nie zapomną, że mają się zjawić.

[gizella]

Nie martwcie się pogodą...będzie slońce najważniejsza jest pogoda ducha ! powodzenia i czekamy na relacje!!!

[poppppy]

Dziewczynki trzymam kciuki mooooooocno mooooooocno - powodzenia

[arisa]

Jaaaaa! Już po !!!!!!!!!!!!!!!!
Nie wiem jak u was, dziewczyny, ale u mnie było całkiem ładnie. Tylko trochę pokropiło (ale włosy mi się nie poskręcały). W ogóle niesamowite wrażenia, bez większych wpadek. Wszyscy szczęśliwi, mamy i babcie zapłakane. Noc poślubna kozacka

[agulkaa]

Arisko napisz cos wiecej i dawaj fotki czekałam aż sie któraś pierwsza odezwie jak po

[arisa]

Napisane przez agulkaa

Arisko napisz cos wiecej i dawaj fotki czekałam aż sie któraś pierwsza odezwie jak po

Fotki będą gdzieś jutro, bo nie mam kontaktu z fotografem i moja mamą, ktorzy zdjęcia robili.
Ogólnie trochę namieszane było w kwestii cateringu (potrawy nie zgadzały się częsciowo z naszym zamówieniem), a tak obylo sie bez większych wpadek. Nie licząc mojej szalonej teściowej, która się rozkręciła i zaczęła tłuc szklanki

[poppppy]

Dziewczyny i jak???
ARISKO - serdeczne gratulacje i najlepsze zyczenia na nowej drodze zycia
Bardzo sie ciesze ze wszystko sie udalo i mam nadzieje ze ten catering nie zepsul Wam humorkow
To teraz czekam na fotki

[gizella]

No Kochaniutkie to teraz wszystkiego najlepszego na naowej drodze zycia.....
Ciesze sie, że ogólnie poszło dobrze....a co to z ta teściową? Czekamy na fotki

[__Madzia__]

Ja dopiero teraz mam chwile wolnego, w sobote slub, wczoraj poprawiny do 22.00, dzisiaj jeszcze u mnie w domu, bo wlasciciele zapakowali nam jedzenia troche, tazke jestem padnięta, ale bardzo szczesliwa .
Mielismy naprawde super orkiestre, goscie sie wybawili, duzo jedzenia.
A jak u Was dziewczyny?
Ja mialam problem z wlozeniem obraczki na palec u mojego TZ.

[arisa]

Wrzucenie zdjęć się trochę odwlecze, bo mężuś gdzieś przehandlował plytkę i albo ją znajdzie, albo będę musiala od nowa od mamy zgrywać.
A teściowa szalała, jak po obiedzie impreza przeniosła się do jej mieszkania i z moimi przyjaciółmi zaczęła ponownie pić. I jej się na zabawę zebrało. Ale na drugi dzień żałowała tych wyglupów, bo szklanka rozwaliła kafelek (ciekawe jak?).

[gizella]

Dziewczyny wrzucajcie fotki jak możecie. Nie mog się doczekać ... pewnie pięknie wyglądałyście

[__Madzia__]

Wklejam fotki ze slubu, robione aparatem mojego brata, profesjonalne zdjecia bede miec za 2 tyg

[andziat]

cześć dziewczyny, w końcu i ja dołączyłam
jeśli chodzi o pogodę to do 13:30 było pochmurno ale nie padało a o tej godzinie jak lunęło to aż mi ciarki przeszły, właśnie byłam malowana i ciekawe jak wyjdą zdjęcia w takiej ciemnicy na szczęscie o 15 wyszło piękne słońce i od tej pory raz było pochmurno raz ładnie, akurat w momencie kiedy się przemieszczaliśmy deszcz nam odpuszczał i było bardzo przyjemnie, przynajmniej TŻ-owi nie było gorąco
a tak wyglądał mój dzień w skrócie:
rano wstałam i pojechałam do fryzjera z mamą i tam pod suszarką zaczęłam się trochę denerwować, jak wracałam do domu to już mi się ręce trzęsły koło 13 przyszła makijażystka i najpierw malowała mamę a ja w tym czasie wypiłam dwa kieliszki winka na rozluźnienie potem mnie malowała, mama mnie ubrała, przyszli świadkowie i rodzice TŻ i potem błogosławieństwo - moja mama walnęła taką przemowę, że wszyscy się rozczulili, piękna była
potem poszliśmy do kościoła i już byłam wyluzowana do momentu kiedy nie stanęłam na czerwonym dywanie i jak zobaczyłam wszystkich gości to się rozpłakałam - makijaż na szczęście wytrzymał ksiądz był rewelacyjny parę razy coś wtrącił śmiesznego żeby rozluźnić atmosferę i nawet na końcu powiedział "teraz Pan Młody może legalnie pocałować swoją żonę" i jak do nas podchodził to przez okna w kościele wpadły promienie słońca i oświetliły nas i księdza, później wszyscy mówili, że to znak jak wyszliśmy z kościoła to trema minęła i zaczęła się zabawa, przy powitaniu na wódkę trafiłam ja i strasznie się skrzywiłam a wszyscy się śmiali Po wejściu na salę zobaczyłam, że nie przyjechała fontanna czekoladowa ale byłam taka zadowolona, że jakoś się nawet nie przejęłam. W poniedziałek zadzwoniłam do firmy i powiedzieli, że mieli pożar w magazynie i wszystko było zaczadzone i zadymione i przez tydzień nie będą mogli obsługiwać imprez, ale powiem wam, że nawet mi to nie przeszkadzało, że ich nie było. Jedzenie było pyszne, obsługa przeszła nasze najśmielsze oczekiwania - byli rewelacyjni, dj rozbawił całe towarzystwo i zabawa była SUPER tort był przepyszny i nawet pierwszy taniec wyszedł bosko rodzice zadowoleni z prezentów i bardzo szczęśliwi co ja wam będę mówić CHCIAŁABYM TO PRZEŻYĆ JESZCZE RAZ BO TO BYŁ NAJPIĘKNIEJSZY DZIEŃ W MOIM ŻYCIU !!!!!!! Wszystko się udało a jak się nie udało to my tego nie zauważyliśmy, tańcząc mocno przytuleni byliśmy szczęśliwi i cieszyliśmy się, że wszystko było tak jak to sobie wymarzyliśmy Tak tańcowaliśmy, że prawie zdarłam podeszwy i zmieniłam buty na piękne białe tenisówki, które zrobiły furorę wśród gości We wtorek byliśmy na plenerze z fotografami i kamerzystą, zdjęcia będą dopiero za jakiś miesiąc, jak dorwę od kogoś kto robił to wstawię fotki
Wszystkim majowym świeżoupieczonym żonom życzę wszystkiego najlepszego !!!

[gizella]

Madzia ślicznie wyglądałaś Andziat cieszę się, że wszystko sie udało... ja też bym chciała przeżyć to jeszcze raz...

[gizella]

i cisza...pewnie cieszycie sie małżeństwem? ja w tym tygodniu będę miała już fotki to wrzucę link pozzdrawiam Was majowe...

[andziat]

tak, cieszymy się
ale ci dobrze z tymi zdjęciami, ja pewnie dopiero pod koniec czerwca dostanę
już się nie mogę doczekać a wszyscy naokoło mówią pokaż zdjęcia
a chciałam zapytać was dziewczyny czy wiecie gdzie kupić ładne albumy, bo tak naprawdę znalazłam tylko taką stronę www.fotokoszyk.pl a mamy zamiar z mężem wywołać prawie wszystkie i trochę tego będzie w tych wszystkich media markt, fotojokerach itp. jakoś nic mnie nie zachwyciło

[__Madzia__]

Ja w przyszlym tygodniu bede juz miec wszystko czyli film, zdjecia, i fotoksiazke
Wrocilismy juz do rzeczywistosci, jestesmy w trakcie urządzania gniastka, wlasnie moj mezulek sklada komode do sypialni.
Na podroz poslubna raczej pojedziemy z poczatkiem sierpnia a Wy juz po podrozy?
pod koniec czerwca ide do kumpeli na wesele, wiec pospominam moje czasy
Pozdrawiam.

[kobzalka]

Cześć dziewczyny ja też na swój ślub wybrałam maj, tylko przyszły rok. Uważam że to najpiękniejszy miesiąc w roku troszke tylko martwię się pogodą. Doradźcie czy na sukienkę bez ramion wystarczy bolerko i nie będzie mi chłodno?
Aha no i oczywiście czy są tu jakieś przyszłoroczne majowe panny młode?

[iwka28]

Witajcie majowe żonki Ja już też po, było po prostu cudownie. Wszystko się udało i nawet pogoda się zlitowała i po piątkowych i poranno - sobotnich opadach przestało padać i wyszło słońce przed kościołem. Mnie też męczą o zdjęcia i co ja im zrobię jak sama ich nie mam jeszcze? Mają być za jakieś 2 tyg., mam czas na poszukanie olbrzymiego albumu. My już po miesiącu a raczej tygodniu miodowym, od poniedziałku chodzę z powrotem do pracy i nie mogę się przyzwyczaić. Urlop to świetny wynalazek, hehehe

Kobzalka - nie będzie Ci zimno, chyba że pogoda będzie naprawdę tragiczna. Ja miałam bolerko, ale z przeźroczystego chyba woalu tylko koronką wykończone przy rękawie i wzdłóż dekoltu i zimno mi nie było, a tem. była poniżej 20 stopni. Emocje biorą górę i po prostu tego nie czujesz. Na ślubie kuzyna TŻ w kwietniu panna młoda miała identyczne i było jej ciepło a my w płaszczach zimowych Zawsze możesz kupic satynowe podszyte polarkiem jak się boisz, że zmarzniesz i najwyżej go nie użyć. Ale pogody nie przewidzisz.

[arisa]

Napisane przez kobzalka

Cześć dziewczyny ja też na swój ślub wybrałam maj, tylko przyszły rok. Uważam że to najpiękniejszy miesiąc w roku troszke tylko martwię się pogodą. Doradźcie czy na sukienkę bez ramion wystarczy bolerko i nie będzie mi chłodno?
Aha no i oczywiście czy są tu jakieś przyszłoroczne majowe panny młode?

Z pogodą nigdy nie wiadomo. Emocje cie rozgrzeja.

[iz0lek]

Witam dziewczynki
Chętnie dołączę do was, i razem z wami będę oczekiwać na przyszły rok.
Mój ślub, jak widzicie poniżej, 1 maja 2010, w Lublinie. Już się nie mogę doczekac!!!

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Napisane przez kobzalka

czy są tu jakieś przyszłoroczne majowe panny młode?

Ja jestem!

[__Madzia__]

Kurcze, jak ja Wam zazdroszcze, chcialabym przezyc to jeszcze raz.
Ja oglonie to jestem zmarzluch, ale w tym dniu ani przed kosciolem ani w kosciele ani na plenerze nie bylo mi zimno, a mialat tylko cieniutkie bolerko z krotkim rekawkiem, wiec nie martwcie sie na zapas.
Na podroz poslubna to lecimy na Krete od 29 lipca na 2 tygodnie-wtedy sobie odpoczniemy.
Pozdrawiam.

[gizella]

Madzia ja też jestem przed podróżą poślubną My na przełomie lipca i sierpnia jedziemy do Egiptu ależ fajnie już nie mogę się doczekać. Póki co czekam na swoje fotki chyba będę już w tym tygodniu....oj będą śliczne. Wrzuce jak już będę miała : Zazdroszczę dziewczyną, przed którymi ten wyjątkowy dzień...ja póki co zaczynam sprzedawać swoją suknię

[__Madzia__]

Moja suknia wisi-ale nie wiem czy ktos ją kupi bo byla szyta na miare, spytam się jak to w komisach wygląda.
Juz za niedlugo bedzie miesiąc po-jak ten czas leci,
Zasuszyłam sobie bukecik slubny.
Pozdrawiam.

[kobzalka]

Kobzalka - nie będzie Ci zimno, chyba że pogoda będzie naprawdę tragiczna. Ja miałam bolerko, ale z przeźroczystego chyba woalu tylko koronką wykończone przy rękawie i wzdłóż dekoltu i zimno mi nie było, a tem. była poniżej 20 stopni. Emocje biorą górę i po prostu tego nie czujesz. Na ślubie kuzyna TŻ w kwietniu panna młoda miała identyczne i było jej ciepło a my w płaszczach zimowych Zawsze możesz kupic satynowe podszyte polarkiem jak się boisz, że zmarzniesz i najwyżej go nie użyć. Ale pogody nie przewidzisz.[/QUOTE]

Dzięki chyba masz racje, emocje wezmą górę zreszta liczę na tak piękny maj jak w tym rok był.

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Napisane przez iz0lek

Witam dziewczynki
Chętnie dołączę do was, i razem z wami będę oczekiwać na przyszły rok.
Mój ślub, jak widzicie poniżej, 1 maja 2010, w Lublinie. Już się nie mogę doczekac!!!

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Ja jestem!

Witaj izolek będziemy razem czekać masz już coś pozałatwiane w związku ze ślubem? Bo tutaj w Tarnowie i okolicach później niż na rok przed ślubem trudno znaleźć fajny lokal czy orkiestrę.

Wszystkim tegorocznym majowym pannom młodym serdecznie gratuluję

[agulkaa]

Kobzalka masz śliczny kolor kwiatków w avatarku wiesz może jaki?? szukam inspiracji