Chora na PCO zespół policystycznych jajników

[paulina22]

Czesc Wam wszystkim.Pisze bo chciałam ustrzec co niektóre dziewczyny które zwlekają z wizytą u ginekologa...otóż ja mam 22 lata i dopiero teraz pierwszy raz byłam u ginekologa noi na dodatek niedojrze pierwsza wizyta to jeszcze takie wieści...:-(Doktor stwierdziła u mnie własnie ten zespół policystycznych jajników...widziałam na monitorze wszytsko i wytłumaczyła mi o co chodzi...moje objawy to nadmierne owłosienie, brak okresu od dwóch miesiecy i osttanio śluz koloru najpierw czerwonego potem brązowego..Myslałam na poczatku ze byc moze jestem w ciązy no ale okazało sie co innego.Jestem teraz załamana i zarazem zszkowana taka wiadomościa bo bede musiała brak piguły anty a jestem na diecie i napewno spowrotem przytyje a po drugie tzn to co dla mnie najwazniejsze nie wiem czy uda mi sie zajsc w ciąże...;-( mówiła mi ze to mozna stwierdzic dopiero po dwóch latach starania sie o dziecko ale wczoraj przeczytałam wszytsko o tej chorobie i na internecie pisze ze jest najczestsza przyczyna bezpłodnosci:-( noi tego sie nie wyleczy tylko mozna leczyc zeby nie zrobił sie nowotwór...nie wyobrazam sobie zycia bez dziecka i to własnego!!!!!


Jeśli jest ktoś kto cierpi też na taka chorobe prosze piszcie bo chce o tym porozmawiac z kims i wiedziec jak najwiecej czy faktycznie tak jest z ta ciążą i ogolnie....:-( bo brakuje mi juz sił bardzo sie boje:-(

[Neciak89]

jesli chcesz porozmawiac o tym, to jest watek na ten temat. tam znajdziesz wypowiedzi.

[Lakhi]

Napisane przez Neciak89

jesli chcesz porozmawiac o tym, to jest watek na ten temat. tam znajdziesz wypowiedzi.

Dodam tylko, że bardzo Ci współczuję i życzę jak najlepiej. A. No i nie załamuj się z góry, musisz pamiętać, że dobre nastawienie, to już połowa sukcesu. Kiedy myślisz o samych niedobrych rzeczach i bardzo pesymistycznie, to w końcu ściągasz na siebie nieszczęścia. Nie martw się, głowa do góry.

[maarcinka]

nie martw się, są terapie hormonalne które umożliwają zajście w ciąże przy pco a ich najczęstrzym skutkiem ubocznym są... ciąże mnogie.

chyba jestem w podobnej sytuacji co ty. mam 19 lat.

[SleepingBeuty]

Ja mam 17 lat i podejrzenia zespołu PCO. Byłam u ginekologa, szczegółowo wytłumaczył mi na czym ta choroba polega, czym się objawia i jak można niektóre jej objawy "naprawiać". Niestety zespół PCO jest nieuleczalny, poprzez branie leków można odzyskać regularne miesiączki, wyrównanie hormonów w organizmie. Jeśli chodzi o ciąże nie obawiaj się . Przez zespół tzw porcelanowych jajników nie dochodzi do owulacji, jajniki otacza błona która nie przepuscza jajeczek. Jeżeli chce się zajść w ciąże przeprowadzany jest bezinwazyjny zabieg laperoskopii, 'porcelanowe janiki' są przekuwane, dzięki czemu po zabiegu dochodzi do owulacji, najczęściej ma się do pół roku na zajscie w ciąże, gdyż PCO się odnawia, po 2 latach można powtórzyc zabieg.

Mogłam popełnic wiele błędów, mam dopiero 17 lat i lekarz próbował mi wytłumaczyć tak, żebym zrozumiala. Wiem co rpzezywasz , sama czekam teraz na usg ( we wtorek), by mieć pewno czy takowy zespół posiadam czy nie . Boje sie strasznie.

[paulina22]

Napisane przez SleepingBeuty

Ja mam 17 lat i podejrzenia zespołu PCO. Byłam u ginekologa, szczegółowo wytłumaczył mi na czym ta choroba polega, czym się objawia i jak można niektóre jej objawy "naprawiać". Niestety zespół PCO jest nieuleczalny, poprzez branie leków można odzyskać regularne miesiączki, wyrównanie hormonów w organizmie. Jeśli chodzi o ciąże nie obawiaj się . Przez zespół tzw porcelanowych jajników nie dochodzi do owulacji, jajniki otacza błona która nie przepuscza jajeczek. Jeżeli chce się zajść w ciąże przeprowadzany jest bezinwazyjny zabieg laperoskopii, 'porcelanowe janiki' są przekuwane, dzięki czemu po zabiegu dochodzi do owulacji, najczęściej ma się do pół roku na zajscie w ciąże, gdyż PCO się odnawia, po 2 latach można powtórzyc zabieg.

Mogłam popełnic wiele błędów, mam dopiero 17 lat i lekarz próbował mi wytłumaczyć tak, żebym zrozumiala. Wiem co rpzezywasz , sama czekam teraz na usg ( we wtorek), by mieć pewno czy takowy zespół posiadam czy nie . Boje sie strasznie.

No to lepiej zebys nie miała...U mnie to juz raczej pewne czekam tylko na wyniki hormonów...boje sie i nie wyobrazam sobie zebym nie miała dzieci...to nie ma sensu wtedy nic dla mnie:-(Ale jak lekarz ci powiedział ze nawet jak bedzie sie brało te tabletki anty to one nic nie dadza same prawda?Dopiero zabieg pomaga w zajsciu w ciaze??Bo ja słyszałam tzn wyczytałam ze sa komplikacje zdarzaja sie poronienia a po zabiegu nawet ciaza mnoga..mi babka za duzo nie powiedziała mowiła zebym poczytała sobie ulotki jakies...Jakbys wiedziała cos wiecej od tego swojego lekarza to prosze napisz bo ja tylko wyczytałam na necie ale nie wiem jak to lekarze naprawde odbieraja bo mi powiedziała niby ze to nic groznego ale ja wyczytałam ze jest to dosc grozne..Pozdrawiam i powodzenia

[SleepingBeuty]

Napisane przez paulina22

No to lepiej zebys nie miała...U mnie to juz raczej pewne czekam tylko na wyniki hormonów...boje sie i nie wyobrazam sobie zebym nie miała dzieci...to nie ma sensu wtedy nic dla mnie:-(Ale jak lekarz ci powiedział ze nawet jak bedzie sie brało te tabletki anty to one nic nie dadza same prawda?Dopiero zabieg pomaga w zajsciu w ciaze??Bo ja słyszałam tzn wyczytałam ze sa komplikacje zdarzaja sie poronienia a po zabiegu nawet ciaza mnoga..mi babka za duzo nie powiedziała mowiła zebym poczytała sobie ulotki jakies...Jakbys wiedziała cos wiecej od tego swojego lekarza to prosze napisz bo ja tylko wyczytałam na necie ale nie wiem jak to lekarze naprawde odbieraja bo mi powiedziała niby ze to nic groznego ale ja wyczytałam ze jest to dosc grozne..Pozdrawiam i powodzenia

Lekarz mówił, że mogą zdarzyć się przypadki, że w trakcie tej choroby dojdzie do owulacji - wtedy jest możliwość zajścia w ciąże. Powiedział też, że podczas brania tabletek polepszy się wygląd skóry, owłosienie stanie się rzadsze, jednak do owulacji nie będzie dochodziło, dopiero zabieg pomoże. Zabieg podobno jest bezinwazyjny, szybki i z tego co wiem, wiekszosci kobietom odrazu udaje sie bezproblemowo zajsc w ciaze.

[paulina22]

Napisane przez SleepingBeuty

Lekarz mówił, że mogą zdarzyć się przypadki, że w trakcie tej choroby dojdzie do owulacji - wtedy jest możliwość zajścia w ciąże. Powiedział też, że podczas brania tabletek polepszy się wygląd skóry, owłosienie stanie się rzadsze, jednak do owulacji nie będzie dochodziło, dopiero zabieg pomoże. Zabieg podobno jest bezinwazyjny, szybki i z tego co wiem, wiekszosci kobietom odrazu udaje sie bezproblemowo zajsc w ciaze.

Dzieki za odpowiedz.Bo wiesz ja juz sama nie wiem co myslec bo ginekolog mówi ze dopiero sie stwierdzi po dwoch latach staran o dziecko czy jestem bezpłodna a jak nie to pozniej jakies tam inne leki przepisuja zeby popedzic ta owulacje to nie wiem jak to jest czy konieczna operacja bedzie czy wystarcza hormony leki ogolnie..:-/

[SleepingBeuty]

Napisane przez paulina22

Dzieki za odpowiedz.Bo wiesz ja juz sama nie wiem co myslec bo ginekolog mówi ze dopiero sie stwierdzi po dwoch latach staran o dziecko czy jestem bezpłodna a jak nie to pozniej jakies tam inne leki przepisuja zeby popedzic ta owulacje to nie wiem jak to jest czy konieczna operacja bedzie czy wystarcza hormony leki ogolnie..:-/

Moja mama wczoraj dowiedziała się, że zespół PCO jest zespołem typowo endokrynologicznym i wykryć je można za pomocą dopochwowego USG. Ginekolog powiedział mi to samo.

[paulina22]

Napisane przez SleepingBeuty

Moja mama wczoraj dowiedziała się, że zespół PCO jest zespołem typowo endokrynologicznym i wykryć je można za pomocą dopochwowego USG. Ginekolog powiedział mi to samo.

Tak wiem ale chodzi o to ze ja byłam prywatnie noi robiłam te USG i tam bardzo wyraźnie widac:-/ naokoło jajnika mam sznur jakby takich perełek i to sa te torbiele i jest ich duzo dlatego ja nie mam watpliwosci ze mnie zle zbadała czy sobie wymysliła bo widziałam na własne oczy na monitorze to:-(Teraz tylko sie zastanawiam jak z ta ciaza czy tak jak ona mowiła ze jak po antykoncepcji po tych 2 latach nie zajde w ciaze to czy bedzie juz konieczna operacja czy to prawda ze jeszzcze jakies tam inne leki sie stosuje i sie uda...Bo mysle ze w tym tygodniu bede miała juz wyniki wiec teraz tylko czekac ....jak bedzie za duzy progesteron to pewnie bedzie źle...:-(tego sie obawiam

[SleepingBeuty]

Co do leków nie mam pojęcia, mi lekarz mówił tylko, że jak sie chce zajść w ciąże konieczny jest zabieg, operacją tego nie nazwałabym. iestety nie moge ci pomóc, gdyż naprawde nic nie wiem na temat leków, musisz dokładnie wypytać lekarza.

[paulina22]

Napisane przez SleepingBeuty

Co do leków nie mam pojęcia, mi lekarz mówił tylko, że jak sie chce zajść w ciąże konieczny jest zabieg, operacją tego nie nazwałabym. iestety nie moge ci pomóc, gdyż naprawde nic nie wiem na temat leków, musisz dokładnie wypytać lekarza.

Oki dzieki za odpowiedzPozdrawiam;-)

[dejzi1979]

hej bierze sie clostilbegyt na wywolanie owulacji a zabieg to ostatecznosc ten lek naprawde pomaga

[__Madzia__]

Polecam watek:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=99222

Rowniez polecam forum na bocianie-jest tam bardzo duzo informacji na temat hormonow, pco i nietylko.
Sama mam zdagnozowane PCO, a ze sie staramy o dzidziusia dlatego tabletki anty sa mi niewskazane, obecnie wybieram sie na badnie droznosci jajowodow, a pozniej terapia hormonalna na wywolanie owulacji i monitorowanie cyklu. Chodzimy razem do klinki leczenia nieplodnosci i jestem optymistycznie nastawiona.
Mnie osobiscie lekarz powiedzial, ze przy pco jest duza szansa na zajscie w ciaze.Trzymam za Was kciuki.

[paulina22]

Napisane przez __Madzia__

Polecam watek:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=99222

Rowniez polecam forum na bocianie-jest tam bardzo duzo informacji na temat hormonow, pco i nietylko.
Sama mam zdagnozowane PCO, a ze sie staramy o dzidziusia dlatego tabletki anty sa mi niewskazane, obecnie wybieram sie na badnie droznosci jajowodow, a pozniej terapia hormonalna na wywolanie owulacji i monitorowanie cyklu. Chodzimy razem do klinki leczenia nieplodnosci i jestem optymistycznie nastawiona.
Mnie osobiscie lekarz powiedzial, ze przy pco jest duza szansa na zajscie w ciaze.Trzymam za Was kciuki.

Oby tak było i taka mam cichą nadzieje...Zobaczymy co z tego wyniknie a Tobie życze powodzenia

[wioletap]

witam, u mnie także jest podejrzenie PCO.
nigdy nie miałam regularnych miesiączek [ 28 - 86 dnii cyklu], od 3 lat ponad muszę myć włosy codziennie, strasznie tłuste czoło [łojotokowe zapalenia skóry], a do tego potrafiłam bardzo szybko przytyć, za co zostałam wyśmiana przez 4 lekarzy [zawsze ważyłam 53 kilo przy wzroście 168 cm, więc w ciągu roku przytyć 'od tak' 13 kilo to dosyć dziwne, ale lekarze uznawali że DOBRZE WYGLĄDAM]. jednak to, że przez ostatnie 3 miesiące nie miałam miesiączki zaowocowało badaniem USG, na którym wyszło, że moje jajniki nie mają pęcherzyków - "dość lite". od tygodnia biorę Syndi-35 na regulację krwawień i zmniejszenie łojotoku.
ciekawe, czy kiedyś będę mogła mieć dzieci.

[azakowana]

Napisane przez SleepingBeuty

Co do leków nie mam pojęcia, mi lekarz mówił tylko, że jak sie chce zajść w ciąże konieczny jest zabieg, operacją tego nie nazwałabym. iestety nie moge ci pomóc, gdyż naprawde nic nie wiem na temat leków, musisz dokładnie wypytać lekarza.

Ten zabieg to laparoskopia i wcale nie jest tak jak piszesz, że jest on konieczny. Możliwe, ze wskazany w niektórych przypadkach. Ja mam zdiagnozowane nietypowe PCO (nietypowe, bo testosteron mam ok i cykle regularne jak w zegarku). W tej chwili jestem na "kuracji" clostylbegit +pregnyl+luteina. Zaczynam drugi cykl. W poprzednim się nie udało - owulacja była, były dwa jaja 23 mm ale niestety nie wyszło. O dziecko z mężem staramy się ponad półtora roku ale dopiero teraz ze "wspomaganiem". Jestem pełna nadziei mimo, że pierwszy dzień cyklu miałam tragicznie zapłakany (zresztą jak co miesiąc). W tym wątku, który wcześniej podały dziewczyny dużo temat PCO można przeczytać i PCO to jeszcze nie tragedia. Można z tym żyć i normalnie funkcjonować

[runningpotato]

Witajcie dziewczyny!Pisze na tym forum bo tak na prawdę nie wiedziałam na jakim napisać! Mam wielki problem i mam nadzieje ze mi cos poradzicie bo nie wiem co mam robic.Od stycznia do czerwca przytyłam 15 kg a nie zmieniłam trybu zycia od zawsze miałam duzo włosów i na nogach i w okolicach bikini ale teraz wiem ze mm ich zdecydowanie za dużo pojawiły mi sie problemy z cerą a mam 21 lat i wczesniej nie maiłam problemów z trądzikiem a do tego wszystkiego zeby było mało to nadmiernie sie poce a moje piersi są jak wielkie balony jestem zdesperowana bo sama ze soba sie zle czuje najchetniej to nie wychodziłabym z domu bo nie moge na siebie patrzeć do tego jestem nerwowa i bardzo was proszę o pomoc!!!!może też miałyście takie doswiadczenia i czy nadmierne owłosienie moze miec cos wspólnego z tyciem?

[paulina22]

Dziewczyny czy podczas PCO mozna uzywac tamponów??

[azakowana]

a czemu nie można by było?

[runningpotato]

jasne ze można

[malutka19817]

Ja miałam zdiagnozowane PCO około 4 lat temu. Bezskutecznie leczono mnie różnymi hormonami przez ten czas, aż do momentu gdy trafiłam na wspaniałego lekarza. Pani doktor leczyłą mnie duphastonem/ z tego co pamiętam/ przez 2 miesiące, po czym stwierdziła, że nie ma na co czekać i zatruwać się lekami , lepiej zrobić zabieg. Oczywiście nikt nie dawał mi 100% pewności , że po nim zajdę w ciąże. A jednak udało się. Nawet sobie nie wyobrażacie jak byłam zdziwiona, gdy zobaczyłam w marcu 2 kreseczki na teście. Obecnie jestem w 37 tc i jak na razie jest dobrze. Maleńka Kluseczka ma pojawić się już niedługo. Mam nadzieję, że wszystko do końca będzie dobrze. Także nie załamujcie się, jest zawsze nadzieja i szansa.

[paulina22]

Chciałabym żeby mi się tak kiedys zdarzyło...Trzeba czekac narazie truje sie Diane35 :-/

[malutka19817]

Jesteś jeszcze młodziutka, masz czas. Może wypadałoby zmienić lekarza? A nie proponowano Tobie zabiegu? My z mężem staraliśmy się przez 4 lata, ale tylko zabieg pomógł. Z tego co się orientuję tabletki które bierzesz są chyba anykoncepcyjne, to nie pomoże w zajściu w ciążę. Ja też brałam niby na wyregulowanie tabletki anty, ale nic to nie dało, no może , że miesiączka pojawiaa się regularnie. Mam nadzieję, że Tobie też się uda. Gorąco pozrawiam. Buziaki.

[azakowana]

Malutka tabletki anty mogą pomóc. Lekarze stosują je po to aby zahamować całkowicie owulację, tak aby żadne jajeczko nie dojrzało. Po trzech miesiącach (cyklach) anty się odstawia co powoduje tzw hiperowulację (oczywiście nie u każdego). Więc Diane to też sposób.
Ja na razie mam przepisaną kurację Clo+pregnyl+luteina. jestem po dwóch takich cyklach i na razie nic. Mam jeszcze 4 cykle i mam nadzieję, że w którymś z nich się doczekam 2 kresek A jak nie to może trzeba będzie pomyśleć o laparoskopii. Na razie się nad tym nie zastanawiam

[malutka19817]

No mi dopiero pomogła laparoskopia. Teraz czekamy na Niunię, jeszcze tylko 2,5 tygodnia/ tak myślę/. Trzymam za Was kciuki dziewczynki.

[Gulek1988]

Hejka... Ja też mam problemy z miesiączką... Od 5 lat lecze się, prze jakies 3-4 lata bralam tabletki "Bromocorn"... pozniej poszlam do innego lekarza, bo od tych tabletek tylko przytylam, "nowy" lekarz tez nie potrafil powiedziec co mi jest, kazal tylko odstawic tabletki, odstawilam, przez jakies dwa miesiace bylo dobrze, ale teraz mija 3 miesiac jak nie mam okresu... nie wiem co robic?, brzuch tylko rosnie od "tego wszystkiego" co zbiera sie w srodku, po prostu jakis koszmar... pomozcie, moze tez jestem chora na zaspół PCO?

[azakowana]

Gulek to zrób sobie porządne badania i będziesz wsyzsko wiedzieć.
Testosteron, progesteron, LH, FSH, prolaktyna, Estradiol. I oczywiście USG dopochwowe. - to podstawowe badania, które robi się w różnych dniach cyklu. Teraz powinnaś dostać od lekarza luteinę na wywołanie okresu i zrobić badania.

[Queen Of The Damned]

U mnie pod koniec marca, lekarz na podstawie USG dopochwowego stwierdził PCO zapisał mi wtedy Duphaston, brałam chyba przez dwa tyg. i jak na razie mam dość regularnie okres. Heh tylko zastanawiam się czy w przyszłości będę miała dziecko tym bardziej,że od 6 tat jestem chora na cukrzycę. Prawdę mówiąc przeraża mnie to wszystko.

[azakowana]

Queen Of The Damned nie ma co panikować Bo z takim podejściem wiele się nie zdziała. Wiele kobiet z PCO zachodzi w ciążę i myśl tak jak i ja, że też się to uda My z mężem staramy się juz prawie dwa lata i na razie nic z tego i pomimo moich 28 lat cały czas wierzę i nie przejmuję się tym U mnie dochodzi Hashimoto i kilka innych schorzeń ale nic to. Jak się będziemy zamartwiać do dojdzie jescze do tego wszystkiego blokada psychiczna a ona naprawdę moze zdziałać wiele złego
Także Dont Worry Be Happy i trzymaj się tego co masz napisane w podpisie a będzie dobrze