|
Notka |
|
Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2009-09-30, 10:17 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 477
|
wielki problem - pomocy
Witajcie ....
pozwoliłam sobie założyć nowy temat - bo mój post w innym temacie został w zasadzie bez odpowiedzi - a ja naprawdę potrzebuję rady!!!!!!! moja walka z kilogramami rozpoczęła się oficjalnie 1.09 i .... po niespełna 3 tygodniach waga pokazała 2 kg WIĘCEJ !!!!!!!!! nie rozumiem o co chodzi, jem mniej niż dotychczas, organiczam węglowodany ( makarony, pieczywo, ryż ) , zaprzyjaźniłam się z rybami, nie jem po 18, 2 - 3 razy w tygodniu chodzę na fitness (i to od 1,5 roku ) , zażywam Olimp Therm Line Forte.... najpierw waga spadła o 1 kg w ciągu 1,5 tyg - i w ciągu kilku dni wróciło z nawiązką!!! ratunku!!! o co chodzi?? jestem totalnie załamana !!! pomóżcie, doradźcie, opieprzcie, ... tylko PROSZĘ nie zostawiajcie mnie bez odpowiedzi i do głowy dostaję jak czytam: ta schudła tyle tylko ćwicząc.... ta tyle na samym olimpie.... a ja chodzę na fitness 2 lata i nic... poprawiła mi się kondycja fakt, ale oponka jak była tak jest! mam wrażenie że przytyłam ( proszę nie mówcie do wzroście masy mięśniowej - bo mam wagę w domu z pomiarem tych wartości i widzę że wzrasta tłuszcz ) nigdy nie jadłam wiele, i nie obżeram się fast foodami bo mi nie wchodzą, słodycze jedynie przed okresem, zdrowa jestem ( zrobiłam sobie badania okresowe z okazji " przed 30stką ) i za każdym razem kiedy sobie postanawiam spadek wagi - ona na złość wzrasta !
__________________
Bo kozdo rzec mo dwie stróny: dobróm i złóm. (..) Dysc leje - to dobre dlo tych, co im buroki wysychajóm. Słónko świeci - to dobre dlo tych, co akurat siano susóm. Ale, co powiy o słónku tyn, co mu buroki wysychajóm, a o dyscu tyn, co siano susy? Syćko jest względne.
Edytowane przez 28nana Czas edycji: 2009-09-30 o 10:25 Powód: bo się musiałam wygadać i basta |
2009-09-30, 11:32 | #2 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: wielki problem - pomocy
Może zbiera Ci się woda w organizmie? Może okres Ci się zbliża?
Wklej przykładowy jadłospis, to wyłapiemy ewentualne błędy. A z niejedzeniem po 18 to mit, chyba, że chodzisz spać ok. 20. |
2009-10-01, 13:00 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 477
|
Dot.: wielki problem - pomocy
witaj,
woda - raczej nie - tak jak pisałam mam wagę z pomiarami wszystkich wartości - i jedyną " skaczącą " jest tkanka tłuszczowa ( wahania w granicach 4% i) przed okresem nie jestem ( raczej tydzień po ) co do mojego jadłospisu wczorajszy: śniadanie: 2 kromki chleba razowego z pomidorem ogórkiem i rzodkiewką + kawa II śniadanie: jogurt naturalny coś na kształt lunchu: tuńczyk w sosie własnym + kukurydza + zielona herbata podwieczorek: mieszkanka studencka ( wyżarłam orzechy laskowe póki co ) kolacja: dorsz wędzony + czerwona herbata do tego ok 1l ( jak jest deszczowo wolę herbatę niż mineralną ) wody mineralnej z plasterkiem limonki i listkami mięty w tygodniu rzadko kiedy udaje mi się zjeść drugie danie obiadu... pracuję do 16. ok 16.45 jestem w domu a na 18 chodzę na fitness. czasem zdarza mi się jeść na mieście ( głównie sałatki, lub ryby ) a w domu sama gotuję zupy ( lubię i jeszcze do tego mi wychodzą ) to tyle ... dzięki za pomoc
__________________
Bo kozdo rzec mo dwie stróny: dobróm i złóm. (..) Dysc leje - to dobre dlo tych, co im buroki wysychajóm. Słónko świeci - to dobre dlo tych, co akurat siano susóm. Ale, co powiy o słónku tyn, co mu buroki wysychajóm, a o dyscu tyn, co siano susy? Syćko jest względne.
Edytowane przez 28nana Czas edycji: 2009-10-01 o 13:02 |
2009-10-01, 14:37 | #4 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: wielki problem - pomocy
Ten jadłospis to bardzo mało kalorii. W tym upatrywałabym winy - zwyczajnie zwolnił Ci metabolizm.
|
2009-10-01, 14:37 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 025
|
Dot.: wielki problem - pomocy
Nana- Twój jadłospis jest dobry.Może trochę mało kalorii , zależy jednak jakie to były porcje. Jeśli poniżej 1200 to spowolnisz Sobie metebolizm. Na obiadek to lepiej jakby ryba była gotowana, chodzi mi o to , żebyś miała ciepły posiłek. Wspominałaś jednak o zupach, więc jesz ciepłe posiłki..... Do tego ćwiczenia i przytyłaś , dziwna sprawa. Nana spróbuj może zbadać sobie tarczycę , przy nieprawidłowej pracy tarczycy są właśnie takie problemy jak wspominałaś. Można jeść mało i tyć bądź sporo jeść i chudnąć. Mam nadzieje , że przyczyna się znajdzie. Pozdrawiam.
Edytowane przez amy7 Czas edycji: 2009-10-01 o 14:40 |
2009-10-02, 07:00 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 477
|
Dot.: wielki problem - pomocy
dziś rano się ważyłam....
1 kg mniej... ( w ciągu tygodnia ) bądź tu mądry i pisz wiersze ;/
__________________
Bo kozdo rzec mo dwie stróny: dobróm i złóm. (..) Dysc leje - to dobre dlo tych, co im buroki wysychajóm. Słónko świeci - to dobre dlo tych, co akurat siano susóm. Ale, co powiy o słónku tyn, co mu buroki wysychajóm, a o dyscu tyn, co siano susy? Syćko jest względne.
|
2009-10-03, 13:22 | #7 | |
Rozeznanie
|
Dot.: wielki problem - pomocy
Cytat:
moze po prostu juz nie masz z czego zrzucac i organizm nie chce "oddac" tego?
__________________
65- 63,3- 62,3- 61,3- 59,9- 59,3- 58,0----> 52 cel I: 55kg mż-wr |
|
2009-10-05, 08:25 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 477
|
Dot.: wielki problem - pomocy
prz 30 % poziomie tkanki tłuszczowej jest co oddać
__________________
Bo kozdo rzec mo dwie stróny: dobróm i złóm. (..) Dysc leje - to dobre dlo tych, co im buroki wysychajóm. Słónko świeci - to dobre dlo tych, co akurat siano susóm. Ale, co powiy o słónku tyn, co mu buroki wysychajóm, a o dyscu tyn, co siano susy? Syćko jest względne.
|
2009-10-08, 22:26 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: wielki problem - pomocy
Na twoim miejscu nie zalamywalabym sie
Ja zaczelam sie odchudzac dokladnie 1sierpnia, wazylam 72kg przy wzroscie 167 mija 3 mies. dopiero teraz zaczynam chudnac. Moja dieta byla dosc okrutna, nie jadlam ziemniakow, pieczywa(tylko razowe) zadnych mies pieczonych, sosow itd. zaczelam pic duzo wody, niektorzy narzekaja na te smakowe, mi akurat sie wydaje ze sa swietne, rano bulka razowa z pomidorkiem lub ogorkiem, woda woda i woda na obiad brokuly, sa pyszne i do dzis mi sie nie znudzily mnostwo owocow, warzyw to podstawa- nikt mi nie powie:P no i oczywiscie jakis jogurt itd. Dzis zjem ciastko, czy wypije slodka kawe, ale bardzo sporadycznie i w malych ilosciach(naprawde mozna sie odzwyczaic od slodyczy) No a teraz wiem ze warto bylo zaczynac |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:57.