2015-09-08, 11:41 | #91 |
BLACK&WHITE
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: UE
Wiadomości: 633
|
Dot.: Być w związku z obcokrajowcem.
Moj moze I bywa zazdrosny, co widac,ze jest poprostu zaniepokojony,ale zeby jakies sceny mi robic,czy wyrzuty to nie.
Im dluzej jestesmy razem,tym wiecej ma zaufania do mnie I jest spokojny o moje kolezenstwo z innymi facetami. Dodam, ze byl kiedys w zwiazku z Polka,ktora go zdradzila z jego kolega. |
2015-09-08, 12:08 | #92 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 11 215
|
Dot.: Być w związku z obcokrajowcem.
Cytat:
Ale i on ma swoje granice tolerancji
__________________
أنت كل شيء بالنسبة لي Life is a story written by Allah's hand Instagram - PatrycjaLeila zapraszam |
|
2015-09-10, 09:36 | #93 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: lower silesia;)
Wiadomości: 345
|
Dot.: Być w związku z obcokrajowcem.
Chętnie się dołączę, myślę, że pasuję do tego wątku Jestem w związku z Turkiem. Rzadko myślę o Nim w kategoriach "obcokrajowiec", "Turek". Jeżeli chodzi o zazdrość to mój narzeczony bywa zazdrosny, ale bez przesady. Nigdy przenigdy nie urządził mi żadnej sceny, nigdy nie robił wymówek. Gdy zdarzy się, że inny facet mnie zaczepia to dzielnie go ostrzega łamaną polszczyzną, że "zaraz będzie się musiał bić, bo u niego inna tradycja" Generalnie, jest wyluzowany, zawsze obraca sytuację w żart.
Inną sprawą było coś, co zasugerowali mu Polscy kumple. Niedługo urodzi nam się dziecko i chodzimy razem na każde USG. TŻ pochwalił się swoim polskim kolegom i jak się okazało, niektórzy byli zdziwieni i dopytywali go "czy nie chciał bić lekarza". Nie przeszło to ani jemu, ani mi przez myśl- zazdrość o lekarza podczas badania. Kolejny raz idziemy do lekarza w środę i śmiejemy się, żeby nie zapomniał poszarpać lekarza- inaczej, kumple będą rozczarowani
__________________
Özgür |
2015-09-10, 09:48 | #94 | |
BLACK&WHITE
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: UE
Wiadomości: 633
|
Dot.: Być w związku z obcokrajowcem.
Cytat:
|
|
2015-09-10, 10:18 | #95 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Być w związku z obcokrajowcem.
|
2015-09-10, 10:20 | #96 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
|
Dot.: Być w związku z obcokrajowcem.
|
2015-09-10, 10:45 | #97 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 71
|
Dot.: Być w związku z obcokrajowcem.
Przecież to on stale chce kogoś bić, bo "inna tradycja". Ok, mówi to w żartach - według relacji GangstaBaby - ale jak z tymi żartami przesadza i nudzi kolegów, to nie dziwię się ich pytaniu. Pewnie ironicznemu
|
2015-09-10, 10:51 | #98 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
|
Dot.: Być w związku z obcokrajowcem.
Cytat:
jest jedno zdanie, że odpowiada tak jak ktoś zaczepia jego dziewczynę i to w formie żartu nadinterpretacja lvl master i co ma do tego GangstaBaby jak to nie o jej faceta chodzi? |
|
2015-09-10, 11:13 | #99 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Być w związku z obcokrajowcem.
Cytat:
Historia nie świeża, bo sprzed trzech lat: Najlepszy żart mojego narzeczonego, Tatara (moja rodzina i znajomi nie byli nim zachwyceni) - no dobra, oświadczyłem się, a wesele zorganizuje się w jakiejś sali z jednym wejściem. Z mojej strony zaprosimy tylko facetów, zaczną zapuszczać brody już teraz, ubierze się ich na czarno i w pewnym momencie wejdą wszyscy razem. |
|
2015-09-10, 11:40 | #100 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: UAE
Wiadomości: 612
|
Być w związku z obcokrajowcem.
Mieszkam w Emiratach i raz musiałam szybko biec do ginekologa w ciazy. Przy rejestracji mowie ze nie mam terminu ale muszę zobaczyć ginekologa. Mowie ze obojętnie do kogo mnie zapiszą ale wolałabym kobietę jesli to możliwe. I nagle cała rejestracja ze mnie rechotala ze niby jak mezczyzna moze byc ginekologiem...
Przy porodach były kobiety ale raz anestezjologiem był mężczyzna. Wbijał sie powyżej mojego gołego zadka ale mi i TZ to zupełnie nie przeszkadzało. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. Edytowane przez moonlightdancer Czas edycji: 2015-09-10 o 11:41 |
2015-09-10, 11:45 | #101 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 11 215
|
Dot.: Być w związku z obcokrajowcem.
I jak Ci się tam mieszka? Nie jest ciężko?
__________________
أنت كل شيء بالنسبة لي Life is a story written by Allah's hand Instagram - PatrycjaLeila zapraszam |
2015-09-10, 13:01 | #102 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: UAE
Wiadomości: 612
|
Dot.: Być w związku z obcokrajowcem.
|
2015-09-10, 13:48 | #103 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 11 215
|
Dot.: Być w związku z obcokrajowcem.
Cytat:
Wszedzie sa jakies plusy i minusy Ja np lubie w egipcie to, ze w zasadzie budzisz sie rano i jest pewne ze zobaczysz slonce No chyba, ze akurat burza piaskowa byla
__________________
أنت كل شيء بالنسبة لي Life is a story written by Allah's hand Instagram - PatrycjaLeila zapraszam |
|
2015-09-10, 14:06 | #104 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 71
|
Dot.: Być w związku z obcokrajowcem.
Cytat:
Moja wypowiedź była z lekkim przymrużeniem oka, co zresztą zilustrowałam emotikonką, ale serio - jak inaczej zrozumieć pytanie, czy nie chciał "bić ginekologa"? Ja wiem, że faceci w Polsce - jak wszędzie - potrafią wyskoczyć z idiotycznym, średniowiecznym poglądem...ale o biciu lekarzy za spojrzenie na ciężarną małżonkę, to jednak nie słyszałam. Chyba, że koledzy też z "innej tradycji". |
|
2015-09-10, 15:46 | #105 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
|
Dot.: Być w związku z obcokrajowcem.
Cytat:
|
|
2015-09-10, 16:06 | #106 |
BLACK&WHITE
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: UE
Wiadomości: 633
|
Dot.: Być w związku z obcokrajowcem.
Odnosze wrazenie,ze polscy faceci odbieraja jako zamach stanu,ze polska kobieta moze byc w zwiazku z muzulmaninem I byc szczesliwa.
|
2015-09-10, 16:16 | #107 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
|
Dot.: Być w związku z obcokrajowcem.
|
2015-09-10, 16:24 | #108 |
BLACK&WHITE
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: UE
Wiadomości: 633
|
Dot.: Być w związku z obcokrajowcem.
|
2015-09-10, 16:34 | #109 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: lower silesia;)
Wiadomości: 345
|
Dot.: Być w związku z obcokrajowcem.
Cytat:
To, co sugerujesz, że zanudza kolegów żartami, że będzie kogokolwiek bił- nieee Nigdy nie pozuje na jakiegoś "macho" Myślę, że w ogóle bardzo łatwo jest wejść w schemat myślenia stereotypami i trudno tego uniknąć. To działa też w drugą stronę. Ja również byłam ofiarą różnych stereotypów- babcia mojego TŻ również była przerażona naszym związkiem, dopóki się nie poznałyśmy, bo w jej wyobrażeniu Europejki piją mnóstwo alkoholu i nie prowadzą się tak, jak należy Czy Wam zdarzyło się być w jakiś sposób stereotypizowane przez rodziny Waszych partnerów?
__________________
Özgür |
|
2015-09-10, 16:46 | #110 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
|
Dot.: Być w związku z obcokrajowcem.
Cytat:
|
|
2015-09-10, 16:55 | #111 | |
BLACK&WHITE
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: UE
Wiadomości: 633
|
Dot.: Być w związku z obcokrajowcem.
Cytat:
|
|
2015-09-10, 17:06 | #112 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: UAE
Wiadomości: 612
|
Dot.: Być w związku z obcokrajowcem.
Cytat:
Ja nie miałam problemów ze stereotypami. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
2015-09-10, 17:33 | #113 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
|
Dot.: Być w związku z obcokrajowcem.
z rodziny francusko-szwajcarskiej (oficjalnie Szwajcar ale z dwoma paszportami)
---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ---------- zgadza sie. Moja koleżanka jest z Filipińczykiem katolikiem i tak samo sie nasluchala |
2015-09-10, 17:52 | #114 |
BLACK&WHITE
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: UE
Wiadomości: 633
|
Dot.: Być w związku z obcokrajowcem.
Stupid-girl to fakt za wysokie progi na polskie nogi.
Ja osobiscie nie znam zwiazkow polsko -azjatyckich. Wiec nie wiem jakie jest podejscie otoczenia co do tego. Ale zawsze w moim otoczeniu jak pamietam Azjaci byli raczej pozytywnie postrzegani. |
2015-09-10, 18:15 | #115 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
|
Dot.: Być w związku z obcokrajowcem.
No przeciez ''wszyscy Azjaci maja małego''
|
2015-09-10, 18:24 | #116 |
BLACK&WHITE
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: UE
Wiadomości: 633
|
Dot.: Być w związku z obcokrajowcem.
|
2015-09-10, 18:28 | #117 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Deszczowa kraina :D
Wiadomości: 5 394
|
Dot.: Być w związku z obcokrajowcem.
Ja ze strony mogącego jeszcze nie spotkalam się z stereotypami.
Zresztą w jego rodzinie była już jedna polka (niestety zmarla na raka). I była postrzegana jako przykładna mama, dobra żona i swietna gospodyni. Więc mam wysoko postawiona poprzeczke. Jak na jakas impreze nalozylam tradycyjna kurdyjska sukienke to wszyscy byli zdziwieni ze sie odwazylam, bo przecież to nie moja kultura. A z tym postrzeganiem to niestety. Polacy sa narodem zazdrosnym o wszystko. I jak ktoras się zwiaze z obcokrajowcem to już wielkie halo, bo jak to polakow już nie ma? A najglosniej krytykuja Ci co przedstawiaja soba poziom "daj mi piwo i pilota to w gaciach od pizamy będę cały dzień tv ogladal". |
2015-09-10, 18:32 | #118 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 71
|
Dot.: Być w związku z obcokrajowcem.
Zdecydowanie. Świetnie to widać w ostatnich dniach, w zalewie "antyimigranckiej" nienawiści - rozczulają mnie zwłaszcza narodowcy, którzy w internetach dzielnie bronią "naszych kobiet" (w sensie - ich). Jakbyśmy my, Polki, były dobrem narodowym i własnością, którą współobywatele płci męskiej mogą swobodnie zarządzać
|
2015-09-10, 19:43 | #119 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Być w związku z obcokrajowcem.
Cytat:
Moja najlepsza przyjaciółka po ślubie dostała:
I chciałoby się powiedzieć "buc". Nie powiedziałam, bo była zakochana. I nie minęło. Przez prawie dziesięć lat od ich ślubu nie minęło. Kolegów płci męskiej nie ma nadal, koleżankę jedną (+ja) i kontakt głównie z obiema rodzinami, o rozmowy z innymi facetami choćby najbardziej bzdurne czepia się nadal (ale już nie jej - na początku wmawiał jej, że to ona zechce go zdradzać, teraz powtarza, że to oni nic tylko pożerają ją wzrokiem). Z lekarzami, ciuchami, muzyką i filmami w końcu odpuścił. Nie znosiłam się z nim, teraz się właściwie lubimy. Przy całym tym swoim zachowaniu w domu robi wszystko - i pranie, i prasowanie i sprzątanie i gotowanie. Wszystko, i korona mu z głowy nie spada. Ją uwielbia, dla dzieci też wszystko by zrobił - ale jest jaki jest i nie wydaje mi się ani możliwe, ani prawdopodobne by cokolwiek mogło tego/takiego faceta zmienić. Można się nie wiązać - ale oczywiście przed ślubem był zupełnie inny, dopiero "po" wyszedł z niego pan i władca. Akurat z tą częścią "pana i władcy" niezupełnie się godzi, ale zaakceptowała. To jedyny taki, którego znam dość dobrze. O innych głównie słyszałam, przeważnie nic dobrego. Ale to nie jest jakiś ewenement. Jego bracia też są tacy, ale ok - to samo środowisko. Tylko, że takie związki widywałam w różnych środowiskach (polsko-polskie tak wyglądające). Jeszcze 20 lat temu taki (tzn. minus jego wszystkie dobre cechy) Misiaczek to był standard, na terenach wiejskich to już na pewno. Ale ja to tak pewnie z czystej złośliwości w tych stereotypowych muzułmanach widzę polskich ojców moich koleżanek z dzieciństwa i ich polskich mężów. I wszystko pasuje. Włącznie z przemocą domową i biciem dzieci. To przecież nie jest nic, co byłoby polskiemu narodowi obce. Zrozumiałabym, gdyby to było nie do pomyślenia, że facet strzela kobiecie w głowę w obecności dzieci za karę, że po latach znęcania się postanowiła od niego odejść, ew. morduje z zazdrości - gdyby coś takiego się w Polsce, w wykonaniu Polaków nie zdarzało. A nie ma miesiąca, od lat nie ma miesiąca, żebym nie znalazła wzmianki o kolejnym świrze, który zabił, bo coś mu na ego siadło. W ciągu ostatnich paru lat zginęło tak kilkadziesiąt kobiet, a do uchwalania ustawy anty przemocowej jakoś nikt się nie palił. Więc to na pewno nie jest kwestia dbania o dobro ani o bezpieczeństwo niczyje. Przez ten młyn ostatnimi dniami czuję się, jakby mnie otaczali sami obcy. I już nawet mniejsza o to, co mówią o uchodźcach i imigrantach, bo to tylko przybrało na sile do niebotycznych rozmiarów, ale takich obelg i inwektyw, jakie na temat Papieża "debila" nasłuchałam, to uszy więdną. Aktualnie moim ulubionym (w cudzysłowie oczywiście) jest "jestem katoliczką, ale mam gdzieś co mówi Biblia na temat...". I zupełnie serio mnie przerażają. ---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ---------- Cytat:
|
||
2015-09-10, 19:59 | #120 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
|
Dot.: Być w związku z obcokrajowcem.
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:58.