Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)

[Malgos_12]

Super! Nie moge doczekac sie relacji z podrozy.
No tak w Afrycje jest po prostu inna standaryzacja i dlatego te 3 gwiazdki sa zawyzone w stosunku do standaryzacji europejskiej.
Co do komarow to kobiecznie kup cos na miejscu. Nie raz czytalam ze tamtejsze srodki sa mocniejsze. Ja to samo zrobilam w Tajlandii.
A z pomocami szkolnymi to ekstra pomysl

[talkative2]

Ja już zamówiłam preparat z DEETem 50. Ludzie pisali, że sprawdzał się przy okazji egzotycznych wakacji Mam też te opaski na ręce z naturalnymi olejkami, które odstraszają owady, więc myślę, że będzie ok. Tym bardziej, że tak jak mówię, jadę w porze suchej

[Malgos_12]

Aaa no to ok. Tez cos podobnego mialam a opaski nam sie srednio sprawdzily przy zwyklych greckich komarach...

[talkative2]

Ja miałam opaski w Meksyku i sama nie wiem czy się sprawdziły czy nie szczerze mówiąc tez straszyli malaria na tym wybrzeżu gdzie jechałam niby, ale wróciłam bez żadnego ugryzienia. Stosowałam spray i opaski i podziałało albo jedno, albo drugie albo ... zwyczajnie nie było dużo komarów i miałam szczęście jak zobaczę ze moje nie działa to na pewno kupię coś na miejscu z tym ze juz nigdy nie odkładam kupienia czegoś na 'na miejscu' bo jak raz tak odłożyliśmy i chcieliśmy kupic jakieś kapelusze jak juz dojedziemy na wakacje to skończyliśmy praktycznie z udarem i poparzeniami pompierwszym dniu. Jak na złość nie było żadnego sklepu w pobliżu i zanim coś znaleźliśmy to skończyliśmy z jakimiś śmiesznymi opaskami bo juz naprawdę nie mogliśmy wytrzymać pózniej ból głowy nie do zniesienia a M dodatkowo ropne pęcherze na głowie brrrr

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

Dziewczyny jak przygotowania do Świat ? Ja w proszku

[nunny]

talk fajny ten domek macie

Swięta... my jedziemy do rodziców, więc nic nie robimy u nas w mieszkani, tylko choinkę muszę ubrać w tym tygodniu

[mala_czarna_21]

talk zawsze chciałam na takim osiedlu angielskim mieszkać, kojarzy mi się to z dobrym angielskim kinem więc zazdro!!

aha, co do podróży to mój mąż był w lipcu w Nigerii i mogę zapytać o preparat ale zasadniczo mówił, że spodziewał się masakry z owadami a był bardzo mile zaskoczony! Z tym, że on był na podróży służbowej i tylko w miastach się poruszali pomiędzy budynkami

no i lipiec/sierpień to tam jest strasznie duszno, nie ma słońca tylko białe zaniesione niebo i tak parno okropnie.

co do świąt to ja jak co roku piekę ciasta dla trzech rodzin - dla teściów, rodziców i dla nas a za to nic wytrawnego mnie nie interesuje

[paula54]

Ja też jeszcze w proszku. Choinkę mam zamiar kupować w ten weekend, tak samo pierniczki - piekę dla nas (a w zasadzie dla mnie, bo M nie jada), rodziców, teściów i do pracy. Zaczęłam tylko robić kartki świąteczne, ale czy do świąt się wyrobię to nie wiem... A obiecywałam sobie, że w tym roku zacznę wcześniej, bo chciałam jeszcze jakieś ozdoby na choinkę zrobić. Coś czuję, że przełożę to znowu na kolejny rok...

[Wiolinkax]

Talk: super z tym domkiem koniecznie pokaz jakieś foty, zresztą Ty Nunny także (uwielbiam je oglądać) a co do podróży to rewelacja! ale będzie przygoda Jak przygotowania do świąt? hmmm podobnie jak u Ciebie jestem w proszku, przy czym w tym roku wszyscy przychodzą do nas To będą pierwsze święta w naszym domku z nowym członkiem rodziny Dzisiaj ubrałam choinkę, a teraz siedzę na necie i szukam pomysłów kulinarnych na przystawki, sałatki i jakieś danie na ciepło ehhhhh Dziewczyny możne jakieś propozycje?? help

[Malgos_12]

Mala czarna - oo a gdzie twoj maz pracuje? Jak nie chcesz tu pisac to napisz w klubie. Jak mu sie podobal ten kraj?
Ja jak na razie zaczelam kupowac prezenty i dzis przydaloby mi sie skonczyc. Na wigilie idziemy do znajomych jak co roku ale nawet nie wiem co mam przygotowac...
Wioli - a jak maluszek? Duzy juz z niego chlopczyk, co?
Moze lososia zawijanego?

[Wiolinkax]

Gosia: coś myślałam własnie z łososiem pewnie zrobię tą roladę szpinakową z łososiem mój kawaler ma już pół roku i z tej okazji kiedyś wzięłam go na sesje zdjęciową, jak tylko będę miała fotki to Wam pokaże jeśli chcecie oczywiście

[Ifwka]

Dziewczynki kochane ja już dzisiaj ostatni dzień przed Świętami w pracy, potem na wizaz na pewno mało czasu będzie więc Każdej z WAS życzę

[Wiolinkax]

Kochane ja również życze Wam zdrowych, rodzinnych świąt! mój załącznik jest na poczcie

[siempre]

Hej dziewczyny ja również życzę Wesołych i Radosnych świat niech wam mijają w takiej atmosferze jakiej lubicie

[Malgos_12]

I ja wam zycze wszystkiego najlepszego i szczesliwego nowego roku. Buziaki dla was!!

[paula54]

Ja spóźnione, ale co tam - mam nadzieję, że święta były spokojne i radosne. Życzę Wam aby następne były jeszcze fajniejsze i przede wszystkim dłuższe

[Malgos_12]

Jeszcze raz wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Jak tam Sylwester sie udal?

[paula54]

Hej,
u nas tak raczej lajtowo - posiedzieliśmy w 5 osób, obżarliśmy się jak bąki. Wczorajszy dzień praktycznie cały spędziliśmy przed tv, bo takie jakieś lenistwo nas wzieło.
Dziś też mam wolne, wzięłam urlop, bo muszę się ogarnąć po tym sylwestrze a w pracy bym na bank nie miała na to czasu. No i muszę na jutro zajęcia przygotować.

[Wiolinkax]

Witam się i ja w Nowym Roku u nas pierwszy raz od kilku lat sylwester spędzony w domu z naszym Skarbeczkiem Co tutaj tak cicho? Jak tam postanowienia noworoczne? Macie jakieś?

[paula54]

Hej
Ja nie robię postanowień, bo i tak ich nie dotrzymuję :P Jedyne co robię, to zawsze mam w kalendarzu taką "to-do" listę i początkiem stycznia jak zmieniam kalendarz to aktualizuję listę i staram się ją jak najbardziej skrócić. Np. w zeszłym tygodniu siedziałam cały weekend przy maszynie do szycia, dzięki czemu lista skróciła się o 5 pozycji. I tak powoli, przez cały rok coś dodaję, coś wykreślam. W nowym roku fajnie tak planować i patrzeć na to co się już zrobiło

[mala_czarna_21]

heeeej

u mnie bez postanowień w tym roku ale z wielkimi oczekiwaniami i zmianami wobec tego roku liczę, ze będzie łaskawszy niż 2016 i pozwoli się rozwinąć i zrobić krok w stronę swojego M

[nunny]

Cześć dziewczyny, co tu tak cicho? Co u was słychać?

[Malgos_12]

U nas nic nowego. Moj brat jutro przylatuje na weekend bo sa Kacpra urodziny. Ja nie wiem kiedy minelo te 3 lata. A my lecimy za tydzien na kilka dni do Pl
A co u ciebie i u reszty?
Pochwale sie tortem jaki zrobilam dla Kacpra do przedszkola

[Malgos_12]

Napisane przez malgos_12

u nas nic nowego. Moj brat jutro przylatuje na weekend bo sa kacpra urodziny. Ja nie wiem kiedy minelo te 3 lata. A my lecimy za tydzien na kilka dni do pl
a co u ciebie i u reszty?
Pochwale sie tortem jaki zrobilam dla kacpra do przedszkola

20170201_202206.jpg

[Ifwka]

Małgos tort super. A mi chyba umknęło że Kacper chodzi do przedszkola. Od kiedy? A Ty jak wróciłaś na pełny etat do pracy?

[Malgos_12]

Iwfka - dziekuje
ja nie mam zdolnosci do dekoracji ale Kacper zadowolony bardzo ze bedzie dmuchal swieczki
W maju bedzie rok jak Kacper chodzi do przedszkola. Ja nadal robie 20 godz. Teraz od kwietnia idzie na 5 dni w tygodniu bezplatne bo tak to caly czas placilismy i chodzil 3 dni.

[nunny]

Gosia super tort! Jak to nie masz zdolności, pięknie wyszedł, a na pewno jeszcze lepiej smakuje
U nas właściwie nic nowego, praca-dom-praca i tak sie kręci. Dostałam jeszcze w szkole grupe dzieciaczków i tak sie stresuje, bo dziś pierwsza lekcja Ale może jakoś będzie

[paula54]

Gosia - czadowy tort. Ja od lat się zbieram zrobić taki, tylko nie mam komu. Widziałam go jeszcze w wersji takiej, że te cukierki się niby z torebki wysypują (puste opakowanie było nadziane na słomkę do napojów i do tego na czekoladzie poprzyklejane cukierki w dół jak taki wodospad).

U mnie też nic nowego, i na razie nie zapowiada się, żeby cokolwiek się miało zmienić, choć jakieś rozmowy i tematy już są, ale to jeszcze odległa sprawa...

[siempre]

Gosia świetny tort

Ja spędziłam półtora tygodnia w szpitalu bo córa za wcześnie chciała wyjść na świat. Skurcze się pojawiły i delikatne rozwarcie ale już wszystko się ustabilizowało. Teraz odpoczywam w domu czyli prawie cały czas leżę, oprócz wyjścia do toalety i zjedzenia posiłku. Wczoraj zaczęłam 33 tydzień więc jeszcze trochę czasu spędzę w łóżku.


Pozatym wszytko u nas ok

[Wiolinkax]

Gosia- tort przecudny, ślicznie wygląda dzieciaki będą zachwycone ojeju to juz 3 lata? ee żartujesz

Nunny: to Ty uczysz w szkole? jeju jakoś mi umknęło chyba

siempre: o matko juz 33 tydz ale czas zapierdziela, to dobrze że wszystko z Wami ok trzymaj się Kochana

u nas po staremu, rośniemy, rośniemy i jeszcze raz rośniemy(mam tu na mysli mojego syneczka oczywiście bo mama cały czas chudnie )

[talkative2]

Cześć Dziewczyny
Oj, chyba Was trochę zaniedbałam

Gosia - tort wyczesany! Sama bym zjadła. Ostatnio mam straszną chętkę na słodycze cały czas.

Nunny - wybacz mi zadżumienie, ale ... jakich dzieciaczków? CO będziesz robić? Chyba za długo mnie nie było i wypadłam z torów ....

Siempre - o kurczę ! No widzisz, aż tak się jej spieszy Biedna ... To musi być nużące musieć cały czas leżeć teraz ... Mojej siostry była pracodawczyni ponoć miała ciążę zagrożoną od początku i od chyba 2 czy 3 miesiąca lekarz kazał jej praktycznie nie podnosić się z łóżka... Masakra jakaś ...

Mam nadzieję, że nie rozczaruje Was, dokładając się do litanii powyżej, bo u nas też nic nowego W środę do PL lecimy na kilka dni.