CzarnaZuzia Wymiata - Nowe otwarcie VIII

[rawita]

Specjalnie na czas narodowej kwarantanny zmieniłam fryzurę:

https://www.facebook.com/eduVRlab/vi..._post_reaction

[tymena]

Ale czad miło Cìę słyszeć Rawito no i... widzieć

Jak to mówiłaś to tak właśnie siedziałaś? Jak gestykulujesz to ma to odzwierciedlenie w wirtualnej rzeczywistości?

[rawita]

Tak, faktycznie siedzę w tym pomieszczeniu i to rzeczywiście moje gesty. Headset VR, którego używam, śledzi ruchy ciała. Gdy spotyka się znajomą osobę w postaci takiego awatara, jej mowa ciała jest rozpoznawalna.

Nie wiem, czy zwróciliście uwagę, że po podłodze jeździ odkurzacz

[ragutka]

Tymcio powiedz kogo słuchasz z wloskimi piosenkami? Ja ci zdradzę moich ulubieńców �� ja na razie do nauki języka głównie korzystam z duolingo ale muszę się rozwijać i poszukam czegoś z wizją. Na netfliksie polecam Ci dwa włoskie seriale są to kryminały więc niezbyt ambitne ale obydwa dzieją się w Rzymie i można sycić oczy pięknymi plenerami rzymskimi. Pierwszy to Carlo & Malik a drugi Suburra.
Rawito podziwiam bo ja jestem bardzo słabo zdigitalizowana

[mariolasl]

Przesylam dużo energii. Pierwszy dzień wolnego spędziłam na uczeniu chłopaków, pieczeniu łososia i brownie, siedzeniu na bezludnej plazy, sluchaniu tego kanału:


https://youtu.be/Hmfv7TSCVck


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Córka D'artagnana]

Jowito, cała Ty







tez słucham duzo muzyki, roznej, co mi w duszy gra, dzisiaj jedna z moich ulubionych arii, Królowa Nocy z Czarodziejskiego fletu Mozarta w wykonaniu Callas i Diany Damrau, zwródzcie uwage na kostium Damrau

https://www.youtube.com/watch?v=pZcaf9GfyWs



https://www.youtube.com/watch?v=nmqEGAgu2O8


https://www.youtube.com/watch?v=nmqEGAgu2O8

[tymena]

Napisane przez ragutka

Tymcio powiedz kogo słuchasz z wloskimi piosenkami? Ja ci zdradzę moich ulubieńców �� ja na razie do nauki języka głównie korzystam z duolingo ale muszę się rozwijać i poszukam czegoś z wizją. Na netfliksie polecam Ci dwa włoskie seriale są to kryminały więc niezbyt ambitne ale obydwa dzieją się w Rzymie i można sycić oczy pięknymi plenerami rzymskimi. Pierwszy to Carlo & Malik a drugi Suburra.
Rawito podziwiam bo ja jestem bardzo słabo zdigitalizowana

Ragutko, nie widzialam tych seriali, z przyjemnością obejrzę. Z wloskich klimatów oczywiscie Genialna przyjaciółka, Gianni Versace, Rzymskie dziewczyny. Ja slucham prostych, starych piosenek. Biorę słowa z tekstowo.pl i sobie tlumaczę. Mam listę na spotify: Pupo, Fred Buscaglione i jego Guarda che luna,
Albano i Romina Power, Gianna Nanni z nowszych. Eros Ramazzotti ma za trudne teksty. A czego Ty słuchasz?

Na YT uczę się z polskich kanałów Italyolo i Vacanze romane a z wloskich bardzo polecam profesora Roberto, niewiele jeszcze rozumiem ale do osłuchiwania się z językiem jest super https://m.youtube.com/channel/UCLh4Z...coN4w/featured codziennie lekcje na żywo, swietny nauczyciel!

Lolli radio italia - canzoni italiane per tutto il tempo

Ściągnęłam sobie aplikację Ifiszki Edgard i jestem zadowolona bo można ją rozbudowywać w miarę zdobywania wiedzy. To wydawnictwo ma świetne pozycje. Mam od nich gramatykę, na prawdę solidna pozycja a w planach kryminał.

Ach Italia, tak tęsknię...

[ragutka]

Z wloskich piosenek polecam Lucio Dalla i jego przepiękne Piazza Grande, Marco Massini, Tomaso Paradiso ma piękna piosenkę z Rzymem w tle pt. Nostri anni. Dość proste i wpadające w ucho teksty ma Tristano Ferro z ostatniej płyty mam trzy ulubione In mezzo di questo inverno, Accetti miracoli oraz Casa e natale. Jeszcze Jovanotti mi się przypomniał... Gianna Nannini też mam jakieś a z tegorocznego San Remo bardzo lubię Fai rumore to śpiewa Diodato. Mogłabym jeszcze długo bo na Spotify mam już chyba kilometrową playlistę wloskich ulubieńców.

[rawita]

A ja właśnie otwarłam ostatnią paczkę peccorino przywiezioną z Bolonii Piję włoskie frizzante nalewane w lokalnej Stacji Winiarskiej. Planowałam wczesnym latem wrócić i trochę popracować w bibliotece Salaborsa. Zrobię to jesienią. I skoczę po drodze do Mediolanu na kawę i arancini.

[mariolasl]

Nie wprowadzili zakazu opuszczania domu, no to macie:
IMG_1586004289.494731.jpg

IMG_1586004337.375222.jpg

IMG_1586004355.317896.jpg

Gratis: Antoś mój osobisty mors
IMG_1586004398.756257.jpg


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rawita]

Mariolu piękne zdjęcia! Wolność, słońce, morze! Ach! Jaka u Was temperatura?


Zrobiłam dzisiaj wege musakę. To chyba najbardziej skomplikowana potrawa na jaką się w życiu porwałam. Ale efekt wow!

[rawita]

Wahałam się ostatnimi czasy między sukienką Versace i Elisabeth Franchi. Wreszcie przeceniono je o 30 % i stać mnie na obie. Zamiast tego kliknęłam wielki parasol na balkon, ziemię, skrzynki, kilkadziesiąt bratków oraz żonkili od lokalnego hodowcy i biało-czarną roletę, żeby milej mi się siedziało całymi dniami przed komputerem.

Świat się zmienia.

[mariolasl]

Napisane przez rawita

Mariolu piękne zdjęcia! Wolność, słońce, morze! Ach! Jaka u Was temperatura?


Zrobiłam dzisiaj wege musakę. To chyba najbardziej skomplikowana potrawa na jaką się w życiu porwałam. Ale efekt wow!

U na 13 stopni, ale odczuwalna wyższa. Niektórzy sie kapali. Temperatura wody 10.

Gratuluje zakupów i musaki.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Luba]

Mariolek, piekne widoki

Kasiunia odmachuje Ci!

U nas pogoda ladna. chociaz zimnawo, siedzimy z Danielem troche na tarasie a reszte czasu w domu. Bardzo mnie martwi to, ze Daniel teraz nie ma rehabilitaci, cwiczymy sami, ale jednak z naszymi dziewczynami fajniej, czlowiek pogadal, posmial. Boze. kiedy to wroci.

Ogladam troche seriali, czytam ksiazki i dziergam kocyk dla malucha, ktory niebawem sie urodzi. Z dziewczyna syna robimy sobie maseczki i dawno nie bylam tak zadbana na twarzy Gadam z rodzina przez telefon a syn i jego dziewczyna imprezuja przez kompa z przyjaciomi, w tamtym tygodiu jeden chlopak nawet tak urodziny obchodzil.



---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Jowito, masz zielone wlosy

[rawita]

Lubo, tylko w cyfrowej wersji mam zielone W analogowej próbowałam sobie zrobić lawendowe sprayem jednodniowym, ale prawie nic nie widać. Gdy będę w Rossmannie, to przy okazji kupię jakiś ostrzejszy róż. Kiedy jak nie teraz?

My też imprezujemy przed kompem. Spotykam się też z ludźmi w VR, na przykład w tym pokoju, który widać na nagraniu, ale z goglami na oczach ciężko jest trafić kieliszkiem do ust Można za to iść wspólnie na jakąś misję.

No dobra, po południu mam w grafiku wyjście ze śmieciami. Czas szykować stylizację!

[Córka D'artagnana]

Dowiedziałam się od Naszych prowadzących kiosk Ruchu,że małopolski pacjent "zero",który niedawno zmarł, był ich klientem. mógł być tez klientem tez pobliskiego Rossmanna,apteki,sklepowa rzywniaków w czasie kiedy to wszystko jeszcze "normalnie "funkcjonowalo po jego powrocie z Włoch pod koniec lutego.
Część z nas mogła przejść już chorobę lub ją przechodzi z lekkimi objawami nabywając odporność a reszta cierpliwie czeka co przyniesie kolejny dzień.

Dobrze,ze swieci slonce,niebo takie blekitne jakby się nic nie wydarzyło,tylko spokój zakłóca głos z megafonu uwaga uwaga tu policja...
Nawet się opalilam na balkonie.
Wieczorem relaksuje się w wannie z olejkami, popijam napar z rumianku i lipy.

U mnie w kwestii dbania o siebie nic się nie zmienilo,ta sama pielęgnacja,odzywianie,ub ieranie,z akcentem na bardziej i kolorowo,ta sama waga, i ten sam ma z.
Zrobiłam zakwas z buraków,oliwke magnezową,jutro posieję rzezuchę.



LUBO,jest Nadzieja

[Katty_p13]

Ahoj Dziewczyny i Chłopaku

Rawito - cała Ty -

Mariolu - foty boskie! a temp wody przypomniała mi pluskanie w dziecięctwie w Bałtyku tylko po szwedzkiej stronie morza w takiej właśnie skok mojego wuja z pomostu do wody prawie spowodował zatrzymanie akcji serca a ja z siostrą dzielnie bawiłyśmy się w wodzie pól dnia z okładem

Ja też się udzielam kulinarnie - ciastka z jabłkiem na francuskim cieście i chleb pszenno-żytni na propsie

[rawita]

Kupiłam lekarstwo łagodzące efekty kwarantanny: aperol, prosecco oraz ser pleśniowy z truflami. Na czarną godzinę. Zastanawiam się, czy już nadeszła, czy jeszcze trochę poczekać.

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Kij z czarną godziną. Zamiast się umartwiać odprawiłam Starosłowiański Rytuał Odpędzania Demona Zarazy. Polega on na tym, że Ona sadzi trzydzieści bratków przy Pierwszej Wiosennej Pełni Księżyca w Pierwszym Dniu Menstruacji (na balkonie) podczas gdy On schodzi do Podziemi (znaczy do piwnicy, z resztą ziemi).

Rytuał należy popić odpowiednią ilością alkoholu i oczekiwać niechybnych rezultatów.

[Dorota-Coco]

jak się macie?
wsiech, dajcie proszę znać

ja dostaję już ku/rwicy z chuicą

[tymena]

Jako tako. Jadę dziś po karton wina i jakoś to przetrwam.

[rawita]

Do dupy. Podejrzenie korony u najbliższej przyjaciółki. Jakoś od razu przestało mnie ciągnąć do ukwieconych łąk.

Uciekam w pracę i wirtualne mordobicie a w nocy obserwuję księżyc z balkonu. Zrobiłam sobie też włosy w kolorze gumy balonowej.

[shachownica]

Okres, zjadłam pół czekolady z orzechami, mdło mi.








Jowito

[Dorota-Coco]

trzymam kciuki Jowito za przyjaciółkę
będzie dobrze, zobaczysz


odkurzyłam maszyne do szycia, zrobiłam sobie maseczki ze starej bluzki z jedwabiu, mus do mus

[tharoon]

Jowito

Zdrowych i spokojnych Świąt Wielkiej Nocy! życzy Tomek

[Katty_p13]

Jowito - przykro mi z powodu przyjaciółki trzymam kciuki - będzie dobrze.

Dlatego tak mnie wkurza nasze nonszalanckie podejście do tematu .... noż kurła!

Ja się jak zwykle spełniam kuchennie - przedświątecznie testuję świeżo zakupiony szynkowar, zrobiam jaja faszerowane na ciepło, barszcz biały z kiełbaską, Młodzież ukręciła serniczek i będzie jako tako

Miejcie się jakoś, byle pierś do przodu z nadzieją na rychły koniec pandemii. Lato idzie a ja w końcu mogę pływać ! No! Obiecuję jutro chlapnąć jakiś sour drink z wódeczką za Wasze zdrowie!

[rawita]

Dzięki Kochani! Wygląda na to, że przypadek przyjaciółki jest z tych łagodnych. Już tydzień i się nie pogarsza.

Mnie natomiast siada kręgosłup przez zmniejszenie aktywności fizycznej i wielogodzinną pracę wyłącznie przy biurku (normalnie prowadzę zajęcia łażąc po sali). Wróciłam wczoraj do joggingu bo nie wiem już ani jak leżeć ani siedzieć, cały czas mnie coś boli. Staram się biegać szybko, robić po drodze wymachy i pajacyki, żeby jak najmocniej wykorzystać ten czas na powietrzu. Biegam o świcie, żeby nikogo nie denerwować moją "bezcelową" aktywnością.
A u Was jak z tą sferą?

Co do świąt natomiast, to są to pierwsze w życiu, które spędzam z dala od rodziny. Jesteśmy sami z K. Zrobiłam pasztet z soczewicy i kaszy jaglanej z ogórkami kiszonymi (jadłonomia!), wiosenną sałatkę, ugotowałam cztery jajka i będę je faszerować oraz zamówiłam kilka bezowych ciastek w hipsterskiej cukierni w ramach wsparcia lokalnych biznesów.
W lodówce chłodzi się aperol i frizzante.

Życzę Wam zdrowia i pogody ducha!

[mariolasl]

Sciskam was swiatecznie!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dorota-Coco]

sobie radzimy Jowito
jest Kundelpies, z którym kilka razy w ciągu dnia trzeba wyjść

mam to samo co Ty ( ale też spora część moich znajomych - przenikliwy ból pleców, oklejam się plastrami i jakoś funkcjonuję, od kilku dni nie mogę jednak odwarcać głowy w żadną ze stron, chodzę jak robot, zaczynam się niepokoić trochę )

narazie funkcjonuję we względnym zrozumieniu dla izolacji, ale powoli rodzi się we mnie bunt i wk/urw

[mariolasl]

Ja zaś marze o posiedzeniu w domu. I myśle sobie, ze lepiej siedzieć w domu i żyć niż wyjść i zachorować i umrzeć.
W UK umiera około 1000 osób dziennie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dorota-Coco]

Jasne Mariolu, tym bardziej dziwi, że przy takich statystykach w UK możecie swobodnie np. chodzić na plażę
biegać, jeżdzić na rowerze, spacerować
u nas zakaz - plaże, parki, spacery po lasie - choćby to było największe, bezludne pustkowie

uszyłam maseczki z demobilu
planuje jeszcze pyknąć jedną, spersonalizowaną - z wizerunkiem Jarka, będzie mi łatwiej się przemieszczać