rzucić palenie - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-03-26, 07:59   #31
Laksmi
Raczkowanie
 
Avatar Laksmi
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 125
Dot.: rzucić palenie

Cytat:
Napisane przez izaaa1993 Pokaż wiadomość
madzya, widzisz... najważniejsze to to, że możesz wytrzymac bez palenia... ja tez starsznie chciałam palić, ale tak na prób.e sprawdzałam ile wytzrymam... ale nie próbowałam popalać, tylko konsekwentnie nie paliłam... sniło mi się że palę i były to tak realne sny, ze rano nawet w to wierzyłam, ale na szczęscie to były tylko sny... nie daj sie... nie pal... trzymam za Ciebie... ja juz dwa lata nie palę...
fajnie, że mnie pocieszasz... ja naprawde widze grube uda... na razie mam malutki cel, zejśc ponizej 60 kg, najchętniej docelowo do 55 kg... ale jak pisałam staram sie bezskutecznie od conajmniej dwóch lat i nic... i wiem, że najpierw chudna mi właśnie uda i brzuch, potem piersi ... pamietam jak ważyłam 55 kg od 16 r życia zaczęłam się sprawdzać... skończyłam 19...
Brawo za dwuletnie niepalenie !!! Takie osoby jak Ty tutaj nam daja wsparcie , nam ktore sa dopiero w trakcie rzucania
Wracajac do Twoich rzekomych "grubych ud" to szanuje oczywiscie Twoje zdanie , uwazam ze kazdy ma prawo do decyzji dotyczacej swojego ciala , jakakolwiekby ona nie byla...chcialam tylko dodac ze sie z nim nie zgadzam i ze nie robie tego w celu pocieszenia. Na Twoim miejscu poszlabym do dietetyka zeby dokladnie dowiedziec sie gdzie lezy moja dolna granica wagi , moje minimu .
Mowie to poniewaz ja kiedys schudlam do 50kg i zaczynalam wygladac troche chudo , jednak tego nie widzialam - widzialam na prawde grube uda , okragla twarz i walki na brzuchu . Nie sadze zebym byla anorektyczka , ani bulimiczka bo nie nie glodzilam tylko stosowalam normalne , zdrowe diety... jednak moja wizja siebie byla poprostu zaburzona.Mialam kompleksy i chowalam sie pod zaduzymi ciuchami, czulam sie wtedy gorzej niz teraz ( a mam 15 kg wiecej) Moj TZ poszedl ze mna do lekarza dietetyka od ktorego dowiedzialam sie ze mam niedowage, nie wielka , ale jednak i w zadnym wypadku nie bylam gruba. TY na zdjeciu nie jestes chuda , ale nie jestes absolutnie gruba , ani nawet okragla , czy przy kosci. Jak chcesz sprawdzic choc tak w ogole gdzie sie sytuujesz to przelicz swoja IMB ( waga w stosunku do wzrostu) Ciekawa jestem co Ci wyjdzie???
Nie mowie ze nie moglabys troche schudnac , jesli sie sobie bardziej wtedy podobasz, lepiej sie czujesz i bedzie sie sytuowalo w Twojej wagowej normie to zycze Ci zeby Ci sie udalo. Co zas do Twoich "grubych ud" to jak patrze na to zdjecie to mam wraznie ze mowisz o kim innym niz osobie na tym zdjeciu ! Ciekawa jestem co sadza inne osoby na tym forum , czy wogole ludzie ktorzy Cie znaja np .
Tak czy siak Iza , zycze Ci zebys mogla poczuc sie naprawde dobrze w swoim ciele , zebys je lubila. Zawsze latwiej jest udoskonalic cos co lubimy i co wydaje sie nam choc troche ladne , niz cos czego nie znosimy lub co uwazamy za odpychajace. W koncu to Twoje cialo , to TY !Cialo jest przedluzeniem i wyrazeniem tego czym jestesmy .
Laksmi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-26, 10:45   #32
Kother
Przyczajenie
 
Avatar Kother
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 11
Dot.: rzucić palenie

Witam,
od stycznie staram się rzucic i myślę, ze mi to wyjdzie (zgrzeszyłam tylko 8 razy) najgorszy był 3 tydzień brrr. teraz organizm wraca do równowagi i nie ciągnie mnie do palenia. Troche przez to przytyłam ale od 4 dni z tym walczę więc wszystko jest na dobrej drodze, ważne by się nie poddawać!
__________________
-1,-2, -3, -4, -5, -6, -7, -8, -9, -10, -11, -12, -13, -14, -15

0 dzień diety
0wizyty na siłowni (0h)
Kother jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-26, 11:33   #33
dorotkaw
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 14
Dot.: rzucić palenie

ja narazie wytrzymuję i nie popalam ,nawet jak jestem wnerwiona na fuul to sobie mówię że nie warto przez kogoś przerywać niepalenie, bo to dla mnie dobre i co ważne,nawet w towarzystwie palącym nie daję się skusić, tyle że przytyłam ze 2 kg bo kocham ciuciu ze szook i podjadam bo lubię poleżeć sobie na leżaneczce i pić herbatkę i wcinać czekoladki i teraz mam właśnie drugi nałóg do zwalczenia,nawet zaczęłam się trochę ruszać , narazie w domku przy tv ale to już coś!!! Zdaje mi się że to wiara w siebie czyni cuda!!pozdrawiam
dorotkaw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-26, 17:44   #34
Myszka39
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 55
Dot.: rzucić palenie

Cytat:
Napisane przez madzya Pokaż wiadomość
Dzięki,za wsparcie ! Mnie jak chce się palić to piję, piję bardzo dużo herbat i wody niegazowanej. I od lat zmagam się z wielkim brzuszkiem, więc codziennie wykonuję brzuszki.
Aż sama się dziwię,że tak potrafię. Ja, człowiek łatwo się poddający, człowiek bez motywacji.
...witam,,,,niepalące laski...madzya..... .dasz rade kiedy bedzie ci sie chciało palić pomyśl ze nie tylko tobie ale ze jest nas tu kilka....palących ""palaczek"""'i tez nam sie chce jak cholera..jak wypije piwo...to mam takiego pypcia..ale własnie to mnie powstrymuje....skoro one dadza radę to ,,ja tez.....i tez odliczam te dni niepalenia{1.04bedzie 3 mce},,,damy rade...pozdrawiam wszystkie

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

Cytat:
Napisane przez Laksmi Pokaż wiadomość
Brawo za dwuletnie niepalenie !!! Takie osoby jak Ty tutaj nam daja wsparcie , nam ktore sa dopiero w trakcie rzucania
Wracajac do Twoich rzekomych "grubych ud" to szanuje oczywiscie Twoje zdanie , uwazam ze kazdy ma prawo do decyzji dotyczacej swojego ciala , jakakolwiekby ona nie byla...chcialam tylko dodac ze sie z nim nie zgadzam i ze nie robie tego w celu pocieszenia. Na Twoim miejscu poszlabym do dietetyka zeby dokladnie dowiedziec sie gdzie lezy moja dolna granica wagi , moje minimu .
Mowie to poniewaz ja kiedys schudlam do 50kg i zaczynalam wygladac troche chudo , jednak tego nie widzialam - widzialam na prawde grube uda , okragla twarz i walki na brzuchu . Nie sadze zebym byla anorektyczka , ani bulimiczka bo nie nie glodzilam tylko stosowalam normalne , zdrowe diety... jednak moja wizja siebie byla poprostu zaburzona.Mialam kompleksy i chowalam sie pod zaduzymi ciuchami, czulam sie wtedy gorzej niz teraz ( a mam 15 kg wiecej) Moj TZ poszedl ze mna do lekarza dietetyka od ktorego dowiedzialam sie ze mam niedowage, nie wielka , ale jednak i w zadnym wypadku nie bylam gruba. TY na zdjeciu nie jestes chuda , ale nie jestes absolutnie gruba , ani nawet okragla , czy przy kosci. Jak chcesz sprawdzic choc tak w ogole gdzie sie sytuujesz to przelicz swoja IMB ( waga w stosunku do wzrostu) Ciekawa jestem co Ci wyjdzie???
Nie mowie ze nie moglabys troche schudnac , jesli sie sobie bardziej wtedy podobasz, lepiej sie czujesz i bedzie sie sytuowalo w Twojej wagowej normie to zycze Ci zeby Ci sie udalo. Co zas do Twoich "grubych ud" to jak patrze na to zdjecie to mam wraznie ze mowisz o kim innym niz osobie na tym zdjeciu ! Ciekawa jestem co sadza inne osoby na tym forum , czy wogole ludzie ktorzy Cie znaja np .
Tak czy siak Iza , zycze Ci zebys mogla poczuc sie naprawde dobrze w swoim ciele , zebys je lubila. Zawsze latwiej jest udoskonalic cos co lubimy i co wydaje sie nam choc troche ladne , niz cos czego nie znosimy lub co uwazamy za odpychajace. W koncu to Twoje cialo , to TY !Cialo jest przedluzeniem i wyrazeniem tego czym jestesmy .
...w 100% zgadzam sie z tobą Laksmi.....uważam ze iza ma swietna figure,,,nic dodac nic ująć...,,,i mysle ze masz racje z tym lekarzem który by jej cos pow konkretnie,,,,,,,ah a i niewiem w zasadzie dlaczego Iza wstawiła te foty wczesniejsze tych wychudzonych dziewczyn.....p ozdr,,,,,jeszcze raz.....wszystkie laseczki
Myszka39 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-26, 19:53   #35
madzya
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 657
Dot.: rzucić palenie

w takim razie 10 dni bez palenia.
__________________
Kosmetyki: http://kosmetyki.osa.pl/



madzya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-26, 19:53   #36
angelique76
Przyczajenie
 
Avatar angelique76
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 29
Dot.: rzucić palenie

Witam wszystkie ktore juz rzucily i te ktore probuja
Mi zostaly 2 ostatnie papierosy i od jutra zaczynam walke z nalogiem.
Juz raz probowalam rzucic, ponad rok temu, ale sie nie udalo. 4 miesiace bez papierosa i doszlo mi 15 kg. Teraz jestem na diecie ktora mi sluzy wiec postanowilam wykorzystac ten moment na ostateczne pozegnanie z nalogiem.
Trzymajcie za mnie kciuki)))
angelique76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-27, 05:50   #37
izaaa1993
Raczkowanie
 
Avatar izaaa1993
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 65
Dot.: rzucić palenie

Cytat:
Napisane przez madzya Pokaż wiadomość
Dzięki,za wsparcie ! Mnie jak chce się palić to piję, piję bardzo dużo herbat i wody niegazowanej. I od lat zmagam się z wielkim brzuszkiem, więc codziennie wykonuję brzuszki.
Aż sama się dziwię,że tak potrafię. Ja, człowiek łatwo się poddający, człowiek bez motywacji.
hej madzya... wysyłam Ci fragment maila który otrzymałam:
"Jeżeli masz problem z tłuszczykiem na brzuchu to...
--------------------------------------------
NIGDY NIE RÓB BRZUSZKÓW!
--------------------------------------------
Brzuszki nie zrzucą Ci tłuszczu z brzucha!One fakt, mogą wyrobić Ci mięśnie brzucha,ale wyrabianie mięśni to nie to samo co spalanie tłuszczu – nawet jak masz silnemięśnie na brzuchu to będą one UKRYTE POD WARSTWĄ TŁUSZCZU.
------------------------------------------------------
NIE DA SIĘ SPALIĆ TŁUSZCZU TYLKO Z BRZUCHA
-----------------------------------------------------
Tłuszcz jest taki, że zbiera się jednocześnie na całym ciele – czyli nie możesz po prostu zrobić czegoś żeby zrzucić tylko tłuszcz z
samego brzucha – zrzucając go z brzucha spadnie on równomiernie też z całego ciała - nóg, rąk, podbródka i pupy (to chyba dobrze
prawda?)
-------------------------------------
SĄ TYLKO DWA SPOSOBY
-------------------------------------
Jeżeli chcesz mieć super płaski brzuch z którego będziesz mogła być dumna i wszystkim go pokazywać, to nie musiszgo ćwiczyć – musisz tylko spalić z niego tłuszcz.
Są na to dwa sposoby:
- Staromodny i długi
- Nowoczesny i szybki
*Staromodny I Długi Sposób Na Płaski Brzuch*
Zaczynasz wykonywać ćwiczenia aerobowe (np.bieganie, rower) po 60-90 minut CODZIENNIE. Twój metabolizm zaczyna spalać tłuszcz dopiero
po średnio 40 minutach ćwiczenia, dlatego te ćwiczenia muszą być takie długie.
Plus oczywiście nie możesz jeść więcej niż teraz (co jest ciężkie kiedy się tak ciężko ćwiczy)"......
nie wiem czy wolno wkleic linka ale ja nie uprawiam kryptoreklamy..
www.odchudzanienazawolani e.pl
madzya trzymaj sie... posłuchaj Laksmi, ona jest madra dziewczyna..
trzymam z Tobą... nie daj sie paleniu, a brzuszek z czasem zniknie...
izaaa1993 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-03-27, 07:12   #38
madzya
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 657
Dot.: rzucić palenie

odchudzaie na zawolanie to typowy chwyt reklamowy aby kupic ten produkt. Ja i bez niego dam rade
__________________
Kosmetyki: http://kosmetyki.osa.pl/



madzya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-27, 08:37   #39
Laksmi
Raczkowanie
 
Avatar Laksmi
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 125
Dot.: rzucić palenie

Cytat:
Napisane przez madzya Pokaż wiadomość
Dzięki,za wsparcie ! Mnie jak chce się palić to piję, piję bardzo dużo herbat i wody niegazowanej. I od lat zmagam się z wielkim brzuszkiem, więc codziennie wykonuję brzuszki.
Aż sama się dziwię,że tak potrafię. Ja, człowiek łatwo się poddający, człowiek bez motywacji.
No to najwyrazniej az tak latwo sie nie poddajesz ! Ja jesli chodzi o sport to kiepsciucho , tzn nie robie nic. Jak czuje sie lepiej to chodze po gorach , ale gdy tylko mam gorsze dni od razu odechciewa mi sie jakiegokolwiek ruchu. Do tego nie znosze zimna, paralizuje mnie ono tak , ze nic nie chce mi sie robic- a juz na pewno nie wyjsc na zewnatrz!!
Laksmi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-28, 08:26   #40
izaaa1993
Raczkowanie
 
Avatar izaaa1993
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 65
Dot.: rzucić palenie

Cytat:
Napisane przez madzya Pokaż wiadomość
Dzięki,za wsparcie ! Mnie jak chce się palić to piję, piję bardzo dużo herbat i wody niegazowanej. I od lat zmagam się z wielkim brzuszkiem, więc codziennie wykonuję brzuszki.
Aż sama się dziwię,że tak potrafię. Ja, człowiek łatwo się poddający, człowiek bez motywacji.
hej madzya... mam do Ciebie osobistą sprawę... możesz mi podac swój dzień i miesiąc urodzenia? (nie rok, tylko dzień i miesiąc)...
wwyjasnię Ci jak mi podasz.... i własnie? czy te "brzuszki" pomagaja Ci na brzuszek?... ja mysle, ze trzeba tak jak na "Dniu Świra".. codziennie rano stawać przed lustrem i ćwiczyc jak Marek Kondrat na tym filmie... "wciagnij brzuszek, licz do siedmiu, wypuść powietrze i znowu licz do siedmiu przy wciągnietym brzuszku..."
trzymam za Ciebie tak jak cała reszta..
izaaa1993 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-28, 11:29   #41
Laksmi
Raczkowanie
 
Avatar Laksmi
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 125
Dot.: rzucić palenie

Cytat:
Napisane przez Kother Pokaż wiadomość
Witam,
od stycznie staram się rzucic i myślę, ze mi to wyjdzie (zgrzeszyłam tylko 8 razy) najgorszy był 3 tydzień brrr. teraz organizm wraca do równowagi i nie ciągnie mnie do palenia. Troche przez to przytyłam ale od 4 dni z tym walczę więc wszystko jest na dobrej drodze, ważne by się nie poddawać!
Gratulacje . Ja podobnie , tez od stycznia...staram sie sobie przypomniec ile razy "zgrzeszylam" ... chyba w sumie z piec razy. Za kazdym razem tylko jednego wypalilam , oprocz ostatniego razu na imprezie gdzie spalilam az trzy...ale to nie szkodzi bo liczy sie efekt moich dzialan , a efekt jest taki ze na razie wciaz jeszcze nie pale i przez wieksza czesc czasu nawet o tym nie mysle. masz racje KOther , caly cekret tkwi w tym zeby sie nie poddawac, byc moze na poczatku beda wpadki itd , byc moze troche to potrwa ale jesli ma sie motywacje to w koncu dojdzie sie do celu

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Cytat:
Napisane przez dorotkaw Pokaż wiadomość
ja narazie wytrzymuję i nie popalam ,nawet jak jestem wnerwiona na fuul to sobie mówię że nie warto przez kogoś przerywać niepalenie, bo to dla mnie dobre i co ważne,nawet w towarzystwie palącym nie daję się skusić, tyle że przytyłam ze 2 kg bo kocham ciuciu ze szook i podjadam bo lubię poleżeć sobie na leżaneczce i pić herbatkę i wcinać czekoladki i teraz mam właśnie drugi nałóg do zwalczenia,nawet zaczęłam się trochę ruszać , narazie w domku przy tv ale to już coś!!! Zdaje mi się że to wiara w siebie czyni cuda!!pozdrawiam
Ach , nie jestes sama! Uwierz mi ze wiekszosc osob rzucajacych palenie tyje ( nawet oddzielne forum jest poswiecone temu tematowi tutaj). Tak juz jest , ale jak mowiasz ...WIARA CZYNI CUDA

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Cytat:
Napisane przez Myszka39;11638465[COLOR=Silver
---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

[/color]...w 100% zgadzam sie z tobą Laksmi.....uważam ze iza ma swietna figure,,,nic dodac nic ująć...,,,i mysle ze masz racje z tym lekarzem który by jej cos pow konkretnie,,,,,,,ah a i niewiem w zasadzie dlaczego Iza wstawiła te foty wczesniejsze tych wychudzonych dziewczyn.....p ozdr,,,,,jeszcze raz.....wszystkie laseczki
No wlasnie ja tez nie , na poczatku bylam pewna ze to tak dla pocieszenia ze juz lepiej byc przy kosci niz tak wygladac (na mnie przynajmniej taki efekt te zdjatka wywolaly) , ale teraz jakies mam watpliwosci. Najlepiej sie jej zapytac ...Iza ?? O co chodzi z tymi zdjeciami szkieletorow pod Twoim postem ? Czy dobrze zrozumialam przeslanie ??
Mysiu, wyslalam zaproszenia na NK do dwoch osob o Twoim imieniu i nazwisku i miejscowosci ktora podalas. ( byly dwie osoby , ale z roznym nazwisku panienskim) Dostalas cos czy nie ?????Jak nie to podam Ci moje namiary....na razie

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Madzya , barwo !!! Dziesiec dni to juz zaczyna sie robic sporo ! Trzymaj sie ,
Angelique76 witam serdecznie w naszym gronie i oczywiscie trzymam kciuki ! Pisz jak Ci idzie !!Pierwsze dni sa najtrudniejsze...wiec trzymaj sie ostro !
Cytat:
Napisane przez angelique76 Pokaż wiadomość
Witam wszystkie ktore juz rzucily i te ktore probuja
Mi zostaly 2 ostatnie papierosy i od jutra zaczynam walke z nalogiem.
Juz raz probowalam rzucic, ponad rok temu, ale sie nie udalo. 4 miesiace bez papierosa i doszlo mi 15 kg. Teraz jestem na diecie ktora mi sluzy wiec postanowilam wykorzystac ten moment na ostateczne pozegnanie z nalogiem.
Trzymajcie za mnie kciuki)))


---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Cytat:
Napisane przez izaaa1993 Pokaż wiadomość
madzya trzymaj sie... posłuchaj Laksmi, ona jest madra dziewczyna..
trzymam z Tobą... nie daj sie paleniu, a brzuszek z czasem zniknie...
Iza ! Dziekuje Ci bardzo za komplement ... Napisz nam , za jakis czas czy ta dieta na Ciebie podzialala czy nie , koniecznie ! (mam nadzieje ze tak ) A, no i napisz co z tymi zdjatkami szkieletorow co wkleilas jakis czas temu ponizej swojego postu ? Czy dobrze zinterpretowalam przeslanie ? ( " lepiej byc gruba niz wygladac tak ")
I co sadzisz na temat ewentualnej wizyty u dietetyka w celu uzyskania obiektywnej wizji tego do jakiej najnizszej wagi mozesz schudnac ???
Pozdrawiam Cie cieplo , laseczko !

Edytowane przez Laksmi
Czas edycji: 2009-03-28 o 11:31
Laksmi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-29, 00:47   #42
izaaa1993
Raczkowanie
 
Avatar izaaa1993
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 65
Dot.: rzucić palenie

Cytat:
Napisane przez Laksmi Pokaż wiadomość
Iza ! Dziekuje Ci bardzo za komplement ... Napisz nam , za jakis czas czy ta dieta na Ciebie podzialala czy nie , koniecznie ! (mam nadzieje ze tak ) A, no i napisz co z tymi zdjatkami szkieletorow co wkleilas jakis czas temu ponizej swojego postu ? Czy dobrze zinterpretowalam przeslanie ? ( " lepiej byc gruba niz wygladac tak ")
I co sadzisz na temat ewentualnej wizyty u dietetyka w celu uzyskania obiektywnej wizji tego do jakiej najnizszej wagi mozesz schudnac ???
Pozdrawiam Cie cieplo , laseczko !
witam wszystkie chcące wyszczuplec panie...... Laksmi, oczywiscie... bardzo dobrze odczytałaś (zreszta wiesz, ze ja wierze w Ciebie)... lepiej miec za grube uda i brzuszek jak popaść w anoreksję... nie wiedziałam, ze aż takie wstrząsające wrażenie wywrą te fotki....
teraz co do dietetyka (czki) ... rozmawiałam juz w tamtym roku z dietetyczką i powiedziała mi, ze mogę spokojnie próbować zrzucić (uwzględniając moja budowę ciała) do 5 kg... ja naprawde mam trochę sadełka na brzuchu... widac na tamtym zdjęciu, mimo, że sie rozłożyło na całym brzuchu... fakt, że pępek powinien byc leciutko w dołku.. ale ja bardzo chce byc lżejsza... na razie zachowuje sie gorzej jak debilka, bo nie moge sie powstrzymac od słodkiego... wiem, próbuje siebie samą przekonać, że nie po to stosuję różne diety, żeby podżerać weglowodany... w każdym razie mam już adika i najpierw chcę wypróbować tą dietę... potem nadejdzie czas na ostateczność..
najważniejsze, że nie palę... tylko ostatnio nie wiem dlaczego wszędzie mi smierdzi papierochami... najgorsze, że u siebie w pokoju czuje ten zapach, a dwa lata już nie było dymione i pokój jest odnowiony... (tylko meble sa stare)....
kto mnie wesprze i opieprzy....
izaaa1993 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-29, 09:37   #43
Laksmi
Raczkowanie
 
Avatar Laksmi
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 125
Dot.: rzucić palenie

Cytat:
Napisane przez izaaa1993 Pokaż wiadomość
witam wszystkie chcące wyszczuplec panie...... Laksmi, oczywiscie... bardzo dobrze odczytałaś (zreszta wiesz, ze ja wierze w Ciebie)... lepiej miec za grube uda i brzuszek jak popaść w anoreksję... nie wiedziałam, ze aż takie wstrząsające wrażenie wywrą te fotki....
teraz co do dietetyka (czki) ... rozmawiałam juz w tamtym roku z dietetyczką i powiedziała mi, ze mogę spokojnie próbować zrzucić (uwzględniając moja budowę ciała) do 5 kg... ja naprawde mam trochę sadełka na brzuchu... widac na tamtym zdjęciu, mimo, że sie rozłożyło na całym brzuchu... fakt, że pępek powinien byc leciutko w dołku.. ale ja bardzo chce byc lżejsza... na razie zachowuje sie gorzej jak debilka, bo nie moge sie powstrzymac od słodkiego... wiem, próbuje siebie samą przekonać, że nie po to stosuję różne diety, żeby podżerać weglowodany... w każdym razie mam już adika i najpierw chcę wypróbować tą dietę... potem nadejdzie czas na ostateczność..
najważniejsze, że nie palę... tylko ostatnio nie wiem dlaczego wszędzie mi smierdzi papierochami... najgorsze, że u siebie w pokoju czuje ten zapach, a dwa lata już nie było dymione i pokój jest odnowiony... (tylko meble sa stare)....
kto mnie wesprze i opieprzy....
Izus! Wracajac do zdjec anorektyczek , to zaczelam miec lekkie watpliwosci co do swojej iterpretacji jak ( po opisach Twoich "grubych" ud i "tlustego" brzucha) zobaczylam Twoje zdjecie na ktorym zobaczylam poprostu szczupla laske
Wkazdym razie , skoro juz wiesz do ilu mozesz sobie pozwolic na schudniecie i ile chcialabys schudnac ...to do roboty teraz sie trzeba wziasc!!!Tymbardz iej ze zakupupilas te nowa diete wiec chcialabym sie dowiedziec czy ona dziala czy nie . Ja tez sobie popuscilam w tym tygodniu - totalny bezsenc, lepsze dni byly przeplatane z gorszymi ...i wiecej bylo lepszych niz gorszych . Od wczoraj jednak zabralam sie na nowo za diete "jak nalezy" i tym raze zamierzam sie jej trzymac w rygorystyczny (tzn bez wpadek) sposob conajmniej do przyszlej soboty (bo w sobote mam znajomych zaproszonych na kolacje !!) Iza biez sie za siebie , a jak chce Ci jesc slodkiego to wchodz na forum i pisz , jesli ja bede to Cie od tego odwiode! Widzialam tez taki watek jakis na ten temat , chyba pod tytulem " odwyk od slodyczy " czy cos takiego...Trzymaj sie !
Laksmi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-29, 12:46   #44
gurcia
Raczkowanie
 
Avatar gurcia
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: :) ściana wschodnia :)
Wiadomości: 431
GG do gurcia
Dot.: rzucić palenie

też nie pale!! Od 3 dni!! mam nadzieje, że bede miała siłe, żeby jeszcze wytrzymać...Dobrze, że jesteście dziewczyny!
__________________
" Bądz słodki dla wroga.... to najbardziej go denerwuje..."

Kocham i jestem kochana, szczęściem drugiego serca przepełniona....... pijana


Walka trwa:

114-110-105-100-95-90-85-80-75-70-65-60-55
gurcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-29, 17:37   #45
Myszka39
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 55
Dot.: rzucić palenie

Cytat:
Napisane przez gurcia Pokaż wiadomość
też nie pale!! Od 3 dni!! mam nadzieje, że bede miała siłe, żeby jeszcze wytrzymać...Dobrze, że jesteście dziewczyny!
...gratuluje 3 dni to naprawde juz duzo jak na palacza...wiem o tym najlepiej,,,///pozdrawiam
Myszka39 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-30, 07:45   #46
izaaa1993
Raczkowanie
 
Avatar izaaa1993
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 65
Dot.: rzucić palenie

Cytat:
Napisane przez Laksmi Pokaż wiadomość
Izus! Wracajac do zdjec anorektyczek , to zaczelam miec lekkie watpliwosci co do swojej iterpretacji jak ( po opisach Twoich "grubych" ud i "tlustego" brzucha) zobaczylam Twoje zdjecie na ktorym zobaczylam poprostu szczupla laske
Wkazdym razie , skoro juz wiesz do ilu mozesz sobie pozwolic na schudniecie i ile chcialabys schudnac ...to do roboty teraz sie trzeba wziasc!!!Tymbardz iej ze zakupupilas te nowa diete wiec chcialabym sie dowiedziec czy ona dziala czy nie . Ja tez sobie popuscilam w tym tygodniu - totalny bezsenc, lepsze dni byly przeplatane z gorszymi ...i wiecej bylo lepszych niz gorszych . Od wczoraj jednak zabralam sie na nowo za diete "jak nalezy" i tym raze zamierzam sie jej trzymac w rygorystyczny (tzn bez wpadek) sposob conajmniej do przyszlej soboty (bo w sobote mam znajomych zaproszonych na kolacje !!) Iza biez sie za siebie , a jak chce Ci jesc slodkiego to wchodz na forum i pisz , jesli ja bede to Cie od tego odwiode! Widzialam tez taki watek jakis na ten temat , chyba pod tytulem " odwyk od slodyczy " czy cos takiego...Trzymaj sie !
och dzieki Ci Laksmi...... bo ostatnio mam jakąś zalamkę... kiepsko się czuję psychicznie... ale to musi przejśc... d:
otucha dla all..
izaaa1993 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-30, 12:59   #47
Laksmi
Raczkowanie
 
Avatar Laksmi
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 125
Dot.: rzucić palenie

Cytat:
Napisane przez izaaa1993 Pokaż wiadomość
och dzieki Ci Laksmi...... bo ostatnio mam jakąś zalamkę... kiepsko się czuję psychicznie... ale to musi przejśc... d:
otucha dla all..
Masz racje , to musi przejsc! Wszystko przechodzi , nic nie trwa wiecznie, wiec zle stany tez nie ! Nie zajaralas przez to ? Mam nadzieje ze nie , bo wiesz co Ci grozi:Napisz dzis wieczorem jak czy Ci lepiej czy z samopoczuciem ...przesylam Ci pozytywne wibracje i dla wszystkich odwaznych nie palaczek na tym forum(terazniejszych lub dopiero przyszlych)
Laksmi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-30, 19:09   #48
izaaa1993
Raczkowanie
 
Avatar izaaa1993
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 65
Dot.: rzucić palenie

Cytat:
Napisane przez angelique76 Pokaż wiadomość
Witam wszystkie ktore juz rzucily i te ktore probuja
Mi zostaly 2 ostatnie papierosy i od jutra zaczynam walke z nalogiem.
Juz raz probowalam rzucic, ponad rok temu, ale sie nie udalo. 4 miesiace bez papierosa i doszlo mi 15 kg. Teraz jestem na diecie ktora mi sluzy wiec postanowilam wykorzystac ten moment na ostateczne pozegnanie z nalogiem.
Trzymajcie za mnie kciuki)))
angelique76... i jak? udalo Ci sie zapewne wypalić te dwa ostatnie papierosy i definitywnie skończyc z paleniem... ja nie próbowałam po rzuceniu palenia nawet próbowac palic... praweda, że miałam zawsze papierosy w szafce w domu, ale nie paliłam... mialam jakies wyjatkowe szczęście, że wytrzymałam... i specjalnie nie biegałam do lodówki..
więc życze Ci wytrwałości... żebys tak jak ja pozbyła sie tego smierdzącego cholernego nałogu... a za zaoszczędzoną kasę kupiła sobie jakis fajny ciuch, lub to co Ci najbardziej potrzebne...
enjoy...

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Cytat:
Napisane przez Laksmi Pokaż wiadomość
Masz racje , to musi przejsc! Wszystko przechodzi , nic nie trwa wiecznie, wiec zle stany tez nie ! Nie zajaralas przez to ? Mam nadzieje ze nie , bo wiesz co Ci grozi:Napisz dzis wieczorem jak czy Ci lepiej czy z samopoczuciem ...przesylam Ci pozytywne wibracje i dla wszystkich odwaznych nie palaczek na tym forum(terazniejszych lub dopiero przyszlych)
och droga Laksmi... dziekuję Ci bardzo za te słowa otuchy... nie, nie jestem "tempom łychom" i nie zapalę, choćbym miała iść samotna przez ciemny las, a wokól czaiły sie złe moce ... ... mimo, ze jak mówiłam, śniło mi się, że palę, to na jawie nie... ale Tobie się dziwię, że można wytrzymać i nie palic nawet jak sie zgrzeszyło... ja chyba nie potrafiłabym wtedy nie palić... dlatego nawet o tym nie myslę i nie wezmę za nic w życiu do buzi... masz niesamowicie silna wolę...
wiem, ze jestem pusta, ale czy zauwazylaś, że zmieniłam zdjęcie na awatarze?
pozdrawiam Cie serdecznie i wszystkie "nie palaczki" na forum i życzę wszystkim wytrwałości... no i żeby nawet nie "grzeszyły" w sensie brania papierosów...
izaaa1993 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-30, 22:18   #49
dorotkaw
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 14
Dot.: rzucić palenie

trzymajcie się dziewczyny i bądżcie wytrwałe,mnie jak kuzynka po2 miesiącach niepalenia zobaczyła od razu stwierdziła że cerę mam fajniejszą, więc się opłaca ,i mimo,ze przebywam w palącym towarzystwie,i dostaję ślinotoku to się nie skusiłam,chyba mogę byb dumna z siebie, no nie//trzymam za was kciuki!!
dorotkaw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-31, 04:44   #50
izaaa1993
Raczkowanie
 
Avatar izaaa1993
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 65
Dot.: rzucić palenie

Cytat:
Napisane przez dorotkaw Pokaż wiadomość
trzymajcie się dziewczyny i bądżcie wytrwałe,mnie jak kuzynka po2 miesiącach niepalenia zobaczyła od razu stwierdziła że cerę mam fajniejszą, więc się opłaca ,i mimo,ze przebywam w palącym towarzystwie,i dostaję ślinotoku to się nie skusiłam,chyba mogę byb dumna z siebie, no nie//trzymam za was kciuki!!
congratulation!!!!!!!!
super... wypada tylko dodać: tak trzymaj... :
izaaa1993 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-31, 13:08   #51
Laksmi
Raczkowanie
 
Avatar Laksmi
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 125
Dot.: rzucić palenie

Cytat:
Napisane przez izaaa1993 Pokaż wiadomość
och droga Laksmi... dziekuję Ci bardzo za te słowa otuchy... nie, nie jestem "tempom łychom" i nie zapalę, choćbym miała iść samotna przez ciemny las, a wokól czaiły sie złe moce ... ... mimo, ze jak mówiłam, śniło mi się, że palę, to na jawie nie... ale Tobie się dziwię, że można wytrzymać i nie palic nawet jak sie zgrzeszyło... ja chyba nie potrafiłabym wtedy nie palić... dlatego nawet o tym nie myslę i nie wezmę za nic w życiu do buzi... masz niesamowicie silna wolę...
wiem, ze jestem pusta, ale czy zauwazylaś, że zmieniłam zdjęcie na awatarze?
pozdrawiam Cie serdecznie i wszystkie "nie palaczki" na forum i życzę wszystkim wytrwałości... no i żeby nawet nie "grzeszyły" w sensie brania papierosów...
Oczywiscie ze zauwazylam zmiane zdjecia - czy to TY ?? Co do mojej rzekomej silnej woli , to nie wiem czy dzieki niej jestem w stanie zapalic od czasu do czasu i bez palenia na codzien...Ja wlasciwie nigdy nie bylam zbyt regularna w paleniu. Palilam duzo , ale zadko codziennie - czasem co dwa , trzy dni. Czesto tez mialam dlugie przerwy( rok , do dwoch lat) i rzucalam wiele razy.
POza tym jak juz jakis czas nie pale to mi nie smakuja fajki i nie chce mi sie palic . Sadze ze chyba tez w duzym stopniu udalo mi sie zrozumiec dla czego palilam i chyba tez rozwiazac problematyke z tym zwiazna. Nie wiem do jakiego stopnia , ale juz kawal roboty mam chyba za soba.
Na razie , laseczki , czas na mnie!
Laksmi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-01, 13:52   #52
dorotkaw
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 14
Dot.: rzucić palenie

Cytat:
Napisane przez izaaa1993 Pokaż wiadomość
congratulation!!!!!!!!
super... wypada tylko dodać: tak trzymaj... :

hej,dzieki,tym bardziej ze siedze teraz w chacie po usunieciu halluxa i 3 tygodnie musze smigac o kulach,a noga jak bania,mysle ze powoli sie przyzwyczaje,juz zorganizowalam sobie zycie w domku,ale jak sie siedzi samemu to glupoty do glowy przychodza, a slonko swieci i kusi na balkon a jak balkon to i fajka bo zawsze na balkonie palilam , i tylko sline przelykam i nie wiem co bedziechyba wlasnie tak sie czuje !!
a na wadze 66 !! chyba musze przeczekac te chwile i jak stane na 2 nogi, zaczac cwiczyc ??[pozdrawiam wszystkie niepalace i rzucajace
dorotkaw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-01, 19:35   #53
Laksmi
Raczkowanie
 
Avatar Laksmi
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 125
Dot.: rzucić palenie

Cytat:
Napisane przez dorotkaw Pokaż wiadomość
hej,dzieki,tym bardziej ze siedze teraz w chacie po usunieciu halluxa i 3 tygodnie musze smigac o kulach,a noga jak bania,mysle ze powoli sie przyzwyczaje,juz zorganizowalam sobie zycie w domku,ale jak sie siedzi samemu to glupoty do glowy przychodza, a slonko swieci i kusi na balkon a jak balkon to i fajka bo zawsze na balkonie palilam , i tylko sline przelykam i nie wiem co bedziechyba wlasnie tak sie czuje !!
a na wadze 66 !! chyba musze przeczekac te chwile i jak stane na 2 nogi, zaczac cwiczyc ??[pozdrawiam wszystkie niepalace i rzucajace
Ja dzisiaj w pracy zalapalam dola i w zwiazku z tym mialam ogrooooomna ochote na papierosa.Udalo mi sie nie zapalic , ale za to jak wrocilam do domu chyba troche przegielam z jedzeniem. NIe licze kalorii wiec tak na prawde nie wiem , ale mam wrazenie ze chyba na wadze przybyje...obym sie mylila!!!
Laksmi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-01, 20:02   #54
wani
Rozeznanie
 
Avatar wani
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 746
Dot.: rzucić palenie

Felieton mojego autorstwa ->

„Single górą”
Od kiedy sięgam pamięcią wszyscy mówili mi, żebym go rzuciła. Twierdzili bowiem, że do mnie nie pasuje, że niszczy moją psychikę. Wtedy ich nie słuchałam. Byłam tak związana z chwilami, które razem spędzamy. Nie pamiętam dnia, żebyśmy nie widzieli się chociaż chwilę. Czy deszcz, czy śnieg on zawsze był. Miałam tę pewność, że nigdy nie poczuję się samotna, odrzucona przez świat. Nawet, gdy Ci podający się za moich przyjaciół oddalali się on pocieszał sobą. Nawet moja najbliższa rodzina go nie lubiła. Nie lubiła? Lekko powiedziane. Oni go nienawidzili! Nie chcieli go oglądać w moim towarzystwie. Bardzo długi czas musieliśmy się ukrywać. Nie zapraszałam go do domu na obiadki ani pogaduszki przy kawie. Woleliśmy być sami i cieszyć się sobą. Jakieś dwa miesiące temu natrafiłam na artykuł: „Rzuć go! Bądź szczęśliwą singielką”. Zaczęłam się zastanawiać jak to by było samej. Nachodziły mnie czarne myśli. Jak to!? Przecież jestem za słaba, nie dam rady żyć bez niego. Minął tydzień. Przemyślałam wszystkie za i przeciw. Dotarło do mnie, że Ci wszyscy radzący mi porzucenie go chcieli dla mnie dobrze. Wyznaczyłam sobie dzień, dokładnie 22 listopada 2008 r., kiedy go zostawię – na zawsze. Obudziłam się tego dnia szczęśliwa, uśmiechnięta i wolna. Otworzyłam okno i łapałam łapczywie powietrze. Poczułam zapach bzów rosnących pod moim oknem. Dzień był słoneczny, ale chłodny. To był mój dzień triumfu nad nim i nad samą sobą. Szybko wstałam z łóżka, ubrałam się i wyszłam z domu. Chciałam sprawdzić, czy świat jest piękniejszy bez niego. I faktycznie, nie rozczarowałam się. Pomyślałam, że już dawno powinnam podjąć tę decyzję. Życie bez niego będzie przepełnione kolorami, zapachami, ale przede wszystkim swobodą wyboru. Będę miała więcej czasu dla siebie. Wreszcie będę mogła robić to co kocham. On zawsze zabraniał mi się spełniać. Nareszcie byłam wolna!
Dziś mija n-ty dzień bez niego - bez papierosa. Z każdym dniem jestem pewniejsza swojego wyboru. Otaczający mnie ludzie mówią, że jestem weselsza, że błyszczą mi oczy. Dotarło do mnie, jaką robiłam głupotę zatruwając siebie i innych. Teraz jestem spokojniejsza o swoją przyszłość. I mogę głośno krzyczeć – Bycie singlem jest cudowne!
A Ty... Czy jesteś już singlem?

/Dodam, ze palilam 10 lat - paczke dziennie
wani jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-02, 09:54   #55
izaaa1993
Raczkowanie
 
Avatar izaaa1993
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 65
Dot.: rzucić palenie

Cytat:
Napisane przez Laksmi Pokaż wiadomość
Oczywiscie ze zauwazylam zmiane zdjecia - czy to TY ?? Co do mojej rzekomej silnej woli , to nie wiem czy dzieki niej jestem w stanie zapalic od czasu do czasu i bez palenia na codzien...Ja wlasciwie nigdy nie bylam zbyt regularna w paleniu. Palilam duzo , ale zadko codziennie - czasem co dwa , trzy dni. Czesto tez mialam dlugie przerwy( rok , do dwoch lat) i rzucalam wiele razy.
POza tym jak juz jakis czas nie pale to mi nie smakuja fajki i nie chce mi sie palic . Sadze ze chyba tez w duzym stopniu udalo mi sie zrozumiec dla czego palilam i chyba tez rozwiazac problematyke z tym zwiazna. Nie wiem do jakiego stopnia , ale juz kawal roboty mam chyba za soba.
Na razie , laseczki , czas na mnie!
witaj Laksmi... juz wiem co mnie do Ciebie ciągnie ... Ty umiesz mysleć i nie jestes pusta jak ja ....własnie chcę Ci podrzucic do przemyslenia mój problem.. miałaś racje, że to tak może byc i faktycznie, dzisiaj się złapałam, że może jeszcze dwa kg... zaczynam sie trochę domyslać, że tak maja dziewczyny typu "a" , ale sama zauwazyłam, że to wciąga jak dragi .. zaczynam sie bac, bo na razie obsesyjnie myslę, żeby nie wrócić nad kreskę 60 bo ..... i stąd sie bierze chęć zabezpieczenia się... jeszcze niżej, niżej, żeby było potem gdzie chować ... ratuj...

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Cytat:
Napisane przez wani Pokaż wiadomość
Felieton mojego autorstwa ->



„Single górą”




Od kiedy sięgam pamięcią wszyscy mówili mi, żebym go rzuciła. Twierdzili bowiem, że do mnie nie pasuje, że niszczy moją psychikę. Wtedy ich nie słuchałam. Byłam tak związana z chwilami, które razem spędzamy. Nie pamiętam dnia, żebyśmy nie widzieli się chociaż chwilę. Czy deszcz, czy śnieg on zawsze był. Miałam tę pewność, że nigdy nie poczuję się samotna, odrzucona przez świat. Nawet, gdy Ci podający się za moich przyjaciół oddalali się on pocieszał sobą. Nawet moja najbliższa rodzina go nie lubiła. Nie lubiła? Lekko powiedziane. Oni go nienawidzili! Nie chcieli go oglądać w moim towarzystwie. Bardzo długi czas musieliśmy się ukrywać. Nie zapraszałam go do domu na obiadki ani pogaduszki przy kawie. Woleliśmy być sami i cieszyć się sobą. Jakieś dwa miesiące temu natrafiłam na artykuł: „Rzuć go! Bądź szczęśliwą singielką”. Zaczęłam się zastanawiać jak to by było samej. Nachodziły mnie czarne myśli. Jak to!? Przecież jestem za słaba, nie dam rady żyć bez niego. Minął tydzień. Przemyślałam wszystkie za i przeciw. Dotarło do mnie, że Ci wszyscy radzący mi porzucenie go chcieli dla mnie dobrze. Wyznaczyłam sobie dzień, dokładnie 22 listopada 2008 r., kiedy go zostawię – na zawsze. Obudziłam się tego dnia szczęśliwa, uśmiechnięta i wolna. Otworzyłam okno i łapałam łapczywie powietrze. Poczułam zapach bzów rosnących pod moim oknem. Dzień był słoneczny, ale chłodny. To był mój dzień triumfu nad nim i nad samą sobą. Szybko wstałam z łóżka, ubrałam się i wyszłam z domu. Chciałam sprawdzić, czy świat jest piękniejszy bez niego. I faktycznie, nie rozczarowałam się. Pomyślałam, że już dawno powinnam podjąć tę decyzję. Życie bez niego będzie przepełnione kolorami, zapachami, ale przede wszystkim swobodą wyboru. Będę miała więcej czasu dla siebie. Wreszcie będę mogła robić to co kocham. On zawsze zabraniał mi się spełniać. Nareszcie byłam wolna!
Dziś mija n-ty dzień bez niego - bez papierosa. Z każdym dniem jestem pewniejsza swojego wyboru. Otaczający mnie ludzie mówią, że jestem weselsza, że błyszczą mi oczy. Dotarło do mnie, jaką robiłam głupotę zatruwając siebie i innych. Teraz jestem spokojniejsza o swoją przyszłość. I mogę głośno krzyczeć – Bycie singlem jest cudowne!
A Ty... Czy jesteś już singlem?

/Dodam, ze palilam 10 lat - paczke dziennie
a to do wani i nie wiem dlaczego znalazło sie to w Laksmi...

niesamowite... czyli mozna tez pięknie pisać nie tylko o miłości... o papierosie też... powiem Ci, że nie od razu zajarzyłam o co tu biega... jaki ja jestem ckm... podziwiam Cie jako autorkę... pozdrawiam..
no i oczywiście zostań tą papierosową singielką, bo tak ogólnie życze Ci powodzenia w miłości....

a tak nawiasem, to gdzie mieszkasz, że u Ciebie w listopadzie kwitną bzy... chyba nie w najcieplejszym kraju swiata - na Syberii?


Edytowane przez izaaa1993
Czas edycji: 2009-04-02 o 09:58
izaaa1993 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-02, 13:20   #56
dorotkaw
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 14
Dot.: rzucić palenie

Laksmi!! ,musisz sie przekonac ze na doly wcale nie sa dobre fajki!!
To w naszej psychice siedzi taka podswiadomosc ,tyle ze one nie rozwiaza problemu wogole a za to zatruja i potem daja poczucie winy ze sie nie wytrzymalo i siegnelo po papieroski!! chyba lepiej na spacerek sobie pojsc byle gdzie przed siebie, powoachac jak zaczyna pachniec wiosna, bo i wech jest lepszy be fajeczek i o wiele wiecej sie czuje swiata,wiec chyba sie oplaca wytrzymac??,powodze nia!!
dorotkaw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-02, 15:02   #57
carmillaa
Przyczajenie
 
Avatar carmillaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 27
Dot.: rzucić palenie

Cytat:
Napisane przez giovinezza Pokaż wiadomość
ojj to wytrwałości ja sobie tak mówię od stycznia, później cały luty teraz już mamy marzec a ja dalej pale po prostu lubię to robić ale wiem jak bardzo mi to szkodzi, i najbardziej dziwi mnie to że nie potrafie sobie odmówić papierosa gdzie tyle incyh rzeczy musiałam sobie w życiu odmawiac
Osoba z mojej rodziny bardzo szybko rzuciła palenie. Dopiero jednak wtedy, kiedy w badaniach wyszło, że ma raka płuc z przerzutami. Trzymam za Ciebie kciuki, żebyś zrobiła to prędzej.
carmillaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-02, 16:18   #58
wani
Rozeznanie
 
Avatar wani
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 746
Dot.: rzucić palenie

Cytat:
Napisane przez izaaa1993 Pokaż wiadomość
niesamowite... czyli mozna tez pięknie pisać nie tylko o miłości... o papierosie też... powiem Ci, że nie od razu zajarzyłam o co tu biega... jaki ja jestem ckm... podziwiam Cie jako autorkę... pozdrawiam..
no i oczywiście zostań tą papierosową singielką, bo tak ogólnie życze Ci powodzenia w miłości....

a tak nawiasem, to gdzie mieszkasz, że u Ciebie w listopadzie kwitną bzy... chyba nie w najcieplejszym kraju swiata - na Syberii?

O to chodzi w felietonie, zeby zaskakiwal czetelnika Te bzy to dla efektu... male przeklamanie (nie mow nikomu). Dziekuje za zyczenia powodzenia w milosci... Jestem szczesliwym zwiazku i mam pierscionek zareczynowy na palcu
A papierosowa singielka zostane juz na zawsze!
wani jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-03, 05:44   #59
izaaa1993
Raczkowanie
 
Avatar izaaa1993
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 65
Dot.: rzucić palenie

Cytat:
Napisane przez wani Pokaż wiadomość
O to chodzi w felietonie, zeby zaskakiwal czetelnika Te bzy to dla efektu... male przeklamanie (nie mow nikomu). Dziekuje za zyczenia powodzenia w milosci... Jestem szczesliwym zwiazku i mam pierscionek zareczynowy na palcu
A papierosowa singielka zostane juz na zawsze!
wani.. zawsze byłam papla... najpierw słowa, dopiero potem myślenie... moze nie wszyscy czytaja dokładnie wypowiedzi i nie doczytaja się ...
sorki.... no i moje gratulacje, ze tylko z papierosami się rozstałas... tak trzymać...enjoy
izaaa1993 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-03, 09:12   #60
Laksmi
Raczkowanie
 
Avatar Laksmi
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 125
Dot.: rzucić palenie

Cytat:
Napisane przez dorotkaw Pokaż wiadomość
Laksmi!! ,musisz sie przekonac ze na doly wcale nie sa dobre fajki!!
To w naszej psychice siedzi taka podswiadomosc ,tyle ze one nie rozwiaza problemu wogole a za to zatruja i potem daja poczucie winy ze sie nie wytrzymalo i siegnelo po papieroski!! chyba lepiej na spacerek sobie pojsc byle gdzie przed siebie, powoachac jak zaczyna pachniec wiosna, bo i wech jest lepszy be fajeczek i o wiele wiecej sie czuje swiata,wiec chyba sie oplaca wytrzymac??,powodze nia!!
Dziekuje Ci Dorotko , ja o tym wszystkim wiem, dla tego wlasnie zdecydowalam sie rzucic - bo stwierdzilam ze nic nie wnosza do mojego zycia , ze sa zupelnie zbyteczne.
Wiem , a jednak czasem mam ochote - i to w takich momentach uswiadamiam sobie wieloplanowosc ludzkiego istnienia .
Na codzien nie chce mi sie specjalnie palic , pomimo ze zyje w srodowisku palaczy .Jednak czasem bierze mnie tzw kryzys i wtedy widze z cala jasnoscia ze moj problem z papierosem nie zostal jeszcze do konca rozwiazany ...Tak na prawde to jest to tylko symptom.
Musze znalezc sposob zeby sie od niego uwolnic. Ostatnio znowu przytylam ,prawie to wszystko co udalo mi sie schudnac- za kazdym "wygranym" przeze mnie papierosowym kryzysem , w "nagrode" sobie folgowalam z pysznosciami.
To takie bledne kolo bo jak tyje to z frustracji jeszcze bardziej chce mi sie palic , wiec lepiej zebym znalazla inny sposob na poprawienie sobie chumoru niz jedzenie...
Laksmi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:37.