Mniej kochanego cialka, - 12kg do Bozego Narodzenia

[BogaczKa22]

Cześć dziewczyny

Polecam dietę dr Dukana i zapraszam na wątek o tej tematyce:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=362623

Fajnie się chudnie a doktorek obiecuje Brak efektu jojo przy dokładnym zastosowaniu się do zasad diety. Otrzymacie też dużo wsparcia od współdietowiczek

Zapraszam

[Agna]

Napisane przez BogaczKa22

Cześć dziewczyny

Polecam dietę dr Dukana i zapraszam na wątek o tej tematyce:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=362623

Fajnie się chudnie a doktorek obiecuje Brak efektu jojo przy dokładnym zastosowaniu się do zasad diety. Otrzymacie też dużo wsparcia od współdietowiczek

Zapraszam

tylko, że do tej diety trzeba mieć zdrowe nerki

[Anusiaczek10]

Napisane przez Agna

tylko, że do tej diety trzeba mieć zdrowe nerki

Zgadza się, duża ilość białka zakwasza organizm i trzeba pić dużo płynów, zeby nie obciążać nerek.

U mnie dziś grzecznie, posiłki bez żadnych wpadek, no może trochę za dużo fistaszków zjadłam. Na poczet tego zaliczyłam domowy aerobik, tylko 45 min a spociłam się jak mysz.
Mam pytanie, czy podczas lub po ćwiczeniach też macie czasami tak, ze zaczyna was boleć głowa i np. robi się niedobrze? ja dizś właśnie tak miałam, pierwszy raz w życiu i trochę się zdziwiłam....

[Agna]

Napisane przez Anusiaczek10

Zgadza się, duża ilość białka zakwasza organizm i trzeba pić dużo płynów, zeby nie obciążać nerek.

U mnie dziś grzecznie, posiłki bez żadnych wpadek, no może trochę za dużo fistaszków zjadłam. Na poczet tego zaliczyłam domowy aerobik, tylko 45 min a spociłam się jak mysz.
Mam pytanie, czy podczas lub po ćwiczeniach też macie czasami tak, ze zaczyna was boleć głowa i np. robi się niedobrze? ja dizś właśnie tak miałam, pierwszy raz w życiu i trochę się zdziwiłam....

czasami też to obserwowałam. Nie wiem z czego to wynika
za mało węglowodanów??

[eva270889]

.

[Agna]

Napisane przez eva270889

Strasznie spóźnia mi sie okres. Możliwe ze przez odchudzanie? hmm zaczynam sie martwić. Jak myslicie?

jest to możliwe.Strasznie - tzn. ile?
a jak intensywnie się odchudzasz? ile kcal? jeśli niedaj jesteś na głodówce to wszystko prawdopodobne
Spokojnie
takie nieregularności @ się zdarzają .....mój @ przyszedł kilkanaście dni wcześniej niż zwykle

[dziuba85]

Witajcie

Moją dietę zaczęłam już pod koniec marca i zrzuciłam - dopiero może 9kg, ale uważam, że dobrze powoli, ale na długo
Chcę jednak zrzucić jeszcze 6kg

Agna ( pamiętasz w wątku dieta Dukana się udzielałam) uważam, że Twoje 10 przykazań jest naprawdę super!!!
Chciałabym spróbować takim sposobem może wtedy jakoś mój organizm będzie grzecznie się zachowywał i chudł, oraz nie będzie przeciążony nieregularnym jedzeniem i ciągłym zmienianiem diety.
A jakie ćwiczenia? Czy ogólnie spacery, bieganie?

Co do Dukana, mnie siadł żołądek, więc nie polecam osobom z ZJN!

[Agna]

Napisane przez dziuba85

Witajcie

Moją dietę zaczęłam już pod koniec marca i zrzuciłam - dopiero może 9kg, ale uważam, że dobrze powoli, ale na długo
Chcę jednak zrzucić jeszcze 6kg

Agna uważam, że Twoje 10 przykazań jest naprawdę super!!!
Chciałabym spróbować takim sposobem może wtedy jakoś mój organizm będzie grzecznie się zachowywał i chudł, oraz nie będzie przeciążony nieregularnym jedzeniem i ciągłym zmienianiem diety.
A jakie ćwiczenia? Czy ogólnie spacery, bieganie?

Co do Dukana, mnie siadł żołądek, więc nie polecam osobom z ZJN!

dziuba85 kochana! gdzieś ty się podziewała
znamy się z dukanowego wątku a potem montignacowego. Pamiętasz?Co u Ciebie jak gubienie kilogramów?z tego co piszesz widze, że ładnie
ćwiczenia to głównie rower, steper, rowerek stacjonarny, czasami hula-hop, a nawet brzuszki i brzuszki skośne.Wszystko ci mi wpadnie do głowy. nie mam odwagi biegać sama

co do Dukana - ja miałam białkowstręt , jak się przesadzi z białkiem to brzuch tak boli, że wytrzymać nie można . Pamiętam Dziuba twoje problemy z brzuchem na dukanie

[dziuba85]

Agna aj teraz mam taką dietkę MŻ raczej i pozwalam sobie na słodycze, pizze jak chce mi się. Niby żadne to moje odchudzanie, ale przy tabl. linea i herbatkach jakichś slimowych schudłam do 65-66 kg, więc jednak ruszyło coś. Teraz jednak znowu nic nie chce spadać - stoi w miejscu. Może po prostu już tak mam... A szkoda. Ost. co pisałam na Montim to miała takiego doła z powodu tego odchudzania, bo nie spadało nic a nic... i żołądek siadł. Ale teraz lepiej.
Teraz mam troszkę problemów, bo obrona, szukanie mieszkania, na studia dalej idę... i pracy muszę szukać i tak to moje dietkowanie od przypadku do przypadku.

A Ty Agnuś coś stosujesz nowego, jakąś konkretną dietkę, czy po prostu te 10 przykazań??

Oj ja też nie bardzo teraz na samo białko... normalnie

[eva270889]

.

[dziuba85]

Napisane przez eva270889

Leci już 3 tydzień opóźnienia. To dużo! Nie jestem na głodówce moja dieta przekracza 1000kcal wiec mysle ze nie jest aż tak rygorystyczna. hmm... nie pozostaje mi nic innego jak tylko cierpliwie czekać.

Ale może ta dieta spowodowała jednak jakiś szok dla organizmu i dlatego.

[eva270889]

.

[dziuba85]

eva to poczekaj, jak nie dostaniesz, to lepiej zrób przerwę w diecie. Tak będzie najlepiej

[eva270889]

.

[Agna]

Napisane przez dziuba85

Agna aj teraz mam taką dietkę MŻ raczej i pozwalam sobie na słodycze, pizze jak chce mi się. Niby żadne to moje odchudzanie, ale przy tabl. linea i herbatkach jakichś slimowych schudłam do 65-66 kg, więc jednak ruszyło coś. Teraz jednak znowu nic nie chce spadać - stoi w miejscu. Może po prostu już tak mam... A szkoda. Ost. co pisałam na Montim to miała takiego doła z powodu tego odchudzania, bo nie spadało nic a nic... i żołądek siadł. Ale teraz lepiej.
Teraz mam troszkę problemów, bo obrona, szukanie mieszkania, na studia dalej idę... i pracy muszę szukać i tak to moje dietkowanie od przypadku do przypadku.

A Ty Agnuś coś stosujesz nowego, jakąś konkretną dietkę, czy po prostu te 10 przykazań??

Oj ja też nie bardzo teraz na samo białko... normalnie

wiesz generalnie stosuję zasadę MŻ/WR i staram się przestrzegać zasad w podpunktach, chociaż różnie z tmy bywa

[olewonek]

Ja po szukaniu idealnej diety, co zajęło mi dobre kilka godzin doszłam do wniosku , że będę się trzymac podobnych 10 zasad Jedyne co zmienilam to 3 posiłki plus II śniadanie Teraz bede bardziej cierpliwa Bo mam dużą motywacje, lecz boję się że takie zdrowe odżywianie poprawi mi jedynie cere a nie usunie zbednych kg ..

[lullaby97]

I jak wam dziewczynki minął dzień? Zadowolone? Trzymałyście się zasad? Ja nie do końca, bo byłam u TŻ na filmie i skusiłam się na pare chipsów ale jest też maleńki sukces- pierwszy cały dzień bez słodyczy

[Agna]

Napisane przez eva270889

hmm... byc moze.. poczekam jeszcze troche. Jak nie dostane to rzucam diete Chociaż wydaje mi sie ze bedzie dobrze bo dzis mnie brzuszek pobolewał i jest twaedszy jakby. To dobry znak

to trzymamy kciuki

P.S. dziubuś masz fajny podpis ....że oddasz 5 kg w dobre ręce ...i ten fajny wiersyzk ...dobre

[grubasinska]

U mnie wczoraj totalnia dietetyczna klapa Pozwolilam sobie na duzo wiecej niz powinnam, ale coz czasem trzeba tez odpuscic bo by czlowiek zwariowal na tej diecie... Dzis juz zwarta i gotowa zabieram sie solidnie za siebie... Na sniadanko bedzie kanapka z pelnoziarnistego chlebka z piersia kurczaka i pomaranczka... Co proponujecie na obiadek, smacznego i niekalorycznego??

[Agna]

Napisane przez grubasinska

U mnie wczoraj totalnia dietetyczna klapa Pozwolilam sobie na duzo wiecej niz powinnam, ale coz czasem trzeba tez odpuscic bo by czlowiek zwariowal na tej diecie... Dzis juz zwarta i gotowa zabieram sie solidnie za siebie... Na sniadanko bedzie kanapka z pelnoziarnistego chlebka z piersia kurczaka i pomaranczka... Co proponujecie na obiadek, smacznego i niekalorycznego??

z obiadem to zależy....
dziewczyny czy używacnie do smażenia oleju z oliwek? Czy w ogóle się wystarzegacie tłuszczu...ja wczoraj zrobiłam obiad ale użyłam oliwy z oliwek ....ale musiałam zrobić też obiad dla TŻ, a nie chce mi się kombinować i gotować osobno na dwa gary
jeśli nie przeszkadza wam olej z oliwek mogę podać swoją propozycję obiadową

[grubasinska]

Moze byc oliwa z oliwek, tak zupelnie tluszczu chyba nie da sie wystrzec... Poprosze o pomysl na obiad

[Agna]

no to zapodaje przepis na obiad

nazywa się to "chińska patelnia"

składniki:
2torebki ryżu brązowego
500g piersi (z indora lub kurczaka) ja daje dwie piersi
4 łyżki sosu sojowego
w oryginale są jeszcze 4 łyżki sherry (dzięki nim potrawa jest słodsza i mięsko kruszeje), ale na diecie musimy z niego zrezygnować
1 duży por
cebula
2-3 marchewki
papryka czerwona lub żółta
1 szklanka bulionu drobiowego
sól, pieprz

przygotowanie:
ryż ugotować wg przepisu na opakowaniu (mój brązowy gotowałam 30min). Mięso pokroić w paseczki. Do głębokiego naczynia (ja biorę głęboki talerz do zupy) wlać sos sojowy (jak ktoś nie jest na diecie to może sherry), dodać do tego pokrojone mięso i wymieszać i odstawić do lodówki na jakiś czas.Por oczyścić i białą jego część pociąć w półtalarki.Cebulkę pokroić w kostkę.Marchewkę zetrzeć na tarce. Paprykę pokroić w paski. Na patelni podsmażać po kolei cebulę z oliwą z oliwek, potem porę, marchewkę, paprykę ( w razie potrzeby podlać oliwy).Ryż wysypać do większego naczynia( garnka, wooka), dodać podsmażoną cebulkę, porę, marchewkę, paprykę. Wymieszać.Mięso podsmażyć na patelni ( w razie potrzeby dodać oliwy, chociaż nie koniecznie).Dodać do reszty w garnku, wooku.Rozrobić szklankę bulionu lub w razie potrzeby dwie (zależy od ilości w garnku).Wlać do mieszanki mięsno warzywnej i gotować razem na niewielkim ogniu. oprawić pieprzem lub solą, ewentualnie sosem sojowym. Można podawać z surówką lub bez. ja wczoraj zjadłam z sałatą z jogurtem naturalnym.Samcznego

jak ktoś ma ochotę może dodać obgotowane wcześniej pieczrki, podsmażone chwilę z cebulą na patelni.
P.S.wg przepisu do wykonania tej potrawy oliwy z oliwek powinno być 1/2 szklanki - nie wiem jak jest rzeczywiście, bo robię na oko

[eva270889]

.

[dziuba85]

Hello

Wczoraj prawie cały dzien nie jadłam, bo zabiegana byłam, więc jedna kanapka rano, dopiero kolacja zupa... I niestety w nocy mnie tak skręcało, że zjadłam kanapkę - może jakbym była u siebie w domu a nie u TŻa to poszłabym po jabłko na podwórko, ale niestety Ale co tam, dużo nie zjadłam...
A rano obudziłam się z wielkim głodem - nie mam Danio niestety
Zjem jajecznicę, mam nadzieję, że się najem.
Jutro idę na wesele, więc dietowanie odpada, choć trochę ruchu będzie

Agnuś - dziękuję Z resztą wolę oddać to 5 kg niż się męczyć samej i zrzucać :P hehe


A dziewczyny myślicie, jakbym stosowała dietę 1200 kcal, to nie będzie za mało, żeby mi metabolizmu nie zwolniło???

[Agna]

Napisane przez dziuba85

Hello

Wczoraj prawie cały dzien nie jadłam, bo zabiegana byłam, więc jedna kanapka rano, dopiero kolacja zupa... I niestety w nocy mnie tak skręcało, że zjadłam kanapkę - może jakbym była u siebie w domu a nie u TŻa to poszłabym po jabłko na podwórko, ale niestety Ale co tam, dużo nie zjadłam...
A rano obudziłam się z wielkim głodem - nie mam Danio niestety
Zjem jajecznicę, mam nadzieję, że się najem.
Jutro idę na wesele, więc dietowanie odpada, choć trochę ruchu będzie

Agnuś - dziękuję Z resztą wolę oddać to 5 kg niż się męczyć samej i zrzucać :P hehe


A dziewczyny myślicie, jakbym stosowała dietę 1200 kcal, to nie będzie za mało, żeby mi metabolizmu nie zwolniło???

Powiem tak, jak sobie obliczyłam swoje zapotrzebowanie na kalorie przy moim trybie życia to wyszło mi coś ponad 1800 kcal. Żeby dieta maiła charakter diety odchudzającej należy od poprawnie obliczonego dziennego zapotrzebowania odjąć 500kcal. Zatem mi wychodzi 1300kcal.Żeby przyspieszyć metabolizm niezbędne są ćwiczenia i aktywność ruchowa
dziubuś tutaj masz linka do wątku dot. układania własnej diety.
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=342994
według tych danych sobie obliczyłam

Miłej zabawy weselnej.Spal jak najwięcej kcal

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Napisane przez eva270889

gotowanie nie jest moją mocną stroną ale ja również skorzystam z przepisu. Jeśli oczywiście można ;>

jasne że można
to się dośc łatwo i szybko robi wbrew pozorom

[axelka]

Hej dziewczyny ja się dołaczam ! Bardzo potrzebuje motywacji
waze ok 65 kg ( co najgorsze ostatnie 6 przyblo mi od czerwca ,kiedy to zaczelam sie odchudzac) Tym razem zaczełam na serio.

[Zwierciadlana]

Witam Was dziewczyny ja tez sie dolaczam do Was 1,5 roku temu po porodze zeszlam z 89 kg na 64 teraz zrzucic chce jeszcze kilka zbednych kilo na swieta ......

[eva270889]

.

[grubasinska]

Witam wszytkie nowe dziewczynki, ciesze sie, ze jest nas tak wiele. 3mam kciuki za wszystkie

[Agna]

ja również witam w gronie