Mniej kochanego cialka, - 12kg do Bozego Narodzenia

[axelka]

do 24 grudnia zostalo jakies 3, 5 miesiaca
jak schudne dostane 200 zł ;D (tak mnie tato motywuje ) hehehe
Mam wazyc mniej niz 59 czyli jest jakies 6 kg do zrzucenia , wychodzi ok 2 miesiecznie czyli 0,5 tygodniowo. A tyle podobno najlepiej jesli nie chce sie miec jojo. Moja waga jest nieczynna i dzisiaj wzielam 10 euro i poszlam kupic dwie durne baterie do niej i okazalo sie ze jedna kosztuje 6,99 euro 30 zł? czyli dwie ok 60? czy za tyle nie moge juz dostac wagi elektronicznej ?

[dziuba85]

axelka tak możesz już dostać za tyle wagę elektroniczną
A jeśli można wiedzieć, ile masz wzrostu?

[axelka]

No to musze kupic nowa , co za bzdura z tymi bateriamii.
wzrostu mam hmmm okolo 165 (w dowodzie)

[Agna]

Napisane przez axelka

do 24 grudnia zostalo jakies 3, 5 miesiaca
jak schudne dostane 200 zł ;D (tak mnie tato motywuje ) hehehe
Mam wazyc mniej niz 59 czyli jest jakies 6 kg do zrzucenia , wychodzi ok 2 miesiecznie czyli 0,5 tygodniowo. A tyle podobno najlepiej jesli nie chce sie miec jojo. Moja waga jest nieczynna i dzisiaj wzielam 10 euro i poszlam kupic dwie durne baterie do niej i okazalo sie ze jedna kosztuje 6,99 euro 30 zł? czyli dwie ok 60? czy za tyle nie moge juz dostac wagi elektronicznej ?

lepiej powiedz tacie, żeby ci za każdy zrzucony kilogram dał 200 zł
hmmmm....gdybym ja zastosowała taką taktykę w stosunku do mojego TŻ, to bym była bogata
no i oczywiście chuda...ma się rozumieć
ale bym miała motywator

[dziuba85]

Agna oj ja też - niezła motywacja

axelka no to 59 kg będzie w sam raz!

[axelka]

jakies 5 lat temu tato dawał mi stówke za kazdy kilogram i ... schudlam 4 kg
kupilam sobie wtedy torebke batyckiego ;D najgorsze ze jak nie schudne to musze dac tacie 100

[dziuba85]

A to takie buty.
Hm a jaką dietę będziesz stosować?

[Agna]

Napisane przez axelka

jakies 5 lat temu tato dawał mi stówke za kazdy kilogram i ... schudlam 4 kg
kupilam sobie wtedy torebke batyckiego ;D najgorsze ze jak nie schudne to musze dac tacie 100

no to się nie daj Walcz

[axelka]

właśnie nie wiem... ja słaba w dietach jestem , mam straszny gust zarciowy

planowałam puki co bez słodyczy , napoi roznych (tylko herba i woda i kawa (musze) ziemniaków, makaronu , jasnego pieczywa , fast foodow itp

chyba ze macie jakies lepsze pomysly ;D?

[fuunky]

A ja sie załamałam, dzis jak weszłam na wage patrze poł kilo mniej mowie super a 3 h pozniej siostra mi mowi, ze waga zle działa, bo jak sie wazyła u chłopaka to wazyła 55 a tu 51

[Zwierciadlana]

Funky no nie sluchaj siostry to napewno Tobie nastroj poprawi a jaka motywacja

[sunshine16]

kurcze przez ostatnie dwa dni mam jakiś kryzys - tak mi się chce słodniego, że nie moge;/ Dzisiaj robiłam zakupy i starałam się kupować same zdrowe powiedzmy rzeczy, nie kupiłam żadnego słodycza i mam nadzięję, że mimo moich ostatnich napadów dzisiaj się bez słodkiego obejdzie

Dzisiaj zrobiłam sobie na obiad zupę (! ja, która nie umie i nie lubi robić sobie obiadów hehe) pomidorową z ryżem

A wczoraj pobiegałam trochę, ale mniej niż zwykle niestety... jakos tak siły nie miałąm

[axelka]

sunshine16

Kurcze tez bym chciała zupke ugotowac pomidorowa ;D musze się z mama na konferencje telefoniczna ustawic , puki co jedyna zupa jaka robilam to byla cebulowa ktora jest baaardzo prosta
ja dzis na obiad kurczak z wazywami plus ciemny ryz

[sunshine16]

Napisane przez axelka

sunshine16

Kurcze tez bym chciała zupke ugotowac pomidorowa ;D musze się z mama na konferencje telefoniczna ustawic , puki co jedyna zupa jaka robilam to byla cebulowa ktora jest baaardzo prosta
ja dzis na obiad kurczak z wazywami plus ciemny ryz

hehe no wiesz, ja to tylko pomidorową umiem jako tako zrobić No chyba, że jeszcze rosół z kostki
tak w sumie to nigdy nie byłam zmuszana do gotowania i dlatego tak teraz jest ale po dzisiejszym obiedzie (najadłam się swoją zupą i wyszła mi dość dobra ) stwierdzam, że musze się jednak poduczyc gotowania

[axelka]

to jak sie robi taka pomidorowke ;D? daaawaj!

[Agna]

Napisane przez axelka

to jak sie robi taka pomidorowke ;D? daaawaj!

a umiesz ugotować rosół? pomidorówke robi się tak samo tylko potem trzeba zarobić przecierem pomidorowym i ewentualnie śmietaną

[Mion]

Dołączam do grona! Od tabletek anty przytyło mi się 5 kg i za nic w świecie nie chce zejść. Od dwóch tygodni nie jem słodyczy (wyjątek przed egzaminem na prawko 2 kostki czekolady żeby się lepiej poczuć ), nie jem chleba, masła i słodzonych napojów. Staram się też pić mnóstwo wody. Niestety... Póki co nic nie schudłam! Może faktycznie potrzeba mi więcej ruchu bo prowadzę "fotelowy" tryb życia.

[eva270889]

.

[sunshine16]

Napisane przez Agna

a umiesz ugotować rosół? pomidorówke robi się tak samo tylko potem trzeba zarobić przecierem pomidorowym i ewentualnie śmietaną

dokładnie

[Agna]

Napisane przez eva270889

Ale jestem na siebie zła!!!!!!!!!!!!
Dziś mają wpaść goście i musiałam coś zrobic do kawy.
Niestety nie obeszło się bez podjadania No bo to tak jest! jak zjem jednego chruścika to już musi być drugi, trzeci.... Masakra!

nie martw się. za mną już chodzą grześki. a TŻ coś wspomin żebym mu ciasto upiekła, także moja słaba "silna wola" jest wystawiona na ciężą próbę
pewne się skuszę

[eva270889]

.

[dziuba85]

A mnie coś zastanawia. Człowiekowi niepotrzebne są:
- chipsy,
- paluszki,
- batoniki,
- ciasta etc.
A jednak chce to zjeść, bo smaczne... Czemu to takie trudne odmówić sobie ciasta, które tak smakowicie wygląda - polewa czekoladowa, posypka kolorowa i przełożone bitą śmietaną, i dżemem? Czy to mi potrzebne? Czemu tak to kusi? Przecież, jak zjem nic nie zyskam... chwilkę smaku i nic więcej a stracę o wiele więcej - czas, który poświęcam odchudzaniu stanie się stracony... Mam dość, nie wiem, czy tego, że nie mogę tego ciasta zjeść, czy tego, że tak szybko mogę utyć Chyba tego i tego... Zazdroszczę silnej woli... Niech ktoś mi to ciasto sprzed nosa zabierze... i z głowy apetyt

[eva270889]

.

[dziuba85]

evo bo ja czasem łapię się na tym, że nie chcę, ale zjem, bo kusi...
A potem się jest złą na siebie... Szkoda, że mnie takie przekonywanie samej siebie nie umie zniechęcić
Kurde ale od marca na diecie jestem... już mam dość... Fakt, że miałam drobne przerwy, słabości,ale ciągle jakieś odchudzanie...grrr

[sunshine16]

Kurcze a mnie dobijają takie chwile słabości ,chwilka zapomnienia może doprowadzić do tego, że wszystkie wcześniejsze starania pójda na marne...

Dziś nie pójdę biegać a chyba powinnam bo mam nawet wyrzuty sumienia, że dziś się nie ruszałam Poskacze przynajmniej na skakance... eh co za dzien;/

[lullaby97]

Napisane przez Mion

Dołączam do grona! Od tabletek anty przytyło mi się 5 kg i za nic w świecie nie chce zejść. Od dwóch tygodni nie jem słodyczy (wyjątek przed egzaminem na prawko 2 kostki czekolady żeby się lepiej poczuć ), nie jem chleba, masła i słodzonych napojów. Staram się też pić mnóstwo wody. Niestety... Póki co nic nie schudłam! Może faktycznie potrzeba mi więcej ruchu bo prowadzę "fotelowy" tryb życia.

Skąd ja to znam

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Napisane przez fuunky

A ja sie załamałam, dzis jak weszłam na wage patrze poł kilo mniej mowie super a 3 h pozniej siostra mi mowi, ze waga zle działa, bo jak sie wazyła u chłopaka to wazyła 55 a tu 51

A może to u jej chłopaka popsuta jest?

[eva270889]

.

[dziuba85]

evo tak!!

właśnie TŻ chrupkami kusił i zeżarłam

[eva270889]

.

[Agna]

hej co tu taka cisza jak makiem zasiał
helloooouuu
hej chipsy przyszły....i słodycze rozdają