Sierpniówki 2017 cz.5 - porodówka

[oriane]

Ja z 7-10mm miękką szyjką i rozwarciem na palec toczyłam się 5 tygodni.

Możliwe, że gdyby nie mega obrzęki i coraz wyższe ciśnienie to bym wytrzymała dłużej. Białka w moczu nie zdążyłam zbadać. A może to dlatego, że odstawiono duphaston i zostałam na samej luteinie. Ale ja już czułam stan przedrzucawkowy za rogiem. Stopy mi się nawet w crocsy nie mieściły. W dniu porodu miałam obrzęknięte całe nogi aż po biodra. Po porodzie nagle nadciśnienie, którego kilka dni nie mogli ustabilizować i do teraz biorę dopegyt.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cesarskie cięcie]

Napisane przez yabadabadooo

Hehehe Twoją spacer z psiurami jest na miarę mojego jutrzejszego prysznica

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Taaak, w ciąży i w połogu słowo "OSIĄGNIĘCIA" zyskuje zupełnie inny wymiar

Napisane przez bianca30

Z tym urlopem męża to trudno zaplanować. Mój zaczyna jutro, ale jeśli faktycznie pochodzę do tego 20-tego to potem krótko będzie z nami. A z kolei jakby teraz nie wziął a ja bym zaczęła rodzić na dniach to też kiszka. I tak źle. I tak niedobrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jednym słowem, musicie się porządnie wziąć za wywoływanie

[bianca30]

Napisane przez cesarskie cięcie

Taaak, w ciąży i w połogu słowo "OSIĄGNIĘCIA" zyskuje zupełnie inny wymiar



Jednym słowem, musicie się porządnie wziąć za wywoływanie

Hahaha żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce.😉 Ledwo nogami przebieram a co mówić o innej aktywności.

Czy Wy też tak macie, zwłaszcza pierworodki, że kładziecie się spać z lekiem czy to akurat ta noc będzie ta ostatnia? Z dnia na dzień mam coraz większego pietra odkąd wiem, że jestem donoszona i że to już czas. Wcześniej chodzenie do pracy mnie rozpraszało oraz myśl, że jeszcze nie mogę rodzić i muszę donosić. To był jakiś cel. A teraz postawiona przed faktem zaczynam za bardzo panikować. 😮😥

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Serenely]

bianca, ja tak miałam jeszcze niedawno. Odkąd wszystkie sprawy pozałatwiałam, to od razu mniejszy stres. A po wczorajszych bólach i skurczach już w sumie psychicznie bardziej jestem przygotowana, bo liczyłam że dziś będziemy rozpakowani. Wiem na co być przygotowaną wstępnie, jak wysoko na skali bólu zabije to nie wiem, ale po całym dniu męczarni mi to wisi Teraz w sumie wyczekuję aż się rzeczywiście zacznie, bo na razie to takie pitu-pitu, młoda myśli czy warto.

Powiem tak - u mnie praktycznie żadnych podku.rwiaczy do tej pory nie było, dla mnie to czarna magia była, bo nic mi nie dolegało. To bardziej przeraża niż jak człowiek już czegoś doświadczy...

[crescent]

Zasypiam juz wiec szybko napisze. W nocy obudzilam sie z mokra pizama i tak bylo do rana i od rana. Kupil mi maz te wkladki na wykrycie wod plodowych i wg nas nic tam nie wyszlo..
Ciagle czulam sie jakbym miala okres tylko bezbarwny.
Wiec pojechalusmy okolo 16 na ip.

Pekl pecherz plodowy i mnie zostawili. Poki co cisza. Jak do rana nic to po 6 mi podlacza oksytocyne bo zely przy saczacych wodach sie juz nie da..
Takze prosze o kciuki i jak bede miala sily to sie odezwe tu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ZieloonaTruskawka]

Hej.
Nie znalazlam jeszcze czasu, zeby Was nadrobic - przeciez dopiero dzis wrocilysmy do domu.

Na poczatku zapowiadalo sie niezle, ale potem okazalo sie, ze moja starsza corka jest strasznie zazdrosna o mniejsza i duzo placze, krzyczy itp. Czesto wpada w szal. Nie mozna jej wtedy uspokoic.😢
Dzis TZ jest jeszcze ze mna w domu, ale we wtorek juz wraca do pracy.
Nie wiem jak to bedzie... Wiem tylko, ze musze dac rade.

Ale cholernie jest mi szkoda mojej starszej corki. Najgorzej jest podczas karmienia - nie rozumie, ze nie moge nia sie zajac w tym momencie. 😡

Do tego, dzwignelam ja dzis kilka razy i nie wiem, czy mi sie rana nie naderwala, bo strasznie ciagnie😕
Caly dzien jade na Apapie. Jutro zadzwonie do przychodni zapytac czy jest mozliwe, zeby polozna przyszla do mnie jak najszybciej - to mi obejrzy ta rane.

Ide spac... na 5 minut, bo za chwile kolejne karmionko😂

Mamusie, ktore maja wiecej niz jedno dziecko, poradzcie cos, pliz! 😐

Diablica...?

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka

[Serenely]

Z tego co nam położna mówiła w szkole rodzenia ma ona 48 godzin na zjawienie się u Ciebie po tym jak wyjdziecie ze szpitala. Taki prawny obowiązek podobno.

[Hanala]

Napisane przez bianca30

Z tym urlopem męża to trudno zaplanować. Mój zaczyna jutro, ale jeśli faktycznie pochodzę do tego 20-tego to potem krótko będzie z nami. A z kolei jakby teraz nie wziął a ja bym zaczęła rodzić na dniach to też kiszka. I tak źle. I tak niedobrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bianca a opieki nad Tobą nie bierze ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lalalandia]

Napisane przez crescent

Zasypiam juz wiec szybko napisze. W nocy obudzilam sie z mokra pizama i tak bylo do rana i od rana. Kupil mi maz te wkladki na wykrycie wod plodowych i wg nas nic tam nie wyszlo..
Ciagle czulam sie jakbym miala okres tylko bezbarwny.
Wiec pojechalusmy okolo 16 na ip.

Pekl pecherz plodowy i mnie zostawili. Poki co cisza. Jak do rana nic to po 6 mi podlacza oksytocyne bo zely przy saczacych wodach sie juz nie da..
Takze prosze o kciuki i jak bede miala sily to sie odezwe tu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cres powodzenia: kciuki:

[bianca30]

Napisane przez Hanala

Bianca a opieki nad Tobą nie bierze ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeszcze takiej opcji nie braliśmy pod uwagę. A nie pisaliście tutaj, że należy się tylko w przypadku cesarki? Trzeba będzie rozważyć i taka ewentualność. Zobaczymy co, jak i kiedy.

Crescent, Buena - powodzenia! Dajcie znać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[judkama]

Napisane przez bianca30

Jeszcze takiej opcji nie braliśmy pod uwagę. A nie pisaliście tutaj, że należy się tylko w przypadku cesarki? Trzeba będzie rozważyć i taka ewentualność. Zobaczymy co, jak i kiedy.

Crescent, Buena - powodzenia! Dajcie znać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moj ma opieke nade mna, nie jestem po cc

[sharlotka87]

Napisane przez crescent

Zasypiam juz wiec szybko napisze. W nocy obudzilam sie z mokra pizama i tak bylo do rana i od rana. Kupil mi maz te wkladki na wykrycie wod plodowych i wg nas nic tam nie wyszlo..
Ciagle czulam sie jakbym miala okres tylko bezbarwny.
Wiec pojechalusmy okolo 16 na ip.

Pekl pecherz plodowy i mnie zostawili. Poki co cisza. Jak do rana nic to po 6 mi podlacza oksytocyne bo zely przy saczacych wodach sie juz nie da..
Takze prosze o kciuki i jak bede miala sily to sie odezwe tu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

powodzenia

Buena, daj znać jak będziesz mogła jak u Ciebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bianca30]

Napisane przez judkama

Moj ma opieke nade mna, nie jestem po cc

Ok dzięki. Czyli w razie czego jest taka opcja. Super. 👍☺️

Patrząc na nasze statystyki to większość do tej pory urodzonych dzidzioli rodzi się średnio tydz wcześniej. Moje szanse na ten tydz jakies są. 😏
Jest też jednak parę osób, które już troszkę przechodziły swój termin - crescent, serenely, magia i sharlotka.
A jak tam pierożkowa, urodziła już? Bo na wczoraj miała termin.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[TinaTatina]

Heloł ja dziś już po labo - na szczęście tylko mocz i po małych zakupach. umówiłam się dziś do dermatologa z tą moją wysypką, bo sobie pomyślałam, że cholera wie czy urodzę za 3 dni, czy za 3 tygodnie. Niby to swędzenie jest do zniesienia i spać też się da, ale jeśli mam rodzic za dłuższy czas to trochę się z tym umęczę. Ciekawa jestem co mi powie...

Napisane przez bianca30

Czy Wy też tak macie, zwłaszcza pierworodki, że kładziecie się spać z lekiem czy to akurat ta noc będzie ta ostatnia? Z dnia na dzień mam coraz większego pietra odkąd wiem, że jestem donoszona i że to już czas. Wcześniej chodzenie do pracy mnie rozpraszało oraz myśl, że jeszcze nie mogę rodzić i muszę donosić. To był jakiś cel. A teraz postawiona przed faktem zaczynam za bardzo panikować. 😮😥

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z lękiem to może nie, ale z takimi myślami, że bym wolała się spokojnie wyspać przed to tak nie powiem że się nie boję, ale pogodziłam się z tym, że jakoś się ten maluch musi urodzić

Napisane przez crescent

Zasypiam juz wiec szybko napisze. W nocy obudzilam sie z mokra pizama i tak bylo do rana i od rana. Kupil mi maz te wkladki na wykrycie wod plodowych i wg nas nic tam nie wyszlo..
Ciagle czulam sie jakbym miala okres tylko bezbarwny.
Wiec pojechalusmy okolo 16 na ip.

Pekl pecherz plodowy i mnie zostawili. Poki co cisza. Jak do rana nic to po 6 mi podlacza oksytocyne bo zely przy saczacych wodach sie juz nie da..
Takze prosze o kciuki i jak bede miala sily to sie odezwe tu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

trzymaj się!

[orchidea30]

Dziewczyny patrzycie na terminy z usg czy z om? U mnie jest tydzień różnicy.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Napisane przez TinaTatina

Heloł ja dziś już po labo - na szczęście tylko mocz i po małych zakupach. umówiłam się dziś do dermatologa z tą moją wysypką, bo sobie pomyślałam, że cholera wie czy urodzę za 3 dni, czy za 3 tygodnie. Niby to swędzenie jest do zniesienia i spać też się da, ale jeśli mam rodzic za dłuższy czas to trochę się z tym umęczę. Ciekawa jestem co mi powie...



Z lękiem to może nie, ale z takimi myślami, że bym wolała się spokojnie wyspać przed to tak nie powiem że się nie boję, ale pogodziłam się z tym, że jakoś się ten maluch musi urodzić



trzymaj się!

Ja w pierwszej ciazy miałam uczulenie na banany, drapalam sie strasznie, lekarze podejrzewali cholestaze.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lalalandia]

Napisane przez orchidea30

Dziewczyny patrzycie na terminy z usg czy z om? U mnie jest tydzień różnicy.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------




Ja w pierwszej ciazy miałam uczulenie na banany, drapalam sie strasznie, lekarze podejrzewali cholestaze.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na termin z OM bo lekarz tez na to patrzy. U mnie tez tydzień różnicy.

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Napisane przez TinaTatina

Z lękiem to może nie, ale z takimi myślami, że bym wolała się spokojnie wyspać przed to tak nie powiem że się nie boję, ale pogodziłam się z tym, że jakoś się ten maluch musi urodzić



trzymaj się!

Haha No ja już od kilku dni tak samo mam ze przed zaśnięciem ze myśle tylko o tym żeby w nocy się nie zaczęło bo chce się wyspać. Ale jestem już wkurzona i mam dosyć tej ciazy. Już bym chciała urodzic. Byłam nastawiona ze stanie się to wcześniej przez ta szyjkę itp a tu p mam takie wrażenie ze urodzę po terminie przez te wszystkie lekarstwa które brałam.

[TinaTatina]

Napisane przez orchidea30

Dziewczyny patrzycie na terminy z usg czy z om?


Ja w pierwszej ciazy miałam uczulenie na banany, drapalam sie strasznie, lekarze podejrzewali cholestaze.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardziej patrze na om ale u mnie jest różnica 2-3 dni tylko.

CHoleostaze wstępnie ja osobiście wykluczam ze względu na wysypkę i na to że mnie nie swędzi całe ciało tylko konkretne kawałki, ale z wykluczeniem stóp i dłoni. A alergie to nie bardzo wiem na co bym mogła teraz nagle dostać. Obstawiam którąś z tych wysypek ciążowych ale zobaczę co lekarz powie. Mam nadzieję że mnie nie zaskoczy

Napisane przez Lalalandia

Na termin z OM bo lekarz tez na to patrzy. U mnie tez tydzień różnicy.

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------



Haha No ja już od kilku dni tak samo mam ze przed zaśnięciem ze myśle tylko o tym żeby w nocy się nie zaczęło bo chce się wyspać. Ale jestem już wkurzona i mam dosyć tej ciazy. Już bym chciała urodzic. Byłam nastawiona ze stanie się to wcześniej przez ta szyjkę itp a tu p mam takie wrażenie ze urodzę po terminie przez te wszystkie lekarstwa które brałam.

Ja jak przenoszę to mnie już wrzesień może zastać także też bym wolała wcześniej tak za tydzień...

[sharlotka87]

Napisane przez bianca30

Patrząc na nasze statystyki to większość do tej pory urodzonych dzidzioli rodzi się średnio tydz wcześniej. Moje szanse na ten tydz jakies są. 😏
Jest też jednak parę osób, które już troszkę przechodziły swój termin - crescent, serenely, magia i sharlotka.
A jak tam pierożkowa, urodziła już? Bo na wczoraj miała termin.

U nas większość to cesarki. I były chyba planowane wcześniej? jeśli planowane to średnia jest zaburzona

Napisane przez TinaTatina

Heloł ja dziś już po labo - na szczęście tylko mocz i po małych zakupach. umówiłam się dziś do dermatologa z tą moją wysypką, bo sobie pomyślałam, że cholera wie czy urodzę za 3 dni, czy za 3 tygodnie. Niby to swędzenie jest do zniesienia i spać też się da, ale jeśli mam rodzic za dłuższy czas to trochę się z tym umęczę. Ciekawa jestem co mi powie...

Dobrze, że idziesz. Nigdy nie wiadomo co się przypałęta

Napisane przez orchidea30

Dziewczyny patrzycie na terminy z usg czy z om? U mnie jest tydzień różnicy.

Ja z USG miałam termin na 1.08, z OM na 3.08. a według moich obliczeń 15.08 Rozrzut jest

Właśnie wróciłam z KTG. Skurczy brak mimo bólu podbrzusza szyjki nie sprawdzała, poprosiłam o masaż szyjki ( ) coby się wreszcie ruszyło, to powiedziała, że nie praktykuje takich rzeczy skąd ja wzięłam tę lekarkę? zmieniła też plany, mam mieć jeszcze jedno KTG we środę i dopiero wtedy dostanę skierowanie do szpitala. Niech coś się wreszcie ruszy!

Nawet pełnia nie działa na mego małego. Spał całą noc a tak to fika, że mnie budzi

[yabadabadooo]

Dzień dobry
Tina sierpniowka to sierpniowka, nie leć w kulki z tym wrzesniem

Ja też już miałam dość. Fajnie jak jest jakiś czas a nie okrągłe 9 miesięcy!

Dziś już wstałam, byłam pod prysznicem i mam w miarę możliwości wietrzyc ranę i dawać jej oddychać. Na 99%W środę wychodzimy Ale żeby nie było za kolorowo, mam problem z mlekiem muszę kupić laktator bo chce żeby mały pil moje mleko
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lalalandia]

Napisane przez yabadabadooo

Dzień dobry
Tina sierpniowka to sierpniowka, nie leć w kulki z tym wrzesniem

Ja też już miałam dość. Fajnie jak jest jakiś czas a nie okrągłe 9 miesięcy!

Dziś już wstałam, byłam pod prysznicem i mam w miarę możliwości wietrzyc ranę i dawać jej oddychać. Na 99%W środę wychodzimy Ale żeby nie było za kolorowo, mam problem z mlekiem muszę kupić laktator bo chce żeby mały pil moje mleko
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super ze już dzisiaj jest lepiej a mleko laktatorem napewno pobudzisz. Na początku chyba każda z nas ma problem z karmieniem kwestia czasu

[yabadabadooo]

Najgorsze jest to, że mam koleżankę która miała.mleka tyle, że pół wsi by wykarmila a nie dawała swojemu synkowi bo stwierdziła, że nie chce mieć worków z mlekiem w proszku za parę lat a ja tak bardzo bym chciała i muszę się mega o to starać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Serenely]

Napisane przez bianca30

Ok dzięki. Czyli w razie czego jest taka opcja. Super. 👍☺️

Patrząc na nasze statystyki to większość do tej pory urodzonych dzidzioli rodzi się średnio tydz wcześniej.

Polemizowałabym. Te wcześniejsze to przeważnie CC, SN jak na razie albo w termin, albo już przechodzone... Sporo nas jest.

Po wizycie u doktorka w sumie bez rewelacji. KTG senne, jeden skurcz się odnotował na skali - piorunujące 30. Szyjka niby wygląda jeszcze lepiej niż ostatnio, bo jej struktura się zmieniła na miękką, otwartą, rozwarcie dalej na półtora palca. Niby półtorej godziny porodu za mną. W nocy miałam znowu skurcze, męczyły mnie od 3 - bardziej bolesne od sobotnich. Czekałam tylko na ich regularność, bo już myślałam że się zawiniemy na IP. Zasnęłam z umęczenia i od 8 już doopa blada, ustało. Lekarz mówi, że to dobrze że już są skurcze, że teraz trzeba czekać na regularną akcję i powinno to wtedy potrwać do 4 godzin i będzie po wszystkim. Mam zwolnienie do czwartku, znowu mi wieści że się nie zobaczymy. Bo mogę zacząć rodzić nawet dziś - nikt nie wie. Męża dalej w obroty, bo ewidentnie pomaga.

sharlotka87, też dzisiaj na KTG miałam bóle, ale nie skurcze. A jak skurcz był, to nawet nie tak mocny jak się wydawał (no bo nędzna 30), choć mnie bolał. Może to przez to, że czułam go w podbrzuszu, a nie przy czujce.

[judkama]

Napisane przez yabadabadooo

Dzień dobry
Tina sierpniowka to sierpniowka, nie leć w kulki z tym wrzesniem

Ja też już miałam dość. Fajnie jak jest jakiś czas a nie okrągłe 9 miesięcy!

Dziś już wstałam, byłam pod prysznicem i mam w miarę możliwości wietrzyc ranę i dawać jej oddychać. Na 99%W środę wychodzimy Ale żeby nie było za kolorowo, mam problem z mlekiem muszę kupić laktator bo chce żeby mały pil moje mleko
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przystawiaj, przystawiaj i przystawiaj, no i uwierz ze mleko bedzie, bo siara jest na pewno Szpital nie ma swoich laktatorow?

[bianca30]

Ok to moje statystyki w takim razie się rozmyły 😉
Trzymam kciuki żeby ta akcja u Was w końcu konkretnie się rozwinęła.
U mnie na razie dziś jakoś taki dziwny i twardy brzuch. Ale bardziej mnie boli i ciągnie jak na dwojeczke niż na cokolwiek innego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SportMama]

No ja dzisiaj to umieram. Wróciłam z ktg i nawet nie mam siły ugotować obiadu. A mąż prosił o dobry,bo jutro jadę do szpitala....muszę się jakoś ogarnąć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lalalandia]

A ja się ostatnio doczytałam ze upały mogą wpłynąć na wcześniejszy poród... - nie czytam już tych bzdur internetowych.

[sharlotka87]

Napisane przez Serenely

Po wizycie u doktorka w sumie bez rewelacji. KTG senne, jeden skurcz się odnotował na skali - piorunujące 30. Szyjka niby wygląda jeszcze lepiej niż ostatnio, bo jej struktura się zmieniła na miękką, otwartą, rozwarcie dalej na półtora palca. Niby półtorej godziny porodu za mną. W nocy miałam znowu skurcze, męczyły mnie od 3 - bardziej bolesne od sobotnich. Czekałam tylko na ich regularność, bo już myślałam że się zawiniemy na IP. Zasnęłam z umęczenia i od 8 już doopa blada, ustało. Lekarz mówi, że to dobrze że już są skurcze, że teraz trzeba czekać na regularną akcję i powinno to wtedy potrwać do 4 godzin i będzie po wszystkim. Mam zwolnienie do czwartku, znowu mi wieści że się nie zobaczymy. Bo mogę zacząć rodzić nawet dziś - nikt nie wie. Męża dalej w obroty, bo ewidentnie pomaga.

sharlotka87, też dzisiaj na KTG miałam bóle, ale nie skurcze. A jak skurcz był, to nawet nie tak mocny jak się wydawał (no bo nędzna 30), choć mnie bolał. Może to przez to, że czułam go w podbrzuszu, a nie przy czujce.

Ja mam już dość chodzę zła jak osa.
Trzymam kciuki by się szybko u ciebie ruszyło. Niech chociaż jedna się już nie męczy

Napisane przez yabadabadooo

Najgorsze jest to, że mam koleżankę która miała.mleka tyle, że pół wsi by wykarmila a nie dawała swojemu synkowi bo stwierdziła, że nie chce mieć worków z mlekiem w proszku za parę lat a ja tak bardzo bym chciała i muszę się mega o to starać

Tak jak Judka mówi: przystawiaj jak najwięcej. Sutek z całą otoczką,wtedy organizm wie ile dziecię je. Będziesz miała tyle mleka ile mały potrzebuje, ale musisz go przystawiać by piersi wiedziały ile go tam szykować Wszystko jest w głowie , dasz radę i będziesz miała rzekę mleka

Napisane przez Lalalandia

A ja się ostatnio doczytałam ze upały mogą wpłynąć na wcześniejszy poród... - nie czytam już tych bzdur internetowych.

A weź. Ja już mam dość słuchania: "chodź po schodach, jedz pikantne, sprzątaj, poseksuj sobie" NIC NIE DZIAŁA.

[Lalalandia]

Napisane przez sharlotka87

Ja mam już dość chodzę zła jak osa.
Trzymam kciuki by się szybko u ciebie ruszyło. Niech chociaż jedna się już nie męczy

Tak jak Judka mówi: przystawiaj jak najwięcej. Sutek z całą otoczką,wtedy organizm wie ile dziecię je. Będziesz miała tyle mleka ile mały potrzebuje, ale musisz go przystawiać by piersi wiedziały ile go tam szykować Wszystko jest w głowie , dasz radę i będziesz miała rzekę mleka

A weź. Ja już mam dość słuchania: "chodź po schodach, jedz pikantne, sprzątaj, poseksuj sobie" NIC NIE DZIAŁA.

No ja się nie dziwie ze się wkurzasz.. już kilka dni po terminie i nic się nie dzieje
Podobno trzeba ananasa jesc a i nie seksic się bo wczoraj znalazłam jakis artykuł gdzie zrobili badania i dziewczyny które pod koniec ciazy się seksily to okazuje się ze rodziły później niż te co tego nie robily wiec No cóz nie wiadomo już w co wierzyć. Ale z tym ananasem to często piszą ze jest dobry na wywoływanie chyba trzeba będzie codziennie puszeczkę otworzyć

[yabadabadooo]

Napisane przez Serenely

Polemizowałabym. Te wcześniejsze to przeważnie CC, SN jak na razie albo w termin, albo już przechodzone... Sporo nas jest.

Po wizycie u doktorka w sumie bez rewelacji. KTG senne, jeden skurcz się odnotował na skali - piorunujące 30. Szyjka niby wygląda jeszcze lepiej niż ostatnio, bo jej struktura się zmieniła na miękką, otwartą, rozwarcie dalej na półtora palca. Niby półtorej godziny porodu za mną. W nocy miałam znowu skurcze, męczyły mnie od 3 - bardziej bolesne od sobotnich. Czekałam tylko na ich regularność, bo już myślałam że się zawiniemy na IP. Zasnęłam z umęczenia i od 8 już doopa blada, ustało. Lekarz mówi, że to dobrze że już są skurcze, że teraz trzeba czekać na regularną akcję i powinno to wtedy potrwać do 4 godzin i będzie po wszystkim. Mam zwolnienie do czwartku, znowu mi wieści że się nie zobaczymy. Bo mogę zacząć rodzić nawet dziś - nikt nie wie. Męża dalej w obroty, bo ewidentnie pomaga.

sharlotka87, też dzisiaj na KTG miałam bóle, ale nie skurcze. A jak skurcz był, to nawet nie tak mocny jak się wydawał (no bo nędzna 30), choć mnie bolał. Może to przez to, że czułam go w podbrzuszu, a nie przy czujce.

Trza porządnie tego męża wziąć w obroty

Napisane przez judkama

Przystawiaj, przystawiaj i przystawiaj, no i uwierz ze mleko bedzie, bo siara jest na pewno Szpital nie ma swoich laktatorow?

Z tego co widziałam, to szpitalne laktatory pamiętają Gomułkę (albo są tak bardzo zadbane i uszanowane ) Więc zdecydowanie wolę poswiecic stowke i mieć swój bo gdy juz mi nie będzie potrzebny, rodzeństwo tz pewnie doczeka sie dzieciaczkow więc nie zmarnuje sie

Napisane przez SportMama

No ja dzisiaj to umieram. Wróciłam z ktg i nawet nie mam siły ugotować obiadu. A mąż prosił o dobry,bo jutro jadę do szpitala....muszę się jakoś ogarnąć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pochwal sie co dobrego upichcilas biedaczynko. Jak badania?

Napisane przez Lalalandia

A ja się ostatnio doczytałam ze upały mogą wpłynąć na wcześniejszy poród... - nie czytam już tych bzdur internetowych.

Lo fest, to powinnyśmy wszystkie urodzić przy pierwszej fali upałów w lipcu razem z Oriane

Napisane przez sharlotka87

Tak jak Judka mówi: przystawiaj jak najwięcej. Sutek z całą otoczką,wtedy organizm wie ile dziecię je. Będziesz miała tyle mleka ile mały potrzebuje, ale musisz go przystawiać by piersi wiedziały ile go tam szykować Wszystko jest w głowie , dasz radę i będziesz miała rzekę mleka

Dzięki za wszelkie uwagi i sugestie! Wszystkie są dla mnie bardzo cenne i wszystkie wykorzystam i każdej wypróbuję. Za bardzo mi zależy na kp żeby odpuścić bez walki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SportMama]

Kotlety. Dla mojego męża dobry obiad to mięso....ktg nic nie wykazało. Choć znowu przepowiadacze w domu zaczęły się odzywać....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz