2016-02-26, 19:50 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 415
|
Dot.: Dlaczego tyję, gdy nie jem słodyczy?
Ja na początku zdrowego odżywiania miałam podobnie jak Ty. Też przytyłam trochę, brzuch jak balon, ale szybko zaczęłam czuć się ogólnie lepiej. Czytałam gdzieś wtedy, że organizm musi "nauczyć się" spalać tłuszcz z ciała (nigdy wcześniej się nie odchudzałam). Z tego, co piszesz najbardziej prawdopodobne wydaje mi się zatrzymanie wody, pewnie w związku ze zwiększoną podażą błonnika (wzrost obwodu brzucha). Może spróbuj jeść mniej surowych owoców i warzyw, a więcej gotowanych na parze, pieczonych. Pewnie niedługo wszystko się unormuje i zaczniesz chudnąć Metodą prób i błędów sprawdzisz, co Ci służy a co nie (ja np. faktycznie źle się czuję i tyję od nabiału, trochę też od białego pieczywa).
|
2016-02-29, 22:30 | #32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 130
|
Dot.: Dlaczego tyję, gdy nie jem słodyczy?
Dziewczyny to że waga nie spada lub wzrasta to częsty problem a przyczyn może być wiele i postaram się tu kilka przytoczyć:
1. Cykl miesiączkowy - chyba nie ma co wyjaśniać, po tych dniach co nieco nam spada, bo uwalnia się woda z organizmu 2. Bilans kaloryczny - powinien być zawsze ujemny, by zrzucić kilogramy. Brak słodyczy czy fast foodów to nie wszystko, być może (jak już ktoś wcześniej pisał) jecie po prostu więcej. Trzeba zwracać też uwagę na ilość makroskładników. Węglowodanów powinno być jak najmniej 3. Ukryty cukier - jest prawie wszędzie i ciężko kontrolować jego spożywanie, ale chwila dłużej przy półkach sklepowych powinna znacznie pomóc 4. Przyrost masy mięśniowej 5. Nie poddawać się ! Nie od razu Kraków zbudowano. Być może waga zacznie wam spadać od razu, ale może po miesiącu/dwóch/trzech nagle spadnie w zastraszającym tempie. Co mogę wam polecić to tak zwana Dieta plaż południowych, dużo o niej w necie. U mnie sprawdza się rewelacyjnie, 2 tygodnie bez głodzenia się to utrata nawet do 4/5 kg ! |
2016-03-01, 13:20 | #33 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 804
|
Dlaczego tyję, gdy nie jem słodyczy?
Rewolucje żołądkowe sie uspokoiły, ale nadal nie schudłam ani grama. Waga stoi w miejscu jak zaklęta. Nie pojmuje tego, mogłam jeść każde świństwo i było ok, chce jeść zdrowo i przytyłam kg. Raczej na pewno nie jem więcej niż wcześniej. Zamiast płatków chocapic jem na śniadanie np. Jogurt z Chia, bananem i malinami, a zamiast połowy tabliczki czekolady na podwieczorek jakiś Shake z szpinaku, czy buraków. Nie podjadam w pracy czekoladek i pączków, za to np. Jabłka, czy pomarańcze.
Na dodatek moja cera wyglada fatalnie. Pryszcze na czole (nie miałam od gimnazjum tam pryszczy), na żuchwie, brodzie i szyi. Jakaś tragedia. Edytowane przez b57b0c36aac5e3558a14a2d0d269fc6e062f42ab_5d436f084516d Czas edycji: 2016-03-01 o 13:26 |
2016-03-01, 18:08 | #34 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Dlaczego tyję, gdy nie jem słodyczy?
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
2016-03-02, 17:27 | #35 |
Wredna Ruda Beczka Soli
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: To miejsce na mapie, gdzie kończy się papier
Wiadomości: 1 757
|
Dot.: Dlaczego tyję, gdy nie jem słodyczy?
[1=b57b0c36aac5e3558a14a2d 0d269fc6e062f42ab_5d436f0 84516d;56611821]
Na dodatek moja cera wyglada fatalnie. Pryszcze na czole (nie miałam od gimnazjum tam pryszczy), na żuchwie, brodzie i szyi. Jakaś tragedia.[/QUOTE] Toksyny i inne "śmieci" muszą którędyś opuścić organizm. Najczęściej jest to przez skórę w postaci pryszczy. Jak organizm się ureguluje, problemy skórne powinny zmaleć, a później zniknąć.
__________________
blog Beczki o fitstajlu, górach i dwóch pedałach Racja jest jak d*pa - każdy ma swoją J. Piłsudski
|
2016-03-05, 12:54 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 10 785
|
Dot.: Dlaczego tyję, gdy nie jem słodyczy?
Hej, ja miałam bardzo podobnie - okaząło sie ze mam nietolernacje fruktozy... Kiedy nie jadłam tylu surowych i gotowanych warzyw/owoców to nie miałam problemów Teraz niestety walczę z tym... Syfki tez pojawiają się jako objaw nietolerancji Teraz moje główne menu to mięso, ryby, podroby, jajka, kasza gryczana i chleb bezglutenowy... Jak jem w zgodzie ze sobą to jest rewelacja
__________________
|
2016-03-06, 21:25 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 130
|
Dot.: Dlaczego tyję, gdy nie jem słodyczy?
Owoce mają wysoki indeks glikemiczny, więc może to przez to. Może to był zbyt duży szok dla twojego organizmu i zaczyna ruszać zapasy. Spróbuj raz jeszcze od początku, nie wykluczaj wszystkiego na raz. Zastąp czekoladę mleczną gorzką jedz ciemne pieczywo zamiast białego mięso pieczone zamiast smażonego i tak krok po kroku
|
2016-03-11, 07:20 | #38 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 804
|
Dlaczego tyję, gdy nie jem słodyczy?
Hejka
Minął miesiac zdrowego odżywiania. Przeszły mi sensacje żołądkowe. Za wasza rada zmniejszyłem ilośc owoców i nie jem ich tez wieczorami. Pizzę jadłam tylko raz, z weekendowego piwka nie zrezygnowałam :P i co? Kolejny kg na plusie. Nie wydaje mi sie żebym optycznie przytyła, nawet wydaje mi sie ze jestem trochę szczuplejsza, no ale waga pokazuje zupełnie cos innego. Sama nie wiem już co robic. Nie chce przechodzić na jakaś radykalna dietę. Nie mam pojęcia co jest nie tak. Wszędzie słyszę tylko rzuciłam slodycze schudłam 2 kg. Nie umiem tego pojąć, chyba wrócę do słodyczy żeby odzyskać swoją wagę |
2016-03-11, 07:42 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Dlaczego tyję, gdy nie jem słodyczy?
[1=b57b0c36aac5e3558a14a2d 0d269fc6e062f42ab_5d436f0 84516d;57160421]Hejka
Minął miesiac zdrowego odżywiania. Przeszły mi sensacje żołądkowe. Za wasza rada zmniejszyłem ilośc owoców i nie jem ich tez wieczorami. Pizzę jadłam tylko raz, z weekendowego piwka nie zrezygnowałam :P i co? Kolejny kg na plusie. Nie wydaje mi sie żebym optycznie przytyła, nawet wydaje mi sie ze jestem trochę szczuplejsza, no ale waga pokazuje zupełnie cos innego. Sama nie wiem już co robic. Nie chce przechodzić na jakaś radykalna dietę. Nie mam pojęcia co jest nie tak. Wszędzie słyszę tylko rzuciłam slodycze schudłam 2 kg. Nie umiem tego pojąć, chyba wrócę do słodyczy żeby odzyskać swoją wagę [/QUOTE] Ale skoro wgladasz szczuplej, to o co Ci chodzi? Ja waże teraz około 52-53 kg i jest tow aga, która w czasach w którch nie ćwiczyłąm siłowo, byłąby dla mnie dramatyczna. 49 było dla mnie alarmem. Raz wżyciu "zapuściłąm się" do wagi 51 kilo i serio, byłam grubawa, brzuch mi odstawał, boczki sie trzęsły, dopsko upasione wisiało a ubrania były mocno opięte i przymaławe. A teraz z tymi 52-53 kg wyhodowanymi na siłce, , nic mi nie wisi, nie trzęsie sie, nie odstaje, ubrania są dobre (cały czas piszę o tym samym rozmiarze ubrań) No fakt ze mnie zajęło trochę dobicie do takiej wagi, bo startowałam z pułapu 47,3 kg zasuszonej sylwetki typowego długodystansowca. Może Twoje ciało jakoś się przebudowuje, może woda zmagazynowana wcześniej w tkankach okołomięśniowych, zostaje stamtąd odprowadzona i raczej gromadzą ja mieśnie, wiec ciało przestaje być galaretowate. Może dodatkowo został zaktywowany system limfatyczny (!!!) przez sport (on nie dzuałą sam z siebie, potrezbuje żeby mu dostarczać wstrząsó, bo nie posiada własnego sytemu miesniowego. jest w 100% zależny od naszego trybu życia, a jest podstawą oczyszczania organizmu z odpadów przemiany materii na poziomie komórkowym!). Mozę słodycze powodowały ze jakoś "puchłaś" i to schodzi Mierz się i patrz w lustro + rób sobie co 2 tygodnie / miesiąc - zdjęcia i opisuj- będziesz miała najlepsze porównanie
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2016-03-11, 08:28 | #40 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 804
|
Dot.: Dlaczego tyję, gdy nie jem słodyczy?
Cytat:
Bardzo ciekawe rzeczy piszesz Co do tego, ze mięśnie waza więcej niż tłuszcz to zdaje sobie sprawę, jednak ja nie uprawiam jakoś duzo sportu, na dodatek są to co najwyżej spacery lub jogging, wiec nie typowe sporty gdzie rozwijamy sobie mięśnie. Co do mierzenia to ciagle mam takie same wymiary od lat, wahają sie o jakieś 1-2 cm ciagle. Po prostu miałam nadzieje, ze jak odstawię słodycze i fast foody to chociaż zgubie z 2 kg i bede miała płaski brzuch. Już sie przyzwyczaiłam ze mój organizm działa na odwrót :/ na dodatek wypryski nadal mnie nie opuściły. A potrafiłam kiedy zjeść kanapkę drwala z mcflurry dojść do domu i zjeść snikersa i nic mi nie było ehh :/ |
|
2016-03-11, 08:54 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Dlaczego tyję, gdy nie jem słodyczy?
[1=b57b0c36aac5e3558a14a2d 0d269fc6e062f42ab_5d436f0 84516d;57163701]Bardzo ciekawe rzeczy piszesz
Co do tego, ze mięśnie waza więcej niż tłuszcz to zdaje sobie sprawę, jednak ja nie uprawiam jakoś duzo sportu, na dodatek są to co najwyżej spacery lub jogging, wiec nie typowe sporty gdzie rozwijamy sobie mięśnie. Co do mierzenia to ciagle mam takie same wymiary od lat, wahają sie o jakieś 1-2 cm ciagle. Po prostu miałam nadzieje, ze jak odstawię słodycze i fast foody to chociaż zgubie z 2 kg i bede miała płaski brzuch. Już sie przyzwyczaiłam ze mój organizm działa na odwrót :/ na dodatek wypryski nadal mnie nie opuściły. A potrafiłam kiedy zjeść kanapkę drwala z mcflurry dojść do domu i zjeść snikersa i nic mi nie było ehh :/[/QUOTE] A liczysz kalorie, ile zjadasz teraz?
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2016-03-11, 09:16 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 249
|
Dot.: Dlaczego tyję, gdy nie jem słodyczy?
Jesli ciebie to pociesxy to od 3lat jem zdrowo, czytaj tak jak wszyscy zalecają, słodycze sporadycznie, trenuję siłowo i obecnie ważę 66kg zaczynalam od 58kg. Teraz mam trochę za dużo tłuszczu i mimo starań nie chce zejść. Wciąż noszę rozm 38/40 i wyglądam lepiej niż kiedyś. Przynajmiej ja tak uważam
|
2016-03-11, 09:26 | #43 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Dlaczego tyję, gdy nie jem słodyczy?
zrezygnuj z pizzy i weekendowego picia to może się ruszy w końcu waga. bardzo często to alkohol zatrzymuje chudnięcie i tyle. kilka osób robiło na sobie test - jedna zakrapiana impreza od x czasu, a później cały czas trzymanie diety i ostre treningi na siłowni. efekt? 2 tygodnie waga stała i nie było progresu w ćwiczeniach.
__________________
-27,9 kg |
2016-03-11, 09:50 | #44 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Dlaczego tyję, gdy nie jem słodyczy?
Cytat:
Bo to mit, ze siłowe odchudzają. Jak obserwuję poczynania siłowej wierchuszki, to żaden się nie cieniuje na siłowych. Jak trwoga i tłuszczy nadmiar, to do boga i nagle wdrażają typowo _wytrzymałościwo_-siłowe i przepraszaja sie z hantelkami i "babskimi" kolorowymi sztangami od BodyPumpu + okupują bieżnie, orbiteki i wioślarze A ci co się boją aerobów, zwyczajnie się głodzą.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2016-03-11, 10:05 | #45 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 804
|
Dlaczego tyję, gdy nie jem słodyczy?
Cytat:
Pizzę jadłam raz w przeciągu tego miesiaca (u mnie to jest 1,5 kawałka), przy tym ze jadłam ja kiedyś 2 razy w tygodniu to nie jest złe :P co do piwka ze znajomymi w weekend to nie jest regularne nawalanie sie, a ja nie jestem gruba z myślą tylko o schudnięciu, chciałabym żyć normalnie a nie we wszystkim sie ograniczać. Już i tak duzo zrobiłam a efektów zero:/ ---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ---------- Tydzień temu przestałam liczyć, ale będzie gdzies w okolicy 1800. |
|
2016-03-11, 10:57 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Dlaczego tyję, gdy nie jem słodyczy?
[1=b57b0c36aac5e3558a14a2d 0d269fc6e062f42ab_5d436f0 84516d;57168931]
Tydzień temu przestałam liczyć, ale będzie gdzieś w okolicy 1800.[/QUOTE] Nie powinnaś na tym tyć. To raczej U lub juz R Daj sobie jeszcze trochę czasu. Albo coś źle liczysz?
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2016-03-11, 11:16 | #47 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 804
|
Dlaczego tyję, gdy nie jem słodyczy?
Cytat:
Co to u czy R nie wiem, moze zle liczę moze podam taki przykładowy dzien: - 7:00 jogurt z nnanoczonymi Chia, banan, maliny lub jagody - 10 jakiś owoc (trochę melona, ananasa) - 13 ii śniadanie zazwyczaj 2 kromki chleba ze wszystkim czyli szynka wazywa itp, albo z serkiem wiejskim, kawa - 17:00 obiad jakiś kawałek mięsa z ziemniakiem/ryżem:makaronem i sałatka. Nie jem dużych porcji takie średnie. Często tez jem risotto czy gulasz., sok - 18:00 sok z buraków, marchewki, jabłek lub jakiś smoothie (szklanka) - 20:00 kolacja kakao lub herbata z jakaś kanapka albo twarogiem. Zazwyczaj jedna- dwie kromki chleba Do tego wypijam około litr wody (kiedyś nie piłam jej w ogole nienawidziłam tego smaku) Spać chodzę około 23:30 Przykładowo wcześniej jadłam tak samo tylko na pierwsze śniadanie ogromna ilośc płatków śniadaniowych nestle z mlekiem, zamiast owoców koło 10 jadłam czekoladę albo paczka, ii śniadanie i obiad tak samo, po obiedzie obowiązkowo czekolada, koło 18 ciasto zamiast soku warzywnego, kolacje jadłam podobnie, albo zamiast kolacji jadłam ciasto. Kolacje jadłam tez często na mieście, czyli pizza albo jakiś kebab. Moze jestem jakimś para- zjawiskiem :P Edytowane przez b57b0c36aac5e3558a14a2d0d269fc6e062f42ab_5d436f084516d Czas edycji: 2016-03-11 o 11:22 |
|
2016-03-11, 11:24 | #48 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Dlaczego tyję, gdy nie jem słodyczy?
no to w zasadzie sprawa jasna. beznadziejna dieta to tak jest :P w każdym posiłku powinnaś mieć białko i tyle. a co do alkoholu - nie trzeba się nawalać. JEDNO piwo może spowodować brak efektów na 2 tygodnie. jak to się mówi- albo rybki, albo akwarium.
__________________
-27,9 kg |
2016-03-11, 11:35 | #49 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Dlaczego tyję, gdy nie jem słodyczy?
Cytat:
No tak. Tez się zgadzam. To jest dieta na otłuszczanie się. Ewentualnie, mógłby na tym jechać i nie tyć tylko chudnąć, typowy długodystansowiec w treningu , ale tez potrzebowałaby porcji białka i tłuszczy + więcej wszystkiego, żeby mieć energię i sie z czego regenerować.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2016-03-11, 12:00 | #50 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 804
|
Dlaczego tyję, gdy nie jem słodyczy?
Cytat:
Mam w każdym posiłku białko przecież? Mleko, jogurty, mięso. Szczerze na prawde nie wiem co w moich posiłkach jest beznadziejnego i co powinnam zmienić :/ ---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ---------- Cytat:
Dlaczego? Na prawde tego nie rozumiem:/ |
||
2016-03-11, 12:14 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Dlaczego tyję, gdy nie jem słodyczy?
[1=b57b0c36aac5e3558a14a2d 0d269fc6e062f42ab_5d436f0 84516d;57177876]Mam w każdym posiłku białko przecież? Mleko, jogurty, mięso. Szczerze na prawde nie wiem co w moich posiłkach jest beznadziejnego i co powinnam zmienić :/
---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ---------- Czyli powinnam jeść więcej? Ale czego i kiedy? Wydaje mi sie ze jest ok skoro nigdy nie jestem głodna i najadam sie?[/QUOTE] Nie chodzi o to, że nie masz białka. Masz. Ale proporcje jakie są pomiędzy białkiem, węglowodanami a tłuszczami, są nieodpowiednie. Za dużo węglowodanów pochodzących z pieczywa i soków. Mleko, jogurt, to też dużo węglowodanów. To nie chodzi o to,że węglowodany są złe. To zalezy jak kto żyje, w jakiej formie je spożywa. Soki owszem uchodza za zdrowe, ale to nie jest dobre jedzenie, zwłaszcza na R - bo mimo ze dostarcza witamin, to jest to bomba kaloryczna pełna szybko przyswajalnych cukrów pozbawionych naturalnie towarzyszącym im w owocach i warzywach niestrawnych błonników, wiec bardzo gwałtownie podbijająca poziom glukozy we krwi. Lepiej zjeść cały owoc lub szejk. Lub surówkę z warzyw. Soki są świetne dla osób bardzo intensywnie trenujących i mających duże zapotrzebowanie na szybkie uzupełnianie cukrów po lub przed treningiem. Reszta powinna bardzo uważać na soki. Chleb, makarony- to samo.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams Edytowane przez cava Czas edycji: 2016-03-11 o 12:15 |
2016-03-11, 12:17 | #52 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 804
|
Dlaczego tyję, gdy nie jem słodyczy?
Akurat kiedyś piłam właśnie kartony soków, obecnie jest to max mała szklanka do obiadu. Jeśli chodzi i smoothie to nie są z samych owoców. Dorzucam czasem pomarańcze czy ananasa. Zreszta o wiele cześciej pije soki warzywne.
Mam pytanie czym można zastąpić chleb na ii śniadanie i kolacje? Bo tutaj jest problem tak? Edytowane przez b57b0c36aac5e3558a14a2d0d269fc6e062f42ab_5d436f084516d Czas edycji: 2016-03-11 o 12:19 |
2016-03-11, 13:20 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Dlaczego tyję, gdy nie jem słodyczy?
[1=b57b0c36aac5e3558a14a2d 0d269fc6e062f42ab_5d436f0 84516d;57179066]Akurat kiedyś piłam właśnie kartony soków, obecnie jest to max mała szklanka do obiadu. Jeśli chodzi i smoothie to nie są z samych owoców. Dorzucam czasem pomarańcze czy ananasa. Zreszta o wiele cześciej pije soki warzywne.
Mam pytanie czym można zastąpić chleb na ii śniadanie i kolacje? Bo tutaj jest problem tak?[/QUOTE] Większa ilością mięsa/jaj/ryb, tłuszczy, orzechów, nasion, oraz najlepiej świeżych w dużej części liściastych warzyw. Fajnym trickiem są np naleśniki, robione na dużej ilości jaj i np. mace gryczanej. Czyli tak, żeby mąkę w nich ograniczać a zwiększać ilość białka. Na zimno zamiast kanapek, można w nie zawijać warzywa z jakimś mięsem czy orzechami
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2016-03-11, 14:48 | #54 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Dlaczego tyję, gdy nie jem słodyczy?
mleko czy jogurt to nie jest źródło białka.
__________________
-27,9 kg |
2016-03-11, 17:14 | #55 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 804
|
Dot.: Dlaczego tyję, gdy nie jem słodyczy?
Nie? Mleko, jogurt, jajka, mięso, niektóre warzywa. Jak nie to co jest źrodłem białka? ---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ---------- Cytat:
Jem kilka jajek w tygodniu, duzo warzyw, orzechy jako przekąski i kiełki. Podałam plan przykładowy dnia, bardziej chodziło mi o ilosc, to nie jest tak ze codziennie jem chleb na kolacje i jogurt z bananem na śniadanie, jem dosc różnorodnie. Bardziej mnie zastanawia fakt, ze ważyłam mniej jedząc kupę niezdrowych rzeczy, a wazę więcej i moja skóra wyglada gorzej eliminując słodycze i fast food :P |
|
2016-03-12, 12:47 | #56 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 205
|
Dot.: Dlaczego tyję, gdy nie jem słodyczy?
Jeśli chcecie zdrowo schudnąć i pozbyć się niechcianego tłuszczu, nie wystarczy tylko nie jeść słodyczy. Trzeba mieć przede wszystkim ujemny bilans kaloryczny i odpowiednio rozpędzony metabolizm.
|
2016-03-13, 10:51 | #57 |
Wredna Ruda Beczka Soli
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: To miejsce na mapie, gdzie kończy się papier
Wiadomości: 1 757
|
Dot.: Dlaczego tyję, gdy nie jem słodyczy?
[1=b57b0c36aac5e3558a14a2d 0d269fc6e062f42ab_5d436f0 84516d;57195661]Bardziej mnie zastanawia fakt, ze ważyłam mniej jedząc kupę niezdrowych rzeczy, a wazę więcej i moja skóra wyglada gorzej eliminując słodycze i fast food :P[/QUOTE]
To że warzyłaś mniej, nie znaczy że wraz z jedzeniem dostarczałaś wszystkich niezbędnych składników. Nie oczekuj, że po zmianie (prawie z dnia na dzień) nawyków od razu waga spadnie a cera będzie jasna i promienna. Tak piałam wcześniej, na to potrzeba czasu aż się cała gospodarka organizmu ustabilizuje, przecież całkowicie zmieniłaś "paliwo". Dla przykładu, mój chłop nie miał większych problemów z cerą, a w domu rodzinnym jadał tłusto i niekoniecznie zdrowo. Kiedy zamieszkaliśmy razem, zmuszony był przejść na moją kuchnię, która jakby nie było, sporo różni się od tej teściowej. To co się działo z jego skórą przeszło ludzkie pojęcie - nie obyło się bez wizyty u dermatologa. Ale przeszło. Teraz jak tylko zje coś, czego nie powinien (a w szczególności coka-colę) mamy powtórkę z rozrywki, ale dzięki temu wiem kiedy "podjada".
__________________
blog Beczki o fitstajlu, górach i dwóch pedałach Racja jest jak d*pa - każdy ma swoją J. Piłsudski
|
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:12.