Dieta paleo.

[Agaaa-a]

Czy ktoś stosuje oprócz mnie?.
Nigdy nie byłam zwolenniczką diet i nadal nie jestem.Stosuje te dietę jako pewien sposób odżywiania , po którym nie jestem głodna , nie jestem słaba , a czuje sie wyśmienicie , mam energie i co najważniejsze widać efekty. I to jedyna dieta , która przekonuje mnie o swojej zdrowotnosci . Bo jak chude mięso, warzywa i owoce , ryby, owoce morza , ziola, orzechy mogą być niezdrowe . ?
dieta w USA jest rewolucja , polecają ja lekarze, dietetycy, sportowcy i oczywiście zwykli ludzie .

To było tytułem wstępu.
Dziewczyny zapraszam , jeśli któraś rownież w ten sposób sie odzywia .

[lovestruck]

Muszę trochę poczytać o tej diecie aa dlugo ja stosujesz?

[Agaaa-a]

Stosuje 2 tyg. I schudlam 3 kg. , plusem dodatkowym jest to , ze brzuch zrobił sie płaski , co było nieosiągalne.
Teraz zastanawiam sie co mnie w takim razie tak wzdymalo mąka , skrobia? , słodycze ?
Na razie jestem bardzo zadowolona.

[aguniaaaaa041986]

A na czym konkretnie ta dieta polega??

[anniaa]

Dieta paleo autorstwa L. Cordaina*, w myśl której człowiek winien odżywiać się tak, jak jego przodkowie prowadzący "myśliwsko-zbieraczy" tryb życia.


Produkty dozwolone:
Mięso, podroby, ryby i owoce morza
Jajka
Warzywa (wyłączeniem ziemniaków), przede wszystkim zielone
Orzechy (za wyjątkiem ziemnych i cashews)
Owoce (za wyjątkiem bananów)

Produkty zakazane:
Wszelkie ziarna, a wiec ryż, kasze, makarony itd.
Warzywa strączkowe
Kukurydza
Ziemniaki
Słodkie ziemniaki
Nabiał

[CzarnaKawaBuni]

czyli surowe mięso i te sprawy. ^^ czad

[agniesikk]

Napisane przez CzarnaKawaBuni

czyli surowe mięso i te sprawy. ^^ czad

Moze nie az tak doslownie ale gotowane na pewno

[CzarnaKawaBuni]

ja jestem inna niż cała moja rodzina ;p moze w poprzednim wcieleniu byłąm jaskiniowcem hehe
ja lubię surowe mięso a dokładniej pierś z kurczaka i nawet jak coś jest nie dopieczone nie dosmażone to też mogę zjeść

[anniaa]

Napisane przez CzarnaKawaBuni

czyli surowe mięso i te sprawy. ^^ czad

oj nie, można mięso gotowane , z grilla,.

jeść to co przodkowie= jedzenie nie przetworzone

[Ala667]

Ale jak to nabiał jest zakazany tzn.?

[anniaa]

Nabiał całkowicie zabroniony. czyli jogurty , twarogi , kefiry , maślanki itd

[Agaaa-a]

Nabial jest zabroniony , bo jaskiniowcy nie doili zwierząt dzikich , bo sie po prostu nie dało. Pozniej zaczęto oswajać zwierzęta .
Nabialu z marketu nie jadam , bo dla mnie to chemia , wystarczy poczytać składy .Wapń można uzupełnić szprotkami np. Natomiast gdybym miała dostęp do krowiego mleka od chłopa , to myśle , żebym sie skusila

[agila negra]

Dieta podobna do diety South Beach, z tą tylko różnicą, że owoce są zamienione z nabiałem. Baaardzo mi pasuje, że można jeść owoce, ale akurat bez nabiału bym nie wytrzymała

[ania 8]

Witam Dziewczynki!Czy jest jakas ksiazka ,ktora mozna kupic,poczytac,zastosowac ? Podajcie prosze autora,tytul...
Ja jestem na Planie Wyplukiwania tluszczu - zakazane - nabial,gluten,kofeina,cuk ier...A wiec ,jak sie domyslacie,zjada sie chude miesko z salata(oprocz ziemniakow,kukurydzy..)Ja jka...No i staje sie troche monotonnie...Dozwolony (po 2 tyg oczyszczania z glutenu,cukru,kofeiny) chlebek bez drozdzy,glutenu,cukru,sol i,taki z samych skielkowanych zarodkow....Dieta super,brzuch plaski,ale nie do wytrzymania na dluzsza mete....Dlatego autorka Ann Glitteman,wprowadza kolejne fazy F2,F3...gdzie wprowadzasz nawet nabial ,jesli go tolerujesz(wiekszosc z nas nie toleruje nabialu),a po glutenie mamy wzdecia(czyli po chlebku,kaszach) No i wiedzac to,ciezko bylo mnie np siegnac po jogurt(mleka juz nie pijam ),po chleb bialy tez ciezko siegac,ale nie zawsze jest pod reka ten "zdrowy",a czlowiek glodny....
Prosze wiec,podajcie wiecej info...Moze ta dieta bedzie juz moja na cale zycie!!!!
Chociaz,to zalezy od naszego nastwienia- zero slodyczy,ograniczyc pieczywo,kluchy i byloby po sprawie...brzuchy plaskie,figurki zgrabne...A tak to ,tu gryz,tam gryz....pozdrawiam!!!

[anniaa]

Ania wysyłam pw

[ania 8]

Dziekuje Aniaaa,odebralam wiad.na priv,odpisalam,zle nie wiem czy "poszlo" do Ciebie...nie jestem wieloletnia forumowiczka ,wiec nie bardzo jeszcze umiem sie tutaj poruszac...Ale juz przeczytalam na google,kupie ksiazke i przemysle...Troche mnie zastanawia brak ziaren w diecie!! Rozumiem brak przenicy(jest alergenem olbrzymim,gluten!!!!),ale juz np gryka ,kt jest b.zdrowa zabroniona??? Wyobrazacie siebie cale zycie bez grama ziarna???choc odrobinke chleba z ziarnami...NIC!!!

[macerata]

hej, Aniu
akurat wersja "zyciowa" PWT jest bardziej "różnorodna" niż Paleo
jeśli ktoś uzna niektóre węgle i nabiał za wystarczająco "różnorodne"
Paleo to trochę jak f1 z PWT bez ograniczeń dotyczących warzyw, owoców, orzechów
plus więcej różnorodnych tłuszczów i mięsa, bez konkretnych ograniczeń ilościowych
ale zero zbożowych itp.oraz nabiału

wbrew pozorom jest to dieta bardzo różnorodna
zresztą i PWT wcale nie musi być monotonne, na pewno nie wersja na całe życie

tylko że jeśli dla kogoś wyznacznikiem różnorodności jest zboże obrobione na różne sposoby,
to tej róznorodności w żadnej z tych diet nie znajdzie, niestety

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

P.S.:

ja Paleo jak najbardziej polecam, łatwa w zrozumieniu, oparta o proste zasady, mi bardzo odpowiada
PWT to taka bardziej "kuracja", przynajmniej jej poczatkowy etap,
a tu jest prosto, bez ważenia, mierzenia, bez trudnych do zdobycia produktów
Paleo to dieta w sensie sposobu odżywiania, czyli to czym naprawdę jest "dieta"
a nie kuracja o jakimś konkretnym celu ani odchudzająca,
tylko oparty na jasnej ideologii sposób odżywiania na całe życie
zresztą przy takim sposobie odżywiania problemy z wagą są mało prawdopodobne

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Aniu- może jeszcze Cię zainteresuje inna dieta, w sumie pokrewna do wcześniej wspomniany
dieta Lutza
tu jest watek:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=119364

to również sposób odżywiania na całe życie, a nie dieta odchudzająca
na niej w sumie jeśli ktoś chce da rady wprowadzić jakies pieczywo czy coś
tylko w pewnych ograniczonych ilościach
być może będzie to dla Ciebie dobra opcja

[ania 8]

Dziekuje Maceratka.Wlasnie juz ktos wspominal o tej diecie Lutza! Musze poczytac,teraz na wakacjach nie bardzo mam ,jak sie skupic i zostawic dziecko na dluzsza chwilke(a ja w komputerze!)...Tyle co odpisze szybciutko na posty i juz!
Wszystko ma wspolny mianownik - nie jesc slodyczy,nabialu,maki bialej!!! Wiedzac to wszystko,siegam przy sniadaniu po kromke bialego chleba i zapycham glod na stolowce!!! Tragedia!!! I obserwuje ,jak zaokraglaja mi sie boczki(bo na cwiczenia z prawdziwego zdarzenia tez nie bardzo moge przy dziecku...Pare brzuszkow dla lepszego samopoczucie i duzo spacerow...To wszystko!! Dla mnie za malo.Czuje sie nie rozciagnieta i zastana...A chlebek wcinam!!!! Wakacje!!!! I tak bronie sie od gofrow,lodow.....Wracajac do diety,a raczej sposobu odzywiania....To juz coraz wiecej naukowcow dochodzi do wnisku ,ze nabial,biala maka czu ziarna w ogole nie sluza nam....Tylko czy na pewno ,jedzenie samego bialka z salatami(tak skrotowo) nam sluzy!!! Przez lata wmawiano,ze grube ziarna,nie przetworzone,gryka,owies sa zdrowe...maja blonnik(mineraly i wit z gr B) No i jak je odstawic???Ja odstawilam .Nie jem juz od 2-3 mies,nie ciagnie mnie,ale to pewnie dlatego,ze zjadam chleb(jakies 2 czasami3 kromki przez caly dzien) ...musze sobie to poukladac bo wiem,jak duzo zalezy od dobrej diety....Plaski brzuch to u mnie wyznacznik mojej sprawnosci,zdrowia,mlodos ci...Tak mam z tym brzuchem i jego okolicami...i ze soba...
Pozdrawiam

[Agaaa-a]

To zależy od diety , bo np. Dieta makrobiotyczna , to głownie jedzenie kasz i warzyw , mięso wykluczone .
I tez są osoby , którym to bardzo służy .

Ja Postanowiłam wprowadzić sobie do paleo jednak 2 kasze ,pęczak i gryczaną. Naczytalam sie , ze te 2 dwie kasze są bardzo zdrowe . Zobaczę jak będzie reagował mój brzuch i organizm i dam znać .
Natomiast na Paleo mój brzuch jest przyklejony do kręgosłupa , z czego niesamowicie sie cieszę.

[macerata]

kasza jaglana chyba też jest raczej pozytywna jeden z ważniejszych składników(wraz z gryczaną) naszej kuchni staropolskiej

ryż brązowy chyba też jest ok

gryczana- pewnie lepsza ta nie prażona(=mniej przetworzona)


na pewno wszystkie wyżej wymienione są lepszym rozwiązaniem niż pieczywo,
które jest już mocno przetworzone (pomijając może chleb esseński)

[ania 8]

Agaaa,to pisz prosze ,jak sie czujesz.I co jesz...Z tymi kaszami to zdrowy pomysl...Ja juz sie nie moge doczekac ,kiedy wroce z wakacji zaczne odzywiac sie zdrowiej...Szkoda ,ze na wyjazdach zorganizowanych wlasciwie zdrowe odzywianie nie istnieje....Albo trzeba miec duzo samozaparcia ,zeby latac po sklepikach i szukac salat,orzechow...
Agaaa,a pijesz kawe?Kofeine? Dajesz rade na samym miesie?Chodzi mi o to,ze bez nabialu,pieczywa....

[miss m]

Witam, ja również przymierzam się do diety paleo. Natrafiłam na nią ostatnio w urodzie i zainteresowała mnie z tego względu, że2 tygodnie temu wykryto u mnie nietolerancje glutenu, skrobi i laktozy (pominę fakt że męczyłam się z bólami brzucha przez całe swoje życie a mam 22 lata ) Przez odstawienie tych produktów mam bardzo mały wybór tego co mogę jeść a w dodatku nienawidzę mięsa do którego jednak musiałam wrócić.
Poszukuję więc opini na temat tej diety ale w Polsce wydaję się to być stosunkowo nowa dieta albo nie jest popularna z powodu tego, że wszędzie jest Dukan .
Ogólnie dieta bardzo do mnie przemawia tylko mam problem z kawą. No jak studiować bez kawy? Chociaż z tego co wiem w tej diecie przysługuje jakaś ilość posiłków 'otwartych' kiedy można np. wypić kieliszek wina. Pewnie więcej informacji znajduje się w książce, której oczywiście nie ma w moim empiku;/

[Agaaa-a]

Cześć dziewczyny , nadal zdrowo sie odzywiam , ale chyba nie można tego nazwać już dieta Dieta Paleo. Paleo ma wyjątkowo mało węglowodanów ,dlatego wprowadziłam do diety kasze ekologiczne niepalone tak jak mówiłam i kefir . Na samym mięsie i warzywach, owocach , rybach, orzechach czułam sie po jakimś czasie słabo. Dla mnie było zbyt mało weglowodanów.
Nadal nie jadam białej mąki, makaronów, chleba , ziemniaków , nie używam smietany , nie jadam sosow.
Wyszystko gotuje ,robię na parze , piekę.

Aniu pytałas czy mi chleba nie brakuje ? , powiem szczerze , ze w ogóle nie czuje potrzeby jedzenia chleba . Z kawa nie mam problemu , przez 30 lat swojego życia , pilam ja może kilka razy w życiu
. Uwielbiam zapach kawy , ale do picia mnie nie ciągnie . Nie pije tez alkoholu (okazyjnie), i nie palę,wiec pod tym względem, niczego mi nie brakuje.
Natomiast jeśli chodzi o inne uzależnienia to mam problem ze slodyczami , musze sie niestety
pilnować ,jak czuje , ze brakuje mi słodkiego to łapie za owoc , szczególnie upodobalam sobie
słodkiego melona .
Staram sie tez unikać sklepów , bo wszystko na półkach kusi , tylko mąż robi ostatnio zakupy z listy .
Ogólnie to z 63 kg przy wzroście 173 schudlam do 59,2 kg . Ubylo mi w sumie 3 cm w pasie .Jeszcze
z 1,5 roku temu wazylam 57 kg , wiec
chciałabym ponownie wrocic do tej wagi , ale generalnie nic na siłę.

[Antilia]

A mnie ciekawi co na tej diecie jadasz na śniadania i kolacje? Bo obiad to łatwo sobie wyobrazić, gorzej inne posiłki :P

[Agaaa-a]

Na śniadania i kolacje , jem wszystko co chcę.
Dzisiaj jadlam omleta na jajkach z pieczarkami , kawałkiem pieczonego udzca z indyka z surowka z pomidora i ogorka , +owoc .
Wczoraj jadlam wedzoną flądre + pomidory z cebulka
Na kolacje wczoraj jadlam np. Papryke faszerowana pieczarkami i mięsem .A dzisiaj zrobię sobie placki z cukinii bez mąki.
Zawsze coś tam wymyślę.Korzystam tez z dań wegetarianskich, tylko do tego dorzucam mięso.

[ania 8]

Pieknie Agaaaa! A te kg to ,jak szybko Ci spadly? Ja wlasnie chce sie pozbyc 3-5kg ,troche zagubilam sie w gaszcu diet!!Zawsze zdrowo jadlam,ale gdy sprobowalam obecnie modnych niskoweglowodanowych diet,to stwierdzam,ze bez wegli jest mi ciezko!!! W sumie pasuje mi niejedzenie chleba,makaronow,ziemniak ow...nie jadam w duzych ilosciach,bo nie bardzo lubie sie zapychac jedzeniem(a to wg mnie zapycha),ale gdy dieta jest proteinowa to wtedy zaczynaja sie schody dla mnie...okazuje sie,ze troszke wegli by sie przydalo!No i oszukuje wtedy ,no i po diecie...Ale waga mi nie podskakuje,tylko nie moge tych upartych 3-5kg sie pozbyc!!! Ruch tez mam,teraz nawet troszke wiecej go wprowadze...No ,zobaczymy...

[Adelajda84]

Witam mozna się przyłaczyc?

[Agaaa-a]

Adelajda zapraszam, będzie mi zdecydowanie razniej.
Dzisiaj u mnie na kolacje japońska zupa miso, osobiście bardzo mi smakuje.
Podaje przepis , może komuś tez zasmakuje , jest niezwykle lekka .
Włoszczyzna ( ja osobiście kupiłam mrożoną już pokrojona)
Woda
Kilka sztuk pieczarek dla smaczku , ja dałam 4 sztuki , bez krojenia .
Po ugotownaniu warzyw należy wlac wywar na talerz , dodac 1 lyzke pasty miso ( jest to pasta z fermentowanej soi ) , można ja kupić w sklepach ze zdrowa żywnością , ekologicznych .itp.
Następnie dodajemy pokrojony w kosteczke ser tofu z soi , oraz 20 dkg krewetek średniej wielkości .
Smacznego .

Aniu co do tych kg , to ok 1 kg w czasie 1,5 tyg.

[er_klim]

Przeżył ktoś taką kurację?

[zupelnie_inna_ja]

może przybliżyć nam trochę więcej info na ten temat?