Statyw - pomoc w wyborze

[_moCCa_]

Mam do przeznaczenia na statyw ok. 200 zł (wiem, że za to cudu nie kupie, ale chciałabym chociaż taki przyzwoity ), może pomógłby ktoś znający się na temacie? Mój aparat to Nikon D5000

[magrad]

A co będziesz dokręcać do tego d5000?
Im cięższy obiektyw, tym solidniejszy powinien być statyw.
Jaka głowica bardziej Ci pasuje, kulowa, z jedną gałką, czy "3d" z trzema gałkami?
Dobre opinie ma Velbon Sherpa 600 (są różne odmiany), kosztuje pomiędzy 200 i 300zł.
Aha, dziś jest "dzień darmowej dostawy" w niektórych naszych sklepach internetowych, to może trochę obniżyć koszt zakupu (niewiele czasu zostało).

[irkax]

Ja też właśnie szukam statywu i budżet mam podobny, no może trochę większy 200-300zł.
Aparat Nikon D90 na razie obiektyw 18-105, ale na pewno będę kupować jakieś tele, więc dobrze by było, żeby statyw wytrzymał 3-4kg.
Wzrost mam 164 cm. Chciałabym taki z głowicą kulową, z możliwością odwrócenia kolumny (do makro), no i żeby nogi nie były połączone, czyli z możliwością rozstawu prawie na maksa.
Jeszcze jakby miał hak do dociążania to by było ekstra.

Zastanawiałam się nad tym:

http://www.cyfrowe.pl/aparaty/hama-t...ro-statyw.html

tyle, że gdzieś wyczytałam, że lubią im się nóżki luzować i potem trzeba reklamować.

Ma ktoś może statyw, z którego jest zadowolony o podobnych parametrach?

Dodam, że zależy mi też na małej wadze i jak najmniejszej długości po złożeniu, bo chciałabym go również zabierać na wycieczki w wyższe góry.
Proponowany wyżej sherpa waży z tego co pamiętam 2kg i po złożeniu ma aż 63 cm, to dla mnie trochę za dużo.

[_moCCa_]

Ja na razie mam 'kitowy' obiektyw, ale w przyszłości pewnie kupię coś lepszego

Napisane przez irkax

... Chciałabym taki z głowicą kulową, z możliwością odwrócenia kolumny (do makro), no i żeby nogi nie były połączone, czyli z możliwością rozstawu prawie na maksa.
Jeszcze jakby miał hak do dociążania to by było ekstra.

Dodam, że zależy mi też na małej wadze i jak najmniejszej długości po złożeniu, bo chciałabym go również zabierać na wycieczki ...

Podpisuję się pod tym, dokładnie szukam tego samego

I tak, wiem, że wczoraj był DDD dlatego zależało mi na czasie, ale jakoś nikt nie był chętny żeby wspomóc

[magrad]

Napisane przez irkax

Ja też właśnie szukam statywu i budżet mam podobny, no może trochę większy 200-300zł.
Aparat Nikon D90 na razie obiektyw 18-105, ale na pewno będę kupować jakieś tele, więc dobrze by było, żeby statyw wytrzymał 3-4kg.
Wzrost mam 164 cm. Chciałabym taki z głowicą kulową, z możliwością odwrócenia kolumny (do makro), no i żeby nogi nie były połączone, czyli z możliwością rozstawu prawie na maksa.
Jeszcze jakby miał hak do dociążania to by było ekstra.

Zastanawiałam się nad tym:

http://www.cyfrowe.pl/aparaty/hama-t...ro-statyw.html

tyle, że gdzieś wyczytałam, że lubią im się nóżki luzować i potem trzeba reklamować.

Ma ktoś może statyw, z którego jest zadowolony o podobnych parametrach?

Dodam, że zależy mi też na małej wadze i jak najmniejszej długości po złożeniu, bo chciałabym go również zabierać na wycieczki w wyższe góry.
Proponowany wyżej sherpa waży z tego co pamiętam 2kg i po złożeniu ma aż 63 cm, to dla mnie trochę za dużo.

Niestety, dobry statyw musi swoje ważyć, chyba, że poszukasz używanych węglowych (carbon), mają wagę ok. 1kg (bez głowicy) i są dość solidne.
Wytrzymałość statywów to jest maksymalne obciążenie, które ich nie zniszczy, stabilność zapewniają dla mniejszych obciążeń.
Nie znam tego statywu z linku, ale nie obiecywałbym sobie zbyt wiele po "lekkiej aluminiowej konstrukcji", składanej z 4 segmentów.
Według niektórych wzrost jest ważny przy doborze statywu, a według innych - nieistotny, bo dobierasz statyw nie do wzrostu, ale do perspektywy z jakiej chcesz robić zdjęcia. Jest różnica między tym co widzi aparat postawiony np. na 170cm, i tym co widzi ze 100cm
Jak masz wyższy statyw, zawsze możesz go opuścić, niższego nie da się naciągnąć
Aha, wysunięcie kolumny osłabia stabilność, więc lepiej z tego nie korzystać, i porównywać statywy pod względem wysokości bez wysuniętej kolumny.

[irkax]

Napisane przez magrad

Niestety, dobry statyw musi swoje ważyć, chyba, że poszukasz używanych węglowych (carbon), mają wagę ok. 1kg (bez głowicy) i są dość solidne.
Wytrzymałość statywów to jest maksymalne obciążenie, które ich nie zniszczy, stabilność zapewniają dla mniejszych obciążeń.
Nie znam tego statywu z linku, ale nie obiecywałbym sobie zbyt wiele po "lekkiej aluminiowej konstrukcji", składanej z 4 segmentów.
Według niektórych wzrost jest ważny przy doborze statywu, a według innych - nieistotny, bo dobierasz statyw nie do wzrostu, ale do perspektywy z jakiej chcesz robić zdjęcia. Jest różnica między tym co widzi aparat postawiony np. na 170cm, i tym co widzi ze 100cm
Jak masz wyższy statyw, zawsze możesz go opuścić, niższego nie da się naciągnąć
Aha, wysunięcie kolumny osłabia stabilność, więc lepiej z tego nie korzystać, i porównywać statywy pod względem wysokości bez wysuniętej kolumny.

Karbonowe będą bardzo drogie.
Co do wzrostu, to chcę żeby statyw był co najmniej mojego wzrostu i z mojej perspektywy jest to ważny czynnik.
W tym z linka właśnie jedyną rzeczą, która nie jest taka jak chciałam jest ta 4 segmentowa konstrukcja. Bo wiem, że to się odbije na stabilności.
Z drugiej strony 3 segmentowe będą po złożeniu dłuższe oczywiście.
Ehhhhh zawsze musi być coś za coś

[irkax]

Ja ostatecznie zdecydowałam się na taki:

http://accord-foto.pl/TRIOPO-statyw-...KJ2_p4388.html


przyszedł już, ale jeszcze nie zdążyłam wypróbować w terenie.
Tylko w domu
Zrobiony bardzo solidnie, do tego ma wszystko co chciałam, a nawet więcej, bo i poziomicę i futerał - ale to oczywiście dodatki do tego co miał mieć i ma
A cenowo wyszło bardzo dobrze.
Teraz trzeba wyjść w teren i sprawdzić, najlepiej przy wietrze
Dam znać, jak się sprawił.

[magrad]

Napisane przez Hejtereczka

Moi znajomi korzystają właśnie z takich strasznie drogich, ciężkich i oczywiście niesamowicie wytrzymałych itd statywów, ale ja osobiście twierdzę, że nie ma co przepłacać

Chyba już coś takiego pisałem - cały łańcuch jest tak wytrzymały, jak najsłabsze ogniwo. Nie życzę nikomu widoku lecącego na podłoże sprzętu (najczęściej za kilka, czasem więcej tysięcy), bo statyw za kilkadziesiąt zł nie wytrzymał.

Sama korzystam z taniego, madeinchina statywu kupionego za jakieś 60zł w auchanie - jest lekki i nie ma różnych bajerów, ale całkowicie mi wystarcza.

Z drugiej strony-jeśli Ci to wystarcza, i nie masz przykrych doświadczeń, to tylko się cieszyć

zastanowiłabym się więc, czy warto inwestować krocie w statyw i czy nie lepiej odłożyć nieco funduszy na choćby nawet obiektyw.

Jak zamierzasz kupić cięższy obiektyw, to lepiej tego nie rób - wtedy możesz się przekonać, że masa statywu (i często jego cena) jednak mają duże (nomen omen) znaczenie
A bez żartów, dużo zależy od tego, do czego ma być użyty statyw. W normalnych warunkach, lub w pomieszczeniach, z lekkimi aparatami, przy lekkich obiektywach, może sobie poradzić wiele statywów. Tylko wtedy zależy nam nie tyle na wysokiej stabilności, co na ustawieniu aparatu w określonej pozycji. Przykład: kilka razy robiłem zdjęcia wieczorno-nocne, używając jako statywu torby. Aparat leżał luzem na torbie, stabilność - żadna, ale ze względu na długi czas naświetlania (+ wyzwalanie samowyzwalaczem) i krótkie ogniskowe nie było to żadnym problemem. Jednak gdybym chciał robić zdjęcia przy długich ogniskowych, i potrzebowałbym stabilnego zamocowania aparatu, ten patent mógłby się nie sprawdzić.