|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2005-05-10, 19:26 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 12
|
Herbatki hamujące apetyt (?)
Hey! Mam problem od kąd tylko zaczynam się odchudzać...wszystko się wali przez....MÓJ NIEPOSKROMIONY apetyt ( znacie może kochane wizażanki jakieś herabtki lub NIE szkodliwe tabletki hamujące uczucie głodu i nadmierny apetyt? bardzo proszę o podanie nazw.Bardzo ważne jest dla mnie czy jest to na receptę,bo najbardziej zależy mi na takich BEZ recepty prosze o pomoc z góry slicznie dziekuje.
Pozdrawiam i całuje |
2005-05-11, 10:37 | #2 |
Rozeznanie
|
Dot.: Herbatki hamujące apetyt (?)
mnie swego czasu pomogl Apptrim, nie jest na recepte ale jak dal mnei niesamowicie skuteczny pa
|
2005-05-12, 07:57 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Bxl
Wiadomości: 1 980
|
Dot.: Herbatki hamujące apetyt (?)
ja stosuje siemie lniane, jest skutecznym zapychaczem i po wypiciu jednej szklaneczki czuje sie pelna przez co nie czuje glodu (eh.. u mnie najgorzej jest wieczorkiem kiedy to mam najwieksza ochote na papu ), duze ilosci wody mineralnej tez skutkuja.
|
2005-05-12, 09:01 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
|
Dot.: Herbatki hamujące apetyt (?)
a ja zawsze i wszędzie polecam herabtke pu-erh. Nie dośc, że hamuje apetyty to jeszcze spala tłuszczyk. bardzo mi pomogła, keidy odchudzałam się po ciąży. buziaki!
|
2005-05-12, 10:38 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 493
|
Dot.: Herbatki hamujące apetyt (?)
A pilas pu-erh sypana czy w saszetkach?
|
2005-05-12, 10:43 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
|
Dot.: Herbatki hamujące apetyt (?)
w saszetkach z firmy bio-active
|
2005-05-12, 10:45 | #7 |
Killing me softly
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 5 576
|
Dot.: Herbatki hamujące apetyt (?)
Na mnie bardzo dobrze działała Yerba Mate- hamowała apetyt, dodawała energii, ogólnie bardzo dobrze się po niej czułam Poza tym jest pyszna.... i chyba narobiłam sobie na nią ochoty Kiedyś piłam ją namiętnie, ale nie ma już jej w hipermarketach Zawsze pozostaje sklepik z herbatami.
|
2005-05-12, 11:19 | #8 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Herbatki hamujące apetyt (?)
Cytat:
|
|
2005-05-12, 11:48 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 608
|
Dot.: Herbatki hamujące apetyt (?)
Na pochamowanie apetytu polecam chrom, można kupić w aptece bez recepty, na moją mamę i na mnie świetnie działa, czasami muszę się zmusić żeby coś zjeść i najważniejsze zupełnie nie mam ochoty na słodycze, nawet przestałam słodzić kawę
|
2005-05-12, 12:23 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
|
Dot.: Herbatki hamujące apetyt (?)
mi po chromie wypadały włosy, więc już nie biorę. Ale przyznaję rację - niweluje uczucie głodu i powoduje slodyczo-wstręt
|
2005-05-12, 15:10 | #11 |
Rozeznanie
|
Dot.: Herbatki hamujące apetyt (?)
CZesc! Rowniez omge przylaczyc sie do grona wszelkich osobistosci odchudzajacych sie hiihih :P Od pol roku pije tylko i wylacznie na zmiane herbatke czerwona i zielona jednkaze udzial zielonej jest chyba z 5% niestety nie smakuje mi ale od wielkiego dzwonu wypije Na poczatku pilam w saszetkach czerwona z earl grey'em, pozniej czerwona w saszetkac z kwiatem lotosu, nastepnie z cytryna, a teraz przerzucilam sie na sypana z ginko-bilboa. Co do tabletek to zamierzam teraz jakies wykupic hmm chociaz wczoraj kupilam buty wiec nie wiem jak to z tym bedzie hehe. Mysle o chromie i blonniku, a moze aplefit ananas+ itp. ?? A moze zle mysle co, jak uwazacie?? A ile kosztuje ten apptrim?? Kiedys pilam siemie lniane, ale ten smak i konsystencja mnie obrzydzala bleee straszne. Pozdrawiam papa
|
2005-05-12, 17:48 | #12 | |
Killing me softly
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 5 576
|
Dot.: Herbatki hamujące apetyt (?)
Cytat:
Kiedyś zaopatrywałam się w Carrefourze- ale już jej tam nie ma Za to jest w Rossmanie(tyle, że droższa, bo ok. 6 zł) i w sklepach ze zdrową żywnością. Marzy mi się jednak taka YM z prawdziwego zdarzenia ,dlatego kiedyś przejdę się do sklepu z rozmaitymi gatunkami herbat i zaszaleję |
|
2005-05-13, 06:30 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 12
|
Dot.: Herbatki hamujące apetyt (?)
A co sądzicie kochane o BIO-BŁONNIKU?? słyszałam o nim że dosyć dobrze hamuje apetyt na wszelkie przekąski zabronione podaczas odchudzanka
Proszę o Odpowiedz |
2005-05-15, 18:25 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: łódz
Wiadomości: 523
|
Dot.: Herbatki hamujące apetyt (?)
polecam cefamadar hamuje uczucie glodu bezposrednio w mozgu a przy tym jest calkiem bezpieczny bo homeopatyczny pozdro!
|
2005-05-15, 20:26 | #15 |
Rozeznanie
|
Dot.: Herbatki hamujące apetyt (?)
a co to znaczy ze hamuje uczucie glodu bezposrednio w mozgu ? ;P
|
2005-05-15, 20:34 | #16 |
Raczkowanie
|
Dot.: Herbatki hamujące apetyt (?)
Jeśli chce się zapanować nad uczuciem "głodu na coś słodkiego", to polecam herbatę Roiboos. Ona sama w sobie jest o słodkim posmaku, a gdyby to nie wystarczyło, to można kupić z dodatkiem smaku miodu, cynamonu itd.
Tabletki typu chrom, to może hamują łaknienie, ale jak stosujacy sam w to mocno będzie wierzył. Na mnie nie działa. Działa za to wypijanie herbaty ( lepiej niż zwykłej wody lub mineralnej) w dużych ilościach, np. od razu parzę sobie dwie i jeszcze zostawiam w dzbanuszku. |
2005-05-17, 20:24 | #17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Katowice/Graz(Österreich)
Wiadomości: 2 174
|
Dot.: Herbatki hamujące apetyt (?)
Ja mam kilka sposobów na nadmierny apetyt.Po pierwsze piję herbatki,zieloną oraz czerwoną Pu-erh,zapychaja mi żoładek,spalaja tłuszcz(pu-erh),a zielona poprawia przemianę materii.Pije tak ok.9-10 szklanek.Na koniec dnia wypijam jakąs maślankę,kefir bądz jogurt naturalny,czasem mleko z siemieniem lnianym.I muszę przyznać,że nie jestem głodna.A czasem biorę chrom.To wszystko mi bardzo pomaga.A ty Gorzka Landryneczko musisz znalezć sposób odpowiedni dla siebie.
|
2005-05-18, 07:42 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 493
|
Dot.: Herbatki hamujące apetyt (?)
Czy picie 9-10 szklanek dziennie nie jest czasem troche niezdrowe...??
__________________
"Chcę być częścią tego, co nadejdzie"- Coco Chanel |
2005-05-18, 08:33 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Herbatki hamujące apetyt (?)
Cytat:
jejku kobieto,jak ty tłuszcz chcesz spalic skoro nic nie jesz tylko pijesz ? 10 szklanek dostaniesz jakis wrzodów żołądka i jeszcze ten chrom. od dawna tak robisz? jeszcz cos konkretnego w miedzy tymi napojami? robilas badania krwi i moczu? |
|
2005-05-18, 12:21 | #20 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Herbatki hamujące apetyt (?)
mnie tez powalila ta odpowiedz, ta herbata chyba miedzy posilkami jest i rowniez uwazam ze zbytnie picie wplywa na choroby ukladu pokarmowego.
ja i tak uwazam ze herbata to sobie mozna spalac ....wiem wiem sa dowody ze pomaga .... |
2005-05-18, 17:14 | #21 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Katowice/Graz(Österreich)
Wiadomości: 2 174
|
Dot.: Herbatki hamujące apetyt (?)
Cytat:
|
|
2005-05-18, 17:19 | #22 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Katowice/Graz(Österreich)
Wiadomości: 2 174
|
Dot.: Herbatki hamujące apetyt (?)
I nie martwcie się-jem kilka posiłoków dziennie,na śniadanie troche,na obiad sporo(bo przed ćwiczeniami muszę być syta),a na kolacje-tak jak pisałam-maślanka,kefir bądz jogurt.Zawsze dużo piłam,bo taką mam naturę i nie uważam,że robię coś złego.Ale jak chcecie,to pójdę do lekarza i sprawdzę krew oraz dowiem się,czy tyle,ile pije to nie za dużo.Co wy na to?
|
2005-05-18, 17:42 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Gdzieś we wszechświecie :)
Wiadomości: 813
|
Dot.: Herbatki hamujące apetyt (?)
Sandro - ja nie sądzę, żebyś piła za dużo. Ja piję dziennie ok. 2,5 - 3 litrów płynów. Bardzo dużo herbat (czerwonych, zielonych, owocowych itp.), soki, a przede wszystkim wodę mineralną. Kawy na szczęście nie pijam, więc o ten "grzeszek" nie muszę się martwić.
Tak dla uspokojenia Ciebie, a przede wszystkim pozostałych Dziewczyn, robiłam sobie niedawno badania kontrolne, gdyż jestem w dodatku od 4 lat wegetarianką. Chciałam sprawdzić, czy niczego mi nie brakuje i muszę stwierdzić, że wyniki są wzorcowe Jedynie mam maluteńki niedobór potasu i tu faktycznie Pani Doktor powiedziała, że może woda mineralna mi wypłukuje potas i przepisała mi Aspargin (znaczy się to jest bez recepty, więc można kupić). Ale wiem, że potas jest w pomidorach i sokach pomidorowych, więc zaczęłam jeszcze pić takie soczki, żeby nic mi już nie brakowało. Nie sądzę, żeby picie dużej ilości napojów wpływało negatywnie na przewód pokarmowy, a tym bardziej na nerki. Co prawda słyszałam o przypadkach, gdzie ludzie pili za dużo wody mineralnej (na siłę), bo akurat usłyszeli, że to jest zdrowe i w ogóle i dla nich niezadobrze się to skończyło. Więc nikt nikogo nie przymusza My po prostu mamy takie zapotrzebowanie na napoje i dużo pijemy, ale ktoś inny może pomyśleć, że to jest za dużo, więc wcale tyle pić nie musi. Pozdrawiam i lecę się czegoś napić
__________________
...:Aga:... __________________ Dream as if you'll live forever. Live as if you'll die today ... |
2005-05-18, 17:48 | #24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Katowice/Graz(Österreich)
Wiadomości: 2 174
|
Dot.: Herbatki hamujące apetyt (?)
Uspokoiłaś mnie trochę,choć też zrobie badania,bo robiłam w szpitalu pod koniec grudnia.Nigdy nie sądziłam,że za dużo piję.Interesuję się dietetyką,mam zamiar ja studiować(już w tym roku idę),więc wiem,że przefiltrowywanie nerek jest wskazane...Już mnie suszy,więc ide się napić zielonej.A poza tym-ja też nie pije kawy i alkoholu tez nie,a w ogóle na razie się lecze,więc mi nie wolno dużo go pić.
|
2005-05-18, 17:53 | #25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Gdzieś we wszechświecie :)
Wiadomości: 813
|
Dot.: Herbatki hamujące apetyt (?)
No i bardzo dobrze, Sandro Ja też piję, bo lubię... Oczywiście, mowa tu tylko o herbatkach i innych napojach nietrunkowych. Faktycznie podobnie jak Ty nie piję alkoholu ani kawy. Jednego i drugiego po prostu nie lubię i mój organizm nie potrzebuje. Za to jestem maniakiem herbat i to nie tylko z powodu ich dobrych właściwości, ale z powodu walorów smakowych. Zaopatrzam się w miejscowej herbaciarni. Kupuje się tu herbatki na wagę, naprawdę dobrej jakości i w tylu smakach, że marzenie. Właśnie parzę sobie senchę "Poświatę księżycową" - po prostu poezja ... Pozdrawiam
P.S. A badania oczywiście też sobie zrób, tak dla świętego spokoju...
__________________
...:Aga:... __________________ Dream as if you'll live forever. Live as if you'll die today ... |
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:05.