Bielactwo

[Arwena_]

Używalam przez jakis czas Vitix. Jedna tubka kosztowała koło 100 zł. I chyba nie bardzo mi pomógł...może troche..? Filtry 100 i 50+ używam tylko na twarz, bo tylko tam mam plamy, nie ma dużej róznicy między np. twarzą a ramionami, bo i tak się bardzo nie opalam :P ale używam ich tylko jak jest słońce i jak wychodze na dlużej, bo tak dermatolog powiedzal ze nie ma sensu codziennie smarować.

Najardziej mi przeszkadza brew, która jest do połowy biała a jak się ją pomaluje kredką czy cyzms to i tak widać, a mam dosyc jasną karnację i blond włosy , wieć jak jakąś henne zastosuje to bedzie to śmiesznie wygladac... Macie jakiś pomysl co z nią zrobic ? :P
Jeszcze mi sie przyponiało ze w tamtym roku to po chodzeniu na słoncu to zaczeła mnie głowa strasznie swedziec i piec i sie okazało że tam też mam plamę wiec musiałam glowe chronic przed słońcem. Wiec trzeba uważać. I sie takie pasemka białe zrobiły na głowie.. ale to mi tam nie przeszkadza:P tak jest oryginalnie

[Ines-ka]

A ja mam coraz więcej małych, białych plamek na łydkach. Zaczęły pojawiać się jeszcze w zimie. Teraz kiedy odsłaniam ciało obowiązkowo filtry.

[aanitkaa]

Napisane przez kilianna

Znanym mi osobom nie pomógł. A nawet powodował lekkie poparzenia.

szczerze to odebrałaś mi ostatnie nadzieje bo jakos mimo że jeszcze się nad nim zastanawiałam to wierzyłam że on może pomóc -ale dzięki za opinie

mój TŻ ma te plamy wszędzie i to coraz więcej najgorsze że i na twarzy chciałam chociaż tych sie pozbyć ale moje nadzieje maleją

[kilianna]

Napisane przez aanitkaa

szczerze to odebrałaś mi ostatnie nadzieje bo jakos mimo że jeszcze się nad nim zastanawiałam to wierzyłam że on może pomóc -ale dzięki za opinie

mój TŻ ma te plamy wszędzie i to coraz więcej najgorsze że i na twarzy chciałam chociaż tych sie pozbyć ale moje nadzieje maleją

Nie chciałam odbierać Ci nadziei, bo dla osób chorych na bielactwo jest nadzieja ! Wysylam ci link na PW do fajnej stronki, gdzie możesz się wiele dowiedzieć na temat tej choroby, z nią można walczyć! I to skutecznie!
NIe wiem, czy Twój TŻ próbował już naświetlania?A Protopic? A Vitix łącznie z naświetlaniami? A Elidel? Jest wiele specyfików, które można nabyć w aptece , są bezpiecznie i co naważniejsze- pomagają.
Pozdrawiam

[aanitkaa]

dzieki odebralam linka na PW
w zasadzie to wiem że każy ma inny organizm i to co pomaga jednemu nie koniecznie pomoże drugiemu i na odwrod
teraz stosuje Vitixu z beta karotenem i narazie poprawy niewidac moze za krotki okres jak to nie pomoze to namowie go na te nasietlenia
jeszcze raz dzieki pozdrawiam

[kilianna]

Nie ma za co
Ale Vitix nie działa bez wystawienia na słonko skóry posmarowanej nim, lub jeszcze lepiej- na te specjalne lampy. Moja kuzynka testowała sam Vitix, zużyła 2-3 opakowania ( a on jest dość drogi), lecz nic nie pomogło, zero efektów. Vitix pomaga tylko jeśli łączy się go z naświetlaniami (które, tak jak wspomniałam, można zastąpić wychodząc na słonko , tylko wtedy na efekt dłużej się czeka), tak wynika z najnowszych badań norweskich naukowców i obserwacji jakie robimy z kuzynką od wielu wielu lat.

[thanatos]

"Przy lekkim/ malo progresywnym bielactwie moze pomoc suplementacja wyciagiem z milorzebu - dawka stosowana w badaniu 40mg trzy razy dziennie spowodowala zatrzymanie postepu choroby"

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/sites/en..._uids=12780716

[Arwena_]

Napisane przez kilianna

Nie ma za co
Ale Vitix nie działa bez wystawienia na słonko skóry posmarowanej nim, lub jeszcze lepiej- na te specjalne lampy. Moja kuzynka testowała sam Vitix, zużyła 2-3 opakowania ( a on jest dość drogi), lecz nic nie pomogło, zero efektów. Vitix pomaga tylko jeśli łączy się go z naświetlaniami (które, tak jak wspomniałam, można zastąpić wychodząc na słonko , tylko wtedy na efekt dłużej się czeka), tak wynika z najnowszych badań norweskich naukowców i obserwacji jakie robimy z kuzynką od wielu wielu lat.

No nic dobrze wiedziec :P bo juz przestalam kompletnie go uzywac bo nic nie pomagał.
A wiesz na ile trzeba wychodzic na słońce zeby to cos dalo i jak często?

[kilianna]

To zależy od kondycji skóry, moja kuzynka siedziała na słonku tak długo, aż jej plamy zrobiły się czerwone i zaczęły trochę piec. (trwało to raptem 10 min, na dość mocnym słońcu) Ja wiem, że to niedobrze tak się smażyć, ale 2 dni później w miejscu plam pojawiły się delikatne kropki pigmentu, a później już było tylko lepiej.

[aanitkaa]

Napisane przez kilianna

To zależy od kondycji skóry, moja kuzynka siedziała na słonku tak długo, aż jej plamy zrobiły się czerwone i zaczęły trochę piec. (trwało to raptem 10 min, na dość mocnym słońcu) Ja wiem, że to niedobrze tak się smażyć, ale 2 dni później w miejscu plam pojawiły się delikatne kropki pigmentu, a później już było tylko lepiej.

jesteś WIELKA przywróciłaś mi nadzieje
musze jeszcze pogrzberać na tej stronce od ciebie tylko musze mieć ciut więcej czasu

a ta metoda z Vitixem i słońcem mam nadzieje że zadziała

[kilianna]

Nadzieję trzeba mieć zawsze tym bardziej, że wbrew obiegowej opinii z bielactwem mozna walczyć i to skutecznie, na tym forum, ktorego link podałam, wypowiada się sporo osób, które miały całą twarz w plamach, a po leczeniu nie zostało już nic !!! Tylko normalna, zdrowa skóra.
Ważne jest też, by łykać witaminki, a w Wa-wie jest wybitna specjalistka , która zajmuje się leczeniem tej choroby, zresztą na forum o vitiligo wszystko jest bardzo ładnie opisane.
Taką lampę do naświetlania bielactwa można też kupić samemu, są jej 2 wersje- droższa, z atestem (ok. 1000 zł), lub tańsza, gdzie samemu trzeba sobie dokupić obudowę (od 150 - do 300 zł). Ludzie naświetlają się nimi, smarują Vitixem, lub stosują Protopic i wszystko ładnie schodzi. Warto poczytać o tym na tej stronce, bo stamtąd właśnie moja kuzynka nauczyła się tępić to choróbsko.

[Ania9999]

Mam bielatcwo od 23 roku życia (teraz mam 31lat) i jest to nieprawdą że ta kobieta sie wyleczyła . Stosowałam Vitix i inne preparaty i nic nie pomogło poprostu nie ma na to leku i trzeba sie z tym pogodzić a ta kobieta nabija ludzi w butelke . Wiem z własnego doswiatczenia ze opalając te plamy z biegiem czasu one zaczynają sie zabarwiać. Jesli stosujecie jakies dobre kosmetyki kryjące te plamy skontaktujcie sie ze mna na gg 289809 . Dziękuje i Pozdrawiam Ania

[L_V]

Łączę wątki. Proszę o korzystanie z wyszukiwarki, wątki o bielactwie były 2, zanim powstał ten - już jako 3ci. Dublowanie tematów to zaśmiecanie forum, a za to przyznajemy pkty karne.

[kilianna]

Napisane przez Ania9999

Mam bielatcwo od 23 roku życia (teraz mam 31lat) i jest to nieprawdą że ta kobieta sie wyleczyła . Stosowałam Vitix i inne preparaty i nic nie pomogło poprostu nie ma na to leku i trzeba sie z tym pogodzić a ta kobieta nabija ludzi w butelke . Wiem z własnego doswiatczenia ze opalając te plamy z biegiem czasu one zaczynają sie zabarwiać. Jesli stosujecie jakies dobre kosmetyki kryjące te plamy skontaktujcie sie ze mna na gg 289809 . Dziękuje i Pozdrawiam Ania

Twoja wypowiedz jak widzę jest przeniesiona z innego wątku,dlatego dokładnie nie wiem czego dotyczy i jakiej kobiety , ale mój komentarz jest taki: MOŻNA SIĘ LECZYĆ Z VITILIGO!
W zeszłą sobotę byłam na spotkaniu dermatologów i ludzi chorych na Vitiligo . Rozmawiałam z ludźmi, którzy stosowali różne terapie, z większym, mniejszym powodzeniem i widziałam na własne oczy, że u niektórych pod wpływem lamp, o których mówię, plamy zeszły.
I jesli nie konsultowałas się z żadnym dermatologiem i nie korzystałaś z fachowej pomocy, to nic dziwnego, że masz taki negatywny stosunek do tej choroby.
p.s Sam vitix nie pomaga.

[aanitkaa]

Napisane przez Ania9999

Mam bielatcwo od 23 roku życia (teraz mam 31lat) i jest to nieprawdą że ta kobieta sie wyleczyła . Stosowałam Vitix i inne preparaty i nic nie pomogło poprostu nie ma na to leku i trzeba sie z tym pogodzić a ta kobieta nabija ludzi w butelke . Wiem z własnego doswiatczenia ze opalając te plamy z biegiem czasu one zaczynają sie zabarwiać. Jesli stosujecie jakies dobre kosmetyki kryjące te plamy skontaktujcie sie ze mna na gg 289809 . Dziękuje i Pozdrawiam Ania

Uważam, że jeśli Tobie nie pomógł to nie znaczy że ktoś kłamie bo każdy organizm jest inny i każdy inaczej reaguje -każdemu pomaga co innego np znam osoby którym pomaga dziurawiec czy mniszek mojemu TZ niestety nie, słyszałam tez o pewnym chłopaku z mojego miasta któremu też pomógł vitix -my narazie próbujemy ale o systematycznym smarowaniu niemozna w naszym wypadku mówic
I nie pisz że bielactwo jest nieuleczalne bo to nieprawda i zabierasz tym nadzieje innym ostatnio widziałam pewnego pana który miał bielactwo i miał tych plam bardzo dużo a ostatnio jak go zobaczyłam nie miał ich juz byłam w szoku, ucieszyłam sie ale niestety nie zdobyłam się żeby do niego podejść i spytać sie co mu pomogło

Więc wierze w działanie Vitixu i w to że jemu pomógła własnie ta maść

[kilianna]

Napisane przez aanitkaa

Uważam, że jeśli Tobie nie pomógł to nie znaczy że ktoś kłamie bo każdy organizm jest inny i każdy inaczej reaguje -każdemu pomaga co innego np znam osoby którym pomaga dziurawiec czy mniszek mojemu TZ niestety nie, słyszałam tez o pewnym chłopaku z mojego miasta któremu też pomógł vitix -my narazie próbujemy ale o systematycznym smarowaniu niemozna w naszym wypadku mówic
I nie pisz że bielactwo jest nieuleczalne bo to nieprawda i zabierasz tym nadzieje innym ostatnio widziałam pewnego pana który miał bielactwo i miał tych plam bardzo dużo a ostatnio jak go zobaczyłam nie miał ich juz byłam w szoku, ucieszyłam sie ale niestety nie zdobyłam się żeby do niego podejść i spytać sie co mu pomogło

Więc wierze w działanie Vitixu i w to że jemu pomógła własnie ta maść

Brawo!! Jest dokładnie tak jak mówisz Twoja wypowiedź jest świetna, masz 100% racji. I ja znam różne osoby z bielactwem, mam z nimi styczność bardzo często, bo jest to choroba , która w mojej rodzinie od wieków występuje. Poza tym często wypytuję o nią dermatologow, czytam zagraniczne strony internetowe i zagraniczne prace na temat tej choroby i wiem, że jednym pomaga jedno, a innym drugie. NIe można wszystkich rzuczać do jednego wora, a Tobie i Twojemu chłopakowi, Aanitkaa życzę, byście żyli razem bez tej choroby! Zdrówka Pokonacie ją na pewno.

p.s moja kuzynka leczy się ciągle i zostały jej już tylko 2 plamy na dłoniach

[Ania9999]

Anitka ja nie odbieram ludziom nadziei tylko mówię szczerą prawdę tu na forum kobieta pisze że się wyleczyła z bielactwa a nie chce podać namiarów na klinikę ani lekarzy i to mnie irytuje jeśli mi by coś pomogło to ogłosiła bym to wszem i wobec .Ja zaczęłam od ubiegłego roku te plamy opalać i na plecach mi znikły natomiast naświetlania to nic dobrego tylko parzą ciało teraz miałam naświetlania kolorem one mają powstrzymać tworzenie się nowych plamek .Ja już się z tym pogodziłam moja rodzina mówi że jestem jak unikat i nie przeszkadza im moje bielactwo .Ania Pozdrawiam

[Ines-ka]

Widziałam wczoraj nad jeziorem dziewczynę w cętki. Mocno opalona, plamki sporo jaśniejsze od reszty. Całe ciało w nich.. Może i jestem dziwna, ale ten widok był dla mnie przykry.

[kilianna]

Napisane przez Ania9999

Anitka ja nie odbieram ludziom nadziei tylko mówię szczerą prawdę tu na forum kobieta pisze że się wyleczyła z bielactwa a nie chce podać namiarów na klinikę ani lekarzy i to mnie irytuje jeśli mi by coś pomogło to ogłosiła bym to wszem i wobec .Ja zaczęłam od ubiegłego roku te plamy opalać i na plecach mi znikły natomiast naświetlania to nic dobrego tylko parzą ciało teraz miałam naświetlania kolorem one mają powstrzymać tworzenie się nowych plamek .Ja już się z tym pogodziłam moja rodzina mówi że jestem jak unikat i nie przeszkadza im moje bielactwo .Ania Pozdrawiam

Naświetlania owszem mogą parzyć , ale nie ciało tylko plamy !!! Plam bielacze, nie wiem, czy wiesz są pozbawione barwnika ochronnego zwanego melaniną i stąd ich biały kolor i poparzenia!!! Jeśli chodziłaś na naświetlania PUVA i brałaś dodatkowo leki fotouczulające, to normalne że się poparzyłas! UVB 311 nm teoretycznie nie powinno poparzyć, a już na pewno nigdy nie poparzy Ci ciała, chyba że nie umiesz się naświetlać, jeśli robiłaś to sama, albo miałaś trefną pielegniarke, która pojęcia o tym nie miała. Moja kuznka chodziła do szpitala na naświetlania, potem kupiła sobie sama lampę i sama się naświetlała, owszem czasem zdarzało jej się poparzyć, ale czego tu się spodziewać, jesli nie masz na vitiligowych plamach barwnika??? Ona nie leczy się w zadnych klinikach, tylko chodzila do różnych dermatologow, jeśli jesteś z Gorzowa to mogę ci podac do kogo chodziła, a w Wawie jest wybitna specjalistka z dziedziny dermatologii i ileczenia vitiligo, jak chcesz mozesz isc do niej, tylko ona pewnie dużo bierze za wizytę.

moja ciocia ma bielactwo 21 lat i też zaczęła sie leczyc i odnosi pomalu sukcesy, jej nie pomagały żadne cudowne zioła ani nic takiego, używała protopic, trochę pomógł, później miała lampy UVB 311 nm i tez troche pomogly, cały czas pełna nadziei leczy się wraz z córką i milo mi jest na nie patrzeć, że wreszcie są uśmiechnięte i zadowolone.

[czapeczkaelfa]

Czy sam protopic bez naświetlań może pomóc na bielactwo? Czy komuś pomógł..?

[kilianna]

Napisane przez czapeczkaelfa

Czy sam protopic bez naświetlań może pomóc na bielactwo? Czy komuś pomógł..?

tak, mi pomógł , ale na " świeżą" plamę. Kiedy tylko mi się pojawila- zaraz zaczęlam smarować, 2 razy dziennie, rano i wieczorem, lekko masując. Zeszło po 5 miesiącach samo, bez naświetlań, ale na b. rozległe plamy raczej trzeba by wspomóc się naświetlaniami. I zawsze- najpierw naświetlanie, potem Protopic. Nie odwrotnie!
Moja kuzynka obecnie jest w trakcie tej kuracji, już wyleczyła prawie wszystkie plamy, zostały jeszcze na dłoniach, ale ona dodatkowo używała Vitix.

[czapeczkaelfa]

Napisane przez kilianna

tak, mi pomógł , ale na " świeżą" plamę. Kiedy tylko mi się pojawila- zaraz zaczęlam smarować, 2 razy dziennie, rano i wieczorem, lekko masując. Zeszło po 5 miesiącach samo, bez naświetlań, ale na b. rozległe plamy raczej trzeba by wspomóc się naświetlaniami. I zawsze- najpierw naświetlanie, potem Protopic. Nie odwrotnie!
Moja kuzynka obecnie jest w trakcie tej kuracji, już wyleczyła prawie wszystkie plamy, zostały jeszcze na dłoniach, ale ona dodatkowo używała Vitix.

Hm, moje plamy nie sa niestety świeże..
Ale nie są tez rozległe. Dermatolog powiedziała mi że nie są na tyle duże żeby je dodatkowo naświetlać, ale ja gdzieś wyczytałam, ze protopic pomaga tylko połączony z naświetlaniem.
No ale skoro Tobie zeszło po samym protopicu, to i ja spróbuję. A po jakim czasie zauważyłaś jakieś pierwsze oznaki poprawy? Bo chce wiedziec po jakim czasie odpuścic to smarowanie jak nic sie nie bedzie zmieniac..

[cynada]

Dziewczyny ja słyszałam , że bardzo dobre wyniki w leczeniu tej przypadłości dają zabiegi refleksologii. To są takie zabiegi polegające na uciskaniu punktów ( meridian) na stopie, które pobudzają organizm do pracy, oczyszczenia itd. Nie jestem specjalistą, mam koleżankę, która uczy się tej dziedziny i słyszałam, jak kiedyś mówiła o świetnych wynikach refleksologii w tym zakresie ( konkretnie bielactwa) Sama też jestem sceptykiem, ale na własne oczy widziałam, jak zabiegi te pomagały koleżance cierpiącej na straszliwe migreny. Ataki , które miała co 2-3 tygodnie zaczęły sie pojawiać co 3 miesiące i były coraz słabsze, w każdym razie nie musiała brać aż 2 dni L-4 jak przed zabiegami. Jeśli będę miała jakieś konkretne informacje ( koleżanka jest teraz na urlopie) to postaram się wkleić. Myślę jednak, że informację n/t refleksologii można znaleźć w internecie, a jeśli ktoś będzie zainteresowany to postaram się o namiar na dyplomowanych refleksologów- bo to wbrew pozorom jest trudna dziedzina i takich prawdziwych specjalistów jest niewielu

[kilianna]

Napisane przez czapeczkaelfa

Hm, moje plamy nie sa niestety świeże..
Ale nie są tez rozległe. Dermatolog powiedziała mi że nie są na tyle duże żeby je dodatkowo naświetlać, ale ja gdzieś wyczytałam, ze protopic pomaga tylko połączony z naświetlaniem.
No ale skoro Tobie zeszło po samym protopicu, to i ja spróbuję. A po jakim czasie zauważyłaś jakieś pierwsze oznaki poprawy? Bo chce wiedziec po jakim czasie odpuścic to smarowanie jak nic sie nie bedzie zmieniac..

jakiś miesiac po smarowaniu zauważyłam plamki barwnika na białych plamach bielaczych, także włoski w tym miejscu zyskały swój dawny kolor ( a byly siwe ), Po 1,5 miesiąca plamki się rozszerzały, później na chwilę- zero efektów, ale nadeszło lato i wystawiałam plamki na słońce, jak kuzynka i później , kiedy zrobiły się lekko czerwone, smarowałam maścią. Ale dodam- były to świeże plamki. Może zorientuj się, czy u Ciebie w szpitalu nie ma lamp UVB 311 nm ??? POwinny być na oddziale dermatologii.

Napisane przez cynada

Dziewczyny ja słyszałam , że bardzo dobre wyniki w leczeniu tej przypadłości dają zabiegi refleksologii. To są takie zabiegi polegające na uciskaniu punktów ( meridian) na stopie, które pobudzają organizm do pracy, oczyszczenia itd. Nie jestem specjalistą, mam koleżankę, która uczy się tej dziedziny i słyszałam, jak kiedyś mówiła o świetnych wynikach refleksologii w tym zakresie ( konkretnie bielactwa) Sama też jestem sceptykiem, ale na własne oczy widziałam, jak zabiegi te pomagały koleżance cierpiącej na straszliwe migreny. Ataki , które miała co 2-3 tygodnie zaczęły sie pojawiać co 3 miesiące i były coraz słabsze, w każdym razie nie musiała brać aż 2 dni L-4 jak przed zabiegami. Jeśli będę miała jakieś konkretne informacje ( koleżanka jest teraz na urlopie) to postaram się wkleić. Myślę jednak, że informację n/t refleksologii można znaleźć w internecie, a jeśli ktoś będzie zainteresowany to postaram się o namiar na dyplomowanych refleksologów- bo to wbrew pozorom jest trudna dziedzina i takich prawdziwych specjalistów jest niewielu

hmmm coś mi sie obiło o uszy. Często biorę udział w dysputach medycznych na temat bielactwa,ale lekarze- jak to lekarze, nie wspominają o takowych zabiegach, lecz jestem otwarta na wszelkie nowe info

[lion77]

spam

[andzia52]

Napisane przez hanka20

na bielactwo polecana jest krem drula pigment - kosztuje ok. 40, czy 50 zł. Przyciemnia on biale plamy na skórze, powodując zmniejszenie róznicy pomiedzy plamą a skórą wokół. A tak w ogóle, to radzilabym sie wybrac do dermatologa

gdzie można kupić ten krem?

[Gosiek77]

Ja mam bielactwo od 30 lat. Walczyłam na różne sposoby. I.... chyba się udaje. Plamy zaczynają ciemnieć. Od kilku miesięcy piję Beta cruentę plus firmy GUARDIAN i zaczęłam też pić i robić okłady z ziela bodziszka cuchnącego. Co do pierwszego leku to pomógł mojemu bratu- po bielactwie ślad zaginął (i jeszcze kilku osobom też).

[MonikaM89]

Mam bielactwo od 4 lat. U dermatologa byłam tylko na początku choroby, ale z tego co wiem nie da się tego wyleczyć lub jest to bardzo ryzykowne. Radzę sobie z tą chorobą w następujący sposób: używam kremu z najwyższym chyba filtrem (69 Lirene dla dzieci), twarz smaruję kremem koloryzującym Bioderma Photoderm 50+ (prawie w 100% chroni przed słońcem oraz maskuje plamy), dodatkowo używam balsamu brązującego (jak dla mnie najlepszy okazał się firmy J&J, najlepiej "łapie" plamy).

[ooOLYKAaa]

Cześć Dziewczyny
Mam bielactwo juz od niepamietnych czasów;p i dlatego mam pytanie..czy któraś z was, która ma bielactwo chodziła na solarium i stosowała vitix? poniważ ja od kilku lat go stosuję ale tylko wtedy gdy jest slońce..opalam się i niektóre plamy znikają...i zastanawiam się czy jeśli pójde na solarium i posmaruje plamy vitixem to czy nie wyskoczą mi nowe...dlatego proszę o pomoc;p
pozdrawiam

[dariast]

witam wszystkich. jak można się domyślić ja również choruję na bielactwo już od wielu lat. Stosowałam wszystkie możliwe środki i chyba znalazłam właściwy. Przede wszystkim: żadne lampy typu kwarcowe na które wysyłają do szpitala oraz polecane Zioła od Braci Bonfiratów nie pomagają. Polecam lampę "optimed uvb 311", osobiście korzystam z takiej w domu i jestem zadowolona z wyników. Białe plamki można naświetlać tylko jesienią i zimą więc leczenie jest długotrwałe, ale na pewno opłacalne. Na moim ciele coraz bardziej widać powrót pigmentu. Do tego polecam również maść "vitix" - można smarować przed wyjściem na słońce. Lub kolejna maść "protopic" którą można smarować w miejscach delikatnych np. w moim wypadku przy oczach. ciekawostka: jeśli macie okazję przy popieraniu krwi sprawdźcie sobie witaminę B12 i cynk. Ocoby chore na bielactwo zazwyczaj mają jej spory niedobór. Witaminy należy przyjąć jak najprędzej i to zatrzyma pojawianie się nowych plamek. Dodatkowo warto wystawiać plamki na słońce (nie często) oczywiście używając filtr, oraz unikać solarium ponieważ można łatwo poparzyć skórę - powodzenia