Wieczny bałagan w domu cz 3

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Ja bardziej zrozumiałam, że ten grzyb ma się rozwijać na resztkach na naczyniach, niż w bebechach zmywarki, teraz już nie wiem... Ale jakoś w to nie wierzę, po każdym otwarciu zmywarka bucha z niej gorąco i para, więc raczej niesprzyjające grzybom warunki

[marianna144]

ja przewaznie najpierw oprózniam talerze i kubki z resztek wkładam do zlewu i potem wiekszą ilosc do zmywarki. oprócz mnie nikt nikt nic do zmywarki nie wkłada "bo nie umiemy poukładac zeby było dobrze" tija jasne na szczescie jest ten plus ze nic nie zostawiamy w pokojach - chłop i dziecko jakos tak automatycznie po sobie przynoszą. z tym ze nie zawsze trafiaja do zlewu czasem zostawiaja obok na blacie.
zmywarke dosc czesto puszczam na noc, mało kiedy jak wychodze z domu (no chyba ze blisko)
jezeli wybywamy gdzies na poł dnia a zmywarka pełna albo prawie pełna to jak jeszcze jestem uruchamiam taki króciutki 15min program takie w zasadzie płukanie sama wodą zeby z tych garów nic smierdziało

[ateris]

Witajcie. Też muszę się wiecznie zaganiać do ogarniania domu.
Właśnie skończyłam sprzątać mieszkanie 😃 O 3 w nocy (pozostało mi tylko odkurzyć jak wstanę).
Czy kogoś z was też kiedyś naszło na nocne porządki?
Stwierdziłam, że chcę zacząć urlop w czystej chałupie.
I oczywiście od teraz dbać systematycznie, codziennie poświęcić parę minut na przetarcie czegoś tam.
Zobaczę jak mi to wyjdzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Napisane przez ateris

Witajcie. Też muszę się wiecznie zaganiać do ogarniania domu.
Właśnie skończyłam sprzątać mieszkanie 😃 O 3 w nocy (pozostało mi tylko odkurzyć jak wstanę).
Czy kogoś z was też kiedyś naszło na nocne porządki?
Stwierdziłam, że chcę zacząć urlop w czystej chałupie.
I oczywiście od teraz dbać systematycznie, codziennie poświęcić parę minut na przetarcie czegoś tam.
Zobaczę jak mi to wyjdzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aż tak późno to raczej mnie nigdy nie naszło ale zdarza mi się, że około 23/ północy mobilizuję się do zmycia naczyń, żeby od rana o tym nie myśleć i sobie nie psuć nastroju. A jak już pozmywam, to czasem z rozpędu wyszoruję całą kuchnię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[niemanicka]

Napisane przez cava

Ale o jakie rzeczy chodzi?
Bo co innego drabina a co innego sieczkarnia do jajek

Napisane przez stokrotenka18

Tak jak Cava napisała zależy co to. Ja wszystko co niepotrzebne to wrzucam do piwnicy.

trzeba jeszcze tę piwnicę mieć chodzi bardziej o takie duperele typu zapasowe rzeczy na wypadek gdy używane się zepsują, w sumie sama nie wiem co ta za rzeczy, ale całe reklamówki jakiegoś badziewia niewiadomo po co, tylko zazwyczaj jak już się zbiorę i wyrzucę to za kilka dni się okazuje że akurat tego potrzebuję i nie ma.

Napisane przez NattiTt

Albo torba, której nie użyłam od 3 lat i leży zakurzona. No niby wywalić, pewnie, ale ja mam tylko jedną używaną na bieżąco torebkę i w głowie mi huczy że co będzie, jak wywalę tę "zapasową" torbę, a pewnego dnia strzeli mi ucho w tej używanej na bieżąco? Albo zaleję ją czymś śmierdzącym. Albo milion innych rzeczy które przecież się zdarzają. I co wtedy, popylać w reklamówce? Kupować na gwałt nową?
Z drugiej strony jednak 3 lata leży i się kurzy :/

Napisane przez mabi27

Leżą jakieś stare łachy, ciągle myślę, że na pewno jeszcze je założę, w głębi duszy wiem, że nie a jednak nie wyrzucam. Pora się z nimi rozprawić.

dokładnie, chodzi o takie nienoszone torebki, ciuchy to też koszmar

Napisane przez Hiiro

Tak dzisiaj sprzatalam lazienke i sie zastanawialam.
3 razy zappmnialam kupic domestosa jak bylam w sklepie, wiec jakies 9 dni nie uzywalam.

9 dni to dużo? ja standardowo myję raz w tygodniu i wydaje mi się że to wystarcza? jak już w temacie toalety jesteśmy to chciałam zapytać czym myjecie sedes, jakim środkiem?

Napisane przez lele

siebie etz pozniej wysmarowalam! A co!

ja bym w takim wypadku chyba sobie jednak odpuscila! Noe uzywalam yarki od lat, zastupuje ja czym moge!

Czy ja jestem aż tak zacofana? W domu używaliśmy tylko tarki a na tych nowoczesnych sprzętach to ja się nie znam. ale nienawidzę kuchni i gotowania i to pewnie tez dlatego.

Odpisuję tak późno bo cały weekend zaiwaniałam z porządkami

[ateris]

[1=57d469676eb95e4afe06d5c 46bd77df5270daf8d_6584d1a 317847;75544811]Aż tak późno to raczej mnie nigdy nie naszło ale zdarza mi się, że około 23/ północy mobilizuję się do zmycia naczyń, żeby od rana o tym nie myśleć i sobie nie psuć nastroju. A jak już pozmywam, to czasem z rozpędu wyszoruję całą kuchnię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
28 lat zmywałam ręcznie i teraz błogosławię zmywarkę.

Fakt, że jak posprzatasz wieczorem, to miło jest rano zjeść śniadanie w czystym salonie
Natomiast nie wiem kiedy zmobilizuję się do umycia okien.



Sent from my HUAWEI VNS-L21 using Wizaz Forum mobile app

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Napisane przez ateris

28 lat zmywałam ręcznie i teraz błogosławię zmywarkę.

Fakt, że jak posprzatasz wieczorem, to miło jest rano zjeść śniadanie w czystym salonie
Natomiast nie wiem kiedy zmobilizuję się do umycia okien.



Sent from my HUAWEI VNS-L21 using Wizaz Forum mobile app

Umyłam okna około miesiąc temu i nadal w miarę wyglądają, tylko od czasu do czasu zetrę ślady nosa kota za to żaluzje doprowadzają mnie do szału. Nawet nie bardzo wiem, jak je szybko i skutecznie wyczyścić, zawsze miałam rolety.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Selina_]

Napisane przez niemanicka

trzeba jeszcze tę piwnicę mieć chodzi bardziej o takie duperele typu zapasowe rzeczy na wypadek gdy używane się zepsują, w sumie sama nie wiem co ta za rzeczy, ale całe reklamówki jakiegoś badziewia niewiadomo po co, tylko zazwyczaj jak już się zbiorę i wyrzucę to za kilka dni się okazuje że akurat tego potrzebuję i nie ma.





dokładnie, chodzi o takie nienoszone torebki, ciuchy to też koszmar



9 dni to dużo? ja standardowo myję raz w tygodniu i wydaje mi się że to wystarcza? jak już w temacie toalety jesteśmy to chciałam zapytać czym myjecie sedes, jakim środkiem?



Czy ja jestem aż tak zacofana? W domu używaliśmy tylko tarki a na tych nowoczesnych sprzętach to ja się nie znam. ale nienawidzę kuchni i gotowania i to pewnie tez dlatego.

Odpisuję tak późno bo cały weekend zaiwaniałam z porządkami

Sedes myje domestosem. Zaczynam od klapy, deski a na końcu muszla.

___wysłane z telefonu, staram się sprawdzać co napisałam, ale czasami słownik "wie lepiej" ___

[niemanicka]

i potem zmywasz to jeszcze wodą i na sucho czy tylko wycierasz do sucha?

[ateris]

Ja myję sedes mieszanką wody z octem i do środka domestos.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201710160952]

Ja dzisiaj tylko zrobiłam pranie, umyłam podłogi, podlałam kwiaty, więcej nie zrobię bo mnie plecy bolą przez te zmiany pogody, jednego dnia jest chłodno i pada, a na drugi dzień 30 stopniowe upały, jak tu wytrzymać

[ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a]

Napisane przez ateris

Ja myję sedes mieszanką wody z octem i do środka domestos.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak samo robie.

Ewentualnie jak mam akurat plyn do mycia dezynfekujacy to nim myje sedes.

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Napisane przez minka05

Ja dzisiaj tylko zrobiłam pranie, umyłam podłogi, podlałam kwiaty, więcej nie zrobię bo mnie plecy bolą przez te zmiany pogody, jednego dnia jest chłodno i pada, a na drugi dzień 30 stopniowe upały, jak tu wytrzymać

Ja się nie mogę przyzwyczaić do naszego nadmorskiego klimatu, ciągle jest mi zimno ok, zdarzają się ciepłe czy nawet upalne dni, ale wystarczy, że wyjdę zza budynku i zawieje, a od razu się trzęsę jak osika... Wiec nawet w upały noszę w torebce bluzę mam nadzieję, że w końcu się przystosuję...
Ósemka mi znowu dokucza i nie mogę się zmobilizować do niczego dziś. Muszę wszystkie w końcu powyrywać, bo krzywo rosną, ale jak wspomnę usunięcie pierwszej to jakoś się zniechęcam ;P

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Selina_]

Napisane przez niemanicka

i potem zmywasz to jeszcze wodą i na sucho czy tylko wycierasz do sucha?

Wycieram do sucha.
Tzn raz domestos na papier i szoruje, wycieram nowym papierem i drugi raz to samo.

___wysłane z telefonu, staram się sprawdzać co napisałam, ale czasami słownik "wie lepiej" ___

[ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a]

Napisane przez _Selina_

Wycieram do sucha.
Tzn raz domestos na papier i szoruje, wycieram nowym papierem i drugi raz to samo.

___wysłane z telefonu, staram się sprawdzać co napisałam, ale czasami słownik "wie lepiej" ___

Nie splukujesz w ogole domestosu z sedesu?? Troche mnie zabolalo

[niemanicka]

no mnie też zastanawia, przecież to jest ostra chemia - czy to się nadaje do kontaktu ze skórą?

[chabrymakiistokrotki]

Cześć! Dołączam, muszę się zmobilizować!
Zaprosiłam gości na weekend, żeby posprzątać chatę od A do Z

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Napisane przez ParoleParole

Jaki macie sposób na brudne białe skarpetki? Mój Mąż chodzi tylko w takich, ale wyglądają tragicznie. Ace nie nie dało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja kiedyś przypadkiem uprałam białą skarpetkę w wysokiej temperaturze razem z ręcznikami. Od tego czasu tylko tak piorę, bo są idealnie białe Używam tylko proszku bez żadnych dodatków

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Ja wczoraj całą chałupę wysprzątałam bo miałam gości, tak wiec mam luzik do następnego razu do sprzątania

[chabrymakiistokrotki]

Napisane przez niemanicka

9 dni to dużo? ja standardowo myję raz w tygodniu i wydaje mi się że to wystarcza? jak już w temacie toalety jesteśmy to chciałam zapytać czym myjecie sedes, jakim środkiem?

Ja myję w środku domestosem, a resztę pryskam sprayem dezynfekującym i wycieram ręcznikami papierowymi. Standardowo raz na tydzień.

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;7555597 1]Ja wczoraj całą chałupę wysprzątałam bo miałam gości, tak wiec mam luzik do następnego razu do sprzątania [/QUOTE]
To mamy podobną metodę. Warto czasem zapraszać gości

[ParoleParole]

Ja z pracy do pracy dzisiaj, więc tylko pranie w międzyczasie wstawilam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ateris]

To jednak wolę zdezynfekować deskę klozetową octem, niż siadać na przetartą domestosem xD


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[I ona]

Domestos to środek do muszli a nie do mycia nim deski. Zgadzam się, że to nie jest bezpieczne.

[_Selina_]

Napisane przez Hiiro

Nie splukujesz w ogole domestosu z sedesu?? Troche mnie zabolalo

Napisane przez niemanicka

no mnie też zastanawia, przecież to jest ostra chemia - czy to się nadaje do kontaktu ze skórą?

Tyle lat i jakoś nikomu nic się nie stało.

___wysłane z telefonu, staram się sprawdzać co napisałam, ale czasami słownik "wie lepiej" ___

[marianna144]

eksmitowano nas

[I ona]

Napisane przez marianna144

eksmitowano nas

Co?

[marianna144]

Napisane przez I ona

Co?

no z intymnego a rano sobie własnie myslałam dlaczego ten wątek jest na intymnymcholera mogłam myslec o wygranej w totka moze by sie sie sprawdziło

[I ona]

Napisane przez marianna144

no z intymnego a rano sobie własnie myslałam dlaczego ten wątek jest na intymnymcholera mogłam myslec o wygranej w totka moze by sie sie sprawdziło

Ja to nawet nie wiedziałam na czym jesteśmy

[tanzanka]

Wczoraj ogarnęłam kuchnie i użyłam podłogi w kuchni i łazience, jak na mnie to bardzo dużo 😀

Sent from my KFTHWI using Tapatalk

[zakonna]

Niech mnie ktoś pogoni batem. Mam dużo wolnego czasu a porządki odłogiem leżą. W kuchni jest jakaś masakra. Na działce mam za to zrobione co trzeba. Ale na działce nie mieszkam. A tutaj muszę codzienne wchodzić do kuchni.

wysłane telepatycznie

[kejtiCe]

Ja wczoraj wróciłam o 17 do domu i posprzątałam kuchnię, werandę i odkurzylam cały dom. Zabawki dziecka poraz kolejny wyniosłam do jego pokoju i od razu czyściej się wydaje.
Poskładałam też pranie, ale posegregowane zostawiłam na stole. Nienawidzę chować do szaf. Mam nadzieję, że dzisiaj się do tego zmobilizuje