|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2017-09-29, 00:08 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7
|
Czemu jestem ignorowana?
Często podczas rozmowy widzę, że innych nudzę, moje słowa nikogo nie interesują i większość mnie nie słucha albo błądzi gdzieś wzrokiem. Tak mnie boli ta sytuacja, że stałam się naprawdę cicha... Przykładowo jestem w grupie osób, każdy coś mówi i kiedy ja zabieram głos to od razu większość nie zwraca na mnie uwagi i totalnie olewa i zaczyna rozmawiać między sobą. Wydaje mi się, że albo jestem tak koszmarnie nieciekawa albo ludzie czerpią przyjemność z tego, że tak mnie ignorują. Nie dzieje się to w każdym towarzystwie, ale przykładowo w pracy niektórzy zupełnie nie liczą się z moją opinią i nawet nie odpowiadają cześć na powitanie. Na pewno też znacie takie słabe osoby, które tłum olewa i tu pojawia się moje pytanie: Co zrobić, aby inni czuli do mnie większy respekt i liczyli się z moim zdaniem? Czuję, że wina chyba leży po dwóch stronach
|
2017-09-29, 03:58 | #2 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Czemu jestem ignorowana?
Mam dokładnie to samo, więc niestety nie mogę doradzić Ci co zrobić, żeby ludzie zaczęli Cię słuchać. Za to mogę powiedzieć Ci, jak przestałam się tym przejmować: dotarło do mnie, że ani ja ani nikt z moich bliskich nigdy by tak nikogo nie potraktował. Przerywanie komuś w pół zdania, odwracanie się znudzonym gdy ktoś inny mówi, nieodpowiadanie na przywitanie - nigdy w życiu bym tak nikogo nie potraktowała. A wiesz czemu? Bo ja, w przeciwieństwie do tych ludzi jestem empatyczna i kulturalna, i z takimi osobami też chcę się zadawać. Od tamtej pory za każdym razem, gdy ktoś mnie tak potraktuje myślę sobie "wow, co za chamisko" i przestaje mi zależeć na opinii takiej osoby, skoro ona sobą nie potrafi podstawowej kultury zareprezentować. Pomaga w niemartwieniu się takimi sprawami.
|
2017-09-29, 05:05 | #3 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 276
|
Dot.: Czemu jestem ignorowana?
Cytat:
__________________
|
|
2017-09-29, 07:32 | #4 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czemu jestem ignorowana?
Cytat:
Co do respektu, to trochę nie rozumiem. Rozumiem potrzebę dogadywania się z innymi, dobrej komunikacji, tego, żeby ktoś jawnie Cię nie olewał w rozmowie, ale nie za bardzo rozumiem wstawkę z tym, że mają czuć do Ciebie respekt i liczyć się z Twoim zdaniem. Przecież to jednak zależy od tematu, okoliczności, również jakiejś hierarchii w pracy. Ludzie nie mają obowiązku liczyć się z tym, co Ty uważasz i sądzisz. Jeżeli wszyscy dziwnie na Ciebie reagują, to może jednak w Tobie jest problem, nie w nich (no chyba, że masz pecha i znasz samych buców, ignorantów itp. ale to chyba mało prawdopodobne). Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2017-09-29 o 07:36 |
|
2017-09-29, 08:09 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Czemu jestem ignorowana?
Mnie się tak zdarzało gdy byłam młodsza, starsze towarzystwo nie traktowało mnie poważnie,ewidentny brak szacunku.
Może po prostu nie trafiłaś na ludzi ,którzy odpowiadają ci mentalnie a może jesteś zbyt cicha , starasz się nie być kontrowersyjna ,na siłę zadowolić rozmówców ,przez to jesteś nudna dla nich? Generalnie uważam ,że to słabe , trochę kultury człowiek może z siebie wykrzesać ,nawet jeśli rozmówca nie jest zajmujący.Co do kłaniania się i odkłaniania,w pewnym momencie przestałam to robić w stronę ludzi ,którzy mnie zlewali efekt był taki ,że sami zaczęli się ze mną witać. Byłam zbyt miła i uznali pewnie ,że jeśli o mnie chodzi ,nie muszą się starać bo i tak się nie obrażę. Kiedy więc przestałam ,naprawdę mi ulżyło ,że nie muszę się zastanawiać ,czemu ktoś mi się nie odkłania albo wręcz nie widzi. |
2017-09-29, 11:50 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: Czemu jestem ignorowana?
Właśnie tak jak piszą dziewczyny wyżej: kluczem jest nie rozpaczanie nad sobą i wzięcie na klatę tego, co się dzieje. Jeśli faktycznie grupa ludzi w pracy Cię ignoruje, zajmuj się po prostu pracą, a resztą staraj się aż tak nie przejmować. Im bardziej będziesz się tym martwiła i spinała, tym sztuczniej i dziwniej zaczniesz się zachowywać.
Postaraj się też "trzymać" z tymi osobami, które okazują Ci najwięcej sympatii. Wcale nie musisz być lubiana przez wszystkich. Wiele razy widziałam, jak ktoś bardzo nadskakiwał niektórym osobom w grupie (tym wyjątkowo pięknym/bogatym/lubianym), a Ci ludzie non stop go odtrącali i wyśmiewali. Nie ma sensu być takim masochistą. Może przez to, że zwracasz uwagę tylko na tych, którzy Cię ignorują, nie zauważasz mnóstwa innych ludzi: na przykład tych, którzy odpowiadają za każdym razem, albo tych, którym też nikt nie odpowiada? A przede wszystkim przemyśl na spokojnie, jak się wypowiadasz, czy na temat, czy rzeczywiście masz coś ważnego do przekazania. Też często widzę, jak ludzie odzywają się nie po to, żeby coś powiedzieć, ale po to, żeby powiedzieć cokolwiek. W tym drugim przypadku faktycznie słuchacze robią się mniej uważni. |
2017-09-29, 13:48 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 577
|
Dot.: Czemu jestem ignorowana?
Bardzo często spotykały mnie tego typu sytuacje i po przeanalizowaniu zrozumiałam, że miałam tendencję do opowiadania rozwlekając swoja opowieść do granic możliwości, niezliczonej ilości wątków pobocznych i próbuję teraz to zmienić. Nie było to gadanie o dupie Maryni, nie plotłam co mi ślina na język przyniosła, ale chciałam jak najdokładniej przedstawić sytuację, nie zapomnieć o żadnym szczególe, zawrzeć wiele perspektyw, że to po prostu męczyło drugą osobę. I z niektórymi osobami można sobie na to pozwolić, a do innych uczę się komunikować krótko, zwięźle i na temat. Ale jeżeli ktoś z grona znajomych/ przyjaciół traktuje Cię bardzo ostentacyjnie, nie wykazuje nawet trochę przyzwoitości i kultury, to chyba warto zakończyć taką znajomość.
Co do pracy: no tak po prostu w pracy jest. Albo się trzeba przyzwyczaić i nie przejmować, albo zmienić pracę. |
2017-09-29, 13:55 | #8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czemu jestem ignorowana?
Cytat:
|
|
2017-09-29, 14:24 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Czemu jestem ignorowana?
Kazdy ma takiego znajomego. Wtedy sie krotko zartem komunikuje " do rzeczy kobieto" a nie ostentacyjnie ignoruje. No ale to juz pewien stopien zarzylosci musi zajść a w pracy, wiadomo, nie wybiera sie wspolpracownikow co najwyzej zmienia prace. Z drugiej strony jezeli postepuja tak i znajomi i ludzie z pracy, moze cos byc na rzeczy.
|
2017-09-29, 15:15 | #10 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 577
|
Dot.: Czemu jestem ignorowana?
Cytat:
Cytat:
|
||
2017-09-29, 15:20 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 522
|
Dot.: Czemu jestem ignorowana?
Zauważyłam, że najczęściej tak traktowane są osoby, które lubią mówić o sobie- przechwalać się, roztkliwiać . Z każdego wątku przejdą do ..ja.
|
2017-09-29, 15:48 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7
|
Dot.: Czemu jestem ignorowana?
Dziękuję za rady. Też myślałam, że może moje opowiadania są nudne i długie, ale ostatnio moje wypowiedzi to już prawdziwe skróty...
Mam w pracy koleżankę, która ciągle odpowiada każdy szczegół że swojego bardzo prywatnego życia, wciąż mówi tylko i sobie, a i tak traktowana jest ok. U mnie to wygląda niej więcej tak: W pracy stoimy grupą osób i coś omawiamy, każdy się wypowiada i kiedy przychodzi moja pora to wtedy nagle większość się odwraca i zaczyna między sobą rozmawiać. Kiedyś nie wytrzymałam odpowiedziałam, że skoro nikt mnie nie słucha to ok. I wtedy jedna z osób ironiczne stwierdziła, że już mnie słuchają. Dla mnie to wygląda tak, że czują nade mną przewagę i sprawia im frajdę to poczucie wyższości. W pracy jeszcze jedna dziewczyna jest podobnie traktowana, ale ona w ogóle się nie odzywa, bo stwierdziła, że i tak wszyscy mają ją gdzieś. Wydaje mi się, że może to ja jestem za mało stanowcza, pewna siebie lub ciekawa... ---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ---------- Dodam jeszcze, że nie ma wobec mnie jakiejś agresji i oni chyba nawet mnie lubią tylko zwyczajnie nie szanują... |
2017-09-29, 18:35 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Czemu jestem ignorowana?
Cytat:
Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
|
2017-09-30, 10:37 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czemu jestem ignorowana?
Dobre pytanie. Wydaje mi się, że średnio na jeża.
Autorko, z reakcji, które opisałaś, to jak dla mnie wynika, że niektórzy Twoi współpracownicy (może akurat ci, którzy są liderami w grupie) niezbyt Cię lubią, drażni ich Twoja osoba. Jednak w grupie zawsze trafi się ktoś, kto ma coś mniej ciekawego do powiedzenia, ale się to akceptuje, jeżeli się tą osobę lubi. Ta moja koleżanka, której przykład przytoczyłam, która potrafi film opowiedzieć scena po scenie, mimo wszystko jest bardzo lubiana. Ona sobie przede wszystkim zdaje sprawę z tego, że czasami przesadza, że zbyt szczegółowo coś opisuje i śmiejemy się razem z nią (nie z niej), że w sumie nie musimy niektórych filmów oglądać. Tak przykładowo. Może humor mógłby stać się Twoją tajną bronią? Znasz kogoś, kto ma dar do opowiadania dowcipów? Niech Cię nauczy dwóch - trzech pewniaków. Zażartuj w towarzystwie. To ludzi najczęściej ośmiela, rozmowa zaczyna się toczyć. Inny sposób, ale mało zdrowy: zacznij palić. Z doświadczenia stwierdzam jedno: palacz z palaczem się zawsze dogada, chociażby sobie razem ponarzekamy, że teraz nas wyganiają z przestrzeni publicznej i trzeba się kryć po kątach. |
2017-10-01, 18:21 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 151
|
Dot.: Czemu jestem ignorowana?
Doris, toś radę dała. Dziewczyna ma sobie psuć zdrowie tylko po to, żeby zrobić wrażenie na bandzie baranów? Bo z tego co napisała, to wydaje mi się, że ci ludzie po prostu tacy są. Choć w pierwszej chwili też pomyślałam, że może autorka po prostu ma taki sposób mówienia, że się rozwleka i zanudza. Ale może też z natury nie mieć po prostu takiej siły przebicia, żeby w większym towarzystwie jej słuchali. Może lepiej będzie się czuła, mając kilka bliższych osób, z którym się czasem spotka na osobności i które jej poświęcą całą swoją uwagę. Może warto się zakumplować z tą dziewczyną, która tez została odtrącona przez to wspaniałe towarzystwo?
|
2017-10-01, 18:39 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czemu jestem ignorowana?
Napisałam przecież, że mało zdrowy. Myślałam, że nie muszę dodawać, że to rada żartobliwa i chodzi bardziej o to, aby Autorka może znalazła coś, co ją z niektórymi osobami połączy. Niech to będzie miłość do muzyki lat 80., albo przeglądania katalogu Avon. Cokolwiek.
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2017-10-01 o 18:43 |
2017-10-01, 21:09 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 29
|
Dot.: Czemu jestem ignorowana?
Powodów może być naprawdę wiele. Postaraj się przede wszystkim nie zniechęcać i zachować pozytywne nastawienie.
Wydaje mi się też, że nie każdy dobrze się czuje w grupie, że czasem przy średnio znanej grupce osób ciężko przebić się ze swoim potencjałem. Może łatwiej w cztery oczy? Na "tłum" zawsze też jest taki sposób, by postarać się lepiej zapoznać z jedną, bardziej zauważalną osobą, no i ona wprowadzi Cię w ten krąg zainteresowania. Radziłabym też się uśmiechać i być sympatyczną, ludzi do tego ciągnie. Ale też bez przesady i bez udawania kogoś, kim nie jesteś, tak normalnie. Możesz też nauczyć się zadawać dobre pytania - tak, że początkowo ludzie zaczną Cię słuchać, bo mówisz coś do nich, o nich, coś takiego, że sami się wygadają. Niestety nie ma gwarancji, że to się potem odwróci i będzie jakaś równowaga przekazu treści... To na razie tyle "złotych" rad. |
2017-10-01, 21:46 | #18 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czemu jestem ignorowana?
Cytat:
|
|
2017-10-01, 22:27 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7
|
Dot.: Czemu jestem ignorowana?
Ja mam po prostu wrażenie, że tu nie chodzi o sposób mojego opowiadania, a o charakter, bo byłam tu nowa i chciałam, aby mnie polubili, a oni uznali mnie za kogoś słabszego i teraz czują się lepsi mając tego typu władzę. Raczej nie będę się już z nimi zaprzyjaźnić, bo po co mam być blisko z ludźmi, którzy potrafią się dowartościować kosztem innych. Ta druga dziewczyna też jest nowa i też młodsza od reszty i widzę, że jej zdanie też wszyscy mają w głębokim poważaniu kiedy szef nie patrzy... Chyba po prostu pozostaje mi nie przejmować się tym, bo skoro nie budzę szacunku to jest to głębszy problem i jak ktoś już poczuł władzę to tak łatwo jej nie odda. Dodam jeszcze, że przy kierownictwie zmiana jest ogromna i każdy udaje jak liczy się dla niego zdanie drugiej osoby. Chyba za bardzo mi zależało, żeby być miłą dla wszystkich:P
|
2017-10-02, 07:08 | #20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czemu jestem ignorowana?
Cytat:
|
|
2017-10-02, 07:40 | #21 | |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: Czemu jestem ignorowana?
Cytat:
Autorko, ale tu nie chodzi o władzę. Nie zmusisz nikogo, żeby Cię lubił, albo słuchał z zainteresowaniem czegoś co go nudzi. To są obcy ludzie i mają prawo do obojętności wobec Ciebie. Niektórzy ludzie też mnie nudzą i w ogóle nie obchodzi mnie co mają do powiedzenia. Nic nas nie łączy i jakieś opowieści z ich życia są mi zupełnie obojętne.Czy mam obowiązek słuchać z uwagą? Mam swoje życie, swoje sprawy i życie obcych ludzi mnie nie interesuje. Tak samo w pracy. Gdy ktoś przynudza, bo jego dziecko zrobiło kupę i jest to dla niego fascynujące, albo właśnie emocjonuje się kolejnym odcinkiem mega ciekawego odcinka M jak Miłość to odpływam i zazwyczaj planuję swoje sprawy. Oczywiście to tylko przykłady i takich obcych spraw może być milion. Nie jesteście sobie bliscy, nic Was nie łączy i dlatego Twoje sprawy ich nie interesują. Dla mnie to jest normalne i nie ma co robić fochów, bo ludzie mają do tego prawo.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
|
2017-10-02, 07:48 | #22 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 896
|
Dot.: Czemu jestem ignorowana?
Cytat:
|
|
2017-10-02, 10:25 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7
|
Dot.: Czemu jestem ignorowana?
W pracy rozmowy toczą się głównie na temat tabelek i klientów, więc tam każdy jest nudny, bo gada tylko o rozwiązywaniu problemów itp, bo szefostwo nie życzy sobie prywaty przy klientach. W pracy można kogoś nie lubić, ale skoro jest się grupą, która razem funkcjonuje to swoje fochy chyba lepiej schować w but i zabrać do domu, a nie młodszym lub bardziej nieśmiałym osobom pokazywać, że ich zdanie ma się gdzieś, choć wszyscy pracują na tym samym stanowisku. Dziękuję za fajne rady i już nie będę się tak martwiła, bo w sumie to może dobry pretekst do zmiany pracy skoro tu nadal rządzą jakieś stereotypy, że młodszy pracownik zawsze jest gorszy? A jeśli jestem nudna tak jak wiele z was sugeruje? Mówi się trudno, nie będę się zmieniała dla osób, które przywitały mnie w firmie w taki sposób. Teraz przynajmniej wiem, że trzeba mieć jaja i czasem komuś soczyście odpowiedzieć, bo inaczej jest jak w szkole i grupa znzajdzie sobie kozła ofiarnego...
|
2017-10-02, 13:36 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Czemu jestem ignorowana?
Cytat:
Edytowane przez robcia Czas edycji: 2017-10-02 o 13:40 |
|
2017-10-02, 15:30 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 577
|
Dot.: Czemu jestem ignorowana?
Jak napisałaś więcej szczegółów to rzeczywiście problem nie leży w Twoim sposobie opowiadania, tylko w ich podejściu. Ja w takim wypadku ograniczyłabym do niezbędnego minimum interakcje z tymi ludźmi w pracy i wszelkie rozmowy. Postaraj się znajomych i przyjaciół poszukać gdzie indziej. A może rozmawiaj z tą dziewczyną, która też jest odsuwana?
Swoja drogą zależy Ci na byciu lubianą przez takie fałszywe osoby?Od takich jak najdalej. Przede wszystkim nie przejmuj się, nie ma nigdzie twojej winy. Głowa do góry! Edytowane przez 201710160952 Czas edycji: 2017-10-02 o 15:31 Powód: pomyłka |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:35.