Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY

[fiolusiek]

Napisane przez KaSi_k

a do tego dodam ,że mam cere bardzo wrażliwa ,bo jest naczyńkowa ... prosze o jakaś dobra rade jak temu wszystkiemu zaradzić

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

twarz myje żelem nivea visage do skóry normalnej . Wiem że nie powinnam jej tyle razy myć ,ale jak widze ,że sie tak świeci to mnie (szlak trafia;/) ... zwlaszcza ,że ten problem mam od około miesiąca;/ wcześniej miałam caly czas za sucha twarz ;/ brałam przez chwile tabletki antykoncepcyjne kontracept ,ale po nich mnie wysypywalo nawet na szyji więc odstawilam;/

skoro skora sie tlusci to pewnie jest za malo nawilzona, na twoim miejscu od razu wyrzucilabym ten zel z nivea lepszy jest zel do mycia babydream
proponuje dobry krem nawilzajacy+zmiana zelu do mycia

a do tego moze wyproboj czyszczenie twarzy olejkami? czyli ocm

[BlackCat1990]

a co myślicie o przemywnaiu twarzy wodą utlenioną?

[Limone]

Napisane przez KaSi_k

a do tego dodam ,że mam cere bardzo wrażliwa ,bo jest naczyńkowa ... prosze o jakaś dobra rade jak temu wszystkiemu zaradzić
twarz myje żelem nivea visage do skóry normalnej . Wiem że nie powinnam jej tyle razy myć ,ale jak widze ,że sie tak świeci to mnie (szlak trafia;/) ... zwlaszcza ,że ten problem mam od około miesiąca;/ wcześniej miałam caly czas za sucha twarz ;/ brałam przez chwile tabletki antykoncepcyjne kontracept ,ale po nich mnie wysypywalo nawet na szyji więc odstawilam;/

Jak się tłuści to bibułki matujące lub chusteczka higieniczna, ale nie mycie! Możesz też spróbować hydrolatów, ja używam oczarowego i jestem zadowolona. Mi przetłuszcza się cera, ale mam stwierdzone problemy hormonalne - za wysoka prolaktyna po obciążeniu i troszkę podniesiony testosteron, choć on akurat mógł mi się już unormować, od leków na prolaktynę.

[KaSi_k]

do fiolusiek jakie olejki masz na myśli ?? i jak one działają?? nie bardzo jestemw tym temacie zorientowana;/

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

ja też wybiore się do lekarza na badania poziomu hormonów... Moze to przez nie to przetluszczanie cery narazie mam kilka zaskórników których musze się pozbyć . Znacie coś na to?? jakies kremy maśći?

[martusienka]

Napisane przez Limone

Jak się tłuści to bibułki matujące lub chusteczka higieniczna, ale nie mycie! Możesz też spróbować hydrolatów, ja używam oczarowego i jestem zadowolona. Mi przetłuszcza się cera, ale mam stwierdzone problemy hormonalne - za wysoka prolaktyna po obciążeniu i troszkę podniesiony testosteron, choć on akurat mógł mi się już unormować, od leków na prolaktynę.

Limone, czy mogłabyś coś więcej napisać o tych swoich hormonach? Ile kosztuje badanie, czy trzeba mieć skierowanie, ile czasu czeka się na wyniki? I jak wygląda leczenie? Czy te hormony, które bierzesz to to samo co tabletki antykoncepcyjne? Wiesz jak długo będziesz je przyjmować? I czy po skończeniu takiej kuracji na twarzy to wszystko nie wróci (to akurat pewnie indywidualna sprawa, co?)? Będę wdzięczna za odpowiedź.

[Limone]

Napisane przez martusienka

Limone, czy mogłabyś coś więcej napisać o tych swoich hormonach? Ile kosztuje badanie, czy trzeba mieć skierowanie, ile czasu czeka się na wyniki? I jak wygląda leczenie? Czy te hormony, które bierzesz to to samo co tabletki antykoncepcyjne? Wiesz jak długo będziesz je przyjmować? I czy po skończeniu takiej kuracji na twarzy to wszystko nie wróci (to akurat pewnie indywidualna sprawa, co?)? Będę wdzięczna za odpowiedź.

Martusienka ja chodzę do ginekologa prywatnie, więc i badania robiłam prywatnie. U mnie problemem były zbyt długie cykle po odstawieniu antykoncepcji hormonalnej. Na USG wyszedł mi prawdopodobny brak owulacji. Do tego zauważyłam właśnie mocne przetłuszczanie się skóry twarzy i włosów. Badania kosztowały około 170 zł i były wszystkie robione w 3 dniu cyklu. Robiłam LH, FSH, estradiol (te trzy badania najlepiej wykonać w 2-3 dc), testosteron, DHEA-SO4, prolaktyna zwykła i prolaktyna po MCT (te w dowolnym dniu cyklu, ale ja robiłam razem z pozostałymi w 3 dc). Przy badaniu prolaktyny nie wolno współżyć około 3 dni przed, bo podniecenie wpływa na poziom tego hormonu, do tego trzeba być po przespanej nocy i na czczo. Badanie prolaktyny po MCT trwa godzinę, bo najpierw pobiera się krew jeden raz na prolaktynę zwykłą i pozostałe hormony, dostaje się tabletkę MCT i po godzinie znów pobiera się krew. Ja u siebie miałam badania w ciągu jednego dnia, ale to zależy od laboratorium, bo niekiedy laboratoria krew zamrażają i badają np w wybrane dni tygodnia lub miesiąca - zależy jak duże laboratorium to jest. Mnie wyszedł poniesiony testosteron, ale bardzo niewiele i lekarz stwierdził, że może się unormuje razem z prolaktyną. Zwykła prolaktyna mi wyszła ok, ale po MCT wzrosła 25 krotnie a powinna 2-5 razy tylko o ile dobrze pamiętam. Leczy się to bromergonem - powoduje sporo skutków ubocznych, ale ja zaczynałam od 1/4 tabletki i powoli zwiększałam do 1 i jedynie co czuje to lekkie zmęczenie i zawroty głowy. Miałam jeszcze zbadać poziom progesterony w drugiej części cyklu (zwykle 21 dzień), ale gdy wyszła prolaktyna taka wysoka już go nie robiłam, bo i tak wiadomo było, że wyjdzie źle bo nie mam owulacji.

[martusienka]

Napisane przez Limone

Martusienka ja chodzę do ginekologa prywatnie, więc i badania robiłam prywatnie. U mnie problemem były zbyt długie cykle po odstawieniu antykoncepcji hormonalnej. Na USG wyszedł mi prawdopodobny brak owulacji. Do tego zauważyłam właśnie mocne przetłuszczanie się skóry twarzy i włosów. Badania kosztowały około 170 zł i były wszystkie robione w 3 dniu cyklu. Robiłam LH, FSH, estradiol (te trzy badania najlepiej wykonać w 2-3 dc), testosteron, DHEA-SO4, prolaktyna zwykła i prolaktyna po MCT (te w dowolnym dniu cyklu, ale ja robiłam razem z pozostałymi w 3 dc). Przy badaniu prolaktyny nie wolno współżyć około 3 dni przed, bo podniecenie wpływa na poziom tego hormonu, do tego trzeba być po przespanej nocy i na czczo. Badanie prolaktyny po MCT trwa godzinę, bo najpierw pobiera się krew jeden raz na prolaktynę zwykłą i pozostałe hormony, dostaje się tabletkę MCT i po godzinie znów pobiera się krew. Ja u siebie miałam badania w ciągu jednego dnia, ale to zależy od laboratorium, bo niekiedy laboratoria krew zamrażają i badają np w wybrane dni tygodnia lub miesiąca - zależy jak duże laboratorium to jest. Mnie wyszedł poniesiony testosteron, ale bardzo niewiele i lekarz stwierdził, że może się unormuje razem z prolaktyną. Zwykła prolaktyna mi wyszła ok, ale po MCT wzrosła 25 krotnie a powinna 2-5 razy tylko o ile dobrze pamiętam. Leczy się to bromergonem - powoduje sporo skutków ubocznych, ale ja zaczynałam od 1/4 tabletki i powoli zwiększałam do 1 i jedynie co czuje to lekkie zmęczenie i zawroty głowy. Miałam jeszcze zbadać poziom progesterony w drugiej części cyklu (zwykle 21 dzień), ale gdy wyszła prolaktyna taka wysoka już go nie robiłam, bo i tak wiadomo było, że wyjdzie źle bo nie mam owulacji.

Dziękuję Ci bardzo za wyjaśnienie. U mnie z okresem wszystko ok, ale np. mam takie ciemne włoski pod pepkiem i się zastanawiam, czy to może coś nie tak z hormonami? No bo nie każda dziewczyna to ma. I mnie to zastanawia. Może problemy z cera też są na podłożu hormonalnym i ciekawa jestem, czy da się tego pozbyć raz na zawsze...

[Limone]

Napisane przez martusienka

Dziękuję Ci bardzo za wyjaśnienie. U mnie z okresem wszystko ok, ale np. mam takie ciemne włoski pod pepkiem i się zastanawiam, czy to może coś nie tak z hormonami? No bo nie każda dziewczyna to ma. I mnie to zastanawia. Może problemy z cera też są na podłożu hormonalnym i ciekawa jestem, czy da się tego pozbyć raz na zawsze...

Może to kwestia testosteronu? Sprawdź, moim zdaniem warto.

[martusienka]

Napisane przez Limone

Może to kwestia testosteronu? Sprawdź, moim zdaniem warto.

Zastanowię się nad tym. Jeśli okaże się podwyższony, nawet nieznacznie, to lekarz przepisze mi jakieś leki i on mi sie ureguluje tak raz na zawsze?

[Limone]

Napisane przez martusienka

Zastanowię się nad tym. Jeśli okaże się podwyższony, nawet nieznacznie, to lekarz przepisze mi jakieś leki i on mi sie ureguluje tak raz na zawsze?

No ja mam podwyższony nieznacznie, ale w moim przypadku lekarz stwierdził, że nie warto brać leków specjalnie aby go obniżyć. Bo są to leki typowo na hirsutyzm czyli mocne owłosienie u kobiet. U mnie jest szansa, że się sam ureguluje gdy wyreguluje prolaktynę. Generalnie najlepiej badać wszystkie hormony, bo poziom jednego nie wiele powie.

[la dra]

Hm, nie wiem, co się stało, ale kilka dni temu kupiłam sobie kolejną już butelkę płynu micelarnego fizjologiczne pH z La Roche Posay i teraz zaczęło robić mi się w strefie T kilka ropnych krostek i widzę już następne. Niestety wyrzuciłam opakowanie po poprzednim, więc nie za bardzo mam jak porównać składy (z tego, co pamiętam ten z KWC jest też już nieaktualny), czy któraś z was miała podobną sytuację? Używam LRP od jakiegoś roku może nawet dłużej i teraz taka reakcja? Może rzeczywiście zmienili jakoś skład znowu? Oprócz tego nic nie zmieniłam w pielęgnacji, data ważności do 2013, więc ok. Macie może jakieś pomysły?

[BlackCat1990]

Napisane przez la dra

Hm, nie wiem, co się stało, ale kilka dni temu kupiłam sobie kolejną już butelkę płynu micelarnego fizjologiczne pH z La Roche Posay i teraz zaczęło robić mi się w strefie T kilka ropnych krostek i widzę już następne. Niestety wyrzuciłam opakowanie po poprzednim, więc nie za bardzo mam jak porównać składy (z tego, co pamiętam ten z KWC jest też już nieaktualny), czy któraś z was miała podobną sytuację? Używam LRP od jakiegoś roku może nawet dłużej i teraz taka reakcja? Może rzeczywiście zmienili jakoś skład znowu? Oprócz tego nic nie zmieniłam w pielęgnacji, data ważności do 2013, więc ok. Macie może jakieś pomysły?

hej, miałam podobną sytuację.
Używałam toniku LRP (tez z fizjologicznym ph) i nie narzekałam na niego, gdyż jako jedyny nie powodował u mnie wysypu krostek.. Ale oczywiscie zachciało mi się micela i zastanawiałam się nad tym z fizjologicznym ph i nad tym z effaclaru,ale gdy przeczytałam, że Effaclar zawiera w składzie alkohol od razu odstawiłam go na półkę. Używałam wiec przez ok tydzien micela z fizjologicznym ph i co? wysyp krostek, taka kaszka na całej twarzy i jakies podskórne gulki. Zostawiłam go i wymieiłam na bioermę sensibio h20- niestety nie było lepiej..
teraz używalam micela a Avene i jest ok.

[la dra]

Napisane przez BlackCat1990

hej, miałam podobną sytuację.
Używałam toniku LRP (tez z fizjologicznym ph) i nie narzekałam na niego, gdyż jako jedyny nie powodował u mnie wysypu krostek.. Ale oczywiscie zachciało mi się micela i zastanawiałam się nad tym z fizjologicznym ph i nad tym z effaclaru,ale gdy przeczytałam, że Effaclar zawiera w składzie alkohol od razu odstawiłam go na półkę. Używałam wiec przez ok tydzien micela z fizjologicznym ph i co? wysyp krostek, taka kaszka na całej twarzy i jakies podskórne gulki. Zostawiłam go i wymieiłam na bioermę sensibio h20- niestety nie było lepiej..
teraz używalam micela a Avene i jest ok.

Kurczę, tylko, że jak napisałam używałam go już od roku jeśli nie dłużej i bardzo sobie chwaliłam aż do teraz (jak mniemam jakaś nowa partia). Zastanawiam się, co tak naprawdę się stało, czy LRP zmieniło skład (ale główne składniki pozostały takie same); ech nie mam pojęcia. Może powinnam napisać do nich jakaś petycję czy coś - oddawać mojego starego micelaaa.

Blackcat1990, dostałaś jakichś ropnych krostek czy tzw. pokrzywki (podrażnienie), bo wiem, że niektórych ten LRP potrafi podrażnić, ale z wysypem u nikogo się nie spotkałam...?

Przepiszę skład:

Water, Hexylene Glycol, Poloxamer 184, Glycerin, Disodium Cocoamphodiacetate, Disodium EDTA, Citric Acid, Dihydrocholeth-30, Polyaminopropyl Biguanide, Fragrance.

[lililjan]

Co zaleciła kosmetyczka, co zaleciła dermatolog?




Więc tak. Kosmetyczka powiedziała,że tylko oczyszczanie mechaniczne. Jak pytałam się jakie kosmetyki, to stwierdziła,że sama nie wie, bo takiej cery jak ja mam jeszcze nie widziała. Potem byłam u innej a ona stwierdziła,że oczyszczania w żadnym wypadku w takim stanie jak teraz. Dermatolog- podejście pierwsze- żadnych słodyczy i nic ostrego- nie jem takich rzeczy od trzech lat- nie uwierzyła. Drugie podejście- wywaliła mi na biurko kupę próbek. Obdarowała mnie nimi sowicie i kazała czekać na rezultat. Na twarz ledwo co spojrzała. Podejście trzecie- ja nie widzę problemu. Przejdzie pani. Proszę tylko jej nie wysuszać. Wszystkie wizyty były prywatnie. Na razie nie mam ochoty iść ani do dermatologa ani do kosmetyczki. A te osoby miały opinię "najlepszych" , Dziękuję pięknie





Nie wiem skąd jesteś, jeśli z Krakowa to w Tesco na Kapelance jest apteka gdzie można się poddać analizie skóry. Mnie tam wyszło, że mam właśnie skórę odwodnioną i tłustą. Poszukaj u siebie w aptekach bądź drogeriach np Natura czy nie mają takich punktów. Fajna sprawa.



Niestety u mnie w mieście nie ma takich cudów




Jeśli zapycha to odstaw. Ktoś tutaj polecił żel do mycia, spróbuj. Jako krem może humektan? Zieloną glinkę stosujesz z dodatkami czy samą taką do rozpuszczania? Hydrolat, który ktoś polecił też ma na forum super opinie. Ja kupiłam dziś oczarowy i będę próbować. A oczyszczanie jakie? Manualne? Czy może kawitacja?


Co do glinki to stosuję maseczki Dermaglin- oczyszczające i przeciwtrądzikową jak mi coś wyskoczy więcej.


Zaczęłam teraz stosować maseczkę z drożdży. Cera jest troszkę lepsza. Mam nadzieję,że jakoś się sprawa wyjaśni


A i jeszcze jedno. Lekarz rodzinny powiedział mi,że pogorszenie mojej cery może być związane z tym, że jest teraz mega ciepło i bakterie się jakieś rozwijają na skórze i to jakaś infekcja. ehhh

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Rossmann, Babydream, Kopf-bis-Fuß Waschgel (Uniwersalny żel do mycia)- co do tego płynu. To czytam sobie właśnie o nim opinię. I chyba się skuszę! Bo to co czytam brzmi jak nierealnie piękny sen A nie powiem, że cena też jest dla mnie znacząca, bo zaczynam studia w październiku

[malinka94]

Cześć Dziewczyny Mogłybyście mi poradzić czy oba te kremy są odpowiednie dla mnie, ponieważ mam 16lat i nie chciałabym zrobić sobie 'krzywdy' nimi.

podaję linki na KWC :

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...witaminami.htm

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...-mieszanej.htm

PS. Na kwc jest napisane że są to kremy do cery w każdym wieku ale nie mam pewności.

[fiolusiek]

Napisane przez malinka94

Cześć Dziewczyny Mogłybyście mi poradzić czy oba te kremy są odpowiednie dla mnie, ponieważ mam 16lat i nie chciałabym zrobić sobie 'krzywdy' nimi.

podaję linki na KWC :

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...witaminami.htm

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...-mieszanej.htm

PS. Na kwc jest napisane że są to kremy do cery w każdym wieku ale nie mam pewności.

No ja bym nie kupila zadnego

A moze sprobuj cetapil ewentualnie krem avy, nawilzajacy z zielona herbata

[KaSi_k]

cześć kobietki znacie jakieś dobre produkty na pozbycie sie zaskórników ;/

[visionAM]

Napisane przez KaSi_k

cześć kobietki znacie jakieś dobre produkty na pozbycie sie zaskórników ;/

tak, znamy - najlepszym z nich jest wyszukiwarka
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=48400

[KaSi_k]

to wiem spoko tylko że wyszukiwarka ich nie próbowała ,a wy tak taka mała różnica

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

ale linka poczytam dzięki

[malinka94]

Napisane przez fiolusiek

No ja bym nie kupila zadnego

A moze sprobuj cetapil ewentualnie krem avy, nawilzajacy z zielona herbata

Dlaczego? Dlatego że ma Glycerin na 2gim miejscu w składzie?
haha myślałam że ceny tych kremów są drogie a tu niespodzianka za ave 10 zł

[fiolusiek]

Dlatego ze ulubilam sobie lepsze kremy niz te z Nivei I jakos nie mam do nich przekonania

[BlackCat1990]

Napisane przez la dra

Kurczę, tylko, że jak napisałam używałam go już od roku jeśli nie dłużej i bardzo sobie chwaliłam aż do teraz (jak mniemam jakaś nowa partia). Zastanawiam się, co tak naprawdę się stało, czy LRP zmieniło skład (ale główne składniki pozostały takie same); ech nie mam pojęcia. Może powinnam napisać do nich jakaś petycję czy coś - oddawać mojego starego micelaaa.

Blackcat1990, dostałaś jakichś ropnych krostek czy tzw. pokrzywki (podrażnienie), bo wiem, że niektórych ten LRP potrafi podrażnić, ale z wysypem u nikogo się nie spotkałam...?

Przepiszę skład:

po prostu liczba zaskórników zaczeła mi się niepokojąco powiększac..

[Limone]

No i wygląda na to, że Avene mnie jednak zapchał Spróbuję zrobić jeszcze do niego drugie podejście, ale chyba będzie jednak kiepsko

[Smerfetkaa]

Witam,

kiedys już tu zaglądałam i korzystałam z wielu porad ale nadal mam problemy z cerą. Są to krstki w strefie T, zaskórniki na nosie i na brodzie - coraz gorsze i nie potrafię sie ich pozbyć. Do tego świeąca się skóra - raczej odwodniona niż tłusta bo czasem jest napięta czasem z nosa schodzi mi skóra

co stosuję:
- mydełko przeciwbakteryjne - było siarkowe ale zminiłam je na naturalne z nanosrebrem - podobno mniej wysusza.
- krem humektan
- jesli gdzieś wychodze to dodatkowo nakładam jakiś zwykły matujący krem, np under 20
- rzadko się maluję podkładami, ale że rok akademicki sie zbliża to będę częściej (mam 23lata)

ponadto piję ziółka wierzbownicy

a i krostki mam też na plecach czasem, ostatnio nawet miałam na szyi
ale najgorsze mam w strefie T i na brodze zwłąszcza

zamierzam stosować krem matujący z biosiarki, ale będzie pewnie wysuszał więc Humektan sobie z tym nie poradzi.
Zatem szukam:
- dobrego nie zapychającego kremu najlepiej na noc co by nie powstawały zaskórniki (moge sie świecić, mi to wtedy nie przeszkdza) myślałam o tym z Ave z zieloną herbatą
- czegoś co pomoże mi zwalczyc zaskórniki które już mam

EDIT:
zapomniałam dodać że 1-2 razy w tygodniu robię peeling (morelowy - przeciwtrądzikowy - mechaniczny) w takiej kolejności - nanomydełko - peeling - nanomydełko - maseczka z zielonej glinki - a potem humektan

[Limone]

Napisane przez Smerfetkaa

dobrego nie zapychającego kremu najlepiej na noc co by nie powstawały zaskórniki (moge sie świecić, mi to wtedy nie przeszkdza) myślałam o tym z Ave z zieloną herbatą

Stosowałam dawno temu i mnie ten kremik też zapchał. Do tego nie bardzo spodobał mi się jego skład jak na niego wczoraj w sklepie patrzyłam ponownie, ale nie pamiętam czemu, a w KWC składu brak. Chyba chodziło mi o polyacrylamide wysoko w składzie, ale pewna nie jestem.
Ja teraz chce kupię ten krem:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...a-na-dzien.htm
Dodatkowo zastanawiam się nad olejem jojoba połączonym z olejkiem drzewa herbacianago lub/i różanego, stosowała któraś z Was?

Napisane przez Smerfetkaa

czegoś co pomoże mi zwalczyc zaskórniki które już mam

Może regularny piling kawitacyjny u kosmetyczki?

Napisane przez Smerfetkaa

zapomniałam dodać że 1-2 razy w tygodniu robię peeling (morelowy - przeciwtrądzikowy - mechaniczny)

A jaki? Patrzyłaś na skład czy nie zapycha?

[Smerfetkaa]

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...tradzikowy.htm - stisuję ten peeling

na zabiegi u kosmetyczki niestety mnie jeszcze nie stać

ciekawy jest ten krem który podesłałaś. A czy gliceryna nie zapcha?

[Limone]

Napisane przez Smerfetkaa

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...tradzikowy.htm - stisuję ten peeling

na zabiegi u kosmetyczki niestety mnie jeszcze nie stać

ciekawy jest ten krem który podesłałaś. A czy gliceryna nie zapcha?

Gliceryna może niestety zapychać z tego co czytałam, ale nie sposób znaleźć kremu bez niej a jak już się znajdzie bez niej to występują inne zapychacze typu caprilic/capric glyceride i mineral oil. Jak ten się nie sprawdzi to zostanie mi jedynie Humektan do wypróbowania, a jakoś nie mam do niego przekonania.

Co do pillingu to nie umiem pomóc i zinterpretować jego składu. Jedynie wiem, że ma dużo ekstraktów roślinnych. Między innymi rumianek na który jestem uczulona. Zawiera też kwas salicylowy więc nie wiem czy nie wysusza za bardzo i przez to powoduje zaskórniki? Ja osobiście stosuje obecnie tylko pilling ze zwykłej zmielonej kawy wymieszany z żelem do mycia twarzy

[cloche]

kwasu salicylowego pewnie nie ma tam na tyle duzo, zeby wysuszyc. poza tym ten kwasik w peelingu to jak najbardziej dobry pomysl - delikatnie zluszczy i jest swietny jesli chodzi o zapobieganie zaskornikom. wysuszyc moga predzej substancje myjace, ale ich jest mniej niz w zwyklym zelu do mycia twarzy, wiec o ile po peelingu normalnie nawilzysz twarz zanim przyjdzie poczucie sciagniecia skory, to bedzie ok mi sie sklad peelingu ogolnie podoba. co do ekstraktow - wiadomo, ryzyko jest, ze ktorys moze uczulic. ale jak ci pasi, to uzywaj dalej

[Limone]

Napisane przez cloche

kwasu salicylowego pewnie nie ma tam na tyle duzo, zeby wysuszyc. poza tym ten kwasik w peelingu to jak najbardziej dobry pomysl - delikatnie zluszczy i jest swietny jesli chodzi o zapobieganie zaskornikom. wysuszyc moga predzej substancje myjace, ale ich jest mniej niz w zwyklym zelu do mycia twarzy, wiec o ile po peelingu normalnie nawilzysz twarz zanim przyjdzie poczucie sciagniecia skory, to bedzie ok mi sie sklad peelingu ogolnie podoba. co do ekstraktow - wiadomo, ryzyko jest, ze ktorys moze uczulic. ale jak ci pasi, to uzywaj dalej

Cloche a umiesz zinterpretować skład kremu, który tutaj wcześniej został zaproponowany?
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...a-na-dzien.htm
Myślę o jego kupnie. Niestety ale mam straszny problem z zapychaniem cery, a jest ona odwodniona przez co się strasznie przetłuszcza i muszę używać jakiś krem nawilżający. A może umiesz coś polecić?

[BlackCat1990]

Napisane przez Limone

No i wygląda na to, że Avene mnie jednak zapchał Spróbuję zrobić jeszcze do niego drugie podejście, ale chyba będzie jednak kiepsko

kurcze, to kiepsko
ja jak narazie stosuje Cetaphil i na czole zauważyłam kilka wągrów ale naprawde malutkich, jednak pryszczy, grudek nowych nie mam jak narazie
żel również dobrze się sprawdza.
chyba faktycznie jest tak jak piszą w recenzjach, że Cetaphil jest dobrze tolerowany

jeśli chodzi o sklad kremu to na drugim miejscu ma gliceryne, na 4 miejscu ma alkohol ale mnie nie wysusza wrecz przeciwnie dobrze nawilża *(musze tylko uważac zeby nie dawac go za duzo bo wówczas sie tłusci,co nie zmienia faktu, ze nadaje sie pod makijaz ) a na 5 miejscu ma dopiero macadamia seed oil ,a dalej już jakieś składniki >>typowe<< ah i jeden sylikon dimethicone ale na 6 miejscu więc moim zdaniem jest ok

natomiast Cetaphil Emulsja do mycia ma mega mało składników porównałam z Avene Clean AC i juz wiem czemu tamten mnie pozapychał... Otóż na oko Avene ma ok 30(?) składników, natomiast Cetaphi: 8(!) jedyne co mnie nie przekunuje to obecnośc patabenów i sls ale cóż nie można za wiele wymagać

Także Limone: spróboj Cetaphilu nie jest drogi (w porówanu z Avene i Lrp) ja kupiłam za 28zł ew z wyższej półki cenowej moge ci zasugerowac LRP Hydraphase Legere jest z pewnością bardzije odżywczy ale użyłam go tylko 2 razy bo chciałam się skupic na testowaniu Ceytaphilu wiec narazie nie mogę się wypowiedzieć.