|
Notka |
|
Kultura(lnie) Kultura(lnie) to forum dla osób, które interesują się kulturą, sztuką, filmem, literaturą, polityką itd. Zapraszamy do dyskusji. |
|
Narzędzia |
2012-05-29, 12:39 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 462
|
Jak urodzić i nie zwariować.
http://www.youtube.com/watch?v=_n7BWXJ2HGE
Trailer do filmu widziałem w kinie przy oglądania pewnego niezbyt udanego filmu. Przynajmniej poprawił mi się humor.:P Ktoś idzie albo w ogóle lubi takie klimaty? Na mnie działają bardziej niż macierzyństwo które pokazuje się w anielski sposób. Z polskich produkcji to jeszcze Korzuchowska w serialu normalnie się zachowuje. |
2012-05-29, 12:59 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 100
|
Dot.: Jak urodzić i nie zwariować.
Film rzeczywiście zapowiada sie fajnie :P
Jeśli chodzi o film "Rodzinka.pl" to chyba żartujesz, że Kożuchowska zachowuje się normalnie, dla mnie takie darcie się na cały głos raczej odbiega od normalności , no ale ja jeszcze dzieci nie mam, więc się nie wypowiadam.
__________________
http://s1.suwaczek.com/20140802310214.png Aparat góra i dół + ekspander - 9 maj 2012 |
2012-05-29, 19:10 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
|
Dot.: Jak urodzić i nie zwariować.
Filmy pokazujące ciemną stronę macierzyństwa- jak najbardziej TAK
Ale akurat ten wydaje sie być trochę...głupkowaty Chociaż, to pewnie typowa amerykańska komedia na poprawę humoru, więc może pójdę do kina.
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
|
2012-05-29, 19:25 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: Jak urodzić i nie zwariować.
Wydaje się być zabawny i przede wszystkim pokazuje nie tylko dobre strony ciąży. W końcu bycie matką, to nie tylko niebo, ale i czasem piekło Jestem ciekawa czy film czymś mnie zaskoczy...
|
2012-05-30, 11:09 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 462
|
Dot.: Jak urodzić i nie zwariować.
cherry_flamme- to jest właśnie oczyszczające, że tak powiem po buddyjsku. Jest sytuacja- źle się czuje, ktoś mnie jeszcze wkurzył a dzieciak ma płaczliwy dzień. I czasami przeklnę w duchu, powiem, że mam dosyć itd. I chyba nie można mieć z tego powodów wyrzutów sumienia.
Fajnie jak dziecko powie, mama- tata. A z drugiej strony małe dziecko to też odzwyczajanie od pieluchy z całymi tego konsekwencjami. A zmienianie komuś ubrania 15 razy na dzień może człowieka wkurzyć. No taki jest świat. Nie czarno biały dlatego trzeba się dużo śmiać i wychowania nie traktować jak super misji tylko traktować naturalnie. |
2012-05-30, 21:11 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 203
|
Dot.: Jak urodzić i nie zwariować.
Hehe tatusiowie są super! Szczególnie tan bez koszulki Mi się podoba takie odczarowywanie macierzyństwa. Może dlatego, ze matką Polką na pewno nie będę, nie oszukujmy się :P
|
2012-05-31, 15:25 | #7 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Jak urodzić i nie zwariować.
Ja widziałam zwiastun i wcale nie wydawał się głupi, a uwierz że do amerykańskich komedii jestem krytyczna. Ten wydawał się naprawdę spoko i z jajem, chyba ruszy kilka świętości i mitów związanych z macierzyństwem.
|
2012-06-01, 15:48 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 203
|
Dot.: Jak urodzić i nie zwariować.
Dziś oglądałam w DD TVN rozmowę z matkami, znanymi i nie, o tym, ze warto jednak mówić przyszłym mamom, ze to co je czeka nie jest takie różowe i trochę odlukrować to macierzyństwo.
|
2012-06-02, 22:10 | #9 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak urodzić i nie zwariować.
planuje isc na ten film z mama i mam nadzieje, ze bedziemy dobrze sie bawic
|
2012-06-04, 09:05 | #10 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Jak urodzić i nie zwariować.
Ja uważam, że takie odlukrowywanie powinno być obowiązkowe. Nie ma co kobietom wciskać kitu, że w ciąży będą się czuły cudownie, a po porodzie nagle spłynie na nie tajmena wiedza przodków co do wychowania.
|
2012-06-05, 09:34 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 462
|
Dot.: Jak urodzić i nie zwariować.
megamag- :P
Ponoć nawet karmienia niektórzy muszą się uczyć. Tak w ogóle to jest jak łażenie po polu minowym bo jak się zrobi coś nie tak, choćby drobnostkę to można wpaść w taką pułapkę "jak mogłam tak zrobić, jestem straszną matką bo... tylko raz coś wyparzyłam a nie trzy. Albo dziecko zżarło nieumytego pomidora. Zdarza się więc trzeba na dzieci uważać ale też trzeba dla zdrowia psychicznego mieć dystans. |
2012-06-08, 08:46 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 203
|
Dot.: Jak urodzić i nie zwariować.
: brzydal:
Kojarzycie taką reklamę dozownika do mydła w płynie, który wydaje mydło automatycznie i chroni dzieci przed tymi przerażającymi bakteriami, które mogłyby je zjeść jakby wycisnęły mydło same?? To jest najlepszy przykład przesady. Mam nadzieję, że sama nie będę latać po domu z płynem do dezynfekcji, ale wiem też, że hormony robią swoje i niektóre kobitki po prostu świrują. |
2012-06-08, 12:20 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 462
|
Dot.: Jak urodzić i nie zwariować.
Biedne są dzieci jak nie mogą się bawić na dworze bo "tam tyle zarazków" a potem chorują co chwile bo nie miały gdzie nabrać odporności.
Mararena- ciąża to nie choroba i rozumu nie odejmuje. |
2012-06-09, 00:19 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
|
Dot.: Jak urodzić i nie zwariować.
Cytat:
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
|
|
2012-06-09, 10:36 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 203
|
Dot.: Jak urodzić i nie zwariować.
Ja lubię mieć czyste ręce, ale jak nie umyję to się nic nie dzieje. bez przesady. Znam kilka osób z taką obsesją, które tak mocno myją ręce, że aż sobie naskórek zdzierają. Nie można przesadzać z niczym, szczególnie w wychowaniu dzieci. Teksty "odebrałem nie to dziecko z przedszkola" są oczywiście przesadzone, ale pokazują, że drobne wpadki są normalne i zdarzają się każdemu. I co z tego???
|
2012-06-14, 11:30 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 036
|
Dot.: Jak urodzić i nie zwariować.
Ale już to, że tatuś pomylił przedszkola, to słyszałam naprawdę... a że nie wie w której grupie, to niemal norma
Co do mycia i czystości... Jest takie powiedzenie: dzieci dzielą się na czyste i szczęśliwe. |
2012-06-14, 14:44 | #17 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Jak urodzić i nie zwariować.
Coś w tym jest, taplanie się w kałuży zawsze było najfajniejszą zabawą.
Btw. znalazłam sobie przedpremierowy pokaz Jak urodzić i nie zwariować. Idę dzisiaj z koleżanką na babski wieczór (dosłownie bo cykl się nazywa Ladies Nights) w Galerii Kaziemierz i sprawdzimy, czy rzeczywiście takie fajne, jak się zapowiada. |
2012-06-15, 08:21 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 036
|
Dot.: Jak urodzić i nie zwariować.
Daj znać w takim razie
Słyszałam o tych Ladies night, ale jeszcze nie byłam... |
2012-06-15, 08:56 | #19 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Jak urodzić i nie zwariować.
Już się o tym filmie produkowałam w innym wątku, więc przyklejam:
Cytat:
|
|
2012-06-15, 09:02 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 462
|
Dot.: Jak urodzić i nie zwariować.
Tego nie słyszałem. U nas trzeba było myć ręce po przyjściu z podwórka a czasami wręcz się wykąpać bo nie żałowaliśmy sobie w dzieciństwie. A jak ktoś się bawił w domu cały dzień i nie czuł potrzeby mycia to też było ok.
Pierwsze słyszę o tych ladies nigts ale fajnie wygląda. Tylko to właściwie znaczy, że kobitki mogą obejrzeć film ponad tydzień przed premierą? |
2012-06-15, 11:35 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 036
|
Dot.: Jak urodzić i nie zwariować.
Wypowiedx meg zachęcajaca
Tici, ale może panów też wpuszczają?... |
2012-06-15, 15:10 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 462
|
Dot.: Jak urodzić i nie zwariować.
A wiesz co, nawet nie wiem. Normalna premiera za tydzień więc nawet jakby co to wytrzymam. Gorzej jak mi luba nie wytrzyma i pójdzie sama.
|
2012-06-16, 11:53 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 203
|
Dot.: Jak urodzić i nie zwariować.
Tici to idź z kumplami, to by się dopiero ludzie w kinie zdziwili :P
|
2012-06-16, 12:47 | #24 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 564
|
Dot.: Jak urodzić i nie zwariować.
Cytat:
A film zapowiada się sympatycznie, na pewno się skuszę
__________________
Zielony. Szkło kolorowe... Zapraszam do siebie papierowo --> Wszystko, co kocham https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=598830 |
|
2012-06-17, 19:37 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
|
Dot.: Jak urodzić i nie zwariować.
Mój tata był do połowy zebrania u brata w liceum szkoda tylko,że nie w brata klasie
__________________
|
2012-06-18, 09:37 | #26 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Jak urodzić i nie zwariować.
|
2012-06-18, 14:12 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 203
|
Dot.: Jak urodzić i nie zwariować.
|
Nowe wątki na forum Kultura(lnie) |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:48.